Mikołajkowe dzieciaczki 2007 IV

[*misia*]

Yoolia ja uważam, że jak to się mówi każdy kij ma dwa końce. na pewno organizm powinien walczyć sam z infekcjami, ale nie zawsze jest w stanie i sam daje radę, dlatego wtedy gdy objawy się nasilają zawsze wolę sięgnąć po lek przeciwwirusowy nam nie raz już pomógł wyjśc z infekcji. A co do aptekarzy to ja też podchodzę z dużą rezerwą, właściwie mam jedną farmaceutkę której ufam i wiem że kiedy idę do niej z zapytaniem to na pewno odpowie jak trzeba, lek też dobrze dobierze a nawet jak nie jest czegoś pewna to nie ściemna że wie tylko szuka pomocy, choćby dzwoniąc do swej córki też farmaceutki. A jak dzisiaj Gosia ? W domu siedzi?
My wczoraj byliśmy w drugiej szkole, tej bliżej nas i bezpieczniejszej w dotarciu do niej, ale niestety porównując je obie to ta wypada lekko mówiąc "bledziutko" no ale cóż zobaczymy jak będzie dalej.

[Yoolia]

dziś siedzimy razem w domu, wzięlam sobie wolne
w nocy mnie coś zaczeło drapać w gardle
Gosia jakby lepiej, pokasłuje ale rzadziej, nos zakitowany, pilnuję żeby często i dobrze wysmarkiwała, bo u dziadków to róznie z tym bywa...
Wczoraj byłam na zebraniu, w ekspresowym tempie przejrzałam test gotowości szkolnej, Gosia wypadała nawet nieźle. Panie pytały czy Małgosia czasem nie idzie do szkoły Zalecają żeby kontynuowała naukę w klasie integracyjnej.
Szkoły z klasami integracyjnymi są w Lublinie chyba 3, żadna blisko, poza tym obowiązuje rejonizacja. Podobno niektórzy się przemeldowują żeby dziecko dostało się do "wymarzonej" szkoły

[*misia*]

A to nie jest tak, że obowiązuję rejonizacja, ale mając orzeczeniem możecie zapisać sie do której chcecie szkoły z klasą integracyjną? Orientowałaś się w tym temacie konkretnie? W sumie tak być powinno no bo logiczne, ze nie każdy mieszkajac tam gdzie mieszka ma możliwość posłania dziecka to szkoły odpowiedniej dla niego

[Yoolia]

dopiero zaczynam się orientować
czekam na otwarte drzwi w tych szkołach
pewnie jakoś nas zrejonizują i do którejś szkoły dopasują ale niekoniecznie do tej, do której byśmy chcieli. Narazie jedną mam na oku a ona napewno jest poza naszym rejonem, 2 inne są bliżej (podejrzewam, ze taka zasada obowiązuje)

[bingo30]

czesc dziewczyny
chcialam sie was zapytac odnosnie stawiania baniek..tzn, chyba Celko TY stawiałas Adasiowi... jak reagował? chodzi mi o to czy go bolało, czy był spokojny przy stawianiu..czy sama stawiałas,czy ktos inny?
Ja po prostu obawiam sie,ze moje panikary to będą wrzeszczec, nie dadza sobie postawic i tyle z tego bedzie.. a musiałabym wezwac pielegniarke

Emilka prawie cały styczen na antybiotykach, 2 tygodnie przerwy i kolejny.. W styczniu to były tylko na balu w przedszkolu..załamka
A rozmawiałam wczoraj z kolezanką, to jej córka konczy na dniach 7 lat, ani razu nie miała antybiotyku.. a Emilka w tym roku juz trzeci

[celka2000]

bingo - stawialam. Adasiek mial ok 3 lata. Najpierw postawila mu pielegniarka, wiec wiedzialam, w jakie miejsca i pozniej stawialam sama w podobnym miejscu. Ciezko bylo. Troche przekupstwem (nagroda byla) i od razu bajka leciala w kompie, ktory stal kolo lozka. To jakos szczegolnie nie boli raczej, tylko jest nieprzyjemne. Ale on krotko je trzymal, teraz nie pamietam juz ile, ale kilka minut raczej.
Tyle, ze nie wiem, czy pomagaly.

A na co tak Emilka choruje? Badalas ja pod katem alergii/migdala itp? Podawalas szczepionki uodparniajace typu bronchovaxom, ribomunyl, groprinosin?

U Adaska, ktory tak chorowal czesto - pomoglo naszczescie wyciecie migdalow. Od tego czasu - nie bral jeszcze antybiotyku (odpukac). I te choroby w koncu takie normalne sa: zagoraczkuje 2 dni, pokaszle, posmarka. Koniec. A nie od razu: zapalenie uszu, zapalenie oskrzeli, pluc.

Moja Zuza czesto lapie choroby oskrzeli, ostatnio miala zwezenie oskrzeli - naszczescie przeszlo bez antybiotykow. Ale mam skierowanie do poradni alerg. - bo to podejrzenie alergiczne - obawiam sie, ze to juz jakies astmatyczne. Mlodej pojawiaja sie swisty nie wiadomo skad. Czasem przechodzi w zap. oskrzeli/pluc, a czasem tylko obturacja oskrzeli. Kiedys badalam jej IgE calk i bylo bardzo niskie (wiec nie powinna to byc alergia).

[*misia*]

Bingo a na co Emilka tak choruje, że ciągle te antybiotyki? Nie daje rady inaczej spróbować zwalczyć choróbska? Leki przeciwirusowe, czy uodparniające? wszystko ok z migdałem ? Ja baniek nie stawiałam, jakoś tak się ich boję i nie mam z nimi żadnych doświadczeń.
Celko u nas Mati od pewnego czasu ma podobnie Ige całkowite ma na granicy ale jeszze mieści się w normie, a mimo to jednodniowy kaszel robi już zmiany w oskrzelach, na szczęście nie idzie to dalej na płuca, bardzo często zmiany w oskrzelach ciągną się dość długo. Teraz dopiero odkąd bierze asmenol (montelukast) zapalenie oskrzeli udaje sie pokonać w tydzień i to tylko na inhalacjach. Ja myślę, ze wynik ige to jedno a objawy to drugie.
Mati niestety też na antybiotyku i niestety chodzi z nim do przedszkola. Tzn chory nie jest tylko wyhodował sobie w gardle piękną bakterię odpowiadającą za sepse, zap. opon mózgowych i ciężkie zapalenia płuc, w związku z czym nie chcieliśmy ryzykować i dostał antybiotyk by pozbyć się dziadostwa. Niestety nie bardzo kto miał z nim siedzieć, a ponieważ czuje się dobrze i nic mu takto nie jest, podjeliśmy decyzję, że będzie normalnie chodził do przedszkola. Myślę, że przy antybiotyku nic więcej chyba nie przypałęta się do niego, co najwzyżej pewnie po odstawieniu go, no ale zobaczymy.

[celka2000]

bingo - a co to za bakteria? Pneumokoki? Nie boisz sie, ze pozaraza inne dzieci?
Albo sam podlapie jakiegos wirusa jeszcze?
Na jak dlugo ten antybiotyk?

[*misia*]

Celko Mati ma Hib w gardle. Natomiast nie jest jej nosicielem jest nią zarażony, dostał od razu w sobotę rano antybiotyk dobrany z antybiogramu, więc teoretycznie z tego co wiem nie zaraża już. Rozmawiając z pediatrą i laryngolog, obie twierdziły że nie stanowi on zagrożenia dla innych. Niestety ale mąż siedział cały styczeń z nim w domu, kiedy przechodził ospę i gdy trzymaliśmy go po niej i teraz już nie ma możliwości wzięcia wolnego. Ja w pracy też nie mam jak wziąć wolnego akurat, a reszta osób też nam jakoś odpadała. Niestetety w związku z braku laku innego wyjścia nie było jak póścić go do przedszkola. Mam nadzieję, ze wirusa żadnego nie złapie, choć i tu nie ma reguły. A antybiotyk mamy na 10 dni,.

[Kancia]

Hib? przecież się szczepi na to

[*misia*]

Napisane przez Kancia

Hib? przecież się szczepi na to

szczepi szczepi tylko jak widać do końca nawet to nie chroni.

[Kancia]

to kolejny dowód na to, ze szczepienia sa do dupy

[*misia*]

Napisane przez Kancia

to kolejny dowód na to, ze szczepienia sa do dupy

niestety trudno się z Tobą nie zgodzić.

[Yoolia]

Napisane przez Kancia

to kolejny dowód na to, ze szczepienia sa do dupy

Napisane przez *misia*

niestety trudno się z Tobą nie zgodzić.

dokładnie

*misia* a jak "znaleźliście" tę bakterię? Mati miał jakies objawy, czy poprostu lekarz zauważył przy okazji?

[*misia*]

Yoolia Mati nie miał objawów, choć myślałam że je ma. Tzn cały czas szukamy przczyczyny ściekającej wydzieliny po tylniej ścianie nosogardzieli, a przed wymazem miał też brzydki jakby ropny oddech i to brałam za objawy jakiejś infekcji bakteryjnej. Dlatego na wizycie poprosiłam laryngolog o zrobie wymazów i z nosa i gardła i stąd wynik.
Niestety naszego problemu to nie rozwiązuje, bo wydzielina z bakterią nie ma związku bezpośredniego, tzn hib wywołuje w tej łagodniejszej postaci np zapalenie zatok, a ono może być przyczyną tej wydzieliny. Tak czy inaczej po zakończeniu walki z bakterią czeka nas chyba rtg lub tomograf zatok by sprawdzić czy nic tam nie siedzi.

[annLee]

Misia -z tego co czytałam to lepszy tomograf,ale niestety trudniej dostać na niego skierowanie.Bywa,że rtg nic nie wykazuje a tomograf tak.Nieźle się Wam porobiło

Bingo-ja mam bezogniowe,ale dopiero użyłam kilka razy i nie mam zbytnio jeszcze zdania wyrobionego.Wydaje mi się,że jak w początkowej fazie się zabańkuje to szybko odgania infekcję.Tośce po 1 razie katar minął,miała go 1 dzień,więc chyba faktycznie pomogły.Ale muszę to jeszcze sprawdzić.Zu chyba też pomaga,ale one w ogóle w tym sezonie mało chorują i baaaardzo lajtowo.Syropek,inhalacje i jakoś samo mija.
Na co Emi tak choruje?
Bańki nie są szczególnie przyjemne,moje wytrzymują krótko-ale u takich dzieci to i tak 4-5min.wystarczy.Łatwo je postawić(ZU ostatnio stawiała małżowi )ALe warto trochę poczytać,Wypróbować na spokojnie,żeby nie przedobrzyć.Można zrobić serię uodparniającą 6 tyg.2x w tyg.się stawia .Ja po zakupie zrobiłam lekcję zapoznawczą,pokazową,pełn ą zachwytów nad nimi.Robiłyśmy misiom,sobie na rękach.Po czym zapytałam Zu czy chce?Wytłumaczyłam,że to jej pomoże,że wyzdrowieje i będzie mogła jechać na basen (basen to u nas częsta karta przetargowa )
Oglądałyśmy w tym czasie bajkę.Później zrobiła mi
W zanadrzu miałam jeszcze słodycze,ale nie musiałam ich uruchamiać na szczęście
Może potrzymasz ją w domu i czymś spróbujesz uodpornić?Próbowałaś już czymś?Niestety taki teraz chorobowy okres jest.podobno przychodnie i szpitale czarne od ludzi


Yoolia-poka królewnę
Ja p.zapalnie daję Pyrosal albo Nurofen.Staram się samym Pyrosalem jak mam.Wczoraj kupiłam jakiś syrop z bzu w zdrowej żywności,zobaczę jak zadziała-T.jakieś gile dzisiaj wypuściła to będzie okazja żeby jeszcze dała sobie bańki postawić...


U nas jakoś leci.Nawet nie jakoś ale szybko strasznie!Już koniec lutego prawie! Matko i córko...
Ale coraz bliżej wiosny to cieszy.Mimo śniegu za oknem słyszę już ptaszki wiosenne,więc myślę,że bliżej jak dalej Młode już też chyba czują w kościach,bo uruchomiły rowerki i hulajnogę i jeżdżą dookoła stołu ćwiczą formę.Ja też ,więc czasu na wszystko malutko zostaje...
Może jak T.pójdzie do pla więcej go będę miałachoć tylko przez rok,bo później Zu do szkoły to będę musiała ją przywiązywać do biurka Bo ona lubi robić różne rzeczy pisać,etc.ale tylko takie na które ONA ma ochotę i tu są zgrzyty ale moze dorośnie...A to już koleżanki 6 urodziny po kolei wyprawiają No niestety,ale ja widzę różnicę i Zu zostawiam w przedszkolnej zerówce,nigdzie nikt jej tyle nie nauczy co p.Renatka szkoda,że nie ma planów przejścia do szkoły

[bingo30]

hej!
Emilka pierwsze 2 antybiotyki dostała na gardło..wlasnie na ściekającą wydzielinę..nasz pediatra dala nam klacid na 7 dni i jednoczesnie skierowanie do laryngologa,zeby zobaczyła to gardło..laryngolog kazała przedłuzyc antybiotyk do 10 dni stwierdzając,że tam nic nie ma niepokojącego "zwykła" infekcja. Po paru dniach Emilka znów zaczęła wysoko goraczkowac i wezwałam nasza lekarke do domu, ta stwierdziła,ze nadal ma brzydkie gardło i dostała kolejny antybiotyk zinat na 7 dni..potem kolejna kontrola i nistety gardło nadal nie w porzadku..takze lek. potem przepisała krople do nosa robione w aptece tez z antybioykiem. To chyba pomogło,bo po tym juz było ok..
potem ferie i po pótłtora tyg Em. znowu gorączka przez 2 dni i zaczęła okropnie znów kaszlec..tym razem lekarka wysluchała zmiany w oskrzelach i Augmentin.

I teraz jak tak czytam was to nie wiem,co z tym jej leczeniem...
teraz tez chciałam juz wziąc skierowanie na wymazy z gardła i nosa..no ale jak lekarka powiedziała,że oskrzela, to poprosze przy kolejnej wizycie na kontroli..

Misia--to wy leczycie zapalenie oskrzeli tylko inhalacjami? tzn. idziesz do lekarza..on stwierdza zapalenie oskrzeli i zaleca inhalowanie (czym?) i czekacie na poprawe tydzien? Na szybko przejrzałam ulotke, to ten asmenol daje szybkie efekty..no ale wy beirzecie go juz od jakiegos czasu ze względu na podejrzenie astmy??
ann-pisałas o tym uodpornoeniu bankami przez 6 tyg..ale czy to nie trzeba siedziec w domu potem przez pare dni? a podajesz jeszcze immuline?
ann, celko--a jakie macie wasze banki?

A jak wspominalyscie o nieznajomosci leków przez aptekarzy, to ja juz mętlik miałam jak poszłam jeszcze w miedzyczasie do lekarki,( ale nasza była na urlopie to była inna)..i ona mowi,zeby zastosowac syrop wyksztusny, a ja ze podaje im flegamine, to powiedziala,ze to jest rozrzedzajacy a nie wykrztusny..a z wykrztusnych, zeby zastosowac np. prawoslazowy

[Kancia]

bingo ja pitole my tez tak mielismy 2 lata temu jak mi lekarka dzieci nafaszerowała antybiotykami, jeden za drugim az doprowadziło to do zap płuc. Nie chciała pomimo moich próśb przepisac inhalacji. W koncu małż pojechał z Adrianem do szpitala bo dziecko się dusiło, tam lekarka od razu zapytała czy dziecko jest inhalowane odpowiedz męża mocno ją zdziwiła. Przepisała inhalacje (pilmicort, berodual) które pomogły. Poszłam później do przychodni z wypisem ze szpitala i powiedziałam lekarce wprost, ze to był ostatni raz kiedy lecze dziecko antybiotykami a nie sterydami. Nie wiem czy sie przestraszyła czy co ale kolejny raz dała od razu inhalacje ( i obyło sie bez antybiola zap oskrzeli) W międzyczasie dostalismy sie do alergologa, który po wywiadzie przepisał nam satłe inhalacje w niższej dawce w razie zap oskrzeli zwiększac dawkę. Tak przez 6 mcy leczyłam Adriana i od tamtej pory nie musiał brac antybiotyku chorował jeszcze na zap oskrzeli z 3 razy a teraz choroba to kaszel, katar i przechodzi samo

od lutego 2010 do października 2012 nie brał antybiotyku, dopiero w październiku złapał Szkarlatynę i dostał abtybiotyk ( aczkolwiek wg mnie to nie była szkarlatyna )

także spróbuj zasugerowac lekarce inne leczenie, ale na zasadzie pytania zeby się nie poczuła urażona

btw odkąd Adrian nie choruje jakoś mocno to Tomek tez lżej znosi przeziebienia. Szkarlatyną się nie zaraził

[annLee]

Mucosolvan/Flegamina rozrzedza wydzielinę i ułatwia odkrztuszanie,ale kaszlu mokrego .Jak suchy to Prawoślaz,BronchicumN.

Bingo-ja mam te bezogniowe z pompką Mediplus czy jakoś tak.Immulinę dawałam przez jakiś czas,w zeszłym roku obie się wzmocniły po niej myślałam,czy jej znowu nie zakupić ale chyba postawię na Engystol,bo Padmę podaję,ale efektów specjalnych nie ma.Chyba,że to dzięki niej tak lekko przechodzą infekcje,ale wątpię
A jak u Emi z jedzeniem?
Tak czy siak powinnaś ją z miesiąc potrzymać w domu i czymś uodpornić.Powinna mieć wymazy porobione z gardła/nosa,bo widocznie średnio trafione antybiole w tych pierwszych infekcjach
No,ale nikt nie bierze wymazu to trudno się dziwić.
A Klaudia też łapie?Chorowały jesienią?Migdały ma ok?

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Kancia-to fakt,od kiedy Zu mało choruje T.również .No i my

Ja przychodni w tym sezonie jeszcze byłam.Co by nie załapać niczego gorszego...Pójdę jak mi zabraknie pulmicortu albo Berodualu i nie będę miała skąd załatwić recepty

Jak kaszel suchy to inhaluję samą Nacl/solankową,a jak mokry/brzydki ,trwający jakiś czas to inhaluję od razu Berodualem i Pulmicortem 0,25.Na krtań pomaga 1-2 inhalacje,na oskrzela kilka dni,ale pomaga.Nie mam wyrzutów,bo spokojnie wychodzą na prostą bez pomocy innych medykamentów.Syrop z cebuli,herbatka z tymianku i lukrecji,Pyrosal,odstawie nie nabiału i jakoś wychodzą.Szybciutko nawet.Choć teraz miałyśmy kolejną infekcję w ciągu 2 tyg.po ostatniej,więc myślę o tym Engystolu.

[celka2000]

bingo - ja zapytam jeszcze raz o te migdaly... Bo infekcje gardla/oskrzeli moga byc tym spowodowane.
I potwierdzam - jak najbardziej- zapalenia oskrzeli najlepiej leczyc samymi inhalacjami, pod warunkiem, ze nie ma nadkazenia bakteryjnego (u nas to sprawa dosc oczywista: jak juz trwa goraczka, dziecko oslabione na maksa, furczy z kazdej strony - to juz na bank nie wyjdzie bez antybiotyku). Ale jesli tylko smarka, kaszle i furczy - to same inhalacje.

I co masz na mysli - goraczkowala 2 dni?? Po 2 dniach sama goraczka jej zeszla? Czy po podaniu antybiotyku zeszla? (przy wirusowych infekcjach najczesciej trwa wlasnie 2 dni).

kancia- badalas ASO po tej szkarlatynie? Powinno byc znaczaco przekroczone, jesli faktycznie to szkarlatyna byla.

[*misia*]

Ann rozważamy obie opcje i rtg i tomografii, wiem, ze rtg może się własnie okazać mniej dokładny, ale jednoczesnie jest szybszy. Tomografia niby też nie trwa długo, ale jednak musi te 5 min dziecko wyleżeć na dodatek z zamkniętymi oczami i opaską na nich. No cóż wrócimy do tematu z doktorową na następnej wizycie i wtedy pewnie podejmiemy decyzję. Na szczęście nasza laryngolog jest bardzo fajnym lekarzem, kontaktowym i w razie co na badanie weźmie nas do siebie na oddział, albo jak nie będzie miala takiej możliwości to da skierowanie, bo z tym też nie ma problemu. Mnie też dzień za dniem ucieka, mam wrażenie, że w domu bywam gościem, ciągle gdzieś gnam, ciągle gdzieś się spieszę i w sumie mogłaby już nadejść wiosna to chociaż słońcem bym podładowała akumulatorki, bo na solarium już czasu nie znajdę.
Bingo Mati dostał Asmenol w związku z podejrzeniem początka astmy. I w sumie fajnie on działa, bo przy długofalowym stosowaniu pomaga własnie w walce ze stanem zapalnym w oskrzelach. Teraz ostatnie zap. oskrzeli co miał wyleczylismy w tydzien inhalacjami z pulmicortu plus neosiną, pomogło ale Mati czuł się ok i po za zmianami w oskrzelach nie wydawał się być chory. Wcześniejsze zapl. oskrzeli we wrześniu po zabiegu, było leczone antybiotykiem, ale to przez bardzo zaawansowany stan pogorszony intubacją i nie możność stosowania inhalacji po zabiegu. A czy u Emiliki własnie jest wszystko ok z migdałami? Bo u nas przed 1 wycięciem migdałka były takie wieczne infekcje gardła, ciężke do wyleczenia, teraz już z gardłem jest lepiej. A co do wymazu to teraz po tym leczeniu antybiotykami nie wyjdzie miarodajny wynik także musicie się troszkę wstrzymać.

[Kancia]

ann my teraz inhalacje tylko z soli robimy udaje sie wyjsc na samych syropkach i ewentualnie nurofenie

tydzien temu chłopaki mieli duża grypę Tomek cięzko przechodził 6 dób na nurofenie i paracetamolu jechał , Adrian 3 dni temp i luzik.
w zasadzie uzylismy Pneumolanu, Xylometaozlinu i Nurofenu, paracetamol

celka miał robione aso gdzies tydzien od wystąpienia bólu gardła i było prawie zerowe. W związku z tym, ze i tak dostał antybiola to juz go 2 raz nie kłułam bo ogólnie ta choroba była mega lajtowa, jeden dzien dużego bólu gardła i malinowy język, to wszystkie objawy, skóra z dłoni mu nie schodziła, Aso miał małe.

[annLee]

Kancia-miło czytać,że i u Was lepiej,bo pamiętam,że 2lata temu też było "ciekawie" dla mnie to miód na serce,takie lekkie chorowanie.

Misia-grunt to dobry fachowiec,jak fajna lekarka to na pewno coś właściwego Wam doradzi

Yoolia-a propo Nurofenu to ja używam Nurofenu forte albo Ibuprofenu forte(2x więcej za tą samą cene co N.)z tego względu,że używa się jej mniej niż zwykłego.Lepiej oszczędzać wątrobę.Ja jesli tylko można to daję Zu tabsy,mniej śmieci

Upiekłam przepyszne ciasteczka i już 5 zeżarłam
Wklejam na pokuszenie
http://vegelicious.net/2013/02/mocha-mamas/

robiłam bez kawy,dodałam mąki amarantusowej i migdałów w płatkach,bosssskie są

[Kancia]

ann apropos nurofenu orte i leków forte dla dzieci, nie wiem dlaczego ale jak małż był własnie wtedy w szpitalu z Adrianem, to przed nimi lekarka przyjmowała jakieś inne dziecko i małż podsłuchał jak mowiła, zeby absolutnie nie dawac dzieciom nurofenu forte . Niestety nie znam powodu dlaczego nie

[celka2000]

ciekawe czemu nie mozna forte?
Ja daje nurofen junior (takie stezenie jak nurofen forte) a jeszcze tanszy, bo jest w normalnych 100ml butelach (a nie 50ml jak forte)

[Yoolia]

mi też coś się obiło o uszy z tym "forte", u mnie akurat o nospe chodziło, lekarka zaznaczyła, żeby zwykłą kupić nie forte, ale tez nie dopytałam dlaczego

[Kancia]

ostatnio wysłałam małża do dozu u nas po nurofen junior dzwoni biedny do mnie, ze pani mowi, ze nia ma czegoś takiego i wciskala mu forte to tak apropos aptekarzy

[*misia*]

dzień dobry, miałam nadzieję, ze już wiosna idzie a tu znów u nas od samego rana sypie
My też stosujemy ibum forte i w sumie też wychodziłam z założenia, ze mniejsza dawka leku, mniej obciąży brzuszek, a zadziała przecież tak samo, ale ja nigdy nie słyszałam nic złego o tym forte akurat.
Mati w niedzielę był maruder, dąsał się o wszystko i sam nie wiedział czego chciał. Wczoraj rano wstał z temperaturą i momentalnie mokrym kaszlem, po południu byliśmy u doktorowej bo musiałam iść po recepte więc chciałam żeby go od razu osłuchała i oczywiście okazało się że już ma zmiany w oskrzelach. Czasem sie zastanawiam jak to jest, ze zapalenie oskrzeli rozwija się u niego tak błyskawicznie. Niestety na ostatniej wizycie pani pulmunolog kazała odstawić i asmenol i leki alergiczne bo wg niej są one mu niepotrzebne. Do leków alergicznych już wróciliśmy kiedy laryngolog zobaczyła na maksa obrzęknięty nos po odstawianiu ich. A do asmenolu też

[annLee]

U nas też sypie! A jest +1' więc zaraz będzie bebelucha

Również nic nie wiem dlaczego forte taki zły
Poproszę o info

Zu oczywiście od wczoraj znowu coś pokasłuje,no,ale jak rodzice przyprowadzają dzieci z zapaleniem oskrzeli na antybiotyku to cóż się dziwić
Postawiłam jej bańki wczoraj i czekam

zdrówka dla Matiego!

[Yoolia]

u nas tez sypie i też temp. na plusie, zaraz becie ciapa-chlapa

zdrówka dla Zu i Uszka!
rzeczywiście szybko u niego sie rozwija


Gosi cos cały czas w nochalu siedzi, sapie, chrapie, mówi przez noś - ale oczywiście zdrowa jak ryba jest muszę chyba pneumolan znowu kupić i/lub pilnować żeby dobrze się wysmarkiwała

u nas w p-lu 15-20 osób, w grupie 3
nie wierzę, że wszyscy na feriach