2008-04-01, 19:11 | #241 |
Raczkowanie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Dziewczyny właśnie spotkałam kolege z gimnazjum. On - 19 lat, ja 17. Razem z pieskami spacerowaliśmy przez ponad godzinkę. Drugą rzeczą jaką mnie zapewnił w rozmowie to to, że nie ma dziewczyny Po 1,5 roku zerwali, bo cały czas sie kłócili. Mówił, że teraz szuka dojżałej, itp. I po miłej rozmowie poprosił o numer i dał mi swój ))
Kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Mój ostatni związek miałam w podstawówce! Świruje właśnie jak widać, a nawet nie wiem po co. Próboje się uspokoić... Kochane nie dajcie mi tego schrzanić.
__________________
Jak zmieniamy świat?
Wystarczy co jakiś czas spełnić dobry uczynek ("Evan Almighty") To bardzo niebezpieczne zaglądać głębiej kobiecie w serce. Mikołaj Gogol |
2008-04-01, 19:13 | #242 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
zabawne widze ze nie bylam sama w swoim postepowaniu i zachowaniu.... Przez dlugi czas bylam taka jak ty zawsze udawalam niedostepna, twierdzac ze facet nie jest mi potrzebny i tp. a tak naprawde marzylam o tym jedynym. Wydaje mi sie, ze postepowalam tak bo w moim zyciu uczuciowym nie wiodlo sie dobrze i nie chcialam byc raniona poraz kolejny. Rezygnowalam z partnerow ktorzy mogli mi dac szczescie, jak to moja przyjaciolka kiedys mi powiedziala nigdy nie znajdziesz sobie nikogo bo jestes za wybredna... hmmm i tak bylo, ale juz nie jest jestem ze wspanialym facetem jestem z nim bardzo blisko i nigdy nie przypuszczalam, ze moge byc tak szczesliwa i zakochana mysle, ze jesli trafi sie na takiego faceta to on powoduje ze wcale nie chcesz zgrywac niedostepnej....
|
2008-04-01, 19:16 | #243 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
spokojnie , moja jedyna rada badz soba , chciaz nie przesadzaj z wyluzowaniem sie mnie to raz pograzylo... bedzie dobrze zycze powodzenia
|
2008-04-01, 19:18 | #244 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Moi po prostu jak coś zaproponuje to się zgódźTrzymam kciuki!!
|
2008-04-01, 19:27 | #245 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
ta tlumaczyl sie hah:/ udal,ze to sie nie stalo.jestem na niego zla i nie mam zamiaru sie odzywac.
|
2008-04-01, 20:19 | #246 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Paryżanka, rób, jak chcesz... tylko jeśli zrobisz mu epokę lodowcową i go tym wypłoszysz to żebyś nie żałowała i nie płakała, czemu tak zrobiłaś...
U mnie kolejne zlodowacenie. Już ostateczne. Informacje, które do mnie dzisiaj dotarły (niestety, nie primaaprilisowe ) już całkiem mnie zniszczyły... nie mam siły już na nic, nigdy nie chcę już niczego do nikogo czuć... chcę mieć zamiast serca kawałek lodu i być taką Królową Śniegu... i od dzisiaj zrobię wszystko, żeby tak właśnie się stało... i nie będzie żadnych łez, tragedii, afer, awantur... będę szczęśliwa na swój sposób pogrążona po uszy w nihiliźmie... |
2008-04-01, 20:35 | #247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
wiem dziewczyny,ale z drugiej strony mam swoj honor i nie potrafie ignorowac takiej typowej olewki.Jestem na niego zla i nie mam zamiaru tego ukrywac.Wiadomo,ze nie bede sie z nim o to klocila,ale trzeba go w jakis sposob ukarac bo jezeli cos z tego wyjdzie(w co na dzien dzisiejszy watpie) to wejdzie mi na glowe i owinie sobie mnie wokol palca,a powinno byc na odwrot.Niech sobie nie mysli,ze przez to,ze jestem mlodsza o 3 lata to mu wszystko wolno
|
2008-04-01, 20:43 | #248 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Związek to nie ring, nie jesteście po przeciwnych stronach ale w tej samej drużynie.
Zamiast się na niego fochać to mu zakomunikuj jasno i wyraźnie, co zrobił źle, jak to odebrałaś i że jesteś na to zła, bo interpretujesz jego zachowanie jako to i to. Bo w tym momencie to Ty go olewasz a jak trafiła kosa na kamień to on też może być taki honorowy, że się nie odezwie. A chyba Ci chociaż troszkę, troszeczkę zależy, skoro się tym przejmujesz, piszesz na forum, etc. Więc byłoby szkoda. |
2008-04-01, 21:04 | #249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
napisalam mu wyraznie co mi sie w nim nie spodobalo.czekam na odpowiedz zmykam sie uczyc papa dziewczyny
|
2008-04-02, 08:09 | #250 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Iustutia mam nadzieję,że jako Lodowa Księżniczka będziesz szczęśliwa...do czasu,gdy spotkasz Księcia, który Cię roztopi
|
2008-04-02, 13:48 | #251 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Aninek, heh, dzięki, ale mi się już nawet nie chce mieć nadziei na cokolwiek...
Paryżanka, daj znać, co z Twoim amantem |
2008-04-02, 16:17 | #252 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Cytat:
to wiec tak : wczoraj jak byl na nocce w pracy,napisal mi smsa " nawet nie wiesz jak mi teraz zle.. nie mam nawet z kim porozmawiac" bla bla bla. I ja napisalam mu,ze wlasnie zobaczyl,jak poczulam sie ja dzis. ze dobrze wiedzial,ze mam ciezki dzien( bylam w totalnej rozsypce,nagle spadlo na mnie tyle przykrych wiadomosci) i ,ze chcialam z kims o tym porozmawiac,ale on nie dal mi tej szansy. I wiecie co? Nie odpisal! Dzis puszczal sygnaly, i przed chwila napisal smsa ,ze nie odpisal wczoraj bo nie chcial mnie w nocy budzic. A ja? Ciesze sie na sobotnie balety,ciesze sie na moje urodzinki(za 2 tyg juz) I za mozliwosc wyjazdu za granice.Kocham wieden! A i jeszcze na poprawe humorku zapisalam sie do fryzjera |
|
2008-04-02, 17:07 | #253 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 629
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Ja chyba też się zaliczam do tego wątku
Narzekam, że nikogo nie mam... a gdy ktoś się mną zainteresuje to uciekam jak najdalej. Tak naprawdę to mam kogoś na oku, ale nigdy 1 sie do niego nie odzywam, a on jest najwyraźniej mną zainteresowany, ale nie może to do mnie jakoś dotrzeć. |
2008-04-02, 18:17 | #254 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Paryżanko, on chyba sam nie wie, czego chce... Nie stresuj się jego trochę ignoranckim zachowaniem, niech się zdecyduje i sam podejmie konkretne kroki. Dobrze, że masz tyle innych radości
likap, witamy w naszej elicie |
2008-04-02, 18:34 | #255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Dokladnie,mysle tak samo.Jak jest czyms zajetym,to nie odczuwa potrzeby kontaktowania sie ze mna,natomiast gdy jest na odwrot to od razu teksty " z toba zawsze u wszedzie,kochana moja itp Ja nie jestem lalka ktora mozna sie bawic a gdy sie znudzi odstawic na miejsce. Nie powiem,ze o nim nie mysle,bo mysle non stop.Czas sie jednak nie ludzic niech sam sie zdecyduje,czy traktuje mnie powaznie czy nie.
|
2008-04-02, 18:35 | #256 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Widzę,że nie tylko ja mam kiepskawy humor...Dziś mam nastawienie:"wszystko to marność nad marnościami"...nawet bycie księżniczką...I nic się nie stało,tylko sobie skojarzyłam pewnego osobnika sprzed kilku miesięcy i porównałam z kimś obecnym...to znaczy porównałam ich zachowanie i zaczęłam mieć obawy,że skończy się tak jak zawsze-na wysyłaniu sygnału,że owszem,jestem taka a taka...i koniec...
|
2008-04-02, 19:50 | #257 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Paryżanka, sama zobaczysz, o co mu chodzi, czy jego zachowanie wynika z nieśmiałości czy braku specjalnej chęci...
Aninek, niestety, tak to już jest Ale ja i tak sądzę, że jak facetowi zależy to nie odpuści tak łatwo... |
2008-04-02, 19:53 | #258 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Cytat:
Teraz znowu do mnie pisze same mile rzeczy,ale podchodze do tego z dystansem Wydaje mi sie,ze pewnie mu sie podobam,ale on sam nie wie czy chce z kims byc czy nie, moze boi sie odrzucenia? Pare miesiecy temu rozstal sie z dziewczyna z ktora byl ponad 2 lata. Kiedys wspominal mi,ze jesli chodzi o kontakty z dziewczynami to jest niesmialy.POZYJEMY,ZOBACZ YMY |
|
2008-04-02, 20:47 | #259 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
A jeśli daje sygnały zainteresowania i jednocześnie okazuje,że jest nieśmiały?Z przeproszeniem cholery można dostać,co ja mam zrobić teraz no??
|
2008-04-02, 20:50 | #260 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Cytat:
Aninek, a kobiety tak nie robią...? |
|
2008-04-02, 21:03 | #261 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Iustitia a co mam zrobić?Ja z nim nawet na "ty"nie jestem A już sobie dałam słowo,że nie będę biegać za facetem i go zdobywać...Ja bym chciała dać do zrozumienia jemu,że to on ma sie ze mną umówić,zaproponować...
|
2008-04-02, 21:33 | #262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Cytat:
Ja podchodze do tego tak: jezeli jest taki niedomyslny,kokietuj go(spotkasz go,podejdz i zagadaj pod jakims pretekstem) ,ale jak zacznie wykazywac wieksze zainteresowanie itp to zgrywaj troche niedostepna wiem,wiem ... tu tak gadam a sama za moim amantem latam |
|
2008-04-02, 21:43 | #263 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Aninek, przede wszystkim spokojnie. Ja zawsze czekam na sprzyjające okoliczności a jeśli się nie pojawiają, to cóż, nie było nam pisane... "Que sera, sera"... Takie moje księżniczkowate naleciałości
|
2008-04-03, 18:51 | #264 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Moi16 moim zdaniem warto utrzymywać kontakt Powolutku małymi kroczkami...
Paryżanka kurcze już sama nie rozumiem tego chłopaka. Może on faktycznie jest taki nieśmiały i nie wiedział co Ci wtedy napisac w nocy... A tak z ciekawośći.. ile ma lat? Chociaż w sumie powienien wiedziec co robi bo był już wczesniej w dłuższym związku tak jak pisałaś... Albo może właśnie nie chce popełnić tego samego błedu co z tą poprzednia? Wiesz dlaczego się rozstali? Jesli nie to spytaj sie go A mnie dziś głowa boli i temat chłopców wychodzi mi uszami
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
2008-04-03, 19:33 | #265 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
21 skonczy, nie chce go podpytywac tak za bardzo o to,bo on tez o moj poprzedni zwiazek nie wypytywal. Tzn byl ciekawy jak wygladal moj byly,ale nie pytal o szczegoly rozstania.
|
2008-04-03, 20:07 | #266 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Ehh zamiast być lodową księżniczką,czasem chciałabym mieć na usługach zgraję dobrze opłacanych panów z bejsbolamiten facet jest upośledzony emocjonalnie chyba...dawał mi wyraźne sygnały,więc chciałam go ośmielić...na to on udawał,że mnie wcale nie widzi...a jak się wygłupiałam na korytarzu,to stał 10metrów obok UDAJĄC,że czyta stare ogłoszenia...zabić to za mało...
|
2008-04-03, 21:14 | #267 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Paryżanka, to poczekaj na dogodną sytuację i jakoś w czasie rozmowy, wiesz, z ciekawości może wejdziecie na takie tematy... Poza tym, zasada wzajemności - on Cię wypytywał o byłego, to Ty też masz prawo coś wiedzieć o jego przeszłości
Aninek, znam wielu takich inwalidów emocjonalnych Ja normalnie nie wiem, co tacy sobie myślą, ale fakt, czasami chce się takiego walnąć... |
2008-04-03, 21:19 | #268 |
Zakorzenienie
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Pff,gdyby zachowywał się normalnie(czyli tak,jak do tej pory)to bym wiedziała,że nic do mnie nie ma i bym odpuściła...a tak?Zdenerwował mnie nieźle...Grrr...
|
2008-04-04, 11:53 | #269 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: z tąd...
Wiadomości: 1 613
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
paryżanka wg mnie nie ma nic złego w wypytywaniu o poprzedni związek. Jest to złe tylko wtedy gdy wypytuje sie notorycznie i porównuje się z poprzednikem Tak jak napisał iustitia poczekaj na jakis odpowiedzi spokojny moment...
__________________
Nie można dwadzieścia cztery godziny na dobę trzymać się za ręce i ciągle uśmiechać, bo drętwieją mięśnie. |
2008-04-04, 16:56 | #270 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 239
|
Dot.: księżniczkowatość ;)
Cytat:
zaproponowal mi jutro spotkanie,ale paryzanka idzie na balety |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:04.