2011-02-01, 12:26 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Czy się budować?
Tutaj się z tobą Paula zgadzam Na rynku wtórnym królują ogromne domy, tak jak piszesz często zupełnie bez pomysłu na rozstaw pomieszczeń i wykończenia.
Później okazuje się, że te 150-200 m to za dużo i pierwsza zima wykańcza domowy budżet Rodzina zajmuje parter, bo więcej nie potrzebuje, a puste piętro też wypadałoby wykończyć i oczywiście ogrzać. Uwierz mi, że możesz się zdziwić jak wygląda dobrze rozplanowany dom o powierzchni 100-110m Ze szczególnym naciskiem na dobrze rozplanowany i dostosowany do potrzeb rodziny. Wiadomo, że salonu 50 m tam nie będzie, 15 m garderoby również, ale ja tego nie potrzebuję No cóż, nie każdy może jeździć mercedesem ---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ---------- Cytat:
Madana, to, że stoją niedokończone budowy nie świadczy tylko o tym, że ludzie przeliczyli się z kosztami. ZAWSZE istnieje ryzyko utraty pracy, choćby tej najbardziej pewnej, czy poważnej choroby. Ale komornicy licytują także mnóstwo mieszkań Może zauważyłaś jakie budowy są najczęsciej nie dokończone. Przeważnie są to domy o bardzo dużych powierzchniach, których postawienie i wykończenie jest faktycznie bardzo kosztowne. Stan surowy faktycznie nie kosztuje bardzo dużo. Ale wykończenie też nie musi kosztować majątku. Dlatego ja na wszystkie kosztorysy, które podają ludzie na forach internetowych dają duży margines błędu. Jedni na podłogę położą gres za 200 zł/m, a za baterię do umywalki płacą 1000 zł. Drudzy te same materiały zastąpią tańszymi, niekoniecznie gorszymi. Ale oczywiście nie pochwalą się, że wyposażenie domu zamawiają w ,,dizajnerskich,, sklepach. Dla jednego klienta 5000 zł za wannę będzie prawdziwą okazją cenową, dla drugiego barierą nie do pokonania. Edytowane przez tootsie Czas edycji: 2011-02-01 o 12:28 |
|
2011-02-01, 13:02 | #32 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Kupiłam mieszkanie na nowiutkim osiedlu, większe niz podany w kalkulacji metraz. Opłaty miesięczne (czynsz, woda, prąd) wynosza mnie ok 550zł. Z garażem, z ochroną. Cytat:
nie wspominając, ze nie ma miesiąca, zeby się coś nie wydarzyło - zatkana rynna, awaria pieca, zrzutka sąsiedzka na opłacenie pługu, zeby można było do domu dojechać,itd itp. Full nieprzewidzianych wydatków. Cytat:
|
|||
2011-02-01, 14:09 | #33 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Cytat:
Koszty są też uzależnione od rejonu kraju, w moim przypadku jest to Lubelszczyzna. |
||
2011-02-01, 19:21 | #34 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Cytat:
Generalnie rozprawianie o domach mnie bawi. Codziennie się naoglądam i prawie zawsze takie tematy wywołują u mnie śmiech. Edit: a, i jeszcze opłaty. Utrzymanie domu jest ZAWSZE droższe od utrzymania mieszkania (mówimy o proporcjonalnym metrażu i proporcjonalnym stanie).
__________________
Edytowane przez szugarbejb Czas edycji: 2011-02-01 o 19:23 |
||
2011-02-01, 19:28 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
|
|
2011-02-02, 07:53 | #36 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Domy o pow. ok. 100 m to najczęściej chałupki z lat 60-70 do gruntownego remontu w które włoży się więcej pieniędzy niż w budowę. Dlatego zdecydowaliśmy się na budowę. ---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ---------- Cytat:
Kolega (z branży motoryzacyjnej) kupił kilka dni temu Mercedesa za grubą kasę. Przez dłuższy czas męczył się służbowym samochodem, żeby na ten samochód dozbierać. Bo jak stwierdził ,,jak już czymś jeździć to tylko dobrym samochodem, a nie namiastką dobrego samochodu ,, A nie zauważyłam, żeby na naszych drogach królowały mercedesy Każdy z nas mierzy swoje możliwości zawartością portfela. I na tym skończmy dyskusję o jakości i ekskluzywności, bo ona do niczego nas nie doprowadzi. BTW. Ja mercedesem nie jeżdżę I mimo wszystko wcale nie narzekam i z radością jeżdżę moją ,,namiastką,, |
||
2011-02-02, 08:42 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Czy się budować?
O rany boskie, no to sobie jeździj. Niektórzy mają ambicje, niektórzy jej nie mają ( i nie mówię tu o ambicji do zaciągania długów czy kredytów), ale pisanie, że wykończenie domu to pikuś, bo można tanio to farmazony i tyle. Tak, można tanio, ale do niczego się to nie będzie nadawać i po kilku latach zabawa od nowa.
Z tego jednakże co kojarzę, to nie jest to wątek o Tobie. Jest to wątek o ludziach biednych jak myszy kościelne, jedna pensja, dziecko, nic więcej i pytanie budować się czy nie, jedna tragedia (choćby nieszczęśliwy wypadek na tej radosnej potencjalnej budowie) i laska ląduje w domu samotnej matki z długami, bo chałupkę trzeba mieć. Budowanie domku to nie pikuś, ale jak wiadomo żyjemy w Polsce gdzie każdy jest jednocześnie lekarzem, prawnikiem, dentystą, politykiem i budowniczym i nie przetłumaczysz Śmiać mi się chce, bo jadę dziś oglądać dom nie dość że w miejscu gdzie ptaki zawracają, chociaż oczywiście napisane jest, że "w cichym, malowniczym miejscu niedaleko Wrocławia" to jeszcze się zastanawiam, jakie buty włożyć, żebym na górę weszła i sobie łba nie zbiła, mimo, że mam jedyne 174 |
2011-02-02, 08:53 | #38 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Czy się budować?
|
2011-02-02, 09:18 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Zrezygnować z najlepszego samochodu na świecie(służbowego) dla mercedesa na którego trzeba ciężko odkładać ?Nigdy. Strasznie niski i zakompleksiony argument.Ale jak kto lubi ,of kors. |
|
2011-02-02, 09:24 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 90
|
Dot.: Czy się budować?
Widzę że nie złą burzę rozpetałam Powiem tyle. Póki co decyzja nie zapadła bo to co zdecydujemy bedzie na całe życie. Jesli chodzi o mieszkanie i o pracę to równie dobzre kupując mieszkanie i spacając za niego kredyt też mąż może starcić prace i wtedy co zrobie? A mieszakając blisko teściów miała bym możliwość iść do pracy i mogagac mężowi finansowo w utzrymaniu domu i kredytu. W mieszkaniu nie bede miała takich możliwośći bo daleko bedzie do mojej teściowej a to tylko ona mogła by synkiem się zająć. mąż wyjeżdża w delegacjie i nawet gdybym, teraz poszła do pracy a synka do przedszkola to kto by mi go odebrał? Nie mam pomocy ani wsparcia nikogo. Mieszkajac przy tesciach mama mojego meza synka by do przedszkola prowadzała i zajmowała się nim do czasu mojego powrotu. O to chodzi. W inny sposób pracy nie znajdę. Bo kto teraz pracuje do 15.00 tak jak przedszkole jest czynne?? My meieszkamy na wsi i do miasta trzeba dojeżdżać. Kupując mieszaknie w Płocku u ans za 150 tys kupie M2. raty bedzie 800zł albo i wiecej a czynszu ok 350+ opłaty licznikowe. To dużo. ALe jak juz mówiłam decyzja nie zapadła póki co żyje chwilą
|
2011-02-02, 10:08 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Eeeee, abstrahując od tematu budowy domu, przyrko mi to stwierdzić, ale jesteś bardzo, ale to bardzo niesamodzielna! Nic nie jesteś w stanie zrobić bez teściów! Moja koleżanka siedząca biurko obok ma 3latka w przedszkolu, oboje z męzem pracują, mieszkaja 30km od warszawy i sobie radzą! Kwstia podziału obowiązków i zorganizowana - jedno wcześnie wstaje i odwozi, drugie odbiera. Mają jeszcze czas na zakupy, basen. W pracy tez mozna się dogadac - zaczynasz, powiedzmy o 7 rano, konczysz godzine wczesniej zeby móz odebrać dziecko, w razie czego jestes pod telefonem. przedszkola sa czyne do 18-19, prznajmniej te w miescie. Wiem, ze łatwo się pisze, ale dla chcacego nic trudnego. |
|
2011-02-02, 11:07 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
|
|
2011-02-02, 11:23 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
|
|
2011-02-02, 11:39 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
A coś bez tesciow i rodziców umiecie zrobić ? tym bardziej ,ze wiecznie zyc nie będa a i mlodsi tez sie nie robia . Straszna mentalnosc jest w PL ,najpierw dzieci trzeba wychować a potem jeszcze te niesamodzielne dzieci podrzucają wnuki i to za darmo.Okropne i smutne. |
|
2011-02-02, 11:42 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Czy się budować?
No cóż można powiedzieć na to wszystko:
|
2011-02-02, 11:44 | #46 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Czy się budować?
Treść usunięta
|
2011-02-02, 11:56 | #47 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Cytat:
Dla chcącego nic trudnego i jest w tym mnóstwo prawdy. Nie patrz się na teściów, tylko na siebie Cytat:
Cytat:
Oszczędności w razie kłopotów szybko topnieją. A nie daj Boże choroby Z mojej strony tyle. |
||||
2011-02-02, 12:30 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Czy się budować?
W dużych miastach. Autorka wątku mieszka w jakiejś pipidówie.
Edit: i ja chcę zobaczyć przedszkole czynne od 6 we Wrocławiu (odpowiadam z góry: NIE MA). Cytat:
|
|
2011-02-02, 12:39 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
To prawda. Ludzie budują dom, ciemna ciasna łazienka, same klity i skosy, ale mówią, że mieszka im się jak w raju. Myślę, że tutaj działa porównanie do komunistycznych bloków, potem w byle jakim domu się wygodniej mieszka niż w takim bloku. W sumie pocieszyłaś mnie szugarbejb, bo mi się w przyszłości marzy dom w stylu nowoczesnym o powierzchni 250 metrów, a tutaj czytam, że takie inwestycje najczęściej padają Chociaż ja nie z tych, co się z motyką na słońce porywają, jak autorka wątku Wtedy chociaż będziesz miała dach nad głową i ciepło, a nie w połowie rozpoczętą budowę, która będzie straszyła latami |
|
2011-02-02, 15:09 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Poważnie ?to dziwne bo w mojej pipidówie nasze byle przedszkole było od 6 ,a i żłobki sztuk zdaje sie 3 sa od 6 rano otwarte. |
|
2011-02-02, 15:32 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Czy się budować?
Wrocławska szlachta śpi dłużej
|
2011-02-02, 16:15 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy się budować?
Się powodzi ale przyjezdni pracujący we wro tego nie potwierdzają ,niestety |
2011-02-02, 16:47 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 90
|
Dot.: Czy się budować?
Ja mieszkam 13 km od płock ai moje pobliskie przedszkole jest od 8 rano do 15 pokażcie mi prace wtakich gdzinach. A w mieście w Płocku do 17 ale tam trzba być zameldowanym razem z dzieckiem taki jets warunek przyjęcia do szkoły. Łatwo mówić gorzej zrobić. Każdy mysli że o prace łatwo a to nie prawda. Mówie że żyjemy chwilą bo póki co mamy dach na dgłową ale jest to tylko w 1/4 moje i matka tego na mnie przepisac nie chce. A o swojej skomplikowanej sytuacji rodzinnej nie będe tu opowiadała bo jeszcze usłysze że się użalał nad sobą. Pytanie było o budowę domu odpowiedzi uzyskałam i dziękuję. Życzę miłej dalszej konwersacji.
---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ---------- Acha dodam jeszczę że rozważamy możliwość kupna mieszkania małe ciasne ale własne. Wtedy synek dostał by się do przedszkola w mieście, a ja miała bym pracę na miejscu o ile bym ją znalazła i nie musiała bym dojerzdżać. W mieście sa większe perspektywy na przyszłość dla dziecka wiem coś o tym bo ja ich nie miałam. ---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ---------- No ale w Twojej pipidówie może jest więcej dzieci które chodzą do przedszkola i inne osoby które o tym decydują w jakich godź ma byc przedszkole czynne. U nas punkt 15 przedszkole zamknięte i dziecko trzeba zabrac niestety. |
2011-02-02, 16:48 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
No ale jak kto lubi. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2011-02-02 o 16:51 |
|
2011-02-05, 11:18 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 36
|
Dot.: Czy się budować?
......
Edytowane przez joko1 Czas edycji: 2011-02-05 o 16:07 |
2011-02-12, 06:47 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 720
|
Dot.: Czy się budować?
Marlena, a ja się zastanawiam po co piszesz na forum o takiej decyzji, tu tyle mądrali jest, połowa nawet się nie buduje i tak naprawdę nic na ten temat nie wie, bo kolega to, tamto, siamto, żenada... Po co sobie strzępić nerwy. Wasza sprawa jaką podejmiecie decyzję i Wasza gdzie zamieszkacie, i Wasza jak to spłacicie. Mając działkę to już połowa sukcesu jest.
I śmieszą mnie teksty, że jesteś niesamodzielna, chyba wszyscy zazdroszczą tego, że masz normalnych teściów, dla których to nie problem zająć się wnukiem, razem łatwiej, jakbym była kiedyś w podobne sytuacji to nie zawaham się wspomagać rodzicami i teściami, bo w normalnych rodzinach człowiek sobie wzajemnie pomaga i tyle. Chyba jedyna tootsie ma tutaj trochę normalnego podejścia do życia, bo więszkość faktycznie wychodzi z założenia zastaw się, a postaw się, że opłaty za ogrzewanie zimą są ogromne i inne farmazony. No jak budujecie chaty landaro-obory to nie dziwne, a potem na starość siedzicie w max dwóch pokojach to i płacz i zgrzytanie zębów jest, że drogo, ale jeśli Was stać to budujcie, nikt Wam się w to nie wtrąca. Moim teściom 130 metrowy dom rocznie wychodzi taniej o kilka tysięcy od 64mkw bloku, w mieście. Po prostu jeśli człowiek potrafi zarządzać umiejętnie gotówką to nie zginie i tyle, ale może trzeba być księgową jak moja teściowa? Także Marlena nie pytaj na forum czy się opłaca, bo to Twoje życie, a zwykle jak już pierwsza osoba zacznie się mądrować, to powstaje owczy pęd i tak naprawdę zero pomocy, jedynie jakieś bezsensowne rozkminki lecą... Teraz gromy polecą, ale szczerze to mi to ...
__________________
|
2011-02-12, 10:13 | #57 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Czy się budować?
Treść usunięta
|
2011-02-12, 12:42 | #58 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2011-02-12, 15:51 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Czy się budować?
Nie wiem, co to za teorie z kosmosu, ze dom wychodzi taniej niz mieszkanie. Ja mieszkam w mieszkaniu, moi rodzice maja dom - w dom trzeba non stop wkładać pieniądze, większa powierzchnia do umeblowania, co jakiś czas remontować/odświeżyć, do tego dochodzi dbanie o ogród, garaż, ogólnie obejście, zdecydowanie większe koszty ogrzewania i tak dalej.
Moze niektórzy zyja w domach, które remontu czy choćby odświeżenia od lat nie widziały, a pala chrustem zebranym w pobliskim lesie, stad te teorie, ze taniej sie mieszka w domu |
2011-02-12, 16:29 | #60 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Polska ;)
Wiadomości: 3 023
|
Dot.: Czy się budować?
Cytat:
dzialka to juz duzy plus... za sprzedaz dzialki jak dziewczyny ci proponuja nie dostaniesz wystarczająco duzo zeby cos kupic na rynku wtornym, i tak konieczny bedzie kredyt. gdybym byla twoim mezem wyjechalabym do pracy za granice, na jakies rusztowania do norwegii, zarobki minimum 8 tys.. z wlasnych pieniedzy wybudowalibyscie dom. zanim zrąbią wam media do dzialki bedziecie czekac okolo roku, przez ten czas mozecie juz nagromadzic sporą sumę pieniedzy... sama jestem w podonej wytuacji, ruszamy wiosna z budowa, z tym ze ja mam 100 tys odlozone na chate. i pewnie tz tez wyjedzie znow do norwegii zeby odlozyc na wykonczenie. stan surowy zamkniety w 100 tys zl da sie zrobic, zalezy jaki duzy dom no i idzie okroic na kilku rzeczach, np zamiast dachowki - blachodackowka.. juz jest ktoryś tysiac mniej. a budowa musi byc pod nadzorem, maz elektryk niekoniecznie moze dac sobie rade, do tego trzeba miec naprawde pojecie. |
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:56.