Zmarszczkom- od młodości NIE !!!

[valkiria89]

a te kremy roleala sa z filtrami? bo ja szukam filtrow nA DZIEN I DO TEGO CHCE KUPIC KREM Nawilzajacy ale nie tlusty bo mam skore tlusta jakie skaldniki nie powinn znajdowac sie w tym kremie

[Zuziku]

Napisane przez smv

hm a konkretna nazwa zuziku i cena i pojemnosc mnie interesi, na codzien smaruje sie NIVEA SOFTa poki co uwazam go za nahjlepszy krem z wszystkich jakie uzywałam mimo ze on do calego ciala to za duze opakownaie zaplacilam 14 zł i mam go juz jakies 4 miesiace i nadchodzi juz czas kupienia nowego

przepraszam, juz sie poprawiam: soraya, kuracja dotleniajaca- krem rozswietlajacy pod oczy dla kazdego rodzaju skory, cena jakies 9zl o ile dobrze pamietam

[Teje]

Długo się zastanawiałam, czy się wypowiedzić w tym temacie. Wywołam jakąś straszną burzę, ale... trudno... Kierunek, w którym ten tamat sie rozwija, trochę mnie przeraża.

Mam 42 lata. Dają mi 25. A ostatnio podczas kolacji ze znajomymi, kelner łypnął do nich porozumiewawczo i spytał, czy młoda dama tez pije wino. Zresztą, tak naprawdę jedynymi oznakami mojego wieku są minimalne zmarszczki pod oczami, które jednak udaje się skorygować żelem dooczu Clarins i jeśli sie bardzo mocno uśmiechnę, pojawiają mi sięzmarszki mimiczne przy ustach. Jak się nie uśmiecham, to nie ma. Jedynym problemem związanym z wiekiem, z którym na serio muszę walczyć, jest kilka pajączków na nogach - ja lubię krótkie spódniczki, więc trzeba walczyć...

I tak naprawdę, chociaż stram się dbac o urodę, ale to co się dzieje w tym temacie uważam już za jakiś absurd. W wieku 18-38 lat używałam tak napradę tylko kosmetyków nawilżających. Owszem , tych dobrych, aptecznych ,a nie kolorowo - perfumowanych, chociaz i te czasem się zdarzały, ale mówimy tu o pielęgnacji skóry, a nie kosmetykach na wyjście. Ale nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby wieku 17 lat kupić krem przeciwzmarszczkowy! Czy macie świadmość, że skóras ię do tego przywyczaja i będzie teraz od was żądać coraz mocniejszych kremów. I czego będziecie używać w wieku 25 lat? La Prairie, serii z drobinkami złota? Bo słabsze kremy już nie będa działały? A co będzie po trzydziestce? Botoks? A za pięć lat pierwsza operacja plastyczna? Upewnijcie się, że skóra jest zawsze nawilżona ( polecam La Roche Possay) poczekajcie trochę z z silniejszymi kosmetykami, bo tylko robiecie sobie krzywdę!
Druga sprawa: filtry i podejście do słońca. Ja oczywiście się zgadzam, że człowiek, który na wakacjach pod równikiem używa filtru 8 albo żadnego, bo chce się ładnie opalić, jest idiotą. Jesli cztery razy w tygodniu biega na 15 minut na solarium, to jest to równiez samobójstwo. Ja oczywiście zabiorę ze sobą filtr 60 na początek pobytu nad równikiem, ale pod koniec pobytubędę już używała 20, bo skóra już się trochę przyzwyczaiła i o ile nie będę cały czas siedzieć na słońcu, to raczej sie nie poparzę ( tu uwaga, jestem azjatką o ciemnej cerze, więc pewnie dla większości Polek właściwsze będą proporcje - jeden tydzień 60, potem 50, 40, no , jeśli jesteście bardzo ciemne , to 30. A do twarzy zawsze o dziesięć większy. No i , rzecz jasna, nie leżeć plackiem nad basem w godzinach 11-16. Ale też nie spędzać tego czasu w pokoju, jeśli wtym czasie możecie sobie coś pozwiedzać, pójść na targ, połazić po parku, popływać - tu oczywiście mocne filtry na całe ciało przed i po wyjściu z basenu. Jasne, kapelusz i olulary przeciwsłoneczne to obowiązek, ale nie rezygnujcie z życia. naprawdę ładniej będziecie wyglądały po powrocie do Polski jeśli spędzicie ten czas na zewnątrz, dobrez się bawiąc i opalicie TROCHĘ bardziej niż planowałyście, niż jeżeli przesiedzicie cały czas w ciemnym pokoju. Nie ma sensu opalać się specjalnie, ale nie uciekajcie histerycznie przed słońcem. Bo już czekam, aż ktoś wtym temacie zaproponuje całoroczne noszenie czadoru...

No i właśnie, filtry w Polsce. Jeżeli używacie takich filtrów jak 50 czy 60 na codzień ( nie liczę tych kilku dni w roku, kiedy nagle mamy 30- 40 stopni), to taka skóra staje się całkowicie nieodporna na działanie promieni słonecznych. I jezeli któregoś dnia zapomnicie o kremie, to w zwykły jesienny dzień wrócicie do domu z poparzeniem słonecznym. Ja w Polsce nie używam factorów poza latem, proponuję za za to krem chroniący przed samym promieniowaniem.

Solarium... Cóż, nigdy nie musiałam chodzić, bo i przy moim kolorze skóry nie jest to potrzebne ale uważam, że z solarium, tak jak z czekolady, alkoholu, siłowni, telewizora czy diet odchudzających trzeba się nauczyć korzystać. Jeżeli ktoś się tam pojawia rzadko i na krótko, żeby po prsotu poprawic kolor skóry i nie wyglądac ani na trupa, ani jna pomarańczkę, to w porządku. Zresztą, brzonzery też wysuszają skórę, nie ma się co łudzić.

No i oczywiście, możecie unikać słońca, nie chodzić na solarium, używać najlepszych kremów, zrezygnować całkowicie z kolorowych kosmetyków i brązerów, bo też wysuszają. Tyle, że to i tak nie daje gwarancji, że zmarszczek nie będzie.

Po pierwsze, są jeszcze geny. ja mam suchą skórę, w teorii powinnam szybko zacząć się starzeć, a jednak każdy członek mojej rodziny wygląda na dużo młodszego, niz jest. Z koleii inni ludzie, zawsze wyglądają na kilka lat więcej niż naprawdę mają. To troche tak jak w tym dowcipie :

" Przyjeżdża telewizja rozmawiać z jednym z najstarszych ludzi świata

Reporter: No i jak pan tego dokonał?

Mężczyzna: No, wie pan, nie paliłem, nie biłem, nie denerwowałem się, mało seksu...

R: A co to za hałasy na górze?

M: A to mój starszy brat, znowu się upił i drze się na żonę, gdzie schowała fajki..."

Jasne, nie wolno skóry zaniedbać, czy ignorowac oczywistych zaleceń i ostrzeżeń, ale jeżeli macie całe życie siedzieć w domu przy zaciągniętych zasłonach, nie śmiać się i nie płakać, nie używać kolorowych kosmetyków i miec skórę w kolorze trupiej zieleni, kiedy i tak nie ma gwarancji, ze zmarszczki się nie pojawią, to czy w ogóle jest jakiś sens? Czy to w ogóle jest jakieś życie? Jeśli teraz ładnie wyglądacie, cieszcie się tym, wykorzystujcie to, eksperymentujcie ( z głową) jak wyglądac jeszcze ładniej, a nie tylko dbajcie o to, jak będziecie wyglądac za 30 lat. Jasne, trzeba o tym pamietać, ale nie róbcie tego sensu życia i podporządkujcie całego życia tylko temu. Nie warto. Poza tym, skoro w wieku 17 lat tak przerażają Was zmarszczki, co będzie za 20 lat?

Jeśli mogę wam coś poradzić, to dużo śpijcie ( dużo to znaczy WIĘCEJ niż 8 godzin!), starajcie się w miarę zdrowo odżywiać, nie siadać w zadymionych miejscach, dużo czasu spędzac na powietrzu,a le nie cały na słońcu i nie denerwować się. To nigdy nie dodaje urody... Pozdrawiam

[tripka]

Dziewczyny pozwolicie,że się przyłączę do wątku z góry przyznaję się,że nie czytałam całego wątku...
ehh a więc ja mam 20 lat,lubię się opalać,raz na jakiś czas korzystam z solarium,dość dużo czasu spędzam po komputerem...z tego wszystkiego pojawiły się już u mnie drobne zmarszczki mimiczne pod oczami...najbardziej sa widoczne,rano,jak wstanę.
Pojawiły się,mimo,iż stosowałam lekki kremiki pod oczy -np Ziaje korygujący krem po oczy(ten w czerwonej tubce).Napisałam lekkie,ponieważ według mnie tylko nawilżały,i to też nie najlepiej.Teraz jakiś czas kupiłam i testuję krem przeciw zmarszczkom mimicznym L'oreala(ten w słoiczku).Jest bardziej treściwy,bardziej gęsty.Używam go od klku tygodniu już i chyba zmarszki robią się gładsze..
aha i mam też 3 delikatne jak narazie zmarszczki na czole..
słyszałam,że seria Vichy Myokine jest bardzo dobra,choć patrząc na recenzje na KWC nie bardzo..
tak więc podsumowując,jakie polecacie kremy,pod oczy,i w ogóle przeciw pierwszym zmarszczkom?

[Zuziku]

Teje, milo ze sie o nas troszczysz, ale jak sama piszesz, jesli jestes Azjatka, masz kompletnie inny rodzaj cery (nie widzialam jeszcze pomarszczonych Azjatek, wiec wnioskuje, ze starzeja sie pooozno i powoooli) niz wiekszosc europejek, wiec nie wiem czy powinnas sie do nas porownywac ja np. mam bardzo gruba skore i bogata mimike, wiec juz w wieku 18lat widze u siebie pierwsze kreseczki na czole. i mysle, ze takie cos jest wlasnie sygnalem, ze czas zaczac zapobiegac starzeniu sie skory. rozumiem, ze bez przesady, ale przeciez filtry sa ok!


tripka i jak ten l'oreal, na jakie partie go uzywasz? nie zapycha Cie? ja mam problem z czolem i chcialabym zaczac cos na nie uzywac, ale co nie bedzie powodowac wysypu :|

[tripka]

Zuziku ja mam z tej serii L;oreala krem pod oczy...a jeśli chodzi o kremy na całą twarz to też szukam czegoś lekkiego,co by nie zapychało

[Teje]

Napisane przez Zuziku

rozumiem, ze bez przesady, ale przeciez filtry sa ok!

I o to własnie chodzi, że są ok, ale bez przesady. Jeżeli w listopadowy dzień będziesz używała filtru 60, to czym się posmarujesz na równiku? Poza tym, przy filtrach akurat pisałam, żebyście wzięły poprawkę na kolor skóry, ale nie przesadzajcie też w drugą stronę. A pomarszczone azjatki tez widziałam, z tym, że u nas to prędzej widac na rękach, niz na twarzy...


Zalezy jak rozumiesz zapobieganie starzeniu sie skóry, jeśli chcesz używać kremów mocno nawilżających, to absolutnie w porządku, jeśli chcesz używać silnych kosmetyków przeciwzmarszczkowych, to skóras zybko sie do nich przyzwyczai i za kilka lat możesz mieć problem, bo kremy przeciwzmarszczkowe staną się nieskuteczne.

[Zuziku]

odzywianie+filtry, ale to jest chyba taktyka miazdzacej wiekszosci dziewczyn w tym watku ;]

[Teje]

Tak, tylko, że mi bardziej chodzi o stosowanie jakichś rozsądnych proporcji w tym wszystkim. Bo jeżeli ktoś mi pisze, że zamierza w wieku 17 lat sięgnąć po kosmetyki przeciwzmarszczkowe, to uważam to już za lekko przesadę. Tak samo, jeżeliw pochurny dzień smaruje się totalnym sun-blockiem, a podczas wakacji odmawia opuszczenia hotelu w ciągu dnia. chodzi mi tylko o to, żeby nie wpadac we skrajności - nie wolno nie dbać o stan skóry, z drugiej strony, nie ma co przedobrzyć.

[Zuziku]

ta rozmowa raczej donikad nie prowadzi, tak na dobranoc tylko dodam, ze piszac "przeciwzmarszczkowe" NIKT tutaj nie ma na mysli kremow redukujacych zmarszczki, tylko kremy im zapobiegajace! bycmoze zle nas zrozumialas, i stad to cale zamieszanie
pozdrawiam

[pearpearl]

Dziewczyny,a jak uzywacie juvitu ? Od razu bez zadnego rozcienczania,czy dodajecie tam czegos ? Platkiem czy paluszkami?

[seeker]

witajcie.

mam 27 lat i zmarszczki mimiczne wokół oczu... POTRZEBUJĘ GRUPY WSPARCIA !!! . Też chodzę porównuje "zmary" u innych dziewczyn , ale na Boga... nie mogę się na nie lampic ....

NAPISZE KTOŚ????

Pozdrawiam pomarszczone

[seeker]

Napisane przez Aguśka17

ja mam juz 20 lat ale nie widze u siebie zadnych zmarszczek. wg mnie podstawa sa wysokie filtry przez cały rok, kremy z kwasami w moim przypadku lysanel active lub glyco-a poniewaz borykam sie z tradzikiem oraz nawilzanie pozdrawiam

JAK MIAŁAM 20 LAT TEŻ NIE MIAŁAM ZADNYCH ZMARSZCZEK. KOCHANIE " JA MAM JUŻ 20 LAT"? DOPIERO. DOPIERO

GORACO CIĘ POZDRAWIAM

[Lawinia2007]

Napisane przez seeker

JAK MIAŁAM 20 LAT TEŻ NIE MIAŁAM ZADNYCH ZMARSZCZEK. KOCHANIE " JA MAM JUŻ 20 LAT"? DOPIERO. DOPIERO

GORACO CIĘ POZDRAWIAM

Tez sadze ze to dopiero 20 lat Ja mam 23 i buzie mam gladka,bez przebarwien, zmarszczek itp ALE kurcze mam zmarszczki kolo oczu z ktorymi niestety sobie nie radze Czasami wydaje mi sie ze im wiecej robie to tym jest gorzej Wiem ze jedyne wyjscie to botoks ale narazie walcze z nimi mniej inwazyjnie

Dlatego przylaczam sie do pytania Pearl jak stosujecie Juvit i czy mozna go stosowac pod oczy?

[pearpearl]

Napisane przez Lawinia2007

Dlatego przylaczam sie do pytania Pearl jak stosujecie Juvit i czy mozna go stosowac pod oczy?

Lawinko,Kochanie )) Lacze sie w bolu z powodu zmarszczek pod oczkami ))

[Lawinia2007]

Napisane przez pearpearl

Lawinko,Kochanie )) Lacze sie w bolu z powodu zmarszczek pod oczkami ))

Pearl kochana jak ja ich nie cierpieskorzystam z okazji i zapytam sie Ciebie jak Ci sluzy ten krem Guliviere pod oczy? Wiem ze go uzywalas a ja widzialam ich stosiska na Jarmarku i tak mysle czy jak bede w Gdansku to go nie kupic

[pearpearl]

Napisane przez Lawinia2007

Pearl kochana jak ja ich nie cierpieskorzystam z okazji i zapytam sie Ciebie jak Ci sluzy ten krem Guliviere pod oczy? Wiem ze go uzywalas a ja widzialam ich stosiska na Jarmarku i tak mysle czy jak bede w Gdansku to go nie kupic

Ja tez ich nie cierpie,ale chyba nic na to nie poradzimy. Trzeba je zaakceptowac i zaczac z nimi normalnie zyc i zapobiegac nowym.

Co do tego kremu,to raczej nic nie zdzialal ze zmarszczkami. Wydawalo mi sie ostatnio,ze zobaczylam poprawe,ale dzisiaj sie przyjrzalam i dalej jak byly,tak sa. Na pewno nie podraznia i nawilza. Tyle,co moge o nim dobrego napisac.

[Lawinia2007]

Dziekuje Pearl Chyba bede po prostu nosic ciemne okulary caly czas Masz racje najwazniejsze to teraz zapobiegac a ten kremik skoro dobrze nawilza to moze kupie bo potrzebuje czegos nawilzajacego dodatkowo na serum pod oczy.

[psycha]

Mozna prosic o weryfikacje ?


- effaklar k - na dzien, na to filt tonujacy svr ( mozna tez bez filtru, to chyba kwasy?)
- tonujacy svr 50 B
- Dax Cosmetics, Perfecta Cera Mieszana Krem przeciwzmarszczkowy z Fito-retinolem na noc i pod oczy, na powieki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html
- Tonik Clinique Clarifying Lotion 1 , okazyjnie 2 - tylko wieczorem
- Mleczko do demakijazu ph 5,5 johnsons
- maseczki dla skory wrazliwej i naczynkowej lirene w saszetkach

...czegos mi brakuje? O czyms nie pomysalam?
Zastanawiam sie co wybrac, Dermedic Effectival regenerująco odzywczy, czy wlasnie ten DAX z fito-retinolem, dax ma o wiele lepsze recenzje w kwc, jest jednak dla skory powyzej 35.
Mam cere dosc mocno przetluszczająca sie, a mimo tego suchą, skore dosc cienka, jednak nie ma problemu z naczynkami. Mam kilka znacznych zmarszczek na czole, ogolnie skora zaczyna tracic jedrnosc.. lat mam 25

[Zuziku]

pisza ze effaklar (cala serie) mozna w lecie i bez filtru, tzn tyle z takiej tej ksiazeczki reklamowej doczytalam ale ja tam zawsze krem tylko na noc uzywalam

[malutka86]

Już dawno oablono mit rozleniwienia skóry kosmetykami. Każdy z nas jest inny, starzeje się inaczej i w innym tempie. Jedni nigdy nie będą mieć zmarszczek w tym miejscu w którym ja mam. Zmarszczki to czynnik złożony - genetyka, promienie UVA, mimika twarzy, stres, przesuszenie skóry. Kremy dobiera się do potrzeb skóry, a nie do wieku.

Tak na marginesie, mam 21 lat, a zmarszczki mimiczne pod oczami mam od kilku ładnych latek. Wiem, że to wina słońca, przesuszonej skóry, mimiki twarzy i troszkę stresu. Kremy p/zmarszczkowe to już dla mnie podstawa pielęgnacji - ale stosuję je tam, gdzie skóra tego wymaga, czyli pod oczy. Najważniejsze jest to, że odpowiednia pielęgnacja pomaga mi nie tylko zapobiegać nowym zmarszczkom i spłyca - choć tylko nieznacznie narazie - już istniejące. W każdym bądź razie stan mojej skóry poprawia się i nie wyobrażam sobie, że mam nie stosować tego kremu bo skóra się rozleniwi. To absurd. Skóra nie skozysta ze wszystkiego najwyżej. Ale kremu p/zmarszczkom mają zapobiegać ich pojawieniu się, bo jak się one pojawią to walka z nimi jest bardzo bardzo trudna. Ważne jest zapobieganie, dostosowane do potrzeb skóry. Wiadomo, że jak ktoś ma 20 lat i nie ma śladu jakiegokolwiek starzenia i uważa na promienie UV to wystarczy mu zwykły kremik nawilżający, ale nie każdemu!

[evenstar]

witam
mam dopiero 17 latek i problem zmarszczek raczej mnie nie dotyczy, jednak mam dwie takie mimiczne, strasznie mnie irytuja, zwlaszcza jedna, miedzy oczami - strasznie czesto sie "dziwie" i mruze oczami... czy moge sprobowac czegos wiecej niz kremy nawilzajace i filtry? czy pozostac przy tym?.. moze jakas kuracja raz w tygodniu?.. wiem, ze to juz sie nie bedzie zmniejszac:/

[pearpearl]

Czy bedzie ktos tak mily i oceni moja kuracje,ktora chce zaczac? Mam 21 lat i chodzi mi o splycenie zmarszczek mimicznych pod oczami i nosowo-wargowych.

rano: tonik, serum z biohemii urody z witc c, filtr svr 50 (Czyste filtry mineralne (dwutlenek tytanu, tlenek cynku), 3% antyoksydacyjny kompleks Thermopherol (1% wyciąg z bakterii Thermus thermophilus i 2% witaminy E- ochrona żywych składników komórek) - tu nastepne pytanie,czy moge uzywac na to pudru z talkiem i mika ?

wieczorem
1 dzien - tonik z kwasami bha z biochemii urody
2 dzien - svr xerial 5 - nawilzacz z mocznikiem
3 dzien - roc retinox na noc
do tego codziennie na noc krem pod oczy retinox multicorrection

[Lawinia2007]

Podbijam pytanie Pearl bo sama sie zastanawiam nad tymi kremami roca i podobna ogolna kuracja

[pearpearl]

Lawinko, niestety nikt nie kwapi sie do pomocy
A ja sie cholerka na tym nie znam :/

[Lawinia2007]

Wlasnie widze ze nikt nie moze nam pomoc....
Ile dni juz stosujesz to kuracje?Jak wyglada Twoja skora? Ja od dzis stosuje ten krem pod oczy Roca ale na dzien i na to filtr.

[pearpearl]

Ja jeszcze nie zaczelam. Ciagle czekam,az ktos mi podpowie,czy nie bedzie to dla mnie szkodliwe. Niestety nikt sie nie kwapi
Musze kupic jakis nowy filtr,na ktory moglabym klasc cos ciemniejszego. Mam dosc bycia biala. Wygladam wtedy niezdrowo!
Zastnawiam sie czy na filtr svr 50 mozna nakladac normlany puder. Podobno na filtry mineralne mozna klasc wszystko..
A Ty jakich filtro uzywasz ? I jak oceniasz ten kremik ? Ja na dzien kupie chyba cos delikatniejszego.

[Lawinia2007]

Ja tez nie lubie byc biala Ten krem jest chyba oki, stosuje go dopiero drugi dzien. Mam nadzieje ze mi pomoze Ja na noc probowalam uzyc Eluage ale wysuszal mi strasznie skore pod oczami, wiec teraz stosuje na noc pod oczy krem-peeling dermedica i na to jeszcze krem, zeby nawilzyc. Efekty sa naprawde dobre Czytalam tu niektore dziewczyny stosuja Retin A pod oczy ale ja narazie tego nie chce probowac. Ja filtr na twarz stosuje teraz ten dla dzieci z La rocha a pod oczy Biodermy. Nie cierpie stosowac filtrow ale wiem ze trzeba. Dostalam teraz tez filtry Dermedica ale to spf 12 i nie wiem czy to nie za malo na zime, jak myslisz?

[Rayne]

Pearl, a czy Ty stosowałaś już wcześniej Xerial? Czy będzie to Twoje pierwsze spotkanie z kremem z mocznikiem? Pytam, bo mnie on koncertowo podrażnił, więc jeśli wszystkie te preparaty to nowość dla Twojej skóry - zaczęłabym ostrożniej. Ja obecnie stosuję trochę podobną kurację, choć idę systemem Diacneal - tonik z BHA - nawilżacz
No i nie wiem, czy od razu tak z grubej rury pod oczy... L_V pisała, że stosuje pod oczy Retin A, ale dwa razy w tygodniu, a w pozostałe dni nawilża grubą warstwą Cold Cream od Avene - myślę, że codziennie może być za często...
Rano ok, choć nie wiem, jaki to tonik.
O SVR jest tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...&highlight=svr
odpowiedź masz w początkowych postach wątku

[pearpearl]

Lawinko, 12-ka to stanowczo za malo. Poszukaj czegos z wieksza ochrona.
Uzywasz tego kremu pod oczy codziennie? Nie podraznia Cie? I mowisz,ze lepiej na dzienniz na noc? Ja na dzien mslalam o jakims nawilzajacym.
Decyduje sie na taka kuracje:
1 noc roc retinox
2 noc xerial 5
3 noc zwykly nawilzacz lub odzywczy
na dzien zwykly nawilzajacy krem pod oczy
krem na zime (jeszcze nie zdecydowalam jaki)
filtr svr 50
mam nadzieje,ze bedzie dobrze
moze dolacze do tego co 3 dzien serum z witm c i e


Rayne, Xerial stosowalam i bardzo sobie chwale. Stosuje go co 3 dni,bo gdy uzywalam go codziennie pojawialy sie male krosteczki - podobno z przewodnienia skory.
Postanowilam na razie zrezygnowac z kwasow. A jakie sa Twoje wrazenia po polaczeniu kwasow z retinolem ?
Tonik mam taki zwykly,odswiezajacy garniera lub bio lift urody.


Macie jakies pomysly na krem na zime i zwykly nawilzacz pod oczy ?
Wiele kremow podraznia mi oczy...