|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2011-09-26, 10:09 | #1711 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Ja nic takiego nie dostałam, ale lekarz zawsze mi zapisuje jakieś tabletki z kwasem mlekowym np. w lecie, albo jak się lecze antybiotykiem i jest zwiększone ryzyko infekcji. Ale to też doustnie. Dziwny ten lekarz że Ci nie powiedział o co chodzi, może jednak jak Cie badał to wykrył jakąś infekcje?
|
2011-09-26, 10:14 | #1712 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
sa dwie mozliwosci:
- albo wykryl ci jakas infekcje i musial o tym powiedziec i dlatego Ci przepisal globulki w celu wyleczenia - albo zbiera punkty i wciska te leki kazdej pacjentce bo przeciez nie zaszkodza a mogla pomoc a za tydzien przyjdzie do niego przedstawiciel medyczny lekarz pokaze ile wypisal recept i dostanie za to wycieczke badz zaproszenie do restauracji. Czy lekarz z firmy globulek ma długopisiki, kalendarzyki, reklamy w gabinecie? czesto tak jest ze lekarze takie cos wypisują. Moj lekarz jest bardziej cwany. Na kazdej wizycie po recepte na tabletki obok wypisuje druga recepte z jakims specfikiem. podbija podpisuje sie. Ale mi jej nie daje! chowa do szuflady ja dostaje tylko recepte na tabletki a to cos drugie pewnie odrywa pierwsza kartke (ta dla pacjentki) a przedstawicielowi pokaze ze wypisal i w domysle (dal)
__________________
|
2011-09-26, 10:21 | #1713 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
|
|
2011-09-26, 10:30 | #1714 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
mi moj lekarz tez przez kilka wizyt pytal czy nie chce zmienic kontraceptu na yaz mimo ze mowilam ze na kontracepcie czuje sie swietnie kilka kolejnych wizyt mnie zachecal na zmiane. nie chcialam
__________________
|
|
2011-09-26, 10:33 | #1715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
A po co Tobie druga metoda antykoncepcyjna? Chyba, że nie ufasz tabletkom. Moim zdaniem lekarz po prostu został opłacony za reklamę i tyle w temacie. Nie musisz tego kupować.
|
2011-09-26, 10:39 | #1716 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
Mowi sie ze tabletki a flore obnizaja i latwiej o inferkcje. Ale zeby caly czas czas brac zapobiegawczo? Tak jak napisalam nie zaszkodza, moga pomoc. kwestia tego czy chce to co miesiac kupowac.
__________________
|
|
2011-09-26, 10:45 | #1717 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
... wszystkie moje schizy przeszły, przyszło krwawienie. Kisielova i TŻcik mogą być spokojni.
|
2011-09-26, 11:01 | #1718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
No tak czy siak, skoro lekarz nie mówił o żadnej infekcji, to nie widzę sensu w ich stosowaniu. Może polepszyć florę, ale po co, skoro wszystko gra? Od razu przypomina mi się sytuacja, która dopadła mnie jakiś czas temu - stosowałam coś profilaktycznie dłuższy okres (dwa miesiące), a odstawiając lek zwróciło się to przeciwko mnie, bo nie miałam już ochrony, organizm za bardzo się przyzwyczaił, doznał szoku. :-/ Nie można ładować w siebie pewnych rzeczy bez końca, mam nauczkę.
Oczywiście, jak są powody, na przykład branie antybiotyku, to stosowanie takich globulek jest jak najbardziej na miejscu. Szkoda, że jak w czerwcu brałam jeden, to nikt nie zaproponował mi czegoś takiego. Musiałam leczyć już zdarty nabłonek. |
2011-09-26, 12:30 | #1719 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
D
Edytowane przez phideaux Czas edycji: 2011-12-12 o 20:33 |
2011-09-26, 15:32 | #1720 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
a jeśli ogólnie to ja często tak mam jak jestem osłabiona czy po jakimś stresie, proponuje wtedy zdjąć stanik żeby nie uciskał, mi pomaga. no ja zaczełam dzisiaj nowe opakowanie, końcówka okresu, nie mogę się doczekać seksu, po bieszczadach tylko raz nam się udało dawno nie było tak dobrze...tak sobie myślę, że trzeba się nauczyć seksu żeby doceniać rozkosz, żeby nic nie bolało... pierwszy rok seksu ciągle coś mnie bolało, wiele pozycji nie pasowało, a teraz ja dalej chora, na szczescie to nie zapalenie oskrzeli, w koncu poszłam do lekarza, mam jakieś leki -muszę sprawdzić czy nie działają na tabletki |
|
2011-09-26, 16:00 | #1721 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Klaudens, a wiesz, że masz rację? Seksu trzeba się nauczyć. To nie jest tak, że skoczysz do łóżka raz, dwa i już z partnerem jesteście zgrani, znacie swoje temperamenty, ciała, odpowiednie momenty. Nam mija dopiero pół roku, a ciągle nowych rzeczy się uczymy.
Ja chyba złapałam Helicobacter Pylori, mama się leczyła, babcia, a mnie mdli od paru dni po czekoladzie, ciastach, kawie, alkoholu, przeważnie na obiad/wieczór, obija też się jakoś dziwnie. :-/ Raz mi tak żołądek skręcało w drodze do domu, że myślałam, że nie dojdę. Trzeba zrobić test z krwi, bo na gastroskopie jakoś mi się nie śpieszy... Ginekolog wybadał dziś mój guzek i powiedział, żeby z wynikiem od razu do niego lecieć, bo to niekoniecznie musi być gruczolako-włókniak, tylko innego rodzaju guz, który trzeba wyciąć. Przy opcji pierwszej pozostaje kontrola, bo mówi, że nie ma sensu się go pozbywać, może urosnąć nowy w tym samym miejscu, szkoda piersi na blizny. Na weekend będzie wiadomo już co tam mi powstało. |
2011-09-26, 16:08 | #1722 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Ja jestem zdania, że seksu się człowiek całe życie uczy! I każdy nowy partner to nauka od nowa. Chociaż jesli jestesmy cały czas z jednym mężczyzną w związku to czasem nawet przez przypadek odkryje się "coś nowego" co sprawia przyjemność... żeby każda nauka sprawiała tyle przyjemności to wszystkie byłybyśmy geniuszami :brzyda l:
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo |
2011-09-26, 17:33 | #1723 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Wiadomo Ja kiedyś nienawidziłam seksu (jeszcze z poprzednim chłopakiem). Był to najgorszy element naszego związku i zmuszałam się do tego czasem dla niego. A niestety do seksu nie da się zmusić. Jeśli nie sprawia on przyjemności to w żaden sposób się tego nie ukryje. Bałam się wtedy, ze będę miała tak już zawsze, ale na szczęście teraz (z czasem) bardzo go polubiłam I nie ma już mowy o jakimkolwiek zmuszaniu się do tego.
|
2011-09-26, 18:07 | #1724 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
ta bakteria co piszesz to taka paskuda, długo się leczyła na to moja koleżanka trzymam kciuki żeby tylko był gruczolako-włokniak na pewno jest! Cytat:
jak sobie przypomnę seks z eks (w przerwię jak rozstałam się zobecnym tż) a fuuj było obrzydliwie, niedopasowanie i tak sobie myślę ze miał chyba stulejkę... |
||
2011-09-26, 18:37 | #1725 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Dzięki! Moja mama miała antybiotyk na 10 dni i jej przeszło, mam nadzieję, że szybko się z tym rozprawię.
Niqsiaaa, mogę powiedzieć to samo, chociaż u nas do pełnego skonsumowania nie doszło - dzięki Bogu! Myślę, że to w większym procencie przeważyło na szali "nie" dla naszego związku. |
2011-09-26, 18:51 | #1726 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 109
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Dziewczyny, mam pytanie. Słyszałam, że w swędzeniu tamtych miejsc pomaga płukanie rumiankiem. Ale nie wiem czy to trzeba kupić jakiś specjalny rumianek czy taki normalny jakby do zaparzania herbaty?
|
2011-09-26, 19:01 | #1727 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
Kluska, wydaje mi się, że kupujesz w aptece po prostu ziółka i chyba nie ma przeszkody zeby były one w saszetkach bo to nie nimi się przeciez podmyjesz tylko naparem z nich |
|
2011-09-26, 21:03 | #1728 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
D
Edytowane przez phideaux Czas edycji: 2011-12-12 o 20:33 |
2011-09-26, 21:06 | #1729 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
tak, za okres masz potraktowac dzien w ktorym pojawi sie plamienie/krwawienie. Po prostu tak okresy u ciebie wygladaja ze na ppoczatku jest spokojnie a potem bum. W wiekszosci takich przypadkow tabletki wstrzymuja okres. Czyli moze sie zdarzyc ze bedziesz miec 1-2 dni plamienia i to wsio. Ale moze byc tez tak jak zawsze nie ma reguly.
__________________
|
|
2011-09-26, 21:49 | #1730 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sarbinowo
Wiadomości: 1 384
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
Ale w tym wypadku chyba własnie najlepiej wziąć jak zacznie się plamienie Dla pewnosci jeśli np zacznie się rano, to tabletkę weź wieczorem. |
|
2011-09-26, 22:12 | #1731 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 989
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
Dostałam jakieś leki na podobno-podrażnienie ścian żołądka. Zobaczymy. btw. jeśli zostało mi do końca opakowania 5 tabletek, nie zaczynam nast. opakowania, to mogę przestać je już brać? I tak nie ma tż'ta więc.. |
|
2011-09-27, 00:00 | #1732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Myślę, że możesz już przestać brać tabletki.
|
2011-09-27, 00:30 | #1733 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 157
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
ale lipa z tym moim okresem. aż się wróciłam do schizowego wątku o.O
miesiąc temu się spóźniał, a w końcu był baaardzo skąpy. No ale był i też się czułam tak nieco "okresowo". Teraz znowu mi się okres spóźnia, znowu się czuję "okresowo", już mnie nawet brzuch lekko bolał, ale krwi nie ma. Trochę mnie to niepokoi, już nawet nie w kwestii ciąży (no bo jest jak zwykle, czuję się słabsza, pierwszego dnia nie mam ochoty na żadne jedzenie, lekko boli mnie brzuch itd.) ale o to, że coś mi się popsuło w moim organizmie :c Ostatnio w ogóle bez przyczyny schudłam 5 kg (oczywiście nie w jeden dzień) i spadłam do poziomu niedożywienia (wg bmi, bo tak to czuję się dobrze). Teraz jakoś się odbijam, ale nie wiem w ogóle co jest. Umówię się jutro do gina jak nic się nie zmieni, ale czy któraś z was tak miała? Cytat:
Teraz czasem mi tak nawraca, zupełnie niezależnie od okoliczności, ale już nie tak silne jak poprzednio. Nie wiem, co miałabym Ci doradzić, bo mi nikt nic w tej materii nie doradził. Ale piszę, bo widzę, że nie jedyna się borykam z takim czymś
__________________
Damn, you!
Edytowane przez STP Czas edycji: 2011-09-27 o 00:34 |
|
2011-09-27, 00:33 | #1734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
A jak Twoje ogólne samopoczucie? Może coś Cię złapało albo Twoje hormony szaleją...? Jeśli to trwa dłuższy okres czasu to faktycznie trzeba skontrolować zdrowie.
|
2011-09-27, 07:45 | #1735 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
w danym opakowaniu nalezy wziac minimum 15 tabletek. skoro 5 Ci zostalo to znaczy ze wzielas 16. Mozesz przerwac opakowanie.
__________________
|
|
2011-09-27, 08:53 | #1736 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
melduje sie z okresem, a powinnam go dostac dzis po poludniu, a przyszedl wczoraj weiczorem. ale starsznie nie bola jajniki, jeszcze mnie tak na tabletkach to nie bolalo tak najgorsze jest to ze odstawiam antyki bo piersi mi zaczely puchnac co doprowadzalo mnie do stanów depresyjnych wiec goodbye Yasminelle i trzymam za was kciuki i sie nie denerwowac i spokojnie czekac na okres ja teraz jak wontrubka bede schizowac z gumami
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2011-09-27, 09:51 | #1737 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 989
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
Mama tż'ta mówiła, że to może od stresu ale ostatnio nie miałam naprawdę żadnych syt. stresowych. Mama mi mówiła żebym zrobiła usg i właśnie szukam jakiegoś prywatnie. A jak u Ciebie się nawraca to może jednak jest coś nie tak.. Robiłaś usg, ekg? Wszystkie badania?? Cytat:
|
||
2011-09-27, 13:29 | #1738 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 157
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
A, i jeszcze nawet miałam wysiłkowe testy, heh. No i nie znaleziono nic o.O Dokładnie, mi też parę osób powiedziało, że "a, to nerwoból", ale nerwobóle jak już mam to zupełnie inne i nie zdarzają się raczej, jak leżę zrelaksowana i czytam książkę. Cytat:
Zapisałam się do lekarza ale trochę sobie poczekam :x
__________________
Damn, you!
|
||
2011-09-27, 13:40 | #1739 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Cytat:
Ewentualnie może nerwoból, usg powinno pomóc. |
|
2011-09-27, 15:37 | #1740 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
|
Dot.: Biorę tabletki i NIE jestem w ciąży, czyli wątek ANTYschizowy ;) CZĘŚĆ II
Nie mam Helicobacter Pylori, robiłam rano badania. Nie wiem dlaczego mnie mdli popołudniami po jedzeniu. :-/ Wątpię, żeby tabletki dawały znać o sobie po tylu miesiącach. Idę w piątek do lekarza, bo tracę do tego siły.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:15.