Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

[blonde_hair]

Napisane przez madzikUK

Blonde problem w tym ze Tz pracuje od 9 do 5 i niestety tylko ja sie zajmuje mala. a tu jeszcze w czwartek szkola
urolopu nie moze wziasc bo juz nie ma i dupa

no szkoda, ale jak wroci z pracy to ty zawsze troche mozesz polezecNo 40stopni to nie przelewki

[aldii]

Malinko ona ma niebieskie, tylko na zdjeciach zawsze wychodza takie ciemne - nie wiem dlaczego
Oby tesciowa sie obrazila - bedziecie mieli chwilke spokoju
Castilia filmiki zwlaszcza ten z karmienia
Lila grzechotki i zabawki edukacyjne (pluszowe)
Kamyk
Addicted tez dowiedzialam sie o tej zabawce, dopiero majac Lu.Mam akurat przyjaciolke w Paryzu i przywiozla malej Sophie
Rzeczywiscie prawie nie widac roznicy miedzy nimi
MadzikUK no pewnie tylko tego sie u GP doczekasz,no ale lepiej ze poszlac.Fotki ,zwlaszcza ta 1
Zebcia



Bylam z wynikami malej u pediatry i nie mam niestety dobrych wiesci Tak jak przewidzialam, mala anemia, ale to akurat pikus. Przyczepila sie do tych bialych krwinek i limfocytow Jutro powtorka zelaza (bo jednak bylo za malo krwi i nie zrobily ). I za 2 tyg. powtorna morfologia.Jesli wyniki beda takie jak teraz to skierowanie do Akademii Medycznej na oddzila hematologii

[elcia0787]

ALDII kochana trzymam kciuki zeby malej LU nic groznego nie bylo

[addicted to wizaz]

aldii szkoda kucia Lu, ale jeżeli będą lepsze wyniki to warto. żeby za 2 tygodnie wyniki były lepsze i za czas oczekiwania dla Ciebie

[lila12]

Napisane przez aldii

Malinko ona ma niebieskie, tylko na zdjeciach zawsze wychodza takie ciemne - nie wiem dlaczego
Oby tesciowa sie obrazila - bedziecie mieli chwilke spokoju
Castilia filmiki zwlaszcza ten z karmienia
Lila grzechotki i zabawki edukacyjne (pluszowe)
Kamyk
Addicted tez dowiedzialam sie o tej zabawce, dopiero majac Lu.Mam akurat przyjaciolke w Paryzu i przywiozla malej Sophie
Rzeczywiscie prawie nie widac roznicy miedzy nimi
MadzikUK no pewnie tylko tego sie u GP doczekasz,no ale lepiej ze poszlac.Fotki ,zwlaszcza ta 1
Zebcia



Bylam z wynikami malej u pediatry i nie mam niestety dobrych wiesci Tak jak przewidzialam, mala anemia, ale to akurat pikus. Przyczepila sie do tych bialych krwinek i limfocytow Jutro powtorka zelaza (bo jednak bylo za malo krwi i nie zrobily ). I za 2 tyg. powtorna morfologia.Jesli wyniki beda takie jak teraz to skierowanie do Akademii Medycznej na oddzila hematologii

Biedactwo, mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze
Trzymam

Aldii a jakie konkretnie pluszaki edu polecasz?

[gosbaj]

Kurcze wykoncze sie przez ten katar Krzysia synek tak sie meczy jest strasznie rozdrazniony caly czas albo marudzi albo sie drze.masakra.....a ja go molestuje ta Frida bo gluty ma straszne. Prawie wogole nie spi, tylko marudzi. A najgorsze jest to ze jestem sama bo maz poszedl do pracy i wroci dopiero o 3 w nocy. Kupilam mu juz dzisiaj nawet syropek przeciwgoraczkowy w razie jakby w nocy bylo naprawde zle....

Aldii zeby obeszlo sie bez szpitala
Madzik kuruj sie biedna, wygrzej sie i wypoc w nocy.

[KarmazynowyKamyk]

madzikUK 40stopni to już nie przelewki... Możesz stracić przytomność, wszystko może się stać... Kuruj się i wyleż w łóżku...

aldii o jakiej zabawce mówicie?
Niedobrze z tymi wynikami :-( Ale na razie się nie martw na zapas, bo Lu to wyczuje...

Muszę coś zakupić do smarowania dziąsełek... Chyba mamy ząbkowanie... Teraz leży sobie grzecznie, ale wcześniej sobie spałą, a nagle zaczęła tak żałośnie płakać, wpychała obie pięści do buzi...

[fleurdelacour]

witam po kolejnej dlugiej przerwie. niestetety bylysmy z malutka w szpitalu. wlasciwie w dwoch bo w lokalnym nie potafili nam pomoc i odeslali nas do londynu.
musze wam powiedziec, ze przezylam najtrudniejsze chwile w zyciu. najpierw nikt nie wiedzial, co jej jest. potem nie pozwolili mi jej karmic, potem zabieg w pelnej narkozie.
teraz juz jestesmy w domu, i mamy nadzieje, ze juz bedzie dobrze.

[malinka118]

Napisane przez gosbaj

Kurcze wykoncze sie przez ten katar Krzysia synek tak sie meczy jest strasznie rozdrazniony caly czas albo marudzi albo sie drze.masakra.....a ja go molestuje ta Frida bo gluty ma straszne. Prawie wogole nie spi, tylko marudzi. A najgorsze jest to ze jestem sama bo maz poszedl do pracy i wroci dopiero o 3 w nocy. Kupilam mu juz dzisiaj nawet syropek przeciwgoraczkowy w razie jakby w nocy bylo naprawde zle....

Aldii zeby obeszlo sie bez szpitala
Madzik kuruj sie biedna, wygrzej sie i wypoc w nocy.

Milenka też to przechodziła. Przez fridę była tak zaflegmiona, żę myślałam, że to oskrzela. Nam pomogło odessanie w przychodni, a potem według zalecenia pediatry katarek do odkurzacza - naprawdę super, frida w życiu tyle nie ściągnęłam i inhalacje z soli fizjologicznej i morskiej. Trochę to kosztuje, ale gdyby nie t to skończyło by się szpitalem.

[addicted to wizaz]

Napisane przez fleurdelacour

witam po kolejnej dlugiej przerwie. niestetety bylysmy z malutka w szpitalu. wlasciwie w dwoch bo w lokalnym nie potafili nam pomoc i odeslali nas do londynu.
musze wam powiedziec, ze przezylam najtrudniejsze chwile w zyciu. najpierw nikt nie wiedzial, co jej jest. potem nie pozwolili mi jej karmic, potem zabieg w pelnej narkozie.
teraz juz jestesmy w domu, i mamy nadzieje, ze juz bedzie dobrze.

Dobrze, że już jesteście w domu i oby było już tylko lepiej.
A w ogóle co się stało?

[Kancia]

Napisane przez addicted to wizaz

Kancia oj niech się lepiej tż zastanowi, bo potem to już nie ma odwrotu

no 30% udaje się znów połaczyc nasieniowody ale nie o to chodzi.

My nie chcemy więcej dzieci a z naszych obserwacji wynika, ze jestem płodna jak cholera tabletek nie mogę zbytnio łykac bo siada mi wątroba, gumki to strachowe ze szok zresztą często nam pekają. No mogłabym tą spiralę ale boję się, ze się przesunie czy coś i zajde w kolejną ciąze
przy mojej bliźnie juz byłoby to średnio bezpieczne (słowa gina) no i kolejnej cesarki nie zniosę

tez nie jestem do konca przekonana, Małż jest, jesli się zdecyduje to go poprę

aldi a na co wskazują takie wyniki tzn jakie zaburzenia?
ja tez musze poprosić o skierowanie bo mój lamus taki niespokojny, ze masakra

fleur a co się działo ?

[aldii]

Dziekuje Wam kochane Narazie nie pozostaje mi nic innego jak czekac te 2 tyg.

Lilus jak na zlosc nie moge nic ciekawego znalezc na allegro.Ale chodzi mi o tego typu zabawki http://allegro.pl/item1002018668_wib..._5_wzorow.html
http://allegro.pl/item997266046_fish...dka_m2602.html
http://allegro.pl/item972905661_chwy...y_love_30.html(w wolnej chwili porobie zdjecia,co ja mam dla LU), nastepnie u nas beda zabawki interaktywne, chodzik pchacz (Lu ma rozowy wozek) i tak dobrniemy do roku


Mamuski,czy ktoras z Was ma moze ten panel pod nozki ? http://www.allegro.pl/item994992759_..._szyb_wys.html

[zebra666]

Fleurdelacour przykro mi mam nadzieje, że etraz już wszystko dobrze!!!

Aldii kochana a jakie ma te niepokojące wyniki?

Kamyk my też mamy ten problem ale lekarka mówiła, że póki jest w miare lepiej nie dawać żeli na arzie, bo ząbki mogą pierwsze wyjść za X miesięcy a wtedy jest gorzej jak się wyrzynają

[aldii]

Fleurdelacolur najwazniejsze,ze juz po wszystkim
Kancia moja pediatra powiedziala,ze w sumie ona sama nie wie (albo nie chciala mnie martwic) Ale zdecydowanie nie podobaja jej sie te biale krwinki w nadmiarze.Obawiam sie tylko jednego,ale nie bede tego slowa "glosno" wymawiac...
Zebciu za duzo bialych krwinek,slaby hematokryt (to akurat swiadczy o anemii) i rozmaz zly

[lila12]

Napisane przez fleurdelacour

witam po kolejnej dlugiej przerwie. niestetety bylysmy z malutka w szpitalu. wlasciwie w dwoch bo w lokalnym nie potafili nam pomoc i odeslali nas do londynu.
musze wam powiedziec, ze przezylam najtrudniejsze chwile w zyciu. najpierw nikt nie wiedzial, co jej jest. potem nie pozwolili mi jej karmic, potem zabieg w pelnej narkozie.
teraz juz jestesmy w domu, i mamy nadzieje, ze juz bedzie dobrze.

Współczuję przeżyć - na szczęście już po wszystkim

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Aldii

[gosbaj]

Napisane przez malinka118

Milenka też to przechodziła. Przez fridę była tak zaflegmiona, żę myślałam, że to oskrzela. Nam pomogło odessanie w przychodni, a potem według zalecenia pediatry katarek do odkurzacza - naprawdę super, frida w życiu tyle nie ściągnęłam i inhalacje z soli fizjologicznej i morskiej. Trochę to kosztuje, ale gdyby nie t to skończyło by się szpitalem.

Zobaczymy, od wczoraj ma ten katar. Teraz udalo mi sie go wreszcie ululac i od 19 spi. No ta frida nie mam sily sciagnac tyle co on tam ma narazie pisikam mu co chwila sola morska albo zakrapiam sola fizjologiczna i smaruje mascia majerankowa. teraz spi i narazie czysto oddycha.zobaczymy jak bedzie w nocy.podloze mu poduszke zeby byl troche wyzej to mu tak nie beda te glutki splywaly do gardla bo jak lezy to widze jak sie meczy jak je przelyka....Nasza pani dr przyjmuje w czwartek wiec jak do tej pory nie przejdzie to pojdziemy.

Tylko zmartwienie mi doszlo przez ten katar, a my mamy w niedziele chrzciny no i wypadaloby zeby synek byl zdrowy i radosny a nie zakatarzony i marudny.....

[tajgabajga]

hej dziewczyny!
Utknelismy w Polsce przez wulkan.Lot w tamta strone w porzadku,byla mala przygoda z wielka kupa w srodku lotu ale tak ogolnie w porzadku. Co do wnoszenia jedzonka na poklad to maz musial sprobowac mleko i herbatke ale tylko troszke. Z wozkiem doszlismy prawie do wejscia do samolotu, pozniej zlozyli wozek i juz w Gdansku byl po wyjsciu.Przy starcie dawalam malemu herbatke i zasnal, z przewijaniem bylo troche problemu bo w lazience malo miejsca ale dalismy rade.Gorzej z ladowaniem mi pekala glowa a maly troszke marudzil. Teraz czekam az skonczy sie ten pyl , ja wprawdzie nie mam cisnienia na powrot ale maz ma koniec urlopu i prace. I wracac chyba bede sama...Pozdrawiam Was i sciskam z SopotuMy tez juz po chrzcinach, bez mszy mala kameralna 20 minutowa uroczystosc-pozniej obiad z rybnej knajpie.Wstawie zdjecia chyba jak juz wroce do Anglii.
Calusy

[brzoskwinia82]

aldii, madzik uk, addicted - śliczne słodziaczki
castilia - no zabójcze te uśmiechy w czasie jedzonka
aldii mam nadzieję i trzymam kciuki żeby za dwa tyg wyniki były już dobre
fleurdelacour - dobrze że już najgorsze minęło, ale jak możesz to powiedz co się stało...?
zebra - o widzisz trafiłaś w sumie z tym wózeczkiem... no nie powiem podoba mi się, że ja go wcześniej nie wyczaiłam... mówisz żeś zadowolona?? i nawet niedrogi hmm pomyślę, ale już mam mętlik w głowie... najbardziej to bym chciała żeby rączka albo siedzisko było przekładane tak żebym mogła póki co mieć na niego oko... ale jak nie będzie dało rady to jakoś przeżyję. No i kasę mogę wydać tak ok.1000 zł.

a i dziękujemy za wszystkie komplementy
Borys już słodko śpi, może znowu będzie spokojna nocka

[filka2]

fleurdelacour ojej a co sie stało?z ta nereczką cos?biedna
aldii kurcze niedobrze,nie wypowiadaj głośno chociaż wiem że napewno sie bardzo martwisz ale miejmy nadzieje ze bedzie ok.
madzik uważaj na siebie a tz nie może kilka dni zwolnienia?my w angli jak chorowaliśmy to odrazu zwolnionko było ,bo jak ty taką gorączke i masz być z mała to niebezpieczne!!!ja bym sie bala na ręce wziąść.
ingrid zgadzam sie z toba żeby tż-ci spędzali duzo czasu z maluchami,mój bardzo chetnie i w ogole nacieszyć sie Nią nie może, i cały czas sie znią bawi i wygłupia a ona sie smieje nawet bardziej do niego niż do mnie.
gosbaj u nas podobnie jest.
castilla jeju jaki on słodki,mojej sie zdarzy uśmiechnąc przy cysiu ale raz na ruski rok.
brzoskwinka jaki przystojniacha

u nas katarku cd,myślałam ze już lepiej a tu jakby gorzeji jak widzi fride to krzyczy,chyba nici znów ze szczepionki jutrzejszej.
Mała płaczliwa i tylko na ręce,nawet nie mogłam usiąsć bo najlepiej jak sie chodzi.Cycuś co godzinkę najlepiej.coś miałam napisać...hm nie pamietam

[zebra666]

Brzoskwinia ja zadowolona bardzo jestem i mega wybór kolorów też chciałam z rączką przekładaną ale to co mnie interesowałao nie miało więc sobie darowałam zwłaszcza, że jeszcze chwila i dziecko będzie oglądać chciało co przed nim a nie swoją matkę teraz też widzę go przez tą klapkę w budzie.

Aldii a ile ma tych białych? Dużo za dużo? Pamiętaj, że zdarzają się też pomyłki... u nas wtedy z tym dużo zaniżonym wynikiem płytek krwi zawiódł sprzęt jak się okazało.

[aldii]

Filka,Brzoskwinia
Gosbaj,Filka oby maluszki szybko pozbyly sie katarkow
Tajgabajga za udany lot i chrzciny.Bede miala jeszcze kilka pytan odnosnie lotu, ale to juz naspokojnie jak wrocisz do UK

[madzikUK]

Napisane przez gosbaj

Kurcze wykoncze sie przez ten katar Krzysia synek tak sie meczy jest strasznie rozdrazniony caly czas albo marudzi albo sie drze.masakra.....a ja go molestuje ta Frida bo gluty ma straszne. Prawie wogole nie spi, tylko marudzi. A najgorsze jest to ze jestem sama bo maz poszedl do pracy i wroci dopiero o 3 w nocy. Kupilam mu juz dzisiaj nawet syropek przeciwgoraczkowy w razie jakby w nocy bylo naprawde zle....

Madzik kuruj sie biedna, wygrzej sie i wypoc w nocy.

oj bidulek malutki
Gosbaj chodzi o to, ze ja sie poce w nocy i to bardzo na zmiane z dreszczami. dzis chyba wezme sobie termoforek do lozka,

Napisane przez KarmazynowyKamyk

madzikUK 40stopni to już nie przelewki... Możesz stracić przytomność, wszystko może się stać... Kuruj się i wyleż w łóżku...

wiem, wiem. tak sie dzis czulam wlasnie, krecilo mi sie w glowie strasznie. teraz jest mi mega slabo. nogi sie uginaja pode mna. zaraz ide do lozka. najgorsze, ze to nie jest przeziebienie.

Napisane przez blonde_hair

no szkoda, ale jak wroci z pracy to ty zawsze troche mozesz polezecNo 40stopni to nie przelewki

Napisane przez fleurdelacour

witam po kolejnej dlugiej przerwie. niestetety bylysmy z malutka w szpitalu. wlasciwie w dwoch bo w lokalnym nie potafili nam pomoc i odeslali nas do londynu.
musze wam powiedziec, ze przezylam najtrudniejsze chwile w zyciu. najpierw nikt nie wiedzial, co jej jest. potem nie pozwolili mi jej karmic, potem zabieg w pelnej narkozie.
teraz juz jestesmy w domu, i mamy nadzieje, ze juz bedzie dobrze.

o kurcze, przylacze sie do dziewczyc: a co sie stalo??

Napisane przez malinka118

katarek do odkurzacza -

a jak to wyglada???

Napisane przez aldii

Dziekuje Wam kochane Narazie nie pozostaje mi nic innego jak czekac te 2 tyg.

Lilus jak na zlosc nie moge nic ciekawego znalezc na allegro.Ale chodzi mi o tego typu zabawki http://allegro.pl/item1002018668_wib..._5_wzorow.html
http://allegro.pl/item997266046_fish...dka_m2602.html
http://allegro.pl/item972905661_chwy...y_love_30.html(w wolnej chwili porobie zdjecia,co ja mam dla LU), nastepnie u nas beda zabawki interaktywne, chodzik pchacz (Lu ma rozowy wozek) i tak dobrniemy do roku


Mamuski,czy ktoras z Was ma moze ten panel pod nozki ? http://www.allegro.pl/item994992759_..._szyb_wys.html

tez musze sie porozgladac za zabawkami. a panelu nie posiadam, ale ciekawy jest

[blonde_hair]

Tajgabajga za lot i chrzciny

Fleurdelacour nacierpieliscie sie, trzymam kciuki zeby bylo lepiej

Aldii ciekawy ten panelale go nie mam wiec nie wypowiem sie na ten temat.Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze i Lu nie cierpiała

[filka2]

brzoskwinka wózki Tako mają też przekładana spacerówke przodem i tyłem,ja mam tako i jestem zadowolona.narazie używamy gondoli,myśle ze na lato spacerówka.

wstawiam moja miłośniczke tvno i ciacha już zajada

[eudaimonia]

Ja zgłaszam się po weekendzie.
Dziś Adaś zaliczył po raz czwarty basen i zanurzył już raz główkę.. tzn tak na sekundę tylko ale jednak;-)) I jeszcze dziś skosztował po raz pierwszy czegoś niemlekowego - dostał łyżeczkę soku z marchwi

[kocurazab]

Napisane przez filka2

a teraz z innej beczki
dziewczyny macie już osłonki-roletki do aut przeciwsłoneczne?jakie są najlepsze?nie podobają mi sie zbytnio te takie kolorowe,musze sie rozejrzeć za czymś bo ostatnio musiałam parasol rozłożyc

My jak jechaliśmy do chirurga z paznokietkami Miłoszka kupiliśmy na szybko, takie czarne postaci wilka - czarny materiał, a kontury wilka białe. Ale za 5 zł, to nie ma się co spodziewać rewelacji, bo już nam się trochę popsuły
No i zamówiłam na allegro takie
http://www.allegro.pl/item983856482_...s.html#gallery
Czekam na kuriera, zobaczymy jak będą wyglądały w realu

Napisane przez addicted to wizaz

Kocurazab współczuję, mój marudził, ale w dzień

Napisane przez Ingrid80

Witajcie po weekendzie! My byliśmy w sobotę cały dzień na budowie, ale za to wczoraj nw wycieczce w górach a potem pierwszy raz na basenie

Fajnie

Napisane przez brzoskwinia82

zapomniałam napisać że wszystkie zdjęcia maluszków śliczne
wklejam też mojego brzdąca

Super

Napisane przez madzikUK

Hej mamuski,
wczoraj mnie nie bylo, bo umieralam ponownie. w nocy standardowo goraczka, trzesiawka bo zimno mi bylo. rano jak wstalam to ze schodow balam sie zejsc, ze wywale sie na paszcze ale nafaszerowalam sie tabsami, przespalam i bylo lepiej. dzis nocka juz lepsza, ale nadal na tabsach, w nocy zjadlam banana i brzuch mnie rozbolal. jak nie urok ......

a teraz z serii sennej : snilo mi sie, ze jechalam sobie samochodem (Porshe ) i szukalam przycisku,zeby zamknac dach, bo srodek zimy byl a ja z odkrytym dachem. no i jade jade, patrze a tu nagle droga mi sie skoczyla i spadlam z meeeeega wysokiej gory. jak spadalam, to wiedzialam, ze za chwile sie zabije i myslalam, ze "musze sie obudzic zanim uderze o ziemie" przebudzilam sie na chwile, bo pamietam te moje kwiaty na tapecie, przysnelam i ciag dalszy snu. wrocilam w formie ducha i bylam spowrotem na gorze tej gory i nagle zdalam sobie sprawe, ze "k***a, moja torebka zostala na dole, teraz musze z buta po nia isc"

Zdrowiej szybciutko
A sen

Napisane przez aldii

Lu - "3" urodzinki i jej nowy nabytek - zyrafka Sophie Vulli

Super

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez fleurdelacour

witam po kolejnej dlugiej przerwie. niestetety bylysmy z malutka w szpitalu. wlasciwie w dwoch bo w lokalnym nie potafili nam pomoc i odeslali nas do londynu.
musze wam powiedziec, ze przezylam najtrudniejsze chwile w zyciu. najpierw nikt nie wiedzial, co jej jest. potem nie pozwolili mi jej karmic, potem zabieg w pelnej narkozie.
teraz juz jestesmy w domu, i mamy nadzieje, ze juz bedzie dobrze.

Mam nadzieję, że teraz już wszystko w porządku...

Napisane przez zebra666

Kamyk my też mamy ten problem ale lekarka mówiła, że póki jest w miare lepiej nie dawać żeli na arzie, bo ząbki mogą pierwsze wyjść za X miesięcy a wtedy jest gorzej jak się wyrzynają

Serio? No to się wstrzymam jeszcze... Mamy wizytę u pediatry umówioną na 5 maja, to dopytam...

[zebra666]

Kamyk no tak mi mówiła, bo też chciałam już żel stosować nawet kupiłam- bobodent, a one i tak daja ulgę na chwilę więc po co za wczasu już dziecko tym uraczaćA więc się wstrzymałam i nie jest źle - czasem się rzuca nagle jak Paulinka na swoje lub moje rączki czy przy smoczku w butelce...

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez zebra666

Kamyk no tak mi mówiła, bo też chciałam już żel stosować nawet kupiłam- bobodent, a one i tak daja ulgę na chwilę więc po co za wczasu już dziecko tym uraczaćA więc się wstrzymałam i nie jest źle - czasem się rzuca nagle jak Paulinka na swoje lub moje rączki czy przy smoczku w butelce...

Zapisałam sobie nazwę i przy najbliższej wizycie w aptece kupię na wszelki wypadek, ale postaram się jeszcze nie stosować...
Generalnie tak sobie rozmyślam czy te rzucania przy cycu to nie były od ząbków? Poza tym mam ostatnio wrażenie, że mi mała sutki mocniej ściska, czasem dosłownie zaboli... Może tam już coś jest ukryte?

[zebra666]

Kamyk napewno Mój ma twardsze dziąsełka i widze coś już gdzieniegdzie jakby było pod dziąsełkiem i te białe plamki jak to któraś pisała z dziewczyn - złogi wapnia.