własna uprawa :) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-03-15, 13:39   #91
northwestpassage
Zadomowienie
 
Avatar northwestpassage
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 1 525
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
U mnie wzrosly poziomki i z kazdym dniem jest ich coraz wiecej Tulipanki w halu maja paczki moze za jakis czas sie otworza W piatek kupilam groszek pachnacy i kalarepke. Mam gladiole do posdzenia, kiedy alezy je w ziemie wsadzic? Trzeba najpierww domu a potem do ogrodu, i czy je namaczac?
Fajnie jakbyś mogła zrobić zdjątko swoim poziomeczko, na pewno pięnie wyglądają i cieszą oczko a za tulipanki trzymam kciuki, na pewno niebawem bedziesz mogła je podziwiać
Gladiole powinno się sadzić z kończem kwietnia/początkiem maja żeby biedaczyska nie przemarzły, z tego co ostatnio czytałam to najlepiej jest wszystkie roślinki cebulowe zaprawiać - czyli tak jak napisałaś moczyć w specjalnym roztworze preparatu np. Kaptan zawiesinowy 50WP, Bravo 500 SC lub Biosept 33 SL, pozwala to skutecznie zapobiec chorobie cebulek o nazwie fuzarioza (sucha zgnilizna cebul), na którą niestety czesto zapadają.
Aby przedłużyć kwitnienie mieczyków najlepiej jest sadzić je w dwutygodniowych odstępach przy tym nie wolno sadzić ich co roku w tym samym miejscu.
Bulwy sadzi się na głębokości ok 8 cm w odległościach 10-12 cm.
Poza tym po 3-5 tygodni po przekwitnięciu nalezy je wykopać - wypada to tak mniej więcej na wrzesień lub druga połowę września. Potem trzeba je pozostawić w ciepłym miejscu ale nie na słoncu, po przeschnięciu usuwa się resztki nadziemnych części i zschnięte korzenie. W zimie przechowuje się je w temp. ok. 8-10stopni Celsjusza. Na okres przechowywania nie wymagają przykrycia.

ps. ja właśnei rozplanowuję po raz kolejny jak posadzić wszystko na rabatce, żeby ładnie wyglądało, mam nadzieję że uda mi się ciekawie to rozwiązać, a roślinki dalej ładnie rosną i pięknie się wybijają, widzę już u niektórych aksamitek nowe malusieńkie listeczki w środku to już będą razem dwie pary
__________________
Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha.
Johann Wolfgang Goethe (1749-1832)


northwestpassage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 16:59   #92
northwestpassage
Zadomowienie
 
Avatar northwestpassage
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 1 525
Dot.: Uprawa nagietka w doniczce

Cytat:
Napisane przez Everywhere Pokaż wiadomość
Witam. Otóż od zawsze miałam problemy z cierpliwością, a naszła mnie chęć wyhodowania całkowicie własnej roślinki, no i żeby mi się ona do czegoś przydała. Więc pojawił się problem. Każde z nasion, które mieliśmy w domu (kupione z Oleandera) miało pokazane, że wyrasta po minimum dwóch miesiącach. Mnie niestety nie fascynuje codzienne podlewanie pustej ziemii w doniczce, żeby po niesiący mi maleńkie ździebełko urosło. Dlatego też przeglądając strony o roślinach natrwafiłam na nagietka. Jest podobno bardzo łatwy w uprawie. Mimo to chciałabym uzyskać kilka odpowiedzi i rady.
Na początku chciałabym się zapytać jaka ziemia potrzebna jest do uprawy?
Jakie wymiary powinna mieć doniczka? (Znaczy się - duża czy mała? Oby mała ;| )
Po ilu dniach od wysiewu nasionko zacznie kiełkować?
Jak często powinno się je podlewać?
I w ogóle kiedy powinno się je wysiewać do doniczki?
Jak głęboko wsadzać nasionka?
Czy trzeba je nawozić?
Jesli tak, to czym? (nazwy produktów i ceny lub też przepisy własnej roboty )
Czy wystarczy im słońca, kiedy dam je na parapecie od strony południowej?
Czy potrzebują wilgotnego czy suchego miejsca?


~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeśli ktoś już wyhodował swoje nagietki może skorzystać z przepisów, który znalazłam w jednej ze swoich książek zielarskich z przepisami:

Herbatka (zalecana w łagodnych bólach skurczowych)
1 łyżeczkę kwiatu nagietka zalać 1 filiżanką wrzącej wody. Po 10 minutach przecedzić. Pić 3 filiżanki dziennie.

Masło nagietkowe (ułatwia gojenie się ran, chroni dłonie i paznokcie)
Pozdrobnić 2 garści świeżych kwiatów nagietka. Dodać około 55g masła i ogrzewać na łaźni wodnej (jesli ktoś nie wie co to jest, to niech pyta, ja wytłumaczę ) przez 20 minut, stale mieszając. Przesączyć przez gazę i ochłodzić. Przełożyć do sterylnego słoika i przechowywać w lodówce. Na pół godziny przed użyciem należy wyjąć z chłodziarki

Olejek nagietkowy (do masażu lub kominka zapachowego )
Wsyp zasuszone kwiaty do ciemnej butelki i napełnij ją oliwą z oliwej lub olejem słonecznikowym. W chłodnym, ciemnym miejscu olejek można przechowywać przez długi czas.

Jeśli i wy znacie jakieś przepisy na leki ziołowe z nagietkiem piszcie!


Dziękuję
W sobotę jadę do centrum ogrodniczego, będą zakupy x3.
Witaj
nagietka wysiewałam w zeszłym roku na klombiku obok mojego bloku, bardzo ładnie rósł, tylko na początku sporo podlewałąm bo było to miejsce mocno nasłonecznione. Co prawda wysiałąm bardzo dużo nasionek w jednym miejscu , więc musiałam je troszkę podzielić żeby roślinki sobie nie wadziły.
Odpowiedzi na Twoje pytania:

1. Jaka ziemia potrzebna jest do uprawy?

do wysiewania nasionek, można kupić specjalną ziemię do tego przeznaczona, ostatnio kupiłam własnie takową w OBI, jednak myslę że dla nagietka wystarczy zwykła ziemia do kwiatów wymieszana z piaskiem, żeby była bardziej przepuszczalna, albo ziemia z kretowiska też jest świetna - w końcu naturalnie właśnie na takiej mniej więcej rośnie

1a.Jakie wymiary powinna mieć doniczka? (Znaczy się - duża czy mała? Oby mała ;|

to zależy od tego ile chcesz mieć wysianych nasionek, ja przeważnie jak sieję do doniczki to tak ok.15-20cm średnicy wtedy kwiaty nie muszą walczyć o miejsce i światło, w przypadku nagietka myślę że to bedzie optymalna doniczka. Nasionka wysiewam tak w odstepach mniej więcej 2 centymetrów, niby zalecają szersze rozstawy np. na rabaty, ale w doniczce bedzie im tak dobrze.

2. Po ilu dniach od wysiewu nasionko zacznie kiełkować?


przeważnie kiełkowanie trwa do tygodnia czasu, zależy od odmiany, ale z tego co pamiętam jak w zeszłym roku je siałąm to trwało tak ok 5 do 7 dni.

3. Jak często powinno się je podlewać?


na początek jak sadzę, to robię tak:
- wsypuje ziemi do doniczki tak żeby zostawic ok 1,5 cm ,
- potem wykładam nasionka,
- nasionka lekko mocze wodą i delikatnie ubijam żeby się trzymały ziemi wierzchniej
- potem przysypuję cienką warstwą ok 1cm ziemi, uklepuje ją i nabieram wody do ręki i podlewam tylko na początek lekko, żeby zdażyła się fajnie wchłonac a nasionka nie wypłynęły na powierzchnię
- już po posadzeniu jak widzę że wierzch mi bardziej podsycha to podlewam ale żeby nie przelac ziemi bo będzie gniła od srodka zanim wykształcą się korzonki
- kiedy nasionka kiełkują i dalej rosną to zwykle daję wody na podstawkę tak żeby ziemia ją od spodu wciągneła i w dalszym ciągu pilnuję żeby wierzch nie był suchy ale też nie przelany - roślinki tego nie lubią, trzeba także uważać żeby nie moczyć liści , szczególnie tyych malutkich - bo nei urosną.

4. I w ogóle kiedy powinno się je wysiewać do doniczki?


możesz je wysiać już teraz (zakwitną około konca maja/czerwiec), jest to najlepsza pora na wysiewanie do doniczek czy na rozsadę.
Nagietki można też siac do gruntu na jesień kiedy jest jeszcze ciepło, wtedy w następnym roku wcześnie kwitną bo w maju.

5. Jak głęboko wsadzać nasionka?


napisałam w pkcie 3.

6. Czy trzeba je nawozić?
nie, one nie są wymagającymi roślinkami, w zeszłym roku jak wysiałam od razu do gruntu to wzeszły śliczne i zdrowe, pięknie kwitły bez nawozów.

7. Czy wystarczy im słońca, kiedy dam je na parapecie od strony południowej?

myślę że spokojnie wystarczy, wogóle wiele roslin lubi wystawę południową lub południowo - zachodnią słoneczko mają po południu do wieczora, a rano jest wtedy czas na podlewanie - wtedy woda nie paruje szybko

8. Czy potrzebują wilgotnego czy suchego miejsca?


Nagietki są kwiatami ciepłulubnymi, jak już wyrosną większe listki to nawet maął susza im nie zaszkodzi, ale wiadomo, trzeba podlewać, a bardzo wilgotnego miejsca to chyba nie bedą lubić.

mam nadzieję, że pomoglam troszkę, pozdrawiam i udanej kwiecistej uprawy życzę, skorzystam na pewno z przepisaów jakie umieściłaś - interesujące
__________________
Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha.
Johann Wolfgang Goethe (1749-1832)


northwestpassage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-15, 21:46   #93
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: własna uprawa :)

Trzymam kciuki za twoj ogrodek, zobaczysz wszystko ladnie sie pouklada. Ja tam szlam na zywol jak sadzilam cebule i chyba calkiem niezle wyszlo, chociaz zaskoczona bylam ich iloscia i ograniczeniem przestrzeni Nie zdazylismy posadzic rozy na jesieni ale to co zimowalo w komorce trzyma sie naweet niezle wiec dobra nasza, u nas jest taki klimat ze cala zime wlasciwie mozna sadzic - byle by sniegu nie bylo, a wlasnie jak chcielismy sadzic to spadl wiec te cebule co teraz kwitna sa z tych nie wsadzonych do gruntu Cieply Golfsztrom lagodzi klimat W kazdym razie jutro zrobie fote moim mikro poziomkom i paprykom I zabieram sie za gladiole. Jak TZ wroci na lad - jeszcze 1,5 tygodnia -sadzimy koperek i rzodkiewki bierzemy sadzonki rabarbaru i roze pnace oraz 2 krzaki porzeczek - wszystko bylo w komorce i juz puszcza paki
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 11:17   #94
northwestpassage
Zadomowienie
 
Avatar northwestpassage
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 1 525
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki za twoj ogrodek, zobaczysz wszystko ladnie sie pouklada. Ja tam szlam na zywol jak sadzilam cebule i chyba calkiem niezle wyszlo, chociaz zaskoczona bylam ich iloscia i ograniczeniem przestrzeni Nie zdazylismy posadzic rozy na jesieni ale to co zimowalo w komorce trzyma sie naweet niezle wiec dobra nasza, u nas jest taki klimat ze cala zime wlasciwie mozna sadzic - byle by sniegu nie bylo, a wlasnie jak chcielismy sadzic to spadl wiec te cebule co teraz kwitna sa z tych nie wsadzonych do gruntu Cieply Golfsztrom lagodzi klimat W kazdym razie jutro zrobie fote moim mikro poziomkom i paprykom I zabieram sie za gladiole. Jak TZ wroci na lad - jeszcze 1,5 tygodnia -sadzimy koperek i rzodkiewki bierzemy sadzonki rabarbaru i roze pnace oraz 2 krzaki porzeczek - wszystko bylo w komorce i juz puszcza paki
Jak fajniutko, masz przynajmniej pole do popisu i do tego tak sprzyjający klimat . też bym sobie tak chciałą posiać rzodkiewunie świeżutką , i porzeczki mniam mniam, różyczki, będziesz miała co podziwiać, mi póki co zostaje tylko oglądanie ogródka rodziców TŻtka , niestety rzadko mam ta okazje bo mieszkaja 250km od nas, ale jak juz nie dorobie sie ogrodka przy domu to na pewno zainwestuje w jakas działeczke - juz mnie nosi, i to jak bardzo ostatnio poszliśmy sobie na spacerek na ogródki działkowe pooglądac pierwsze kwiatuszki wiosenne - cudny widok
a póki co doglądam moich wysianych maleństw ładnie rosną i cieszą oczko
__________________
Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha.
Johann Wolfgang Goethe (1749-1832)


northwestpassage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-16, 14:43   #95
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: własna uprawa :)

A tak dzialeczka albo ogrodek to jest to. Ja moj ogrodek mam na starej farmie po dziadkach TZ, problem w tym ze nie ma tam drogi i trzeba isc gorami albo lodzia, wiec za czesto tam nie wpadam ale w lato siedzimy czesto. Rzodkiewy ida do ogrodka tesciowej A ja sie musze uzbroic w cierpliwosc i poczekac az bedziemy mieli wlasny domek Zrobilam fotki aler musze je obrobic, wstawie pozniej. Kolezanka przywiozla z Tajlandi takie malenkie papryczki chili i dala mi dzisiaj nasionka Ok a to moje malenstwa - cala gama papryczek i moje mini poziomeczki - narazie to mikroskopijne kropeczki ale urosna przeciez
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg HPIM4132 (Large).jpg (98,3 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg HPIM4133 (Large).jpg (90,3 KB, 44 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg HPIM4134 (Large).jpg (97,3 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg HPIM4135 (Large).jpg (126,7 KB, 31 załadowań)

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2009-03-16 o 18:13 Powód: dodanie zdjec
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-21, 18:43   #96
Ulotka
Raczkowanie
 
Avatar Ulotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
Uprawa "pod szkłem"

Na opakowaniu nasion jest napisane uprawa pod szkłem lub wysiew wprost do gruntu. Co oznacza określenie "pod szkłem"?
Mam taką szklarenkę jak na zdjęciu. Rozumiem, że powinnam wysiać nasiona do doniczek i trzymaćw takiej szklarence. Ale czy trzymać w domu czy na balkonie? Czy to może zależy od rodzaju roślin, jakie się wysiewa?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg szklarenka.jpg (9,7 KB, 26 załadowań)
Ulotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-21, 23:09   #97
marcel181988
Raczkowanie
 
Avatar marcel181988
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 68
GG do marcel181988
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

co to za nasionka ??.. po prostu pod szkłem jak dobrze rozumiem to chodzi im o to że wcześniej można wysiać do doniczek i potem przesadzić lub prosto do gruntu jak będzie po przymrozkach
marcel181988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-21, 23:26   #98
Ulotka
Raczkowanie
 
Avatar Ulotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

Cytat:
Napisane przez marcel181988 Pokaż wiadomość
co to za nasionka ??
różne, np. majeranku. Zastanawiam się po prostu jaką funkcję ma spełniać rzeczone "szkło". Czy chodzi tylko o temperaturę (a jeżeli tak, może wystarczyłoby trzymać siewki w normalnej temperaturze pokojowej bez żadnego przykrywania folią czy szkłem), czy chodzi o wilgotność, czy o osłonięcie od wiatru? Bo jeżeli o te dwie ostatnie rzeczy, to myślę że równie dobrze można je wyrzucić na balkon chyba?
Ulotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 09:17   #99
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

pod szkłem czyli w szklarni
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 10:16   #100
Ulotka
Raczkowanie
 
Avatar Ulotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

a w warunkach domowych co jest odpowiednikiem szklarni? Przykrycie plastikiem lub szkłem roślinek w domu czy na balkonie?
Ulotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-22, 10:25   #101
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

Cytat:
Napisane przez Ulotka Pokaż wiadomość
a w warunkach domowych co jest odpowiednikiem szklarni? Przykrycie plastikiem lub szkłem roślinek w domu czy na balkonie?
na balkonie nie, teraz jest za zimno na balkon. Jeśli nie ma się szklarni w ogrodzie to w domku na parapecie wysiać nasionka do doniczek to owinąć woreczkiem foliowym i czekać az wzejdą. Tą Twoją szklarenke też bym teraz trzymała w domku bo na balkonie za zimno.

Jak będzie słoneczko możesz ją na dzień wystawiać na balkon na noc zabieraj do domu.
__________________
lubię sobie spuszczać wpie..ol
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-22, 11:33   #102
Ulotka
Raczkowanie
 
Avatar Ulotka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

dziękuję
Ulotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 14:18   #103
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: własna uprawa :)

Witajcie!
ja tez chetnie sie przylacze do ogrodniczek.
Czekam z utesknieniem na wiosne, ale poki co ziemia pokryta jest ciagle sniegiem ale wiem, ze juz niebawem wyskocza mi krokusy - posadzilam w zeszlym roku jesienia..
Nasionka maciejki przywiozlam z Polski wiec w tym roku napewno posieje. Mam w planach posadzic tez pachnacy groszek.
W zeszlym roku sadzilam nowe krzewy roz i wykopalam cebulki zakili i tulipanow i nie wsadzilam ich spowrotem w ziemie...troche mi szkoda.
W zeszlym roku mialam tez mini ogrodek warzywny, urosla mi salata, natka pietruszki, bazylia, cebula+szczypiorek. Ale uprawa byla marna bo lato nie bylo najcieplejsze. Moze w tym roku uda mi sie postawic na miejsce tego ogrodka mini, taka naprawde mini szklarnie. Bardzo bym chciala.
Mam tez 4 krzaki porzeczek i 2 agrestu, pozostalosc po poprzednich wlascicielach i jedna nasza juz jablonke, ktora w zeszlym roku obrodzila w 8 owocow
Brakuje mi tylko slonca, lata bo chyba jestem ogrodowa maniaczka, moglabym grzebac w ziemi caly czas...
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-24, 15:47   #104
xena-m
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 20
Dot.: Uprawa "pod szkłem"

pod szkłem tzn. ze nie koniecznie musi byc to taka szklarenka, można wykożystać kawałek szyby czy przeźroczystego plastiku chodzi o to aby nasiona miały ciepło wigotno wówczas mają równomierne warunki ai nie dochodzi do wachań wilgotnosci i stresu wpływającego hamująco na rozwój roślin a i wysiewaj w temp. pokojowej nie wystawiaj za okno bo zmarzną
xena-m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-31, 15:29   #105
Sayonara
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 14
Dot.: własna uprawa :)

Interesuje mnie jakaś roślina, która ładnie, intensywnie pachnie, oczywiście doniczkowa, chciałabym także, żeby miała ładne kwiaty i żeby nie kwitnęła raz na rok, a bardzo długo i żeby była łatwa w uprawie, co polecacie? ja aktualnie zaopatrzyłam się w groszek pachnący, nie wiem skąd na nazwa x333

Edytowane przez Sayonara
Czas edycji: 2009-03-31 o 15:46
Sayonara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-31, 21:41   #106
marcel181988
Raczkowanie
 
Avatar marcel181988
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 68
GG do marcel181988
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez Sayonara Pokaż wiadomość
Interesuje mnie jakaś roślina, która ładnie, intensywnie pachnie, oczywiście doniczkowa, chciałabym także, żeby miała ładne kwiaty i żeby nie kwitnęła raz na rok, a bardzo długo i żeby była łatwa w uprawie, co polecacie? ja aktualnie zaopatrzyłam się w groszek pachnący, nie wiem skąd na nazwa x333
jak na zewnątrz to datura
marcel181988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 10:38   #107
Sayonara
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 14
Dot.: własna uprawa :)

a można ją na balkonie hodować? x3
Sayonara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 16:37   #108
marcel181988
Raczkowanie
 
Avatar marcel181988
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 68
GG do marcel181988
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez Sayonara Pokaż wiadomość
a można ją na balkonie hodować? x3
dość szybko się rozrasta ale myślę że się da
http://www.gniazdko.com/wp-content/u...ko-resized.jpg

zawsze można przecinać i formować jakoś rośnie bardzo szybko
marcel181988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-01, 20:01   #109
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: własna uprawa :)

U mnie paprykowy ogrodek dostal szalu wraz z sloneczkiem ,juz sa porozsadzane osobno - zamierzam 30 sztuk dowiezc tatkowi - myslicie ze 2000 kilkometrow w aucie wytrzymaja? W kazdym razie po powrocie do Norge wysiewam reszte Na przesadzanko czekaja poziomy bo juz sa z nich roslinki takie calkiem spore Dzieki kozy zjadly wszystkie krzewy doszczetnie ale te co mielismy w drewutni maja sie calkiem dobrze i mysle ze jutro idziemy je sadzic - rozyczki juz puszczaja listki a rabarbar rosnie jak szalony wiec bedziemy kryc sloma - u mnie juz mega wiosna jest wiec spoks, nie zmarzna. A w holu kwitna tulipany - moje pierwsze Walne im fote jutro, sa takie pomaranczowe z zolta obwodka - sliczniaski
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-05, 12:50   #110
kama19
Raczkowanie
 
Avatar kama19
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 201
Dot.: własna uprawa :)

Witam serdecznie!
Mam pytanie dotyczące papryki i cukinii, a mioanowicie jak je sadzić - czy trzeba z ziarenek zakupionych w sklepie czy można z ziarenek z tych warzyw?jeżeli można z warzyw to jak je trzeba przygotować?suszyć jakos czy cos?i po jakim czasie są widoczne jakies efekty?
Pozdrawiam serdecznie
__________________
Wyminka -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=671491
kama19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-05, 21:07   #111
northwestpassage
Zadomowienie
 
Avatar northwestpassage
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 1 525
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez kama19 Pokaż wiadomość
Witam serdecznie!
Mam pytanie dotyczące papryki i cukinii, a mioanowicie jak je sadzić - czy trzeba z ziarenek zakupionych w sklepie czy można z ziarenek z tych warzyw?jeżeli można z warzyw to jak je trzeba przygotować?suszyć jakos czy cos?i po jakim czasie są widoczne jakies efekty?
Pozdrawiam serdecznie
Cukinia

UPRAWA
Stanowisko pod uprawę cukinii powinno być usytuowane w miejscu bardzo dobrze nasłonecznionym, ponieważ tylko wtedy roślina dobrze rośnie. W kwietniu można siać do doniczek w szklarni lub na parapecie, a od połowy maja na miejsce stałe. Od połowy maja można tez siać wprost do gruntu. Prawidłowy rozstaw roślin wynosi 80 × 80 cm. Cukinia jest rośliną, która wymaga codziennego i obfitego podlewania. Zabieg ten nie może być pominięty, zwłaszcza w czasie suszy, ponieważ przy niedoborze wody owoce drobnieją. Pamiętajmy też o tym, by nie moczyć liści podczas podlewania.

PIELĘGNACJA
Cukinia jest to rośliną bardzo „żarłoczną”, dlatego wskazane jest zasilać ziemię 2-3 dawkami kompostu, zwłaszcza w okresie wegetacji. Ponadto należy zapewnić stałą wilgotność gleby oraz regularnie ściółkować (np. słomą). Młode rośliny są niestety narażone na atak ślimaków, więc musimy zwrócić szczególną uwagę na obecność tych szkodników.


Papryka


Roślina klimatu ciepłego, w Polsce hodowana pod osłonami. Uprawa w polu niezawodna tylko w latach ciepłych. Siew: połowa marca i kwietnia pod osłony. Zbiór: lipiec–wrzesień. Rozstawa: 40–50 x 30–40 cm. Przesadzanie: koniec maja.

wiecej ciekawych info na:

papryka:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=2665
http://www.uprawyekologiczne.pl/135_..._oslonami.html

cukinia:
http://www.foody.pl/strony/1/i/619.php
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=963
__________________
Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha.
Johann Wolfgang Goethe (1749-1832)


northwestpassage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-06, 10:04   #112
kama19
Raczkowanie
 
Avatar kama19
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 201
Dot.: własna uprawa :)

dzięki serdeczne
__________________
Wyminka -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=671491
kama19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-06, 19:12   #113
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: własna uprawa :)

Kama ja i papryke i cukinie sialam w zeszlym roku i mam pewne doswiadczenia. <nasiona papryki wydlubalam z papryki sklepowej - postepujac wedlug instrukcji z netu polozylam na talerzyk reczniczek papierowy i nalalam na niego wody, nasypalam na to nasionek, przykrylam drugim talerzykiem i ustawilam w cieplym miejscu - u ciebie moze to byc nad goracym kaloryferem - u mnie to podgrzewana podloga starczyla. Codziennie dolewasz wody by bylo wilgotno i po kilku dniach kielkuja. Takie nasionko z korzonkiem wsadzasz do ziemi na jakis centymetr gleboko i troche przysypujesz i podlewasz. jak juz urosly i mialy kwiatki zapylalam je pedzelkiem bo jakas zimna wiosna byla i w ten sposob mialam 20 papryk. Potem roslinki wsadzilam do ogrodu i tam sobie rosly. Cukinie wsadzilam do ziemi, podlalam, przez jakies 3 dni trzymalam pod folia z dziurkami by bylo wilgotno i wyrosly. Niestety dostaly jakiejs choroby i po 3 miesiacach umarly - taj jaki poziomki. Mysle ze to wina ziemi. W razie co pisz.
W tym roku sadze pomidory Zonkile juz wsadzone w doniczki - kielkuja ostro. Stoja na parapecie na korytarzu bo tam zimniej
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-10, 07:51   #114
kama19
Raczkowanie
 
Avatar kama19
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 201
Dot.: własna uprawa :)

Dzięki norka27! właśnie o taki opis mi dokładnie chodziło bo chciałam użyć nasionek z kupnej papryki!mam nadzieje ze mi cos z tego wyrosnie

A może mi ktoś powiedzieć po jakim czasie można się spodziewać ze cos wyrośnie z zasadzonych korzeni pietruszki, albo po jakim czasie widać ze cos już rośnie po posianiu nasionek koperku?posiałam tą zieleninke z 5 dni temu i jak narazie nic nie widać to tak długo trzeba czekać czy możliwe ze ja cos źle zrobiłam?
__________________
Wyminka -> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=671491
kama19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-14, 10:35   #115
Monti88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 539
Dot.: własna uprawa :)

Witajcie!
Mam ambitny plan zasadzić na balkonie kilka roślinek jadalnych. Mianowicie: rzodkiewkę, cebulę siedmiolatkę, szczypiorek, koper szmaragd, natkę pietruszki i dymkę.
Chcę hodować je w skrzynkach na kwiaty. Pytanie tylko jak je hodować? Jestem z grupy osób zasuszających kaktusy, także wszelkie wskazówki będą mi bardzo pomocne.
Wiadomo jaka aura za oknem. Wstrzymać się jeszcze czy mogę trzymać skrzynki w domu przez parę dni? Czy najpierw lepiej wysiać je do jakichś pojemników a później przesadzić do skrzynek? Na opakowaniu cebuli siedmiolatki i szczypiorku są jakieś dziwne rysunki z których chyba wynika, że w maju mam je przesadzić?! Czy nasionka rzucać pojedynczo czy "w kupie"?
Monti88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-19, 20:18   #116
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: własna uprawa :)

Monti88 z tym wysiewem to ty sie jeszcze wstrzymaj do polowy kwietnia. Wszystkie te rosliny powinny od samego poczatku rosnac na dworzu. Wrzucasz ziemie do skrzynki, lekko przygniatasz reka, robisz slugi rowek - np koncem widelca - i wsypujesz wzdluz nasionka, przysypujesz lekko ziemia i podlewasz. W jednej skrzynce moze byc okolo 3 rzadki. Potem podlewasz co drugi dzien. Co do cebuli - wsadzasz na glebokosc polowy palca jesli to skrzynka, najlepiej jednak na palec, robisz dziurke w ziemi np palcem, wsadzasz cebulke i przydypujesz ziemia i podlewasz. Potem sammo rosnie. Oprocz szczypiorku - reszte musisz przepikowac - znaczy sie usunac nadmiar mlodych roslinek tak by mialy przerwy miedzy soba na wzrost. Najpierw posadz a potem bedziemy dalej gdybac
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-21, 15:40   #117
Monti88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 539
Dot.: własna uprawa :)

norka27 dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Zgodnie z Twoimi radami wstrzymam się z sadzeniem do połowy kwietnia, a później się odezwę
Pozdrawiam
__________________
0 - 1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13
Monti88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 08:51   #118
e_rosa
Raczkowanie
 
Avatar e_rosa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 346
Dot.: własna uprawa :)

Ja wam powiem coś związanego z tematem, choć może nie bezpośrednio. Kiedyś w ramach ćwiczeń terenowych w bardzo dużym i myśle znanym zakładzie produkcyjnym zieleni, min. zioła, gość który nadzorował produkcję tego działu powiedział w sekrecie: "Jak kiedykolwiek kupicie sobie zioła w jakimś supermakcjie, to ja na waszym miejsu bym tego przez jakiś tydzień nie jadł, w tym czasie trzeba przelewać je cały czas wodą żeby wypłukały się wszytkie nawozy, bo przed wywiezieniem do hipermarketów te rośłinki są naszpikowane różnym nawozami co pozwoli im nie paść w drodze, podczas załadunków i przeładunków. To że dodaje się nawozy to każdy wie, ale nie każdy zdaje sobie sprawe jak dużo, a szczególnie właśnie do tych dużych sklepów, bo nim roślinka trafi do rąk odbiorców to długa droga przed nią". No to tak na marginesie co za co się płaci w sklepach. Popieram na 100% własne wysiewy i jestem z wami, choć moje doświadczenia w tym zakresie są nikłe.
e_rosa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-15, 16:34   #119
Wenila
Wtajemniczenie
 
Avatar Wenila
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: to tu to tam z północy na południe
Wiadomości: 2 927
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
Ja wam powiem coś związanego z tematem, choć może nie bezpośrednio. Kiedyś w ramach ćwiczeń terenowych w bardzo dużym i myśle znanym zakładzie produkcyjnym zieleni, min. zioła, gość który nadzorował produkcję tego działu powiedział w sekrecie: "Jak kiedykolwiek kupicie sobie zioła w jakimś supermakcjie, to ja na waszym miejsu bym tego przez jakiś tydzień nie jadł, w tym czasie trzeba przelewać je cały czas wodą żeby wypłukały się wszytkie nawozy, bo przed wywiezieniem do hipermarketów te rośłinki są naszpikowane różnym nawozami co pozwoli im nie paść w drodze, podczas załadunków i przeładunków. To że dodaje się nawozy to każdy wie, ale nie każdy zdaje sobie sprawe jak dużo, a szczególnie właśnie do tych dużych sklepów, bo nim roślinka trafi do rąk odbiorców to długa droga przed nią". No to tak na marginesie co za co się płaci w sklepach. Popieram na 100% własne wysiewy i jestem z wami, choć moje doświadczenia w tym zakresie są nikłe.
dokładnie potwierdzam. Mam podobne wieści z wiarygodnych źródeł.
Moja koleżanka była kiedyś na zbiorach truskawek za granicą i tam była swiadkiem jak pryska się owoce na klika godzin przed zbiorem w celu przyspieszenia dojrzewania....a feeee! I jeszcze nam wmawiają, że jedzenie owoców jest zdrowe

aaa, zapomniałam sie przywitać.

Ja od lat eksperymentuję z roślinami i sprawia mi to ogromną frajdę. Wakacje spedzam u babci, która zostawia mi kawałek ogródka do mojej dyspozycji. tak więc przyjeżdżam wiosna zasadzić swoje poletko, a latem grzebię w ziemi
Pomijając to, ze bardzo dobrze mi się odpoczywa, to jednak najlepsze w tym wszystkim jest satysfakcja z tego, ze mozna zjeść coś co samemu sie wyhodowało Najgorzej zimą jest kiedy już nie mam swoich zapasów i te kupowane warzywa ze sklepu to jakas masakra. a fuuuj.

Co do wysiewania ziół do doniczek też nie za bardzo jestem za. Przecież ziemia doniczkowa ma w sobie sporo chemikaliów wiec roślina jest nie lepsza, dodatkowo jest bardziej uboga w swiatło, stąd ma mniej wartości odzywczych
__________________
tkwiąc w depresji!!
Wenila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 20:28   #120
northwestpassage
Zadomowienie
 
Avatar northwestpassage
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 1 525
Dot.: własna uprawa :)

Cytat:
Napisane przez e_rosa Pokaż wiadomość
Ja wam powiem coś związanego z tematem, choć może nie bezpośrednio. Kiedyś w ramach ćwiczeń terenowych w bardzo dużym i myśle znanym zakładzie produkcyjnym zieleni, min. zioła, gość który nadzorował produkcję tego działu powiedział w sekrecie: "Jak kiedykolwiek kupicie sobie zioła w jakimś supermakcjie, to ja na waszym miejsu bym tego przez jakiś tydzień nie jadł, w tym czasie trzeba przelewać je cały czas wodą żeby wypłukały się wszytkie nawozy, bo przed wywiezieniem do hipermarketów te rośłinki są naszpikowane różnym nawozami co pozwoli im nie paść w drodze, podczas załadunków i przeładunków. To że dodaje się nawozy to każdy wie, ale nie każdy zdaje sobie sprawe jak dużo, a szczególnie właśnie do tych dużych sklepów, bo nim roślinka trafi do rąk odbiorców to długa droga przed nią". No to tak na marginesie co za co się płaci w sklepach. Popieram na 100% własne wysiewy i jestem z wami, choć moje doświadczenia w tym zakresie są nikłe.
masz rację. Żeby tego było mało odsyłam zainteresowane Wizażanki na poniższe strony. Wszystko dotyczy uprawy pomidora pod osłonami (szklarnie, tunele). Warto chwilę poświęcić i poczytać żeby potem nie kupować pseudo uprawy własnej na miejscowych straganach...

wystarczy pooglądać zdjęcie - jak je zobaczycie to zechce się też i poczytać co nieco.

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=3052

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=345

Ponadto firma Monsanto odpowiedzialna za produkcję warzyw transgenicznych m.i. soi i kukurydzy (GMO) przejęła dwa lata temu inna firmę "Ruiter Seeds" - która zajmuje się produkcją nasion i rozprowadza do wielu szklarni w Polsce. Większość odmian choćby pomidora szklarniowego czy z pod osłon pochodzi od nich (na pewno nie są one Polskie...tylko w Polsce hodowane praktycznie takimi samymi metodami jak w Holandii czy Hiszpanii).

Do Monsanto zapraszam tu:

http://www.monsanto.pl/o_monsanto/historia_monsanto/

A do Ruiter Seeds tu:

http://www.deruiter.com.pl/
__________________
Kwiaty są pięknymi słowami i hieroglifami natury, którymi daje nam ona poznać, jak bardzo nas kocha.
Johann Wolfgang Goethe (1749-1832)


northwestpassage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:48.