Plecy i dekolt. Trądzik, krostki, wypryski, blizny potrądzikowe na plecach i dekolcie

[Iker]

Kosmetyki których używałam raczej nie są polecane jeżeli chcesz się opalać.Mogą spowodować trwałe przebarwienie skóry.

[guest]

Agata napisał(a):
> Kosmetyki których używałam raczej nie są polecane jeżeli chcesz się opalać.Mogą spowodować trwałe przebarwienie skóry.

Wiem, że trzeba uważać [img]icons/icon9.gif[/img]

Udało mi się zapisać do dermatologa, ale niestety dopiero na poniedziałek. Wczoraj było świeto, dziś pani doktor ma wolne, więc dopiero poniedziałek [img]icons/icon9.gif[/img]
A może przez przypadek jest tu ktoś z Trójmiasta i może polecić jakiegoś dobrego dermatologa? Niegdy nie musiałam odwiedzać takiego lekarza, więc nie znam...

Pozdrawiam,
Ewa

[guest]

nadmierne pocenie sie moze powodowac takie krostki. ja stosuje na takie nieoczekiwane niespodzianki benzacne. punktowo. wysusza i odkaza, zmiejsza stan zapalny. kosztuje 5 zl i dzilala lepiej niz kosmetyki.

[guest]

nadmierne pocenie sie moze powodowac takie krostki. ja stosuje na takie nieoczekiwane niespodzianki benzacne. punktowo. wysusza i odkaza, zmiejsza stan zapalny. kosztuje 5 zl i dzilala lepiej niz kosmetyki.

[guest]

Cześć ja z kolei chciałabym ci polecić peeling.

[guest]

Patulka napisał(a):
> Cześć ja z kolei chciałabym ci polecić peeling.

Cześć [img]icons/icon7.gif[/img]
Wydaje mi się, że raczej peeling, zwłaszcza z drobinkami wspomagającymi złuszczanie naskórka, nie jest wskazany przy różnego rodzaju wykwitach...

Ale dziś idę do dermatologa. Zobaczymy co poradzi...

Pozdrawiam,
Ewa

[guest]

Dziewczyny pomózcie od pewnego czasu mam straszny dla mnie problem , mianowicie po leczeniu antybiotykami dostałam strasznego trądziku na plecach i na dekolcie. Skórę twarzy mam kompletnie suchą ( na szczęscie nie mam na niej trądziku)więc tym bardziej jest to dla mnie dziwne.Nie wiem czy ma to jakiś związek z tymi antybiotykami czy nie. Nie mogę założyć bluzeczki na ramiaczkach czy z dekoltem a jest lato. Jutro mam przymiarkę sukni ślubnej ( gorset bez pleców)i wstyd mi pójść na ta przymiarkę. To obejmuje całe plecy i dekolt i ramiona. Najgorsze jest to że nigdy nie miałam trądziku i wogole nie wiem jak pielęgnować taką skórę. Czy można stosować peelingi? Czym ją myć? Co stosować poza tym ???? Prosze o pomoc.

[guest]

Wydaje mi się, że zdecydowanie nie mozna stosować peelingu, ani żadnych szorstkich myjek. Takimi sposobami możesz sobie to jeszcze bardziej poroznosić i podrażnić.
Miałam ostatnio problem z wypryskami na dekolcie (już zaczęły się pojawiać także na ramionach). Po wizycie u dermatologa okazało się, że to jakaś infekcja bakteryjna. Dostałam płyn na alkoholu z detromycyną, do przemywania.
Myślę, że najrozsądniej byłoby się udać do lekarza. Lepiej nie eksperymentować na własną rękę. Zwłaszcza, że ważna uroczystość przed Tobą.

Pozdrawiam,
Ewa

[Beata]

Najprawdopodobniej wystąpił u Ciebie trądzik polekowy. Powinnaś zgłosić się jak najszybciej do dermatologa (powiedz koniecznie jakie leki brałaś). Aby przyspieszyć leczenie zastosuj się do rad jakie udzielałam w Kosmetycznym ABC dla cery tłustej (plecy trzeba pielęgnować takm samo jakby to była tłusta cera).Połączenie leczenia dermatologicznego i kosmetyczne zabiegi powinny przynieść efekty. Być może w wyniku choroby zabrakło w Twoim organizmie witamin i mikroelementów. Postaraj się uzupełnić braki.

[guest]

Spotkało mnie to samo; co więcej, trudno mi skojarzyć tą przykrą niespodziankę ze stosowaniem leków (być może coś
przeoczyłam). Dermatolog przepisał mi Zineryt; tak sobie pomógł - gdy przestałam go używać, problem się ponownie
zaostrzył. Radykalną poprawę przyniosły zabiegi Hannan Body(odtruwające); niestety - cena jednego to 200 zł, a trzeba
wziąć 1 na każde 10 latek życia + 1 extra. Dziewczyny
słusznie zwracają uwagę na związek tego "zjawiska"
z zaburzeniami przemiany materii. (Może jakaś lekarka się
wypowie - najlepiej od naturalnej medycyny) [img]icons/icon7.gif[/img]
Aha !!! Super działają zabiegi z zastosowaniem ultradźwięków i biomolekuł (ja skorzystałam z zabiegów
metodą Dra Klenthousa) - wypryski znikają do 2-3 dni, jeden
zabieg na buźkę - 120 zł. Powodzenia !!! [img]icons/icon7.gif[/img]

[Beata]

Ciekawa jestem czy znalazłaś dobrego dermatologa i co poradził na Twój problem. Jeśli krosteczki są malutkie , raczej wodniste , skóra trochę swędzi lub nawet się łuszczy to najprawdopodobniej jest to reakcja uczuleniowa, wczale nie musi to być uczulenie na kosmetyki - alergia może być także wziewna, pokarmowa.Jeśli krostki są duże , ropne lub guzkowate czy podskórne to raczej inny powód - czasami na szyi i dekolcie także objawia się trądzik.Daj znać jakie preparaty zalecił dermatolog.

[guest]

Beata Krajnik napisał(a):
> Ciekawa jestem czy znalazłaś dobrego dermatologa i co poradził na Twój problem.

Ponieważ nie znam żadnego dermatologa, bo nigdy nie musiałam u nich bywać, poszłam do przypadkowego. Pani stwierdziła, że to jakaś infekcja bakteryjna i przepisala mi płyn (detromycyna, spirytus salicylowy i 60% spirytus vini ??? - trudno rozszyfrować lekarskie zapiski [img]icons/icon12.gif[/img]

> Jeśli krosteczki są malutkie , raczej wodniste , skóra trochę swędzi lub nawet się łuszczy to najprawdopodobniej jest to reakcja uczuleniowa, wczale nie musi to być uczulenie na kosmetyki - alergia może być także wziewna, pokarmowa.

Zatem raczej nie wygląda to na uczulenie...

> Jeśli krostki są duże, ropne lub guzkowate czy podskórne to raczej inny powód - czasami na szyi i dekolcie także objawia się trądzik.

Krostki są ropne, biało-żółte, raczej nie duże.

> Daj znać jakie preparaty zalecił dermatolog.

Ja powyżej. Płyn stosuję od tygodnia, dwa razy dziennie. Ogólnie jest poprawa, bo wykwitów jest mniej, ale nadal pojawiają sie nowe krosty. Nie wiem czy za krótko stosuję ten płyn i po prostu muszę się jeszcze uzbroić w cierpliwość...

Nie zapytałam lekarki, ale pewnie nie powinnam się opalać, zatem "profilaktycznie" nie wystawiałam się na słońce, ani nie korzystałam z solarium.

I na koniec pytanie. Zastanawiam się czy czasami sprawcą nie jest mój własny pot. Od jakiegoś czasu dość często chodzę na aerobik. Jedne zajęcia trwają ok. 2 godzin i wiadomo, że się w tym czasie pocę. Oczywiście po treningu obowiązkowy prysznic. Ale z drugiej strony nie raz sie wcześniej spociłam i nic mi nie wyskakiwało [img]icons/icon12.gif[/img]

Odnośnie trądziku dodam, że od paru miesięcy łykam Diane-35. Bardzo konkretnie poprawił mi się stan mojej cery, nawet pani kosmetyczka to zauważyła, ale za to ten dekolt [img]icons/icon9.gif[/img]

Ale się rozpisałam. Juz kończę [img]icons/icon12.gif[/img]

Pozdrawiam,
Ewa

[guest]

Od dluzszego czasu mam problem ze skora na plecach ....pojawily mi sie krostki , zaczerwienienia .... Jest to dla mnie dosc przykra sprawa ....wkoncu nadchodzi lato , bluzeczki na ramionka,sukienki ......Bylam juz u dermatologa ,ale nic nie dalo . Ostatnio robie czesto peelingi , nastpnie na plecy nakladam masc"Benzacne" ....a na dzien smaruje "Amolem". ....jedkan bez wiekszych rezultatow. Bardzo prosze o rady. Pozdrawiam.I.

[guest]

Na pewno mogą pomóc zabiegi w gabinecie kosmetycznym - ale trzeba liczyć się z serią wizyt.

[guest]

jestem nastawiona "anty" jesli chodzi o zabiegi kosmetyczne. Dopoki nie chodzilam na oczyszczanie do kosmetyczek moja buzia wygladala dobrze(gdzie niegdzie krostki) ,ale kiedy zaczelam tylko chodzic na oczyszczanie moja skora fatalnie sie pogorszyla....Doszlo do tego ze musialam chodzic regularnie na wizyty bo buzia byla naprawde zanieczyszczona....nie tylko na czole(jak bylo na poczatku) ale i na brodzie , policzkach nosie ... po prostu wszedzie. Tak wiec moze jakies inne sposoby? domowe? albo cos do kupienia w aptece? sama juz nie wiem ....pozdrawiam. I.

[guest]

Miałam również problem z krostkami, które pojawiały sie jak grzybki po deszczu, problem zniknął w momencie, kiedy zaczęłam stsoswac Dianę 35. Zaczęłam ją brac jako środek antykoncepcyjny, który jednocześnie zadziałał, jako lekarstwo na moją zmorę. [img]icons/icon7.gif[/img] Wybierz się do lekarza, który być może, że zastosuje u ciebie kurację właśnie tymi tabletkami. Powodzenia...

[guest]

Wcale nie miałam na myśli oczyszczania, tylko zabiegi lecznicze. Jeżeli masz stany zapalne, to dobra kosmetyczka będzie starała się je najpierw wyleczyć, a dopiero poźniej usunąć pozostałości - czyli oczyścić cerę.
Mogą to być zabiegi na ciało o działaniu detoksykującym i dezynfekującym (np. specjalne maski, okłady, lub np. zabiegi z wykorzystaniem ultradźwięków i spacjalnych preparatów) - pewnie wkrótce znajdziesz fachowe podpowiedzi w artykułach Beaty Krajnik. [img]icons/icon7.gif[/img]
Trzeba jednak liczyć się z niemałymi kosztami.
Wiem, że do domowego użytku w celu likwidacji takich stanów zapalnych dermatolodzy przepisują Zineryt - ale nie jest wygodny w użyciu.

[guest]

Nie jestem rozeznana jesli chodzi o zabiegi tego typu...a moze jakies domowe sposoby?.Nie chcialabym tez przyjmowac tabletek antyk. pozdrawiam.

[Iker]

Czy przyjmowanie Diane-35 naprawdę tak rewelacyjnie wpływa na cerę? ja mam problem z krostkami na twarzy i plecach i nie moge się tego cholerstwa pozbyć, a stosowałam już najróżniejsze leki i zabiegi?Czy biorąc te tabletki nie miałaś żadnych problemów tzn. tycie ,bóle brzucha itp?

[guest]

Agato, przede wszystkim nie zauwazyłam twojego pytania i dlatego tak poźno napisalam odpowiedź [img]icons/icon9.gif[/img] Mi ogółem po tabletkach troszke przybyło fałdek na brzuszku, ale każdy indywidualnie reaguje na nie. Poza tym, naprawdę fajnie wygładzają cerę, ale spotkałam się z opiniami, że nie poprawiają, a wręcz szkodzą cerze.. Zostawie to bez komentarza, bo nie jestem lekarzem.

[guest]

Ja korzystałam z zabiegów metodą dra Klenthous'a (w salonie Grieger Cosmetics w K-cach >> zajrzyj do Złotego Salonu).
Zabieg polega na wprowadzaniu specjalnego preparatu za pomocą ultradźwięków. Cena na plecy - 150 zł. Efekt widoczny jest po pierwszym zabiegu - przebarwienia wyraźnie bledną. Dodam, że najpierw warto zwalczyć stany zapalne, ale to chyba oczywiste; zabiegi Klenthousem oczywiście by pomogły, ale to dość drogie

[Beata]

Radziłabym : najpierw dobry dermatolog , potem dobra kosmetyczka , a potem zalecone przez nią dobre kosmetyki do pielęgnacji.Poza tym przeczytaj rady dla cery tłustej, trądzikowej - odnosi się to tez do skóry na plecach.

[guest]

Latwo powiedziec, trudniej zrobic. Jak sie posmarowac samemu na plecach? Wstyd kogos prosic. Moze ktos slyszal o jakichs kapielach??

[guest]

Miałam ten sam problem. Dermatolog poleciła mi smarować plecy Benzacne i szorować szczotką (Taka na długim kijku) podczas kąpieli. A plecy zawsze mamusia może posmarować...

[guest]

Mam ten sam problem z plecami i to od 15 lat-robilam bardzo dużo i robie nadal, nistety żadne szorownie na szczotkach, mazidła, toniki i inne cuda polecane przez różnych dermatologów nie pomagają.I dodam, że czekolady nie jem w ogóle bo jej nie lubię - a moja dieta jest bardzo bogata w warzywa.

[guest]

Miałam ten sam problem. Powinno to Was zaciekawić, że wystąpił dopiero po 30-tce. Nie pomagało nic, co zresztą już wiecie. Nieoczekiwanie lekarstwem okazała się seria zabiegów Hannan Body Wrapping (to chyba odmiana aegyptosa). Są to zabiegi o działaniu m.in. odtruwającym organizm. Nie wiem, czy skuteczność kuracji jest uzależniona od składu minerałów wykorzystywanych przez konkretną firmę, czy nie.
Niestety, pozostały plamy po wypryskach. Doświadczalnie stwierdziłam że bledną (nie znikają) po zabiegu z ultradźwiękami i ampułką do skóry problemowej (ale zrobiłam dopiero 2). Podobno skutkuje też mikrodermabrazja - ale trzeba mieć kogoś, kto będzie miejscowo smarował wszystkie zmiany specjalnym preparatem pomiedzy zabiegami.
No i wszystkoo to oczywiście niemało kosztuje ..

[guest]

Dzieki bardzo, napewno ta masc sprobuje. Ale czy to na recepte? Problem z mamusia, ja mieszkam daleeeko od niej. Ale jakos sobie poradze.

[UrszulaCierebiej]

Jestem zrozpaczona gdyż ostatnio przybyło mi krostek na plecach!Myślałam,że już pożegnałam sie z problemem trądziku a tu...!Stosuję peelingi,regularnie przecieram plecy tonikiem alkoholowym(strasznie piecze szczególnie po dopiero co zrobionym peelingu)i nic!Czy sama się z tym nie uporam?czy koniecznie musze skontaktować się z dermatologiem?

[palomino]

Clarise6 napisał(a):
> regularnie przecieram plecy tonikiem alkoholowym

powiem jedno: o rany [img]icons/icon23.gif[/img]
Nie dziwię się że plecy sie buntują, skoro traktujesz je alkoholem. Na pewno przesusza skórę i tylko przyczynia się do zaostrzenia problemu. Ja bym odstawila alkoholowy tonik, a dziewczyny poradzą resztę pielęgnacji. Możesz też wybrać się do kosmetyczki - oczyści skórę na plecach i pewnie też poradzi jak pielęgnować

cmoczki [img]icons/icon7.gif[/img]

[EDAK]

Proponuję Ci zakup kremu myjącego do twarzy z mikrogranulkami Clean and Clear firmy Johnson (niebieska tuba). Wystarczy codziennie wieczorem myć nim plecy a krostki pójdą w zapomnienie [img]icons/icon7.gif[/img]