jak na egzamin?

[fredka]

Ja wiem,ze wielu z Was moje pytanie moze wydac sie glupie,ale ja naprawde mam w zwiazku z tym maly dylemat. Zawsze zylam w przeswiadczeniu,ze na egzamin wstepny na uczelnie(w moim przypadku uw) trzeba ubrac sie elegancko,tj chlopcy marynarka,krawat itp,dziewczeta jakas spodnica,buty na obcasie(wiecie o co mi chodzi),a niedawno kolezanka stwierdzila,ze jestem jakas "zacofana",bo kiedy ona byla(jakies 2-3 tyg temu) na egzaminie na politechnike warszawska,to wiekszosc osob wygladala normalnie,tzn jeansy i jakas koszulka Co o tym sadzicie?(bo na pewno wiele z Was zna sie lepiej niz ja )

[Lexie]

Ja pewnie nie znam się lepiej, bo też się waham... Ale wydaje mi sie, że epiej isć w czymś w czym czuje sie dobrze niż wbijać się w eleganckie ciuchy... W końcu strój nie będzie miał tu zadnego wpływu na wyniki (co innego ustne )
Wiec mówisz, że większość ubiera sie "normalnie"? Dla mnie to dooobrze

[natii4]

Może pomocne będzie to co napisano w na stronie Instytutu Orientalistyki w Poznaniu.

SZANOWNI PAŃSTWO


Na koniec procesu przygotowawczego do postępowania rekrutacyjnego chcielibyśmy służyć małą poradą w naszym wspólnym interesie W trakcie rozmów kwalifikacyjnych przypuszczalnie będzie ciepło, jeśli nie gorąco, a nasze pomieszczenia są niewielkie. Zachęcamy, żeby ubiór był na tyle lekki i przewiewny na ile to możliwe. Nie wymagamy marynarek, krawatów, kamizelek ani garsonek. Stres lepiej przeżywać ubranym stosownie do pogody a schludność w zupełności wystarczy, żeby sprostać 'powadze' chwili.

[Neni1984]

To może coś pośrodku? Ubierz się w coś wygodnego a zarazem eleganckiego i ładnego, np. czarne spodnie, wygodna bluzka (może byc nawet na ramiączkach jak bedzie gorąco) a na to marynarka, powodzenia życzę a gdzie zdajesz??

[Neni1984]

Na koniec procesu przygotowawczego do postępowania rekrutacyjnego chcielibyśmy służyć małą poradą w naszym wspólnym interesie W trakcie rozmów kwalifikacyjnych przypuszczalnie będzie ciepło, jeśli nie gorąco, a nasze pomieszczenia są niewielkie. Zachęcamy, żeby ubiór był na tyle lekki i przewiewny na ile to możliwe. Nie wymagamy marynarek, krawatów, kamizelek ani garsonek. Stres lepiej przeżywać ubranym stosownie do pogody a schludność w zupełności wystarczy, żeby sprostać 'powadze' chwili.

O widzisz

[Lexie]

Napisane przez Neni1984

To może coś pośrodku? Ubierz się w coś wygodnego a zarazem eleganckiego i ładnego, np. czarne spodnie, wygodna bluzka (może byc nawet na ramiączkach jak bedzie gorąco) a na to marynarka, powodzenia życzę a gdzie zdajesz??

Nie zmuszą mnie do czarnych spodni w środku lata, chocby sie waliło i paliło Cóż, schludność... Zawsze mam problemy z definiowaniem tego słowa Myslę, że stanie na bałej spódnicy i jakiejs bluzce do niej

Nie wiem czy pytanie było do mnie, ale zdaję na UW (i W oznacza Warszawski ) głównie na filologie.

[Lexie]

A tak przy okazji zapytam - nie wiecie czy uczelnie robią wielkie problemy z odbieraniem juz złożonych dokumentów? Bo dostałam sie na SGGW, dokumenty muszę złożyć do soboty. A na uniwerku dowiem sie czy sie dostałam dopiero po 20 lipca. I gdybym sie dostała, to wolałabym iść tam...

[AguSsSia]

DZiewczyny z nieba mi spadłyście.W ten weekend mam właśnie rozmowe kwalifikcyjną i miałam ogromny dylemat jak się ubrać.Normlany ubiór to jest to co mi odpowiada

[fredka]

Dziekuje bardzo za pomoc Chyba zdecyduje sie na jakas lekka spodnice(jasna,oczywiscie dlugosci za kolano ) bluzke i lekkie buty,to bedzie wyposrodkowane chyba
Ja zdaje na Uniwerek Warszawski na ekonomie(bo nie wiem do kogo bylo pytanie )
Co do wybierania dokumentow,jesli sie dostane na UW(chociaz szczerze mowiac watpie w to ),bede musiala wybrac swiadectwo z innej uczelni..Moze trzeba bedzie "powalczyc" o to

[TOMORROW]

ja na egzamin na akademię medyczną poszłam na galowo-a tam większość ubrana prawie tak jak ja po domu sobie chodzę.
Nawet podczas sesji jeden chłopka przyszedł na egzamin w swoim zestawie "do wszystkiego"- ma jedne spodnie, jeden sweter- i na każda okazję dobry

[maluchna]

Napisane przez AguSsSia

DZiewczyny z nieba mi spadłyście.W ten weekend mam właśnie rozmowe kwalifikcyjną i miałam ogromny dylemat jak się ubrać.Normlany ubiór to jest to co mi odpowiada

AguSsSia, nie chce sie wtracac, ale.. )
Z tymi rozmowami kwalifikacyjnymi to roznie jest, osobiscie sama nigdy w tak owej nie uczestnicyzlam,ale tłukli to z nami w szkole na przedsiebiorczosci.Sa pewne wymogi co do stroju.Mile widziany jest schludny stroj,spodnica za kolano lepiej w kolorach stonowanych,bluzka nie odslaniajac ramion,obojetnia jaka to praca.Wiecej sie nie rozpisuje, bo az tak wielkiego pojecia to na ten temat nie mam )no ale powodzenia!

[gusia2120]

Ja zdawalam 3 lata tamu egz wstepne, ale wtedy nie bylo mowy o jakichs jeansach czy zwyklej koszulce, po prostu kazdy dobrze wiedzial ze taki egz to cos szczegolnego, proba rozpoczecia nowego etapu w zyciu, a nie jakis zwykly sprawdzian w szkole sredniej.
Nie powiem, kazdy wolal ubrac sie 2 lipca w cos super zwiewnego, ale wlasnie ten 'galowy' stroj wprawial w taki nastroj donioslosci chwili.
Nie wiem, moze teraz wy juz nie przywiazujecie takiej wagi do ubran, ale czasem po prostu wymaga tego chwila.

Aha i jeszcze jedna sprawa. Egz na pewno bedzie przeprowadzany przez profesorow z danej uczelni. Wiec niech sie nikt nie zdziwi jesli bedzie miec problemy juz w progu, bo profesorowie jednak maja swoje zasady (przynajmniej na niektorych uczelniach).

Sami zobaczycie jak bedziecie miec letnia sesje egzaminacyjna, trzeba bedzie miec na sobie cos eleganckiego

Pozdrawiam i zycze z calego serducha powodzenia na studiach!!!!!!!

[Offca_A]

Napisane przez gusia2120

Ja zdawalam 3 lata tamu egz wstepne, ale wtedy nie bylo mowy o jakichs jeansach czy zwyklej koszulce, po prostu kazdy dobrze wiedzial ze taki egz to cos szczegolnego, proba rozpoczecia nowego etapu w zyciu, a nie jakis zwykly sprawdzian w szkole sredniej.
Nie powiem, kazdy wolal ubrac sie 2 lipca w cos super zwiewnego, ale wlasnie ten 'galowy' stroj wprawial w taki nastroj donioslosci chwili.
Nie wiem, moze teraz wy juz nie przywiazujecie takiej wagi do ubran, ale czasem po prostu wymaga tego chwila.

Aha i jeszcze jedna sprawa. Egz na pewno bedzie przeprowadzany przez profesorow z danej uczelni. Wiec niech sie nikt nie zdziwi jesli bedzie miec problemy juz w progu, bo profesorowie jednak maja swoje zasady (przynajmniej na niektorych uczelniach).

Sami zobaczycie jak bedziecie miec letnia sesje egzaminacyjna, trzeba bedzie miec na sobie cos eleganckiego

Pozdrawiam i zycze z calego serducha powodzenia na studiach!!!!!!!

Popieram jak najbardziej Gusie! Gdy zdawalam wstepne 2 lata temu, zdecydowana większość przyszłych studnetów była na galowo, mimo, że był to początek czerwca i było ciepło.
Uważam, że można się ubrać nieco luźniej, ale mimo wszystko elegancko. No chyba, że władze uczelni wyraźnie napisały że preferują strój codzienny (tak miałam na jednym egzaminie, już na uczelni).
A profesorowi - często ludzie straszej daty i ze sztywnymi zasadami - lepiej będą patrzeć na elegancki strój niż jeasny...
Pozdrawiam i powodzenia!

[natii4]

Biorąc pod uwagę fakt,że w naszym roczniku rozmowy kwalifikacyjne w większości przypadków będą znacząco wpływać na to czy dostaniemy się na studia myślę,że nie dostanie się na wymarzony kierunek z powodu własnej głupoty przy wyborze stroju byłoby naszą wielką porażką Ja mam zamiar założyć czarne spodnie i białą bluzkę,pod spód biały topik Ja w takim stroju nie czuję się skrępowana i jednocześnie wyglądam elegancko.


BTW-podobny temat był na modzie

[Lexie]

Napisane przez natii4

Biorąc pod uwagę fakt,że w naszym roczniku rozmowy kwalifikacyjne w większości przypadków będą znacząco wpływać na to czy dostaniemy się na studia myślę,że nie dostanie się na wymarzony kierunek z powodu własnej głupoty przy wyborze stroju byłoby naszą wielką porażką Ja mam zamiar założyć czarne spodnie i białą bluzkę,pod spód biały topik Ja w takim stroju nie czuję się skrępowana i jednocześnie wyglądam elegancko.


BTW-podobny temat był na modzie

Natii - ale to rozmowy, oko w oko z egzaminatorem A ja mam pisemne akurat

Myślicie, ze biała spódnica po połowy łydki może byc? I co do niej? Pewnie nie może być odsłoniętych ramion?

[Neni1984]

Oj bardzo odradzam odsłonięte ramiona, ja sobie w tamtym roku tak pozwoliłam na egzaminie, żar lał się z nieba, a pech chciał, że brakło mi 1 punkta do zaliczenia i musiałam iść do Pani Dr ehh. Miałam w brudnopisie to, czego chciała, koledze przepisała 2 punkty, a mi nie

[rzastin]

Ja na kazdym egzaminie obserwuję przewagę osób ubranych elegancko, faceci w garniakach, laski jakaś spódnica+ żakiet, itp. Na swoje pisemne egzaminy poszłam w dźinsach, białej marynarce, pod to niebieski top, na nogach białe balerinki. Na ustne pójdę ubrana podobnie, ale dżinsy zmnienię na beżowe spodnie 'w kancik'. Człowiek przez całe życie chodzi ubrany jak chce, więc w ten jeden dzień może sie poświęcić.

[AguSsSia]

Maluchna to jasne,że na rozmowe kwalifikacyjną nie pójde w dzinsach i bawełnianej koszulce(ale i tak kochana dziękuje za zwrócenie uwagi). Moim faworytem na ten dzień jest biała spódnica za kolano,ładna bluzeczka(nieodsłaniająca ramion) i odpowiednie buty

A wam dziewczyny życze powodzenia

[maluchna]

AguSsSia, my Tobie takze zyczymy powodzenia!
A stroj mysle,ze w sam raz sobie zaprojektowalas
Cmok!

[Melvina]

Ja na pisemne egzaminy wstępne zawsze ubierałam się normalnie, w końcu nie skojarzą mojej pracy z moim wyglądem , natomiast na ustne nie wyobrażam sobie pójść w dżinsach i jakiejś zwykłej blusce. Jednak bezpieczniej ubrać się elegancko.

[iza_]

tez bylam wczoraj na egzaminie(rozmowie kwalifikacyjnej)na uczelniei przezylam szok.ja ubrałam czarne spodnie na kant, białą bluzkę i żakiet,a do tego wysokie bucie,a inne laski...hmm..kilka ubranych jak ja a kilka w zwyczajnyc ciuchach,jedna laska w glanach, inna w granatowych powycieranych dzinsach.jeszcze inna w czerwonej bluzce housa...przegięły moim zdaniem...

[Nierika]

A ja wlasnie wracam i tez przezylam szok. Jako jedna z niewilu bylam normalnie ubrana... Wszystkie biale bluzki i czarny dol.

[agni83]

miłe panie, a ja chcę powiedzieć, że dużo zależy od kierunku, na który się zdaje. ja studiuję Animację Społ. - Kult. i na egzaminy pisemne przyszłam w czarnej długiej spódnicy, czarnej bluzce i glanach, i... poza paroma wyjątkami, wyróżniałam się ELEGANCKIM ubiorem!! serio!
na drugi dzień - na ustne! - założyłam czerwoną sukienkę i było super [nawet dostałam wyższą ocenę niż z części pisemnej, hihi]

wniosek: to zależy od kierunku. no.

[natii4]

Wiadomo,że jak ktoś np zdaje na ASP i przyjdzie pod krawatem to będzie dziwnie wyglądał Ale wydaje mi się,że lepiej wyglądać schludnie,elegancko niż byle jak.

[agni83]

oczywiście.

aha - zapomniałam napisać, że to już 3 lata temu takie "luźne czasy" były

[Pralinka]

Luźne czasy to były juz 6 lat temu. Byłam ubrana zupelnie normalnie na egzaminie wstepnym. Wygodnie i tyle. Byl to jednak egzamin pisemny - w tym przypadku ubior nie ma najmniejszego znaczenia. Na ustny na pewno założyłabym cos stosowniejszego.

[Charlotte]

Napisane przez lexie

A tak przy okazji zapytam - nie wiecie czy uczelnie robią wielkie problemy z odbieraniem juz złożonych dokumentów? Bo dostałam sie na SGGW, dokumenty muszę złożyć do soboty. A na uniwerku dowiem sie czy sie dostałam dopiero po 20 lipca. I gdybym sie dostała, to wolałabym iść tam...

Na co się dostałaś na SGGW? Ja je właśnie kończę

[Estella]

Od jakiegos czasu nie ma wymogu zeby na egzaminy pisemne przychodzic na galowo.
Wyobrazcie sobie,ze macie niewygodne buty,ktore np wrzynaja sie w nogi etc i macie napisac najwzaniejszy egzamin w takich warunkach-jak tu sie skupic przez np 2 godziny?

Ja na poczatku przychodzilam ubrana w spodnie od garnituru i marynarke,natomiast pozniej w jeansy i jakas koszulke,zeby bylo mi wygodnie.Nikt na to nie zwraca uwagi na pisemnym egzaminie.To WAM ma byc wygodnie.
Natomiast na rozmowe kwalifikacyjna i egzaminy ustne powinno sie ubierac elegancko, schludnie i jak napisala Pralinka stosownie

[Nierika]

Napisane przez Estella

Nikt na to nie zwraca uwagi na pisemnym egzaminie.To WAM ma byc wygodnie.
Natomiast na rozmowe kwalifikacyjna i egzaminy ustne powinno sie ubierac elegancko, schludnie i jak napisala Pralinka stosownie

Zgadzam sie calkowicie z Twoimi slowami.

[aniielica]

Dokładnie Na egzaminy, jeśli są pisemne można przyjść dowolnie ubranym (oczywiście bez przesady), a jeśli to egzamin ustny to lepiej ubrać się ładnie i elegancko. W sumie u mnie na wydziale panują luźne stosunki (artyści) i nawet na egzaminy ustne przychodzimy bez strojenia się. Ale to chyba dlatego ze u nas tak prawdę mówiac nie zwraca sie na to uwagi. Ale na wstępnych i na chemię i na muzykę byłam ubrana w prostą bluzkę, ładną spódnicę i buty na małym obcasie. Dlatego że były rozmowy kwalifikacyjne. Wygląd niestety bardzo często ma wpływ na ocenę. Do tego ładny uśmiech i powinno być OK