Czy te szpilki będą dobre?

[morphifry]

Hej Mam małą stópkę, zamówiłam sobie na allegro szpilki w rozmiarze 34, długość wkładki to 22.5 cm (22 - 22.5) a długość mojej stopy to 21.5 cm, chociaż czasami wychodzi mi 22 i nie wiem czemu Zakładając, że długość stopy to 21.5 a wkładka ma 22.5, niby w nawiasie podane, że 22 , to czy te szpilki nie będą na mnie za duże? Dodaję zdjęcie

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Myślę, że tak. Z własnego doświadczenia wysokie buty kupuję w rozmiarze mniejszym niż normalnie noszę, a nie jeszcze dodatkowo większym.

[morphifry]

Niestety mniejszego rozmiaru już nie było.. Przy takiej małej stopie trudno jest znaleźć fajne buty na wysokim obcasie Jeśli byłyby trochę za duże, to nie znasz może jakiegoś sposobu, żeby nie spadały?

[emily1990]

W przypadku szpilek, rozmiar za duży o 1 cm to naprawdę sporo, będzie Ci w nich ciężko chodzić. Może wypróbuj wkładki żelowe pod przednią część stopy, które podniosą trochę podbicie, a stopa automatycznie cofnie się do tyłu.

[rawita]

Są takie specjalne wkładki zmniejszające rozmiar, popytaj w dobrym sklepie z obuwiem albo z artykułami szewskimi. Może to pomoże.
Ale swoją drogą ja bym na pewno nie kupiła takich czółenek czy szpilek bez pastka na kostce bez mierzenia. Wiadomo, że jak są za duże to będą spadać przy chodzeniu.

[morphifry]

W ryłko chyba powinnam znaleźć takie, gdyby były za duże, prawda? Tylko czy naprawdę o 1 cm? Wiem, że są takie, które zmniejszają o pół

[lza_slonca]

brzydko mówiąc..dopchasz watą.

[Mesmery]

Napisane przez morphifry

Niestety mniejszego rozmiaru już nie było.. Przy takiej małej stopie trudno jest znaleźć fajne buty na wysokim obcasie Jeśli byłyby trochę za duże, to nie znasz może jakiegoś sposobu, żeby nie spadały?

To ja Ci napiszę z doświadczenia mojej mamy-Kopciuszka. Jej rozmiar to 33. Kupno butów dla niej jest wyzwaniem! Generalnie nie ma przepisu na to aby mała stopa nie wylatywała ze szpilki, dopychanie watą czy wkładki można między bajki włożyć. Jeśli zamierzasz kupić za duże buty to niech będą wiązane (botki) albo z paskiem wokół kostki. Nadmieniam, że taki pasek można dorobić do każdych szpilek (koszt u szewca do 20 zł), więc może to jest jakieś rozwiązanie?

Jest mały plus - mama nigdy nie wyrzuca butów, podejrzewam, że jej kolekcja mogłaby zawstydzić niejedną z nas

Powodzenia w szukaniu!

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez morphifry

W ryłko chyba powinnam znaleźć takie, gdyby były za duże, prawda? Tylko czy naprawdę o 1 cm? Wiem, że są takie, które zmniejszają o pół

Moim zdaniem te buty tak czy siak będą na Ciebie za duże (z wkładką czy bez).

[lza_slonca]

Napisane przez Mesmery

To ja Ci napiszę z doświadczenia mojej mamy-Kopciuszka. Jej rozmiar to 33. Kupno butów dla niej jest wyzwaniem! Generalnie nie ma przepisu na to aby mała stopa nie wylatywała ze szpilki, dopychanie watą czy wkładki można między bajki włożyć. Jeśli zamierzasz kupić za duże buty to niech będą wiązane (botki) albo z paskiem wokół kostki. Nadmieniam, że taki pasek można dorobić do każdych szpilek (koszt u szewca do 20 zł), więc może to jest jakieś rozwiązanie?

Jest mały plus - mama nigdy nie wyrzuca butów, podejrzewam, że jej kolekcja mogłaby zawstydzić niejedną z nas

Powodzenia w szukaniu!

bo..?

[morphifry]

No to mnie pocieszyłyście... Studniówka w przyszłą sobotę, buty jeszcze nie przyszły i będą pewnie kilka dni przed nią, nie wiem jak to będzie
Mam nadzieję, że jednak będą ok albo zrobię coś z nimi i wtedy będą ok

[Mesmery]

Bo nie działa na dłuższą metę. U mnie ta wata się upycha i po efekcie - but "klapie". Próbowałam też wkładki (nie działa) oraz zapiętków/zapiętek. Również bez sukcesu... Może dlatego, że mam wąskie stopy... Zatem - ZALEŻY. Jedno jest pewne - to najprostszy i najtańszy sposób na zbyt duże buty, wobec powyższego warto spróbować. Nieprawdaż Izo?

PS. jedyne co się u mnie sprawdziło (i nie znaczy, że sprawdzi się u wszystkich) to dorobienie paska wokół kostki...

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez morphifry

No to mnie pocieszyłyście... Studniówka w przyszłą sobotę, buty jeszcze nie przyszły i będą pewnie kilka dni przed nią, nie wiem jak to będzie
Mam nadzieję, że jednak będą ok albo zrobię coś z nimi i wtedy będą ok

Oj, nie chciałam Cię pogrążyć, przepraszam. Spróbuj z watą, wkładką i zapiętkami.
Trzymam kciuki, aby były idealne!

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

U mnie też wkładki i inne takie bajery nie działały, bo, jak powyżej, mam wąską stopę. W moim przypadku za duży but, to za duży but.

W takim razie, Autorko, masz jeszcze tydzień na znalezienie nowych butów.

[201605161428]

Kupilam szpilki za duze o pol centymentra, tez z powodu malej stopy. Efekt jest taki, ze w poniedzialek planuje pojsc do szewca, aby mi zamontowal pasek nad kostke

[morphifry]

Źle napisałam, przepraszam Studniówka nie w przyszłą, tylko za 2 tyg, ale to nie zmienia faktu, że wydane prawie 200 zł na szpilki które mogą się okazać złe, to porażka.. Będę musiała zamówić te o wiele brzydsze, z szelbuta... No ale cóż, tym razem już będę musiała to zrobić w tajemnicy przed rodzicami, bo się ostro zdenerwują No chyba, że ten pasek... Może coś wykombinuję

[201605161428]

Napisane przez morphifry

Źle napisałam, przepraszam Studniówka nie w przyszłą, tylko za 2 tyg, ale to nie zmienia faktu, że wydane prawie 200 zł na szpilki które mogą się okazać złe, to porażka.. Będę musiała zamówić te o wiele brzydsze, z szelbuta... No ale cóż, tym razem już będę musiała to zrobić w tajemnicy przed rodzicami, bo się ostro zdenerwują No chyba, że ten pasek... Może coś wykombinuję

Czemu na milosc boska kupujesz tak drogie szpilki przez allegro i widzac po wymiarach, ze beda za duze o-O ?

[morphifry]

A co do tego paska, to chodzi o taki w kostce?

[morphifry]

Strasznie się nimi podjarałam i pod wpływem emocji je kupiłam, ale mierząc stopę raz wychodzi mi 22 a raz 21.5 (nie pytajcie, nie wiem czemu ) i z nadzieją, że będą dobre, po prostu zamówiłam A co sądzicie o tych? Rozmiar by na mnie był, ale wygląd.. Nie są tak ładne jak tamte i nie wiem czy byłabym z nich zadowolona Mniejszy obcas o cm, kolor itd.

[201605161428]

Napisane przez morphifry

Strasznie się nimi podjarałam i pod wpływem emocji je kupiłam, ale mierząc stopę raz wychodzi mi 22 a raz 21.5 (nie pytajcie, nie wiem czemu ) i z nadzieją, że będą dobre, po prostu zamówiłam A co sądzicie o tych? Rozmiar by na mnie był, ale wygląd.. Nie są tak ładne jak tamte i nie wiem czy byłabym z nich zadowolona Mniejszy obcas o cm, kolor itd.

Jak dla mnie te sa elegantsze, ale to moja opinia, bo ja po prostu nie lubilam nigdy blyszczacych szpilek.
Btw. chodzenie to jeszcze, ale jak wyobrazasz sobie tanczenie cala noc w za duzych szpilkach to juz nie wiem ;p

[morphifry]

Tak czy siak, pewnie i tak po pewnym czasie zmienię buty na balerinki, czy coś..

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez TheUnlike

Jak dla mnie te sa elegantsze, ale to moja opinia, bo ja po prostu nie lubilam nigdy blyszczacych szpilek.
Btw. chodzenie to jeszcze, ale jak wyobrazasz sobie tanczenie cala noc w za duzych szpilkach to juz nie wiem ;p

Mój chłopak np. twierdzi, że te są ohydne...

[201605161428]

Napisane przez morphifry

Tak czy siak, pewnie i tak po pewnym czasie zmienię buty na balerinki, czy coś..

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------



Mój chłopak np. twierdzi, że te są ohydne...

Toc mowie, ze rzecz gustu.
Moj by stwierdzil, ze wazniejsze, zebym miala niepolamane nogi niz super wypasione buyy :p

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Zawsze możesz jeszcze skoczyć do Ryłko - tam mają małe rozmiary.
(Ani te, ani te szpilki dupki mi nie urwały, ale uważam, że drugie są lepsze. Najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie drugich butów z lśnieniem pierwszych. :d)

[Mesmery]

Napisane przez morphifry

A co do tego paska, to chodzi o taki w kostce?

Tak. Wklejam przykładowe zdjęcie. Te buty kupiłam bo cholernie mi się podobały. Trochę kosztowały jak na zwykłe espadryle... Były z materiału i po jednym weselichu niesamowicie się rozciągnęły. Leżały w szafie dwa lata, gdyż nie dało się w nich chodzić. Lecz aby jeszcze trochę się nimi nacieszyć próbowałam różnych sposobów (wkładki, zapiętki). Pomógł beżowy pasek (nie chciałam aby się wyróżniał).

[morphifry]

A te?

[201605161428]

Napisane przez morphifry

A te?

Okropna ta kokarda z przodu

[morphifry]

Też mi się właśnie ta kokarda nie podoba, czy co to jest

[lza_slonca]

Napisane przez morphifry

Strasznie się nimi podjarałam i pod wpływem emocji je kupiłam, ale mierząc stopę raz wychodzi mi 22 a raz 21.5 (nie pytajcie, nie wiem czemu ) i z nadzieją, że będą dobre, po prostu zamówiłam A co sądzicie o tych? Rozmiar by na mnie był, ale wygląd.. Nie są tak ładne jak tamte i nie wiem czy byłabym z nich zadowolona Mniejszy obcas o cm, kolor itd.

nie no te przynajmniej wyglądają

nie jestem fanką błyszczących i krzykliwych ani ciuchów ani dodatków i te są wg mnie piękne.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Mesmery

Bo nie działa na dłuższą metę. U mnie ta wata się upycha i po efekcie - but "klapie". Próbowałam też wkładki (nie działa) oraz zapiętków/zapiętek. Również bez sukcesu... Może dlatego, że mam wąskie stopy... Zatem - ZALEŻY. Jedno jest pewne - to najprostszy i najtańszy sposób na zbyt duże buty, wobec powyższego warto spróbować. Nieprawdaż Izo?

PS. jedyne co się u mnie sprawdziło (i nie znaczy, że sprawdzi się u wszystkich) to dorobienie paska wokół kostki...

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------



Oj, nie chciałam Cię pogrążyć, przepraszam. Spróbuj z watą, wkładką i zapiętkami.
Trzymam kciuki, aby były idealne!

Łza...nie Iza...

Nie wiem co chciałaś podkreślić pisząc o najtańszym sposobie, nie mój interes ale zważ na słowa.

Nie każdy musi kupować buty o numer czy 2 za duże i ratować się paskami. Ja kupuje buty i owszem mam różnice 3-4mm to wsadzę tą watę i jakoś nic mi się z nią nie dzieje..ale może ja z tych biednych i wygodnych?

[svetta]

Napisane przez lza_slonca

Łza...nie Iza...

Nie wiem co chciałaś podkreślić pisząc o najtańszym sposobie, nie mój interes ale zważ na słowa.

Nie każdy musi kupować buty o numer czy 2 za duże i ratować się paskami. Ja kupuje buty i owszem mam różnice 3-4mm to wsadzę tą watę i jakoś nic mi się z nią nie dzieje..ale może ja z tych biednych i wygodnych?

Ale o co chodzi, skąd to oburzenie?
Dziewczyny siedzą tu po to, żeby jakoś Ci pomóc.

[lza_slonca]

Napisane przez svetta

Ale o co chodzi, skąd to oburzenie?
Dziewczyny siedzą tu po to, żeby jakoś Ci pomóc.

Haha komu?

[emily1990]

Napisane przez morphifry

Strasznie się nimi podjarałam i pod wpływem emocji je kupiłam, ale mierząc stopę raz wychodzi mi 22 a raz 21.5 (nie pytajcie, nie wiem czemu ) i z nadzieją, że będą dobre, po prostu zamówiłam A co sądzicie o tych? Rozmiar by na mnie był, ale wygląd.. Nie są tak ładne jak tamte i nie wiem czy byłabym z nich zadowolona Mniejszy obcas o cm, kolor itd.

Są klasyczne i eleganckie, moim zdaniem lepsze od tych pierwszych. A te ostatnie z kokardką odradzam