Panny młode po 30-tce ślubujące w 2016

[Aurielka]

9 sklepów ! Nigdy w życiu. Dlatego kupiliśmy garnitur w drugim sklepie, do którego weszliśmy. I już. Odetchnął z ulgą. Granatowy. Niestety trzeba jeszcze tam wrócić na poprawki, bo spodnie za długie.
Mój z kolei nie chce się przekonać do muszki. A jak u Was ? Krawat czy muszka ?

[morelle_]

Napisane przez Aurielka

9 sklepów ! Nigdy w życiu. Dlatego kupiliśmy garnitur w drugim sklepie, do którego weszliśmy. I już. Odetchnął z ulgą. Granatowy. Niestety trzeba jeszcze tam wrócić na poprawki, bo spodnie za długie.
Mój z kolei nie chce się przekonać do muszki. A jak u Was ? Krawat czy muszka ?

U nas dopiero w 9 był jego rozmiar, więc nie miał wyjścia.

Krawat, mój mąż źle wygląda w muszce. Przerabialiśmy to przed cywilnym.

[kaledonia]

Napisane przez jambolaja

A proszę. Do tego czerwone buty i torebeczka. Bez kwiatów.
I czerwone biżutki,ale na razie są tylko w planach.. Ciągle za mało czasu,a ja wszystko muszę sama
A Wasze gdzie?

Super suknia i te dodatki

Napisane przez Aurielka

9 sklepów ! Nigdy w życiu. Dlatego kupiliśmy garnitur w drugim sklepie, do którego weszliśmy. I już. Odetchnął z ulgą. Granatowy. Niestety trzeba jeszcze tam wrócić na poprawki, bo spodnie za długie.
Mój z kolei nie chce się przekonać do muszki. A jak u Was ? Krawat czy muszka ?

Muszka

[AnnLady]

Napisane przez Aurielka

9 sklepów ! Nigdy w życiu. Dlatego kupiliśmy garnitur w drugim sklepie, do którego weszliśmy. I już. Odetchnął z ulgą. Granatowy. Niestety trzeba jeszcze tam wrócić na poprawki, bo spodnie za długie.
Mój z kolei nie chce się przekonać do muszki. A jak u Was ? Krawat czy muszka ?

My za garniturem jeszcze nie chodziliśmy. Ja bym chciala muszkę ale TŻ pewnie krawat woli. Jak chce, nie będę się panoszyć
A kolor czarny, na granat raczej nie spojrzy

[Darianna25]

No własnie w każdym sklepie z garniturami aż granatowo-niebiesko .
Dobrze,ze my dopiero za rok ślubujemy to może inne kolory będą dominowac.
Mojemu się wogóle te garnitury teraz nie podobaja.

[AnnLady]

Mi sie te garnitury podobają ale zaraz moda przejdzie i można się nim będzie wypchać. A czarny to klasyk na zawsze.
Poza tym to decyzja TŻ jaki weźmie, a gust jego znam wiec ten tego ;-)

[morelle_]

Granatowy zawsze będzie modny bo to klasyczny kolor. Dlatego kupiliśmy taki , żeby później go używać. Ile można mieć w szafie czarnych garniturów.

[jambolaja]

Napisane przez morelle_

Hehhe u mnie jest tak samo, ale że czas goni, a on jest wysoki, szeroki w barach i wąski w pasie to jest ogromny problem, żeby coś znaleźć.
Dopiero w 9 sklepie był jego rozmiar.
Bardzo ładne garnitury były w Bytomiu

Ten kupiliśmy:

http://vistula.pl/garnitury/garnitur,id-72695

fajny, ale dla mojedo za niebieski...

Napisane przez AnnLady

Mi sie te garnitury podobają ale zaraz moda przejdzie i można się nim będzie wypchać. A czarny to klasyk na zawsze.
Poza tym to decyzja TŻ jaki weźmie, a gust jego znam wiec ten tego ;-)

Oj tam Jego decyzja....ja zapowiedziałam,żeby przypadkiem nie myślał o czarnym. Żałoba czy co?????

Napisane przez morelle_

Granatowy zawsze będzie modny bo to klasyczny kolor. Dlatego kupiliśmy taki , żeby później go używać. Ile można mieć w szafie czarnych garniturów.

Jakoś granat tak studniówkowo mi się kojarzy....a i do czerwonych dodatków wydaje mi się za duży kontrast...


My stawiamy na krawat,ale ciągle myślimy jeszcze o smokingu wtedy mucha do kpl. z pasem murowana.

[AnnLady]

Napisane przez jambolaja

fajny, ale dla mojedo za niebieski...

Oj tam Jego decyzja....ja zapowiedziałam,żeby przypadkiem nie myślał o czarnym. Żałoba czy co?????

Jakoś granat tak studniówkowo mi się kojarzy....a i do czerwonych dodatków wydaje mi się za duży kontrast...


My stawiamy na krawat,ale ciągle myślimy jeszcze o smokingu wtedy mucha do kpl. z pasem murowana.

Jeżeli ta jego decyzja nie będzie się kłócić z moją wizjà to nie zamierzam ingerować w to. A wiem de z niczym dziwnym nie wyskoczy. Chce czarny niech taki ma. On mi się w wybór sukni nie wtrynia. Poza tym młoda nie ma monopolu na podejmowanie decyzji w zakresie ślubu

[ella_bf]

Napisane przez Dziewczyna822

Są tu takie PMki jak w tytule?

Ja też jestem po 30. W dniu ślubu będę mieć 33 lata, a mój mąż 36. I cieszę się, że dopiero teraz wychodze za mąż, bo jestem emocjonalnie na to gotowa i naprawdę tego chcę.

Jeśli bym brała ślub w wieku 20 lat, to już bym była chyba po 2 rozwodach. ;-) Teraz w końcu znalazłam mężczyznę, z którym czuję się idealnie i mam nadzieję, że spędzę z nim resztę życia.

Też macie podobne odczucia? Warto było nie dać się modzie na szybkie zamążpójście? ;-)

[morelle_]

Ja nie mam takich znajomych, którzy pobierali się w wieku 20 lat. Większość po studiach.

Co do ślubu po 30stce dla mnie jest ok. Czasami tylko żałuję, że wcześniej nie zaszłam w ciążę - chociaż z drugiej strony raczej nie byłam na to gotowa.

[shaylla]

uuuuu Dawno mnie nie było

Napisane przez ella_bf

Jeśli bym brała ślub w wieku 20 lat, to już bym była chyba po 2 rozwodach. ;-) Teraz w końcu znalazłam mężczyznę, z którym czuję się idealnie i mam nadzieję, że spędzę z nim resztę życia.

Też macie podobne odczucia? Warto było nie dać się modzie na szybkie zamążpójście? ;-)

Ja wcześniej w ogóle o ślubie nie myślałam! Dopiero na starość człowiek dziwaczeje :P



Nasz ślub już w sobotę Kiedy to zleciało!?!?!?!

Ogólnie wszystko już gotowe. Tak jak planowaliśmy - nie ma wesela, jedynie obiad dla najbliżej rodziny (20 os). Ogólnie rodzina ma z tym problem, podobnie z tym że nie mam typowej sukni ślubnej, welonu ani nawet bukietu. Trudno, przeżyją. Ja się bardzo cieszę, że postawiliśmy na swoim i robimy całkowicie po swojemu i że oboje od początku mamy taką samą wizję.

A tak serio to najbardziej cieszę się na podróż poślubną - tak bardzo brakuje mi urlopu!

[morelle_]

shaylla życzę Ci wszystkiego najlepszego! Bawcie się dobrze na przyjęciu i w podróży
Gdzie jedziecie?

[shaylla]

Napisane przez morelle_

shaylla życzę Ci wszystkiego najlepszego! Bawcie się dobrze na przyjęciu i w podróży
Gdzie jedziecie?

Dzięki!
W ogóle z racji tego, że zapraszamy tylko garstkę osób reszta dostała tylko zawiadomienia i zaczęły spływać już życzenia pocztą. Jak zobaczyłam pierwsze to chyba dopiero do mnie dotarło że to serio się dzieje

A jedziemy w góry. Ja to ogólnie do leżenia się nie nadaję, wolę cały stres wyłazić

[morelle_]

Napisane przez shaylla

Dzięki!
W ogóle z racji tego, że zapraszamy tylko garstkę osób reszta dostała tylko zawiadomienia i zaczęły spływać już życzenia pocztą. Jak zobaczyłam pierwsze to chyba dopiero do mnie dotarło że to serio się dzieje

A jedziemy w góry. Ja to ogólnie do leżenia się nie nadaję, wolę cały stres wyłazić

Też kocham chodzenie po górach Fajnie

Ja wysłałam zawiadomienie wczoraj - do naszej starej pracy. Wcześniej pracowaliśmy razem. Mnie tam nie ma 2 lata, męża 3. Dostałam dużo życzeń i zapewnień, że pojawią się w kościele. Też mi się miło zrobiło.

Został nam miesiąc

[shaylla]

Napisane przez morelle_

Ja wysłałam zawiadomienie wczoraj - do naszej starej pracy. Wcześniej pracowaliśmy razem. Mnie tam nie ma 2 lata, męża 3. Dostałam dużo życzeń i zapewnień, że pojawią się w kościele. Też mi się miło zrobiło.

U nas w kościele raczej będzie mało osób - ślub w mojej rodzinnej miejscowości w której nie mieszkam od 13 lat. Pracuję w korpo - stosunki raczej bardzo luźne. Nie robię tajemnicy, wszyscy wiedzą że mam ślub, ale zawiadomienia nie przynosiłam więc nikt nie wie gdzie i o której. Ale wychodzę z założenia, że wolę mieć gartskę życzliwych osób niż tłumy gapiów

[morelle_]

Napisane przez shaylla

U nas w kościele raczej będzie mało osób - ślub w mojej rodzinnej miejscowości w której nie mieszkam od 13 lat. Pracuję w korpo - stosunki raczej bardzo luźne. Nie robię tajemnicy, wszyscy wiedzą że mam ślub, ale zawiadomienia nie przynosiłam więc nikt nie wie gdzie i o której. Ale wychodzę z założenia, że wolę mieć gartskę życzliwych osób niż tłumy gapiów

Racja U mnie akurat jak ktoś będzie chciał przyjść to będzie się musiał nakombinować bo to pt, godz. 16:00. Także myślę, że przyjdą najbliższe mi osoby.
Gapiów się nie pozbędę bo w tym kościele zawsze jest pełno turystów.

[jambolaja]

Napisane przez AnnLady

Jeżeli ta jego decyzja nie będzie się kłócić z moją wizjà to nie zamierzam ingerować w to. A wiem de z niczym dziwnym nie wyskoczy. Chce czarny niech taki ma. On mi się w wybór sukni nie wtrynia. Poza tym młoda nie ma monopolu na podejmowanie decyzji w zakresie ślubu

Bo wie,że bedzie biała Gdybyś wybrała czarną na pewno byłaby konsternacja. Mój oczywiście też wybrał jaki chciał,mimo,że wolałam inny, nie naciskałam ale na czarny bym sie nie zgodziła. Tak jest i w kanonach i w mojej głowie

Napisane przez shaylla

,,,,,,,
Nasz ślub już w sobotę Kiedy to zleciało!?!?!?!

Ogólnie wszystko już gotowe. Tak jak planowaliśmy - nie ma wesela, jedynie obiad dla najbliżej rodziny (20 os). Ogólnie rodzina ma z tym problem, podobnie z tym że nie mam typowej sukni ślubnej, welonu ani nawet bukietu. Trudno, przeżyją. Ja się bardzo cieszę, że postawiliśmy na swoim i robimy całkowicie po swojemu i że oboje od początku mamy taką samą wizję.

A tak serio to najbardziej cieszę się na podróż poślubną - tak bardzo brakuje mi urlopu!

Bedzie pięknie! To Wasz dzień i po Waszemu. Trzymam kciuki aby sie wszystko udało i pięknych wrażeń z podróży

[shaylla]

Ja już po

Ogólnie wszystko wyszło super, zmieniłabym jedynie pogodę :P

Bardzo cieszę się, że nie zrobiłam wesela, że nie zdecydowałam się na welon, wiązankę ślubną - jak podejrzewałam tylko by mnie denerwowała. Nie żałuję też że nie było fotografa - brat porobił naprawdę fajne, naturalne zdjęcia.

[Wanilka5]

Ja wsumie też jest w połowie po 30stce mój Tz ma 32 a ja 3 lata do 30stki; ) ślub we wrześniu

[morelle_]

Napisane przez shaylla

Ja już po

Ogólnie wszystko wyszło super, zmieniłabym jedynie pogodę :P

Bardzo cieszę się, że nie zrobiłam wesela, że nie zdecydowałam się na welon, wiązankę ślubną - jak podejrzewałam tylko by mnie denerwowała. Nie żałuję też że nie było fotografa - brat porobił naprawdę fajne, naturalne zdjęcia.

Super, że jesteś zadowolona

Mnie dopadł stres, zostało mi 2 tygodnie. Jeszcze mąż skręcił kolano...

[Wanilka5]

Napisane przez morelle_

Super, że jesteś zadowolona

Mnie dopadł stres, zostało mi 2 tygodnie. Jeszcze mąż skręcił kolano...

Uuu nie fajnie oby się wygoilo do ślubu

[morelle_]

Napisane przez Wanilka5

Uuu nie fajnie oby się wygoilo do ślubu

[LadyI]

Napisane przez morelle_

Super, że jesteś zadowolona

Mnie dopadł stres, zostało mi 2 tygodnie. Jeszcze mąż skręcił kolano...

Morelko będzie dobrze! zdrowka

A tak w ogóle nie mogę się doczekać Waszych zdjec i relacji

[morelle_]

Napisane przez LadyI

Morelko będzie dobrze! zdrowka

A tak w ogóle nie mogę się doczekać Waszych zdjec i relacji

Vice versa

Dziękuję, mam nadzieje że nie będzie padać!

[Wanilka5]

Napisane przez morelle_

Vice versa

Dziękuję, mam nadzieje że nie będzie padać!

Napewno nie będzie; )

[morelle_]

Napisane przez Wanilka5

Napewno nie będzie; )

Oby!
Bo jak sprawdzam pogodę długoterminową to jest różnie. Dziś grad w nocy padał

[AnnLady]

Napisane przez morelle_

Oby!
Bo jak sprawdzam pogodę długoterminową to jest różnie. Dziś grad w nocy padał

A kto wierzy w pogode długoterminową
Ja w październiku będę miała polską złotą jesień

[morelle_]

Ja tylko nie chce deszczu. Reszta może być Cywilny brałam w grudniu hehe

[shaylla]

U nas właśnie padało :/

Ale dopiero jak byliśmy już w restuaracji więc już nie było tak źle.
I powiem wam dziewcyzny ze tego dnia byłam po prostu tak szczęsliwa że mnie pogoda absolutnie nie ruszała - zupełnie się tym nie przejmowałam. I to chyba najlepsze rozwiązanie - trzeba skupić się na tym co najważniejsze!