2016-11-01, 14:30 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
"Zwykłe tak załatwiłoby sprawę".
Ale w sensie jaką sprawę? Odnotowałabyś to w terminarzu? Uzasadnij jakkolwiek po co była Ci ta informacja? Bo nie znajduję żadnego innego wyjaśnienia jak: a) potrzeba absolutnego upupienia i kontroli faceta lub b) pretekst do zrobienia sobie doła i wywołania w nim wyrzutów sumienia |
2016-11-01, 14:32 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Moze dla niego jest to bardzo intymna sprawa i po prostu nie ma ochoty się przed Tobą ani przed nikim innym z tego zwierzac? Jeżeli tak, to wystarczy ustalic że nie wypytujecie siebie o takie rzeczy i koniec tematu |
|
2016-11-01, 15:03 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
och! kolejna co to przypadkiem - w pełnym zaufania i miłości związku - ma śliskie paluszki które to niechcący, same z siebie, niecelowo wchodzą w cudzą historię przeglądania i przetrzepują ją kilka dni wstecz
dla mnie dostęp do komputerów/telefonów ogranicza się do "sprawdzę swojego maila" (a nie sprawdzę niby przypadkiem Twojego zanim Cię wyloguję i wejdę na swojego), sprawdzenia godziny (nawet nie trzeba odblokowywać do tego telefonu), gdzieś zadzwonię (bo mi się mój telefon rozładował ale jak już będę dzwonić to nie omsknie mi się ręka na Twoją tygodniową historię) czy skorzystam z internetu (i nie wiem co to za rodzaj rozrywki polegający na sprawdzaniu historii, jak żyję nie zdarzyło mi się jeszcze w celach rozrywkowych sprawdzać historii - zaglądam tam tylko jak przypadkiem zamknę jakąś stronę i jej szukam albo coś mi się przypomni ale akurat jeżeli mowa o telefonie to chyba trudno mówić o takich przypadkach...) a co do samego kłamstwa - źle zrobił ale ja bym tego nie roztrząsała ponieważ uważam, że są rzeczy o których nie należy po prostu w związku rozmawiać dla zdrowia psychicznego wszystkich zainteresowanych, czasem lepiej po prostu nie wnikać w sprawy której nie mają dla nas znaczenia skoro akceptujesz porno i masturbację to po co o tym rozmawiać? dla mnie to taki typ sprawy w kwestii którego wiem, że to się dzieje ale nie muszę o tym rozmawiać - tak samo jak wiem, że mój partner robi kupę, smarka i wymiotuje - no ok, norma ale nie muszę sobie tych wydarzeń oznaczać gwiazdkami w kalendarzu podobnie jak ja nie omawiam z nim jakie skrzepy kobieta wydala w trakcie miesiączki inaczej bym na to patrzyła gdybyś miała coś przeciwko masturbacji i on by o tym wiedział (no bo są ludzie dla których masturbacja = zdrada, gdzie w tym logika i sens to już każdego prywatna sprawa) czy umówilibyście się jako para na to, że masturbacja nie jest akceptowana - to wtedy pytanie ma jakiś tam sens ale w waszym przypadku to już sobie wyobrażam tą romantyczną atmosferę po kilkudniowej rozłące jak Ty go zaczynasz wypytywać o masturbacje... moim zdaniem to było typowe niezręczne pytanie z serii "kobieta pyta nie po to żeby się dowiedzieć a pyta bo zna odpowiedź z góry" a to niby przypadkowe przeglądanie historii to było równie typowe "wiem, że skłamał i mu to udowodnię"
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2016-11-01, 15:13 | #34 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Gdybym ja lamentowała przez pół nocy, że facet śmiał samowolnie obejrzeć pornosa, to on prawdopodobnie też by się popłakał. Ze śmiechu.
|
2016-11-01, 15:35 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Ja bym zerwała.
Z tobą. Bo jesteś okropnie wścibską babą, a do tego bardzo wyrachowaną, bo pod przykrywką czystej jak lilija miłości i szczerości trzepiesz telefon i zaglądasz tam, gdzie ci się podoba. Z pełnym rozmysłem szpiegujesz i jeszcze wpędzasz faceta w poczucie winy, bo śmiał sam doknąć własnego ciała. Taka to jesteś kochająca i dobra. Nie, wcale nie jesteś, jesteś okropnym człowiekiem :/
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
2016-11-01, 15:37 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Ja się zgadzam z tym co napisała Cava.
W cudownym i szczerym związku ma się w 4 literach historię przeglądarki partnera. Jestem przekonana, że koleś skłamał, bo chciał uniknąć drążenia tematu. Na pewno gdyby powiedział prawdę nie skończyłoby się na tym jednym pytaniu. Nie każdy lubi mówić o sobie i pornosach w jednym zdaniu. A Ty zrobiłaś z tego aferę. Następnym razem na jego miejscu pilnowałabym telefonu. I tyle dobrego będziesz miała autorko z tego tematu.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
2016-11-01, 16:00 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 559
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Partner chyba się wstydził przyznać do masturbacji. Też bym to zaliczyła do białego kłamstewka. 2 dni bez sexu dla kobiety jest okej, a dla niektórych facetów to katorga. Niektórzy z nudów to robią. Mój mąż robi to ile razy chce i kiedy ma ochotę. Nic mi do tego. Czasem z głupa go zapytam, ale widzę, że jest zawstydzony. Nie drążę tematu. Nigdy nie odczułam potrzeby sprawdzenia historii przeglądarki, smsów itp. Mamy zaufanie do siebie. Trochę przesadzasz, wyluzuj, bo na przyszłość nic dobrego z tego nie wyjdzie.
|
2016-11-01, 18:14 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 232
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
|
|
2016-11-01, 18:39 | #39 | |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Zerwałabym gdyby ktoś mnie wypytywał czy oglądam porno. Zerwalabym gdyby ktoś mi skłamał. Zerwałabym gdyby ktoś mi właził w historię. Ogólnie na waszym miejscu bym zerwała.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
2016-11-01, 19:50 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Zależy od człowieka i jego podejścia, faktycznie jakby mnie facet spytał czy coś jadłam a ja dla odczepnego odpowiem tak i dziwnym przypadkiem się wyda,że nie a on wpadnie w histerię i płacz na 2 dni, że okłamałam,że widocznie go nie kocham to ja bym zwiała od niego. Tak samo jak ktoś nie akceptuje czytania swoich wiadomości a my oboje mamy od siebie przyzwolenie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Sofiax Czas edycji: 2016-11-01 o 19:53 |
2016-11-01, 20:07 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Autorko, pięknie sobie racjonalizujesz bycie manipulantką. |
|
2016-11-01, 21:11 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Jak dla mnie to facet nie uwierzył w Twoje zapewnienia, że nie masz nic przeciwko masturbacji i porno, więc uznał, że bezpieczniej będzie skłamać. Co oznacza, że od początku coś zgrzytało.
Zgadzam się z wypowiedziami powyżej, że są pewne granice intymności i prywatności. Nie ma czegoś takiego jak 100% szczerość, każdy ma prawo do zachowania siebie w związku, swojego marginesu swobody. A zaufanie oznacza brak sprawdzania drugiej osoby. Gdybyś mu ufała, tak naprawdę, do głowy by Ci nie przyszło go sprawdzać. I już. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
2016-11-01, 22:21 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
|
|
2016-11-02, 01:22 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 269
|
Związek, bolesne kłamstwo
Nie mam słów, co za pierdoły. W życiu są większe problemy, Ty ich widocznie nie masz i szukasz na siłę. Jesteś męczybułą, tyle farmazonów tu nastukałaś, że aż się uśmiechnęłam. Podziwiam faceta, że to znosi, musi naprawdę Cię kochać.
Tylko nie płacz pół nocy po moim poście. Bolesne kłamstwo - powiedział, że nie robił sobie dobrze, a robił. Nieeee, to nie może być prawdą. Hahahaha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez bbrownie Czas edycji: 2016-11-02 o 01:26 |
2016-11-02, 01:32 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Ja podziwiam,że ktoś z kimś jest np. miesiąc i umie mówić"ufam mu" dla mnie to delikatnie naiwne ale ja nikomu nie ufam na 100% poza mamą i bratem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 06:26 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Biorąc pod uwagę, że statystyczny mężczyzna klamie 5x dziennie a kobieta 4x to słabo dalej widzę ten związek http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,tit...,martykul.html
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
2016-11-02, 07:10 | #47 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Widziałam ten artykuł A wracając, nie chcę wywołać goff burzy tylko tak poważnie pytam, skąd mam wiedzieć,że ktoś jest nie fair poza sytuacją kiedy nakryję Tż na gorącym uczynku albo znajdę przysłowiową szminkę na koszuli, nigdy nie sprawdzając jego telefonu, przeglądarki czy innych rzeczy, zwłaszcza jeżeli np. flirt przez sms to dla mnie zdrada ?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 07:13 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Ale dlaczego masz nakrywać TŻ? Nie ufasz mu? Pytam poważnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
|
2016-11-02, 07:15 | #49 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Bo pełne zaufanie, które dla mnie jest tylko w zasadzie nadzieją,że ktoś jest taki za jakiego go mam może mnie wieść przez 20 lat, że wszystko jest ok a tymczasem okaże się, że mam dorodne poroże...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 07:18 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Nie chce mi się czytać teraz wszystkich odpowiedzi, ale kurde, tak na logike, co moim zdaniem mógł czuć facet Autorki: przyjechał stęskniony po iluś tam dniach rozłąki, cieszy się, że ją widzi, leżą razem w łóżku przytuleni, pewnie czują się dość błogo, gadają o pierdołach i o tym jak się stęsknili a Autorka ot tak rzuca pytaniem "oglądałeś porno?" xd No ludzie! Dalej pisze (to jeszcze przeczytałam), że wystarczyłoby żeby odpowiedział prawdę i przeszłaby z tym dalej, bo to przecież zwykłe pytanie (domyślam się że kaliber "co jadłeś na obiad") ;D Przypominam, że gadamy o osobistych, intymnych sprawach, którymi, moim zdaniem, nie musimy się dzielić, możemy zwyczjanie nie mieć na to ochoty, nastroju, odpowiedniej atmosfery. Dobra jasne, głupio zrobił, bo szczerość, bo to ustalaliście itp ale gdyby mi znienacka zadano takie pytanie pewnie też skłamałabym. I nie, nie chodzi o sam fakt kłamstwa, jak to sobie wmawiasz Autorko, ale o to, że zadałaś intymne pytanie, a potem zareagowałaś płaczem, gdy sprawdziłaś historię w telefonie i wyszło, że to było kłamstwo. To dla mnie taki absurd, że nawet nie wiem, czy jasno pisze, bo czuję się wręcz zażenowana, że ktoś może tego nie widzieć. BTW piękne jak zwykle górnolotne słowa o "szczerości" i że wy "razem to ustaliliście" itp ale szperanko w telefonie jest okej? ;D beka!
|
2016-11-02, 07:19 | #51 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-11-02, 07:26 | #52 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Jak przewidywałam, temat "jak śmiałaś zajrzeć w historię zamiast z nudów oglądać memy" stał się przewodnim - nie, nie chwyciłam jego telefonu z zamiarem wścibskiego przeszukania. Otworzyłam przeglądarkę, by zająć się czymś innym, a tam otwarte właśnie karty - w tym strona startowa portalu randkowego (jedna z tych co z automatu spamuje przy wchodzeniu na niektóre strony). Chyba nic dziwnego, że pomyślałam "albo wszedłeś tam sam, czego nie zaakceptuję, bo to już nie jest oglądanie filmiku, a szukanie kobiety do spotkań (ale nie sądzę) albo strona otworzyła się automatycznie przy włączaniu porno (sądzę, ale to oznacza kłamstwo)". Gdyby nie to, nie przyszłoby mi do głowy tam zaglądać, bo jak napisałam, z masturbacji nie zamierzam nikogo rozliczać. Ale z kłamstwa prosto w oczy już tak.
Cytat:
Nie wiem, czy niektórzy nie czytają czy może mają problemy z rozumieniem, ale nie wkurzyłam się, że "odpalił pornosa" ani że "śmiał dotknąć swojego ciała", ale że skłamał. Gdyby opisał mi w szczegółach swoją drogę do sklepu, a okazało się, że tam w ogóle nie był albo opowiadał, jak ze zmęczenia nie poszedł do baru, a poszedł, to wkurzyłabym się podobnie. Nie za bar i nie za sklep, bo tego mu nie zabraniam, a za oszukiwanie, zmyślanie. Cytat:
Do tych, którzy radzą pogadać, ustalić granice prywatności - taka rozmowa dawno miała miejsce i zostały one ustalone. Jemu też zdarzyło się zadać podobne pytanie, z tym, że mnie do głowy jako pierwsza przychodzi odpowiedź zgodna z prawdą, a nie rachunek strat "jak powiem tak, to będzie mu przykro, a jak powiem nie, to trochę głupio, a może...". + "Takim wypytywaniem () czy robił to samemu, chciałaś ewidentnie popsuć romantyczną atmosferę" Komuś chyba brak wyobraźni. Kiedy on o to, kiedyś kiedyś, zapytał, raczej nas to jeszcze nakręciło niż ugasiło. Tym razem ani jedno ani drugie, rozmowa szla dalej. Cytat:
Cytat:
Widzisz, u mnie było identycznie - tylko mama i brat. Ale że jesteśmy z sobą nie miesiąc tylko kilkadzieścia razy dłużej i planujemy przyszłość, to udało mi się dość niedawno dojść do momentu "ufam mu". I dlatego właśnie mi szkoda, że tym kłamstwem w głupiej sprawie być może zruszył to długo budowane zaufanie gdzieś w posadach. |
||||
2016-11-02, 07:31 | #53 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
A co Twój Tż na to wszystko?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 07:34 | #54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 075
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Dla mnie jest nie do przyjęcia. Jestem z moim TŻ już ładnych parę lat- ja korzystam z jego kompa, komórki, on z moich, nie ma problemu. Jeśli wyszłoby, że sprawdzał moją historię przeglądania albo moje smsy (nie żebym tam coś miała ) to skończyłoby się co najmniej awanturą o ile nie zerwaniem. Dla mnie to znak, że szwankuje zaufanie a to już duży problem w związku. A'propos potencjalnych rogów to i tak nie zawsze wszystko da się sprawdzić. Mocno sprawdzająca koleżanka dowiedziała się, po jakichś dziesięciu latach, że pan mąż ani nie skończył studiów ani nie pracuje tam gdzie opowiadał, że pracuje. Wyszło przez zupełny przypadek Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Friday I'm in love |
|
2016-11-02, 07:37 | #55 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-11-02, 08:04 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Dzięki, że pytasz. Przeprosił, zaklął się, że to pierwsze i ostatnie kłamstwo, stwierdził, że faktycznie głupio z jego strony, że w taki sposób naruszył moje zaufanie. Powiedział, że skłamał, bo bał się, że mogę pomyśleć, że jestem dla niego nieatrakcyjna, że zamieszkaliśmy razem i od razu go nie pociągam.
Ja przeprosiłam, że zadałam takie pytanie, na co on zapewnił mnie, że nic się nie zmieniło, nadal możemy pytać o wszystko, pytanie było ok, ale jego reakcja nie. Pewnie nieprędko ponownie zapytam o coś takiego, ale nie wykluczam, bo pytanie zadałam ot tak, z głupa, bezmyślnie (nie była to, jak niektórzy sugerują, długo przemyślana intryga ) U nas jest tak samo. Skoro nie mam nic do ukrycia, to nie złości mnie zaglądanie. Wiem, że czasem jakieś błędne przeczucie/złe sny/doświadczenia z przeszłości czy inne mogą zasiać na chwilę jakąś wątpliwość, więc jeśli taki przegląd ją szybko utnie, to czemu nie. Natomiast gdyby któreś z nas zaczęło robić systematyczne przegrzebki telefonu, to dopiero wtedy uznałabym, że szwankuje zaufanie. Edytowane przez watpliwoscwatpliwosc Czas edycji: 2016-11-02 o 08:08 |
2016-11-02, 08:10 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
No i skąd niby wiesz ze ta strona otworzyła się przypadkiem. Oglądanie porno zabezpiecza przed szukaniem panny na portalach randkowych Po prostu nie wierzę w takie przypadkowe z nudów lochanie po czyjejś historii. Ja tam coś podejrzewam, że zraz zaczną wypadać trupy z szafy (bo już wyzierają) a "pół nocy płakanie o skłamanie", to jest zwykły temat zastępczy. Przeglądanie czyichś rzeczy, historia przeglądarki w ramach atrakcji na nudę, nadmierna kontrola w ramach "szczerości". Ja nie wierzę w aż takie przypadki. Rembertowa, tak, ja też uważam ze takie problemy są zawsze problemami obu stron. Bo problem ma i kontrolujący i kontrolowany. Nie łykam teorii, ze ktoś tkwi poza granicami rozsądku z powodu braku problemu, nawet jeśli "zostało to ustalone na początku".
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2016-11-02, 08:10 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Myślę podobnie prawdę mówiąc
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 08:27 | #59 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 42
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
Wybacz, ale nie zamierzam wdawać się w "przepychanki", czy to kontrola z przypadku czy może nie. Nie ma żadnego sposobu, żebym Ci udowodniła, jakie zamiary mną kierowały, a i nie widzę potrzeby. |
|
2016-11-02, 08:31 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Związek, bolesne kłamstwo
Cytat:
No ale skąd to wiesz? nie czaruj juz, zgadzam sie z Cava, masz jakiś problem ze sobą. Próbujesz wszystko jakoś racjonalnie wytłumaczyć, Twoj facet moze to łyknie, ale my nie. Wiem, nie musimy Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.