hendmejdowy plotkowy vol.3

[elianka]

dziewczyny no to jadę.... na te nieszczęsne nauki.
Wróce w niedziele i wszystko, wszysciutko opowiem.

Zielonki mam nadzieję, że się nie pogniewacie za trzydniow.ą absencje,a le mam nadzieje, że nie napadnie nas stado trolli Buźka

[nirshya.dwbh]

Ucz sie pilnie, Eli

Wszystkiego dopilnujemy

[solagne]

chichi normalnie sie na 5 minut położyłam i z macakową 3 godziny spałysmy a teraz znów sie trza pouczyć

casti no widziałam zaproszeni sliczne je zrobiłaś

[Owieczka666]

a mnie dzisiaj brzuch boli z niewyjasnionych przyczyn :/ pewnie stres :/ ehhh.... non stop sie ucze ;( mam juz dosc... czytam ferdydurke wlasnie...

[bewix]

oj dziweczyny faktycznie slubnie się robi, gratulacje

[hejasz]

Kasiaczek eee... o ślubie to ja wiedziałam. Moja Synowa po wizycie Sol z Macakiem powiedziała: "No, się coś kroi, bo nasza Martusia w skowronkach fruwa". Ja tamżadnych skowronkow nie widziałam, tylko kosy co gniazdo mają w naszej winorośli. Hm, a może to były skowronki, ale już za stara jestem, aby je widzieć?

[tysia_15]

ok, ok spokojnie...

jadę na egzamin z rysunku! obowiązkowe trzymanie kciuków! ^_^

[white_orchid]

A ja życzę miłego weekendu

[solagne]

a ja po egzaminach normalnie rekord czasu pobiłam test w 3 minuty napisałam poprosiłam o sprawdzenie i sliczna piąteczka siedzi sobie w indeksie

tylkom nieszcześliwa bo katasiaczka gdzieś dziś wywiało

[nirshya.dwbh]

Sol uzależnienie jakieś czy co?
Gratuluję pomyślnie zdanego egzaminu
Helu jak tam remonty? Mam nadzieje, ze po niedzieli cos dostane od Ciebie...
Justyś mam nadzieje, ze dobrze pójdzie

[solagne]

julita a zebyś wiedziała że to juz uzałeżnienie az mi głupio tak bo od rana nie daje znaku zycia i normalnie sie martwie czy cos się nie stało

[katasiaczek]

Solus kochanie ja tez uzalezniona i to jak sama wiesz.

A ja dzis mialam rozrywkowy dzien i bylam u mojej ciezarnej kolezance na wiosce. Mlodziak boso po trawie biegal, oczywiscie rury ukladal, bylismy nad jeziorem> Mlodziak uwielbia jezdzic do tej kolezanki bo ma duzo miejsca do szalenstwa. Ech cudownei bylo

[hejasz]

Chyba wszystkich wywiało gdzieś na łono natury, tylko ja ciężko pracuję. No i Sol też... pracuje - widziałam to cudo, ale Wy musicie poczekać. Normalnie smarować szczęki i poduszki przed na palce od nóg, bo jak walnie to polecą nie tylko ząbki, ale i palce mogą być uszkodzone.
Kupiliśmy, tralalalala... kupiliśmy stół do kuchni i 4 krzesła. Pierwsze w moim małżeńskim życiu nowe meble, takie ze sklepu (chyba pierwsze?). Jasne, sosnowe, takie jak marzylam. Owieczko widzisz?! Mówiłam, że marzenia się spełniają? Stało się też coś o czym nie mogę napisać na forum, ale to też spełnienie marzenia, prawda Sol? Jeszcze, żeby mojej (tej...) tata wyszedł zdrowy ze szpitala... ... to ostatnie moje marzenie do spełnienia. To znaczy najnowsze, które się pojawiło wieczorem. Lekarze próbują go wyprowadzić z zawału, ale... no... mam nadzieję w Bogu i stosuję swoją metodę, tzn. modlę się.
Kuchnia nasza się zmienia, aż się dziwię sama, że tak nagle wszystko się klaruje, wyjaśnia i zmienia pozytywnie. Zresztą nie tylko w moim życiu. Ale mam radochę. Wiecie co? Bóg jest dobry dla mnie, to wiem.
Eli, Justynko - powodzenia.

[bewix]

oj Kasiu ale wam fajnie

ja dzis po centrum pochodziłam - córke ubrałam, och znowu dzieci a ja w lesie...a pózniej balkon w końcu uporzakowałam i kwiatki w skrzynakch posadziłam...ale jeszcze kilka się przyda

pozdrawaim

[Owieczka666]

Napisane przez hejasz

Chyba wszystkich wywiało gdzieś na łono natury, tylko ja ciężko pracuję. No i Sol też... pracuje - widziałam to cudo, ale Wy musicie poczekać. Normalnie smarować szczęki i poduszki przed na palce od nóg, bo jak walnie to polecą nie tylko ząbki, ale i palce mogą być uszkodzone.
Kupiliśmy, tralalalala... kupiliśmy stół do kuchni i 4 krzesła. Pierwsze w moim małżeńskim życiu nowe meble, takie ze sklepu (chyba pierwsze?). Jasne, sosnowe, takie jak marzylam. Owieczko widzisz?! Mówiłam, że marzenia się spełniają? Stało się też coś o czym nie mogę napisać na forum, ale to też spełnienie marzenia, prawda Sol? Jeszcze, żeby mojej (tej...) tata wyszedł zdrowy ze szpitala... ... to ostatnie moje marzenie do spełnienia. To znaczy najnowsze, które się pojawiło wieczorem. Lekarze próbują go wyprowadzić z zawału, ale... no... mam nadzieję w Bogu i stosuję swoją metodę, tzn. modlę się.
Kuchnia nasza się zmienia, aż się dziwię sama, że tak nagle wszystko się klaruje, wyjaśnia i zmienia pozytywnie. Zresztą nie tylko w moim życiu. Ale mam radochę. Wiecie co? Bóg jest dobry dla mnie, to wiem.
Eli, Justynko - powodzenia.

tak cioteczko ty masz zawsze racje
a skoro marzenia sie spelniaja to ja marze sobie zeby miec 100% na maturze ustnej z angielskiego ktora mam jutro... mam nadzieje ze nie walne znowu jakiegos glupiego bledu i nie bede miala 98% tak jak na pierwszej probnej - powiedzilalam wtedy "mens" jako liczbe mnoga od men xD ale to ze stresu (bo jak jeszcze raz tak zrobie to mnie wtedy pani od angielskiego pobije, bo strasznie we mnie wierzy)
trzymam kciuki za spelnienie wszystkich marzen i ide sobie ksiazki po angielsku poczytac a co
edit: i jeszcze mi sie przypomnialo- wczoraj sie okazalo ze schudlam kolejne 1,5kg... matury, stres... ale nie nazekam

[white_orchid]

Hey A u mnie dzis sliczna pogoda Nawet padalo przez 5 min. a potem znow sloneczko Bylam na dzialce u znajomych i porobilam trochę zdjęć

[nirshya.dwbh]

Witajcie!
Ja na chwile, mielismy dzis mieć gości, ale znajomej coś nie wypaliło i sami pogrilowaliśmy, posiedzieliśmy na świeżym powietrzu, pograliśmy w lotki i wogóle fajnie.

[bewix]

a u nas dzis pogoda w kratke - słońce i deszcz ( jak mało kiedy!) i jakoś zimno mi się wydawało i dzień w domu spędziłam....

[misia2]

A u nas słońce cały dzien gościło ,grzało momentami okrutnie tak że w cieniu musieliśmy się chować.Deszczyku na lekarstwo nie było ani dzisiaj ani ostanio.Ale milusi był wekend i w miłym towarzystwie spędzony.

[Ludojadka`]

dzien dobry po weekendowo

L.

[nirshya.dwbh]

bewix u mnie tez popadało niby musialiśmy sie zwijac do domu ale potem było ładnie i posiedzieliśmy na dworze jeszcze
misia witaj! chyba Cie tu nie widziałam

Lece szykować paczke dla castili...

[hejasz]

A u nas padał deszczyk, ale po:
1. Mamy pawilon ogrodowy nieprzemakalny.
2. scisnęliśmy się i bylo fajnie, prawda Sol?
Powiem Wam po cichu, na ucho, tak by Sol nie przeczytala: Posadzili mnie kolo pewnego młodego męzczyzny, a ja wciąż na niego lecialam (krzeslo sie przechylalo, hihi), a ten mlody męzczyzna to TŻ naszej Sol kochanej. Dobrze, że mam na co zwalić - na lecące krzesło....

Dzisiaj sprzatam jeszcze po remoncie i po wczorajszej wyżerce. Ale sie nie spiesze, bo mnie glowa troche boli. A nie wypilam ani kropli alkoholu, normalnie, no!

[mamuta]

Cześć kobietki
U mnie cieplutko i słoneczko grzeje

Wysłałam dziś rano przesyłki do Katasiaczka, casttilii i Ludki , piszę tutaj bo mi się nie chce tylu PW pisać
Zmykam na spacerek

[white_orchid]

Cześć Ja dziś zostałam w domu bo źle się czułam. Mialam gorączke i trochę bolał mnie brzuch. Wczoraj duzo bylam na sloncu i dzis zobaczylam ze na policzkach w jednym miejscu skora mi schodzila ale tylko troszkę. Być może wczoraj się czyms przytrułam.. bo obchodzilam imieniny i jadlam troszkę slodyczy.. no i to chyba przez nie mnie dzis bolal brzuch .. Pozdrawiam i miłego dnia

[kamilcia_w]

castilia co ty masz tak dobrze że tyle paczek do ciebie leci...zazdroszczowuje...
ja tez tak chce

oczywiście witam moje panie
i już sie tłumaczę, praktycznie dopiero dziś doczłapałam sie do kompa, od czwartku tak mnie choróbsko rozłożyło że nie dawałam sobie rady, jakby ktoś mnie w głowę walnął, dziś już lepiej ale i tak obstawa chusteczek i leków towarzyszy mi co krok...

cioteczko przepraszam że dopiero dziś ale już wysyłam coś dla Ciebie
Katsiek dziękuję za troskę
soluś gratuluje z całego serducha

apetyt mi wraca więc dziś naleśniki, zapraszam serdecznie...przepyszne byłyby ze smażonymi jabłuszkami i bita śmietaną...a wy z czym najbardziej lubicie? zapraszam

[misia2]

Napisane przez nirshya.dwbh

bewix u mnie tez popadało niby musialiśmy sie zwijac do domu ale potem było ładnie i posiedzieliśmy na dworze jeszcze
misia witaj! chyba Cie tu nie widziałam

Lece szykować paczke dla castili...

Dzięki za przywitanko,masz rację pierwszy raz się wpisałam ale jestem z wami już długo,lubie wasz watek ,daje często siłe na lepsze jutro .Milusiego dnia wszystkim a choruszkom zdrówka życzę.

[kamilcia_w]

witam serdecznie i zapraszam do naszego gniazdka

[Ludojadka`]

Kamilcia zdrowiej Nam

mamutko dzikuej za przesylke juz sie na nia ciesze

a u mnie cieplo cieplutko i po razpierwszy przyjechalm rowerkiem do pracy jakies 5 km

L.

[nirshya.dwbh]

Kamila ciesze sie ze już lepiej obstawa chusteczek, ale za to pewnie w pięknym chusteczniku
Iga kuruj sie czasami tak bywa, mój tż też troche wrażliwy na neizabardzo jedzenie i czasami musi nieco przechorować. Ale dzieki Bogu, ze nie często.

[katasiaczek]

KAmilka buzka . A czy wyslala kolezankado mnie liscik??

Witam nowicjuszke

Castilia