Co robicie z za małymi ciuszkami?

[tekielka]

Moja córka Kasia ma rok i uzbierała się nam już góra za małych ciuszków.
Planujemy następne dziecko, ale nie prędzej niż za pół roku. W między czasie szwagierce za 4 miesiące urodzi się bobas.
Nie wiem czy powinnam jej to oddać, a wtedy narazić się na to, że już do mnie to później nie wróci (znając jej charakter tak może być), czy trzymać dla swojego przyszłego dziecka.
Co robicie z za małymi ubraniami? Oddajecie, trzymacie dla swojego następnego potomka, czy sprzedajecie na allegro?

[kotek81]

ja miałam mnóstwo ciuszków od siostry, potem jak ona urodziła kolejne dziecko to wszystko powędrowało do niej z powrotem a teraz wróciło znów do mnie jeśli faktycznie masz obawy, że ciuszki do ciebie nie wrócą z powrotem to ja bym nie dała teraz jej wydasz wszystko a potem co/ sama będziesz kupować od nowa? bez sensu. albo jej daj ale z zastrzeżeniem, że mają wrócić do ciebie z powrotem

[tekielka]

Napisane przez kotek81

ja miałam mnóstwo ciuszków od siostry, potem jak ona urodziła kolejne dziecko to wszystko powędrowało do niej z powrotem a teraz wróciło znów do mnie j

Taki układ bardzo by mi pasował, ale wiem, że w tym przypadku może tak nie być. Jeśli byłabym pewna szwagierki, to nawet bym się nie zastanawiała. Nie chcę być frajerką.

[kotek81]

no to ja bym nie dała - tym bardziej, ze planujesz kolejne dzieciątko - ubranka są tak drogie, że masakra a mają być jeszcze droższe - pochowaj do kartonów i zostaw dla kolejnego dzidziusia

[buziaczekk]

Ja wiedzialam ze bede starac sie o drugie dziecko gdy pierwsze skonczy rok wiec dlatego nie dawalam, nie sprzedawalam ani nie pozyczalam nikomu ubranek bo nie chcialam zeby one do mnie wrocily w duzo gorszym stanie lub wcale!
Jak szukalam ubranek dla pierwszego dziecka to pytalam po rodzinie i znajomych i kazdy kto planowal kolejne dziecko w przyszlosci mowil ze ubranka ma ale trzyma je dla kolejnego swojego dziecka, ktos zaproponowal mi pozyczenie ale nie chcialam bo nie wiedzialam w jakim stanie je potem oddam, dlatego u mnie w gre wchodzi tylko albo podarowanie ubranek albo odsprzedanie

A ty jesli wiesz jaki ma charakter szwagierka to nie dawaj.....powiedz wprost ze trzymasz je dla drugiego dziecka a wiadomo ze ubranka sie niszcza, spieraja itp a takich potem nie chcesz

[zebra666]

Ja ubranka częściowo daje tacie(ma pół roczną córeczke), koleżance( też mniejw ięcej w tym wieku ma dziecko), chrzestnemu mojego syna( ma miesięczne dziecko), ale reszte sprzedaje znajomym moich znajomych( takie najładniejsze nadające się na sprzedaż odkładam, bo te od taty do mnie wracają więc z nich wybieram jeszcze coś na sprzedaż). Jak nie będe miaął komu sprzedać tych co odkładam to na allegro wystawie.

Ja nie planuje dziecka następnego na dzień dzisiejszy więc się pozbywam. Gdybym planowała a miała taką sytuacje, że niepewnej osobie... Nie porzyczyłabym Taka prawda, że jak zniszczy je albo nie odda to później może się okazać, że nikt Wam nie da i wszystko od nowa będzie trzeba kupić.

[essence30]

Tekielka jak planujesz dziecko, a nie masz pewności, ze ciuszki do Ciebie wrócą to nie oddawaj, zapakuj w wielki wór i neich sobie spokojnie leżą i czekają, tym bardziej, że takie horendalne ceny są w sklepach. Ja planuje jeszcze rodzeństwo dla mojej Alicji i tez na pewno zostawię wszystkie ciuszki.

[sheryl]

Napisane przez tekielka

Moja córka Kasia ma rok i uzbierała się nam już góra za małych ciuszków.
Planujemy następne dziecko, ale nie prędzej niż za pół roku. W między czasie szwagierce za 4 miesiące urodzi się bobas.
Nie wiem czy powinnam jej to oddać, a wtedy narazić się na to, że już do mnie to później nie wróci (znając jej charakter tak może być), czy trzymać dla swojego przyszłego dziecka.
Co robicie z za małymi ubraniami? Oddajecie, trzymacie dla swojego następnego potomka, czy sprzedajecie na allegro?

Trzymaj dla siebie. Większość moich znajomych jak planuje kolejne dziecko to nikomu ubranek nie dają ani nie pożyczają. I całkiem logiczne, sama kupiłaś i chcesz je mieć jeszcze w dobrym stanie dla kolejnego.
Ja nie planuję wiecej dzieci, więc ubranka wystawiam na allegro albo odsprzedaję komuś, ale gdybym planowała, to trzymałabym je i nikomu nie pożyczała.

[elsi]

Tez uważam, że powinnaś trzymać dla siebie.
Ja mam górę ubranek po swojej córci i nie sprzedaję, pomimo, że tak naprawdę nie planuję następnego dziecka (chciałabym może kiedyś, ale się boję ). Nie mam nikogo, kto potrzebowałby pożyczyć, więc trzymam ze zwykłego sentymentu. Gdy w końcu mnie te wszystkie ciuszki zaleją, pewnie w końcu zdecyduję się sprzedać

[Patrilla]

mozesz też ciuszki przebrać nie wiesz jaka będzie płeć dziecka ja typowo dziewczęce sprzedałam bo stwierdziłam że córki nie będę miała 2 i też z 2 dzieckiem sie bardzo nie spieszyłam
zostawiłam unisexy i te w najlepszym stanie, do których miałam sentyment, resztę oddałam lub pożyczyłam i wróciły do mnie wiadomo, ze są prane i nie wszystkie wyglądały znów idealnie, ale osoby pożyczające zrewanżowały sie swoimi ciuszkami i miałam cała wyprawkę super!
skoro nie ufasz nie pożyczaj tym bardziej ze szybko planujesz 2 dziecko

[Baobabek]

ja wszystkie firmowe i w super stanie ciuszki wystawiam na allegro - dzięki temu sporo kasy się zwraca i kupuję nowe dziecku ja planuje 2 dziecko gdzieś za 4-5 lat, nie chce trzymać do tego czasu, pewnie mi się inne ciuszki będą podobały no i liczę, że drugie będzie dziewczynką

[renka1511]

my nie planujemy więcej dzieci i wszystkie ciuszki po synku oddawałam biedniejszym. a teraz zawożę do domu małego dziecka, zwykle dokupuję jakąś bieliznę żeby część była też nowa

[libra777]

Tekielka nie oddawaj jeśli planujecie kolejnego dzidziusia , wiadomo ciuszki nie są tanie a przez pozyczanie (i to jeszcze nie wiadomo czy do Ciebie wrócą) sie zużywają.
Jeśli szwagierka zapyta to powiedz że trzymasz dla siebie i tyle.
Ja się pozbywam bo nie planuje już dzidziusia.

[Stokrotka81]

Napisane przez tekielka

Moja córka Kasia ma rok i uzbierała się nam już góra za małych ciuszków.
Planujemy następne dziecko, ale nie prędzej niż za pół roku. W między czasie szwagierce za 4 miesiące urodzi się bobas.
Nie wiem czy powinnam jej to oddać, a wtedy narazić się na to, że już do mnie to później nie wróci (znając jej charakter tak może być), czy trzymać dla swojego przyszłego dziecka.
Co robicie z za małymi ubraniami? Oddajecie, trzymacie dla swojego następnego potomka, czy sprzedajecie na allegro?

ja mam bardzo duża rodzine, i wiele dzieci już sie urodzilo przed moim synkiem, ale jakos niktu nie wpadl na pomysl zeby jakies ciuszki czy sprzet typu na huśtawka dac /pożyczyć
zawsze liczylismy tylko na siebie wzglednie rodziców
jak Syn zaczal wyrastac z ciuszków , pakowalam to w kartony i wywozilam do rodziców , bo maja to gdzie trzymac,
teraz oczekuje kolejnego dzidziusia ciuszki sa jak znalazl, potem jak już beda dla nas nieuzyteczne, zamierzam sprzedac na all, bedzie kasa na nastepne ubranka, bo przeciez dzieci tak szybko rosna

[niebieskaa]

Ja tez bym trzymała jesli bylabym pewna ze chce nastepne dziecko i to za rok, więc sie nie przejmuj.
Albo np. moze zostaw sobie te ciuszki ktore sie sprawdziły dla Ciebie, były dla Ciebie wygodne do zakładania dziecku, ktore Ci sie najbardziej podobaja czy tez ktore duzo kosztowaly itp a np oddaj te ktore Ci sie nie sprawdzily, bo moze jej sie przydadza, jak wiadomo kazda mama chwali inny rodzaj ciuszkow, jednej pasuja tylko pajace, inna wychwala tylko polspiochy itp
i zapomnij ze Ci je odda skoro juz sie spodziewasz ze moze byc z tym problem
ja dostalam troche ciuszkow od kolezanki ale powiedziala ze mi pozycza bo chce miec dla swojego nastepnego, wiec zrobilam im zdjecie zeby pamietac ktore to jej i zamierzam jej oddac

[Kasiulka22]

Ja ciuszki oddałam (na zawsze) w części koleżance i bardzo dużo sprzedałam. Co jakiś czas robię przeglądy, część chowam część sprzedaję. Nie planuję w najbliższym czasie dzieci. Jeśli jakieś ciuszki zostaną to być może przydadzą się w przyszłości, jednak znając siebie większość bym na nowo zakupiła.Sporo ciuszków mi się też zużyło biorąc pod uwagę bodziaki i kaftaniki.

Zdecydowanie nie pożyczaj szwagierce, skoro nie możesz liczyć na ich zwrot.Osobiście, nawet gdybym mogła liczyć na zwrot nie chciałabym pożyczać

[anulka3999]

Ja ciuszki po moim dziecku narazie oddała ale z wielkim bólem seca bo wszytkie były nowe i niezniszczone - wg mnie po co mam trzymać? kupowanie nowych dla kolejnego dzieck - jesli bedzie - jest takie przyjemne <jupi>

Myślę, że jeśli masz oddać i planujesz kolejne a nie wiesz czy wrócą do Ciebie to nie oddawaj, powiedz, że chcesz je zatrzymać.

[passionfruit]

Ja wszystko sprzedałam za symboliczną złotówkę koleżance. Trochę mi zostało ale te planuję oddać koleżance, która niedługo urodzi synka.
Szkoda mi miejsca na trzymanie wszystkiego w domu.

[AGAMARCIO]

ja póki co chowam do szafy liczę że jeszcze jeden dzidziuś się pojawi
a pożyczanie ciuszków nie w moim stylu nigdy niewiadomo co potem do nas wróci i w jakim stanie

[addicted to wizaz]

Jak większość mamusiek nie pożyczyłabym ciuszków tej szwagierce

Po pierwszym synku na początku najfajniejszej ciuszki sprzedaliśmy na allegro, część rozdaliśmy, a potem jak zaczęliśmy myśleć o 2 synku, to zaczęliśmy wszystko odkładać.

Teraz oddajemy ciuszki znajomej, bo już nie planujemy kolejnego dziecka.

[83monia]

ja włąsciwie wszystkie ciuszki daje siostrze (ma 3mies dziecko młodsze od mojego) a ona zostawia potem u moich rodziców. ja obecnie w ciazy z drugim wiec sie przyda niedługo. na twoim miejscu zostawilabym sobie.

[kocurazab]

Napisane przez Stokrotka81

jak Syn zaczal wyrastac z ciuszków , pakowalam to w kartony i wywozilam do rodziców , bo maja to gdzie trzymac,
teraz oczekuje kolejnego dzidziusia ciuszki sa jak znalazl, potem jak już beda dla nas nieuzyteczne, zamierzam sprzedac na all, bedzie kasa na nastepne ubranka, bo przeciez dzieci tak szybko rosna

Ja robię dokłądnie tak samo. Pakuję i chowam nie mam zamiaru nikomu pożyczać. Liczylismy tylko na siebie, a z za darmo nam nikt tego nie dał (prócz kilku sztuk).
Jak stwierdzimy, że limit na nasze dzieci się skonczył, to wtedy co będzie się nadawało sprzedam

[marysia1189]

Napisane przez tekielka

Moja córka Kasia ma rok i uzbierała się nam już góra za małych ciuszków.
Planujemy następne dziecko, ale nie prędzej niż za pół roku. W między czasie szwagierce za 4 miesiące urodzi się bobas.
Nie wiem czy powinnam jej to oddać, a wtedy narazić się na to, że już do mnie to później nie wróci (znając jej charakter tak może być), czy trzymać dla swojego przyszłego dziecka.
Co robicie z za małymi ubraniami? Oddajecie, trzymacie dla swojego następnego potomka, czy sprzedajecie na allegro?

Mam identyczną sytuację z planowaniem kolejnego dziecka. Najlepszy jest taki układ, że Ty pożyczasz jej teraz swoje ubranka, ale w momencie kiedy Ci je zwraca to daje Ci także pozostałe, które sama kupiła, dostała itd. W taki sposób niewiele będziesz musiała później kupować.

A jeżeli nie jesteś pewna czy w ogóle odda te ubranka, to broń Boże nie pożyczaj! Bo jest to gwarancja tego, że od nowa będziesz musiała kompletować całą wyprawkę sama.

[martucha84]

część oddałam do domu dziecka bo wiedziałam że będzie tam maleńki bobasek a resztę siostrze która nie długo rodzi

z siostrą umówiłam się że jak kiedyś będę potrzebować dostanę z powrotem takie hmm wyjściowe bluzy sweterki spodnie, plus od niej to co ona będzie miała z "wyjściowych" -body i pajace hmm "przeznaczyłam na straty" i nie chcę ich z powrotem

[bydgoszczanka]

Ja po synku dałam wszystkie ciuszki koleżance, bo nie chciałam więcej dzieci. Po 13 latach jednak zapragnęłam dzidziusia i kupowałam nowe ciuszki. Teraz planuję sprzedać.

[mamz]

Ja planowałam dzieci dość szybko jedno po drugim, dlatego po córce nie zamierzałam pozbywać się ubranek. Obecnie drugie jest w drodze i ciuszki czekają. Sadzę, że po dwójce dzieci większość ubranek nie będzie się nadawała na sprzedaż, może poza sukienkami, kurtkami czy kombinezonem, więc jeszcze nie wiem jak skończą. Wydaje mi się, że jeśli się planuje szybko jedno dziecko po drugim, to chyba nie ma sensu pożyczać ubranek, nawet z gwarancją zwrotu, bo w praniu i z normalnego użytkowania ciuszki też się niszczą i zużywają.

[Seona]

Planuję drugie dziecko, ale za kilka lat dopiero, jednak ciuszków nie wyrzucam, ani nie sprzedaję, mimo, że będą leżały w szafie kilka lat. Nadmiar lub takie, które mi się nie podobają wysyłam do Afryki na bieżąco

Nie jestem za pożyczaniem ciuszków i odbieraniem w myśl zasady z przedszkola: "Kto oddaje i zabiera, ten się w piekle poniewiera"

[bela14]

Napisane przez Seona

Planuję drugie dziecko, ale za kilka lat dopiero, jednak ciuszków nie wyrzucam, ani nie sprzedaję, mimo, że będą leżały w szafie kilka lat. Nadmiar lub takie, które mi się nie podobają wysyłam do Afryki na bieżąco

Nie jestem za pożyczaniem ciuszków i odbieraniem w myśl zasady z przedszkola: "Kto oddaje i zabiera, ten się w piekle poniewiera"

u mnie tak właśnie ciuszki czekały az 8lat ale sie doczekały
a że jest drugi synek to większość sie nadaje.
a w jaki sposób mozna cos wysłać do Afryki???

[Seona]

Napisane przez bela14

a w jaki sposób mozna cos wysłać do Afryki???

Pakujesz do koperty bąbelkowej i sruuu Po miesiącu dochodzi, jak napiszesz chociaż inicjały na kopercie to na stronie www.adopcjaserca.pl (jeśli tam wyślesz, do Zambii, do mojej zaprzyjaźnionej misji) w zakładce Ważne pytania i odpowiedzi - czy moja paczka list doszedł - będziesz wiedzieć, że paczka dotarła
A to adres:

St. Luke’s Mission Hospital
Mpanshya
P.O. Box 32 789 Lusaka
ZAMBIA – Centr. Afryka

[emesjot]

miałam sporo fajnych, markowych ciuchów od koleżanki - sprzedałam najfajniejsze na allegro, dałam i na bieżąco daję do komisu albo Domu Samotnej Matki, sobie zostawiam unisexy ale bardzo niewiele
ja z tych, co to oszczędzają - szmateksy mnie nie brzydzą, a ceny są tam baaardzo przystępne... w dodatku mam tzw. rękę do szmatek i zazwyczaj obkupię syna po pachy za przysłowiowe grosze
dziecko planuję, ale nie tym momencie - skompletowanie wyprawki unisex to pikuś ale u mnie szmatex na szmatexie- ściana wschodnia ma to do siebie