Co robic po LO? Jakie studia?

[kociaczek664]

Cześć wszystkim Mam taki o to problem i proszę i poradę. Uczę się w 3 klasie LO. Moja klasa to rozszerzony angielski. Maturę podstawową pisze na 95% wzwyż. Rozszerzonej jeszcze nie próbowałam. Nie wiem na jakie studia wybiorę się za rok. Nie jestem ukierunkowana. Angielski to jedyne co mi dobrze idzie, ale co ja mogę po anglistyce??? Zostać nauczycielką??? Tłumacz musi znać minimum dwa języki obce czyli odpada. Zostaje mi jakiś kierunek niezwiązany z angielskim, ale jaki? Może być związany z geografią, lub wosem. Nie chciałabym, żeby był to jakiś popularny kierunek. Dziś zaczęłam coś czytać o bezpieczeństwie narodowym, co o tym myślicie?

[Rarita]

To może neurokognitywistyka, tybetologia lub oceanografia?
Przecież to jest twój wybór i nikt ci na forum nie powie, co masz wybrać, nie znając w ogóle ciebie, twoich zainteresowań ani predyspozycji, a szukanie kierunku studiów na zasadzie "lubię wos i geografię, nie chce mieć nic wspólnego z angielskim, a właściwie to niech mi ktoś powie co umiem i lubię bo sama nie wiem" to trochę dziecinne...
Zapewne niedługo będziesz składać deklarację maturalną, więc zanim to zrobisz to przejrzyj strony uczelni, poczytaj o kierunkach, wybierz to co CIEBIE interesuje i nie pytaj o to obcych ludzi, bo nikt ci satysfakcjonującej odpowiedzi nie da.

[Narrhien]

Napisane przez kociaczek664

Cześć wszystkim Mam taki o to problem i proszę i poradę. Uczę się w 3 klasie LO. Moja klasa to rozszerzony angielski. Maturę podstawową pisze na 95% wzwyż. Rozszerzonej jeszcze nie próbowałam. Nie wiem na jakie studia wybiorę się za rok. Nie jestem ukierunkowana. Angielski to jedyne co mi dobrze idzie, ale co ja mogę po anglistyce??? Zostać nauczycielką??? Tłumacz musi znać minimum dwa języki obce czyli odpada. Zostaje mi jakiś kierunek niezwiązany z angielskim, ale jaki? Może być związany z geografią, lub wosem. Nie chciałabym, żeby był to jakiś popularny kierunek. Dziś zaczęłam coś czytać o bezpieczeństwie narodowym, co o tym myślicie?

A czemu nie chcesz nauczyć się drugiego języka? Umiesz dobrze angielski więc wystartuj na jakieś studia lingwistyczne, gdzie oprócz angielskiego bedzie od podstaw jakiś inny język i do dzieła. Skoro tak dobrze angola się nauczyłaś to znaczy, że masz do języków predyspozycje.

Poza tym zadaj sobie kilka prostych pytań - co mnie interesuje? Jak najłatwiej jest mi się czegoś nauczyć? Nauka których przedmiotów przychodzi mi najłatwiej, a które sprawiają mi trudność?

Określ się, czy lubisz przedmioty ścisłe, czy też humanistyczne, a może jedno i drugie? Pomyśl, czy łatwiej zapamiętać ci np. daty i regułki, czy zrozumieć i przekształcić jakiś wzór z fizyki?

Dodatkowo przypomnij sobie, co lubiłaś robić w dzieciństwie, co cię interesowało, fascynowało... może lubiłaś doświadczenia? Zwierzęta? Interesowało cię, co mówią i robią ludzie, wstydziłaś się ich, a może byłaś odważna i zawsze potrafiłaś kogoś zagadać?

Nikt za ciebie studiów nie wybierze. Jak już mniej więcej określisz się, co cię interesuje, do czego masz predyspozycje i co mogłabyś w życiu robić bez zaciskania zębów, to przeglądnij ofertę kilku wyższych uczelni w twoim mieście, lub w mieście, które cię interesuje. Sprawdź, jakie są dostępne kierunki, jak wyglądają takie studia, przeczytaj program studiów, przedmioty, a potem zorientuj się, co trzeba zdawać na maturze, żeby na dany kierunek się dostać.
Jeśli masz czas, poszperaj na forach internetowych i poszukaj opinii o uczelniach, kierunkach itd.


I na koniec, jeśli tylko masz możliwości i predyspozycje, staraj się wybierac kierunki ścisłe, np. na jakiejś Politechnice, bo nie od dziś wiadomo, że ścisłowcom łatwiej pracę znaleźć, poza tym kierunki ścisłe są bardzo konkretne i przygotowują do konkretnych zawodów. Języki to dobra droga, z językami można zrobić wiele.

Z kolei staraj się unikać kierunków bardzo ogólnych - socjologia, stosunki międzynarodowe, politologia, kulturoznawstwo, filozofia itd., lub bardzo obleganych, jak choćby wszelkiej maści pedagogiki. Nie dość, że bardzo wiele osób wybiera takie kierunki, to na dodatek często nie dają ci one konkretnych umiejętności i konkretnego zawodu - a w szukaniu pracy im więcej konkretów, tym lepiej.

No i łatwiej znaleźć pracę w zawodzie po kierunku, który kończy 20 osób niż po takim, który kończy 500 osób. Wiadomo, właściwie po każdych studiach, jak masz odrobinę szczęścia oraz zdolności czy nawet talent, to pracę znaleźc się da, ale po kierunkach ogólnohumanistycznych jest to trudniejsze niż po ścisłych.


Powodzenia w wyborze

A bezpieczeństwo narodowe to dość nowy przedmiot, jak dla mnie również mało konkretny. Co po tym będziesz robić, pracować w BORze? Tam i tak, oprócz wyższego wykształcenia, oczekują określonych umiejętności, które nie są zależne od studiów.


Nie patrz tylko na kierunek, patrz też dalej, na to, co po takim kierunku możesz zrobić.

[gringolada]

w wyborze studiow zwróć uwage czy po tym bedziesz miala jakas sensowna prace i czy lubisz sie tego uczyc. anglistyka to nie jest taki zly problem jak Ci sie wydaje. bo jak bedziesz studiowac np zachowania spoleczne pieskow preriowych to potem mozesz miec ciezko z robota. zastanow sie dobrze. czesto w szkolach czy na dniach otwartych uczelni sa organizowane targi na ktorych mozesz zdobyc wiecej informacji o tym czego szukasz lub cos znalezc.

[Akashka]

Tu masz watek dziewczyn ktore w tym roku zdaja mature. W pierwszym poscie masz podane rozne przydatne linki. Przejrzyj sobie, mysle ze beda pomocne
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=463120

[viva91]

Napisane przez kociaczek664

Zostaje mi jakiś kierunek niezwiązany z angielskim, ale jaki? Może być związany z geografia lub wosem.

bo tych słowach moja dusza wydała jęk. podejrzewam że napisałas tak dlatego, że i geografia i wos są uważane za przyjemne i w miarę lekkie przedmioty a i zwykle matury z nich wychodza lepiej niz z czegos innego. kieeepskie kryterium wyboru. na studiach nie bedziesz miała "kontynuacji" wosu czy geo, będzie rozkładanie tych przedmiotów na czynniki pierwsze, których teraz nie znasz.
a i piszesz że nie chciałabyś zeby to był popularny kierunek - no to powiem Ci że większośc kierunków jest z geo i wosem związana.

Tysiąc razy powtarzam - najpierw wybrać kierunek/kierunki studiów, poczytać jakich przedmiotów się bedziemy uczyć, jesli będą nam odpowiadac to patrzymy co trzeba zdawac na maturze, w tej kolejności, nie innej!

*przejrzyj...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Rarita

To może neurokognitywistyka,

kierunek interesujacy, ale co mozna po tym robic? gdzie pracowac?


zastanow sie, co Cie interesuje, co chcesz robic w przyszlosci. zmartwie Cie - dobrze napisana matura podstawowa to troche malo. zeby dostac sie na dobre studia na dobrej uczelni - trzeba napisac mature na poziomie rozszerzonym calkiem niezle.

[olgiercik24]

Napisane przez viva91

bo tych słowach moja dusza wydała jęk. podejrzewam że napisałas tak dlatego, że i geografia i wos są uważane za przyjemne i w miarę lekkie przedmioty a i zwykle matury z nich wychodza lepiej niz z czegos innego. kieeepskie kryterium wyboru. na studiach nie bedziesz miała "kontynuacji" wosu czy geo, będzie rozkładanie tych przedmiotów na czynniki pierwsze, których teraz nie znasz.
..

Na dodatek od jakiegoś czasu nawet te pozornie uważane za łatwe wos i geo stają się coraz trudniejsze- spójrz na średnią z wosu rozszerzonego z tego roku-bardzo niska. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że dużo osób zdaje wos bo"coś jeszcze powinieniem/powinnam zdawać" lub dlatego, że "jest łatwy". Wos to jest tak naprawdę ogrom materiału- jeśli chce się go dobrze zdać, to trzeba się porządnie przygotować.

[viva91]

Napisane przez olgiercik24

Na dodatek od jakiegoś czasu nawet te pozornie uważane za łatwe wos i geo stają się coraz trudniejsze- spójrz na średnią z wosu rozszerzonego z tego roku-bardzo niska. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że dużo osób zdaje wos bo"coś jeszcze powinieniem/powinnam zdawać" lub dlatego, że "jest łatwy". Wos to jest tak naprawdę ogrom materiału- jeśli chce się go dobrze zdać, to trzeba się porządnie przygotować.

wiem, bo sama zdawałam rozszerzony wos w tym roku, uzyskałam nieco ponad 60% tylko, choć miałam w szkole program rozszerzony i przygotowywałam się prawie całe liceum.
ale mimo to, że geo i wos na maturze coraz trudniejsze, to jednak wychodzą lepiej w porównaniu z historią czy fizyką. i to jest tym czynnikiem który przemawia do ludzi: "wiele osób łatwo i wysoko zdaje te przedmioty, dlaczego ja nie mogę spróbować? na wosie pociśnie się coś o polityce i bezrobociu i się zda" - takie niestety jest stereotypowe myślenie na jakie zwróciłam uwagę.

[Moi16]

Idź do poradni psychologiczno pedagogicznej i poproś o zrobienie testu predyspozycji zawodowych. Nic nie kosztuje a potrafi wiele rozjaśnić w glowie.

[gwiazdka93]

Ojoj, te studia to ciężki wybór:/ Sama jestem dopiero w 2 kl. LO, a już o nich myślę;p Też jestem na profilu z rozszerzonym ang. (i pol.) i żałuję tego, ale cóż... Co do Twojej sytuacji... to może szczera rozmowa z rodzicami? Sama się zastanawiam, myślałam nad pedagogiką przedszkolną i wczesnoszkolną, pielęgniarstwie i położnictwie, ale właśnie bałam się, że rodzice będą się śmiali z tego kierunku, ale wręcz przeciwnie- mama mi to sama zaproponowała;] Także na 70% będzie to położnictwo Rodzice mogą dobrze doradzić