2007-02-07, 17:00 | #271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
mam złe doświadczenia w związku z nim 1. usypia 2.daje efekt 'papierowej glowy' 3. za 2-oma ostatnimi razami jak go uzylam spowodowal jeszcze wieksze torsje 4. stracilam do niego kompletnie zaufanie
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-02-07, 17:02 | #272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Nie powinni, tylko musi być 'bezpiecznie' zapakowana, aby sie nie zbila, bo wiadomo jak czasem obchodza sie z bagazem
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-02-07, 18:54 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Ja lece za niecałe dwa tygodnie 20 lutego , a co ty tez lecisz tego dnia ???
|
2007-02-07, 19:14 | #274 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 39
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Alkohol, jedzenie, pilniczki, lakier mozna tylko do glownego bagazu ;( a szkoda ze nie mozna do podrecznego :[ tak przynajmniej sie nie nudzi w czasie 9h lotu. Ja lecialam samolotem 8 razy i musze przyznac ze za kazdym razem coraz mniej mi sie to podoba, ale wole to niz gotowac w jakims autokarze<jesli podroz jest po Europie>. Jechalam pare razy autokarem i to bylo STRASZNE ! Pierwszy raz jak lecialam samolotem to balam sie ze jacys terrorysci porwa samolot! Ale najgorezj bylo kiedy lecialam i byly turbulencje. ALE NAJLEPIEJ JEST kiedy sie juz wyloduje i wszyscy boja brawo . Pamietam kiedys mialam sosiada co tylko ciogle drinki zamawial <lol>. Wazne jest zeby miec miejsce obok kogos normalnego z kim mozna na luzie pogadac. Ale najlepeij jest jak sie z rodzinka leci albo z przyjaciolka wtedy te pare godzin zamienia sie w pare minut
KOCHAM PODROZE MUAAA;* |
2007-02-07, 19:15 | #275 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Ja 14 go o 18.00 mam odlot do Londynu hehe fajny dzien znajomi sie smieja ,ze moze poznam swoja milosc na pokladzie a co do samego lotu to przeczytalam caly watek i uczucia mam mieszane . stanelo na tym,ze kazdy ma inne odczucia badz bardziej podobne ,ale trzeba samemu przezyc.
Wszystko moze sie zdarzyc jednym walizka zginela ,inni czuja bol uszu a innych w fotel wbija przy starcie. Jednym slowem - totalny odlot |
2007-02-07, 19:15 | #276 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Ja zawsze latam sama ;( Jak nie siedzi koło mnie jakaś zrzędliwa pani, to gburowaty Anglik Też kocham podróże
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-02-07, 19:20 | #277 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Nie mozna swoich kanapek miec ??? Hmmm
|
2007-02-07, 19:24 | #278 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
tylko picie i cukieraski z tego co wiem
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-02-07, 19:36 | #279 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 39
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Na Swieta bylam w Anglii i nic nie moglam do podrecznej torby z jedzenia. Mama, wiadomo jakis polski alkohol i jedzonko pakowala do glownego bagazu. Zero cukierkow ani nic z tych rzeczy. Po tych atak tak sie boja :| Mozna chyba miec jakas minimalna ilosc napoju, ale ponoc bardzooo mala - nie wiem my nic z tych rzeczy do podrecznych nie bralismy bo nie bylo mozna. Beznadzieja. Pamietam jak do Ottawy lecialam to mialam sowje batoniki ;(.Wenedka to Ci wspolczuje takie towarzystwa. Hehe ja najbardziej pamietam tego zestersowanego Pana co ciogle cos pil ;] Ja tez bylam zestresowana lotem ale niepelnoletnia <lol>.
|
2007-02-07, 19:57 | #280 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 706
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
heya dziewczynki, a moze ktoras z was leci 20 lutego z Krakowa do Nottingham? Moja kolezanka leci tym lotem zupelnie sama i to pierwszy raz
__________________
|
2007-02-07, 20:09 | #281 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Powiedz koleżance, ze nie ma co się martwić! Ja pierwszy raz też leciałam sama i było ok! Nie zabłądziłam, ni nic. Lotniska sa dobrze oznakowane, a to w Nottingham jak sama wiesz (pameieta, ze tam lecialas ) jest w porządku. Przestanmy bac sie samolotow!!!
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-02-07, 20:11 | #282 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Tego się naprawde nie czuje! Bardzo delikatnie samolot się wznosi i fru! Nie jedzie zbyt szybko, na moje oko. Choc przy wznoszeniu najbardziej czuć zmianę ciśnienia.
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-02-07, 20:11 | #283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
|
2007-02-08, 13:15 | #284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Ja slyszalam,ze jest to predkosc 300km/h
|
2007-02-08, 13:32 | #285 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Uwielbiam podrozowac Bardzo lubie latac samolotem. No procz pewnego lotu ktory trwal 18h :|. Pierwszy lot wspominam nieciekawie. Bardzo ale to bardzo sie denerwowalam, myslalam ze zemdleje. Ale tak po godzinie ;> bylo juz calkiem ok. Puscicli fajny film, jedzonko bylo dobre ;D i jakos przezylam. Dlasze loty to juz pestka ;D.
Pilotem nie chcialabym zostac nigdy !! ;] |
2007-02-08, 20:06 | #286 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 706
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Jestem za Wiem ze lot to nic strasznego i wszystkim to powtarzam,ale kazdy musi sie sam o tym przekonac.
Dzis zabukowalam lot na 17 kwietnia EMA-Balice i z powrotem juz sie nie moge doczekac
__________________
|
2007-02-08, 20:15 | #287 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
To lotnisko w Nottingham jest dosyc małe z tego co pamiętam i ogólnie dziwne mam wpsomnienia stmatąd Jejciu, ja do lata muszę czekac
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
2007-02-08, 21:00 | #288 |
Przyczajenie
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
No właśnie, picie można? Bo ostatnio jak leciałam to nie można było płynów w podręcznym?
__________________
Tak właśnie mija nas, tak właśnie mija nas czas... |
2007-02-08, 22:08 | #289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Można picie, ale tylko 100ml zapakowane w przeźroczystych torbach, które można łatwo otworzyć i zamknąć
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-02-16, 16:13 | #290 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 52
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Ja polecam jakieś tabsy na chorobę lokomocyjną. Niektórzy mogą być bardzo wrażliwi na takie doznania jak start. Ja za pierwszym rzem byłam zszokowana, zastanawiałam sie jak to znoszą piloci i obsługa latająca codziennie. A co dopiero muszą czuć ludzie wysłani w kosmos!!??!! Takie tabsy lekko przymulaja, przez co całą podróż można pzryjemnie przespać. Jak ktoś nie lubi kolejek górskich, karuzeli czy wind to samolot tez mu się może nie spodobać. Na szczęście lepiej sie ląduje niż startuje.
|
2007-02-19, 11:01 | #291 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Witajcie
No to ja juz po pierwszym locie Wrazenia niesamowite i nie tak strasznie jak niektorzy opisuja. Start jest swietny tylko czuc ta zmiane cisnienia ,ale wystarczy ssac jakiegos cuksa i jest gites Pozniej w ogole nie czujesz ,ze lecisz ,plyniesz sobie w powietrzu Fajnie czuc jak zakreca samolot Ladowanie tez jest spoko,ale tutaj duuuzo zalezy od pilota . Ja sie bardzo balam,ale teraz juz wiem,ze nie ma czego,aha i najlepiej jest siadac przy oknie.Powodzenia zycze tym co jeszcze nie lecieli |
2007-02-20, 13:22 | #292 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Obsluga raczej nie ma takich intensywnych doznan , bo inaczej nie bylaby obsluga.
|
2007-02-21, 00:47 | #293 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 52
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Nie do konca masz racje. Siedzialam na przeciwko kolesia z obslugi pzrzy starcie. Malo mu oczy w twarzy nie wyskoczyly razem z zawartoscia żołądka. Dopiero patrząc na niego się zeschizowałam. Ale może to jego pierwszy dzień pracy był. Do tej pory pamietam wyraz jego twarzy. Mam nadzieję, ze nie wygladalam podobnie
|
2007-02-21, 00:57 | #294 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Zaufaj mi, wiem co mowie, bo sama jestem stewardessa nie od wczoraj, poza tym na jump-seat'ach, siedzac tylem do kokpitu, troche inaczej odczuwa sie start i ladowanie. Pozdrowienia. |
|
2007-02-21, 18:59 | #295 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Przeczytałam cały wątek !
I znalazłam odpowiedzi na większość dręczących mnie pytań. Mój pierwszy lot już 7 marca, co prawda tylko 1,5 godzinny- ale jednak warto było przeczytać te 10 stron i wszystkie Wasze porady, jesteście kochane. Na szczęście lecę z moim facetem i myślę, że będzie OKI. |
2007-02-21, 19:24 | #296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;3756032]Przeczytałam cały wątek !
I znalazłam odpowiedzi na większość dręczących mnie pytań. Mój pierwszy lot już 7 marca, co prawda tylko 1,5 godzinny- ale jednak warto było przeczytać te 10 stron i wszystkie Wasze porady, jesteście kochane. Na szczęście lecę z moim facetem i myślę, że będzie OKI.[/quote] To życzę miłego lotu Napisz potem jak było
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
2007-02-21, 20:03 | #297 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Na pewno napiszę jakie wrażenia będę miec po moim pierwszym locie.
Pozdrawiam serdecznie. |
2007-02-27, 21:58 | #298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Dzisiaj przylecialam samolotem.Juz wiem jak to wszystko wygląda. Jeżeli macie jakies pytania to prosze się pytac. Ja postaram sie jak najszybcie odpowiedzec. Jeżeli chodzi o rozpędzony samolot na pasie startowym to widzialam , że ktos wyżej napisał , że osiąga do 300 km na godz. są to brednie ponieważ jest 800km na godzine.Pytałam sie na lotnisku.
|
2007-02-28, 10:43 | #299 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Cytat:
Kogo sie pytalas na tym lotnisku? Tak dla informacji, w zaleznosci od typu samolotu (wiadomo ze maly Airbus bedzie mial inna predkosc przy starcie niz np. Concorde) predkosc przy starcie moze wynosic od 250km/h do 360 km/h, ale na pewno nie 800km/h!! To raczej predkosc przelotowa (z definicji: srednia prędkosc, z jaka porusza się statek powietrzny podczas lotu) . Dla zainteresowanych tematem podaje linka na Aerospaceweb: http://www.aerospaceweb.org/question...ce/q0088.shtml To sa dane wyliczone przez FAA. Edytowane przez Camomile Czas edycji: 2007-02-28 o 13:26 |
|
2007-02-28, 12:11 | #300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Pierwszy raz samolotem
Pytałam się w informacij. Jestem tego pewna , że 800 bo kiedy samolot się rozpędza na pasie startowym to cie bardzo mocno wciska do krzesla , a jeżeli by jechal 300 na godz.to by tak nie wciskalo. Aha w samolocie też stiuardessa na początku lotu mówiła , że będziemy jechali i lecieli z szybkością 800km na godzine więc jestem tego pewna czy masz jeszcze jakies pytania ?
|
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:30.