2005-02-12, 20:37 | #31 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: wymarzony pieprzyk :)do Agi BJ
Nadjuszka a mail nie doszedł? Wysłałam kilka dni temu do Ciebie
|
2005-02-12, 20:38 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 273
|
Re: wymarzony pieprzyk :)do Agi BJ
nie doszedł.... będę płakać
|
2005-02-12, 20:38 | #33 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
elimaj
ja uwielbiam pieprzyki,nie mam na twarzy,ale na ciele-owszem Pokochałam je ,tak samo jak piegi |
2005-02-12, 20:43 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 62
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
elimaj-->rzeczywiscie, to moze byc problem.Ale powiem Ci,ze mam kolezanke,ktora rowniez ma bardzo duzo pieprzykow.nie tylko na twarzy ale tez na calym ciele.dwa usunela z twarzy i slady po zabiegu sa niewielkie.praktycznie ich nie widac.Mimo tego,ze dziewczyna ma wiele znamion na twarzy ma ogromne powodzenie u plci przeciwnej
Co do akceptacji samej siebie-swieta prawda jednak dosyc trudna w praktyce... pozdrawiam |
2005-02-12, 20:50 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 273
|
Re: wymarzony pieprzyk :)do Agi BJ
Agunia to moze wyślij mi tego maila jeszcze raz cio...?? Może teraz dojdzie
baaardzo dziekuję |
2005-02-12, 20:54 | #36 |
Rozeznanie
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
Ufff z wielkim trudem ale jakoś przesłałam je Aga oczywiście wiem, ze jest taka opcja tyle ze ciągle mialam napisane, że nazwa pliku jest nieprawidłowa... Tylko prooosze nie śmiać się ja zawsze dziwnie wychodzę uff
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-12, 21:16 | #37 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
Martinko
blada,zdjęcia się dziwnie załączyły,bo zobaczyłam tylko dwa czerwone krzyżyki |
2005-02-12, 21:43 | #38 |
Rozeznanie
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
AgaBJ sprobowałam jeszcze raz ale nie wiem z jakim skutkiem...zobacz może się wyświetlą?... kurcze no nie wiem dlaczego amm takie kłopoty
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-12, 21:58 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Re:wymarzony pieprzyk :)
No i tak potem wygladalam! Po 4 miesacach wyjelam piercing ( mialam kolczyki o wile miejsze, brylancik niebieski, jak glówka od szpilki). Teraz mi zostala blizna ( taka mala dziurka) i wyglada jak jasny pieprzyk
Ps. jak mi przebijali to kwiczalam jak prosiak tak bolalo
__________________
Edytowane przez bunny-pie Czas edycji: 2005-07-06 o 22:59 |
2005-02-12, 22:53 | #40 |
Raczkowanie
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
Dzięki za słowa otuchy. W sumie nie są mi mocno potrzebne, ale dziękuję. A propos piegów, też mam, latem. Wtedy moja buzia to pole bitwy różniastych kropek Powodzenie u płci przeciwnej już mniej mnie obchodzi, bo Mąż zazdrosny jak diabli! Usunąć będę musiała kilka sztuk, bo mam w miejscach ciągle drażnionych. No ale to akurat nie te na twarzy. Prawda jest taka, że dawno się do nich przyzwyczaiłam, ale jak sobie o nich przypominam to najchętniej oddałabym komuś połowę. Chętne?
Pozdrowionka! |
2005-02-12, 23:20 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
elimaj napisał(a):
> punkt_G napisał(a): > Pozdrawiam szczęściary z nieskazitelną cerą, które mogą sobie "dla smaczku" rysować pieprzyk! I te popieprzone też pozdrawiam! Fajnie to zabrzmiało! |
2005-02-12, 23:47 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
ja mam kilka pieprzyków na twarzy ale jakoś nie czuje potrzeby ich eksponowania są bo są nie zwracam na nie uwagi,lubie natomiast moje piegi,latem fajnie wychodzą na wierzch,wyglądają ciekawie zwłaszcza jak mam ładnie opaloną buzie,tylko jeden pieg pod okiem jest dośc duży i niektórzy na siłe próbują mi go zetrzeć
tu moje pieprzyki ----->http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1108139259
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223 |
2005-02-13, 03:16 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
Powiedzcie, czy taki pieprzyk nie dodaje uroku?
|
2005-02-13, 03:24 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2
|
Re: moja fotka z pieprzykiem:)))
|
2005-02-13, 10:54 | #45 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
pieprzyki Martiny
Marti
Z telefonu poszło dobrze oto Martina i jej pieprzyki |
2005-02-13, 14:50 | #46 |
Rozeznanie
|
Re: pieprzyki Martiny
AgaBJ dziekuje hehe ale śmiesznie wyszło mówiłam, ze tak będzie a nie miałaś trzech fotek? kurcze ale ja dziwnie wychodze na fotkach buuuu
Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-13, 16:17 | #47 |
Raczkowanie
|
Re: pieprzyki Martiny
To ja też się mogę pochwalić swoimi pieprzykami! Jeśli oczywiście chcecie...
Zakładam optymistycznie,że chcecie. Oto moje pieprzyki z okolicy ust oraz z lewej strony mojej paszczy. Miłego podziwiania! Pozdrawiam! |
2005-02-13, 17:38 | #48 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: pieprzyki Martiny
elimaj piękne są!!! Zazdroszczę
|
2005-02-13, 18:16 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: pieprzyk Estelli
Jak M.Monroe a co
Kolczyk w tym miejscu nazywa sie Madonna i bbbbb mi sie podoba,gdybym nie miala pieprzyka to moze bym sobie taki zafundowala Pozdrawiam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2005-02-13, 18:48 | #50 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: pieprzyk Estelli
kolejne cudo dziewczyny,jak ja bym chciała mieć takie pieprzyki jak Wy
|
2005-02-13, 18:50 | #51 |
Raczkowanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Śliczny pieprzyk Estello! Ogólnie dziewczyny, uważam,że pieprzyki są świetne, ale... nie w nadmiarze. Jak wszystkie drobne "wady", które dodają uroku, pod warunkiem,że nie są skumulowane u jednej osoby na małej powierzchni... Bo ja mam pieprzyki (na drugiej stronie twarzy drugie tyle , ale mi się już nie chciało zdjęcia zmniejszać), latem cały nos w piegach, rumieńce na policzkach i szczerbę między zębami, która też w/g niektórych osób jest sexowna. Tylko czy to nie za wiele szczęścia jak na jedną osobę???
Pozdrawiam popieprzone, piegowate, rumiane, szczerbate i wszystkie inne! Te bez wad też oczywiście! |
2005-02-13, 20:01 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 860
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Nie spodziewalam sie ze tyle tu fanek pieprzykow . Mam 3 na jednym policzku, jeden pod okiem, jeden kolo brwi... sa dosc jasne, wkleje zdjecie jesli chcecie. Na ciele mam za to prawdziwy wysyp kropek, ciemnobrazowych. elimaj - naliczylam 10 na samej szyi i dekolcie, a napewno cos jeszcze przegapilam . Zdalam sobie sprawe jaka jestem "popieprzona" kiedy z kolezanka czytalysmy wrozby (pieprzyki na lewym ramieniu to.. na policzku to..) i okazalo sie ze nie mam "czystego" miejsca.
Ps: przyjrzalam sie doklanie i widze jeszcze na nosku, na brodzie... |
2005-02-13, 20:02 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 9
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Elimaj doskonale cię rozumiem. Ja też mam mnóstwo pieprzyków na ciele, na twarzy nie mam ale za to latem jestem piegowata, nawet jak uzywam blokera. To jest mój duży kompleks. Z zazdrosią patrze latem na skąpo ubrane dziwczyny, które mają głdziutką skórke bez żadnych plamek i pieprzyków. Ja mam najwięcej na plecach i brzuchu. Zastanawiam się cały czas czy nie usunąć tych największych, bo drobnicą nie zawracałabym sobie głowy, po prostu jest ich za dużo.Ale najchętniej pozbyłabym się wszystkich. A jak na tą "pieprzność" zapatruje się twój mąż?
|
2005-02-13, 20:11 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
bez_właściwości napisał(a):
> Elimaj doskonale cię rozumiem. Ja też mam mnóstwo pieprzyków na ciele, na twarzy nie mam ale za to latem jestem piegowata, nawet jak uzywam blokera. To jest mój duży kompleks. Z zazdrosią patrze latem na skąpo ubrane dziwczyny, które mają głdziutką skórke bez żadnych plamek i pieprzyków. Ja mam najwięcej na plecach i brzuchu. Zastanawiam się cały czas czy nie usunąć tych największych, bo drobnicą nie zawracałabym sobie głowy, po prostu jest ich za dużo.Ale najchętniej pozbyłabym się wszystkich. A jak na tą "pieprzność" zapatruje się twój mąż? Ja mam baardzo dużo pieprzyków. Na lewej nodze naliczylam sobie 16 :P a na plecach mam spokojnie z 15.. na rękach też dużo.. ale nie przejmuję się tym. Napisałaś,że z zazdrością patrzysz na dziewczyny bez pieprzyków..a ja uważam,że takie pieprzyki nie są wadą. Faceci się oglądają i za takimi z pieprzykami i bez Myślę,że to nie jest dla nich istotne. Oczywiście-większe pieprzyki np. z włoskami lub tzw. "myszki" nie wyglądają efektownie, ale zwykłe ,mniejsze mi np. wogóle nie przeszkadzają. a już opalona skóra z pieprzykami-wygląda ślicznie. p.s ja mam dużo pieprzyków na ciele,bardzo dużo na ramionach i plecach,na twarzy mam chyba z 3,latem mam piegi-zimą prawie wcale. Przyznam,że pieprzyki mi nie przeszkadzają,za to piegi wole ukrywać.. poprostu JA ich nie lubię. p.s2 napewno jeszcze mi tych pieprzyków przybędzie po 1 mama ma bardzo dużo, po 2 z każdym latem,jak jest słoneczko -wyskakują mi drobne pieprzyki. |
2005-02-13, 20:21 | #55 |
Raczkowanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Mizerio, jak widzisz wiele dziewczyn zazdrości nam pieprzyków, więc może kompleksy z tego powodu nie mają podstaw? Choć wiem, że trudno się czasem pogodzić z nadmiarem szczęścia, jakim obdarowała nas natura...
Duże pieprzyki możesz oczywiście usunąć, zwłaszcza jeśli są w miejscach często drażnionych ubraniem, bo to może grozić przemianą nowotworową (rzadka sprawa, ale w/g podręczników medycznych są podstawy by takie pieprzyki usuwać). A mój Mąż? Lubi mnie całą, razem ze wszystkimi "wadami urody": rumieńcami, pieprzykami, piegami, pyzatą buźką, szczerbą między zębami, poczochraną główką, niskim wzrostem i długo by jeszcze wymieniać. Ma pewność, że drugiej takiej nigdzie nie znajdzie... I wiecie co? Ja w sumie też się lubię!I dopiero jak zaczynam czytać, jakie inni mają problemy zaczynam zastanawiać się: a może i ja powinnam się tym przejmować? Po czym często dochodzę do wniosku,że nie powinnam. Co nie znaczy,że mój wygląd mnie nie obchodzi, bo dbam, żeby się nie roztyć, nie mieć syfków, tłustych włosów czy przesuszonej skóry. Chcę nosić ciuszki podkreślające figurę, dobrany makijaż, odpowiednie okulary... A reszta? Natura mnie nieco za bardzo obdarowała, ale przecież jej za to nie nawrzucam, bo to nic nie zmieni. Pozdrawiam wszystkie piękne oraz wszystkie te, które jeszcze nie wiedzą ,że są piękne! Czyli wszystkie po prostu! |
2005-02-13, 20:25 | #56 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Re: pieprzyki i inne "wady"
ja też mam sporo pieprzyków,które bardzo lubię poniżej talii na plecach(prawie na pupie),na prawej piersi, na wysokości pępka długo by wymieniać
Ale akurat na twarzy nie tylko mnóstwo piegów latem |
2005-02-13, 20:27 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Aga BJ napisał(a):
> ja też mam sporo pieprzyków,które bardzo lubię poniżej talii na plecach(prawie na pupie),na prawej piersi, na wysokości pępka długo by wymieniać > Ale akurat na twarzy nie tylko mnóstwo piegów latem No,to ja tAk jak tY Aguś.. na ciele sporo, na twarzy tylko 2-3 maleńkie.. a np. moja siostra ma jeden taki świetny pod okiem piegi też mi latem wyłażą :/ |
2005-02-13, 20:35 | #59 |
Rozeznanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Buu smutno mi sie zrobiło...
Ja też mam b.dużo pieprzyków na całym ciele(i na twarzy jak widacoczywiście po mamie ale bardzo je lubie i dobrze mi z nimi Pozdr.
__________________
"Milczący kochankowie tak nie mogą się ukryć wśród obojętnych ludzi, jak rośliny pachnące wśród bezwonnych". Aleksander Świętochowski "Mężczyźni pragną być zawsze pierwszą miłością kobiety. Kobiety mają subtelniejszy instynkt — wolą być zawsze ostatnią miłością mężczyzny". Oscar Wilde |
2005-02-13, 20:44 | #60 |
Raczkowanie
|
Re: pieprzyki i inne "wady"
Martina, to czemu ci smutno, skoro masz i lubisz?
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:40.