2006-04-10, 18:20 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Ponieważ są pewne oznaki wskazujące na to, że problem jaki zamierzam poruszyć dotyczy wiekszej ilości osób, zakładam wątek w którym (mam nadzieję) będziemy sobie radzić, wspierać się w staraniach i narzekać na...no właśnie
TŻ ma manię zachowywania WSZYSTKIEGO, bo "może się przydać". Skutkiem czego większą część i tak malutkiego mieszkanka zajmują stare gazety, ubrania, które częstokroć nie nadają się już do absolutnie niczego, ale "szkoda wyrzucić, jeszcze pochodzę, a tak w ogóle to moje ulubione!", słoiki, pudła po sprzęcie i temu podobne skarby Ponieważ powierzchnia użytkowa kurczy się w szybkim tempie absolutnie KONIECZNE jest wyrzucenie choć części kolekcji, ale wszelkie sugestie nadziewają się na stanowczy mur oporu Jak nauczyć wyrzucania? Jak przekonać, że naprawdę czasem trzeba? Jakieś pomysły? Nie chcę się uciekać do wyrzucania po kryjomu Chcę legalnie Może ktoś jest takim "chomikiem" i podsunie pomysł co by na niego podziałało Zapraszam do udziału w wątku na wszelakie sposoby, byle w miarę możliwości na temat |
2006-04-10, 18:28 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Mam podobny problem co mech. Moi rodzice chomikują wszystko bo uważaja że wszystko się kiedys przyda: ciuchy, pudełka, opakowania różnego rodzaju itd. Najgorsze jest to, że pewnego syndromy tej dolegliwości zauważam też u siebie ja nie chce zostać CHOMIKIEM!!
może ktoś podsunie jakies rozwiązanie?? ps. mech świetny wątek no i tym sposobem powstaje Wizażowa Grupa Wsparcia Chomików w skrócie WGWC |
2006-04-10, 18:33 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
|
|
2006-04-10, 18:37 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Ja od czasu do czasu organizuję wspólny przeglą zapasów chomikowych. Jeśli na moje oko coś zalega już bardzo długo to przekonuję, że skoro do dziś sie nie przydało, to się już nie przyda, a poza tym , przecież w sklepie widzieliśmy takie śliczne... itd Nie działa na wszystko, ale chociaż trochę znika i robi się miejsce na coś nowego i naczej nie zmieścilibyśmy sie w domu. Pozdrawiam.
|
2006-04-10, 18:37 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
o tak, tak Ja oprócz pełnej szafy ciuchów, w ktore pewnie i tak juz nie wejde mam pełno zachomikowanych przedmiotow Przede wszystkim, ku rozgoryczeniu TZta, magazynuje rozne pudeleczka i opakowania... zwlaszcza fajne miseczki po deserkach poirot, bo nadaja sie do galaretek, miseczki po zupce w proszku, pudelka po herbatce Hipp juz sie nigdzie nie mieszcza... a noz widelec sie przydadza, bo maja taki fajny ksztalt i zamkniecie :P Do tego archiwizuje stare gazety od lat... w piwnicy u rodzicow mam tego cale szafy, w domu tez full
A wlasnie: moze ktos- najlepiej z Wrocławia chce wszystkie Twoje STyle z tal mniej wiecej 1997-2004? Wtedy ta gazeta byla naprawde na poziomie |
2006-04-10, 18:40 | #6 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
mech Ty się broń, żeby Ciebie chomikowstwo nie dopadło |
|
2006-04-10, 18:45 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
O
Bardzo dobre pytanie bo ja mam ten sam problem. Ze soba. |
2006-04-10, 18:49 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
|
|
2006-04-10, 18:50 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
ło matko tyz jestem chomikiem mam manie wszystkiego chomikowania , od gazet po stare torebki , stare ciuchy bo sie jeszcze przyda i jedno co mnie wkurza to to ze zawsze nazbieram w kuchni mase pustych palstykowych butelek ktore upycham na pozniej do wywalenia bo sie do kosza nie zmiesza.. w kazdym badz razie moje TŻ ostatnio to zauwazyl i sie spytal czy tratwe zamierzam zbudowac , a zakonczyl "to dobrze bo powodzie ida"
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." Edytowane przez moee Czas edycji: 2006-04-10 o 19:15 |
2006-04-10, 18:50 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
tiaa moj tato jest takim chomikiem
no ale sie nie dziwie nauczyl sie tak robic bo przedtem nic nie bylo w sklepach. Ja nie wiem czy da sie cos zrobic z ta mania chomikowania.Ja probuje, wlasciwie cala rodzina , zeby cos wywalil, nie trzymal starych uszczelek, rur, gniazdek, kontaktow, srubek, gwozdzi itp. Ale to jest jak walenie grochem o sciane. Wywalisz jedno, on przyniesie drugie. Jednakze czasami jak go nie ma a ja szukam jakiegos srubokretu, to jak zobacze jakas rdze na czys to od razu laduje w kubel city. Takze moze warto po trochu, bez wiedzy wlasciciela wyrzucic cosik. Wiem ze tak sie nie powinno robic ale wyznaje zasade troszke przekrecona" co je twoje to i je moje"
__________________
|
2006-04-10, 18:52 | #11 |
调解人
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Łódź/Warszawa
Wiadomości: 2 938
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
O! Chetnie poczytam ten wątek, bo zaliczam się do grona ACH (Anonimowe CHomiki). Błagam, pomocy! Mam jeszcze wycinanki z Misia (taka gazeta) sprzed 15 lat!
__________________
Make up, not war! |
2006-04-10, 18:52 | #12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
|
|
2006-04-10, 18:54 | #13 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2006-04-10, 18:57 | #14 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Bxl
Wiadomości: 1 980
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
Cytat:
|
||
2006-04-10, 19:00 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Ja mam skłonności do chomikowania, ale dzielnie z nimi walczę. Raz na jakiś czas robię generalny porządek i wywalam wszystko co zbędne, albo prawie wszystko. Do rzeczy niezbędnych należą np. klasówki ze szkoły podstawowej. A później odchorowuję to do następnego sprzątania. Z moimi rodzicami jest gorzej, szczególnie z ojcem- uważa, że wszystko może się przydać. Trzyma nawet starą obudowę od komputera, mimo że sam twierdzi, że jest bezużyteczna. Ale wywalić nie wolno.
Czasem z mamą po cichu wynosimy niektóre rzeczy. Tyle ich nagromadził, że sam nie wie co ma. |
2006-04-10, 19:10 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Jestem chomikiem i ko-chomkiem Jedyne miejsca gdzie potrafię utrzymać porządek to mój odtwarzacz mp.3 i mój komputer W moim pokoju jest bałagan,ale z bardzo prostego powodu-jak zrobię w nim porządek to nie mogę nic znaleźć Wiem,że jak rzucę coś w kąt to tam będzie,a jak odłożę na półkę to zaczyna się problem-Na którą półkę Czasami robię generalne porządki,ale nie za często,bo zazwyczaj jak w czasie takich porządków coś wyrzucę to po jakimś czasie okazuje się,że szkoda,bo by się przydało Dlatego moim problemem jest MĄDRE wyrzucanie niepotrzbnych gratów,a to już trochę trudniejsze
__________________
to klucz do życia |
2006-04-10, 19:12 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
O cholewka ja też chomikuję stare zeszyty z liceum i sterty kserówek ze studiów, do których już z pewnością nigdy nie zajrzę a których mam całą szafę ratuuunku! nie chce! <panika> jak tylko przyjadę do Mamy natychmiast wywalę makulaturę, obiecuję!
A tekturek używam do różnych rzeczy Czasem wycinam mniejsze kwadraciki i zapisuję różne ważne rzeczy (np. listę rzeczy do obejrzenia w drogerii po przejrzeniu KWC ) aby nie zniszczyły się w portfelu albo podkładam pod kremówki jeśli muszę je przetransportować z domu do domu a nie mam tekturowych tacek albo sobie na nich rysuję |
2006-04-10, 19:15 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Mech, ja z kolei chomikuję woreczki po rajstopach, ale są mi niezbędne do ich przechowywania.
|
2006-04-10, 19:16 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Ohh dzięki wam za ten wątek. WIęc zgłasza się Chomik Doskonały!!!
NIe no to nie są powody do dumy. Chomikuję od zawsze chyba. Wszystko może się przydać przecież. No może nie chomikuję pudełek po serkach jak Impersona ale jednak Gazety to najgorsze co może być. Kilka lat temu z wielkim bólem serca pozbyłam się Polityk (wszystkie numery od pierwszego jaki ukazał się w wersji kolorowej). Zostały Twoje Style z dawnych lat (i trochę świeższych - żeby było śmieszniej kupuje a przeczytam może po 1 artykule) i inne kolorowe gazety. WIększośc trzymam "do przeczytania", a ponieważ nie mam na to czasu to się nawarstwiają. Kolejny mega problem to ciuchy. W połowie nie chodzę a nie umiem się ich pozbyć. NIe mam na nie już miejsca. Oprócz tego gadźety z których można coś zrobić. Kiedyś mój TŻt stwierdził że mam cudowną właściwośc robienia czegoś z niczego i jak patrzę na jakiś godny wyrzucenia przedmiot to od razu znajduję mu nowe zastosowanie. Eh.... Szukam pomocy.Stworzyłam sobie nawet zasadę którą wpisałam w kalendarz. ZASADĘ WYRZUCANIA. I co? I nic.
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
2006-04-10, 19:20 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
Szkoda mi bylo tylko ksiazek, bo sadzilam ze oddam je na skup podrecznikow i jeszcze sie komus przydadza. A tu zonk Z posrod sterty ksiazek nie chcieli zadnej. Nie mam juz niestety Misia ale trzymam jeszcze te opowiadania o zwierzatkach ktore sie wycinalo uwielbiam wyrzucac
__________________
|
|
2006-04-10, 19:24 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Mech, rozwalilas mnie tymi tekturkami I jakos.. rozczulilas
Ja chomikuje czasopisma. Mam pare rocznikow roznych miesiecznikow |
2006-04-10, 19:27 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2006-04-10, 19:27 | #23 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
Natii, ja w wieku ok 12 lat zabrałam swoje lalki i...sprzedałam je na bazarku Stwierdziłam, że jestem już duża, czas przestać się bawić i zacząć zarabiać |
|
2006-04-10, 19:27 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Ja jestem chomikiem, moja mama jest chomikiem i tata... tata to jest super-chomikiem A mój TŻ jest współuchomiczony ze mną Niestety Rodzina chomików - nie oduczę się chyba nigdy gromadzenia różnych rzeczy - no, przecież prawda jest taka - że nigdy nie wiadomo kiedy to 'coś' co chcemy wywalić - się przyda Chomiki górą
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2006-04-10, 19:30 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 750
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
A to w kwestii notatek uczelnianych moge być z siebie dumna. Wywaliłam sporą część (z bólem serca of course) Potem doszły z podyplomówki niestety, ale i z tych część udało mi się wyrzucić. A i ostatnio wywaliłam puchę 5 litrową po piwie (a taka fajna była, i stała sobie u mnie z 7 lat).
__________________
. . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.
|
|
2006-04-10, 19:35 | #26 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
|
|
2006-04-10, 19:35 | #27 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Ojojojojjjjjjjj poruszyłaś straszny temat. Jest przecież tyle fajnych, miłych, starych rzeczy, które napewno do niczego już nigdy i nikomu sie nie przydaja...... ale tak strasznie szkoda i żal ich wyrzucić. Ja chomikuje wszelkiego rodzaju reklamówki, opakowania po kosmetykach szczególnie perfumach, tony ciuchów, które nie nadaja sie już nawet na szmatki.... ale jeszcze sie przydają, i wiele innych smieci, bezuzytecznych i wogóle bezsensownych. Dobrze, że mieszkam w domku, a w sumie to w dwóch wiec mam na to miejsce, ale i tak warto by sie tego pozbyć.
Z tej choroby chyba nie da sie wyleczyć, ewentualnie drastyczne zmiany mogą pomóc... pewnego pieknego dnia, obudzic sie rano, spakowac wszystko i spalić na stosie... innego wyjscia nie widzę.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
2006-04-10, 19:38 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
__________________
to klucz do życia |
|
2006-04-10, 19:41 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
Cytat:
|
|
2006-04-10, 19:42 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak nauczyć (się) wyrzucania? ;)
oj przypomnialo mi sie ze przy ostatniej takiej akcji wyrzucania zaginely klucze od samochodu .
Stwierdzilismy z cala stanowczoscia ze pewnie poszly z makulatura (sterta stala na przedpokoju). Alez byla akcja. Przetrzasnelismy cale mieszkanie wlacznie ze smietnikiem domowym i... blokowym. juz dzwonilismy do serwisu zapytac co sie robi w przypadku zgubienia takowego klucza. Zawisla nad nami grozba wydania kolejnych, duzych pieniedzy ( calkiem niedawno ow pojazd byl naprawiany). kilka dni pozniej klucze znalazly sie w plaszczu zlosliwosc rzeczy martwych
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:43.