Dda - Strona 80 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-05, 08:55   #2371
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Dda

Mallutka jesli chodzi o nauke czy nawet zalatwianie jakis spraw to mam dokladnie tak samo Na ostatnia chwile to zostawiam, a pozniej wykonanie tego i strach ze za pozno mnie wykancza. I moge sobie mowic ze to ostatni raz, ze nastepnym razem zabiore sie za wszystko wczesniej a potem jest dokladnie tak samo. Albo czasem wymyslam sobie ze zyciowa tragedia moja bedzie to ze czegos nie zdam, chociaz wiem ze to glupie. Czasami sobie wlasnie mysle ze na sile stwarzam sobie sytuacje w ktorych czuje napiecie. Cos w tym jest
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 13:59   #2372
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Cannabis84 Pokaż wiadomość
INESKA prawie za kazdym razem łapię się na Twojego "robaczka" w podpisie i chcę go zrzucać z monitora
Ja też.
Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
koKOro strasznie lubię twoje posty
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
Mallutka ja również lubie czytać co piszesz
Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
kokoro ,mallutka uwielbiam Was czytac.
Ja też, jesteście dla nas dwiema, jakby to nazwać... - dwiema swojego rodzaju terapeutkami.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
co do tego jak jest dzisiaj ciężko pisać, bo to się po prostu dzieje ogólnie czasami wracam do moich pierwszych postów i tak mnie czasem odrzuca, jakie one przepełnione bólem, taką czarną chmurą nad głową. teraz już w ten sposób nie czuje.
Mnie też odrzuca i już dlatego nie czytam.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
w ogóle muszę się przyznać, że lubię czytać wypowiedzi DDA pod względem stylistycznym itp. Wydaje mi się, że właśnie przez to bycie zadaniowcem itp. przywiązujemy wagę do poprawnej polszczyzny, ortografii
Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
wiem, wiem ten nasz perfekcjonizm:P
ja sobie specjalnie zakupiłam droższą wersje komputera by móc używać "ś" "ć" "ż"
Oj tak, też uwielbiam czytać takie wypowiedzi. Żeby nie zabrzmiało to głupio - czuć w nich mądrość i taką "dokładność".
Sama się łapę na tym, że jak jedną literkę przekręcę, lub nie dopiszę\napiszę za dużo, to jak się da poprawić, to to robię. I tak samo z ortografią.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
Bardzo ważne to co zauważyłaś - prawo do błedów! jasne, że tak ja to nazywam być dla siebie wyrozumiałym, a wiadomo, że chcemy wszystko idealnie.
Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
Ja się powoli uczę tego, że nie tylko tak jak ja uważam/myślę można myśleć. Ze każdy ma swoją prawdę i moja wcale nie musi być jedyną poprawną wersja
Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
Raz, że mam taką cudowną zdolność wmawiania sobie, że muszę zrobić coś super-hiper świetnie, najlepiej za pierwszym razem i bez żadnych potknięć.

Dwa, że sama kreuję sytuację bardzo stresowe. Bo np. zamiast zrobić coś wolno to ja się za coś zabieram na 2 dni przed (zostawianie wszystkiego na ostatnią chwilę to nie tylko cecha DDA), niemniej jednak na te 2 dni przed to zazwyczaj jest już za późno i ja dokonuję heroicznych czynów. Jak doskoczę do tej wygórowanej poprzeczki to jest to na prawdę bohaterstwo opłacone olbrzymim stresem, wysiłkiem. A można ten sam efekt osiągnąć robiąc to samo w miesiąc-> powolutku
Ponarzekam sobie i następnym razem funduję sobie to samo.(...)
Macie może podobnie??
Jak sobie radzicie z przysłowiowym doprowadzaniem spraw do końca??
A może u was te napięcia się zmniejszyły albo całkiem się ich pozbyłyście??

Ma ktoś ochotę mi naświetlić ja to u niego jest
Właśnie ostatnio działam na siebie autosugestią - powtarzam sobie, że ja TEŻ mam prawo popełniać błędy, że ja TEŻ mam prawo nie robić wszystkiego doskonale i od razu dobrze itp. Również tego się uczę, żeby się nie denerwować jak ktoś ma odmienne zdanie.
I z zadaniami też mam tak samo - mam czas, ale ni hu hu nie chce MISIĘ za to zabrać. I zabieram się na kilka dni przed (też do następnego razu). Chociaż staram się z tym walczyć - ach te wiatraki .
Cytat:
Napisane przez kroofk@ Pokaż wiadomość
Aktualizacja:
Acka
Ag_nes
adusiorek
agnes188
aiko83
Ainuzi
akusia 781
Alexandra00715
Alexandra777
aliszja.p
Allen15
alufa
Ameliaaa
anamnezis
-angel-
aniaskł
anitka12345
annagaj
Ann_ka
Annyah
AnQś
anuteczka
Apiska
aramisu
asiorro
asia_z
Audacieux
ave_girl
Baby Lu
bajeczka000
Beatka 23
Bethia
bibiana666
_Biedronka_
Blonde_Stranger
BlueAngel85
briefowa
bubble_gum
Buena Dzidzia
BuryKotZPiwnicy
caameron
Candy Killer
Cannabis84
Carmela
_carmen_
cc_chanel
ChemicalRomance
ciaszunia
Cloveer
coccinella7
cookie
creativve
Crocifissa
cu.Kinia
cytrynowo_piaskowa
Cześka
daigee
DamaDiamentowA
Darcia137
dariazzz
DarkNoir
dda
dede1122
dioska
Diriana
discotraxx
Divine18
dodo79
doduŚ
dojna komarzyca
Doli
dominisia21
Edycia15
eevciaa
E.J.
eleven
emaiko83
emmos
ending
erratic
Euphoria88
evilcia
Ewa_20
ewakuacja
ewelinka15
_Ewelka___
familiar_feeling
fonefa
fortunately
FrAnKy_PuNky
FrEzJa999
glamkitten
gofimi
Gofrzyca
Grazin
Greenpeace
gryx82
hecate
hmat
honey999
Ines-ka
infante
intransitive
iwONKA595
izabelle
Izaluka
jamena
jednatakajest
Je_Taime
joan
jojla
josiee
judyta96
justme
justyna_dt
kasia20a
Kasia.234
kasiaberlin
Kasienka24
KATESIA
kejti1987
Kicia_Wampirzyca
kiniaczeq
kithara
KittenFromHeaven1989
kobietka_18
koKOro
Kota-Ola
kroofk@
kropka241
kropka75
ksz23
kulbit
Kumka23
lacrimaa
Lavie
lejka
lesna-poziomka
leuwen
LifeIsSoSad
Liiii
Lil Bon Bon
LilFrenchie
LOLA
LoLcIa123
Lost in thought
lucaa_rules
lucy1979
***luna
Lynn
madaleine
madame paranoja
Maddie
Madusia23
madziarek1
magicgirl
MalaCzarnaXS
mallinka86
Mallutka
maloja
małaMAŁAmi
mandarinka
Maniwa
Margaret90
maud11
maugoszatka
Mead
meesha
megi b
mery002
M.e.w.
michaska90
migotka88
mikuszka
Mili_
mimi44
minya
miriam110
Miśka84
Miviki666
mmmaaarrr
modliszka84
mogwaica
moj_ci_on
mollyy
moniczka_2010
monika1001
m0nka
Motylek Truskawkowy
Mrrau
muammamija
musicman
Mysia_
MysiaMi
naatalia
Nadin
Natasia00
Nathaliaczek
nati.
nati2_
natka294
nefre
nelka26
nemezis24
nikt ważny
niskierka
nnajnna
nov@
och
ocia861
ojp
olka@@@
onemi
owieczka_34
paticzka3
pink69
pipi1984
piwusia5
polka_
Ponura
PopiołyFeniksa
pyska17
qwe321
rosiek
rozusia
ryba_22
sabatina
sabbatha
sadex
samarah
sanetka
Schatzsi
Sc-laja
selfish
Senses Woman
seroxatomanka
silje82
Simbat
SONIA2712
stargazer
styska
Superchic(k)
Surimi
Sweet_21
sylweczka
szkubana
Tataraczka
terakota
the-scarlet-garden
TheSweetestGirl
today
tola150
Unknowgirl
vajo
veira
venuss1
Verderben
viconiaa
vivian
Vivien
*Vivi*
WaxnMaedL
wikakika
witch_18
Wisienki
Wizazanka492
vogelek
wskazówka
wtajemniczona
ziberka
zmxncbv
zołziak
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...


Edytowane przez kroofk@
Czas edycji: 2009-03-13 o 16:29 Powód: Kolejne DDA...
kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 15:18   #2373
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Dda

pozwoliłam sobie policzyć = 270 ...
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 15:29   #2374
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 672
GG do _Ewelka___
Dot.: Dda

o matko... ile znanych wizazanek , po ktorych bym sie tego nie spodziewala, wydaja sie byc takie "szczesliwe"

macie tak, ze jak dowiadujecie sie ze znana Wam osoba, ma problem alkoholowy w domu, i ta osoba jest naprawde fajna a co dziwne szczesliwa usmiechnieta optymistka? podziwiam takich ludzi. ja jestem strasznym pesymista, nigdy nie umiem sie zrelaksowac, jestem znerwicowana, nawet jak nie ma zadnego problemu to go szukam

juz nie wspomne o dazeniu dp perfekcjii...

jestem z dala od problemow, ale mysle o tym codziennie boje sie zadzwonic do domu i spytac jak jest...
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 15:38   #2375
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
jestem strasznym pesymista, nigdy nie umiem sie zrelaksowac, jestem znerwicowana, nawet jak nie ma zadnego problemu to go szukam
jeśli chodzi o dda to trzeba chyba rozróżnić: jaka jestem w środku, a jaka dla otoczenia, bo pewnie po większości z Nas nikt nie pozna, a zły dzień to miewa każdy, więc to, że raz kiedyś widać żaden wyznacznik. Ciągle gramy jakieś role.
p.s. po Twoim avatarze w życiu bym tego nie powiedziała

a tego, że nie umiałam się zabrać do robienia to nawet nie mówcie, na szczęście siłownia to we mnie kształtuje

niby piszemy tu o poważnych rzeczach, a z uśmiechem na twarzy czytałam Twój post kroofk@ dawno Cię nie było. Ja np potrzebuje przerw w pisaniu w tym wątku
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 15:43   #2376
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
pozwoliłam sobie policzyć = 270 ...

Rany, nie zdawałam sobie sprawy, że tyle nas jest...
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 17:42   #2377
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o dda to trzeba chyba rozróżnić: jaka jestem w środku, a jaka dla otoczenia, bo pewnie po większości z Nas nikt nie pozna, a zły dzień to miewa każdy, więc to, że raz kiedyś widać żaden wyznacznik. Ciągle gramy jakieś role.
p.s. po Twoim avatarze w życiu bym tego nie powiedziała
ja proponuję sobie przełożyć myślenie na: ona jest DDA i jest takim wartościowym, fajnym człowiekiem, więc może i JA jestem fajnym wartościowym człowiekiem

oj to granie straszne jest
jak sie tego nie oduczymy to pewnego dnia znikniemy

Cytat:
a tego, że nie umiałam się zabrać do robienia to nawet nie mówcie, na szczęście siłownia to we mnie kształtuje
powiedz coś więcej

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o dda to trzeba chyba rozróżnić: jaka jestem w środku, a jaka dla otoczenia, bo pewnie po większości z Nas nikt nie pozna, a zły dzień to miewa każdy, więc to, że raz kiedyś widać żaden wyznacznik. Ciągle gramy jakieś role.
p.s. po Twoim avatarze w życiu bym tego nie powiedziała
ja proponuję sobie przełożyć myślenie na: ona jest DDA i jest takim wartościowym, fajnym człowiekiem, więc może i JA jestem fajnym wartościowym człowiekiem

oj to granie straszne jest
jak sie tego nie oduczymy to pewnego dnia znikniemy

Cytat:
a tego, że nie umiałam się zabrać do robienia to nawet nie mówcie, na szczęście siłownia to we mnie kształtuje
powiedz coś więcej
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-06, 06:36   #2378
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
pozwoliłam sobie policzyć = 270 ...
Ach dziękuję bardzo, miałam to zrobić, ale lyń ze mnie i MISIĘ nie chciało... .
Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
macie tak, ze jak dowiadujecie sie ze znana Wam osoba, ma problem alkoholowy w domu, i ta osoba jest naprawde fajna a co dziwne szczesliwa usmiechnieta optymistka? podziwiam takich ludzi. ja jestem strasznym pesymista, nigdy nie umiem sie zrelaksowac, jestem znerwicowana, nawet jak nie ma zadnego problemu to go szukam

juz nie wspomne o dazeniu dp perfekcjii...
Bo my też jesteśmy fajne, a optymizmu można się nauczyć.
Wiem, że my DDA staramy się być we wszystkim perfekcjonistami. Ja też. I drażni mnie to, jeśli nie umiem sobie poradzić z czymś. Nie lubię prosić o pomoc, bo nie lubię być zależna od kogokolwiek. Choć powiem Ci, że uczę się żeby tak nie robić.
Pamiętaj - wielu rzeczy złych, które przeżyłyśmy\przeżywamy na co dzień nie jesteśmy w stanie zmienić (przynajmniej ja). I wiem, że nie warto szarpać sobie zdrowia z powodu walki z wiatrem, bo im bardziej będziemy się z nim bić, tym będzie silniej wiał i będzie nas w stanie zdmuchnąć. A tak to nie dam mu powodu . Warto poprostu sobie w pewnych kwestiach odpuścić...
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
jeśli chodzi o dda to trzeba chyba rozróżnić: jaka jestem w środku, a jaka dla otoczenia, bo pewnie po większości z Nas nikt nie pozna, a zły dzień to miewa każdy, więc to, że raz kiedyś widać żaden wyznacznik. Ciągle gramy jakieś role.
Nam się tylko wydaje, że nikt nie pozna. Wnikliwy obserwator i\lub drugie DDA jest w stanie to zrobić. Sama się o tym przekonałam. Tzn. ktoś mi powiedział, że wiedział że coś się dzieje, ale nie wiedział co (po rozmowie na temat tego naszego problemu).
Ale tak wogóle to fakt, że jesteśmy inni dla otoczenia, inni w pracy, a jeszcze inni dla siebie. Tylko że chyba każdy człowiek tak ma, nie tylko my.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
niby piszemy tu o poważnych rzeczach, a z uśmiechem na twarzy czytałam Twój post kroofk@ dawno Cię nie było. Ja np potrzebuje przerw w pisaniu w tym wątku
No jakże mnie dawno nie było, jak już od jakiegoś czasu odzywam się co jakiś czas. Co prawda, to prawda, jakiś czas naprawdę mnie nie było, ale to już wieki temu. I bardzo dziękuję i się cieszę, że komuś moje słowa sprawiają uśmiech - o taki .
Wiesz, ja też nie zawsze się odzywam, ale czytam systematycznie. A jak mnie najdzie ochota to potrafię takie długaśne (wliczając multicytowanie) posty pisać.
Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
ja proponuję sobie przełożyć myślenie na: ona jest DDA i jest takim wartościowym, fajnym człowiekiem, więc może i JA jestem fajnym wartościowym człowiekiem
oj to granie straszne jest
jak sie tego nie oduczymy to pewnego dnia znikniemy
powiedz coś więcej
---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------
ja proponuję sobie przełożyć myślenie na: ona jest DDA i jest takim wartościowym, fajnym człowiekiem, więc może i JA jestem fajnym wartościowym człowiekiem
oj to granie straszne jest
jak sie tego nie oduczymy to pewnego dnia znikniemy
powiedz coś więcej
Mallutka, w poście zrobił się dubel. Powiem Ci, że jak czytałam, to miałam - o takiego kręćka bo myślałam, że mnie coś źle napisało w dopisku w poście Twoim .
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-06, 07:09   #2379
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez kroofk@ Pokaż wiadomość

Mallutka, w poście zrobił się dubel. Powiem Ci, że jak czytałam, to miałam - o takiego kręćka bo myślałam, że mnie coś źle napisało w dopisku w poście Twoim .
hehe, a ja się zastanawiałam jak to się robi, że zamiast na dole mieć napisane "post zmieniony ....." to ma się w połowie postu napisane "dodano....".

Głupio mi się było zapytać to sobie sama odpowiedziałam
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-06, 08:32   #2380
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
ja proponuję sobie przełożyć myślenie na: ona jest DDA i jest takim wartościowym, fajnym człowiekiem, więc może i JA jestem fajnym wartościowym człowiekiem

oj to granie straszne jest
jak sie tego nie oduczymy to pewnego dnia znikniemy



powiedz coś więcej
co do pierwszej części to jasne, zdecydowanie się zgadzam, jednak chciałam pokazać, że wiemy jak mamy, jak gramy...

siłownia, lepiej żebym nie zaczynała bo mogę pleść godzinami hehehe
a więc oczywiście zależy wszystko od tego czy przychodzi się pościemniać, czy człowiek zakasa rękawki i do roboty. Początki są trudne, a wiadomo, że bez systematyczności ani rusz, więc uczy to robienia czy sie chce czy nie. Dla mnie chyba największą nauką jest jak boli, ale robie i zrobie i czuje zadowolenie, wtedy człowiek zaczyna wierzyć we własne siły. A konsekwencje i takie łatwiejsze zabranie się do czegoś zauważyłam podczas sesji, mimo, że mi się strasznie nie chciało brałam notatki i czytałam. Właśnie na siłowni nauczyłam się, że jeśli chce się coś osiągnąć nie można rozkminiać czy mi się dzisiaj chce, a może boli mnie paznokieć, wstaje i idę nawet śmieje się, że siłownia tak kształtuje mój charakter, że mięśnie to efekt uboczny wszystko jednak zależy od podejścia, jak chyba wszystko w życiu

Cytat:
Napisane przez kroofk@ Pokaż wiadomość
Ach dziękuję bardzo, miałam to zrobić, ale lyń ze mnie i MISIĘ nie chciało... .

Bo my też jesteśmy fajne, a optymizmu można się nauczyć.
Wiem, że my DDA staramy się być we wszystkim perfekcjonistami. Ja też. I drażni mnie to, jeśli nie umiem sobie poradzić z czymś. Nie lubię prosić o pomoc, bo nie lubię być zależna od kogokolwiek. Choć powiem Ci, że uczę się żeby tak nie robić.
Pamiętaj - wielu rzeczy złych, które przeżyłyśmy\przeżywamy na co dzień nie jesteśmy w stanie zmienić (przynajmniej ja). I wiem, że nie warto szarpać sobie zdrowia z powodu walki z wiatrem, bo im bardziej będziemy się z nim bić, tym będzie silniej wiał i będzie nas w stanie zdmuchnąć. A tak to nie dam mu powodu . Warto poprostu sobie w pewnych kwestiach odpuścić...

Nam się tylko wydaje, że nikt nie pozna. Wnikliwy obserwator i\lub drugie DDA jest w stanie to zrobić. Sama się o tym przekonałam. Tzn. ktoś mi powiedział, że wiedział że coś się dzieje, ale nie wiedział co (po rozmowie na temat tego naszego problemu).
Ale tak wogóle to fakt, że jesteśmy inni dla otoczenia, inni w pracy, a jeszcze inni dla siebie. Tylko że chyba każdy człowiek tak ma, nie tylko my.

No jakże mnie dawno nie było, jak już od jakiegoś czasu odzywam się co jakiś czas. Co prawda, to prawda, jakiś czas naprawdę mnie nie było, ale to już wieki temu. I bardzo dziękuję i się cieszę, że komuś moje słowa sprawiają uśmiech - o taki .
Wiesz, ja też nie zawsze się odzywam, ale czytam systematycznie. A jak mnie najdzie ochota to potrafię takie długaśne (wliczając multicytowanie) posty pisać.
i tak zrobiłaś ładną listę, a ja wydrukowałam i policzyłam na kartkach, łatwiej było, w końcu w pracy siedziałam heheh

tak, odpuścić - tylko jak masz racje, warto czasem coś obejść, a nie robić tylko dlatego, że nauczyłyśmy się walczyć

chyba masz racje z tym, bo jednak oczy pozostają smutne, zapatrzone czasem. Choć teraz jak jestem w lepszym stanie to nikt by nie powiedział, chociaż nie do końca jeszcze zawsze jest to u mnie szczere, czasem chciałabym się posmucić, ale z drugiej strony Ci inni nie są tego winni...

ostatnio cos mało spostrzegawcza jestem, to chyba zmiana pogody

miłego dzionka
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie

Edytowane przez koKOro
Czas edycji: 2009-03-06 o 08:34
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-06, 14:08   #2381
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
hehe, a ja się zastanawiałam jak to się robi, że zamiast na dole mieć napisane "post zmieniony ....." to ma się w połowie postu napisane "dodano....".

Głupio mi się było zapytać to sobie sama odpowiedziałam
No i jak, no i jak?? Bo sama nie wiem, a też tak miałam i chciałabym wiedzieć.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
i tak zrobiłaś ładną listę, a ja wydrukowałam i policzyłam na kartkach, łatwiej było, w końcu w pracy siedziałam heheh
Ach dziękuję, przy robieniu listy chciałam, ale... a co tam, dziękuję.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
tak, odpuścić - tylko jak masz racje, warto czasem coś obejść, a nie robić tylko dlatego, że nauczyłyśmy się walczyć
Wiesz co, ja bardzo często robiłam coś pod wpływem emocji. Nadal MISIĘ to zdarza, ale staram się ochłonąć i najpierw pomyślę czy warto coś zrobić. Wielokrotnie jest tak, że wystąpi podobna sytuacja - już wcześniej się nad nią zastanawiałam, co mi dała taka czy inna reakcja. Jeśli nic, poprostu staram się ją zmienić, żeby sobie nerwów nie psuć. Dużo też wpływa na mnie (i tu się powtórzę) autosugestia - wmawiam sobie np. że nie warto czegoś zrobić, bo to i tak nie zmieni nic. Jeśli wkręca MISIĘ głupie myślenie na mój temat lub różnych sytuacji - odsuwam tę myśl od siebie i jeśli się da, zmieniam ją. Wydrukowałam sobie jedno (no może dwa) zdania, powiesiłam tak, żeby móc je codziennie czytać. Powiem Ci, że przez kilka dni czytałam je bez przekonania, a wręcz z negatywnym nastawieniem, ale że jestem podatna wmówiłam sobie, że skoro jest wydrukowane, jest prawdą (a jak myślałam inaczej - przestawałam myśleć). I dzięki niemu jakoś wzięłam się za siebie. A jeśli mi coś nie wychodzi - przeboleję conajwyżej jeden dzień, bo więcej nie ma sensu (bo myślę sobie - przecież ludzie mają większe problemy, a ja się użalam nad rozlanym mlekiem...).
To tak mniej więcej.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
chyba masz racje z tym, bo jednak oczy pozostają smutne, zapatrzone czasem. Choć teraz jak jestem w lepszym stanie to nikt by nie powiedział, chociaż nie do końca jeszcze zawsze jest to u mnie szczere, czasem chciałabym się posmucić, ale z drugiej strony Ci inni nie są tego winni...
Ja bardzo często śmiałam się i starałam się nie dać poznać, że dzieje się coś złego w domu. Wydawało MISIĘ, że wychodzi mi to dobrze (nawet wtedy, gdy miałam dni bez smutku), a jednak ktoś zauważył. Być może powielałam jakieś nasze wspólne zachowania.. Nie wiem czy ktoś teraz by to powiedział i zauważył, bo od tamtego czasu się zmieniłam i nie wiem czy stałam się lepszą aktorką do tuszowania tego problemu, czy też nie. Chociaż nie, jeszcze kilka miesięcy temu inna osoba mi też coś podobnego powiedziała (że widać, że mam jakiś problem, ale nie wiedziała jaki). Więc nic nie da się ukryć.
Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
ostatnio cos mało spostrzegawcza jestem, to chyba zmiana pogody

miłego dzionka
Nie przejmuj się, ja taka malutka (ukłony w stronę naszej koleżanki), że wiele osób mnie nie dostrzega (a mam 170 cm z hakiem ).
Nawzajem miłego dnia.
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-10, 12:59   #2382
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość

siłownia, lepiej żebym nie zaczynała bo mogę pleść godzinami hehehe
a więc oczywiście zależy wszystko od tego czy przychodzi się pościemniać, czy człowiek zakasa rękawki i do roboty. Początki są trudne, a wiadomo, że bez systematyczności ani rusz, więc uczy to robienia czy sie chce czy nie. Dla mnie chyba największą nauką jest jak boli, ale robie i zrobie i czuje zadowolenie, wtedy człowiek zaczyna wierzyć we własne siły. A konsekwencje i takie łatwiejsze zabranie się do czegoś zauważyłam podczas sesji, mimo, że mi się strasznie nie chciało brałam notatki i czytałam. Właśnie na siłowni nauczyłam się, że jeśli chce się coś osiągnąć nie można rozkminiać czy mi się dzisiaj chce, a może boli mnie paznokieć, wstaje i idę nawet śmieje się, że siłownia tak kształtuje mój charakter, że mięśnie to efekt uboczny wszystko jednak zależy od podejścia, jak chyba wszystko w życiu
koKOro ależ pisz jak najwięcej o siłowni -> ja się w czwartek po raz pierwszy na takową wybieram
Trochę mam stracha, że będą sami super sportowcy wyciskający po 100kg na klatę i ja w swoim uroczym, czerwonym dresiku zagubiona gdzieś pomiędzy hantlami, matami i innym sprzętem (-> bardzo dziewczęco, dziecinnie postrzegam siebie jak się stresuję )
Ale idę, bo nie podoba mi się moje ciało, a jakoś od siedzenia przed kompem zupełnie mi się nie wzmacniają mięśnie brzucha i pleców

To co napisałaś, właśnie się dzieje w moim życiu, takie stawianie sobie celów i realizowanie ich pomimo potknięć i nie zawsze perfekcyjnie-> takie jakby dotrzymywanie sobie słowa z jednoczesną świadomością, że nie jestem Himenem to taki malutki kroczek ku budowaniu swojej własnej wartości.

Mam nadzieję, że kolejnym krokiem będzie porzucenie myśli "o ja biedna, tyle mam pracy", to ja sobie jeszcze 3 dni posiedzę i się poużalam ile to mam zadań coby ich przypadkiem za wcześnie nie zacząć


Cytat:
tak, odpuścić - tylko jak masz racje, warto czasem coś obejść, a nie robić tylko dlatego, że nauczyłyśmy się walczyć
koKOro właśnie mnie oświeciłaś skąd u mnie takie zacięcie do trudnych, dramatycznych sytuacji, wręcz do takiej donkichoterii.
Mało tego myślę, że stąd też trochę to odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę coby sobie wykreować trochę dramatyzmu w życiu

Edytowane przez Mallutka
Czas edycji: 2009-03-10 o 13:03
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-10, 14:39   #2383
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez Mallutka Pokaż wiadomość
koKOro ależ pisz jak najwięcej o siłowni -> ja się w czwartek po raz pierwszy na takową wybieram
Trochę mam stracha, że będą sami super sportowcy wyciskający po 100kg na klatę i ja w swoim uroczym, czerwonym dresiku zagubiona gdzieś pomiędzy hantlami, matami i innym sprzętem (-> bardzo dziewczęco, dziecinnie postrzegam siebie jak się stresuję )
Ale idę, bo nie podoba mi się moje ciało, a jakoś od siedzenia przed kompem zupełnie mi się nie wzmacniają mięśnie brzucha i pleców

To co napisałaś, właśnie się dzieje w moim życiu, takie stawianie sobie celów i realizowanie ich pomimo potknięć i nie zawsze perfekcyjnie-> takie jakby dotrzymywanie sobie słowa z jednoczesną świadomością, że nie jestem Himenem to taki malutki kroczek ku budowaniu swojej własnej wartości.

Mam nadzieję, że kolejnym krokiem będzie porzucenie myśli "o ja biedna, tyle mam pracy", to ja sobie jeszcze 3 dni posiedzę i się poużalam ile to mam zadań coby ich przypadkiem za wcześnie nie zacząć


koKOro właśnie mnie oświeciłaś skąd u mnie takie zacięcie do trudnych, dramatycznych sytuacji, wręcz do takiej donkichoterii.
Mało tego myślę, że stąd też trochę to odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę coby sobie wykreować trochę dramatyzmu w życiu


ja jestem za, śmigaj na siłownie, wyjdzie Ci na zdrowie. Ja chodzę na damską siłownie więc nie miałam tego lęku przed Panami, ale da się to zapewne obejść. Na mojej siłowni, ja z kumpelą najwięcej wyciskamy hehe

dobry żarcik

nie mogę się nadziwić, że my wszystkie (większość) tak odkładamy na później pewne rzeczy, tak mam u siebie w pracy, albo jak mam iść do lekarza, a poza tym wyobrażam sobie, że na pewno umieram...

też mi coś uświadomiłaś, może faktycznie szukamy tego napięcia hmm może tylko ono Nas spycha z kanapy
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 21:02   #2384
TheSweetestGirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 20
Dot.: Dda

hmm, ja tutaj nowa uprzejmie proszę o dopisanie mnie do listy póki co przeczytałam pierwszą stronę i ostatnią, ale kiedyś wieczorem usiądę to przez noc przeczytam wszystko

jeśli chodzi o mnie to zanim zrobię coś co muszę, robię wszystko inne poza tym a jak już wszystko skończę to dopiero zajmuję się tym co naprawdę na mnie czekało brak we mnie samozaparcia, i muszę zacząć z tym walczyć a wczoraj przeszła mi przez myśl siłownia.. bo zbliżają się wakacje wielkimi krokami i trzeba się wyformować na nowo po zimie

ale ogólnie rzecz biorąc to miło mi Was wszystkie poznać
TheSweetestGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-11, 22:10   #2385
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
nie mogę się nadziwić, że my wszystkie (większość) tak odkładamy na później pewne rzeczy, tak mam u siebie w pracy, albo jak mam iść do lekarza, a poza tym wyobrażam sobie, że na pewno umieram...

też mi coś uświadomiłaś, może faktycznie szukamy tego napięcia hmm może tylko ono Nas spycha z kanapy
Ja też. Prawdę mówiąc myślałam, że tylko ja tak mam. Próbuję coś z tym robić, ale z marnym skutkiem, bo:
Cytat:
Napisane przez TheSweetestGirl Pokaż wiadomość
zanim zrobię coś co muszę, robię wszystko inne poza tym a jak już wszystko skończę to dopiero zajmuję się tym co naprawdę na mnie czekało

Cytat:
Napisane przez TheSweetestGirl Pokaż wiadomość
hmm, ja tutaj nowa uprzejmie proszę o dopisanie mnie do listy (...)ale ogólnie rzecz biorąc to miło mi Was wszystkie poznać
Zrobione. Nam Ciebie też miło poznać.
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 09:21   #2386
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez TheSweetestGirl Pokaż wiadomość
ale ogólnie rzecz biorąc to miło mi Was wszystkie poznać
witamy
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 18:51   #2387
TheSweetestGirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 20
Dot.: Dda

ale miło mi niby mówi się że każdy człowiek jest inny... ale tak sobie myślę, że my mamy tyle wspólnych cech, o tym że jest coś takiego jak DDA dowiedziałam się z jakiegoś artykułu w "oliwii" wcześniej nie zdawałam sobie sprawy że to jest taki problem i że to w ogóle jest problem. Jak tak czytałam w necie więcej info na ten temat to ryczałam bardzo słabo sobie z tym radzę ale twarda jestem i dam rade

wczoraj postanowiłam że się za siebie biorę poważnie tylko nie wiem za bardzo od czego zacząć mam problemy z podejmowaniem decyzji, z wytrwałością i tym że obiecuje coś sama sobie i sie nie wywiązuje z tego... jest tak jakbym miała potężnego LENIA ciągle i najpierw robie coś dla innych a na końcu ja 'D czas z tym skończyć
TheSweetestGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 19:34   #2388
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez TheSweetestGirl Pokaż wiadomość
o tym że jest coś takiego jak DDA dowiedziałam się z jakiegoś artykułu w "oliwii" wcześniej nie zdawałam sobie sprawy że to jest taki problem i że to w ogóle jest problem.
Ja czasem myślę, że wolałabym jednak nie wiedzieć. Nie powiązałabym wszystkich tych cech ze sobą i czulabym się chyba "normalna". Teraz wiem, że mam problem i do końca będę nosić to brzemię.

Cytat:
Jak tak czytałam w necie więcej info na ten temat to ryczałam bardzo
Ja czasem też rycze czytając historie Wasze i innych DDA. Zwłaszcza jak mam zły nastrój. Ale są tu też na szczęście osóbki, które potrafią podnieść na duchu i rozjaśnić pewne sprawy. Takie światełka w tunelu. Chyba wiadomo o kogo chodzi. I w tym miejscu ukłon w ich stronę

Cytat:
mam problemy z podejmowaniem decyzji
Godzinę się czasem zastanawiam nad takimi pierdołami, że szok. Np. ostatnio - wziąć sobie jutro dzień urlopu czy nie. Potrafi mi to popsuć cały dzień, takie niezdecydowanie. Kupić tę bluzkę? A może niebieską? A może zaoszczędzić jednak te pieniądze? A może bez kaptura byłaby lepsza? A może... a może... Pytam o radę a jak ktoś mi powie, że nie wie, to się złoszczę.

Cytat:
i najpierw robie coś dla innych a na końcu ja
Nie wiem czy zostaje jeszcze jakieś JA...
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 19:50   #2389
TheSweetestGirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 20
Dot.: Dda

właściwie to też wolałabym nie wiedzieć.. ale teraz znam wytłumaczenie dla każdego mojego zachowania, każdej mojej cechy.

dobrze że jesteście bo inni ludzie nie widzą w tym problemu... bo nigdy nie przeżyli tego co my.. tzn ja ciągle przeżywam.. bo mój ojciec pije odkąd pamiętam do dziś.. i mimo że chodzi na spotkania aa to nie zanosi się na to żeby przestał.
TheSweetestGirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-12, 20:06   #2390
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez TheSweetestGirl Pokaż wiadomość

dobrze że jesteście bo inni ludzie nie widzą w tym problemu... bo nigdy nie przeżyli tego co my.. tzn ja ciągle przeżywam.. bo mój ojciec pije odkąd pamiętam do dziś.. i mimo że chodzi na spotkania aa to nie zanosi się na to żeby przestał.
Ktoś, kto tego nie przeżył nigdy nas nie zrozumie, nawet jak się stara.

Mój ojciec już nie żyje, a mój problem nadal pozostał w stanie niezmienionym niemalże. Z tą różnicą, że mogę spokojnie zasnąć nie słysząc bluzgów zza ściany.

Sweetest ile masz lat, jesli można spytać?
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 20:24   #2391
TheSweetestGirl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 20
Dot.: Dda

tak do końca dorosłym dzieckiem jeszcze nie jestem, mam 17

ja czasem się wyłączam i że tak powiem wy***ane mam na to czy się drą czy nie ale jednak czasem nie daje rady i jak już zacznę płakać to nie mogę przestać.. chyba że usnę ze zmęczenia
TheSweetestGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 21:16   #2392
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Nie ważne, że nie masz 18 na karku. To nie zawsze jest wyznacznikiem dorosłości. A DDA są chyba bardziej dorosłe/dojrzałe niż inne osoby w tym samym wieku. Spokojnej nocki. Zmykam.
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-12, 23:37   #2393
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: Dda

Możecie dopisać i mnie . Chociaż mój tatuś już nie żyje chyba wiadomo co go wykończyło. To nadal borykamy się z problemem .... Mój teść jest Alkoholikiem i nie pije już 8 miesięcy. On walczy nadal o siebie a my mu w tym pomagamy
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 07:39   #2394
Lynn
Zakorzenienie
 
Avatar Lynn
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z domku
Wiadomości: 11 720
Dot.: Dda

Mnie również dopiszcie Po krótce wygląda tak, że problem alkoholowy w rodzinie byl odkąd pamietam. Jakaś okazja= wodka= kłótnie w domu (raz doszło do uderzenia mamy przez tatę i mimo,że bylo to kilkanascie lat temu do tej pory boje się, że się to powtórzy). Poza tym codziennie piwo. Z mamą mam super kontakt, ale do godz. 17 bo tak mniej więcej zaczyna piwkowanie i wtedy z nią prawie nie rozmawiam. Z ojcem mam maly kontakt, 80% rozmów z nim konczy się moją agresją ( on w stosunku do mnie jest spokojny zawsze).
Mam 23 lata a prawie cały czas jestem sama. Nie potrafię zaufać mężczyznom i wcześniej czy później zrywam znajomosc. Doprowadzam na ogół do chorych sytuacji, w sensie psychiki, tak jakbym chciała wypróbować ile on jest w stanie znieść , czy w zlosci moze mi ubliżyc , lub po prostu ignoruje, rozczarowuje- jakbym chciała na te moje znajomosci przeniesc to , co zawsze widziałam między rodzicami ;( Wiadomo, że nikt dlugo takiego zachowania nie wytrzyma. WIęcej pózniej napiszę
Lynn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 09:45   #2395
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez cc_chanel Pokaż wiadomość
[...] jest Alkoholikiem [...]
Czemu z wielkiej litery, że tak spytam? Wygląda jakby to był jakiś tytuł albo zaszczyt

Widzę, że coraz więcej się nas tu robi. Nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać
Wszytstkie nowe dorosłe dzieci ściskam mocno
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 09:48   #2396
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: Dda

Tak jakoś ....nie wiem czemu...po ostatniej lekturze materiałów pomocniczych AA z terapii było z wielkiej litery
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 10:22   #2397
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Dda

Ja się cieszę,żew mamy gdzie porozmawiać w razie czego, to że nas tak dużo uważam za nieszczęście...
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 11:16   #2398
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez cc_chanel Pokaż wiadomość
Tak jakoś ....nie wiem czemu...po ostatniej lekturze materiałów pomocniczych AA z terapii było z wielkiej litery
może dlatego, że widzisz kogoś kto próbuje się podnieść

ja mam takie wahania, nie raz myślę źle o alkoholikach, wkurzam się, a czasem jest mi ich żal, z tego jak się pogubili i jakie nędzne jest ich życie. Aczkolwiek zła jestem bardziej bo nie krzywdzą tylko siebie. Ogólnie ostatnio często zdarza mi się czuć od innych alkohol, na przykład krew mnie zalewa, jak za mną stoi pan w kolejce w markecie czuć alkohol od niego i jeszcze ładuje go na taśmę. Zawsze też tak dziwnie mi się robi, gdy widzę pijanego gościa na ulicy i pomyślę, że jego rodzina czeka ze strachem w domu. Co ja bym mu nie zrobiła w tym momencie, oczywiście chciałabym żeby zrozumiał problem... grochem o ścianę

co do tego czy lepiej wiedzieć
dla mnie było to jak zbawienie, przez to, że nie wiedziałam zaprzepaściłam związek z cudownym facetem, którego kochałam ponad życie. Bywałam okropna, manipulowałam itp. wiedziałam, że źle robie ale nie miałam punktu zaczepienia. Po jakimś czasie od rozstania przeczytałam artykuł i poczułam, że to pomoże mi siebie polubić, zaakceptować, dlatego, że nie okazałam się zła z natury. Wiedziałam, że dzięki temu mogę u siebie rozpoznać mechanizmy i zmieniać je (oczywiście była mi potrzebna terapia). Postawiłam sobie jednak założenie, że świat nie pyta mnie czy jestem DDA, nie mam ulg i nie mogę tym wszystkiego tłumaczyć. Ale ważne jest rozumieć siebie.
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 12:36   #2399
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: Dda

Ja o tym, że jestem DDa dowiedziałam się dopiero w pażdzierniku zeszłego roku jak mój teść wrócił z Gostynina z terapii i zaczęliśmy rozmawiać. W ogóle to mamy taką swoją dwuosobową grupę wsparcia . Staramy się jak najwięcej rozmawiać. Ostatnio Tata (tak mówię naprzyszłego teścia) wyczuł ,że coś jest nie tak i kazał mi usiaść i się wypłakać żebt zrzucić z siebie problemu. Szczerze mówiąc cały czas jak z nim rozmawiałam to mialam na to ogromną ochotę ale się chamowałam, bo wielkich prooblemów nie miałam, a że byłam przed @ i jeszcze za dużo wziłeam sobie na łowę to mi niesamowicie ulżyło jak się wygadałam i wypłakałam....
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-13, 15:31   #2400
Cannabis84
Rozeznanie
 
Avatar Cannabis84
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 692
GG do Cannabis84
Dot.: Dda

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
może dlatego, że widzisz kogoś kto próbuje się podnieść
Chyba coś w tym jest, bo :

Cytat:
Napisane przez cc_chanel Pokaż wiadomość
Ostatnio Tata (tak mówię naprzyszłego teścia)
znów z wielkiej litery

Nie żebym się czepiała, ale jakoś mi się to rzuca w oczy. I tak się zastanawiam jakie są Wasze relacje? Bo czytając Twoje posty odnoszę wrażenie, że chyba ok.

Ja mam teraz tak, że jak widzę alkoholika, z którym pił mój ojciec to mam ochotę podejść i chlasnąć w twarz. Gardzę nimi tak strasznie jak nigdy wcześniej. Chyba w głębi serca mam do nich żal za to, że w pewnym stopniu przyczynili się do jego śmierci. Po prostu patrzeć nie mogę na te gęby i zadaje sobie pytanie jak człowiek może się tak upodlić. Żałosne to jest i przerażające zarazem
__________________
Dancing in the moonlight, waiting for the sunrise....
Cannabis84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.