Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 19

[I3albina]

Musze sie pochwalić zważyłam się po 4 tygodniach diety i mam 7 kg mniej! Jestem w głębokim szoku i wskakuje we wszystkie stare spodnie
Fakt faktem że opierniczam głównie kurczaka i ryby
Trzymac sie ostro diety dziewczyny bo efekty są!

[Agucha 79]

Napisane przez I3albina

Musze sie pochwalić zważyłam się po 4 tygodniach diety i mam 7 kg mniej! Jestem w głębokim szoku i wskakuje we wszystkie stare spodnie
Fakt faktem że opierniczam głównie kurczaka i ryby
Trzymac sie ostro diety dziewczyny bo efekty są!

gratulacje

[WithYou xx3]

Napisane przez I3albina

Musze sie pochwalić zważyłam się po 4 tygodniach diety i mam 7 kg mniej! Jestem w głębokim szoku i wskakuje we wszystkie stare spodnie
Fakt faktem że opierniczam głównie kurczaka i ryby
Trzymac sie ostro diety dziewczyny bo efekty są!

WOW
Super wynik Gratulacje!
Tak trzymaj

[Agucha 79]

Ja dzisiaj chciałam na obiadek zrobić coś innego niż zwykle i coś co chętnie zjedzą wszyscy domownicy. ( ja robiłam w okrągłym naczyniu żaroodpornym )

cały filet z kurczaka
2 duże cebule, pokrojone w kostkę lub półksiężyce'
kostka białego chudego sera
1 duży jogurt naturalny
przyprawa kebab-gyros (dość dużo)

Dla reszty rodzinki jako dopychacz ziemniaczki

Filety kroimy i ubijamy tak jak na tradycyjne kotlety, i układamy pierwszą warstwę w naczyniu, posypujemy obficie przyprawą kebabową i grubo cebulą, układamy na tym warstwę pokrojonego w plastry sera białego i polewamy jogurtem, na który też sypiemy przyprawę. Następnie kolejne warstwy aż skończy nam się mięsko.

Wstawiłam do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i w termoobiegu piekłam około 40-45 minut. Ja piekłam pod przykryciem ale musiałam później odlać nadmiar wody, więc można by chyba piec bez przykrycia.

Rodzince ugotowałam do tego ziemniaczki a ja jadłam z dukanowym naleśniczkiem.

Porcja jest na prawdę ogromna , zjedliśmy wszyscy (3 osoby) troszkę ponad połowę, więc mam tę pyszność jeszcze na jutro

[nikamo36]

Napisane przez Lacturia

Dziewczyny, czy w dniach warzywnych moge sobię pozwoli na sok warzywny? Np. tymbark VEGA Śródziemnomorski?

Możesz tylko sprawdź na opakowaniu czy jest z dozwolonych warzyw i czy nie ma cukru i wtedy

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez anaiss86

nie zlamuj mnie ja od 8.02 schudlam 7 i uwazam ze to jest ok 1kg tygodniowo wiem ze dziewczyny rowno chudna ale chcialabys 5kg w tydzien? Przeciez za szybkie chudniecie jest niezdrowe i odbija sie na kondycji naszej skory

O widzę,że chudniemy w tym samym tempie
Fajne masz przepisy na zupki i zgadzam się z tobą,że taki wywar(baza)to podstawa a reszte dodajesz jak chcesz-nie ma zawsze się uda!

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez monique 90

Wiem, że studiowanie to najlepszy czas w życiu, ale u mnie tyle się trzeba uczyć, że nawet ochota na imprezy mija

Rozumie cię ale przecież nie codziennie i nie zawsze musi to być na całą noc,warto wyskoczyć i pobawić się(w szerokim zakresie-impreza,,kino,kon cert,spotkania poetyckie,itp.co kto lubi) chociaż na godz.lub dwie a siły do nauki i dietki same wrócą

[Agucha 79]

Napisane przez Fenris

Skończyłam ćwiczenia i serial

Ja przez cały tydzień wstaję o 5:00 i teraz też nie wypocznę, bo mam szkołę. I też wstaję jutro o 5:00
Ale potem idę na domówkę, także mooooże się rozluźnię (albo zasnę).

Dobranoc

No to mam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić i że nakręcisz się pozytywnie na dalsze Dukanie Udanej zabawy

[Lacturia]

Napisane przez nikamo36

Możesz tylko sprawdź na opakowaniu czy jest z dozwolonych warzyw i czy nie ma cukru i wtedy

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------


O widzę,że chudniemy w tym samym tempie
Fajne masz przepisy na zupki i zgadzam się z tobą,że taki wywar(baza)to podstawa a reszte dodajesz jak chcesz-nie ma zawsze się uda!

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------


Rozumie cię ale przecież nie codziennie i nie zawsze musi to być na całą noc,warto wyskoczyć i pobawić się(w szerokim zakresie-impreza,,kino,kon cert,spotkania poetyckie,itp.co kto lubi) chociaż na godz.lub dwie a siły do nauki i dietki same wrócą

Nie ma cukru jako takiego
To jest skład: przeciery i soki z: pomidorów, jabłek, marchwii, selerów, brokułów, pietruszki, papryki, karczochów, cebulii i oliwek, sół morska, kwasek cytrynowy, pieprz i bazylia. Kurcze nie wiem czy ten przecier z jabłek... :/;/;/ Świńscy sa, bo wypisali same warzywa na opakowaniu, bez tych jabłek, a w skladzie jablka ;/;/;/

[anaiss86]

strasznie zaluje ze nie mozemy jesc kukurydzy i groszku.
uwielbiam taka przekladana salatke gyros, majonez mozna by zastapic jogurtem greckim ale nie wiem czy smak by byl podobny, groszek daje calosci fajny smaczek...
ja wlasnie gotuje czerwony barszcz bo konczy mi sie juz ogorkowa. Myslalam zeby zrobic solianke ktora jak sie okazuje jest jak najbardziej dukanowa ale nie mam juz wolowiny a potrzeba prawie kilogram a z budzetem u mnie krucho, musze czekac do pensji:P

[monique 90]

Napisane przez anaiss86

strasznie zaluje ze nie mozemy jesc kukurydzy i groszku.
uwielbiam taka przekladana salatke gyros, majonez mozna by zastapic jogurtem greckim ale nie wiem czy smak by byl podobny, groszek daje calosci fajny smaczek...
ja wlasnie gotuje czerwony barszcz bo konczy mi sie juz ogorkowa. Myslalam zeby zrobic solianke ktora jak sie okazuje jest jak najbardziej dukanowa ale nie mam juz wolowiny a potrzeba prawie kilogram a z budzetem u mnie krucho, musze czekac do pensji:P

ja sałatkę gyros od zawsze jadłam bez groszku, i na dukanie robiłam nieraz, i tak jest przepyszna

[nikamo36]

Napisane przez Lacturia

Nie ma cukru jako takiego
To jest skład: przeciery i soki z: pomidorów, jabłek, marchwii, selerów, brokułów, pietruszki, papryki, karczochów, cebulii i oliwek, sół morska, kwasek cytrynowy, pieprz i bazylia. Kurcze nie wiem czy ten przecier z jabłek... :/;/;/ Świńscy sa, bo wypisali same warzywa na opakowaniu, bez tych jabłek, a w skladzie jablka ;/;/;/

Odpada(jabłka) ale są takie co można,w jakiś marketach na pewno znajdziesz,ja osobiście nie piję takiego soku więc ci za bardzo nie podpowiem gdzie można je kupić

[anaiss86]

Napisane przez monique 90

ja sałatkę gyros od zawsze jadłam bez groszku, i na dukanie robiłam nieraz, i tak jest przepyszna

a jak dokladnie robisz?

[Dzastin08]

Ale się tu apetycznie zrobiło,ja też na pewno skorzystam z jakiegoś przepisu na zupkę bo jeszcze nie próbowałam

[anaiss86]

Napisane przez Dzastin08

Ale się tu apetycznie zrobiło,ja też na pewno skorzystam z jakiegoś przepisu na zupkę bo jeszcze nie próbowałam

moj przepis nie jest dukanowym przepisem, to normalny przepis na zupe taka domowa ze swiezych warzyw i miesa a nie z kostki rosolowej i z magi ktore zabija smak, taka zupka jak robily nasze babcie.

[Dzastin08]

Napisane przez anaiss86

moj przepis nie jest dukanowym przepisem, to normalny przepis na zupe taka domowa ze swiezych warzyw i miesa a nie z kostki rosolowej i z magi ktore zabija smak, taka zupka jak robily nasze babcie.

U mnie akurat dziadek gotował i to przeważnie tylko rosół,a moja mamcia robi zupy ale z kostek rosołowych i magi. Dlatego wypróbuję sama tą Twoją zupkę

[anaiss86]

Napisane przez Dzastin08

U mnie akurat dziadek gotował i to przeważnie tylko rosół,a moja mamcia robi zupy ale z kostek rosołowych i magi. Dlatego wypróbuję sama tą Twoją zupkę

polecam.Sadze, ze nigdy prawdziwe produkty nie beda lepsze od tych sztucznych. Wiadomo dzsiaj kazdy sie spieszy ale nie znaczy ze dobrze sie na tym wychodzi. Smacznego

[monique 90]

Anaiss Kochana robię tak:

Kurczaczka kroję na kawałki (wielkość zależy od Ciebie). Wrzucam na patelnię, podlewam troszkę wodą. Jak już będzie bielutki to w szklance rozrabiam przyprawę do gyrosa z wodą i zalewam kurczaczka. Na małym ogniu się robi, czekam aż cała woda odparuje.

Kroję cebulkę, ogórka konserwowego, pomidorka (ew. paprykę) w kosteczkę.
Kapustkę pekińską rwę na kawałki i posypuję vegetą lub jakąś inną przyprawą (mięknie).

Do miski na dół kurczaczek, potem cebulka, potem sos (jog. naturalny + rozmaite przyprawy jakie zechcesz, ja daję sól, pieprz, oregano, czosnek granulowany dość dużo) i polewam troszkę tą warstwę. Potem kładę ogóreczki i pomidorki (nie solę i nie pieprzę już nie pieprzę - ale to zabrzmiało ). I znów trochę sosiku. Na to kapustka i ewentualnie jakiś ładny wzorek z sosu.

Dla niedukających dodaję fasolę czerwoną, kukurydzę oraz ketchup

[kasiaczek_89]

Witam. Wiecie co mam stresa. Chyba mnie coś wątroba pobolewa, szczególnie silnie jak coś zjem. Obojętnie co to jest. Chyba wybiorę się w poniedziałek rano na badania. Mam nadzieję, że nie będę musiała porzucić diety

[nikamo36]

Napisane przez anaiss86

polecam.Sadze, ze nigdy prawdziwe produkty nie beda lepsze od tych sztucznych. Wiadomo dzsiaj kazdy sie spieszy ale nie znaczy ze dobrze sie na tym wychodzi. Smacznego

Oj będą,będą. Warto poświęcić godz. na dobry wywar(bazę),tym bardziej,że nie musisz tego za bardzo pilnować a póżniej przecedzasz i gotowe.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez monique 90

Anaiss Kochana robię tak:

Kurczaczka kroję na kawałki (wielkość zależy od Ciebie). Wrzucam na patelnię, podlewam troszkę wodą. Jak już będzie bielutki to w szklance rozrabiam przyprawę do gyrosa z wodą i zalewam kurczaczka. Na małym ogniu się robi, czekam aż cała woda odparuje.

Kroję cebulkę, ogórka konserwowego, pomidorka (ew. paprykę) w kosteczkę.
Kapustkę pekińską rwę na kawałki i posypuję vegetą lub jakąś inną przyprawą (mięknie).

Do miski na dół kurczaczek, potem cebulka, potem sos (jog. naturalny + rozmaite przyprawy jakie zechcesz, ja daję sól, pieprz, oregano, czosnek granulowany dość dużo) i polewam troszkę tą warstwę. Potem kładę ogóreczki i pomidorki (nie solę i nie pieprzę już nie pieprzę - ale to zabrzmiało ). I znów trochę sosiku. Na to kapustka i ewentualnie jakiś ładny wzorek z sosu.

Dla niedukających dodaję fasolę czerwoną, kukurydzę oraz ketchup

Fajny przepisik,muszę spróbować. I można coś fajnego zrobić nie mając pateni teflonowej i miksera! SUPER!!!

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez kasiaczek_89

Witam. Wiecie co mam stresa. Chyba mnie coś wątroba pobolewa, szczególnie silnie jak coś zjem. Obojętnie co to jest. Chyba wybiorę się w poniedziałek rano na badania. Mam nadzieję, że nie będę musiała porzucić diety

Na wątrobę super jest ESSENTIALE FORTE, ja go używałam zanim zaczęłam dietę,od świąt Bożego Narodzenia bo wiadomo święta,nowy rok to wątroba ucierpiała ale teraz ok.,naprawdę warto,trochę drogie (ok.26zł) ale 50 tabl. i bierzesz raz dziennie,pomaga!

[WithYou xx3]

Dobrywieczór

Ja własnie wróciła z babskiego wieczoru.. Zmęczona już jestem..
Troszke nagrzeszyłam przyznaje ale śmiało mogę powiedzieć żadnego alkoholu i jedyne co zjadłam niedukanowego to kilka wafli ryżowych.. Więc może aż tak źle jutro nie będzie Chociaż na jako taki spadek nawet nie licze

Super przepis na zupki ja jutro przy chwili czasu na pewno wypróbuję

Dobranoc dziewuszki bo paaadaam papa kochane trzmac sie i spadków na jutro!
Miłej nocki

[kasiaczek_89]

nikamo36 dzięki za radę, spróbuję. A czy Wy miałyście problemy z okresem? Bo mi się spóźnia 1,5 tygodnia i nie wiem co z tym zrobić?

[nikamo36]

Napisane przez kasiaczek_89

nikamo36 dzięki za radę, spróbuję. A czy Wy miałyście problemy z okresem? Bo mi się spóźnia 1,5 tygodnia i nie wiem co z tym zrobić?

Kochana nie ma za co. Co do @ to ja przed dietą miałam co pół roku ale na poczatku diety dostałam(25.02.2011r.) i myslałam,że będzie dobrze ale do tej pory nie mam chociaż czuję się napuchnięta(policzki u mnie puchną i palce),niektóre laski mają wczesniej(nawet tydzień) a niektóre później,no chyba,że jest podejrzenie co do ciąży? Ta dieta to jest szok dla organizmu i musi się przyzwyczaić i dlatego te wahania

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Napisane przez WithYou xx3

Dobrywieczór

Ja własnie wróciła z babskiego wieczoru.. Zmęczona już jestem..
Troszke nagrzeszyłam przyznaje ale śmiało mogę powiedzieć żadnego alkoholu i jedyne co zjadłam niedukanowego to kilka wafli ryżowych.. Więc może aż tak źle jutro nie będzie Chociaż na jako taki spadek nawet nie licze

Super przepis na zupki ja jutro przy chwili czasu na pewno wypróbuję

Dobranoc dziewuszki bo paaadaam papa kochane trzmac sie i spadków na jutro!
Miłej nocki

Kochana wafle są beeeeeeeeeeee,ale to twoja sprawa i widzę,że masz tego świadomość więc i wszystko będzie ok.dukamy dalej, zastój może będzie ale to nie mówione. Wytrwałości

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

Napisane przez WithYou xx3

Dobrywieczór

Ja własnie wróciła z babskiego wieczoru.. Zmęczona już jestem..
Troszke nagrzeszyłam przyznaje ale śmiało mogę powiedzieć żadnego alkoholu i jedyne co zjadłam niedukanowego to kilka wafli ryżowych.. Więc może aż tak źle jutro nie będzie Chociaż na jako taki spadek nawet nie licze

Super przepis na zupki ja jutro przy chwili czasu na pewno wypróbuję

Dobranoc dziewuszki bo paaadaam papa kochane trzmac sie i spadków na jutro!
Miłej nocki

Kochana wafle są beeeeeeeeeeee,ale to twoja sprawa i widzę,że masz tego świadomość więc i wszystko będzie ok.dukamy dalej, zastój może będzie ale to nie mówione. Wytrwałości

---------- Dopisano o 00:54 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez Fenris

U mnie właśnie odwrotnie. Było od listopada ok, a potem "przyszedł" nowy związek i wszystko się zburzyło, bo głupio mi było z nim czasem czegoś nie zjeść (jak np byłam u niego w weekend). To ciasteczko, to kurczaczek na tłuszczu itp. To przez tą zmianę w moim życiu popłynęłam.

Wstałam o 5:00, a zapomniałam, że szkołę mam na 8:00, a nie 7:00 (tak jak pracę) Ech.

Miłego dnia

Na studiach to są takie związki z "doskoku"aby motylki latały,ale jak się chce ustatkować to inna sprawa,u mnie było tak samo,na ostatnim roku studiów,po drodze ciąża i 30kg więcej, widocznie traktujesz ten związek serio,mówię ci jako kobieta z Tż i dzieckiem(oddałabym życie za syna),będzie dobrze

[Guniella]

Tak się zastanawiam czy to duży grzech zjeść więcej niż 800g nabiału, ale kiedy jest to ten 'lepszy' nabiał - twaróg, homo, a nie kefir czy jogurt? Jak myślicie?

[Stayrude]

A ja chciałam się zapytać o jogurty jogobelli light np. brzoskwiniowe bo siedzę na innym forum i tam dziewczyny od czasu do czasu podjadają a Wy?

[czuczenka]

Napisane przez Stayrude

A ja chciałam się zapytać o jogurty jogobelli light np. brzoskwiniowe bo siedzę na innym forum i tam dziewczyny od czasu do czasu podjadają a Wy?

w niej tak czy siak czy jest light czy nie light to sa kawalki owocow no i cukier wiec raczej odpada

[Stayrude]

Napisane przez czuczenka

w niej tak czy siak czy jest light czy nie light to sa kawalki owocow no i cukier wiec raczej odpada

Tak myślałam

[Agucha 79]

Napisane przez anaiss86

moj przepis nie jest dukanowym przepisem, to normalny przepis na zupe taka domowa ze swiezych warzyw i miesa a nie z kostki rosolowej i z magi ktore zabija smak, taka zupka jak robily nasze babcie.

a ja wcale nie uważam że kostka i magi zabija smak a jedynie dodatkowo podnosi walory wywaru, jest też dobrą alternatywą na szybki obiad dukanowy jeśli akurat mięska brakło. A jeśli chodzi o zupkę jaką jadłam u babci to owszem nie trzeba było używać żadnych dodatków ponieważ gotowały się w niej ze trzy rodzaje pysznego mięcha ), teraz z samego kurczaczka i to jeszcze chudego ciężko jest uzyskać pożądany efekt.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez monique 90

Anaiss Kochana robię tak:

Kurczaczka kroję na kawałki (wielkość zależy od Ciebie). Wrzucam na patelnię, podlewam troszkę wodą. Jak już będzie bielutki to w szklance rozrabiam przyprawę do gyrosa z wodą i zalewam kurczaczka. Na małym ogniu się robi, czekam aż cała woda odparuje.

Kroję cebulkę, ogórka konserwowego, pomidorka (ew. paprykę) w kosteczkę.
Kapustkę pekińską rwę na kawałki i posypuję vegetą lub jakąś inną przyprawą (mięknie).

Do miski na dół kurczaczek, potem cebulka, potem sos (jog. naturalny + rozmaite przyprawy jakie zechcesz, ja daję sól, pieprz, oregano, czosnek granulowany dość dużo) i polewam troszkę tą warstwę. Potem kładę ogóreczki i pomidorki (nie solę i nie pieprzę już nie pieprzę - ale to zabrzmiało ). I znów trochę sosiku. Na to kapustka i ewentualnie jakiś ładny wzorek z sosu.

Dla niedukających dodaję fasolę czerwoną, kukurydzę oraz ketchup

Popieram pyszna ta sałatką robiłam ją nawet wtedy jak nie byłam na diecie tyle, że wtedy z majonezem i keczupem... ja zawsze tą sałatkę robiłam na większe imprezy ponieważ po za wspaniałym smakiem wygląda efektownie w przeźroczystym naczyniu ( jeśli układamy warstwami )

Polecam pycha


A tak w ogóle to Witam wszystkich w ten piękny poranek

[1988anna]

witam, witam, piękna pogoda dziś tylko troszkę zimno dziewczyny tak się zastanawiam byłam dziś w kościele i przyjęłam komunię a hostia robiona jest przecież z mąki! W takim razie do komunii chodzić nie możemy? Bez sensu...
Wczoraj byłam na urodzinach i nawet nie zgrzeszyłam bo jadłam kurczaka pieczonego w rękawie, bez skórki oczywiście no i jestem mega szczęśliwa bo każdy chwalił moją sylwetkę i mówili mi że wypiękniałam, dziś założyłam spódnicę ołówkową która jeszcze 3 tygodnie temu była w sam raz opinała ładnie mój tyłek a teraz wyglądałam w niej jak w worku, taka luźna,
Już po obiedzie jestem teraz siadam do książek, na polibudzie nie ma zmiłuj się... przynajmniej na moim kierunku ale chciałam to mam...
Pozdrawiam gorąco

[monique 90]

Napisane przez 1988anna

witam, witam, piękna pogoda dziś tylko troszkę zimno dziewczyny tak się zastanawiam byłam dziś w kościele i przyjęłam komunię a hostia robiona jest przecież z mąki! W takim razie do komunii chodzić nie możemy? Bez sensu...
Wczoraj byłam na urodzinach i nawet nie zgrzeszyłam bo jadłam kurczaka pieczonego w rękawie, bez skórki oczywiście no i jestem mega szczęśliwa bo każdy chwalił moją sylwetkę i mówili mi że wypiękniałam, dziś założyłam spódnicę ołówkową która jeszcze 3 tygodnie temu była w sam raz opinała ładnie mój tyłek a teraz wyglądałam w niej jak w worku, taka luźna,
Już po obiedzie jestem teraz siadam do książek, na polibudzie nie ma zmiłuj się... przynajmniej na moim kierunku ale chciałam to mam...
Pozdrawiam gorąco

Wiem, co to znaczy polibuda, właśnie siedzę z książkami w pracy...

Na wadze dziś wzrościk 0,2 kg, a ogólnie to mam taki głód, że konia z kopytami bym zjadła, dziś już 4 kotlety mielone, pudełko surówki i właśnie jem śledzia

[kasiaczek_89]

Napisane przez 1988anna

witam, witam, piękna pogoda dziś tylko troszkę zimno dziewczyny tak się zastanawiam byłam dziś w kościele i przyjęłam komunię a hostia robiona jest przecież z mąki! W takim razie do komunii chodzić nie możemy? Bez sensu...
Wczoraj byłam na urodzinach i nawet nie zgrzeszyłam bo jadłam kurczaka pieczonego w rękawie, bez skórki oczywiście no i jestem mega szczęśliwa bo każdy chwalił moją sylwetkę i mówili mi że wypiękniałam, dziś założyłam spódnicę ołówkową która jeszcze 3 tygodnie temu była w sam raz opinała ładnie mój tyłek a teraz wyglądałam w niej jak w worku, taka luźna,
Już po obiedzie jestem teraz siadam do książek, na polibudzie nie ma zmiłuj się... przynajmniej na moim kierunku ale chciałam to mam...
Pozdrawiam gorąco

Kobieto nie przesadzaj!! Ile mąki Ty masz w tym malutkim leciutkim opłatku? Spokojnie można komunię przyjmować.

[dodaeich]

Witam
Po 8 miesiącach udało mi się wrócić do diety, mam nadzieje, że uda mi się powrócić do poprzedniej wagi, a nawet mniej, pozdrawiam wszystkich i gratuluję spadków