|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2006-03-11, 09:07 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: okolice wrocławia
Wiadomości: 79
|
Konflikt serologiczny?
Witam Wizazanki. Wiem ze to forum o dzieciach juz narodzonych, ale ja mam pytanie dotyczące spraw zwiazanych jeszcze przed. Jestesmy z mezem kilka miesiecy po slubie i chcemy zaczac starac sie o dziecko, ja mam grupe krwi A1Rh-, a moj maz ABRh+, wiec wydaje nam sie ze moze u nas wystapic konflikt serologiczny. I stad moje pytanie czy ktoras z was miala podobną sytuace? czy mamy sie martwic? czy jest to duzy problem dla takich par? Prosze odpowiedzi. Pozdrawiam.
|
2006-03-11, 09:50 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Tak, jeśli matka ma grupe ujemna, a ojciec dodatnia, w iększości przypadków zachodzi konflikt serologiczny, mający skutki dla rozwijającego się płodu / jeśli płód odziedziczy grupę ojca, grozi to chorobą hemolityczną/
Matce podaje się domieśniowo immunoglobulinę. Poczytaj tutaj ps. To nie jest forum tylko dla mam urodzonych dzieci tu zapraszamy wszystkich zainteresowanych rodziną, jej powiększeniem w bardzo szerokim zakresie , antykoncepcją itp
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
2006-03-11, 09:55 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: okolice wrocławia
Wiadomości: 79
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Dzieki bardzo Mariqa, cos mi sie wydaje ze bede czesto zagladac na to forum, jest tutaj wiele ciekawych wątkow. Pozdrawiam.
|
2006-03-11, 10:04 | #4 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Cytat:
Co do konfliktu, to jest to problem już opanowany przez medycynę, Twój gin na pewno bedzie wiedział co robić / a podaje się właśnie zastrzyk, chyba nawet dwukrotnie, w ciąży i po porodzie/
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
2006-03-11, 10:10 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Moja lekarka nazywa to raczej "niezgodnoscią serologiczną" (ja akurat tez mam A Rh-, mąż ARh+ ) - wystąpienie konfliktu, czyli sytuacji kiedy krwinki matki atakują krwinki dziecka w przypadku pierwszej ciazy jest ponoc znikome i nie ma sie czym martwic. Trzeba tylko co jakis czas robic badanie ( z krwi) kontrolujące przeciwciała - tzw. odczyn Coombsa (ja robilam 2 razy), a po porodzie matka dostaje zastrzyk z immunoglobuliny, który ma zabezpieczyc dzieci w kolejnych ciążach. Na zachodzie podaje sie immunoglobuline 2 razy - w 27 tyg. ciazy i po porodzie, u nas niestety Fundusz (przynajmniej u mnie) jak zwykle nie refunduje , ja chciałam sobie nawet wykupic taki zastrzyk, ale cena ścieła mnie z nog - 400 zł , wiec spasowałam i dostane tylko po porodzie - juz za darmo.
|
2006-03-11, 10:28 | #6 |
BAN stały
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
my z mężem też mamy konflikt ja mam 0Rh- on 0Rh+, dzieci na szczęście mają moją grupę krwi. zastrzyk dostałam tylko po porodzie i to nawet nie wiem kiedy , ale mam wypisaną karteczkę, że dostałam
|
2006-03-11, 11:57 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
U moich znajomych wystepuje inna grupa krwi, ona -, on+ i z tego co wiem nie mają żadnych problemów z ciążą i dziecko jest też zdrowe, jest teraz w ósmym miesiącu i czuje się bardzo dobrze.
|
2006-03-11, 19:46 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 235
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Witam,ja mam takie pytanko:jezeli ojciec i matka maja taka sama grupe krwi czyli:ARh+ to czy moga wystapic jakies komplikacje?
|
2006-03-11, 19:56 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Cytat:
|
|
2006-03-11, 20:19 | #10 |
Raczkowanie
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
witam, otóz u mnie równiez jest konflikt, pierwsza ciaze wlasnie przez niego poronilam , bo nic na ten temt nie wiedziałam i mój lekarz nie pytał sie o grupe krwi, po poronieniu dostałam immologlubine anty rhd , i teraz gdy urodzilam dziecko tagze, nio i teraz gdy byłam w ciazy, lekarz juz nie olal tej sprawy i zajał sie mna robiłam odczyn coombsa, i dostałam w28 tyg ciazy 2 zastrzyki chroniace mojadzidzie, takze dziewczyny nie lekcewazcie tego konfliktu, to jest powaznasprawa, moja siostra i kolezanka takze poronily ztego powodu, lepiej byc przezornym, pozdrawiam
__________________
"Aby znaleźć miłość nie pukaj do każdych drzwi. Gdy przyjdzie Twoja godzina sama wejdzie do twojego domu, życia, serca." |
2006-03-11, 20:28 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: okolice wrocławia
Wiadomości: 79
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Dziekuje!!! Wszystkie jestescie kochane.
Nawet nie macie pojecia o ile jestem spokojniejsza i juz mnie to tak nie stresuje. Duzo czytalam na ten temat, ale nie ma to jak dowiedziec sie od osob ktore byly w podobnej sytuacji itd. Wspominalam o tym lekarzowi ale jakos to zignorowal (musze poszukac jakiegos "ludzkiego") Chcialabym sie dobrze przygotowac do roli rodzica (moj maz zreszta tez). Myslicie ze przed rozpoczeciem staran o dzidziusia powinnismy oboje isc do lekarza, zrobic badania itd? Czy wystarczy kwas foliowy i jakies witaminy dla mnie? Dalyscie mi wiare i nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, bo przyznam szczerze ze mnie to martwilo i to bardzo. Oboje bardzo pragniemy miec dziecko, wiec mysle ze juz niedlugo porusze tu inne tematy. Pozdrawiam. . |
2006-03-11, 21:14 | #12 |
Przyczajenie
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Witam
Ja rowniez mam grupe krwi ujemna a maz dodatnia. Konflikt nie wystapil mam slicznego prawie 5 miesiecznego chlopczyka W ciazy bylam 2 x i nigdy konflikt nie wystapil. Poprostu czesciej sie jest pod obserwacja lekarza i robi sie badania na przeciwciala. Trzeba byc dobrej mysli Pozdrawiam i zycze powodzenia |
2006-04-14, 09:40 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: ... Baltic Sea ...
Wiadomości: 2 788
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Trafiłam na temat konfliktu serologicznego przeglądając temat "przygotwania do ciąży" i przyznaję że sie przeraziłam. Ja mam identyczną sytuację jak Kasiulka, tzn. moja krew Arh-, a mojego TŻ Arh+.
Kurcze.... ale pech. Z tego co tu wyczytałam to da się temu oczywiscie zaradzić, ale powiedzcie mi kochane czy powinnam porozmawiac o tym z lekarzem jeszcze przed zajściem w ciąże, czy gdy już będę w ciąży? Pozdrawiam |
2006-04-14, 10:28 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
Mozekiedys tak jak napisała Mariqa forum jest dla wszystkich zainteresowanych tematem rodziny j tutaj zaczełam zaglądać zanim byłam w ciąży a teraz to juz mam małą kochaną córeczkę
A wracając do tematu. Moja koleżanka też ma konflikt serologiczny i niedawno w marcu urodziła zdrowiutką córeczkę, dostała jeden zastrzyk po porodzie. Mozekiedyś wydaje mi sie, że właśnie dobrym rozwiązaniem bedzie zmiana lekarza, przed ciążą zawsze można wybrać się na wizyte, dobry lekarz powinien porozmawiać, doradzić, uspokoić i dać skierowanie na wykonanie pewnych badań jeszcze przed ciążą. Kasia23 wybrać do lekarza się możesz, jeśli coś cię niepokoi to lekarz powinien rozwiać twoje wątpliwości. Ważny jest wybór odpowiedniego lekarza, który potrafi troszczyć się o pacjentkę zarówno w ciąży jak i przed jak i po. Pozdr
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią |
2006-04-15, 15:18 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: okolice wrocławia
Wiadomości: 79
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
dzieki dziewczny za odpowiedzi ciesze sie ze zagladacie do tego wątku. pozdrawiam.
__________________
Będę mamą!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=160312 - nowy wątek ciuszkowy - 02.12. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=146688 - książki,plyty,puzzle Szukam laktatora, kocyka dla dzidziusia! |
2006-04-17, 02:03 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 234
|
Dot.: Konflikt serologiczny?
ja również.... jestem jedną z tych "szczęściarek" które maja konflikt.... tak jak wiekszość ja Rh-, TŻ Rh+... po dostwieniu pigułek... zaczoł się lament.... "dziecko ty nie możesz tak... bo możesz poronić... bo dziecko nie bedzie w pełni zdrowe..." tak na prawdę sama nie wiedziałam co to jest, i czym to grozi... tylko mama zawsze powtarzała mi że nie moge mieć ot tak dziecka.... musze mieć je planowane.... i wiecie... kiedy brałam pigułki nadal mnie to nie interesowało... teraz mija już prawie 3 m-c jak nie biore i już dużo wiem na ten temat.... oglondałam program w tv.. (już nie pamietam tytułu) jak matka walczyła ze swoim organizmem żeby potrzymać dziecko... lekarze robili wszystko.... organizm matki traktował dzidziusia jako coś co nie jest potrzebne, zbędne i trzeba odrzucić.... przykre to było... ale na szczęście się udało i chłopczyk jest zdrowiutki .... NIE LEKCEWARZCIE TEGO.... to nie jest zwykła "choroba".... możecie zapobiec temu.. więc korzystajcie... czytajcie, oglondajcie i dowiadujce się.... bo chyba nie chcecie poronić albo co gorsza patrzeć jak wasze dziecko jest upośledzone w jakiś sposób....
__________________
LemonCendy |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:59.