Studiować filologię angielską...

[ktosia86]

Witam
Szukałam takiego wątku ale nie znalazłam.

Zastanawiam się, ile Wizażanek studiuje filologię angielską? Czy jesteście zadowolone z wyboru? Co Wam sprawia lub sprawiało największą trudność? A może macie jakieś dobre rady dla innych studentek?W jakiej dziedzinie zamierzacie wykorzystać swoje studia-nauczyciel, tłumacz a może jeszcze ktoś inny?

To może ja zacznę-kończę właśnie I rok(zaocznie), jeszcze jeden egzamin mi został (ustny PNJ ).Było ciężko, nie powiem, ale podobają mi się te studia i moja szkoła (bardzo przyjazna ). W przyszłym roku, tj od października zaczynam specjalność, chyba to będzie tłumacz
Moją zmorą był wstęp do językoznawstwa, ale na szczęście już to mam za sobą...

Na razie o mnie to tyle, zapraszam inne studentki, kto wie, może ktoś skorzysta z tego wątku

Pozdrawiam serdecznie


Na prośbę anglistek, które dzielnie kontynuują wątek, wklejam stworzoną przez nie listę FAQ. Brawa dla Was dziewczyny Cieszę się, że wątek w dalszym ciągu się rozwija

FAQ ANGLISTEK

Chcesz iść na filologię angielską? Zanim zadasz pytanie, sprawdź, czy odpowiedź na nie nie znajduje w poniższym spisie:


JAKIE SĄ PROGI PRZYJĘĆ NA UCZELNIĘ XY?
Nie wiemy. Zmieniają się co roku w zależności od poziomu matury i maturzystów. Progi z poprzednich lat nic Ci nie dadzą.


MAM 98% Z PODSTAWY I 67% Z ROZSZERZENIA – DOSTANĘ SIĘ?
Może tak, może nie. Zależy od tegorocznego poziomu kandydatów. Jedno jest pewne – 100% z rozszerzenia i miejsce masz jak w banku (makeupnotwar – pozdrowienia! )


CO TRZEBA ZDAWAĆ NA MATURZE, ŻEBY DOSTAĆ SIĘ NA UCZELNIĘ XY? JAKIE SĄ WYMOGI REKRUTACYJNE.
Wujek Google – nazwa uczelni – strona wydziału – zakładka rekrutacja/ IRK.


ZDAWAŁAM TYLKO MATURĘ PODSTAWOWĄ, MAM SZANSE SIĘ DOSTAĆ NA UCZELNIĘ XY?
Patrz wyżej. BTW, odpuść sobie.


CZY NAPRAWDĘ JEST TAK TRUDNO?
Dla jednych nieziemsko łatwo, dla innych koszmar i mogiła. Jedno jest pewne – to nie są studia do robienia od niechcenia i dla zabicia czasu.


CHCĘ STUDIOWAĆ ANGLISTYKĘ ZAOCZNIE – JEST SENS?
Zastanów się, jak wiele daje codzienny kontakt z językiem. A później sama odpowiedz sobie na to pytanie.


CO TO JEST PNJA?
Praktyczna nauka języka angielskiego – pisanie, gramatyka, słuchanie, mówienie.


CZY NAPRAWDĘ WSZYSTKIE ZAJĘCIA SĄ PO ANGIELSKU?
Naprawdę.


JAKIE MACIE PRZEDMIOTY?
Siatki godzin zmieniają się co roku. Wujek Google – nazwa uczelni – strona wydziału – zakładka „plany zajęć”.


CZY KSIĄŻKI NA LITERATURĘ TO NA SERIO CAŁE I NA SERIO PO ANGIELSKU?
Nie, na żarty. Serio, stupid.


DAJECIE SOBIE RADĘ Z ANGIELSKIM NA WYKŁADACH?
Niektórzy dają sobie radę, inni nie – w drugim wypadku czeka ich kupa roboty lub szybki wylot.


NADĄŻACIE Z NOTOWANIEM NA WYKŁADACH?
Patrz wyżej.


A JAK CZEGOŚ NIE ZROZUMIEM, CO POWIE WYKŁADOWCA?
To albo mu to powiesz, albo zapiszesz sobie w zeszycie i sprawdzisz w domu, albo umrzesz sromotnie w niedoli i rozpaczy.


CHCĘ BYĆ NAUCZYCIELEM – CO ZROBIĆ?
Program/specjalność nauczycielska lub kurs pedagogiczny, ew. kolegium nauczycielskie.


CHCĘ BYĆ TŁUMACZEM – CO ZROBIĆ?
Program/specjalność tłumaczeniowa, translatoryka lub języki stosowane. Później ew. egzamin na tłumacza przysięgłego, jeśli Cię taka ścieżka kariery interesuje.


JAKIE SĄ PERSPEKTYWY PRACY?
Marne lub ogromne. Zależy od Twojej motywacji, pracowitości, obrotności, elastyczności i rynku pracy.


NAPISZCIE COŚ O TYM JAK WYGLĄDAJĄ TE STUDIA, JAKA JEST ATMOSFERA.
Są ćwiczenia i wykłady. Inni studenci. I trochę wykładowców. Zależnie od tego na jakie w/w trafisz, tak będą wyglądały Twoje studia.


ILE GODZIN DZIENNIE POŚWIĘCACIE NA NAUKĘ? MACIE ŻYCIE TOWARZYSKIE?
Hania nie uczy się w ogóle i jest stypendystką, a Marysia uczyła się 5 godzin dziennie i wyleciała po semestrze. Joasia ma chłopaka, pracę, grono przyjaciół i jeździ konno, Michał cały dzień spędza nad książkami. To zależy od Was!

Przeczytałaś? Dalej masz pytania?


Jeśli chcesz studiować anglistykę: Sprawdź, czy odpowiedzi na nie nie znajdziesz na stronie uczelni (pamiętaj, czytanie ze zrozumieniem to jedna z najważniejszych rzeczy dla filologów). Jeśli nie -sformułuj je jak najbardziej konkretnie i czekaj cierpliwie na odpowiedź. Jeśli ją zna i będzie miał czas, żeby Ci odpisać, na pewno to zrobi.


Studiujesz już anglistykę: Pytaj bez wahania.


Studiowałaś anglistykę: Wal jak w ogień.

[mądrala]

No to i ja sie wpisze (dopóki jeszcze studiuje )

Własnie jestem w trakcie kończenia II roku No ale niestety też mam 1 exam na wrzesień Też praktyczną, tylko że część z esejem Jeżeli chodzi o szkołe, to no comments...po prostu czasami to już tam nie moge

Ale ogólnie kierunek mi sie baaardzo podoba, jest ciekawy, choć nauki, no i przede wszystkim czytania, jest sporo. Jeżeli chodzi o to co chciałabym robić dalej to tak: z racji tego że trafiłam z profil (niekoniecznie z własnej woli ) "kultura i literatura krajów angielskiego obszaru językowego" to też po licencjacie robić nie moge nic (sama nie wiem czemu mnie to śmieszy ). Potem chciałabym iśc na mgr uzupełniające, na translacje z rozszerzonym rosyjskim (mają takie u nas otwierać) i zrobić sobie kurs pedagogiczny, zeby mieć również uprawnienia do uczenia. No ale jeszcze zobaczymy jak to wyjdzie
Może dodam jeszcze że prace licencjacką chciałabym pisac o czym związanym z gender studies: najchętniej o kobietach, feminizmie, dyskryminacji i o tym jak kobiety były przedstawiane w literaturze amerykańskiej

Acha, największy problem jak dotychczas miałam z gramatyką opisową Ale to wszystko przez totalny brak systematyczności przez cały rok...

Jak mi sie coś jeszcze przypomni to dopisze

EDIT: no i przypomniało mi sie Chciałam jeszcze napisać, ze wielką przyjemność sprawiają mi zajęcia z translacji chociaż czasami bardzo cięzko zaliczyć jakieś kolokwium, bo czepiają sie każdego słowa, przecinka itd To ogólnie zajęcia są bardzo ciekawe, połączenie nauki słówek i rozumienia textu

[ktosia86]

ja coś czuję, że cały PNJ mi zostanie na wrzesień-kompletnie zaskoczył mnie ten egzamin . No ale cóż, teraz już wiem jak to wygląda przynajmniej.

[Dori__S]

mam takie male pytanie.. czy bardzo trudno sie dostac na folilogie? Ja planuje w przyszlosci takie studia i mam nadzieje ze wybralam dobra szkole.. LO i profil ang-niem-pol.. i jesli ktos by mogl wypisac jakie sepcjalizacje oprocz tlumacza mozna tam zrobic, bylabym wdzieczna

[mądrala]

Napisane przez Dori__S

mam takie male pytanie.. czy bardzo trudno sie dostac na folilogie? Ja planuje w przyszlosci takie studia i mam nadzieje ze wybralam dobra szkole.. LO i profil ang-niem-pol.. i jesli ktos by mogl wypisac jakie sepcjalizacje oprocz tlumacza mozna tam zrobic, bylabym wdzieczna

Na filologie angielską co roku jest bardzo dużo chetnych. Do mojej, mało znanej, szkoły było 7 osób na 1 miejsce gdy ja zdawałam egzaminy, chociaż oczywiście większość z tych osób składała również papiery na inne uczelnie Szczerze mówiąc nie wiem jak obecnie wygląda rekrutacja (przy nowych maturach), bo ja jestem ostatnim rocznikiem zdającym starą mature wiec miałam też 'normalne' egzaminy wstępne (pisemny i ustny).
Jezeli chodzi o profile to są to np.:
-nauczycielska
-translacja (tłumaczenia)
-kultura i literatura krajów angielskiego obszaru językowego (nie polecam)
-biznesowa

więcej nie znam...Jeżeli chciałąbyś mieć dyplom nauczyciela języka angielskiego, to możesz iść do jakiegoś Kolegium Języków Obcych, ale oczywiście na uniwersytetach też są takie specjalności. A jeżeli wyierzesz coś innego to i tak w przyszłości możesz zostać nauczyciele, robiąc dodatkowo specjalny kurs pedagogiczny. Także np. możesz sobie zrobić specjalność translacje, a dodatkowo w czasie studiów (w jakiś ośrodkach organizujących kursy) kurs pedagogiczny. Albo na odwrót.

mam nadzieje że chociaż troszke pomogłam

[ktosia86]

mądralo a gdzie studiujesz, jeśli można spytać??

egzamin i jego trudność zależy od szkoły i od ilości kandydatów. Na przykład na UAM w Poznaniu jednego roku był tylko pisemny a drugiego jeszcze ustny, także to się zmienia. Z tego co wiem, pzry nowej maturze obowiązuje tylko rozmowa kwalifikacyjna (która w istocie wygląda jak normalny egzamin ustny)
Obecnie jest bardzo duży wybór szkół, gdzie można studiować filologie-podstawowe czy zintegrowane(jak w moim wypadku), a jeśli chodzi o specjalności to ja mam do wyboru translatologiczna,pedagog iczna i język w biznesie, jakbym chciała to mogę nawet wziąć dwie

[2016070150903]

o, wątek dla mnie za rok matura, a później... mój plan to właśnie filologia angielska. na SWPS w Warszawie albo WSJO w Poznaniu. ale czy się uda... no nie wiem- na razie skoncentruję się na maturze.

o filologii myślałam już od gimnazjum, więc wydawałoby się, że nic nie powinno stać na przeszkodzie, ale nie wiem sama, w ostatniej chwili może się coś zmienić.

teraz jestem w klasie o profilu humanistyczno- językowym.

a moja wymarzona specjalizacja to właśnie translacja.

[seemore]

Ja tez nawet myślałam o filologii ang bo bardzo lubię się uczyć tego języka. Ale wątpie cZy to będzie tak fajnie jak teraz. Bardzo sie rozni to jak uczą w Liceum czy na korepetycjach od studiów ? Czy tylko ze jest bardzo zaawansowany ? I czy trzeba duzo umiec ? Bo ja tak od niedawna sie uczę, tak porządnie to od ponad roku ale bardzo duzo mi to dało. Tylko mam problemy z rozumieniem mowyz kasety :/ pewnie nawet nie powinnam myslec o takich studiach ? Aha i jesli juz z tych specjalizacji to tylko tłumacz ale taki wiecie, papierowy, ktos mi cos daje a ja mam to przetlumaczyc, gorzej z tekstem mowionym na bieżąco

[ktosia86]

Napisane przez Umbra

mój plan to właśnie filologia angielska. na SWPS w Warszawie albo WSJO w Poznaniu.

Umbro ja studiuję w WSJO w Poznaniu,także jakbyś potzrebowała jakiś informacji to chętnie Ci ich udzielę.

A ja właśnie wróciłam z ostatniego egzaminu no i ZDAŁAM!!!!!

[ktosia86]

Napisane przez seemore

Ja tez nawet myślałam o filologii ang bo bardzo lubię się uczyć tego języka. Ale wątpie cZy to będzie tak fajnie jak teraz. Bardzo sie rozni to jak uczą w Liceum czy na korepetycjach od studiów ? Czy tylko ze jest bardzo zaawansowany ? I czy trzeba duzo umiec ? Bo ja tak od niedawna sie uczę, tak porządnie to od ponad roku ale bardzo duzo mi to dało. Tylko mam problemy z rozumieniem mowyz kasety :/ pewnie nawet nie powinnam myslec o takich studiach ? Aha i jesli juz z tych specjalizacji to tylko tłumacz ale taki wiecie, papierowy, ktos mi cos daje a ja mam to przetlumaczyc, gorzej z tekstem mowionym na bieżąco

No trzeba przyznać, że studia się sporo różnią od nauki w liceum czy na prywatnych lekcjach, bo na studiach tą naukę, że tak powiem rozbiera się na czynniki pierwsze-czyli osobno uczysz się gramatyki, osobno leksyki,osobno fonetyki i budowania wypowiedzi. Poza tym dochodzą też przedmioty o kulturze i historii obszarów językowych i inne(troche mniej potrzebne )
Poziom na początku jest strasznie zróżnicowany,wiadomo każdy uczył się gdzie indziej i z różnym skutkiem ale to się z czasem troche wyrównuje.
To nie jest tak, że nie masz co myśleć o studiach bo nie rozumiesz ze słuchu,na studiach Cię tego nauczą.Dla mnie na początku studia były szokiem, bo wszystkie przedmioty po angielsku, niewiele się mówiło po polsku i ciężko się było przestawić,ale jak się człowiek osłucha to jakoś idzie.
Mam nadzieję, że troche rozwiałam Twoje wątpliwości.Pozdrawiam

[Dori__S]

dziękuje bardzo za odpowiedzi!
z wymienionych tu profili najbardziej interesowalaby mnie jednak ta translantacja
ale wszystko sie jeszcze okaze.. chce teraz w lo miec w miare dobry poziom tego angielskiego i jesli dobrze mi bedzie szlo to pewnie sie na to zdecyduje. chociaz jak moja siostra zastanawiala sie nad filologia to byly 22 osoby na jedno miejsce wiec zaczynam sie troche martwic, ale mam jesczze duzo czasu do namyslu. mnie interesuje glownie Krakow
aa i jeszcze pewna pani z LO powiedziala mi ze jesli chcialabym byc nauczycielem to moge tez zrobic college (nie wiem jak to sie pisze:P)

jesli macie ochote to mozecie napisac co na waszym profilu sprwailo/ sprawia wam najwieksza trudnosc
pozdrawiam i jesczze raz dzieki za odp.

[lisa87]

Hej! Ja wybieram się na filologie angielską na Uniwersytet do Poznania. I coraz czesciej słyszę ze ten kierunek jest dosc ciezki. jesli któraś z was studiuje tam gdzie ja sie wybieram to prosze o pare zdan komentarzu....

[mary poziomkowa]

ja studiuję anglistykę ze skandynawistyką i jeste zadowolona

masa zakuwania i ślęczenia nad książkami, ale kierunek mi się bardzo podoba

problem miałam z Pronunciation, ale nie ze względu na moją złą wymowę, tylko na prowadzacego

poza tym kiepsko wspominam historię Anglii


nauczycielem nie będę, swoją przyszłość chcę powiązać z językiem szwedzkim, angielskim i tytułem technika farmacji -> może jakaś forma ksmetyczna? :serce:

[ktosia86]

Napisane przez lisa87

Hej! Ja wybieram się na filologie angielską na Uniwersytet do Poznania. I coraz czesciej słyszę ze ten kierunek jest dosc ciezki. jesli któraś z was studiuje tam gdzie ja sie wybieram to prosze o pare zdan komentarzu....

jeśli chodzi o uniwerek w Poznaniu to słyszałam mnóstwo różnych opinii,ogólnie nieciekawie krótko mówiąc. Ja sama próbowałam dostać się na anglistykę na uniwerek a właściwie na jego filię i to jest jeden wielki przekręt i matactwo w biały dzień ale wolę się nie wypowiadać.Z tego co wiem tam przedmioty takie jak historia Anglii i USA, literaturoznawstwo,języko znawstwo są prowadzone po polsku (u mnie w szkole wszystko "in English" )

[2016070150903]

Napisane przez ktosia86

Umbro ja studiuję w WSJO w Poznaniu,także jakbyś potzrebowała jakiś informacji to chętnie Ci ich udzielę.

A ja właśnie wróciłam z ostatniego egzaminu no i ZDAŁAM!!!!!

o, to gratuluję examu

a pytań mam kilka, rzeczywiście. dostałam niedawno informator z WSJO i tam, wiadomo, wszystko wygląda ślicznie, przyjemnie i w ogóle cacy.

pierwsze pytanie- jaka atmosfera panuje w szkole? wyścig szczurów- jest coś takiego? w dzisiejszych czasach to już staje się normą, ale czy da się 'wyżyć' na WSJO, jeśli w takim wyścigu przez całe studia nie chce się uczestniczyć?

a co z warunkami do nauki? na zdjęciach szkoła wygląda ładnie i zadbanie- tak jest w rzeczywistości? nie oczekuję wielkich luksusów, ale szkoła powinna być na jakimś poziomie pod tym względem także.

wszystkie zajęcia prowadzone są po angielsku? to dobrze.

a jak wygląda ta 'pomoc w zaklimatyzowaniu się'? szkoła naprawdę pomaga przez organizacje jakichś spotkań, etc? czy to taki pic na wodę? jestem z Olsztyna, więc nie byłabym tam u siebie...

przepraszam, że Ci głowę zawracam..

[ktosia86]

Umbro po pierwsze to nie zawracasz mi głowy, chętnie Ci udzielę informacji
po drugie dziękuję za gratulacje

no więc tak-ja powiem jak to wygląda na zaocznych, no bo w tym systemie studiuję. W mojej grupie nie ma takiego pojęcia jak wyścig szczurów, wszyscy sobie pomagają nawet pomiędzy różnymi grupami, bez względu na to czy się znamy czy nie.Jakieś opracowania,notatki wędrują po wszystkich grupach i każdy ma do nich dostęp także to jest ogromny plus.Wszystko kserujemy w ilościach hurtowych dla całej grupy od razu
Bardzo pozytywnie byłam też zaskoczona po wczorajszym egzaminie, kiedy jako jedyna zdałam go w całości-grupa cieszyła się chyba bardziej niż ja, wszyscy mnie ściskali, gratulowali i widać było,że to szczere

budynek szkoły jest nowy,na dole mamy np sofy i fotele, można posiedzieć i pogadać,na samej górze jest bufet. Sale są niezbyt duże,ale na grupy 15 osób wystarczające. Na każdym piętrze jest komputer (jeden lub więcej), są 2 windy także nie trzeba się wspinać na 5 piętro
Poza tym szkoła jest położona w centrum miasta,przystanki tramwajowe i autobusowe są tuż za rogiem, do dworca pks jest 10 minut piechotą.Jest blisko do Starego Rynku,mnóstwo sklepów,kilka barów z dobrym i tanim jedzonkiem.

Wykładowcy w większości młodzi,sympatyczni, można z nimi pożartować i porozmawiać na poważnie też.

ogólnie powiem tak-ja do szkoły jeżdżę z ogromną przyjemnością,czasem tęsknię za zjazdami(np w czasie świąt)

jeśłi chodzi o pomoc w zaaklimatyzowaniu się to szczerze nie mam pojęcia jak to wygląda bo na zaocznych było troche inaczej

dla mnie jeszcze dużym udogodnieniem jest serwis studencki w internecie-można tam sprawdzić stan płatności, złożyć podanie o stypendium, przedłużenie sesji etc,jest tam aktualny plan zajęć i ogłoszenia z dziekanatu i od wykładowców-dzięki temu jestem na bieżąco i nie muszę z każdą "pierdółką" jechać do Poznania albo dzwonić do dziekanatu

gdybyś miała jeszcze jakieś pytania to pytaj śmiało, chętnie odpowiem

[2016070150903]

o, czyli zapowiada się ciekawie i naprawdę fajnie.

a jest jakikolwiek problem z dostaniem się na te studia? to trochę głupie pytanie , ale nie wiem w końcu, czy, nawet jeśli płaci się tam tyle kasy są jakieś wielkie problemy z dostaniem się. brzmi to tak jakbym oczekiwała od razu magistra za opłatą ale nie o to mi chodzi.
ile osób na jedno miejsce?
a jaki drugi język wybrałaś, Ktosiu?

[ktosia86]

Umbro ja studiuję filologię angielską z hispanistyką, a dodatkowo jeszcze jest lektorat z niemieckiego w moim wypadku. Na dziennych można wybrać chyba więcej języków.

Jeśli chodzi o dostanie się na studia to powiem tak-egzamin nie jest wybitnie trudny,ale mimo to sporo osób się nie dostaje.Poza tym dostać się to jedno, a utrzymać się to drugie, nie ma taryfy ulgowej(ale to raczej uważam za duży plus).Ile jest na jedno miejsce, nie mam pojęcia.Zaznaczam, że to nie jest tak, że płacisz, więc na pewno się dostajesz bo wpisowe płaci się dopiero po tym jak okaże się, że zdałaś egzamin i przyjmą Cię na I rok.
Jest jeszcze inna opcja-gdybyś zdała egzamin, ale miała zbyt mało punktów, żeby przyjąć Cię na 1 rok, to mogą Ci zaproponować rok 0-normalnie jesteś studentką,z tym, że przedmiotów jest mniej,a potem automatycznie po zdaniu egzaminów idziesz na 1 rok (nie płacąc drugi raz wpisowego i nie zdając ponownie egzaminów wstępnych)

[naked21]

ja swego czasu również studiowalam WSJO i nie mam dobrej opnii o tej szkole.
* nieciekawy klimat - każdy chciał za wszelką cenę pokazać ile to ma kasy
* dostać się było niestety niezmiernie prosto- niestety bo już na pierwszych zajęciach okazało się że ta szkoła próbuje dorównać poziomowi UAM'u. gdyby zrobili wiekszy odsiew w czasie rekrutacji wielu ludzi nie zmarnowaliby całego roku
* nie było wcale sesji zimowej, 1 jakis tam smieszny egzaminz marketingu, a wszystko, cały ogrom materiału zostawiony był na sesję letnią
* ogólnie- ta szkoła robi wszystko aby wyciągnąc kasę od studentów a po pierwszym roku połowe usunąć...

jak dla mnie beznadziejna szkola. dodam ze studiowałam dziennie. pozdrawiam

[2016070150903]

Napisane przez ktosia86

Poza tym dostać się to jedno, a utrzymać się to drugie, nie ma taryfy ulgowej(ale to raczej uważam za duży plus).

to faktycznie duży plus, bo nie chciałabym przesadnej taryfy ulgowej.

Napisane przez ktosia86

Jest jeszcze inna opcja-gdybyś zdała egzamin, ale miała zbyt mało punktów, żeby przyjąć Cię na 1 rok, to mogą Ci zaproponować rok 0-normalnie jesteś studentką,z tym, że przedmiotów jest mniej,a potem automatycznie po zdaniu egzaminów idziesz na 1 rok (nie płacąc drugi raz wpisowego i nie zdając ponownie egzaminów wstępnych)

o tym roku zerowym nie wiedziałam, dzięki za info.

chociaż mam nadzieję, że zdam maturę porządniem powyżej 40% i nie będę musiała tego wstępnego egzaminu pisać..

ehh, widać, że ile osób, tyle opinii- jak w każdym temacie i w każdej dziedzinie.

naked21- Tobie również dziękuję za info.

[ktosia86]

Napisane przez naked21

ja swego czasu również studiowalam WSJO i nie mam dobrej opnii o tej szkole.
* nieciekawy klimat - każdy chciał za wszelką cenę pokazać ile to ma kasy
* dostać się było niestety niezmiernie prosto- niestety bo już na pierwszych zajęciach okazało się że ta szkoła próbuje dorównać poziomowi UAM'u. gdyby zrobili wiekszy odsiew w czasie rekrutacji wielu ludzi nie zmarnowaliby całego roku
* nie było wcale sesji zimowej, 1 jakis tam smieszny egzaminz marketingu, a wszystko, cały ogrom materiału zostawiony był na sesję letnią
* ogólnie- ta szkoła robi wszystko aby wyciągnąc kasę od studentów a po pierwszym roku połowe usunąć...

jak dla mnie beznadziejna szkola. dodam ze studiowałam dziennie. pozdrawiam

może rzeczywiście na dziennych jest inaczej, my na zaocznych płacimy prawie tyle samo co na UAM a sposób prowadzenia zajęć u nas jest zdecydowanie lepszy i przede wszystkim 95%zajęć jest po angielsku. U nas nikt nie pokazuje ile ma kasy bo kilka osób korzysta ze stypendium socjalnego więc gdzie tu móić o byciu bogatym.Poza tym znaczna większość pracuje i za szkołę płaci sobie sama.
Sesja zimowa była jak najbardziej, egzaminy i zaliczenia, na dziennych to także obowiązuje. A jeśli już chcielibyśmy porównać WSJO z UAM to właśnie na tej drugiej uczelni nie ma sesji zimowej a kasę się wyciąga, a co najgorsze nie ma poprawki z PNJA a na tym egzaminie odpada najwięcej ludzi.

wiadomo, ilu ludzi, tyle opinii.Wszystko zależy od tego kiedy kto idzie na studia bo w ciągu krótkiego czasu wiele się może zmienić.

[ktosia86]

Napisane przez Umbra

chociaż mam nadzieję, że zdam maturę porządniem powyżej 40% i nie będę musiała tego wstępnego egzaminu pisać..

kurcze ja to mam skleroze zawansowaną (to z racji wieku )bo zapomniałam dodać, że ja egzamin zdawałam z racji starej matury, bo dla nowej tego egzaminu nie było,liczyły się wyniki matury

pozdrawiam

[2016070150903]

Napisane przez ktosia86

kurcze ja to mam skleroze zawansowaną (to z racji wieku )bo zapomniałam dodać, że ja egzamin zdawałam z racji starej matury, bo dla nowej tego egzaminu nie było,liczyły się wyniki matury

pozdrawiam

nom , o tym pamiętałam z informatora.



pozdrówka!

[ktosia86]

Czyżby nie było tu więcej przyszłych wybitnych filologów????

[ana_gabi]

Ja wlasnie zdalam examin wstepny ( z dobrym wynikiem) na filologie ang .
Zaocznie , uczelnia prywatna ...
To moj drugi kierunek

Dotad nie wypowiadalam sie w tym watku ale teraz naprawde ciesze sie moge byc w gronie "przyszłych wybitnych filologów"

Super

[julka:)]

ja to marze zeby studiowac Filologie angielska...ale sie nie dostalam 4 glupich punktow mi zabrakło ale mam nadzieje ze dostane sie z odwolania lub przynajmniej na wieczorowe.Trzyamjcie kciuki!
PLEASE!

[ktosia86]

ana gabi gratuluje!!!
julka nie martw sie, uda sie na pewno, a jak nie teraz to za rok-nie ma tego zlego, uwierz mi

[annfas]

Ja skończyłam już drugi rok. Na szczęście wszystko do przodu. A teraz czeka mnie pisanie pracy Przeraża mnie to

[martini.]

Ja też właśnie skończyłam drugi rok,udało się do tej pory bez poprawek.

A studia,hmmm...chyba,jak każde inne.Jest dużo czytania,to na pewno.I jeżeli ktoś chce potraktować te studia jako zaawansowany kurs językowy,to odradzam wybór.

julka ja sie nie dostałam za pierwszym razem,pisałam o tym w wątku o prywatnych/państwowych uczelniach.

[julka:)]

Napisane przez ktosia86

ana gabi gratuluje!!!
julka nie martw sie, uda sie na pewno, a jak nie teraz to za rok-nie ma tego zlego, uwierz mi

Wiem ale ja po to wylecialam na 2 lata do USA zeby nauczyc sie angielskiego tak zebym nie miala problemow ze zdaniem.I co? nie dostalam sie jestem totalnie zalamana