Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[Little Angel]

Ryj do kitu,ale troche lepiej.A lepiej o tyle,ze zaczelo sie goic(bo wczoraj potraktowalam gule igla-bolaly tak,ze mialam dosc),pojawily sie strupki.
Moim jedynym sposobem na gule jest proba wyciagniecia ich na wierzch tormentiolem,jak sie nie uda to orgaznizm wchlania te diabelstwa calymi tygodniamiAle teraz mi sie udalo.

Aniu mi tez sie tak zdaje.Chyba bez IZO sie nie obedzieMusze poczytac wiecej,o skutkach ubocznych juz czytalam,wiem co sie dzieje.Teraz musze poszukac statystyk-ile kuracji tak naprawde przynosi trwaly skutek i czy skora jest warta wyprawki.

Ja mam gardlo zdarte i glos jak pijaczyna,moj organizm walczy bez lekow o poprawe(mam nadzieje nalapc odpornosci na nastepnych kilka lat dzieki temu-w koncu ostatni katarek mialam w 2003 roku).Zobacze jak bedzie.

[gwendolyn]

Mam dość, wyskakują mi cuda z nieznanego pwodu, ruszam je przez nerwicę której nabawiłam się głównie przez sytuację w domu, nigdy nie będę mieć ładnej buzi. Nie chce mi się na siebie patrzeć, co jeszcze pogarsza stan moich nerwów.

[AaniaA]

Little Angel, gwendolyn ja tez nie moge na siebie patrzec. a najgorsze w tym jest to, ze my nie jestesmy juz nastolatkami. mam dosc.

[Little Angel]

Napisane przez gwendolyn

Mam dość, wyskakują mi cuda z nieznanego pwodu, ruszam je przez nerwicę której nabawiłam się głównie przez sytuację w domu, nigdy nie będę mieć ładnej buzi. Nie chce mi się na siebie patrzeć, co jeszcze pogarsza stan moich nerwów.

Skad ja to znam

Napisane przez AaniaA

Little Angel, gwendolyn ja tez nie moge na siebie patrzec. a najgorsze w tym jest to, ze my nie jestesmy juz nastolatkami. mam dosc.

Przesrane mamyJA CHCĘ ŁADNA BUZIE!!!!!!!I nie myslec kazdego dnia co tez mi jutro na tym pysku wyjdzie.

[agusiamatyldka]

Gwendolyn...tradzik jest bardzo czesto spowodowany przez psychike, jest to czesto choroba psychosomatyczna...ja sie mojego w duzym stopniu pozbylam jak sie wyprowadzilam z domu na studia...dobry psycholog duzo moze zdzialac przy chorobach skory ale tez trzeba wyeliminowac bodzce powodujace stres....zapraszam za 3 lata do mnie (zartuje oczywiscie)...mi tez bardzo pomaga lekarz medysyny chinskiej, (jak ktos zainteresowany niech napisze na priv) jest to osoba bardzo dobra z tak zwanym dodatkowym zmyslem,swietna w diagnostyce mi wyleczyl wysiek w osierdziu a corce kolezanki mojej mamy uratowal nerke....tylko lecznie ziolami to jest rok leczenia ale wg mnie w porownaniu z calym zyciem to jest nic...pozdrawiam i zycze udanej , wygranej,walki!!!! to jest walka z ktorej MOZNA wyjsc z tarcza a nie na tarczy(wazna jest trafna diagnoza!)....trzymam kciuki!!!

[AaniaA]

agusiamatyldka jak dobrze uslyszec opinie, ze jednak medycyna niekonwencjonalna moze pomoc. to juz jakas mala nadzieja jest.

ja wygladam okropnie. mam takie rany, ktore doprowadzaja mnie do szalu. zyc sie nie chce. a jutro znowu poranne maskowanie tych gowien i mus wyjscia do ludzi .

[gwendolyn]

AniuA, Little Angel rozumiem Was doskonale
Agusiamatyldka doskonale zdaję sobie sprawę z tego o czym piszesz, dlatego pracuję nad jak najszybszą wyprowadzką z domu i wiem, że wtedy będzie lepiej, a póki co muszę jeszcze wytrzymać i pracować nad jakimś efektywnym rozładowaniem stresu.
Też wierzę w medycynę alternatywną, chyba bardziej niż wszystkie te sztuczne chemiczne substancje.

[AaniaA]

co do stresu to u mnie nie ma on znaczenia, jesli chodzi o stan cery. i tak mnie wysypuje niestety. zatem u mnie rozladowanie stresu to i tak nic nie da. syfy i tak beda .

[agusiamatyldka]

nie koniecznie moze to byc stres ale takze np pewne"blokady" ktore sa w w organizmie...np podejscie ze musze miec ladna buzie zebym byla s zczesliwa...wiele kobiet nie moze zajsc w ciaze bo jest zablokowana ,tak bardzo chca zajsc ze nie moga(nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi)i kiedy sie odblokuja to wtedy udaje im sie to bez problemu... jest jescze dziewczynki cos takiego jak nieswiadomosc .. wielu impulsow nie zdajemy sobie sprawy....marzy mi sie w przyszlosci taki gabinet i wspolpraca z dermatologiem w leczeniu chorob skory...wiem ze w krakowie(gdzie mieszkam) juz jeden taki powstal... wiec jest nadzieja ze leczenie tradziku (tak jak to jest na zachodzie)bedzie automatycznie kojarzone z wizyta u psychologa..pozdrawaim sloneczka i jest z wami myslami

[jo_asia87]

ja zawsze się odstresowuję przez wyciskanie... chyba jak większosć z nas. i zawsze potem wyglądam strasznie ale jak już usiądę przed lusterkiem to mogę tak z bitą godzinę siedzieć. chyba się związe bo nie potRAFIę się powstrzymać mimo ze wiem że to w niczym mi nie pomaga

[sweet_white_chocolate]

Tak bardzo bym chciała, żebyście miały już ten problem z głowy Robi mi się strasznie przykro, kiedy pomyślę ile wy już lat się z tym dziadostwem męczycie Jeszcze raz życzę wam z całego serducha, żeby medycyna (którakolwiek ) w końcu wam pomogła
A mi ostatnio nawet nieźle udaje się nie ruszać skursyfynków (chyba głównie dzięki zasmarowywaniu ich peroxygelem, a nie mojej 'silnej' woli ;] ), no i atrederm coraz częściej zaskakuje mnie swoją skutecznością w ich zwalczaniu. Cieszę się, że jednak nie zdecydowałam się odrazu na izo
Pozdrawiam

[AaniaA]

ja potraktowalam czolo retinem A i jak zwykle wygladam teraz do .

[dagna1]

agusiamatyldka,gdzie taki gabinet jest w krakowie? przy jakiej ulicy on sie miesci?

[mdz]

Dziewczyny, powiedzcie mi... jest cos skuteczniejszego na gojenie sie podskornych, czerwonych gulek niz Tormentiol...? Bo od kilku dni wcale nie chca malec...albo maleja baaardzo powoli...
Mam masc cynkowa, ale ona to raczej wysusza takie z czubkiem czy cos, i nie sprawdza sie przy podskornych...

Trzymajcie sie... ja jakos probuje - chociaz wczoraj mama powiedziala mi, ze 'pogorszylo ci sie... rok temu tak nie mialas przeciez...' niby caly czas mnie wspiera, ale mowi szczerze co widzi - mimo to ja po prostu zaznaczam dni w kalendarzu, kiedy nie wyskoczylo nic NOWEGO, i od kiedy biore ten Androcur jakby lepiej...

[agusiamatyldka]

pytasz Dagna o ten gabinet kosmetyczny ?...on jest na ulicy karmelickiej nazywa sie medicor jest tam swietna kosmetyczka pani Edyta ,z dermtologa nie bylam zadowolona (ja bardzo lubie dr Markiewicz, wyleczyl a mi w 2 tyg tradzik grudkowy na czole)...a jesli chodzi o psychologa to nie wiem kto tam przyjmuje i nie slyszalam opini...

[agusiamatyldka]

mdz ja stosuje na to masc ichtiolowa uwazam ze jest bardzo dobra 1.80 zl wiec mozna sprobowac

[mdz]

agusiamatyldka, ona nie odbarwia skory na brazowo?

[agusiamatyldka]

nie odbarwia

[Little Angel]

U mnie pozoroakowo paskudnie

[_magdzia_]

No i dałam rady- wycisnęłam ogromego takiego ropnego pryszcza A już od ponad 3 miesięcy nie grzebałam przy buźce

[mdz]

aaaa! nie wiem co sie dzieje ;( ruszylam - lekko - zeby sprawdzic czy wylazi - taka duza podskorna gule. no i wytrysnelo normalnie.. blee... ale nie to jest najgorsze. podeszlo krwia i teraz mam taka ciemnofioletowa, prawie czarna, plamke... :O

[MalaCzarnaXS]

eh, ja też sobie dzisiaj urządziłam masakrę na buzi nic na to nie poradzę, że jak jestem zła to muszę się czymś zająć. A zawsze sobie obiecuję, że to już ostatni raz- obiecanki cacanki

[Little Angel]

"Slicznej cery" ciag dalszy...

[AaniaA]

Napisane przez Little Angel

"Slicznej cery" ciag dalszy...

u mnie tez .

w koncu kupilam tormentiol.

jedna zarowka przy lampce przy lustrze w lazience spalila sie, a sa dwie. to dobrze. przynajmniej mniej widze, a tego duzego swiatla to nie zapalam, zeby sie nie wystraszyc jeszcze bardziej.

[mdz]

moja 'krwawiaca rana' juz sie zagoila troche, ale paprala sie chyba z pol nocy bo rano na policzku mialam jeszcze slady krwi :O . wiem niestety, ze bedzie slad reszty nie ruszam...
kupilam tez LYSANEL ACTIVE, moze cos pomoze...

AaniaA, ostatnio moj tata wymienil zarowki w lazience...i zamiast jednej przy lustrze, sa 3 - i to halogenki - one straaasznie swieca.... :O Chyba wykrece jednego, bo to kusi... lapki swedza, wyciskac zaczynam..

[gwendolyn]

Mdz ja miałam same takie cuda jak ty opisujesz, dzis zeszły mi wszystkie strupki po ich skupisku na policzku, oczywiście ślady są, ale przynajmniej nic nie boli, nie naciaga skóry i nie wygląda nie będę juz pisać jak Czoło mam rozpaprane w jednym miejscu, rozwalił mi się kiedys przy myciu jeden taki ropniak i rana po nim goi sie dłuuugo, ogólnie nie jest źle, w porównaniu z tym co było przez ostatni czas(czytaj tragedia) chociaż małych grudek, zaskórników, przebarwień i bliznek mnóstwo mnóstwo, ale wolę to od tych ropnych gul. Niech wszystko sie podgoi to pójdę do kosmetyczki dowiedzieć się o kwasy, chcę wyrównać ten pagórkowaty, poplamkowany i pokrostkowany pyszczek wreszcie

[mdz]

Gwendolyn, to dobrze ze teraz juz sie goi oby bylo tylko lepiej i lepiej...
Ja kwasow u kosmetyczki sie troche obawiam... wolalabym sprobowac za jakies 2 msc mikrodermabrazji, jak (o ile) po hormonach unormuje mi sie troche ta skora i ropniaki nie beda wylazic ...
...a ile to wszystko kosztuje....

[gwendolyn]

Ja mam wrażenie, że właśnie po tym łykaniu Diany przez ponad 3 miesiące zaczęło mi się normować wreszcie(obym tylko nie zapeszyła i znów nie było takiego koszmaru jak ostatnio). Myślę wlaśnie o kwasach albo mikro -zobaczymy co mi doradzą- ale do tego jeszcze kupa czasu u mnie.
Poza tym odstawiłam wszystkie mazidła od dermy samruję się tylko pastą cynkową z kwasem salicylowym i myję tą pianką i nawilżam żelem pielęgnacyjnym Sebamed Clearface i jest duuuuożo lepiej niż kiedy stosowałam specyfiki na receptę , tyle kasy, zdrowia i czasu w błoto, łeh ale ponoc co nie zabije to wzmocni

[AaniaA]

gwendolyn no to sie bardzo ciesze, ze u Ciebie lepiej .

ja nie dusze juz 3 dni . dla mnie to duzy sukces. co do cery to sie goja te gnidy, ale jak zwykle dlugo . na poczatku grudnia ide na nastepna wizyte do bioenergoterapeuty.

[shima]

cieszę się, że sie trzymacie
ja nie dusze juz od 4 dni,ale prawdziwy wyczyn czeka mnie jutro nie moge nigdy przekroczyć magicznego dnia piątego :|
w sumie wypadałoby wyglądac jak człowiek bo za tydzień mam egzamin na prawo jazdy lepiej bym się czuła z niepodrapaną twarzą