Trudny trądzik!

[Yola]

wiem że to oklepany temat...... Niedawno pytałam o zabiegi po trądziku, "przeżyłam" 10 zabiegów eksfoliacji (łagodnych - kwasem glikolowym) potem oczyszczanie - i co??
Wcześniej leczyłam si hormonami - Diane -35 pomogły ale bardzo zaszkodziły moim włosom i nie chcę już o nich słyszeć...
Po 3-miesiącach od zaprzestania Diany, 2-ch tygodniach od eksfoliacji i czyszczenia wciąż męczę się z wypryskami....
Pani dermatolog przepisała mi, przepraszam nie pamiętam nazwy jakiś płyn zewnętrznie za 60 zł - podkreślając cenę jakbym przyszła specjalnie po drogi lek dla świętego spokoju.... Mam 26 lat i jeszcze nie spotkałam lekarza który by szukał przyczyn a nie lekką ręką bez badań przepisywał leki.... Sama więc chcę szukać przyczyn.. Gdzie??

[guest]

Też kiedyś uczęszczałam do dermatologa. Jedynym sposobem według lekarki było przepisanie mi antybiotyku (nie pamiętam nazwy).Lek był wprawdzie skuteczny, ale równie skutecznie uszkodził mi trąbki słuchowe. Ktoś ,kto wie o czym mówię, wie jak bardzo to boli.
Jedną z przyczyn niezadowalającego stanu skóry są złogi zalegające w jelitach. Jeśli nie ma innych przyczyn (zaburzenia hormonalne itd) to oczyszczenie jelit z toksyn gwatantuje 100% poprawę stanu skóry. Szczegółowo pisze o tym Tombak.
Pisałam wcześniej o kremie, który mi pomaga. Polecam [img]icons/icon7.gif[/img]

[Yola]

??? Tombak ?? Gdzie tego szukać?

[guest]

W księgarni. Michał Tombak. Napisał kilka książek o nedycynie niekonwencjonalnej.

[Yola]

Dziękuję ... mam nadzieję, że nie bardzo się ośmieszyłam pytaniem kto to.. [img]icons/icon12.gif[/img]

[guest]

Czy próbowałaś już preparatu Silicol Skin? Jest dostępny w aptekach, kosztuje faktycznie ok 50 zł ale naprawdę jest skuteczny. Moja koleżanka była bardzo zadowolona z efektów tej kuracji - po 2 tygodniach są widoczne efekty [img]icons/icon12.gif[/img]

[Yola]

właśnie mam już dosyć wszystkich zewnętrznych metod i maltretowania skóry tym bardziej że nie nastoletniej [img]icons/icon12.gif[/img], podchodzę do nich ze sceptyzmem bo krostki i tak wrócą.... ale dziękuję - może spróbuję tylko - co to za preparat??

[guest]

Silicol Skin to żelowy krem bardzo dobrze wchłaniany przez skórę. Nie powoduje podrażnień, a co najważniejsze producent obiecuje że nie nastąpi po zaprzestaniu stosowania straszny ,,come back" trądziku. W jego skład wchodzi krzem i jakieś tam dodatki ale nie pamiętam dokładnie. Taka tubka starcza chyba na jakieś 4-5 tygodni.
Zapach ma trochę aptekarski ale to chyba mały mankament przy tak porażająco skutecznym działaniu. Życzę Ci powodzenia i zwycięstwa w tej walce [img]icons/icon12.gif[/img] A ha - moja koleżanka tez nie należy do najmłodszych i na nią zadziałało ( ma 28 lat)

[guest]

W księgarniach) Mam jego trzy ksiązki i wszystkie polecam.

[guest]

Zamiast silicol skin proponuje silica clean, to samo a kosztuje 17 zl.
Pozdrawiam

[guest]

Jolu,
Wprawdzie nie znam dziel pana Tombaka, ale pomysl oczyszczenia organizmu z toksyn wydaje sie sluszny. Zwrocilabym (pomijam hormony, te trzeba sprawdzic) tez uwage na diete (zwlaszcza slodycze, tluste wedliny i ostre przyprawy, tez octowane), sen, brak ruchu na swiezym powietrzu, stosowane kosmetyki, uzywki (kawa, alkohol) i ewentualnie amalgamaty w zebach, gdzies przeczytalam (niestety nie pamietam gdzie), ze rowniez moga byc przyczyna nie tylko bolow glowy i zlego samopoczucia, ale rowniez zlego stanu skory.
Inne przyczyny nie przychodza mi do glowy.
Powodzenia w tropieniu powyzszych (przyczyn),
Wiola

[guest]

Witam serdecznie
Pisalam juz o moich problemach z tradzikiem i patrzac na te posty naklanialabym ednak do podejscia do sprawy nieco inaczej...moze nie warto wydawac poieniedzy a silikol skin czy inne reczy tylko zainwestowac w dobrego dermatologa...dla mnie to najlepsze rozwiazanie. Po 1,5 rocznym chodzeniu do jednego dermatologa poprawy w moim wypadku nie bylop az w koncu dorwalam adres znanegop w calej polsce, wcale nie tak drogiego lekarza, ktory znajdzie przyczyne takiego, a nie innehgo stanu twojej skory. To fakt-wydalalm na same badania mnostwo pieniedzy...ale co z tego jak teraz mam skore bez tradziku. Pozostaly mi jednak blizny ktore bede usuwac i tego samego dermatologa. Zapamietejcie!!! Nie warto wymyslac kolejnych masci i bez sensu kupowac jakies najnowsze specyfiki, trzeba znalezc przyczyne, a dopiero pozniej rozpoczc SKUTECZNE leczenie!!! Zycze powodzenia [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

A w jakim mieście przyjmuje owy lekarz z prawdziwego zdarzenia? Myślę, że wiele dziewczyn chciałoby się wybrać do kogoś takiego) I może opiszesz jeszcze jakie badania robiłaś-to dla osób , które mieszkają w innej części kraju niż polecany przez Ciebie dermatolog.
pozdrawiam

[Yola]

Dzięki za ostatnie odpowiedzi - właśnie o to mi chodziło - bo nie uwierzę że cudowny specyfik usunie pryszcze "na zawsze" - to nielogiczne ... [img]icons/icon12.gif[/img]

[guest]

Czesc Dziewczyny! Lekarz o ktorym pisalam przyjmuje w Białymstoku. Domyslam sie ze dla wielu z was bvedzie to zbyt daleko, ale jesli tylko mozliwy jest dojazd do wyzej wymienionego miasta to polecam. Wrazie czego podam adres... Moja pierwsza wizyta trwala ponad pol godziny. Lekarz wypytal mnie o wszystkie przypadlosci wiazace sie wlasnie z tradzikiem. Ustalil diete, a raczej nakierowal co powinnam jesc a czego zdecydowanie nie. Rosliny straczkowe w niebotycznych ilosciach i unikanie produktow z octem, czyli majonezy, musztardy ketchupy, wszelkie sosy i konkretne przyprawy z octem. Oczywiscie 0 czekolady. Poza tym zalecil mycie twarzy woda mineralna niegazowana wymieszana z zielem bratka. Nie stosowac zadnych specyfikow dla cery tlustej, poniewaz wysuszaja(chodzi mi o mycie twarzy) a jedynie mydelko la-roche posay. Badania jakie mi zlecil mialy bardzo szeroka game, teraz konkretnie wszystkich nie pamietam, ale te ktore pamietam wymienie: przede wszystkim obecnosc bialka GSA w kale(badanie na ocecnosc lamblii), hormony tarczycy, wymaz z antybiogramem, USG jajnikow, obecnosc innych pasozytow(takich jak glista)...ehhh nie pamietam co jeszcze ale jeszcze jakies 3 badania...to bylo rok temu wiec wybaczcie. Teraz ciesze sie w miare dobrym stanem cery(niestyt blizenek nie uniknelam [img]icons/icon9.gif[/img]). We wrzesniu mam zamiar poddac sie zabiegom zluszczania, bo juz od pazdziernika rozpoczynam nauke na kierunku KOSMETOLOGIA. Trzymam za was kciuki, dziewczyny i zycze usmiechnietych, pieknych twarzyczek [img]icons/icon7.gif[/img]

[guest]

Dzięki za odpowiedź) Białystok wprawdzie daleko , ale teraz pójdę do dermatologa w mym mieście i będę domagała się badań o jakich pisałaś
pozdrawiam

[guest]

Ja jestem z Białegostoku i szukam dobrego dermatologa, jeśli możesz to podaj namiary na tą osobę. A moze jeszcze znasz w Białymstoku dobrą kosmetyczkę , będę wdzięczna.

[guest]

Witam [img]icons/icon7.gif[/img] Lekarz w Bialymstoku o ktrym sporo napislam to dr med. Aleksander Wroński. Przyjmuje w niewielkiej klinice ul. Nowy Świat 17/5 tel/fax 7445115 Znam sporo osob, ktore z Suwalk jezdzily do niego i rezultaty byly rewelacyjne. Ja mialam potworne klopoty z cera, ropne zmiany, ktore przyczynily sie do tego, ze wstydzialam sie wyjsc na ulice :\\ Dzis jest lepiej, powiem wiecej, od pazdziernika zaczynam nauke w Wyzszej Szkole Pielegnacji Zdrowia i Urody. Pozostalo mi tylko pozbyc sie blizn...ale ta klinika tez takie zabiegi oferuje. A tak na marginesie, u tego lekarza pierwsza wizyta kosztuje 100 zl, kolejne po 50. I jeszcze jedno, w klinice tej przyjmuje jeszcze lekarz Andrzejewicz, ktory wykonuje wiele zabiegow kosmetycznych, dlatego tez warto poradzic sie go w celu uzyskania wielu informacji typowo kosmetycznych. Zycze powodzenia i napisz mi, jesli sie zdecydujesz, czy zaobserwowalas rowniez tak spektakularne efekty. Co do kosmetyczki, niestety nie znam takowej w Bialymstoku, ale gdybys przypadkiem wybierala sie do Suwałk, to jest tu jedna specjalistka, po studiach, jest kosmetologiem i jej gabinet jest chyba najlepszym gabinetem na podlasi(nie ujmujac nikomu). W razie czego to skontaktuj sie ze mna i wszystko powiem(btw. mijsce u niej trzeba rezerwowac z 2-miesiecznym wyprzedzeniem). Pozdrawiam, pa

[mexx]

Mam 21 lat, a trądzik wciąż jest dla mnie dużym problemem.
Stosuję dietę (nie jem potraw ostrych, czekolady), skrupulatnie przestrzegam zasad higieny i używam kosmetyków do pielęgnacji skóry z trądzikiem. Czy nie ma skutecznego sposobu leczenia dla takich jak ja? Pozdrawiam Marek.

[palomino]

mexx napisał(a):
>Czy nie ma skutecznego sposobu leczenia dla takich jak ja? Pozdrawiam Marek.

Jest: nazywa się dermatolog - byles?


ps - przejrzyj tez forum wyszukiwarką (haslo trądzik i pochodne )- czytania na parę dni No i nos do gory - to cos z czym da się walczyć

[ameliaa]

Mam trądzik krostkowy- jak często powinnam chodzić do kosmetyczki i jak długo twarz jest czerwona po zabiegu?

[Beata]

Jeśli masz trądzik ze zmianami ropnymi to nie powinnaś chodzić do kosmetyczki tylko do dermatologa. Trądzik trzeba wyleczyć (zwykle jest to długa terapia,nie zawsze dająca rewelacyjne efekty). Jeśli są zmiany ropne to zabiegów oczyszczania nie wolno wykonywać.

[tomek__HG]

Ja dalej o tym... po ostatnim czyszczeniu twarzy tydzien leczylem skore...z podraznien..gdy wszystko zniknelo.. poszedlem do dermatologa(byl poniedzialek , w srode juz bylo okropnie)... powiedziala ze ladnie wygladam(nie mialem nic na buzi)... ale wiedzialem ze to tylko stan przejsciowy!! ale jak takiej kobiecie to wytlumaczyc...prosilem by dala mi jakies mocne tabletki bo z wierzchu mam czym leczyc...i wzasadzie jedno od drugiego wiele sie nie rozni...(chyba lepiej zeby nie wyszlo , niz wyszlo?) dala mi biostymine( zastrzyki) .. lykam jedna amplulke dziennie...potem poprosilem o papke taka co juz stosowalem dosc dlugo ...chciala mi dac skinoren ale ja odmowilem bo to mnie uczula... i teraz tak.. co zalecze sobie wypryski( argiletzem-dzieki zaporade)to co tydzien wyskakuje nowa partia !! i tak wkolko...teraz mam znowu zaskorniki i takie czerwone grudki rozsiane po calej twarzy (naprawde mialem juz zaleczona buzie i znowu wszystko wrocilo) najwiecej na czole a wydawalo mi sie ze to miejsce juz mam calkiem sparzone i nic juz tam nie wyskoczy... a jednak .. potem nos.. nigdy nie mialem tam ropnych pryszczy i policzki tam zawsze je mialem.. teraz myje twarz zelem psyhogiel i staram sie juz nawet tej papki nie uzywac tylko argiletz punktowo. Co mam jeszcze robic by powstrzymac wychodzenie pryszczy ?((( zaczyna sie szkola niechce tak wygladac...

[Smoczyca]

Hej Tomek!
Skoro tak szybko po wizycie u kosmetyczki zanieczyściła ci się buzia, to dobrze nie jest. Sa dwa wyjścia - albo kosmetyczka niezbyt dobrze oczyściła ci skórę albo używasz teraz czegoś co zatyka Ci pory. Physiogelu o to nie podejrzewam, ale moze lepiej przerzucić się np na zel Effaclar, coś bardziej antybakteryjnego? (nie wiem czy go używałeś, mnie bardzo duzo rzeczy uczula, a Effaclar nigdy, uwilebiam go) Albo moze nowy zel La Roche Posay z serii Toleriane (do spłukiwania wodą)?
Nie wiem jakiego kremu używasz, moze nie jest teraz zbyt wskazany. Wspominałeś coś kiedyś o avene pour peaux Intolerantes, jesli bardzo przetłuszcza ci się cera, moze ten krem jest zbyt bogaty teraz i przyczynia sie do zatykania porów (tez go używam i nic takiego nie zaobserwowałam ale mam coraz suchszą skórę). Ja zawsze na lato przerzucam się na beztłuszczowe lekkie emulsje.
Pisałes coś o Differinie, że masz go w domu, Tomku jesli masz skłonność do zaskórników to radzę ci jednak spróbowac go używać, to właśnie zalecany specyfik, moze rozwiązać twoje problemy. Sama używam teraz innego retinoidu na szczęscie na brodzie, iw iem że na początku odczucia nie sa zbyt dobre, skóra moze się łuszczyć i być zaczerwieniona... zaciskamy ząbki, po jakimś czasei powinno się to uspokoić.
Jeśli masz nie tylko zaskórniki ale i ropne grudki, to obawiam sie że jakis antybiotyk zewnetrzny do smarowania jest konieczny. Nie wiem czy masz coś takiego - zineryt, dalacin, davercin? Na kazdego działa co innego, niektóre typy bakterii nie reaguja na antybiotyk albo szybko się do niego przyzwyczają, dlatego lekarz musi to kontrolować jeśli coś nie działa przez jakis czas to się to zmienia... wiem że to brzmi trochę jak eksperymentowanie na własnej skórze ale tak jest
Wspominasz o czymś do wewnątrz, jakiś tabletkach - tak naprawdę jest jeden lek po który się sięga w sytuacjach gdy wszystko inne zawodzi - Roaccutane, bardzo droga kuracja, i nie da się ukryć niebezpieczna, nie każdy moze stosować i jest sporo skutków ubocznych (jak się czyta jest się przerażonym). Ale to jedyny środek który usuwa przyczynę, zmniejsza aktywność gruczołów łojowych na stałe. Ale to naprawdę ostateczność, zalecana w ostrym stadium tradziku, nie reagującym na antybiotyki czy zewnętrzne retinoidy.

[tomek__HG]

Cze Smoczyco
jezeli chodzi o antybiotyki zewnetrzene mialem wszystko... dalacin (wyzera dziury... do teraz mam po nim blizny) dawercin( w szkole myslalem ze sie schowam pod ziemie jak mi skora zaczela schodzic platami) zineryt(niesamowicie niszczy skore)... ja naprawde niechce juz uzywac tego typu srodkow...i juz nie potrafie zaciskac zebowwww ...pory chyba same sie zanieczyszczaja od łoju ... nie uzywalem zadnych kremow od tego czasu gdy bylem u kosmetyczki.... ale to jest niesamowite jak w przeciagu 3 dni na skorze moze pojawic sie tyle pryszczy ...kurde ja naprawde nie mam juz sily niggdzie nie chodze bo zle sie z tym czuje ... kiedys mialem tabletki ktore naprawde pomagaly nie pamietam juz ich nazwy ...z tym zelem moge sprobowac ale wydaje mi sie ze nie w tym twki problem.... moze to dieta?? staram sie nie jesc slodyczy(zadnych nie jem) przyprawy od czassu do czasu... a potrawy smazone mozna jesc??? jesli chodzi o differin nie mam odwagi nalozyc go na twarz.. tym bardziej ze jakby cos nie wyszlo nie mozna go laczyc z innymi srodkami...
dzieki za zainteresowanie

pozdrawiam

[anulkagl]

Mam 29 lat nigdy nie miałam problemów z cerą, aż tu nagle na brodzie wyskoczyły mi czerwone wypryski. Mąż postanowił mi je wycisnąć ale zamiast zniknąć pojawiły sie nowe. POstanowiłam oczyścić sama sobie twarz: siedziałam nad miską wrzątku a potem wyciskałam je , na koniec przemyłam twarz borasolem. Wydawało mi się, że to koniec moich kłopotów-ale nie dalej jest to samo. Co mam zrobić, na pierwszy rzut oka widać, że w tym miejscu mam przetłuszczoną skórę i malutkie czerwone plamki z których po wyciśnięciu wypływa "woda" lub jak są większe to chyba "ropa". Czy mogę się samodzielnie ich pozbyć, czy niezbędna jest wizyta u kosmetyczki? Na koniec chciałabym się dowiedzieć jakich preparatów używać do otwierania porów przed nałożeniem maseczki oraz jakich do ich zamykania. I jakie maseczki mogę stosować do cery mieszanej (tłustej na brodzie i nosie, a normalnej na policzkach i czole?
Dziękuję i pozdrawiam - Anka

[teska]

Płyn warty polecenia Adomis-Afrodyta. Cena 5-6 zł. Do kupienia w aptece. Ma nieciekwy zapach, ale efekt dobry.

[Beata]

Nie wolno wyciskać wyprysków.Możesz narobic sobie problemów.Już widzę jak mąż to fachowo zrobił.Jeśli pojawiły się krostki na brodzie to trzeba z nimi walczyć przez działanie antybakteryjne : preparaty do punktowego stosowania (bardzo duży wybór tego typu kosmetyków),maseczka ściągająca,oczyszczająca (glinka zielona,Żywa Ziemia Wulkaniczna ,maska Lodos,maseczki Eris (oczyszczające,antybakter yjne),papka Jadwigi lub inna intensywnie działająca maseczka antybakteryjna (możesz poprosić o odsprzedanie małej ilości maseczki w gabinecie kosmetycznym). Na tłuste partie nie nakładaj kremu na noc (możesz zastąpić go tonikiem+żel (2w1)Torf Corporation - świetna jest także maseczka z tej firmy), jeśli nakładasz maseczkę to inna musi być na tłuste partie inna na normalne - na tłuste partie jedna z maseczek wymienionych wyżej na normalne partie może być maseczka nawilżająca lub jeśli cera tego nie wymaga możesz nie nakładać żadnej maski.
O oczyszczaniu cery przeczytaj proszę mój artykuł (Kosmetyczne ABC - zabiegi w gabinecie- oczyszczanie cery) - przekonasz się ,że nie jest to zabieg do samodzielnego wykonania w domowych warunkach.
Zmniejszyć i podleczyć wypryski może także stosowanie soku z czosnku lub cebuli do miejscowego stoswania, w fazie tworzenia się krostki możesz przykładać kostkę lodu (zahamuje to lub spowolni rozwój stanu zapalnego).
Trzeba uważać aby nie przesuszyć nadmiernie miejsc gdzie pojawiły się krostki - i uważaj na słońce -jeśli opalisz skórę w tych miejscach zrobią się trwałe przebarwienia.

[Smoczyca]

O rany nie ciśnij nic sama!!! Beatka ma absolutną rację! Moja kolezanka miała kiedyś jakiś taki mały syfek, zaczęła coś tam przy nim majstrować i wepchnęła go jakoś głebiej, nie wiem jak, ale zrobiła się z tego wielka bolesna gula głęboko pod skórą, która odnawiała się jej systematycznie przed okresem, brrr!
Ja mam 26 lat i geberalnie bardzo dobra cerę, ale jeśli mi coś wyskakuje to właśnie na brodzie - nie jest to spowodowane ani hormonami a czymkowliek do stwierdzenia.
Zastosuj się do rad Beatki, punktowo polecam ci na wypryski Brevoxyl, albo jesli twoja skóra zniesie to Benzacne - ta sama substancja aktywna, uwazana za jedną z najskuteczniejszych w leczeniu wyprysków, tylko Brevoxyl wchłania się idealnie i jest mniej drażniacy.
Skoro masz skłonność do wyprysków i pozatykanych porów, dobrze byłoby potraktować tę brodę jakimś kremem z kwasami - na wizażu jest sporo informacji o takich preparatach - sama stosuję, mają świetny wpływ na cerę.
Beatko - mówiłaś coś o przykładaniu czosnku i cebuli, fakt dzialają antybakteryjnie, ale to chyba w jakiejś formie rozcienczonej co? Bo słyszałam kiedys mrozącą krew w żyłach historię o dziewczynie która przykładała przekrojony świeżo ząbek do wyprysków i nabawiła się poparzenia któregoś tam stopnia...
Słucham tych rad, i aż mi się serce ściska, jak sie ma tłustą cerę to jest prościej, mozna nie nakremować jej na noc, najgorzej jak się ma taką suchszą (diagnoza mojej kosmetyczki, kazała mi odstawić preparaty do cery mieszanej, bo moja skóra coraz bardziej się wysusza). Bez kremu po prostu się dogorywa

[anulkagl]

Dziękuję za odpowiedż i mam jeszcze jedno pytanie gdzie dostanę Brevoxyl - w aptece w drogerii u kosmetyczki?
Pozdrawiam Anka