Gdzie wyrzucać przeterminowane kosmetyki???

[Inkarnatka]

Tylko mi nie piszcie, że do śmieci...

Tak mi przyszło do głowy, gdy robiłam porządki, okazało się, że sporo kremów, balsamów itp. jest już dawno po terminie. No i właśnie, gdzie to wyrzucić?
Wiadomo, że plastik do pojemnika na plastiki, papier do papieru, szkło do szkła, baterie do specjalnych pojemników, elektrośmieci oddaje się do sklepów z AGD, a niezużyte, stare kremy albo leki Nic na ten temat nie słyszałam (chociaż coś mi się kiedyś obiło o uszy, ze niektóre apteki przyjmują przeterminowane leki )
Przecież jak to trafi na składowisko, to po deszczu wszystko spłynie do rzek, albo przedostanie się do wód gruntowych, a w końcu prędzej czy później dotrze wraz z wodą do człowieka (po drodze zatruwając inne organizmy ).
Nie muszę chyba pisać, jaki wpływ na organizmy wodne - i nie tylko - mogą mieć substancje zawarte w kosmetykach (nie mówiąc już o lekach...)

Założyłam ten wątek, bo nie znalazłam podobnego, jeśli w złym dziale to proszę moderatora o przeniesienie

[Dronf]

Gdybyś te kosmetyki zużyła w terminie to byś je i tak wraz z następną kąpielą spłukała do wanny a potem do rzeki.
Ukazujesz też obraz niesamowitej toksyczności tych kosmetyków, jakoby miały zabić wszystko co na drodze spotkają a przecież wcześniej smarowałaś nimi skórę przez którą one się częściowo wchłaniały ! Niesamowity brak konsekwencji w rozumowaniu hehe !
Jeżeli chcesz tak dbać o środowisko wokół, nie powinnaś w ogóle używać tych złych mazideł tylko szarego mydła do wszystkiego, toniku z octu i olejów.

[Inkarnatka]

No tak, najlepiej obśmiać i skrytykować...

[visionAM]

Po prostu Twoje rozumowanie jest trochę bez sensu i wyolbrzymione, te nie zużyte kosmetyki są w bardzo małym procencie powodem zanieczyszczenia środowiska... istnieją gorsze rzeczy, które moga zaszkodzić planecie Ziemi

[aKatia]

Jestem laikiem ale kosmetyki których używałaś na skórę chyba nie powinny być aż tak mordercze jak napisałaś, nawet przeterminowane i według mnie nie powinnaś aż tak tragizować. Ja zawsze zdążałam zużyć przed terminem kosmetyki i nie mam takich problemów.
Raczej ci nie pomogłam

[derTod]

Też się przy ostatnich porządkach zastanawiałam, czy są jakieś specjalne miesjca, pojemniki, gdzie można wyrzucać przeterminowane kosmetyki. skoro na papier, czy szkło są, to czemu nie na kosmetyki próbowałam coś znaleźc na ten temat, ale mi się nie udało, więc dalej wyrzucam normalnie do kosza na śmieci, jak czegoś nie zdąże przed temrinem zużyć

[Inkarnatka]

Napisane przez aKatia

Jestem laikiem ale kosmetyki których używałaś na skórę chyba nie powinny być aż tak mordercze jak napisałaś, nawet przeterminowane i według mnie nie powinnaś aż tak tragizować. Ja zawsze zdążałam zużyć przed terminem kosmetyki i nie mam takich problemów.
Raczej ci nie pomogłam

Dla człowieka może i nie, ale dla innych gatunków mogą być szkodliwe - niekoniecznie działanie musi być doraźne, skutki mogą wyjść po wielu latach i odbić się nie na pojedyńczych osobnikach, ale na całej populacji

[rozwielitka]

leki bezwzględnie oddaje się w aptekach, powinny być na nie specjalne pojemniki.
Opakowania po kosmetykach umyć i wrzucić do surowców. Samą zawartość- wyrzucić normalnie do śmieci. Mniejsza szkodliwość niż codziennie wypuszczanie domestosa/płynu do mycia naczyń/szamponu i żelu pod prysznic+ chemii którą spłukujesz z siebie. Rozumiem Twoją troskę o długofalowe negatywne skutki dla środowiska, tyle że podobny stopień szkodliwości ma masa innych, codziennych czynności. Chociażby kupowanie ubrań z bawełny czy kitkata
A najlepiej przestawić się na oleje i hydrolaty, środowisku nie zaszkodzą poza tym na pewno szybko je zużyjesz

[Hexxana]

Napisane przez rozwielitka

leki bezwzględnie oddaje się w aptekach, powinny być na nie specjalne pojemniki.
Opakowania po kosmetykach umyć i wrzucić do surowców. Samą zawartość- wyrzucić normalnie do śmieci. Mniejsza szkodliwość niż codziennie wypuszczanie domestosa/płynu do mycia naczyń/szamponu i żelu pod prysznic+ chemii którą spłukujesz z siebie. Rozumiem Twoją troskę o długofalowe negatywne skutki dla środowiska, tyle że podobny stopień szkodliwości ma masa innych, codziennych czynności. Chociażby kupowanie ubrań z bawełny czy kitkata
A najlepiej przestawić się na oleje i hydrolaty, środowisku nie zaszkodzą poza tym na pewno szybko je zużyjesz

Zgodze sie z Rozi choc ostatnie zdanie nie przemawia do mnie moze dlatego,ze staralam sie przejsc na tego typu pielegnacje i wiem,ze nie zdala ona egzaminu nie tylko w moim przypadku.Nie ma metody uniwersalnej

Z drugiej strony sama nie uzywam kilkunastu balsamow/kremow jednoczesnie wiec problem autorki watki mnie nie dotyczy

[LaylaDamment]

Nie mam pojęcia,gdzie możnaby wyrzucać przeterminowane kosmetyki,ale mam dla Ciebie jedną radę-nie kupuj kilku produktów takich samych,tzn.kilku balsamów,szamponów itd.To marnotrastwo pieniędzy,bo jak widać,potem trzeba się zastanawiać co by tu zrobić z przeterminowanymi kosmetykami.

Wkurza mnie kupowanie tony kosmetyków.Jak mama mojego TŻ,która ma mnóstwo niepotrzebnych balsamów,olejków,kremów,l akierów do paznokci i ciągle kupuje Nie lepiej kupić coś raz a porządnie,a resztę pieniędzy wydać na coś innego?

[aKatia]

Napisane przez Inkarnatka

Dla człowieka może i nie, ale dla innych gatunków mogą być szkodliwe - niekoniecznie działanie musi być doraźne, skutki mogą wyjść po wielu latach i odbić się nie na pojedyńczych osobnikach, ale na całej populacji

Mimo wszystko mało prawdopodobne jest żeby resztka kosmetyku mogła zagrozić całej populacji

[HarajukuChilli]

Nie wiecie może czy nieco przeterminowana nafta kosmetyczna niszczy włosy? Mam ją od razu wyrzucić czy nadal stosować?

[LaylaDamment]

Napisane przez HarajukuChilli

Nie wiecie może czy nieco przeterminowana nafta kosmetyczna niszczy włosy? Mam ją od razu wyrzucić czy nadal stosować?

Ja bym nie ryzykowała

[hala1987]

Jak widzę że kończy mi się data ważności na jakiś kosmetyk to staram się go jak najszybciej zużyć ,choćby na nogi (dla mnie najmniej wrażliwe miejsce na moim ciele)
Gdy kosmetyk jest już po terminie wtedy posmaruje nim czasem pięty (choć rzadko tak robie) najczęściej zużywam takie kremy czy balsamy do wypastowania butów (przetestowałam wielokrotnie i nic złego się z obuwiem nie dzieje) ,puste opakowanie wtedy wyrzucam do odpowiedniego kosza na np. plastik czy szkło.
Jeżeli chodzi o płyny do kąpieli itp. wlewam do wiadra z gorącą wodą i myję podłoge (oczywiście niewiele bo piana się robi niesamowita :P )
Tak sobie myśle co z przeterminowaną kolorówką ...
Teraz wpadłam na pomysł że cienie czy szminki mogą stać się jednorazowym ciekawym zamiennikiem kredek
Następnym razem wraz z moim bratankiem wezmę pędzelek do cieni, stare mazidła i damy upust wyobraźni na zużytej z jednej strony kartce ,żeby było ekologicznie
Jak dziewczyny wcześniej pisały te wszystkie resztki i tak trafią w ziemie, czy to z wysypiska czy z wody w wannie. Ale może tak choć trochę jeszcze się przydadzą i nie będzie trzeba ich wyrzucać do normalnego kosza a tak to puste pudełka już można posortować...

[kosmetolog1]

Napisane przez Inkarnatka

Tylko mi nie piszcie, że do śmieci...

Tak mi przyszło do głowy, gdy robiłam porządki, okazało się, że sporo kremów, balsamów itp. jest już dawno po terminie. No i właśnie, gdzie to wyrzucić?
Wiadomo, że plastik do pojemnika na plastiki, papier do papieru, szkło do szkła, baterie do specjalnych pojemników, elektrośmieci oddaje się do sklepów z AGD, a niezużyte, stare kremy albo leki Nic na ten temat nie słyszałam (chociaż coś mi się kiedyś obiło o uszy, ze niektóre apteki przyjmują przeterminowane leki )
Przecież jak to trafi na składowisko, to po deszczu wszystko spłynie do rzek, albo przedostanie się do wód gruntowych, a w końcu prędzej czy później dotrze wraz z wodą do człowieka (po drodze zatruwając inne organizmy ).
Nie muszę chyba pisać, jaki wpływ na organizmy wodne - i nie tylko - mogą mieć substancje zawarte w kosmetykach (nie mówiąc już o lekach...)

Założyłam ten wątek, bo nie znalazłam podobnego, jeśli w złym dziale to proszę moderatora o przeniesienie

kremy i balsamy najlepiej rozcieńczyć trochę wodą i do kibelka żele pod prysznic i szampony lepiej do kosza bo może być problem z pianą

[neli]

Śmiejecie sie z tego, ale poczytajcie sobie na jak uryna znaleziona w angielskich rzekach wpływa na płeć ryb tam żyjących. Może nie do końca uryna a hormony z moczy pochodzące z pigułek antykoncepcyjnych. Może zmienicie zdanie...
Skażenie przyczyną zmiany płci u ryb

Ryby w dolnym biegu Tamizy zmieniają płeć z męskiej na żeńską. Powodem jest skażenie wód estrogenem - żeńskim hormonem w postaci syntetycznej.

To z kolei może mieć wpływ na poziom rozrodczości Brytyjczyków. 1/3 wody pitnej w Wielkiej Brytanii pochodzi bowiem z rzek.
Taki wniosek wynika z badań naukowych prowadzonych przez 5 lat na zlecenie BBC i tygodnika "Independent on Sunday". Badaniami, finansowanymi przez ministerstwo środowiska, wyżywienia i spraw wiejskich, objęto płocie z 10 rzek.

We wszystkich rzekach znaleziono ryby, które określono jako pośredni etap między obu płciami (intersex). Ok. 50 proc. ryb płci męskiej rozwijało w sobie jaja. 1/10 ryb płci męskiej była zupełnie bezpłodna, a nasienie ok. 1/4 nie było pełnowartościowe.
Winne są pigułki antykoncepcyjne. Coraz częstsze stosowanie takich pigułek z silną dawką syntetycznego estrogenu powoduje, że substancja ta wraz z uryną dostaje się do kanalizacji i do rzek - twierdzą naukowcy.
Spółki wodne i agencja ochrony środowiska zaprzeczają, jakoby badania dowodziły zagrożenia dla zdrowia ludzi. Zwracają uwagę na to, że tego rodzaju substancje występują w wodzie pitnej od dawna.

http://biologia.servis.pl/ryby_w_tamizie.php źródło

Jak widać coś błahego a ma ogromy wpływ gdy jest wykonywane przez miliony...

[Ligiya]

Inkarnatko, jeśli czujesz taką potrzebę to w aptekach często są jakieś pojemniczki. Ale niestety sama świata nie zmienisz, nie wystarczy że tylko Ty je tam wyrzucisz.

[Trawa_cytrynowa]

Napisane przez neli

Śmiejecie sie z tego, ale poczytajcie sobie na jak uryna znaleziona w angielskich rzekach wpływa na płeć ryb tam żyjących. Może nie do końca uryna a hormony z moczy pochodzące z pigułek antykoncepcyjnych. Może zmienicie zdanie...
Skażenie przyczyną zmiany płci u ryb

Ryby w dolnym biegu Tamizy zmieniają płeć z męskiej na żeńską. Powodem jest skażenie wód estrogenem - żeńskim hormonem w postaci syntetycznej.

To z kolei może mieć wpływ na poziom rozrodczości Brytyjczyków. 1/3 wody pitnej w Wielkiej Brytanii pochodzi bowiem z rzek.
Taki wniosek wynika z badań naukowych prowadzonych przez 5 lat na zlecenie BBC i tygodnika "Independent on Sunday". Badaniami, finansowanymi przez ministerstwo środowiska, wyżywienia i spraw wiejskich, objęto płocie z 10 rzek.

We wszystkich rzekach znaleziono ryby, które określono jako pośredni etap między obu płciami (intersex). Ok. 50 proc. ryb płci męskiej rozwijało w sobie jaja. 1/10 ryb płci męskiej była zupełnie bezpłodna, a nasienie ok. 1/4 nie było pełnowartościowe.
Winne są pigułki antykoncepcyjne. Coraz częstsze stosowanie takich pigułek z silną dawką syntetycznego estrogenu powoduje, że substancja ta wraz z uryną dostaje się do kanalizacji i do rzek - twierdzą naukowcy.
Spółki wodne i agencja ochrony środowiska zaprzeczają, jakoby badania dowodziły zagrożenia dla zdrowia ludzi. Zwracają uwagę na to, że tego rodzaju substancje występują w wodzie pitnej od dawna.

http://biologia.servis.pl/ryby_w_tamizie.php źródło

Jak widać coś błahego a ma ogromy wpływ gdy jest wykonywane przez miliony...

"seksmisja" w rybiej wersji

[Dronf]

Słyszałam o tych rybach. Niestety jako zwykli konsumenci nie mamy wyboru i gdziekolwiek byśmy nie wyrzucili opakowań po kosmetykach, to będą szkodzić środowisku tak samo.
Z tego co wiem w aptekach przyjmują tylko opakowania po lekach. Na miejscu aptekarki jakbym zobaczyła w pojemniku coś, co nie powinno się w nim znaleźć to wyrzuciłabym do zwykłego kosza. Moim zdaniem rada kosmetolog1 jest zdecydowanie najrozsądniejsza.
Inkarnatka - Nie chciałam obśmiać i skrytykować, ale jeśli tak to odebrałaś to przepraszam. Oczywiście byłam trochę rozbawiona, ale to nic osobistego.

[201607180946]

Napisane przez Dronf

Słyszałam o tych rybach. Niestety jako zwykli konsumenci nie mamy wyboru i gdziekolwiek byśmy nie wyrzucili opakowań po kosmetykach, to będą szkodzić środowisku tak samo.
Z tego co wiem w aptekach przyjmują tylko opakowania po lekach. Na miejscu aptekarki jakbym zobaczyła w pojemniku coś, co nie powinno się w nim znaleźć to wyrzuciłabym do zwykłego kosza. Moim zdaniem rada kosmetolog1 jest zdecydowanie najrozsądniejsza.
Inkarnatka - Nie chciałam obśmiać i skrytykować, ale jeśli tak to odebrałaś to przepraszam. Oczywiście byłam trochę rozbawiona, ale to nic osobistego.

W aptekach znajdują się odpowiednio oznaczone pojemniki na przeterminowane leki, a jeżeli w Twojej aptece nie ma takiego pojemnika to oddaj leki farmaceutce.

[i_lonka]

Ja przeterminowane kosmetyki w plastikowych opakowaniach wyrzucam do pojemników przeznaczonych na tego typu produkty. Korzystam też z pojemniczków w aptekach, w których mówcie, ale rzadko takie spotykam, nawet w dużym mieście.

[muszka_julituszka]

Odświeżam wątek. Myślę, że sporo zmieniło się przez 3 lata.
---
Mam sporo starych lakierów do paznokci i innych kosmetyków (kolorowych i pielęgnacyjnych). Ktoś wie, gdzie je wyrzucić? Szczególnie interesuje mnie Białystok.

[kobieta oszczedna]

Napisane przez muszka_julituszka

Odświeżam wątek. Myślę, że sporo zmieniło się przez 3 lata.
---
Mam sporo starych lakierów do paznokci i innych kosmetyków (kolorowych i pielęgnacyjnych). Ktoś wie, gdzie je wyrzucić? Szczególnie interesuje mnie Białystok.

Wraz z wejściem tej nowej ustawy powinno powstać u Ciebie w mieście coś takiego jak 'punkt selektywnej zbiórki odpadów' czy jakoś tak. Ja oddałabym tam, byłam tam ostatnio z makulaturą i ludzie przywozili najdziwniejsze rzeczy np. gigantycznego pluszowego misia, naprawdę największego, jakiego widziałam w życiu

[Aga Sz]

Cześć dziewczyny. Odgrzebuję wątek. Mam sporo kosmetyków, które są przeterminowane i o ile płyn micelarny mogłam wylać do zlewu, to co mam zrobić z gęstym peelingiem albo serum silikonowym do włosów? Nie pouczajcie mnie proszę, że powinnam kupować mniej, albo że są gorsze rzeczy, które szkodzą środowisku. Mam konkretne pytanie i liczę na konkretną odpowiedź. Z góry serdecznie dziękuję

[ewka_marchewka_81]

Napisane przez Aga Sz

Cześć dziewczyny. Odgrzebuję wątek. Mam sporo kosmetyków, które są przeterminowane i o ile płyn micelarny mogłam wylać do zlewu, to co mam zrobić z gęstym peelingiem albo serum silikonowym do włosów? Nie pouczajcie mnie proszę, że powinnam kupować mniej, albo że są gorsze rzeczy, które szkodzą środowisku. Mam konkretne pytanie i liczę na konkretną odpowiedź. Z góry serdecznie dziękuję

Kupuj mniej

A tak poważnie to może w aptece by Ci przyjęli. Jak nie masz w okolicy punktu zbioru selektywnych odpadów.
Z tego co widziałam to w drogeriach są czasami kosze na stare kosmetyki typu rossman czy natura


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

To wszystko zależy od tego, gdzie kto mieszka, do jakiej sortowni trafiają jego śmieci i jakie zasady dana sortownia ma. Tutaj mogą być spore różnice. Na przykład w moim mieście w Polsce przeterminowana zawartość butelek po kosmetykach leci do tzw "śmieci mokrych" razem z jedzeniem, trocinami, zużytymi chusteczkami, podpaskami, pieluchami, mokrym papierem, petami. Ale już w mieście 15 km dalej są zupełnie inne zasady i inne pojemniki.
Więc nie ma jednej odpowiedzi na to, co robić z przeterminowanymi kosmetykami. Każdy powinien sobie przeczytać instrukcję, jaka obowiązuje w jego rejonie i się do niej zastosować.