facet- prawiczek?

[searafina]

Cześć dziewczyny,
pierwszy raz przyszło mi prosi o radę, bo po prostu wczoraj doznałam szoku i nie wiem co myśleć.
Otóż jestem ze swoim TŻ prawie 3 miesiące, ja 22 on 23 lata. Wczoraj doszło między nami do dosyć poważniej kłótni, chciałam z nim zerwać( z zazdrości) i tak w pewnym momencie on na poparcie tego jak bardzo mnie kocha, wyznał mi jak to określił swój największy życiowy sekret, że ja byłam jego pierwszą kobietą, był prawiczkiem...
W tym momencie oniemiałam... i że nikomu by tego nie powiedział, bo to wstyd, ale mnie tak kocha, że się już niczego nie wstydzi.
Ja przed nim miałam 2 chłopaków, z którymi sypiałam. Ale moje oniemienie wynika z faktu, że Tz jest naprawdę świetny w łóżku, od tego pierwszego razu i w życiu nie powiedziałabym, że może być prawiczkiem... Napawdę, w czasie naszego pierwszego seksu nie miał chwili zawahania, bez problemu poradził sobie z gumką, przechodził do różnych pozycji, pieśicił mnie też oralnie i palcami. Byłam święcie przekonana, że musiał spać z wieloma dziewczynami przede mną. A on mi tu z takim czymś wyskakuje i ja teraz kompletnie nie wiem czy mu wierzyć, czy mnie okłamuje...( tylko po co)...
Co o tym myślicie?
Gdzie by się wszystkiego nauczył? Z pornoli, książek...? Prawie, że niewiarygodne...

[Linaewen]

Napisane przez searafina

Cześć dziewczyny,
pierwszy raz przyszło mi prosi o radę, bo po prostu wczoraj doznałam szoku i nie wiem co myśleć.
Otóż jestem ze swoim TŻ prawie 3 miesiące, ja 22 on 23 lata. Wczoraj doszło między nami do dosyć poważniej kłótni, chciałam z nim zerwać( z zazdrości) i tak w pewnym momencie on na poparcie tego jak bardzo mnie kocha, wyznał mi jak to określił swój największy życiowy sekret, że ja byłam jego pierwszą kobietą, był prawiczkiem...
W tym momencie oniemiałam... i że nikomu by tego nie powiedział, bo to wstyd, ale mnie tak kocha, że się już niczego nie wstydzi.
Ja przed nim miałam 2 chłopaków, z którymi sypiałam. Ale moje oniemienie wynika z faktu, że Tz jest naprawdę świetny w łóżku, od tego pierwszego razu i w życiu nie powiedziałabym, że może być prawiczkiem... Napawdę, w czasie naszego pierwszego seksu nie miał chwili zawahania, bez problemu poradził sobie z gumką, przechodził do różnych pozycji, pieśicił mnie też oralnie i palcami. Byłam święcie przekonana, że musiał spać z wieloma dziewczynami przede mną. A on mi tu z takim czymś wyskakuje i ja teraz kompletnie nie wiem czy mu wierzyć, czy mnie okłamuje...( tylko po co)...
Co o tym myślicie?
Gdzie by się wszystkiego nauczył? Z pornoli, książek...? Prawie, że niewiarygodne...

Gdzie by się wszystkiego nauczył? Z pornoli, książek...? Prawie, że niewiarygodne...

Albo to naturany talent
A co do gumki mógł wcześniej spróbować ją założyć. Mój tak zrobił, bo nie chciał się pomylić w razie W.
Mój też jest świetny w łóżku[od pierwszego razu], a był prawiczkiem i jestem jego pierwszą dziewczyną. No, i mam porównanie.
Myślę, że Cię nie okłamuje, a i tak nie możesz tego stwierdzić po umiejętnościach łóżkowych.

[201608251020]

I co tu niemożliwego? można mieć 10 kobiet a być fajtłapą a można być prawiczkiem i odkryć talent do igraszek... Ja też byłam pierwszą kobietą dla TŻa a jest świetny w łóżku (fakt że z czasem jest tylko lepiej ale od początku było faaaajnie ). Dużo zależy od tego czy facet myśli o własnej przyjemności czy skupia się na partnerce

[change]

...

[searafina]

Niby to co piszecie jest słuszne. Ale ja naprawdę się dziwnie, 23 letni, przystojny, wysoki facet, nie religijny, raczej często wychodzący z domu i ...prawiczek...
może ja jestem jakaś dziwnie niedowierzająca tylko...
ale dla mnie to naprawdę dziwne.
A że już moje zaufanie do sibie nadwrężył, tym trudniej jest mi w to wierzyć.

[Linaewen]

Napisane przez searafina

Niby to co piszecie jest słuszne. Ale ja naprawdę się dziwnie, 23 letni, przystojny, wysoki facet, nie religijny, raczej często wychodzący z domu i ...prawiczek...
może ja jestem jakaś dziwnie niedowierzająca tylko...
ale dla mnie to naprawdę dziwne.
A że już moje zaufanie do sibie nadwrężył, tym trudniej jest mi w to wierzyć.

Mój też jest Ciastek, a jakoś w wieku 21 lat zaliczył jedynie pocałunki. A 23 letniej dziewicy byś uwierzyła?

[bsia]

a czemu miałby Cię okłamywać?
miał sporo czasu, bo całe 23 lata, na opanowanie wiedzy nt. seksu

[xblackxshadowx]

Napisane przez searafina

Cześć dziewczyny,
pierwszy raz przyszło mi prosi o radę, bo po prostu wczoraj doznałam szoku i nie wiem co myśleć.
Otóż jestem ze swoim TŻ prawie 3 miesiące, ja 22 on 23 lata. Wczoraj doszło między nami do dosyć poważniej kłótni, chciałam z nim zerwać( z zazdrości) i tak w pewnym momencie on na poparcie tego jak bardzo mnie kocha, wyznał mi jak to określił swój największy życiowy sekret, że ja byłam jego pierwszą kobietą, był prawiczkiem...
W tym momencie oniemiałam... i że nikomu by tego nie powiedział, bo to wstyd, ale mnie tak kocha, że się już niczego nie wstydzi.
Ja przed nim miałam 2 chłopaków, z którymi sypiałam. Ale moje oniemienie wynika z faktu, że Tz jest naprawdę świetny w łóżku, od tego pierwszego razu i w życiu nie powiedziałabym, że może być prawiczkiem... Napawdę, w czasie naszego pierwszego seksu nie miał chwili zawahania, bez problemu poradził sobie z gumką, przechodził do różnych pozycji, pieśicił mnie też oralnie i palcami. Byłam święcie przekonana, że musiał spać z wieloma dziewczynami przede mną. A on mi tu z takim czymś wyskakuje i ja teraz kompletnie nie wiem czy mu wierzyć, czy mnie okłamuje...( tylko po co)...
Co o tym myślicie?
Gdzie by się wszystkiego nauczył? Z pornoli, książek...? Prawie, że niewiarygodne...

Mój facet też był prawiczkiem i też nie było problemów z pierwszym razem, umiejętnie to robił. To był chyba jego talent, bo on strasznie sporadycznie oglądał porno (prawie, że w ogóle), a książek nie czyta takich xD, więc nie ma reguły, że ktoś jak jest prawiczkiem to od razu musi być fatalny, to wrodzone instynkty .

Napisane przez searafina

Niby to co piszecie jest słuszne. Ale ja naprawdę się dziwnie, 23 letni, przystojny, wysoki facet, nie religijny, raczej często wychodzący z domu i ...prawiczek...
może ja jestem jakaś dziwnie niedowierzająca tylko...
ale dla mnie to naprawdę dziwne.
A że już moje zaufanie do sibie nadwrężył, tym trudniej jest mi w to wierzyć.

Mój miał prawie 26, całkiem niezły, wcale nie religijny (a mi coś gadał, że jak już to po slubie seks, musiałam go zmusić, bo ja slubu nie planuję).
Wyładniał jak jest ze mną, bo wcześniej nosił fryz a la bitels co wyglądało okropnie i może odstraszało laski xD

[Malenka321]

Napisane przez searafina

Cześć dziewczyny,
pierwszy raz przyszło mi prosi o radę, bo po prostu wczoraj doznałam szoku i nie wiem co myśleć.
Otóż jestem ze swoim TŻ prawie 3 miesiące, ja 22 on 23 lata. Wczoraj doszło między nami do dosyć poważniej kłótni, chciałam z nim zerwać( z zazdrości) i tak w pewnym momencie on na poparcie tego jak bardzo mnie kocha, wyznał mi jak to określił swój największy życiowy sekret, że ja byłam jego pierwszą kobietą, był prawiczkiem...
W tym momencie oniemiałam... i że nikomu by tego nie powiedział, bo to wstyd, ale mnie tak kocha, że się już niczego nie wstydzi.
Ja przed nim miałam 2 chłopaków, z którymi sypiałam. Ale moje oniemienie wynika z faktu, że Tz jest naprawdę świetny w łóżku, od tego pierwszego razu i w życiu nie powiedziałabym, że może być prawiczkiem... Napawdę, w czasie naszego pierwszego seksu nie miał chwili zawahania, bez problemu poradził sobie z gumką, przechodził do różnych pozycji, pieśicił mnie też oralnie i palcami. Byłam święcie przekonana, że musiał spać z wieloma dziewczynami przede mną. A on mi tu z takim czymś wyskakuje i ja teraz kompletnie nie wiem czy mu wierzyć, czy mnie okłamuje...( tylko po co)...
Co o tym myślicie?
Gdzie by się wszystkiego nauczył? Z pornoli, książek...? Prawie, że niewiarygodne...

Ja bym mu uwierzyła To nic złego, że chłopak jest prawiczkiem. Oznacza to, że szanuje zarówno siebie, jak i kobietę. A to dobra cecha prawda?? Skoro Ci to powiedział, to znaczy, że Cię naprawdę kocha. W końcu nie czekałby tak długo na tą jedyną. Może mieć poprostu pewne zasady, których przestrzegał. Nie martw się, bo nie masz czym i uwierz, bo na tym polega związek

[searafina]

Napisane przez Malenka321

Ja bym mu uwierzyła To nic złego, że chłopak jest prawiczkiem. Oznacza to, że szanuje zarówno siebie, jak i kobietę. A to dobra cecha prawda?? Skoro Ci to powiedział, to znaczy, że Cię naprawdę kocha. W końcu nie czekałby tak długo na tą jedyną. Może mieć poprostu pewne zasady, których przestrzegał. Nie martw się, bo nie masz czym i uwierz, bo na tym polega związek

Niby wszystko ładnie, pięknie... ale wątpie żeby tu o zasady chodziło...
Bo muszę przyznać, że zbyt długo nie czekał na to żeby iść ze mną to łóżka. To wręcz ja musiałam całą sytuację opóźniać... czy to nie dziwne w takim razie?
Jejku, może ja już świruje... mam taki mętlik w głowie, że już mam w ogóle dość bycia w jakich kolwiek związkach. Nie ma to jak życie singla...
sorry, ale nawet nie mam się komu wygadać obecnie...

[zaczarowana_panna]

Nie rozumiem w czym problem....To lepiej jakby miał Ci powiedzieć, ze puszczał się na każdej imprezie z inną laską? Ja tam wolę, żeby facet nawet dorosły był prawiczkiem (może nie spotkał nigdy wcześniej odpowiedniej dziewczyny), niż miałby być taką casanową i z każdą dziewczyną po dwóch godz znajomości chodził do łóżka
Ja bym na Twoim miejscu mu wierzyła i cieszyła się że taki pojęty jest

[Malenka321]

Napisane przez searafina

Niby wszystko ładnie, pięknie... ale wątpie żeby tu o zasady chodziło...
Bo muszę przyznać, że zbyt długo nie czekał na to żeby iść ze mną to łóżka. To wręcz ja musiałam całą sytuację opóźniać... czy to nie dziwne w takim razie?
Jejku, może ja już świruje... mam taki mętlik w głowie, że już mam w ogóle dość bycia w jakich kolwiek związkach. Nie ma to jak życie singla...
sorry, ale nawet nie mam się komu wygadać obecnie...

a powiedz mi czesto się kłócicie?? dawał ci jakieś powody do braku zaufania??
co do czekania- może poczuł, że jesteś wartościową dziewczyną i to z tobą chciał mieć ten pierwszy raz??

[searafina]

Napisane przez Malenka321

a powiedz mi czesto się kłócicie?? dawał ci jakieś powody do braku zaufania??
co do czekania- może poczuł, że jesteś wartościową dziewczyną i to z tobą chciał mieć ten pierwszy raz??

Nie kłocimy się często, wczoraj był pierwszy raz. I generalnie poszło o to, że ma na FB pełno zdjęć z różnymi laskami. Na co jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi, bo na FB wchodzę od święta. A nasza sytucaja jest o tyle trudna, że jesteśmy związkiem na odległość. I to potęguje zawsze niepewność. Mi kompletnie nie chodzi o to, że on był czy nie prawiczkiem. Jeżeli tak, to pewnie, że sie cieszę i go podziwiam. Tylko ja nie umiem mu wierzyć ostatnio... Po prostu się boję czy nie powiedział tego tylko, żeby mi zaimponować i poprawić napiętą sytuację.

[muszynianka]

Moim zdaniem blefuje

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Oznacza to, że szanuje zarówno siebie, jak i kobietę. A to dobra cecha prawda??

O Chryste co za głupota

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Po prostu się boję czy nie powiedział tego tylko, żeby mi zaimponować i poprawić napiętą sytuację.

właśnie takiego mam nosa.
przystojny facet 23 latek, niereligijny masa zdjęć z dziewczynami na facebooku i w trakcie kłótni o nie wywala tekst że był prawiczkiem, by zmiękczyć twoje serce. Bóg raczy wiedzieć czemu, większość kobiet by odpowiedziała "och... och skarbie naprawdę? jest mi... miło to takie oh" i na taką reakcję liczył
dodam że prawiczki mogą być dobre w łóżku nikt nie mówi nie, ale mistrzem się nie jest od pierwszego razu i nikt mi nie wmówi że jest inaczej

[Malenka321]

Napisane przez searafina

Nie kłocimy się często, wczoraj był pierwszy raz. I generalnie poszło o to, że ma na FB pełno zdjęć z różnymi laskami. Na co jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi, bo na FB wchodzę od święta. A nasza sytucaja jest o tyle trudna, że jesteśmy związkiem na odległość. I to potęguje zawsze niepewność. Mi kompletnie nie chodzi o to, że on był czy nie prawiczkiem. Jeżeli tak, to pewnie, że sie cieszę i go podziwiam. Tylko ja nie umiem mu wierzyć ostatnio... Po prostu się boję czy nie powiedział tego tylko, żeby mi zaimponować i poprawić napiętą sytuację.

no to zmienia postać rzeczy... Już się nie dziwię, czemu mu nie ufasz. Musisz podjąć decyzję, czy na pewno chcesz z nim być. Bo związek bez zaufania nie ma sensu.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez muszynianka

Moim zdaniem blefuje

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------


O Chryste co za głupota

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------


właśnie takiego mam nosa.
przystojny facet 23 latek, niereligijny masa zdjęć z dziewczynami na facebooku i w trakcie kłótni o nie wywala tekst że był prawiczkiem, by zmiękczyć twoje serce. Bóg raczy wiedzieć czemu, większość kobiet by odpowiedziała "och... och skarbie naprawdę? jest mi... miło to takie oh" i na taką reakcję liczył
dodam że prawiczki mogą być dobre w łóżku nikt nie mówi nie, ale mistrzem się nie jest od pierwszego razu i nikt mi nie wmówi że jest inaczej

nie każdy musi wlecieć dziewczynie do łózka od razu. Ktoś może mieć np zasadę, żde się z kimś nie prześpi póki nie będzie pewien. i to jest chore, że teraz coraz więcej osób się wstydzi, że jest prawiczkiem czy dziewicą. Świat głupieje

[muszynianka]

nie wiem o co ci chodzi, dla mnie to po prostu jest bardzo śmieszne, wiązanie prawictwa i dziewictwa z szacunkiem do siebie. prawiczkowi po prostu nie zdarzył się seks, nie miał partnerki, nie musi się za tym kryć jakaś głęboka ideologia. a nawet jeśli miałby wiele partnerek, z brakiem szacunku również się to nie łączy.

i właśnie dlatego że panuje takie przekonanie że bycie prawiczkiem to coś wstydliwego jest to dobra karta przetargowa w kłótniach - powiem ci OGROMNY sekret, który rozczuli twoje serce :- P bo właśnie ty połknęłaś haczyk.

[Malenka321]

Napisane przez muszynianka

nie wiem o co ci chodzi, dla mnie to po prostu jest bardzo śmieszne, wiązanie prawictwa i dziewictwa z szacunkiem do siebie. prawiczkowi po prostu nie zdarzył się seks, nie miał partnerki, nie musi się za tym kryć jakaś głęboka ideologia. a nawet jeśli miałby wiele partnerek, z brakiem szacunku również się to nie łączy.

i właśnie dlatego że panuje takie przekonanie że bycie prawiczkiem to coś wstydliwego jest to dobra karta przetargowa w kłótniach - powiem ci OGROMNY sekret, który rozczuli twoje serce :- P bo właśnie ty połknęłaś haczyk.

a według mnie to jest szacunek do siebie. A nie wlecieć każdemu do łóżka bo jesteśmy w związku. Związek to nie tylko seks. Może i on tym prawiczkiem nie był, ale jeśli ktoś jest wychowywany w katolickiej rodzinie i ma takie zasady, że do ślubu nie zrobi tego, to ja uznaje, że to jest właśnie szanowanie zarówno siebie jak i zasad jakich się wyznaje. I tak uważam. Nie musisz kogoś wysmiewac tylko dlatego, że ty masz inne podejście do dziewictwa czy prawictwa.

[muszynianka]

ale on nie jest religijny więc argument z katolikiem można uznać za chybiony.
problem w tym że ja nikogo nie wyśmiewam z tego powodu.

[searafina]

Powiem Wam co mi mówił, jako że powiedziałam mu, że w co jak w co, ale w jego prawiczość to nie uwieżę...
Więc zaczął opowiadać:
że do tej pory miał 3 dziewczyny, ale nigdy z żadną nie doszło do nieczego więcej niż pocałunków, że te relacje się szybko kończyły.
Mówił, że mi o tym nie mówił bo było mu wstyd, że jeszcze tego nie robił. Że wielokrotnie czuł się głupio przy swoich kolegach, kiedy gadali o seksie a on żadnego doświadczenia nie miał, bo on nie jest taki jak oni. Że jak się kochaliśmy to się ciągle mnie pytał czy dobrze, bo nie był pewny z braku doświadczenia czy dobrze robi ( tu faktycznie muszę się zgodzić, aż się dziwiłam co on się tak ciągle pyta, ale myślałam że go to zwyczajnie jara jak mu mówię, że tak dobrze...).
I jeszcze jedno co mi utkwiło w głowie, to nasze pierwsze całowanie się... było okropne, myślałam że mi całą szczękę z zębami wepcha do buzi... bardzo się stresował. To by były argumenty przemawiające na jego korzyść... powiedzmy.

[muszynianka]

Nie rozumiem, czemu najpierw z nim nie porozmawiałaś a potem nie założyłaś tematu?

[searafina]

Napisane przez muszynianka

Nie rozumiem, czemu najpierw z nim nie porozmawiałaś a potem nie założyłaś tematu?

Nie, nie nie. Oczywiście, że z nim rozmawiałam ZANIM założyłam ten temat, i wtedy to mi mówił tj. dokładnie wczoraj wieczorem.

[xblackxshadowx]

Napisane przez searafina

Nie, nie nie. Oczywiście, że z nim rozmawiałam ZANIM założyłam ten temat, i wtedy to mi mówił tj. dokładnie wczoraj wieczorem.

Ale jak, pogadałaś z nim, on wyjawił Ci to wszystko i nadal nie wierzysz, że był prawiczkiem?

[searafina]

Napisane przez xblackxshadowx

Ale jak, pogadałaś z nim, on wyjawił Ci to wszystko i nadal nie wierzysz, że był prawiczkiem?

Dokładnie, nadal mam wątpliwości. Bo to co mówi trochę nie pasuje do trybu i sposobu jego życia, które trochę zdążyłam poznać. Ale cóż mi zostaje, żyć w niepewności z wiarą że mówi prawdę.

[xblackxshadowx]

Napisane przez searafina

Dokładnie, nadal mam wątpliwości. Bo to co mówi trochę nie pasuje do trybu i sposobu jego życia, które trochę zdążyłam poznać. Ale cóż mi zostaje, żyć w niepewności z wiarą że mówi prawdę.

Możesz żyć w niepewności, ale po co, wydaje mi się, że facet by nie kłamał, że był prawiczkiem do czasu gdy spotkał Ciebie. W złości się mówi wiele, ale zazwyczaj prawdę. Pewnie prędzej by skłamał o tym, że nie był prawiczkiem .
Mój facet powiedział, że nie ma reguły na to czy ma taki i owaki styl życia, bo faktycznie mógł się spotykać z dziewczynami, ale czy od razu musi do czegoś dojść, jak jest przystojny?

[mirynka]

ale tez sensacje napisalas, -co w tym dziwnego jesli facet faktycznie byl prawiczkiem moze ma w zyciu zasady a moze poprostu sklamal ze bylas jego pierwsza bo jak napisalas chcialas z nim zerwac wiec moze chcial cie udobruchac takim klamstewkiem bo z doswiadczenia wie ze jak tak powie lasce to napewno sie rozczuli nad tym faktem i jednak sie pogodzi:confuse d:

[monius9]

ej, bez przesadki. ja bym mogła facetowi uwierzyć, spotykanie się z dziewczynami i nawet wyrywanie na każdej imprezie innej nie znaczy jeszcze że miał za sobą pierdyliard partnerek. zwłaszcza, że facet może np. nie uważać seksu oralnego za rozprawiczenie i to już by sporo tłumaczyło
moje pytanie brzmi: skąd w nim tyle spokoju że się nie zestresował i nie skończył po 3 minutach tylko umiał powtórzyć wszystko [ok, nie wszystko :P] co widział przez ostatnie 23 lata w pornolach na żywo zwłaszcza że jak się wstydził [jak sam twierdzi] swojego bycia prawiczkiem, to to trochę dziwne że ten wstyd go nie zjadł. może strzelił setkę dla rozluźnienia przed? ;p albo tak się swobodnie czuje przy tobie autorko że nawet ten pierwszy raz był mu niestraszny
szczerze nie chce mi się wierzyć że facet zarzucił ci takim tekstem żeby cię udobruchać... no przynajmniej JA bym czegoś takiego na poczekaniu nie wymyśliła :P chociaż jak robiłaś mu awanturę z zazdrości to może to go naprowadziło na ten trop?..

[Sissi7]

Nie marudź! Ciesz się, niektórzy faceci muszą się tego uczyć latami O facetach - prawiczkach chodzi opinia, że będą nieśmiali, niedoświadczeni - a każdy z nich próbuje zadowolić swoją partnerkę, więc nie zawsze musi tak być.

[fleur05]

Nie martw się, tylko ciesz, że masz takiego zdolnego faceta

[Candy_lips]

Nie tragizuj kochana Jedni przy pierwszym stosunku są dość wprawni, inni nawet po wielu latach seksu nie wiedzą jak do tego się odpowiednio zabrać, nie rozumieją potrzeb swojej kobiety /żony itp.

------

Ja ze swoim Partnerem jestem około 2 i pół roku i dla niego był to pierwszy raz. Dla mnie nie, bo miałam przed nim chłopaka. Mimo że był prawiczkiem i wiem, że stresował się jak to wyjdzie, czy będzie fajnie i przyjemnie było cudownie. Przede wszystkim oczywiście dlatego, że go kocham, ale jak na pierwszy raz, to ogólnie poradził sobie świetnie myśląc o moich potrzebach także i dbając o mnie. Było czule i wspaniale. Rzecz jasna, z każdym razem to już było coraz lepiej, ale pierwszy raz też był cudowny, a nie jak to czasem się mówi, że pewnie kiepski i w ogóle lipa.

[Samantha7]

Moj TZ tez jest przystojny i nie religijny i jak mial 26lat to mial swoj pierwszy raz wlasnie ze mna.
Nawet nie probowal robic sobie dobrze bo nie mial takiej potrzeby.
Mial jakies akcje z dziewczynami typu oralnego, ale nic wiecej.
Cale jego zycie to byl sport, wiec sprawy dziewczyn poszly na drugi plan.
Mowil, ze mial taka zasade, ze to musi byc wlasnie ta jedna, a nie jakas przygoda.
Pierwszy jego raz byl normalny nie byl jakis skrepowany czy nie wiem wystraszony czy cos takiego.
Bylo mi bardzo przyjemnie Chyba jak nigdy w zyciu wczesniej.

Mnie to w ogole nie dziwi.

Dodam, ze slucha muzyki clubowej, a na clubing nie cierpi chodzic- dziwne nie, a juz alkohol to jego wrog nr jeden.

Ja slucham ostrego metalu, jestem religijna tzn. moze bardziej wierzaca i czasami wypije jak jest impreza.
Nawet spoko mozge pojsc na clubing i sie dobrze bawic- to tez jestem dziwna

Tacy ludzie tez sa na tym swiecie. To, ze ktos nie jest religijny, ma taki czy inny styl zycia nie znaczy, ze nie ma jakis zasad nt. sexu etc.