2014-03-13, 21:55 | #2671 | |
Spod wody.....
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 874
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
Fajnie zagrał Twój awatarek z pytaniem:"te?" Aaaaa, to m.in. Twoja opinia na KWC była tata druzgocąca dla JG Wczoraj pisałam o nim na "czym pachniesz" i o dziwo było kilka głosów chwalących ten zapach, a chwalił nie byle kto - bo same koneserki: Agnyska, Renia30 Ja mam próbkę z wymianki, pewnie flakonu nie kupię, ale naprawdę zapach ciekawy |
|
2014-03-14, 05:12 | #2672 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
Tak, ja wiem, że ten zapach bywa chwalony i równie często ganiony. Żadnych pośrednich opinii Spotkałam się też z głosami, że jest niszowy. Cóż no mi nie podszedł w ogóle, sprawia, że żołądek mi do gardła podjeżdża No ale mniejsza o moje odczucia, chodziło mi o to, że do Lolity to on imho wcale nie jest podobny. Lolita - mydełkowa wisienka z migdałami a JG to plasticzana róża w dziwnym chemicznym wydaniu.
__________________
|
|
2014-03-16, 08:55 | #2673 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Jak dla mnie klasyczna Bottega Veneta pachnie podobnie do wycofanej już Neonatura Cocoon Yves Rocher (pewnie to przez paczulę).
Perfumy Laura Rose Laury Biagotti są podobne do Coco Mademoiselle, chociaż to jednak nie TO. A Taj Sunset Escady są podobne do wody toaletowej z serii Les Plaisirs Nature Yves Rocher, Mango i Marakuja - chociaż YR są mniej trwałe. Still Jennifer Lopez są podobne do The Beat Burberry, acz Burberry lepsze. |
2014-03-16, 18:49 | #2674 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
hej
chociaż lubię slodkości i one głównie przeważają w moich perfumach, to ostatnio naszło mnie na coś świeżego, zielonego, coś jak woda cytrynowa... hmmm ciężko opisać. Otóż wczoraj testowałam Pret a porter Dziwne że kiedy wyszło czyli lata 96-97 jakoś go nie testowalam i wtedy gustowałam w Chipie Coty (dziś już niedostepne) a spodobały mi się wczoraj-sama w szoku jestem ale potrzebuję ostatnio czegoś takiego chlodnego, odświeżającego. Niestety pret a porter pachniało na nadgarstku marne 2 h i to też bliskoskórnie Co polecacie w tym klimacie? Ktoś tu je porownał do Kelly Caleche-niestety nie znam. Dodam, że nie lubię świeżaków ala proszek do prania, nie gustuję w cool water, L'eu par kenzo, czy Moschino I love love, czy funny, Aqua di gio, czy ck one. Ostatnio zaintrygowały mnie Versense Versace -aktualnie czekam na miniaturę więc po testach będę wiedziała czy to to. Co mogłybyście polecic w klimacie pret a Porter -taki zgaszony gin z tonikiem |
2014-03-17, 21:26 | #2675 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 042
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Kseniu, pewnie, że dam niuchnąć, ale według mnie wcale Kashminy nie przypomina. Nic a nic Im dłużej noszę Ditę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to jednak rodzina dla Sensuous Zresztą przed momentem czytałam fragranticę i widzę, że nie jestem w tym odosobniona
|
2014-03-19, 20:47 | #2676 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Ooo chyba nie
__________________
|
2014-03-19, 20:50 | #2677 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
no naprawdę, coś w nich wspólnego czuję, jakaś jedna nutka.. nie twierdzę że sa bardzo podobne tylko że Manifesto mi przypomina Zen
|
2014-03-19, 20:52 | #2678 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
Aż se poszłam niuchnąć, no nijak nie są podobne
__________________
|
|
2014-03-19, 20:59 | #2679 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
chyba też sobie pójdę powąchać jeszcze raz |
|
2014-03-19, 21:10 | #2680 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
__________________
|
|
2014-03-24, 15:28 | #2681 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
dziewczyny a wiecie może co jest podobne do boss orange ale wersji EDP? Właśnie dostałam i wącham , wącham i jestem przekonana,że lata temu używałam czegoś niemal identycznego..ale nie pamiętam co to było! normalnie wącham nadgarstek i mam podróż w czasie..ale nie wiem wiecie jak to może męczyć!? pomożecie może?
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
2014-03-24, 16:09 | #2682 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
|
2014-03-24, 17:14 | #2683 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
|
2014-03-24, 17:36 | #2684 | |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
2014-03-24, 20:30 | #2685 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
iiiii tam, mój nos mówi że są ;P i tej wersji będę się trzymać
Poszłabym potestować jeszcze ale się wypachniłam Habanitą białą, to se ne uda |
2014-03-24, 20:33 | #2686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 134
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
|
2014-03-24, 23:34 | #2687 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Dzięki za strzał ale nie. Tego zapachu wcale nie znam. Cos mi sie kolacze, ze uzywalam wtedy naf naf i chyba czegos salvadora dali.... ale to takie jakies strzepy skojarzeń. Męczy mnie strasznie to wspomnienie. Co powacham to się przenoszę na salę wykładową a to było z milion lat temu
I pomylilam...nie naf naf ale kookai qui non....może to to?
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... Edytowane przez ennkaa Czas edycji: 2014-03-24 o 23:38 |
2014-03-25, 11:51 | #2688 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
|
|
2014-03-25, 11:58 | #2689 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
to na pewno nic z nich ale z ciekawości powącham
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
2014-03-25, 14:47 | #2690 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 086
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
|
2014-03-25, 16:55 | #2691 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Nie widzę (czuję ) miedzy nimi podobieństwa.
Oui-Non (zapach z czasów mojej szkoły średniej czyli lata świetlne temu) jest charakterystyczne i do tej pory nie znalazłam nic podobnego (a ze względów sentymentalnych chciałabym mieć podobny zapach).
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2014-03-25, 17:46 | #2692 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
A mi olejek arganowy bielenda (ten 3 w 1 z psikaczem)przypomina Organze Indecence (tak to się pisało?). Dodam że czuję to dopiero po zużyciu 2/3 opakowania... oczywiście mogę się mylic bo oi znam jedynie z sampla który dawno się skończył, alemam takie mgliste wspomnienie ich
|
2014-03-25, 17:48 | #2693 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Subterra Incognita
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Miss Charming JULIETTE HAS A GUN to zapachowy bliźniak Van Cleef & Arpels Feerie Rose des Neiges a w zasadzie na odwrót pewnie przez różę ...
__________________
|
2014-03-26, 19:37 | #2694 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: B-awaria ;)
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
|
|
2014-03-26, 20:17 | #2695 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
Cytat:
nie...ale dzięki babki...a wiecie czego to "odpowiednik"? http://www.perfunauci.pl/perfumy/pro...66,blue-up-eva bo już lecę po flakonach, które mi coś się kojarzą...sorki...ale mnie to zamęczy. Jeszcze kojarzę takie jakieś różowe w tubie...o matko..już sama nie wiem.
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było... |
||
2014-03-27, 03:56 | #2696 | |
spin doctor
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 514
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Cytat:
A może Indian Summer P.Presley?
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem." |
|
2014-03-27, 06:26 | #2697 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 086
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Infusion d'iris Prady po 5 minutach od aplikacji zaczyna pachniec jak ich Candy (to chyba ten benzoes...).Lubie Candy, ale to wlasnie ten poczatek irysa mnie uwiodl
|
2014-03-27, 12:16 | #2698 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
a ja je odczuwam jak tekturowe pudełko w początkowej fazie, dopiero później nabiera noszalnego wydźwięku. Candy za to, to werthers original-jak dla mnie zero podobieństwa między tymi dwoma zapachami
|
2014-03-27, 12:24 | #2699 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Według mnie też zero podobieństa, Infusion jest pudrowo-irysowa, a Candy ulepnie słodka
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
2014-03-27, 12:31 | #2700 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 086
|
Dot.: Zapachowe bliźnięta
Ja najpierw czuje duzo pudru, a potem zaczyna sie osladzac w strone takiego karmelu jaki jest w Candy, a mam to szczescie, ze na mojej skorze Candy nie sa ulepem
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:47.