|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2005-02-10, 09:29 | #211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 51
|
krostki na dekoldzie i plecach
Mam problem z krostkami na dekoldzie i plecach, to jest chyba trądzik ale nie jestem pewna. Kiedys jak brałam pigułki hormonalne prawie sie nie pojawiały,a teraz znowu... Za 1,5 miesiąca mam ślub i chciałabym sie pozbyć tych krostek. Jak to zrobić? Smarować je czymś? A może powinnam stosować jakąś dietę (np. bez cukru, tłuszczu itp)?
|
2005-02-16, 11:05 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 51
|
Re: krostki na dekoldzie i plecach
Nikt nie potrafi mi pomóc??
|
2005-02-16, 11:32 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Re: krostki na dekoldzie i plecach
|
2005-03-24, 13:36 | #214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 49
|
Trądzik, krostki, wypryski na plecach i dekolcie
chodzi mi o pojawiające się "niespodzianki" na dekolcie..nie jest tego dużo, nie sa to jakieś ropne paskudztwa, tylko takie małe nawet nie wiem jak to nazwać bo nazwa "krostka" kojarzy mi się z ropnym czubkiem zresztą załączam zdjęcie (sorry za jakość)
stosowałam sudocrem, maść cynkową, mydło siarkowe...nic z tego - i tak się pokazują może macie jakiś pomysł jak temu zaradzić ? aaa..i jeszcze takie na zewnętrznej stronie rąk -takie mniejsze i jedno koło drugiego- ale to już mam od zawsze i z tego co zauważyłam na ulicach latem, nie ja jedna jestem posiadaczką tego czegoś - może której z Was udało się tego pozbyć ? pozdrawiam Anita |
2005-03-24, 14:09 | #215 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 420
|
Re: pomóżcie..nic nie pomaga :(
Hej, ja też miałam kiedyś na dekolcie, myślałam ze to moze od perfum albo coś w diecie, po jakimś czasie przestały sie pojawiać, same zniknęły. Szczerze mówiac nie wiem co na to wpłynęło, może spróbuj się zapytać na forum o dermatologii.
|
2005-04-01, 21:07 | #216 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7
|
Trądzik na plecach
Od pewnego czasu stosuje antybiotyk na trądzik na plecach, jest to antybiotyk przyjmowany w formie tabletek. Ale na forum wyczytałam, ze w przypadku trądziku na plecach bardzo pomocny jest Davercin. I okazało sie ze posiadam ten srodek w domu. Moje pytanie dotyczny tego czy mozna jednoczesnie przyjmowac ten i ten antybiotyk ??
|
2005-04-05, 11:18 | #217 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Re: Trądzik na plecach
A jaki antybiotyk w tabletkach przyjmujesz?
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
2005-04-05, 11:24 | #218 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Re: Trądzik na plecach
Chodzi mi konkretnie o nazwe, ale skoro skóre pleców powinno sie pielęgnować tak samo jak skóre twarzy to myśle, że powinnaś mieć podstawawowy lek w postaci kremu, albo właśnie płynu jakim jest Davercin. Skoro masz przeprowadzaną kuracje na plecach to myśle że powinnaś nie tylko sie leczyć od środka, ale od zewnątrz też.
Ale powiem Ci że Davercin cholernie wysusza. Ja np. nie mam cery alergicznej czy wrażliwej a on mnie strasznie podrażniał. Ale świetny jest gdy stosuje sie go punktowo, na nowe krostki, a przy tym, jak na antybiotyk, bardzo tani
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
2005-04-17, 14:44 | #219 |
Raczkowanie
|
Re: Trądzik na plecach
ja stosuje na plecy davercin i wogole mi nic nie schodzi
__________________
I'm looking for love. Real love. Ridiculous, inconvenient, consuming, can't-live-without-each-other love... |
2005-04-17, 15:25 | #220 |
Zakorzenienie
|
Re: Trądzik na plecach
ja stosowala tesh taki antybiotyk ktory sie miesza z 2 butelaczek. smierdzial jak ocet ale pomagal. jednak wg mnie najbardziej pomagal mi acnofan http://www.asavita.pl/produkty.php?l...product_id=127
ladnie bledly mi wypryski i przestaly mi wyskakiwac. bo tego lykalam w capivit a+e forte i zapewniam ze moja skora na calym ciele jest glasza i ladnierjsza. krostki tesh poznikaly. podczas mycia tesh mylam plecy i cale cialo szczotka z wlosia do plecow . mozecie pomyslec ze to nierozsadne tak podrazniac wypryski ale naprawde mi pomoglo. widocznie moj problem to byly zatykajace sie pory i powstajace z nich krostki. teraz od jakis 2 miesciecy nie mam zadnej krostki ani na plecach ani twarzy))))) jupi)
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2005-04-17, 17:08 | #221 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 833
|
Re: Trądzik na plecach
olkie ten antybiotyk o którym piszesz to zineryt, ja tez go stosowałm, na poczatku nawet pomagał. Z tradzikiem na plecach zmagałam sie około 4 lata, leczyłam go u różnych dermtologów, az w koncu załamana pani dermatolog w mojej przychodni zastosowała drastyczny sposób: Autochemoterapię (mam nadziej ze tak to sie pisze). Zabieg ten polega na tym, ze przez 10 dni pobierano mi krew z żyły i mieszano z czystą witaminą C a nastepnie wstrzykiwano to domięśniowo. Przez cały ten czas leżałam na oddzile w szpitalu. To było jakieś 3 lata temu i od tego czasu nie mam większych problemów z plecami (oby tak zostało)
pozdrawiam i zyczę udanej walki z trądzikiem |
2005-05-20, 15:41 | #222 |
Zakorzenienie
|
Pryszcze na plecach po rzuceniu tabletek anty
Jakieś 3 miesiace temu rzuciłam Mercilon. Brałam go 4 lata, nie miałam żadnych problemów z cerą. Od kiedy nie biorę tabletek, zaczęły mi sie pojawiać pryszcze. Na twarzy pojawiają sie sporadycznie, ale widzę, że cera mi się pogorszyła. Na plecach natomiast mam jakiś straszny wysyp krostek. Są to chyba podskórniki. Kiedy przejadę paznokciami po skórze karku to mogę je zdrapać. Czuje wtedy jak bardzo mam nierówną skórę. Co jakis czas pojawia się też jakis takie duże bolące wybrzuszenie i jak próbuję to wycisnąć to mnie skręca z bólu.
Jak można temu zaradzić. Nie chciałabym miec na lato opryszczonych pleców. A w sumie to nigdy nie miałam takich problemów.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-06-03, 18:42 | #223 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10
|
trądzik na plecach
już w sumie od dłuższego czasu mam problemy z wypryskami na plecach(na dekolcie zresztą też), znacie jakieś domowe sposoby? czy bez wizyty u dermatologa się nie obejdzie??
|
2005-06-03, 19:11 | #224 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
jesli to jest tradzik zaskornikowy sprobuj peelingow ale dp dermatpologa warto sie wybrac
|
2005-06-03, 19:27 | #225 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 549
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
a w jakich okolicznościach się pojawiają?
może to po opalaniu ? |
2005-06-03, 20:22 | #226 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
no włansie nie po opalaniu...tak po prostu się pojawiają i znikaj kiedy im pasują, i nie jest to uzależnione od menstruacji...
|
2005-06-03, 23:09 | #227 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 17
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
ja mam podobny problem i też nie wiem co z tym zrobić. Trądziku już nie mam na twarzy od kilku lat, a na plecach niestety mi został .
|
2005-06-04, 08:56 | #228 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
Ja proponuje pleckom robic intensywniejszy peeling niz calego cialka, rekawica sizalowa a pozniej wetrzec w to jakas masc na takie rzeczy. Tak wogle to tez mam czasem z tym problem ale odkiedy wyszlo slonko te problemy znikaja ( zostalo mi tylko pare sladow ;/ ). Mozna tez klasc maseczki takie jak do twarzy tylko na plecki, chodzi o te oczyszczajace.3mac je na pleckach tyle co na buzi i mysle ze powinno pomocJezeli nie to trzeba wybrac sie do dermatologa tylko prywatnie bo tak normalnie to tylko wyda sie kupe kasy na nic, wiem to z wlasnego doswiadczenia...
|
2005-06-04, 10:17 | #229 |
mała księżniczka
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
no to witaj w klubie, ja problemy z trądzikiem mam odkąd pamietam, czasem moje ciało wygląda jak pizza, na szczescie nie mam trądziku różowatego ale ten moj tez nie jest fajny . A wiec, ja osobiscie radze ci isc do dermatologa, jesli nie zal ci zolądka to poproś o antybiotyk, najlepiej tetracykline, gdy zastosowalam kuracje-bombe za pierwszym razem pozbylam sie wagrow i pryszczy na ponad pol roku, niestety nic nie trwa wiecznie.. wszytsko wrocilo, niedawno zafundowalam sobie znow ta kuracje antybiotykiem a skutki bylo minerne a nawet znikome... nie wiem, moze moj organizm sie przyzwyczail ale ja juz stosowalam wszytsko, takim oraznym srodkiem to polecam korektory antybakteryjne... Peelingi sa ok do pleckow i dekoltu, ja niemoge ich uzywac do twazry bo mam zbyt wrazliwa...
no nie wiem co ci moge jeszcze doradzić... zacznij od lekarza, a jesli nie pomoże ic deramtolog to może udaj sie do ginekologa i jakąs pigułkę zastosuj... Pozdrawiam , 3maj sie przyjaciółko w niedoli
__________________
W oczekiwaniu na szczęście...
|
2005-06-04, 10:28 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 397
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
Mi pomogło: co wieczór drapanko rękawicą sizalową + brevoxyl - on to już w ogóle zdziałał cuda. Ale to na plecy, z dekoltem nie mam problemów, ale drapać bym nie radziła, bo jest delikatniejszy od pleców. Brevoxyl polecam z czystym sumieniem.
pozdrawiam lotta |
2005-06-04, 13:17 | #231 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
Wielkie dzięki!! Co do Brevoxylu to słyszałam że podobno działa "cuda". Jeszcze raz dzięki wszystkim!!
|
2005-06-04, 13:39 | #232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
z Brevoxylem trzeba bardzo uwazac- pisze o tym, bo spalilam sobie buzke tym specyfikiem;-)))Moze ja niedomyslna jestem, ale sadzilam, ze skoro to masc lecznicza, nalezy sie posmarowac i dobra. Na ulotce nigdzie nie pisza, ze po wchlonieciu sie masci nalezy twarz posmarowac kremem nawilzajacym- ja na to nie wpadlabym sama, sadzac, ze nie nalezy mieszac na twarzy leku z kremem. Tymczasem okazuje sie, ze bez tego moga sie zdarzyc straszne sensacje ( moze nie kazdemu, ale)- po ok.3 dniach od jednorazowego uzycia Brevoxylu moja twarz byla przez kolejny tydzien ognistoczerwona, spalona, luszczyla sie i piekla. Cos strasznego. Pisze to ku przestrodze, dla dziewczyn, co sa rownie niedomyslne jak ja;-))) Generalnie troche sie boje tej masci, choc efekt po tym upiornym tygodniu byl. Moze plecy reaguja mniej wrazliwie, ale z buzia trzeba ostroznie.
|
2005-06-04, 19:04 | #233 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 647
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
kasiu, ja mialam to samo, odstawillam na jakis czas i pozniej twarz juz tak nie reagowala, jakby sie uodpornila...wiec pewnie to jest "zdrowy" obiaj./...najpierw gorzej zeby pozniej bylo lepiej
|
2005-06-04, 19:30 | #234 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
a próbowałaś mydło siarkowe? kosztuje tylko 2 zł, a efekty są u wielu osób rewelacyjne. Szczególnie na plecach, bo tam nawet jak trochę wysuszy to dobrze. Ma świetne recenzje na KWC, ja go właśnie z KWC znam i dziękuję wszystkim
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7085 |
2005-06-04, 19:44 | #235 |
Zakorzenienie
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
ja tez polacam mydło siarkowe, z moimi plecam sobie poradziło i z twarza tez cudowny środek a tak mało kosztuje, naprawde warto spróbowac,a i do tego ogromnie wydajny
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.
http://bluegirl-ewa.blogspot.com/ |
2005-06-04, 21:56 | #236 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
Ja polecam Lubexyl - pozbyłam się paskudników z pleców właśnie z jego pomocą i pomaga on też mojemu facetwi. To ta sama substancja co Brevoxyl (nadtlenek benzoilu) tylko w formie mydła w płynie.
Zastanowiłabym się też nad tymi peelingami - za ich pomocą bardzo łatwo roznieść sobie infekcję po większej powierzni skóry. |
2005-06-05, 09:56 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
A ja gdzies kiedys czytalam, ze mozna zastosowac zwykla ugotowana owsianke na wypryski zarowno na twarzy jak i na plecach i trzymac jakies 10 minut , o skutecznosci nie powiem bo sama nie stosowalam.
|
2005-06-05, 12:51 | #238 |
mała księżniczka
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 1 127
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
z tym że co do tych preparatów które polecacie to skóra dość szybko sie uodparnia, ja używałam brvoxyl i benzacne, racja pierwsze pol roku efekty byly super, ale teraz koniec.....
__________________
W oczekiwaniu na szczęście...
|
2005-06-05, 17:48 | #239 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
Muszę Wam powiedzieć, że mam jeszcze jeden problem z plecami i dekoltem...blizny. Może nie są jakieś wielkie i liczne, ale są. Takie jakby ciemne drobne plamki. Peeling nawet pomaga ale niedokońca. Może macie jakieś sposoby? Będę wdzięczna za każdą radę
|
2005-06-05, 18:12 | #240 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 12 363
|
Dot.: i co ja mam z tym zrobić...
Cytat:
Sama teraz walczę z bliznami na dekolcie i smaruję się Cepanem,regularne peelingi i do tego zakaz opalania,jeżeli opala sie blizny to potem nie ma szans ich usunąć
__________________
to klucz do życia |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:01.