Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy!

[iwet85]

Napisane przez turcia

oj i tak bym chciala mieć to już za soba, boję się tego bólu spania i w ogóle, a dziewczyny mocno miałyście odstajace?bo ja mam sporo

Nie taki diabel straszny))
Moje wedlog mnie byly baaarrrrdddzzzoooo odstajace ,wszyscy mi mowili ze przesadzam ,ale ja swoje wiem -slepa nie jestem)))

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

no i w dodatku prawe bardziej odstawalo ,jest wieksze i teraz tez widac mala roznice

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez turcia

iwet a Ty ile czasu jesteś po zabiegu? czy te uszy potem dochodzą do siebie i są normalne jakby nic nie było?

ja mialam zabieg 8 marca ,powiem ci ,ze zaraz jak wrocilam do pracy (Po 2 tyg.);nikt nie zauwazyl,ze mialam zabieg.Pomimo ,ze uszka byly jeszcze troche spuchniete i sinawe.Owszem znajomi zauwazyli ,ze cos sie we mnie zmienilo ,ale do tej pory nie wpadli na pomysl ,ze chodzi o uszy HIHI:
Teraz jest o.k,uszy wygladaja normalnie ,jednak w dotyku sa takie "Sztywne ".Oprocz blizn za uchem ,ktore i tak robia sie coraz mniej widoczne ,nie ma praktycznie zadnego sladu.To co mi osobiscie najbardziej doskwiera ,jest fakt ,ze niekiedy uszy robia sie czerwone i gorace ,ale to mija i wg.doktora jest normalne.Nie powiem ,ze bol calkiem minal ,gdyz niekiedy przy mocniejszym dotyku ,lub gdy o cos zachacze (Co trudne nie jest ,biorac pod uwage fakt ,ze czucie calkiem nie wrocilo)odzuwam bol.No i o nasze nowe uszka trzeba dbac ,smarowac kremem przed wyjsciem na slonce ,unikac urazow itd itd......

[olimpiaa20]

a jak mozesz przeslij foto...
olimpiaa222@wp.pl

[iwet85]

hmmm
moge ,ale musze poczekac na mezusia ,bo sama chyba nie dam rady hehehe

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez olimpiaa20

a jak mozesz przeslij foto...
olimpiaa222@wp.pl

wyslesz swoje ???
iwonka85@web.de

[turcia]

iwet a Ty po jakim czasie spięłaś włoski?
tak czytając wasze wypowiedzi to aż mi się odechciewa tego zabiegu ale cóz może zniose ten ból

[iwet85]

ja juz po sciagnieciu szwow ,czyli po tygodniu nosilam kitke .Fakt ,uszy byly nadal sine i opuchniete ,ale mi po prostu rozpuszczone wlosy strasznie przeszkadzaly,zahaczaly o uszka itd,wiec chcac niechcac ,musialam je spinac .W sumie od samego zabiegu ani razu nie mialam jeszcze rozpuszczonych wlosow ...juhuuuuu!!!!
Turcia,nie przejmuj sie bolem ,nawet jakbys miala troszke pocierpiec ,warto dla pozniejszej satysfakcji.Wiem ,ze niektorzy panicznie boja sie tego zabiegu ,ja nigdy wczesniej nie mialam zadnej operacji ,wiec strach byl jeszzce wiekszy .Staralam sie jednak myslec pozytywnie i nie martwic sie na zapas.Bol jest sprawa indywidualna ,kazdy odczuwa to troche inaczej ,ja jak juz pisalam,bardziej cierpie np.w czasie okresu Wiec tak strasznie chyba nie jest!!!
Poza tym ,nie warto tak bardzo brac do siebie tego co tu piszemy .Fakt ,dobrze jest wiedziec co cie czeka ,jak to wszystko wyglada itd.Jednak ,jak sama pewnie widzisz ,sa rozne opinie ,jednych bolalo strasznie ,innych prawie wcale ...
Ja sie naczytalam wczesniej o tych strasznych odglosach ,balam sie ,ze zemdleje.Lecz dla mnie bylo to raczej zabawne ,smiac mi sie chcialo ,jak doktor zszywal mi ucho.Brzmialo ,jakby ktos gral na gitarze hehehe.
Fakt,dziwne jest uczucie i swiadomosc ,ze ktos ci grzebie w uchu,ale da sie przezyc i naprawde warto ,wierz mi))
Ja bym nie rezygnowala

[Qarteczka]

Turcia , miałaś cesarkę, więc do porównania to napewno nie będzie większy ból.

A pozatym dziewczyny piszą że po kilku dniach wszystko wraca do normalności... Więc nie ma się czego bać!

[turcia]

Napisane przez iwet85

ja juz po sciagnieciu szwow ,czyli po tygodniu nosilam kitke .Fakt ,uszy byly nadal sine i opuchniete ,ale mi po prostu rozpuszczone wlosy strasznie przeszkadzaly,zahaczaly o uszka itd,wiec chcac niechcac ,musialam je spinac .W sumie od samego zabiegu ani razu nie mialam jeszcze rozpuszczonych wlosow ...juhuuuuu!!!!
Turcia,nie przejmuj sie bolem ,nawet jakbys miala troszke pocierpiec ,warto dla pozniejszej satysfakcji.Wiem ,ze niektorzy panicznie boja sie tego zabiegu ,ja nigdy wczesniej nie mialam zadnej operacji ,wiec strach byl jeszzce wiekszy .Staralam sie jednak myslec pozytywnie i nie martwic sie na zapas.Bol jest sprawa indywidualna ,kazdy odczuwa to troche inaczej ,ja jak juz pisalam,bardziej cierpie np.w czasie okresu Wiec tak strasznie chyba nie jest!!!
Poza tym ,nie warto tak bardzo brac do siebie tego co tu piszemy .Fakt ,dobrze jest wiedziec co cie czeka ,jak to wszystko wyglada itd.Jednak ,jak sama pewnie widzisz ,sa rozne opinie ,jednych bolalo strasznie ,innych prawie wcale ...
Ja sie naczytalam wczesniej o tych strasznych odglosach ,balam sie ,ze zemdleje.Lecz dla mnie bylo to raczej zabawne ,smiac mi sie chcialo ,jak doktor zszywal mi ucho.Brzmialo ,jakby ktos gral na gitarze hehehe.
Fakt,dziwne jest uczucie i swiadomosc ,ze ktos ci grzebie w uchu,ale da sie przezyc i naprawde warto ,wierz mi))
Ja bym nie rezygnowala

nie ja nie zrezygnuję nie ma bata, a co do uczucia grzebania w uszku to ja miałam tak przy cesarce miałam znieczulenie miejscowe i dziwne było uczucie jak wkładają ręce do brzucha i grzebią i wyjmuja dziecko więc uszy to bedzie pikus hehe samego zabiegu to ja nie boje sie tylko jak to bedzie po ale damy rade

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez Qarteczka

Turcia , miałaś cesarkę, więc do porównania to napewno nie będzie większy ból.

A pozatym dziewczyny piszą że po kilku dniach wszystko wraca do normalności... Więc nie ma się czego bać!

no i ja tak myslę że bedzie wszystko dobrze

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez iwet85

hmmm
moge ,ale musze poczekac na mezusia ,bo sama chyba nie dam rady hehehe

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------


wyslesz swoje ???
iwonka85@web.de

iwet a mi wysłałabyś zdjątka?
turcia2@wp.pl

[iwet85]

jeszcze nie ,nikomu -wrednota jestem,wiem
Mezus wrocil wczoraj pozno do domku i nie chcialo mu sie ,a dzis rano zapomnialam mu powiedziec .postaram sie wyslac jeszcze dzisiaj....sama nie umie-tepak ze mnie,wybaczcie!

[turcia]

Napisane przez iwet85

jeszcze nie ,nikomu -wrednota jestem,wiem
Mezus wrocil wczoraj pozno do domku i nie chcialo mu sie ,a dzis rano zapomnialam mu powiedziec .postaram sie wyslac jeszcze dzisiaj....sama nie umie-tepak ze mnie,wybaczcie!

ok w takim razie czekamy

[Qarteczka]

Ivet mi też wyślij.... nj38@wp.pl

Olimpia Twoje zdjęcia dostałam, bardzo ładnie wyglądają, też mnie zaciekawiła ta niby chrząstka. Jeju kiedy ja będę mieć takie uszole....

[olimpiaa20]

no ona pewnie zejdzie z cala ta opuchlizna...
a jak nie to pojde do dr zapytac co to... na razie sie tym nie martwie...
iwet wyslalam ci foteczki...

[iwet85]

dzieki,ja tez wam wysle ,jak juz sie dowiem jak hehe.
Moje wygladaly podobnie Sliczne sa,cieszysz sie ?
Mi sie wydaje ,ze to cos posrodku moze byc od opaski ,mi tez sie uszka obtarly od tego ciaglego noszenia opaski
mysle ,ze nie ma sie czym przejmowac ,jak nie zejdzie -zapytasz lekarza

[olimpiaa20]

pierwszy raz jak je zobaczylam to sie przerazilam...tak blisko glowy takie duze...teraz jest juz ok opuchlizna z dnia na dzien mniejsza co raz lepiej wygladaja tak wiec ciesze sie ze w koncu nie musze zakrywac jak tylko sie da uszek...powiem szczerze ze dziwne uczucie pokazywac uszy jak przez tyle lat robilam wszystko zeby je zakryc...
kupilam juz chyba z tone opsek pomimo ze jeszcze nie moge nosic ha ha...
a Ty nie mialas takiego uczucia ze Ci sie odklejaja albo ciagnie Ci cos za nimi..???

[iwet85]

mam nadzieje ,ze sie uda ...jesli tak to to sa moje uszka o.k 2 tyg.po zabiegu

[olimpiaa20]

* opasek

[iwet85]

tak,mialam przerozne uczucia ,przez tydzien balam sie smiac i jesc bo mialam wrazenie ,ze zaraz mi szwy puszcza!!!Smiesznie to brzmi ,ale tak wlasnie jest ,z calego serca sobie zyczymy aby wszystko bylo o.k ,wiec boimysie nawet dotknac tych biednych uszakow by niczego nie "zepsuc".
Ja nawet balam sie zobaczyc jak one wygladaja ,byly takie miesiste hehe

[olimpiaa20]

no super te twoje uszka...a jaka swietna fryzurka tez taka chce na wesele do kumpeli hi hi teraz moge...:P
no ja tez sie boje ich dotykac, bede musiala w koncu je domyc bo mam jeszcze troszke zaschnietej krwi bo sie nie domyly w czasie mycia wlosow...
dwa tyg i juz bez opaski ale fajnie mialas ja dwa tyg musze nosic opaske...

[iwet85]

ja musialam opaske nosic tydzien czasu po 24 h na dobe.Po tygodniu zdjecie szwow a potem juz WOLNOSC!!!!!!Tylko opaska na noc przez miesiac....

[turcia]

ładne te Twoje uszka Iwet i b.długie włoski masz, jak ja wam zazdroszczę tych waszych uszek, kiedy ja to bede miala za sobą

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez olimpiaa20

pierwszy raz jak je zobaczylam to sie przerazilam...tak blisko glowy takie duze...teraz jest juz ok opuchlizna z dnia na dzien mniejsza co raz lepiej wygladaja tak wiec ciesze sie ze w koncu nie musze zakrywac jak tylko sie da uszek...powiem szczerze ze dziwne uczucie pokazywac uszy jak przez tyle lat robilam wszystko zeby je zakryc...
kupilam juz chyba z tone opsek pomimo ze jeszcze nie moge nosic ha ha...
a Ty nie mialas takiego uczucia ze Ci sie odklejaja albo ciagnie Ci cos za nimi..???

a czemu jeszcze nie możesz nosić opasek?ale chodzi o takie bawełniane na uszy czy takie plastikowe za uszy? no i jak się czujesz?

[iwet85]

dziekuje ,heh...wloski byly dlugie :-(((juz takie dlugie nie sa ,bo musialam koncowki obciac.Mam nadzieje ,ze jednak odrosna troszke do wesela )
Turcia ,bedzie dobrze ,niedlugo tez cieszyc sie bedziesz normalnymi uszkami

[olimpiaa20]

chodzo o te plastikowe co za uszka mozna nalozyc...teraz musze nosic taka opaske od dr...na rzepe...ale to pewnie chodzi o to zeby nie byly narazane na jakies urazy...jeszcze tylko ie cale dwa tyg...hi hi
a u mnie juz ok tylko swedza swedza swedza...i cieple sa ha haa
a tak to juz z gorki...zobaczysz niedlugo i Ty juz bedziesz miala to za soba...

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

iwet a Ty czyms smarowalas uszka...???jakims kremem bo pewnie suche byly po tym wszystkim..???

[turcia]

wiem wiem, ja nie moge się doczekac i boję sie że tak przeżywam to cos mi nie wyjdzie,pisał mi lekarz w odpowiedzi na mojego meila ze wykonanie zabiegu mozliwe jest 14-16 czerwca tylko najgorsze jest to że ja mam miesiaczke co 34-39 dni i wlasnie ten 34 dzien wypada na 15 no i 15 czerwca tez jedziemy z synkiem do lekarza wiec mi najlepiej w ten dzien wszystko zrobic i nie bede musiala jezdzic dzien po dniu, zobaczymy co bedzie na konsultacji czekam z niecierpliwością

[iwet85]

Napisane przez olimpiaa20

chodzo o te plastikowe co za uszka mozna nalozyc...teraz musze nosic taka opaske od dr...na rzepe...ale to pewnie chodzi o to zeby nie byly narazane na jakies urazy...jeszcze tylko ie cale dwa tyg...hi hi
a u mnie juz ok tylko swedza swedza swedza...i cieple sa ha haa
a tak to juz z gorki...zobaczysz niedlugo i Ty juz bedziesz miala to za soba...

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

iwet a Ty czyms smarowalas uszka...???jakims kremem bo pewnie suche byly po tym wszystkim..???

kiedy na uszkach byly jeszcze strupki ,smarowalam je mascia z witamina A,teraz zwyklym kremem nawilzajacym .Mam zamiar zakupic sobie jakas masc na blizny ,chociaz doktor stwierdzil,ze nie jest to konieczne ,gdyz blizny za uszami dobrze sie goja ..zobaczymy

[Qarteczka]

Dziewczyny a powiedzcie jak to u Was jest w domu z zakrywaniem uszu? Wiążecie włosy przy rodzinie, mężu?

Ja nawet przy mężu chodzę w rozpuszczonych, i tylko jak jestem sama z córką to wiążę włosy, jaka wygoda.....

[turcia]

nie no ja w domu normalnie splatam ale tylko w domu , dziewczyny po 3 tyg od operacji mozna spiac wlosy i isc na wesele?

[olimpiaa20]

iwet a jak domylas tak ladnie uszka...bo za moimi jest troszke zaschnietej krwi i boje sie jescze dobrze szorowac...???

[iwet85]

ja moich uszek nie szorowalam,to zdjecie bylo robione jakos 2 tyg.po zabiegu ,wiec nie mialam juz strupkow ,tylko siniaki Wczesniej owszem ,ja nie zagladalam za moje uszka wiec nie wiem jak to wygladalo,ale opatrunek zmieniala mi siostra i mowila ,ze bylo troche zaschnietej krwi ,wiec to chyba normalne.
Trzeciego dnia po operacji umylam wlosy ,wiec czesc krwi zeszla z woda ,a pozostale strupki sciagnal mi lekarz na kontroli.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez turcia

nie no ja w domu normalnie splatam ale tylko w domu , dziewczyny po 3 tyg od operacji mozna spiac wlosy i isc na wesele?

m
Turcia ,nie wiem jak u ciebie sie wszystko bedzie goilo ,ale ja np.po 3 tygodniach mialam juz tylko troszke opuchniete uszka i zadnych siniakow.Moze (OBY) bedzie podobnie)))

[turcia]

iwet ale po 3 tyg juz tak nie Bola uszka i mozna sie bawic na weselu?

[iwet85]

Wiesz ,mnie uszka do tej pory przy mocniejszym dotyku troche bola ,po 3 tyg.u mnie bylo w miare o.k ,jednak nie mialam okazji bawic sie na weselu :-(
No nie wiem ,pewnie beda cie jeszcze troche bolec i na bank musialabys maksymalnie na siebie uwazac,bo kazdy uraz jest niewskazany .A o to nietrudno ,kiedy wszyscy plasaja i wymahuja rekami.Zapytaj lekarza co o tym mysli

[turcia]

[QUOTE=iwet85;19462805]Wiesz ,mnie uszka do tej pory przy mocniejszym dotyku troche bola ,po 3 tyg.u mnie bylo w miare o.k ,jednak nie mialam okazji bawic sie na weselu :-(
No nie wiem ,pewnie beda cie jeszcze troche bolec i na bank musialabys maksymalnie na siebie uwazac,bo kazdy uraz jest niewskazany .A o to nietrudno ,kiedy wszyscy plasaja i wymahuja rekami.Zapytaj lekarza co o tym mysli[/QU

poprostu bede na siebie uważała a przez czyjes wesele nie mam zamiaru przekładać operacji bo potem to az wrzesien a tyle czekac nie chcem, najwyzej pojde w rozpuszczonych jak do tej pory włosach i tyle