Nieprzemijajaca miłość...

[opolanka]

Wiecie co, byłam dziś u koleżanki i widziałam otwartą szkatułkę-taką na biżuterię, starą, lekko podniszczoną..Jakaś kobieta kiedyś napisała:

"Pragnełabym, byś przynajmiej ile razy zaglądniesz do tej szkatułki
wspomniał mnie
Stacha"

19.III.1934.

wzruszyłam się...

[sylwia18]

pięknetylko tyle co mogę powiedzieć

[Nadin]

JA WŁAŚNIE MAŻE O TAKIEJ NIEPRZEMIJASJĄCEJ MIŁOŚCI

[mimi123]

Brak słów poprostu, coś wspaniałego...

[Madlaine]

Opolanko cudowne

Ja ostatnio przezyłam coś podobnego, jestem mężatką, dla mojego męża rzuciłam innego mężczyznę, który kochał mnie szczerze i chciał bym z nim była, ale ja pokochałam mojego męża od pierwszego wejrzenia i to było silniejsze od wszystkiego innego, chociaz wiem, że zraniłam tamtego

W ten weekend mielismy okazję się spotkać i porozmawiac, o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości - odwiózł mnie do domu i wręczył prezent, po czym prawie uciekł, żebym nie mogła odmówić spryciarz - dobrze mnie zna

Okazało się po rozpakowaniu, że to przeslicznie zapakowane 2 buteleczki perfum plus cała masa fiolek - z jednej strony było mi niezmiernie miło, bo zapach jest z tych które lubię i trafił idealnie, z drugiej głupio, bo w końcu takie prezenty uważam za zobowiązujące.
Następnego dnia nie omieszkałam ochrzanić mojego darczyńcę a jednoczęsnie mu podziękowac za taka niespodziankę - wieczorem dostałam maila od niego, w którym przyznał mi się, iz nadal darzy mnie tym samym uczuciem i po spotkaniu wszystko znowu odżyło - na dodatek wiem, że od momentu naszego rozstania nie miał nikogo na poważnie.

Jestem zła na niego, że postawił mnie w takiej sytuacji, a z drugiej strony jest mi jakos ciepło i z całego serca chciałabym, żeby znalazł jakąś cudowną kobietę, która zawróciłaby mu skutecznie w głowie, bo jest świetnym człowiekiem i po prostu zasługuje na bycie szczęśliwym - ech sprawy uczuciowe sa jak zwykle najbardziej skomplikowane

[opolanka]

Och Madeline..niestety czasem ci najwartościowsi nie mają szczęścia w miłości. Moim zdaniem dobrze zrobiłaś-nikt nie ma prawa trzymać przy sobie drugiej osoby jeśli ta go juz nie kocha i nie ma prawa wymagać, by obiecała, że będzie z nim na zawsze.Szkoda go...

[Editaphx]

szkoda ze moja miłość nie jest krystaliczna, wciąz pojawiają się nowe rysy, muszę o nią walczyć, jest cudownie naprawdę, ale tyle wysiłku w to trzeba włozyć, że często zastanawiam się czy to tylko moja miłość jest tak trudna ? czy każdy tak ma?

ale... ale... wracając do tematu
cudowna pamiątka... ależ to musiała być miłość...

[Madlaine]

Napisane przez opolanka

Och Madeline..niestety czasem ci najwartościowsi nie mają szczęścia w miłości. Moim zdaniem dobrze zrobiłaś-nikt nie ma prawa trzymać przy sobie drugiej osoby jeśli ta go juz nie kocha i nie ma prawa wymagać, by obiecała, że będzie z nim na zawsze.Szkoda go...

wiem, wiem, ale no własnie szkoda mi go, bo to cudowny facet i nie mam mu nic do zarzucenia, z wyjątkiem tego, że go nie kocham

a te parfumy pachna na mnie tak cudnie, wiedział co robi, teraz będą mi Go przypominać
cąłe szczęście mój mąż jest wyrozumiałym i kochanym cżłowiekiem, więc się takich rzeczy nie czepia

[bemolka]

ja mam w domu taką wiekową juz gitarę, z tyłu wyryta jest głowa jakiejs pani, serduszko przebite strzałą, kotwica powstańcza i cos jeszcze, ale juz zatarte i data 1946 rok, breslau...

[opolanka]

A ja bym chciała, żeby mnie tak ktoś kiedyś kochał. Taką psią wierną miłością...
Madeline, szczęściara z ciebie. A na miejscu meża to bym się troszkę zaniepokoiła
Breslau...Jejku..kiedy to były takie nazwy... Bemolko...tez piękne...Moze to kiedys ludzie tak kochali?!..

[bemolka]

załączam zdjęcia, gdyby ktoś rozpoznał działo kogos z rodziny to prosze o kontakt moze historia się wyjaśni

[maluchna]

Napisane przez Editaphx

szkoda ze moja miłość nie jest krystaliczna, wciąz pojawiają się nowe rysy, muszę o nią walczyć, jest cudownie naprawdę, ale tyle wysiłku w to trzeba włozyć, że często zastanawiam się czy to tylko moja miłość jest tak trudna ? czy każdy tak ma?

ale... ale... wracając do tematu
cudowna pamiątka... ależ to musiała być miłość...

Nie tylko Twoja milosc jets tak trudna, to chyba poprostu tak musi być. No ale jak to ja zazwyczaj powtarzam nikt nie mowil,ze bedzie latwo )

A co do tego co piszecie, to rzeczywiscie piękne.Ja sie bardzo wzruszylam, kiedy bylam w Oświęcimiu i nam przewodniczka pokazywała napis na ścianie. Który bodajże brzmiał coś w stylu. " Idę na śmierć.Kocham Heleno.(tu jakas data)" wsyztsko drapane albo paznokciami,albo malymi kamyczkami
Smutno mi sie zrobilo..

[happygirl]

to ja dodam inna historie: dziadkowie mojej kolezanki jakich rok-dwa lata temu przezywali 50 rocznice slubu. Przygotowujac sie do uroczystosci, dziadek stwierdzil "Jesli myslisz, ze twoja babcia podoba mi sie mniej niz w dniu slubu, to sie mylisz". Piekne, wzruszajace zdanie. A co najwazniejsze, nie jest goloslowny. Oni naprawde sie tak kochaja, mimo ze minelo juz tyle, z pewnoscia lepszych i gorszych lat.. Czy ludzie kiedys sie tak kochali? Moze to wina zmiany mentalnosci, gdzie pieniadze zastapily uczucia w hierarchii wartosci...?

[Madlaine]

wiecie co mi sie przypomniało, ostatnio jak byłam u mojej babci, pokazywała mi pamiątki po dziadku, byli małżeństwem przez ponad 55 lat

Wiecie co mnie najbardziej wzruszyło ?
że babcia trzyma nie tylko swoje pamiątki związane z dziadkiem, ale tez po nim, wśród których były zdjęcia jego sympatii i miłości poznanych przed babcią, zapytałam ja dlaczego je trzyma ?
Powiedziała, że są jej tak samo bliskie jak inne, bo przecież w każdej z tych kobiet coś kochał, a jednak większą część życia spędził własnie z nią i to jej uzmysławia, jak bardzo ja musiał kochać

Aż mi sie wtedy łza w oku zakręciła.

[bemolka]

Napisane przez Madlaine

Wiecie co mnie najbardziej wzruszyło ?
że babcia trzyma nie tylko swoje pamiątki związane z dziadkiem, ale tez po nim, wśród których były zdjęcia jego sympatii i miłości poznanych przed babcią, zapytałam ja dlaczego je trzyma ?
Powiedziała, że są jej tak samo bliskie jak inne, bo przecież w każdej z tych kobiet coś kochał, a jednak większą część życia spędził własnie z nią i to jej uzmysławia, jak bardzo ja musiał kochać
.

popłakałam sie musze isc po chustecze...

[Madlaine]

Napisane przez bemolka

popłakałam sie musze isc po chustecze...

Ty mi tu nie rycz Kochana, bo ja jak sobie ich przypominam to tez mi się zawsze płakać chce.

Przez całe swoje życie nigdy nie widziałam żeby się kłócili
Nigdy, przenigdy. Za to czesto widziałam jak się przekomarzają i droczą, pamiętam ich na moim ślubie, gdy dziadek żałował, że już nie zatańczy ze mną i babcią, a ja się cieszyłam, że są oboje w takich dobrych humorach i w pełni sił jeszcze, a 2 miesiące później, niestety musieliśmy dziadka pochować
Pamiętam, że wszyscy to bardzo przeżyliśmy, babcia trzymała sie dzielnie, ale na pogrzebie nie wytrzymała i zanim zasypano trumnę poprosiła wszystkich obecnych, żeby zostawili ich samych, bo mają jeszcze wiele spraw do omówienia pamiętam że wtedy dotarło do mnie, jak bardzo będzie jej dziadka brakować.

[opolanka]

jesteście szczęściary...nie każdy ma okazję zobaczyć taką prawdziwą miłość. Dużo się o niej pisze, teksty piosenek też prawie wyłacznie traktują o miłości-ale chyba należałoby teakie uczucia nazwać raczej miłostkami..A już to co robią gwaiazdy Hollywood..Miłośc po grób= huczny ślub na 5000 gości i rozwód po 4 miesiacach...

[Madlaine]

Napisane przez opolanka

jesteście szczęściary...nie każdy ma okazję zobaczyć taką prawdziwą miłość. Dużo się o niej pisze, teksty piosenek też prawie wyłacznie traktują o miłości-ale chyba należałoby teakie uczucia nazwać raczej miłostkami..A już to co robią gwaiazdy Hollywood..Miłośc po grób= huczny ślub na 5000 gości i rozwód po 4 miesiacach...

Opolanko to sa po prostu DZIAŁANIA MARKETINGOWE

[karolka_55]

Mój dziadek na 50 rocznicy swojego ślubu nagle gdzieś zniknął... Babcia zaczęła się denerwować, ze goście przybywają a nie ma gospodarza... w pewnym momencie dziadek pojawił się z wielkim bukietem polnych kwiatów które zapewne zbierał podczas swojej nieobecności, wręczył babci wraz ze słowami piosenki "Golców" na ustach :
" Jesteś moją wielką damą, tą jedyną, tą wybraną i jak nic na całym świecie KOCHAM CIĘ"
babcia oczywiście nie potrafiła ukryć łez... Piękny to był widok...
ech mam nadzieję ze szczęśliwe małżeństwo też można odziedziczyć po dziadkach

[Kasiulka22]

Jejuś... jakie piękne historie... Wzruszyły mnie bardzo... Zwłaszcza, że sama mam to szczęście i spotkałam na swojej drodze miłość... to jedyną miłość na całe życie...Właśnie teraz wiem co znaczy kochać...

[zyziaa]

a powiedzcie czy wy zaznalyscie juz prawdziwa milosc? Kochacie kogos tak bardzo bardzo?

[Caramella]

Tak... mysle, ze to co obecnie przezywam mozna nazwac prawdziwa miłoscia.... moim zdaniem taka milosc wychodzi z przyjazni. Mysle, ze przyjazn to doskonaly fundament pod milosc