2009-10-14, 13:35 | #3451 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Mam pędzle z Inglota Coś Ty ja nie umiem jakoś tak świetnie malować Więc pewnie bym się nie odważyła kogoś na ślub.. Będziesz mogła je mieć. Ja mam chłopaka, i cierpliwie znosi moje stany, akceptuje mnie w 100%. I chce mieć w przyszłości ze mną dzieci. Więc Ty sie o to nie martw Na prv, napiszę Ci skąd jestem.
__________________
|
|
2009-10-14, 13:44 | #3452 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Mój też chce. Ale ja się boję. Bardzo bym chciała, ale nie wyobrażam sobie tego |
|
2009-10-14, 13:50 | #3453 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ile masz lat? Ja też teraz sobie nie wyobrażam założyć rodziny, nie podołałabym temu, ale kiedyś jak sie podleczę to myślę, że będzie lepiej.
__________________
|
|
2009-10-14, 14:03 | #3454 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
24, chciałabym mieć dzieci ok 30-tki, liczę że do tego czasu wyzdrowiejemy i będziemy się jeszcze śmiać z tego co teraz przeżywamy. Amen. |
|
2009-10-14, 14:04 | #3455 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Może kiedyś to wszystko nam minie i będziemy szczęśliwe, oby...
__________________
|
|
2009-10-14, 14:32 | #3456 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
|
2009-10-14, 14:33 | #3457 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
__________________
|
2009-10-14, 14:45 | #3458 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
|
2009-10-14, 14:53 | #3459 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Skończyłam tylko pierwszą klasę liceum, dalej, drugiej klasy nie byłam w stanie, wciąż zwalniałam się z lekcji, bo albo byłam nieprzytomna od leków, albo miałam silną depresję, albo byłam cała pocięta no i byłam nieklasyfikowana. Mam zwolnienie lekarskie na cały rok. Nie wiem kiedy będę na siłach wrócić do szkoły. A Ty jak długo cierpisz na BDD ?
__________________
|
2009-10-14, 14:53 | #3460 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
|
|
2009-10-14, 15:00 | #3461 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Przez to moja samoocena jest zerowa. Brak mi pewności siebie, tutaj nie tylko już chodzi o wygląd, ale też o inteligencje, zaradność, przebojowość, której mi brakuje, tak samo mam problemy z nieśmiałością. A kiedyś taka nie byłam.. A jak jest z Twoja samooceną ?
__________________
|
|
2009-10-14, 15:09 | #3462 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Moja samoocena bardzo spadła przez ostatnie 2 lata w czasie których szukałam pracy na stałe a jedyne co znajdywałam to sezonówki.
Jak już mówię pod koniec liceum kiedy zdiagnozowano u mnie BDD czułam się jeszcze na tyle dobrze żeby sobie powiedzieć że to bzdura. Zmieniałam wtedy fryzurę, zrobiłam porządek w swoim życiu z wieloma rzeczami, także przeszło mi i myślałam że wszystko jest ok a ta diagnoza to jakaś pomyłka (chociaż wcześniej przez kilka lat codziennie płakałam). Ale przez te kilka lat które później nastąpiły czułam się świetnie, podobałam się sobie, spełniałam swoje marzenia. Na początku jeszcze się bałam że wróci to co było, ale z czasem zaczęło mi się to wydawać niemożliwe. A teraz wróciło i to ze zdwojoną siłą i sobie z tym kompletnie nie radzę. Ale jak już tu pisałam ja myślę że mój problem jest baardzo mały, w porównaniu z tym który Wy macie. Po prostu czuję się bardzo źle, płaczę, mam stany depresyjne, nie śpię po nocach, mam olbrzymie lęki, ale póki co się nie tnę i jakoś społecznie funkcjonuje. Ale samoakceptacja jak już pisałam na poziomie 0, czyli brak. |
2009-10-14, 15:33 | #3463 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
|
|
2009-10-14, 15:58 | #3464 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2009-10-14, 16:23 | #3465 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Posłuchaj mnie kobieto. Zaufaj mi. Oni mogą Ci pomóc. Nie będziesz musiała tak bardzo cierpieć. Z tego można wyjść. Rozumiesz? To nie są żadne czary mary. To wymaga Twojej współpracy. Z tego można wyjść. Edytowane przez majreg Czas edycji: 2009-10-14 o 16:29 |
|
2009-10-14, 16:33 | #3466 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Tak jak Anorektyk widzi w sobie osobe otyłą, choć zostały z niego same kości... Ja mam też schizofrenię i wiele razy widzę różne rzeczy, np widziałam, rozmawiałam, spotykałam sie i znałam chłopaka przez 3 lata, nawet pisałam z nim na GG (okazało się, że godzinami sama ze soba pisałam), potem okazało się, że on nie istniał nigdy. To jak to wyjaśnić ? Tak jak np w swoim aktualnych partnerze czasem widze inna twarz, np diabła, albo 3 oczy. Albo zobaczyłam w lustrze swoje odbcie, ale twarz była cała rozerwana i lała się z niej krew. Jak to wyjaśnić ? A wzrok mam dobry.
__________________
Edytowane przez Loretta8 Czas edycji: 2009-10-14 o 16:41 |
|
2009-10-14, 16:38 | #3467 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
|
|
2009-10-14, 16:39 | #3468 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ja nie wiem jak widzą mnie ludzie, ale wiem że na pewno nie tak jak ja, tzn że jednego dnia wyglądam ładnie, a jednego paskudnie. Na pewno się tak nie zmieniam tak z dnia na dzień, bo nikt z ludzi się tak nie zmienia. |
|
2009-10-14, 16:44 | #3469 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Wiem coś o tym bo sama przeżyłam wizje psychotyczne podczas terapii. Częściowo zdawałam sobie sprawę ze to się nie dzieje naprawdę i że to tylko stan lękowy i od tego się nie umiera. Wiem,że lęk wtedy jest strasznie silny i bardzo ci współczuję. Ale to tylko lęk i własciwie nic ci wtedy nie grozi. Od samego lęku się nie umiera i w trakcie jak on sie pojawia musisz sobie przypomnieć ze to tylko lęk i nic ci nie grozi naprawdę. Wtedy Ci minie. Loretto. Jedyne co masz do zrobienia to się leczyć. Zapewniam cię ze życie po terapii moze być lżejsze. Możesz się nauczyć jak sobie radzić z lękiem i nie mieć tych napadów. To wymaga terapii. Możliwe,że przepracowania całego dzieciństwa bo coś się musiało złego kiedyś dziać w twoim domu. Nie wizaz jest miejscem na rozmowy na ten temat a bez tego nie ma mowy o pomocy dla ciebie. Daj sobie szansę i zacznij długoterminową terapię. I daj sobie kilka lat na nią. To trwa. Edytowane przez majreg Czas edycji: 2009-10-14 o 16:55 |
|
2009-10-14, 16:51 | #3470 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Cytat:
Może to się wszystko działo w moim umyslę, ale jednak ja to brałam za rzeczywistość. Bo niby jak miałam rozpoznać realne życie od złudy? Nadal nie wiem i to jest przerażające... ---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez Loretta8 Czas edycji: 2009-10-14 o 16:53 |
||||
2009-10-14, 16:52 | #3471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
|
2009-10-14, 16:55 | #3472 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Cytat:
Może tabletki uspakajające, albo przeciwdepresyjne, by Ci sie przydały ?
__________________
|
||
2009-10-14, 17:08 | #3473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
|
2009-10-14, 17:12 | #3474 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Wiem,że przy schizofrenii ważne jest rozpoznawanie nawrotów choroby w celu zapobiegania jej nasilaniu poprzez PODJĘCIE PROCESU TERAPEUTYCZNEGO. Można znacznie ograniczyć nasilenie i rozwój choroby przez połączenie leków i terapii. Wielu pacjentów ma wieloletnie okresy remisji, a nawet wraca do stanu sprzed epizodu chorobowego. Może normalnie funkcjonować. Nawroty mogą być krótkie i nie tak bardzo uciązliwe. Edytowane przez majreg Czas edycji: 2009-10-14 o 17:14 |
|
2009-10-14, 17:20 | #3475 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- Cytat:
__________________
|
||
2009-10-14, 17:27 | #3476 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
|
|
2009-10-14, 17:29 | #3477 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ---------- Zdążyłam wkuć. Jestem na 5 roku psychologii. |
|
2009-10-14, 17:32 | #3478 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Gratulacje, ja bym już skończyła studia gdyby nie to wszystko. A tak to resocjalizacja, 5 rok znowu.
|
2009-10-14, 17:32 | #3479 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 919
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Póki co byłam tylko 2 razy u nowej psycholog, potem przerwałam, bo nie byłam w stanie nawet iść do niej, za 2 tygodnie mam następna wizytę i potem będzie to już się ciągnęło co 2 tyg.
Terapia behawioralno-poznawczą (na BDD) będę miała najprawdopodobniej co tydzień. Od soboty zaczynam. Psychiatrę mam co 2 tygodnie.
__________________
|
2009-10-14, 17:38 | #3480 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 743
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
A co Ci jest ? Nie czytałam niestety całego wątku i nie wiem. Sorki. od niedawna tu jestem, pracuję, mam dziecko. I mało czasu. ---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- Ja już mam skonczone jedne studia. To mój drugi fakultet. Zaczęłam go juz po terapii, bo mnie to bardzo zainteresowało. A na terapię poszłam też z ciekawości bo od zawsze interesowałam się psychologią. Edytowane przez majreg Czas edycji: 2009-10-14 o 17:42 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:04.