Nie umiem pływać!

[sweet.girl]

Jak mogę się nauczyć? Z kim? i wogole?
czy sa tu jakies Wizazanki które tez mają ten problem?

Ja bardzo pragnę się nauczyć. Gdybym miała kilka chil wolnych to bym wyskoczyła na basen a tu klops

[aqqA]

Na pewno jest całe mnóstwo. Ja też nie umiem pływać. Momentami strasznie mnie to denerwuje. Szczególnie jak tz mnie nad jezioro wyciąga. Ale nie mam tez samozaparcia zeby sie nauczyc. Tz chce mnie nauczyc ale to sie jeszcze okaze czy mu sie uda bo toporna ze mnie uczennica:P
Wiem, że są na basenach kursy dla dzieci/mlodziezy/ doroslych. Tam są fachowcy, którzy powinni nauczyć Cie pływac. Mówie powinni bo jak bylam trooche młodsza to sie próbowałam nauczyć. Teraz mam 20 lat.

[heyo]

ja tez nie umiem. w dodatku u mnie nie ma basenu :[

[zielonamorelka]

no coz bez wyjscia na basen to bedzie ci ciezko sie nauczyc plywac.najlepsze do tego sa wlasnie kursy+checi a jesli nie to moze masz kogos znajomego kto umie plywac i cie nauczy.jak ja w zeszlym roku uczylam plywac brata to poprostu mu to pokazalam potem trzymalam rekoma jego brzuch od spodu a on ruszal nogami w pewnym momencie jak juz widzialam ze dobrze to robi puscilam a on nawet sie nie zorietowal i sm plynal

[sweet.girl]

zielonamorelka to może i nas nauczysz
Zapiszę się na kurs. 36zł za 4 razy w mc po 30 min

[syntagma]

kurs jest dobry, wbrew pozorom duzo doroslych ludzi nie umie plywac. Poza tym mozesz plywac z deseczka, sa na kazdym basenie

[zielonamorelka]

hehetak kurs jest najlepszym rozwiazaniem zobaczysz juz niedlugo bedziesz smigac w wodzie jak otylia hihi

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się nauczyć.
Na basenach zazwyczaj organizowane są kursy, dla dorosłych również.
Ani się obejrzysz.

Trzymam kciuki!

[rozmarynek]

uczyc sie! i to juz w kazdym wieku mozna ja uwielbiam pływac

[Martii=*]

Napisane przez sweet.girl

Jak mogę się nauczyć? Z kim? i wogole?
czy sa tu jakies Wizazanki które tez mają ten problem?

Ja bardzo pragnę się nauczyć. Gdybym miała kilka chil wolnych to bym wyskoczyła na basen a tu klops

Jak? Zapisz się na kurs pływania. Idź na basen i zapytaj czy organizują tam jakieś kursy pływania. Naprawdę warto.
Z kim? Najlepiej sama. Jak się dołączysz do jakiejś grupy, np. 10-osobowej, to instruktor stwierdzi, że 70% grupy umie ćwiczenie i jedzie z następnym ćwiczeniem. A jak będzie instruktor tylko Ciebie uczył, to się szybko i skutecznie nauczysz. Facet będzie indywidualnie Cię uczył. Na własnej skórze wiem jak to jest, jak instruktor zachwala najlepszych, a innych ma w nosie.
Nawet, jeżeli indywidualna nauka miałaby Cię więcej kosztować, to warto.

[eifersucht]

A ja się żabką sama nauczyłam, patrząc na innych No, ale kurs jest najlepszym rozwiązaniem

[larva]

Ja całe szczęście mam w ramach wf basen, dzięki temu nauczyłam się pływać Na początku miałam opory, ale polecam, to przydaje się w życiu.

[śnieżka_]

kursy na basenie, ktoś znajomy kto mógłby Cię poduczyć i obserwacja sposobów pływania innych

[MySoul695718]

moja siostra też nie umiała pływać i zapisała sie na taki kurs nie płaciła zbyt wiele chyba 10 zł za jedną godzine nauki po 4 godzinki w miesiącu no i nauczyła sie pływać po jakiś6 miesiącach może i nie pływa rewelacyjnie ale dalej sie uczy idzie jej coraz lepiej ci też radze zapisać się na taki kurs z całą pewnością ci pomorze to i za jakiś czas będziesz śmigać w wodzie

[sweet.girl]

Napisane przez MySoul695718

moja siostra też nie umiała pływać i zapisała sie na taki kurs nie płaciła zbyt wiele chyba 10 zł za jedną godzine nauki po 4 godzinki w miesiącu no i nauczyła sie pływać po jakiś6 miesiącach może i nie pływa rewelacyjnie ale dalej sie uczy idzie jej coraz lepiej ci też radze zapisać się na taki kurs z całą pewnością ci pomorze to i za jakiś czas będziesz śmigać w wodzie

a w jakim mieście takie ceny są?

[MySoul695718]

Napisane przez sweet.girl

a w jakim mieście takie ceny są?

ja mieszkam w Prudniku to takie małe miasteczko na opolszczyźnie jest
moja siostra robiła ten kurs rok temu ale ceny sie chyba nie zmieniły
to był taki kurs gdzie w grupie było chyba 10 albo 15 pań i był instruktor który im wszystko po kolei pokazywał moja siostra była zadowolona

[skrawka]

oj ja pamiętam jak chodziłam na gimnastyke korekcyjną z basenem. Na początku nikt nie umiał pływać. Potem wszyscy się nauczyli a ja nie. Poprostu się bałam. Czułam tą presje, że wszyscy umią a ja nie. I kiedy się nauczyłam? Jak już nie chodziłam na tą gimnastykę, tylko z koleżankami w wakacje, dla relaksu. Spróbowałam bez oka ratownika/prowadzącego który mówiłby mi że coś źle robię. Rzucałam się jak głupek na niezbyt głęboką wodę i próbowałam się nie utopić. W jeden dzień spadła na mnie jak grom z nieba, umiejętność pływania kraulem, żabką i na plecach. Pieskiem nie umiem.
A i jeszcze jak inni próbowali mnie uczyć, w stylu "ja cie bede trzymać, nic sie nie bój", to jak trzymać człowieka nad przepaścią za kołnierz i mówić to samo co wyżej.
Pozdrawiam

[nastka44]

dokładnie najlepiej zapisać sie na indywidualny kurs. ja uczyłam sie sama i niby płyne ale nie robie tego tak jak to powinno być

[misior920127]

dokłądnie - zapisz się na kurs ja chodziłam w podstawówce i się nauczyłam

[Marzeniatko]

A ja się uczyć pływać uczyłam sama na basenie. Na głębokości 1,2m brałam sobie deseczkę i albo pod ręce, albo pod brzuch i starałam się utrzymać na wodzie. 5 godzin i pływałam bez deseczki. Później wakacje, na wakacjach dokształciłam się, a teraz już 1,8m grunt to samozaparcie.

[zielonamorelka]

marzenko zdolna dziewczyna z ciebie
ja to wlasciwie plywac umiem od yyy od zawsze heh podobno pierwszy raz poplynelam jak mialam 9 miesiecy i fala mnie przewrocila i poplynelam jakos hahaha

[neska22]

ja bym się chciała nauczyć ale niesamowicie się boję....2 razy w dzieciństwie się topiłam i teraz mam takie opory, że nie umiem ich przełamać....Jak mam deseczkę albo ktoś jest przy mnie to luzik...ale sama nie mogę...boję się tak, że jak wchodzę do wody głębszej niż do połowy uda to jest mi słabo od razu, cała się trzęsę i serce mi bije jak oszalałe... Muszę się chyba zapisać na taki kurs tylko poszukać jakiegoś cieprlliwego instruktora (tata uczył mnie pływać, kuzyn też i stwierdzili, że jestem beznadziejnym przypadkiem ) Zanim ja wejdę do wody to duuuuzo czasu mija...kurcze no..czuję się jakaś ulomna z tym, że nie umiem pływać...

[kasia083]

A ja nauczyłam sie pływać na zajęciach w szkole gdzie warunkiem zapisania się na basen była umiejętność pływania
Musiałam wtedy okłamać instruktora, że dobrze pływam, a tymczasem wogle sobie z tym nie radziłam...
Co prawda na początku moje "pływanie" polegało tylko na podciąganiu się za bojki, by nie dryfowac w miejscu, ale potem to samo jakoś przyszło Teraz całkiem nieźle sobie radze

Moja rada: Jak się nie spróbuje, to sie nie nauczy, więc kto nie umie to do dzieła!!!

[Anzelina]

Przepłynąć przepłynę, ale żeby jakimś bliżej określonym stylem to nie I 'fantastycznie', że na studiach basen będzie obowiązkowy u mnie. Mam zamiar od września chodzić na basen i dokształcić się troszkę

[monicalol2]

ja tesh ni umialam plywac...moj stary mnie uczyl jak bylam mala, i mu sie nie udalo... a kiedys poszlam na basen ze znajomymi i sama sie nauczylam, bez niczyjej pomocy...jeszcze nie umiem doskonale przeplynac, bo sie szybko mecze, ale zobaczysz, idz na basen i pocwicz troche i sie nauczysz...

[aagnesska22]

cale szczescie ze jak bylam mala to chodzilam na kurs...bo tak to pewnie do dzisiaj nie umialabym plywac

[aniam_06]

Cześć. Mam pytanie, czy można nauczyć się pływać , oczywiście takie podstawy na pewno, w 10 godzin? Bo mam możliwość zapisać się na kurs po 2 godziny w tygodniu w ciągu miesiąca. Chciałabym się cokolwiek nauczyć żeby już później iść z kimś kto umie żeby mi coś pokazał, ale z drugiej strony jest to trochę kasy to nie chcę żeby to było na darmo...

[zielonamorelka]

wedlug mnie jesli tylko sie do tegprzylozysz i nie masz jakiejs blokady przed woda czy polozeniem sie na niej to spokojnie w te 10 godzin powinnas sie nauczyc.ale to oczywiscie zalezy od ciebie bo kazdy uczy sie inaczej.powodzenia zycze

[agnes188]

o dobrze ze trafilam na taki watek.jestem na turystyce i rekreacji i miedzy innymi poszlam na zaoczne a nie dzienne ze na dziennych byl baen a ja nie umialam plywac.tam gdzie bede mieszkac na stale za niedlugi czas mamy za plotem bloku basen wiec chyba czas sprobowac

[anniaa]

ja sie nauczyłam pływac w czasie jeden wizyty na basenie ale to chyba ze złosci bo wkurzało mnie to , ze ja nie umiem pływac a moj brat umie a ja tez chciałam isc tak głeboko