Modelka z Allegro "pani Borsuk" - gdzie mozna kupic te ubrania ?

[fotozapis]

Napisane przez Klarissa

Ta kobieta, jej uroda i styl są po prostu tandetne, niskiego lotu. Nie ma w sobie nic z elegancji, za grosz, że tak powiem. Do przeciętnej chociażby panienki z biura pod względem klasy, elegancji i gracji ma się tak jak czołg do limuzyny.
Ja tak uważam.

Ale Klarisso... cóż z tego że masz takie subiektywne zdanie? Ano nic. Możesz najwyżej napisać o tym na forum. A kultura masowa zawsze była i będzie pełna kiczu. Ja nie mam szacunku do pism Playboy i CKM. Wg mnie są skierowane do ludzi rzadko myślących. Nie kupuję i nie biorę do ręki. Kicz jak cholera i żenujące treści. Ale CKM jest najbardziej popularnym pismem dla mężczyzn w Polsce. Na wynik jego sprzedaży wpłynęła niedawno niejaka Jola Rutowicz. I jakie znaczenie ma moje zdanie? Czy ktoś zrobi pismo dla facetów, którzy myślą i lubię dobre teksty oraz dobre zdjęcia kobiet a nie kiczowate, glamourowate, wyretuszowane kurczaki? Nie, nikt tego nie zrobi pisma o dużym nakładzie dla mnie i dla garstki podobnych. Bo tzw. społeczeństwo chce mieć kicz i tandetę. I ma kiczowate pisma, kiczowatą telewizję z kiczowatymi programami oraz "gwiazdami" itd. Krytykowanie tego zjawiska niczego nie zmieni.

Będę za to utrzymywał, że Niemka o ps. "Pani borsuk" jest pewnym fenomenem w aukcjach internetowych. Widywałem ją przypadkiem w necie już kilka lat temu (nie wiem czy nie "reklamowała" ciuchów w e-sklepie Onetu) a teraz znalazłem ten dość gorący wątek. Rzadko się zdarza, aby ktoś anonimowy był rozpoznawalny i skłaniał do dyskusji Nie znajduję podobnego przypadku.

[WhiteCherry]

Napisane przez fotozapis

Rzadko się zdarza, aby ktoś anonimowy był rozpoznawalny i skłaniał do dyskusji Nie znajduję podobnego przypadku.

są setki tzw.' gwiazdek MySpace', o których właściwie nikt nic nie wie poza tym, że są zwykłymi nastolatkami, a nie gwiazdami. A mimo to tysiące ludzi na całym świecie tworzy fikcyjne konta z ich zdjęciami, powstają blogi, ba - nawet jeden z wątków na wizażu dotyczył tych ' sławnych osóbek' (ale miał wydźwięk pozytywny, bo dziewczyny te zwykle są naprawdę ładne ).
tak więc Pani Borsuk to żaden fenomen, albo inaczej - fenomen w skali co najwyżej polskiej a nie światowej.

[Hultaj]

No, to akurat na pewno. Biorąc pod uwagę fakt, że laska reklamuje ciuchy na niemieckim ebayu, naszym allegro, a np. sporo Litwinek, Ukrainek czy Rosjanek (bynajmniej nie chcę jakimś generalizowaniem nikogo urazić) preferuje styl, nazwę to, wyraźnie podkreślający kobiecość , a sama Emilka zalożyła temat nawet nie fatygując się na początku odesłaniem na stronę czy gdzieś, na modzie dziewczę było omawiane nie raz, ewidentnie tego typu styl i sama modelka do niego ;-) to czystej krwi regionalizm.
A tak w ogóle to wg mnie mija się z celem odwoływanie się, czy coś jest tylko na Polskę czy szerzej, bo oczywistym jest, że choćby nasi aktorzy określani mianem wybitnych, poza Polską na popularność dorównującą tej w kraju niespecjalnie narzekają, a młodym pieknym Polkom brylowanie na polskich okladkach szlaków na okładki francuskie czy amerykańskie wciąż nie przeciera.
Raptem Kubica i paru innych mogliby o sobie powiedzieć, że ich fenomen wykroczył poza granicę.

[WhiteCherry]

Napisane przez Hultaj

A tak w ogóle to wg mnie mija się z celem odwoływanie się, czy coś jest tylko na Polskę czy szerzej, bo oczywistym jest, że choćby nasi aktorzy określani mianem wybitnych, poza Polską na popularność dorównującą tej w kraju niespecjalnie narzekają, a młodym pieknym Polkom brylowanie na polskich okladkach szlaków na okładki francuskie czy amerykańskie wciąż nie przeciera.
Raptem Kubica i paru innych mogliby o sobie powiedzieć, że ich fenomen wykroczył poza granicę.

ewentualnie w Polsce jak zwykle nie słyszy się - chociażby o polskich modelkach, które zasłynęły za granicą i biorą udział w pokazach największych projektantów
okładki Vogue to nie byle co
ja borsuczka widziałam jedynie na allegro, nigdy nie trafiłam na żadne konto z jej fikcyjnymi zdjęciami, na żadną stronę o niej (pomijając temat na wizażu). Natomiast jeśli - będąc w Polsce - trafiam na kilkaset fikcyjnych profili dziewczątka, które pochodzi z Australii - kraniec świata, nieprawdaż? to w takim przypadku można już użyć słowa 'fenomen' w odniesieniu do zwykłej nastolatki, która za sam wygląd popularność w internecie uzyskała niemałą.

[Hultaj]

No i ok, ja borsuczka znam a nie grzebie w tych aukcjach bo to nie mój styl za to chętnie się dowiem o jakim australijskim fenomenie mówisz, bo o nim z kolei ja nie mam pojęcia.

[WhiteCherry]

Napisane przez Hultaj

No i ok, ja borsuczka znam a nie grzebie w tych aukcjach bo to nie mój styl za to chętnie się dowiem o jakim australijskim fenomenie mówisz, bo o nim z kolei ja nie mam pojęcia.

Wystarczy, że wpiszesz w wujka google Shantelle.
ewentualnie Maria Ignatenko - kolejna ulubienica.

[Hultaj]

Tak możemy rozprawiać do rana, po przejrzeniu w necie tej 1szej kompletnie nie rozumiem, czemu za fenomen należy uznać ładne aczkolwiek do bólu przeciętne dziewczę. Kategoria popularności jest z pewnością zupełnie inna, ale tak jak nie pozostawia obojętną na swoje wdzięki pani z allegro i temu i owemu jest znaną, tak niejaka pani Shan nie jest gwiazdą dlatego że jakieś rozmarzone dzierlatki logują się jej nickiem na portalach społecznościowych czy używają jej fotek. Nie wiadomo, ile osób zwyczajnie kojarzy panią B.
Ot, możemy stwierdzić najwyżej, że z jednej kpią, o buzi 2ej marzą, ale zgodnie z zasadami szołbiznesu obie spełniałyby swoje funkcje, ta pierwsza spełnia raczej na pewno bo tym zarabia.

[KawaMarcepanowa]

ja Shantelle zobaczyłam po zajrzeniu tutaj i po wygooglowaniu jej, w życiu laski nie widziałam i nie wiem dlaczego u licha laski zakładają sobie blogi o niej.
a wogle o co chodzi?

[Klarissa]

Napisane przez Hultaj

Napisałaś pierwsza, że faceta z klasa nie interesuje tandeta, uważam za to, że interesuje co pod nią, ot, wg mnie dorabianie ideologii: do bułkę przez bibułkę, (...)

Myślisz, że każdy facet widzący laskę w nie swoim typie /strój, makijaż, fryzura, zachowanie, sposób bycia/ od razu zastanawia się czy jak laska się rozbierze to nie stanie się w jego typie przypadkiem? Ja wierzę w facetów, z doświadczenia wiem, że jednak większość z nich myśli głową, nie główką i że mają swój ściśle określony gust, który wcale się tak łatwo nie zmienia

(...) natomiast odnośnie jednego z premierów, nie określam klasy na podstawie tego, jakie harce kto wyczynia pod pierzyną, bo skoro nie życzyłabym sobie zaglądania pod swoją, trudno abym sprowadzała wartość drugiego do jego 'betów'. Bo mylę się, czy nawiązujesz do tego, że porzucił żonę i ma teraz 28letnią narzeczoną.

Źle mnie zrozumiałaś. Nie interesuje mnie czy porzucił żonę i czy ma kochankę - to jest jego sprawą prywatną. Ale to, że się z tym obnosi i zachowuje niestosownie do swojego wieku i byłych funkcji uważam za naganne. Podobnież pretensjonalne zachowanie tej kochanki. Z tego co mi wiadomo nie jestem odosobniona w tym poglądze, wiele osób uważa, że ten pan robi obciach. Niech by się swoim szczęściem radował w swoim prywatnym świecie bez udziału kamer - dla wszystkich było by lepiej, ale nie on musi się pchać innym koniecznie przed oczy, a mnie się to może nie podobać, tym bardziej, że na prawdę nie ma czym się pochwalić.

Może złote kozaki i sukienka w panterkę wołają o pomstę do nieba, ale złote sandałki i miniówa już niekoniecznie, a do owej pomsty sprowadzacie cały imidż tej panny.
To, że ma 2 kolory na głowie i lubi być czekoladką nie oznacza, że muszą jej się podobać wszystkie ciuchy które reklamuje.

To jest rzecz gustu, każdy ma swój. Mnie się nie podobają ani złote kozaczki ani złote sandałki i miniówka. Natomiast nie mam nic do sukienek w panterkę

Zgadzam się z tym, że może nawet nie znosi takiego stylu w jaki ją ubierają i prywatnie jest punkiem. Własnie dlatego cały czas pisze o tym, ze tandetny ma image, a nie że jest brzydka. Oceniam zdjęcie i to co jest prezentowane na nim a nie prywatną osobę, której nie znam przecież.

Za to kompletnie mnie rozbroiło stwierdzenie, że byle urzedniczka czy przeciętna dziewczyna wygląda 100 x lepiej, pomijając, że trudno aby na pewnych stanowiskach pracowały osoby z wyglądem jakby się urwały z dyskoteki - jakoś nie zauważam w pewnych instytucjach kandydatek do wyborów miss, a po wybiegach, na ktorych końcach błyszczą korony do zdobycia, nie paradują panie w garsonkach.
Osobiście to nie wiem, czy torebka ze skaju, buty za 90 zł z Dajś, i średnio dobrze skrojony żakiet czy kostium, bo za 150 zł, a nie za 1,5 tyś czy 2,5 to jest od razu taki szyk lepszy od wiszących kolczyków ze sztucznego złota i obcisłej bluzki. Nie wiem też, czemu upięte na tzw. szarą myszkę, ulizane włosy muszą być lepsze od rozpuszczonych i pokręconych, za to pociapkowanych.

Nie wiem po co takie kpiące porównania cen. Kobiety w biurach ubierają się różnie, niektóre taniej inne drożej. Nie wiem czy wiesz, ale ubranie nie musi być kosztowne żeby było gustowne. Przeciwnie, może być i w miarę tanie.Poza tym prezentowane na tych aukcjach rzeczy jak dla mnie też do jakichś wypasionych cenowo nie należą, a co do stylu i gustu to zdecydowanie nie mój.

Natomiast co do tego co jest lepsze - nie wiem, to zależy do czego. Ja wolę wyglądać jak szara myszka lecz gustownie niż jak tania seks bomba jednak to wszystko zależy od tego czym się ktoś zajmuje i na co kładzie nacisk, jedni wiadomo na look, inni mają coś jeszcze prócz tego do zaoferowania, gdzie wygląd może zejść na plan dalszy albo stać się zupełnie nieistnotnym.

Zauważ też, że jest pewien kanon elegancji, szyku i stylu i ani styl tej pani, ani styl ubrań prezentowanych na tych aukcjach z tym kanonem nie ma nic wspólnego.

A nie, sorry Gregory, to było o tym, że nijak się ta laska ma do elegancji i klasy przeciętnej pani z biura. No cóż, jw. I może ja czegoś nie kumam, ale czy określenie tandetna uroda nie jest jednoznaczne z tym, że panna jest niespecjalnie atrakcyjna (czytaj brzydka własnie)

Nie, tandetna nie oznacza od razu brzydka. Gdyby jej zmienić fryzurę, makijaż, trochę ją wybielić i ubrać inaczej to mogłaby się okazać bardzo atrakcyjną kobietą. Jest wiele takich kobiet - wcale nie brzydkich, po prostu źle "zrobionych".

Fotozapis

Ale Klarisso... cóż z tego że masz takie subiektywne zdanie? Ano nic. Możesz najwyżej napisać o tym na forum. A kultura masowa zawsze była i będzie pełna kiczu. Ja nie mam szacunku do pism Playboy i CKM. Wg mnie są skierowane do ludzi rzadko myślących. Nie kupuję i nie biorę do ręki. Kicz jak cholera i żenujące treści. Ale CKM jest najbardziej popularnym pismem dla mężczyzn w Polsce. Na wynik jego sprzedaży wpłynęła niedawno niejaka Jola Rutowicz. I jakie znaczenie ma moje zdanie? Czy ktoś zrobi pismo dla facetów, którzy myślą i lubię dobre teksty oraz dobre zdjęcia kobiet a nie kiczowate, glamourowate, wyretuszowane kurczaki? Nie, nikt tego nie zrobi pisma o dużym nakładzie dla mnie i dla garstki podobnych. Bo tzw. społeczeństwo chce mieć kicz i tandetę. I ma kiczowate pisma, kiczowatą telewizję z kiczowatymi programami oraz "gwiazdami" itd. Krytykowanie tego zjawiska niczego nie zmieni.

Nikt z panów nie walczy o ambitną literaturę w nakładzie masowym. Wniosek jest prosty - część sama sobie czegoś poszuka, częsci z was na tym nie zależy, a częsci ambitna literatura nie jest do niczego potrzebna. Mam wrażenie, że ostatnia część jest największa, ale cóż...

Będę za to utrzymywał, że Niemka o ps. "Pani borsuk" jest pewnym fenomenem w aukcjach internetowych. Widywałem ją przypadkiem w necie już kilka lat temu (nie wiem czy nie "reklamowała" ciuchów w e-sklepie Onetu) a teraz znalazłem ten dość gorący wątek. Rzadko się zdarza, aby ktoś anonimowy był rozpoznawalny i skłaniał do dyskusji Nie znajduję podobnego przypadku.

Ciężko mi sie zgodzić co do tego fenomenu. Weszłam na ten wątek przypadkiem, nigdy wcześniej o tej kobiecie nie słyszałam, ani nie widziałam jej zdjęć w żadnej aukcji a jak pisałam użytkowniczką allegro jestem od dłuższego już czasu (i to aktywną użytkowniczką). Jak juz pisalam w jednym swoim komentarzu - zapytałam kilka osób mających ciągłą styczność z internetowymi zakupami i nikt o niej nie słyszał. Chyba wszystko zależy od tego, czego się w sieci poszukuje

[tipsiara]

Figurę ma cudowną
ale twarz taka sztuczna, za bardzo nawet!
Chciałabym ja zaobaczyc jak się usmiecha...bo nie zanlazłam jeszcze jej fotki z uśmiechem , takim z ząbkami

[Hultaj]

Nie odpowiem na całego posta tylko na jego ostatni fragment dotyczący fenomenu . Weszłaś na wątek przypadkiem i przypadkiem jesteś już 1 z tych osób które o dziewczynie usłyszały i ujrzały na wlasne oczy, w podobny sposób ja przypadkiem dowiedzialam się o istnieniu niejakiej Joli Rutowicz, i to już chyba jakiś czas po tym, jak wygrala BB i było o niej zupelnie głośno , i co do której chyba nie ma wątpliwosci, że zna ją więcej jak pół Polski.
Co do pana Kazimierza, oczywiście się zgadzam, dziewczyna moim zdaniem stawia go w niezbyt zręcznej sytuacji (ale i cóż, nikt im, czy jemu, przecież do domu z kamerą nie przychodzi. ;-))

[Klarissa]

Napisane przez Hultaj

Nie odpowiem na całego posta tylko na jego ostatni fragment dotyczący fenomenu . Weszłaś na wątek przypadkiem i przypadkiem jesteś już 1 z tych osób które o dziewczynie usłyszały i ujrzały na wlasne oczy, w podobny sposób ja przypadkiem dowiedzialam się o istnieniu niejakiej Joli Rutowicz, i to już chyba jakiś czas po tym, jak wygrala BB i było o niej zupelnie głośno , i co do której chyba nie ma wątpliwosci, że zna ją więcej jak pół Polski.
Co do pana Kazimierza, oczywiście się zgadzam, dziewczyna moim zdaniem stawia go w niezbyt zręcznej sytuacji (ale i cóż, nikt im, czy jemu, przecież do domu z kamerą nie przychodzi. ;-))

No ale jeśli na tym ma polegać fenomen to takim samym jak ona fenomenem jesteś dla mnie ty - też się z sieci dowiedziałam o twoim istnieniu, z jakiegoś internetowego wątku. Ba, nawet o tobie wcześniej jak o niej

[Hultaj]

No ale co dzisiaj jest czy nie jest fenomenem. Nie ma takiej opcji żeby wszyscy o wszystkich usłyszeli (chyba, że Malysz i ta kategoria rozgłosu ), tak jak Shan ma grupę osób, które o niej, ładnie mówiąc wiedzą (w 2 kolejności zakladają sobie blogi o niej), tak na Jolkę ktoś glosował, ktoś kupuje plyty Dody (ale ta już awansowała do tej kategorii co pan Adam), czy idzie na jej koncert, jeszcze inni znają panią od ciuchów z neta.
Ja np. nie miałam zielonego pojęcia o bajkach (?) typu Miś Push-upek, czy Piesek Leszek, a one mają tłumy fanów (niejaki Kapitan Bomba chyba najwięcej).

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

5 minut sławy, niektórzy wyrywają całe 15, dosłownie, inni minutę.
Gdyby nie wizaż nie wiedziałabym , co to są te stam bag. A to są baaardzo znane torebki.

[6roove]

Wracajac do tematu: nie wiem, gdzie w PL mozna dostac te ciuchy, przypuszczam, ze szyja je tez polskie odziezowki,
foty z all. z pania "borsuk" sa z niemieckich katalogow i nierzadno sa stare, np. te, gdzie dziewczyna ma wlosy wlasnie borsucze

nie rozumiem, dlaczego wiele osob generalizuje prezentowane przez te dziewczyne ciuchy, ze tandeta itd.
byc moze tak, zwlaszcza w wydaniu solar, blysk, nienaturalne pozy itd.
przeciez ludzie, ktorze je kupuja, niekoniecznie beda ubierac sie podobnie

uwazam, ze dziewczyna ma odpowiednia proporcjonalna figure, twarz tez nie jest zla, widzialam jej zdjecia jeszcze na poczatku bez tych wszystkich "udoskonalen", teraz wszedzie ma ostry makijaz, swieci sie jakby byla z wosku i akrobatycznie wrecz wygina.

pzdr

[niuniulka1989]

a widzialyscie nowe włosy pani borsuk;d? czarne! http://www.allegro.pl/item596952595_...sylka_24h.html

[paula78]

Napisane przez niuniulka1989

a widzialyscie nowe włosy pani borsuk;d? czarne! http://www.allegro.pl/item596952595_...sylka_24h.html

olala

pani ma dziwnie jasne cialo a twarz i szyje brąz

[Lexie]

I dobrze, znaczy że nie chodzi na solarium tylko ją tak pudrują

[wesna]

Napisane przez lexie

I dobrze, znaczy że nie chodzi na solarium tylko ją tak pudrują

A może właśnie chodzi, a tutaj ją z deczka "wyjaśnili"?

Nigdy nie wiadomo co kryje za soba obróbka w photoshopie...

[201607111047]

Pani BorsukA to dobre! Fajną ksywę jej ktoś wymyślił
Za każdym razem gdy oglądam ubrania na allegro, na większości widzę ów panią. Te ubrania mi się wcale nie podobają. Ale to jest oczywiście kwestia gustu. Ja bardzo nie lubię tych rażąco kolorowych, złotych, srebrnych, opiętych, króciutkich sukienek czy bluzek. Do tego oczywiście skóra spalona solarium i jak najwyższe szpilki w wyżej wymienionych kolorach. Włosy tlenione na blond, albo właśnie taki borsuk Wszystko to kojarzy mi się z dziewczynami -bazarkowymi pięknościami, które przychodzą powyrywać facetów na dyskotece. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. Każdy ma prawo ubierać się jak chce. Ja osobiście nie preferuję takiego stylu

[niepracuje]

ta modelka jest ze strony niemieckiego sklepu gdzie wszyscy kupują na www.niepracuje.pl na pierwszej stronie jest link do tego sklepu.

[ginger86]

BTW Pani Borsuk nazywa się Alexandra Dobrin.
Obecnie na allegro można zaobserwować jej metamorfozę z tlenionych w czerń

[Cyska]

Napisane przez Serendipity

Bo ma włosy zafarbowane na tak zwanego borsuka - blond ,a od spodu czarne

aaaaaaaaaaaaa, a ja myślalam ze dlatego że z twarzy jest podobna do borsuka
(nie wiedzialam ze taki fryz sie tak nazywa i patrzę ze na wizazu nazywają ją borsuk to sobie mysle no ok w sumie podobna:P)

[orzeszek01]

Napisane przez ginger86

BTW Pani Borsuk nazywa się Alexandra Dobrin.
Obecnie na allegro można zaobserwować jej metamorfozę z tlenionych w czerń

skad wiesz ze tak sie nazywa?

[spaghettii]

Nie tylko na polskich stronach jest modelka

http://www.illusion.no/kupido-jakke-sort
http://www.illusion.no/redial-keri-jumpsuit-sort

http://www.starshiners.ro/produse/11...ire-coral.html

[animeczka2212]

Napisane przez fotozapis

Ceny są bardzo ok. To tania chińszczyzna w cenach nieco większych niż w hurtowniach Azjatów. Na bazarze jest pewnie drożej. Ktoś robi niezłą kasę (widać po ilości transakcji) i tylko pogratulować pomysłu na biznes.

Co do modelki - bardzo ładna dziewczyna. Podobno pracuje dla którejś agencji modelek. Jest sławna, zmonopolizowała biznes ciuchowy na Allegro, zarabia świetne pieniądze. Tylko pogratulować sukcesu. Ale tutaj typowa zazdrość, trzeba dziewczynę oczernić i wyśmiać. Bo to Polska właśnie.

powiem wam tak: niech ona sobie bedzie borsuk , skunks czy nawet pizmak czy cos tam ale ja uwazam ze jest z niej laska , i jezeli to photoshop to nauczcie mnie z niego korzystac skoro jestescie epertkami figurke po retuszu ma boska.
a dwa -nie zawsze cichy ktore ma na sobie na zdjeciu to tandeta i bazarek...szukalam po sklepach i bazarkach jednej rzeczy....sporo czasu i nie znalazlam wiec zakupilam na allegro . mam do dzis zarypiasty gorsecik i sie nie zepsul wiec ja jestem zadowolona.

[My Life]

mnie osobiście kojarzy się ona z tandetą

[kometeq]

nazywacie TO modelką?
wybaczcie, ale z taką tapetą i photoshopem pierwsza lepsza dziewczyna może stać się w parę minut o wieeeele od niej ładniejsza. Nie wspominając nic o tandecie ubrań, które u mnie na ryneczku można kupić o 1/5 taniej niż na aukcjach, więc nie chce wiedzieć ile kosztują u producenta, doliczając marżę, jaką narzucają później hurtownie i detaliści..
Była w moim mieście swego czasu moda na takie ubrania, ale szanujące się kobiety omijają je z daleka.

[Bunia93]

Witajcie
Ja tez bylam kiedys ciekawa co to za baba ktora jest na kazdej stronie ciuchow z allegro. poprostu zygac mi sie chcialo jak ja widzialam taka rozkraczną z tym makijażem i fatalna obrobką zdjecia. No ale ona sama sobie tych fotek nie pstryka i sama sobie ich nie przerabia ktos jej ta każe wiec nie ma co miec do niej pretensji... Niby nazywa sie Alexandra Dobrin z tej stronki to wzielam http://poszkole.pl/strona/18404061 fajne fotki tam są dziewczyn za ktore czesto sie inni podaja

[szugarbejb]

Czy to dziś jest Dzień Absurdalnego Wątku Na Wizażu ?

[siarka40]

Napisane przez Klarissa

Nie, tandetna nie oznacza od razu brzydka. Gdyby jej zmienić fryzurę, makijaż, trochę ją wybielić i ubrać inaczej to mogłaby się okazać bardzo atrakcyjną kobietą. Jest wiele takich kobiet - wcale nie brzydkich, po prostu źle "zrobionych".

mnie sie jej twarz podoba - na tyle, na ile potrafie wyobrazic ja sobie bez tego makijazu, figura tez fajna - i chyba nie jakos szczegolnie retuszowana, bo retusze mozna latwo poznac np. w internetowych katalogach polskiej bielizny .
ale wykreowali ja tandetnie. ciekawa jestem, jak wyglada na co dzien.