wymarzony pierścionek cz. XXIV - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[asiuk]

Cześć!

U mnie weekend lichy.

Myślimy z T. o tegorocznych wakacjach. Chcielibyśmy chyba jechać dwa razy - raz z Ewą, drugi raz bez niej

Zabieram się za robotę.

[kotekk81]

Czesc

Ja już obiad mam prawie zrobiony wiec czas na relaks i szukanie pracy wczoraj powysylalam pare cv ale na razie widze ze szalu nie ma. Daje sobie trochę czasu i jeśli do tego czasu nic nie znajde to pojde w ta opiekunke

My o wakacjach nawet nie myslimy Tz ma zapowiedziane ze od czerwca do września maja taki full roboty ze maja zapomnieć o urlopach (oczywiście wszystko wyjdzie w praniu) wiec pewnie jakies weekendowe wycieczki nas czekaja. A reszta to będzie jak typowi Polacy haha remont

[zuzaneczka]

witajcie poświątecznie

Butter - gratulacje, trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli

Napisane przez miskowa

cześć,

Ale szybko mi ten weekend zleciał, mimo że był wydłużony.

W sobotę udało się sporo w domu zrobić - kładziemy listwy przypodłogowe, ale malujemy je na biało, docinamy - strasznie dużo z tym zabawy.

Niedziela była za to cała towarzyska, pojechaliśmy do kina i potem do znajomych na imprezę (minus mieszkania na wsi - jedno nie pije)

A wczoraj to już nie wiem nawet na czym nam tak szybko zleciało. Acha, robiliśmy wczoraj pierwszy raz pierogi sami i o dziwo wyszły bardzo dobre. Taka ze mnie gospodyni

ja też całkiem niedawno po raz pierwszy w życiu zrobiłam pierogi - wyszły super i nic się nie rozkleiło


też myślimy o wakacjach z chłopcami gdzieś w czerwcu pewnie, ale dla nas to raczej nie będzie wypoczynek

[asiuk]

Kotku, trzymam kciuki za owocne poszukiwania!

Na oku mamy Chorwację i samotne, tygodniowe leniuchowanie na Sardynii, ale kto wie

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Kotku, trzymam kciuki za owocne poszukiwania!

Na oku mamy Chorwację i samotne, tygodniowe leniuchowanie na Sardynii, ale kto wie

Asiuk, to jak z moją górną łazienką?
Miałaś biznes rozkręcić ale chyba jeszcze nie teraz, a ja bym chciała dopracować łazienkę, żeby powoli kupować materiały. Miałabyś czas/ochotę, żeby się tym zająć?

[asiuk]

Cześć!

Betti, próbowałam wczoraj zrobić fotkę Cotton Lights, ale zupełnie nie wyszła - kolory jakieś takie różowo - fioletowe

Idę dziś po pracy na USG tego mojego guza na nadgarstku. Mam nadzieję, że nie będę musiała tego usuwać, bo nie chcę grzebać w ręce.

[miskowa]

cześć,

Mamy jutro gości z zaskoczenia, więc dziś nas czeka sprzątanie. Na razie ludzie przyjeżdżają oglądać wszystkie pomieszczenia, a my mamy tendencję do robienia graciarni w którymś pokoju i zamykamy tylko drzwi, żeby nie widzieć No ale tak to jest, jak co chwilę się przenosimy, żeby wymierzyć listwy przypodłogowe

[asiuk]

Napisane przez miskowa

cześć,

Mamy jutro gości z zaskoczenia, więc dziś nas czeka sprzątanie. Na razie ludzie przyjeżdżają oglądać wszystkie pomieszczenia, a my mamy tendencję do robienia graciarni w którymś pokoju i zamykamy tylko drzwi, żeby nie widzieć No ale tak to jest, jak co chwilę się przenosimy, żeby wymierzyć listwy przypodłogowe

To nie tak całkiem z zaskoczenia, skoro będą jutro

Ja się wybieram na parapetówkę 24.01 do mojej przyjaciółki, a 26.01. Ewa ma urodziny - muszę coś upichcić

[hania811]

hej,

Napisane przez asiuk

Cześć!

Betti, próbowałam wczoraj zrobić fotkę Cotton Lights, ale zupełnie nie wyszła - kolory jakieś takie różowo - fioletowe

Idę dziś po pracy na USG tego mojego guza na nadgarstku. Mam nadzieję, że nie będę musiała tego usuwać, bo nie chcę grzebać w ręce.

I jaka diagnoza?

-----------
Ja mam cały czas taki sajgon w pracy że nie daje rady wizazować- dramat

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez hania811

hej,


I jaka diagnoza?

-----------
Ja mam cały czas taki sajgon w pracy że nie daje rady wizazować- dramat

Diagnoza taka, jak pierwotnie: ganglion. Natomiast przed samym USG lekarz podotykał ten nadgarstek i dopiero po badaniu powiedział mi, że był raczej pewien, że to guz lity, czyli coś poważniejszego. Proponuje biopsję albo mam najpierw wybrać się do ortopedy. Biopsja będzie problematyczna, bo torbiel jest przy tętnicy i wciska się między kości dłoni.

Dziewczyny, muszę coś zrobić ze swoją gębą - co chwilę (a zwłaszcza przed okresem) wyskakują mi bolące wypryski. Nigdy tak nie miałam, żadnych problemów z cerą nie było. Teraz wyglądam średnio.
Nie wiem, za co ruszyć: sprawdzić najpierw hormony, iść do dermatologa, czy do kosmetyczki...

[miskowa]

cześć

Napisane przez asiuk

Cześć!



Diagnoza taka, jak pierwotnie: ganglion. Natomiast przed samym USG lekarz podotykał ten nadgarstek i dopiero po badaniu powiedział mi, że był raczej pewien, że to guz lity, czyli coś poważniejszego. Proponuje biopsję albo mam najpierw wybrać się do ortopedy. Biopsja będzie problematyczna, bo torbiel jest przy tętnicy i wciska się między kości dłoni.

Dziewczyny, muszę coś zrobić ze swoją gębą - co chwilę (a zwłaszcza przed okresem) wyskakują mi bolące wypryski. Nigdy tak nie miałam, żadnych problemów z cerą nie było. Teraz wyglądam średnio.
Nie wiem, za co ruszyć: sprawdzić najpierw hormony, iść do dermatologa, czy do kosmetyczki...

jak bolące, to mogą być hormony, jeśli głównie na linii żuchwy, tym bardziej. A bierzesz tarczycowe? Sprawdzałaś ostatnio wyniki?

[asiuk]

Napisane przez miskowa

cześć



jak bolące, to mogą być hormony, jeśli głównie na linii żuchwy, tym bardziej. A bierzesz tarczycowe? Sprawdzałaś ostatnio wyniki?

Bolące i podskórne, ale głównie na czole i brodzie (teraz mam na brodzie na linii żuchwy, ale to chyba zbieg okoliczności).
Tarczycowe leki biorę cały czas, muszę teraz porobić badania kontrolne (mam zrobić samo TSH).

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Bolące i podskórne, ale głównie na czole i brodzie (teraz mam na brodzie na linii żuchwy, ale to chyba zbieg okoliczności).
Tarczycowe leki biorę cały czas, muszę teraz porobić badania kontrolne (mam zrobić samo TSH).

na początek tak, bo szkoda kasy na bardziej szczegółowe.
A może źle się odżywiasz i powinnaś spróbować eliminować rzeczy szkodzące twojej cerze? może jakiś detoks?

[asiuk]

Napisane przez miskowa

na początek tak, bo szkoda kasy na bardziej szczegółowe.
A może źle się odżywiasz i powinnaś spróbować eliminować rzeczy szkodzące twojej cerze? może jakiś detoks?

A co, teoretycznie, mogłoby szkodzić aż tak? W okresie przedświątecznym jadłam trochę za dużo słodyczy, ale wysyp mam od kilku miesięcy.

Miśku, wiem, że pytałam kiedyś Cię o pielęgnację i mam te firmy kosmetyczne pospisywane, ale czy konkretnie mogłabyś mi polecić dobry peeling enzymatyczny?
I czy używałaś może Acne Derm?

[miskowa]

Napisane przez asiuk

A co, teoretycznie, mogłoby szkodzić aż tak? W okresie przedświątecznym jadłam trochę za dużo słodyczy, ale wysyp mam od kilku miesięcy.

Miśku, wiem, że pytałam kiedyś Cię o pielęgnację i mam te firmy kosmetyczne pospisywane, ale czy konkretnie mogłabyś mi polecić dobry peeling enzymatyczny?
I czy używałaś może Acne Derm?

mi szkodzą słodycze i jak jem dużo mącznych to cera też mi się pogarsza, jak się przerzucam na dużo kasz, cera mi się poprawia. Aż tak bardzo oblatana nie jestem w tych tematach niestety, żeby ci konkretnie podpowiedzieć.
Może coś nie tak robisz w pielęgnacji na przykład a może też sporo stresu masz, który się odbija na twojej cerze, możliwości może być wiele.
Acne Derm nie używałam i nie wiem, co to jest. Z peelingów używam w zasadzie różnych, moim zdaniem wszystkie spełniają swoją rolę tak samo, cały szkopuł, aby używać ich regularnie.
Ostatnio miałam z dr. Eris i był bardzo fajny, ładnie pachniał. Wcześniej miałam z clareny, bo kupiłam u kosmetyczki, też był ok. A teraz mam taniznę z rossmana - lirene w różowej tubce i też jest w porządku. Miałam też z biochemii urody ten w proszku z bromelainą ale nie chciało mi się go mieszać i przygotowywać, bo konsystencja zawsze wychodziła mi nie taka jak trzeba, więc kupuję zawsze gotowe w tubach.
Niedawno odkryłam stoisko ziaja niedaleko, następnym razem spytam u nich, czy mają jakiś. Z peelingiem to bym nie przesadzała, że ma być nie wiadomo jaki, ma po prostu usuwać co trzeba, więcej bym zainwestowała w inne kosmetyki.
Wklejam ci obrazki

[jodie]

hej,
asiuk a miałam dziś sie Ciebie pytać o olejowanie twarzy bo pisałaś coś że byłaś zadowolona a tu taki zonk. ja proponuję na początek sprawdzenie hormonów, eliminację słodyczy i dobre oczyszczanie twarzy. dostałam pod choinkę szczoteczkę do twarzy visapure i jestem bardzo zadowolona. skóra jest super oczyszczona.
z zabiegów ja polecam kwas migdałowy - robię sobie sama serie 4-6 zabiegów w 4 tygodnie - dwa razy do roku. skóra jest dużo jaśniejsza i dobrze wygląda.

[miskowa]

Napisane przez jodie

hej,
asiuk a miałam dziś sie Ciebie pytać o olejowanie twarzy bo pisałaś coś że byłaś zadowolona a tu taki zonk. ja proponuję na początek sprawdzenie hormonów, eliminację słodyczy i dobre oczyszczanie twarzy. dostałam pod choinkę szczoteczkę do twarzy visapure i jestem bardzo zadowolona. skóra jest super oczyszczona.
z zabiegów ja polecam kwas migdałowy - robię sobie sama serie 4-6 zabiegów w 4 tygodnie - dwa razy do roku. skóra jest dużo jaśniejsza i dobrze wygląda.

ja kiedyś się bardzo napaliłam na kwasy, bo wiem, że daje to super efekty, ale problem w tym, że mam mega wrażliwą cerę z mnóstwem rozszerzonych naczynek, co wyklucza niektóre typy kwasu a nie znalazłam tu jeszcze zaufanej kosmetyczki, więc dałam sobie spokój. Ten migdałowy kwas jest jakiś specjalny? Gdzie go kupujesz?

[zuzaneczka]

cześć

u nas dziś sennie i deszczowo

Napisane przez asiuk

Cześć!



Diagnoza taka, jak pierwotnie: ganglion. Natomiast przed samym USG lekarz podotykał ten nadgarstek i dopiero po badaniu powiedział mi, że był raczej pewien, że to guz lity, czyli coś poważniejszego. Proponuje biopsję albo mam najpierw wybrać się do ortopedy. Biopsja będzie problematyczna, bo torbiel jest przy tętnicy i wciska się między kości dłoni.

Dziewczyny, muszę coś zrobić ze swoją gębą - co chwilę (a zwłaszcza przed okresem) wyskakują mi bolące wypryski. Nigdy tak nie miałam, żadnych problemów z cerą nie było. Teraz wyglądam średnio.
Nie wiem, za co ruszyć: sprawdzić najpierw hormony, iść do dermatologa, czy do kosmetyczki...

mam ten sam problem. Ganglion pojawił się jakieś dwa lata temu i jakoś sam z siebie zniknął ze 2 -3 miesiące temu. Nie wiem czy czasem nie schował się między kosteczki bo już kiedyś tak było, ale wtedy czułam takie rozpychanie w nadgarstku a teraz mam tylko wrażenie, że ta ręka jest osłabiona. Potem szybko pojawił się znowu, a teraz nie ma go dłuższy czas. Wiem że niektórzy lekarze proponują odessanie tego dziadostwa, ale najczęściej bardzo szybko problem pojawia się znowu, dlatego ja nie robię z tym nic. Ale informuj proszę co zrobisz z tym dalej i jakie są efekty, bo ja czuję że moja ręka jest słabsza.


Co do twarzy mojej też przydałoby się jakieś porządne czyszczenie, jest szara i zmęczona (no ale nie dziwne jak ze snem u mnie kiepsko).
Przypomniałam sobie, że mam taką szczoteczkę do czyszczenia paszczy ale zwykłą rossmanowską kupioną wieki temu. Może warto spróbować tym podziałać

[emi_lka]

Hej

Napisane przez miskowa

mi szkodzą słodycze i jak jem dużo mącznych to cera też mi się pogarsza, jak się przerzucam na dużo kasz, cera mi się poprawia. Aż tak bardzo oblatana nie jestem w tych tematach niestety, żeby ci konkretnie podpowiedzieć.
Może coś nie tak robisz w pielęgnacji na przykład a może też sporo stresu masz, który się odbija na twojej cerze, możliwości może być wiele.
Acne Derm nie używałam i nie wiem, co to jest. Z peelingów używam w zasadzie różnych, moim zdaniem wszystkie spełniają swoją rolę tak samo, cały szkopuł, aby używać ich regularnie.
Ostatnio miałam z dr. Eris i był bardzo fajny, ładnie pachniał. Wcześniej miałam z clareny, bo kupiłam u kosmetyczki, też był ok. A teraz mam taniznę z rossmana - lirene w różowej tubce i też jest w porządku. Miałam też z biochemii urody ten w proszku z bromelainą ale nie chciało mi się go mieszać i przygotowywać, bo konsystencja zawsze wychodziła mi nie taka jak trzeba, więc kupuję zawsze gotowe w tubach.
Niedawno odkryłam stoisko ziaja niedaleko, następnym razem spytam u nich, czy mają jakiś. Z peelingiem to bym nie przesadzała, że ma być nie wiadomo jaki, ma po prostu usuwać co trzeba, więcej bym zainwestowała w inne kosmetyki.
Wklejam ci obrazki

Zgadzam się - używanie regularne przynosi rezultaty, ja używałam enzymatycznego perfecty. Teraz mam mechaniczny, ale jak się skończy, to wracam do enzymatycznego. Może spróbuję Tołpy.

U mnie też pojawiły się wypryski na linii żuchwy...

[miskowa]

wiecie co? przedłużyłam niedawno umowę komórkową z moim operatorem, u którego jestem od kilkunastu lat. Wszystko ładnie pięknie, bo jestem raczej dość świadomym konsumentem, ale naliczyli mi opłatę za aktywację aneksu, o której oczywiście nie było nigdy mowy. Poszperałam w necie i znajduje się ona w punkcie 60 umowy faktycznie, ale nadal uważam to za świństwo.
Umowę podpisałam odbierając od kuriera przesyłkę, potem miałam 10 dni na odstąpienie od niej zgodnie z prawem, ale tego nie zrobiłam. A teraz dostałam pierwszą nową fakturę i na niej doliczona ta opłata. Uważam to za oszustwo i naciągactwo w białych rękawiczkach. Niedługo wszystkie najprostsze czynności prawne będą wymagały obecności lub konsultacji prawnika.

[biia]

Napisane przez asiuk

Cześć!



Diagnoza taka, jak pierwotnie: ganglion. Natomiast przed samym USG lekarz podotykał ten nadgarstek i dopiero po badaniu powiedział mi, że był raczej pewien, że to guz lity, czyli coś poważniejszego. Proponuje biopsję albo mam najpierw wybrać się do ortopedy. Biopsja będzie problematyczna, bo torbiel jest przy tętnicy i wciska się między kości dłoni.

Dziewczyny, muszę coś zrobić ze swoją gębą - co chwilę (a zwłaszcza przed okresem) wyskakują mi bolące wypryski. Nigdy tak nie miałam, żadnych problemów z cerą nie było. Teraz wyglądam średnio.
Nie wiem, za co ruszyć: sprawdzić najpierw hormony, iść do dermatologa, czy do kosmetyczki...

Może się stresujesz bardziej jakoś w tym czasie?
jak mnie nagle obsypało kiedyś, poszłam do kosmetyczki, a ona odmówiła mi oczyszczania, uzasadniając, że to mi bardziej rozniesie, bo mam stany zapalne.
Masz te gule ropne? możesz zrobić wymaz u dermatologa czy to jakaś bakteria.

przy okazji z diety kazano mi wyeliminować: alkohol, czekoladę, czipsy, ser żółty. reszty nie pamiętam.

Cerę ładnie unormowało mi:

No i punktowo na pryszcze:

i do mycia twarzy ostatnio mój hit:

[miskowa]

biia ale zapodałaś mega zdjęcie, cały monitor mi zajęło

[biia]

ale teraz już jest ok?

[miskowa]

Napisane przez biia

ale teraz już jest ok?

tak

[jodie]

Napisane przez zuzaneczka

cześć

u nas dziś sennie i deszczowo



mam ten sam problem. Ganglion pojawił się jakieś dwa lata temu i jakoś sam z siebie zniknął ze 2 -3 miesiące temu. Nie wiem czy czasem nie schował się między kosteczki bo już kiedyś tak było, ale wtedy czułam takie rozpychanie w nadgarstku a teraz mam tylko wrażenie, że ta ręka jest osłabiona. Potem szybko pojawił się znowu, a teraz nie ma go dłuższy czas. Wiem że niektórzy lekarze proponują odessanie tego dziadostwa, ale najczęściej bardzo szybko problem pojawia się znowu, dlatego ja nie robię z tym nic. Ale informuj proszę co zrobisz z tym dalej i jakie są efekty, bo ja czuję że moja ręka jest słabsza.


Co do twarzy mojej też przydałoby się jakieś porządne czyszczenie, jest szara i zmęczona (no ale nie dziwne jak ze snem u mnie kiepsko).
Przypomniałam sobie, że mam taką szczoteczkę do czyszczenia paszczy ale zwykłą rossmanowską kupioną wieki temu. Może warto spróbować tym podziałać

każde regularne czyszczenie przyniesie efekt tylko ja na Twoim miejscu kupiłabym nową szczoteczkę. stara może mieć na sobie tonę kurzu i dwie tony bakterii. no ale ja jestem przewrażliwiona na punkcie twarzy i szoruję nawet szczoteczki płynami antybakteryjnymi.

Napisane przez miskowa

ja kiedyś się bardzo napaliłam na kwasy, bo wiem, że daje to super efekty, ale problem w tym, że mam mega wrażliwą cerę z mnóstwem rozszerzonych naczynek, co wyklucza niektóre typy kwasu a nie znalazłam tu jeszcze zaufanej kosmetyczki, więc dałam sobie spokój. Ten migdałowy kwas jest jakiś specjalny? Gdzie go kupujesz?

migdałowy to jeden z najdelikatniejszych kwasów, dlatego robie go seriami. byłam na 1 u kosmetyczki - zapłaciłam 120 zł i zaczęłam szperać po internecie. Teraz zaczynam juz 4 serię kwasów - kupuję zawsze ten sam Clarena. mocniejsze kwasy tylko i wyłącznie u swojej dermatolog robię. w lutym idę na yellow peel . dam znać jak efekty

[miskowa]

Napisane przez jodie

każde regularne czyszczenie przyniesie efekt tylko ja na Twoim miejscu kupiłabym nową szczoteczkę. stara może mieć na sobie tonę kurzu i dwie tony bakterii. no ale ja jestem przewrażliwiona na punkcie twarzy i szoruję nawet szczoteczki płynami antybakteryjnymi.



migdałowy to jeden z najdelikatniejszych kwasów, dlatego robie go seriami. byłam na 1 u kosmetyczki - zapłaciłam 120 zł i zaczęłam szperać po internecie. Teraz zaczynam juz 4 serię kwasów - kupuję zawsze ten sam Clarena. mocniejsze kwasy tylko i wyłącznie u swojej dermatolog robię. w lutym idę na yellow peel . dam znać jak efekty

ciekawy ten produkt, chętnie bym sobie wypróbowała, bo w zasadzie stosowanie tego to banalne jest. Kupujesz to gdzieś przez net czy u kosmetyczki? Wiem, że clarenę rozprowadza się jak Avon, ale już nie mam dostępu a z allegro jest zawsze niepewność, że ktoś coś kombinuje sprzedając coś innego niż w opisie

[zuzaneczka]

Napisane przez jodie

każde regularne czyszczenie przyniesie efekt tylko ja na Twoim miejscu kupiłabym nową szczoteczkę. stara może mieć na sobie tonę kurzu i dwie tony bakterii. no ale ja jestem przewrażliwiona na punkcie twarzy i szoruję nawet szczoteczki płynami antybakteryjnymi.



migdałowy to jeden z najdelikatniejszych kwasów, dlatego robie go seriami. byłam na 1 u kosmetyczki - zapłaciłam 120 zł i zaczęłam szperać po internecie. Teraz zaczynam juz 4 serię kwasów - kupuję zawsze ten sam Clarena. mocniejsze kwasy tylko i wyłącznie u swojej dermatolog robię. w lutym idę na yellow peel . dam znać jak efekty

Oglądnęłam właśnie ten zestaw - był zamknięty szczelnie w pudełku. Szczoteczka wygląda idealnie, z tego co pamiętam to chyba tylko testowo raz przejechałam nią po twarzy więc praktycznie nie była używana do typowego czyszczenia. Zamierzam ją wyparzyć i sprawdzić jak na takie "szorowanie" zareaguje moja twarz. Jest jeszcze gąbeczka, pumeks (tym bym się bała po twarzy jechać) i taka końcówka z plastikowymi kulkami do masażu Jak mi się spodoba to może faktycznie zainwestuje w coś nowego/fajnego. Kosmetyczkom zdecydowanie mówię nie

A co do kremów lata temu używałam La Roche Posay effaclar K - świetnie się sprawdził. Poprawa była bardzo szybko widoczna

[jodie]

Napisane przez miskowa

ciekawy ten produkt, chętnie bym sobie wypróbowała, bo w zasadzie stosowanie tego to banalne jest. Kupujesz to gdzieś przez net czy u kosmetyczki? Wiem, że clarenę rozprowadza się jak Avon, ale już nie mam dostępu a z allegro jest zawsze niepewność, że ktoś coś kombinuje sprzedając coś innego niż w opisie

Miśku moja koleżanka mi sprzedaje. raz kupiłam na allegro i wszystko ok było. za 4 zabiegi u koleżanki płaciłam 50 zł. i do tego mi dała takie perełki nawilżające. jak mi się skończyły to stosowałam olej arganowy i wszystko było też ok. podobno dla wzmocnienia efektu przed można zrobić peeling, ale nie próbowałam tej wersji. próbowałam za to opcji z mikrodermabrazją przed kwasem

[asiuk]

Napisane przez miskowa

mi szkodzą słodycze i jak jem dużo mącznych to cera też mi się pogarsza, jak się przerzucam na dużo kasz, cera mi się poprawia. Aż tak bardzo oblatana nie jestem w tych tematach niestety, żeby ci konkretnie podpowiedzieć.
Może coś nie tak robisz w pielęgnacji na przykład a może też sporo stresu masz, który się odbija na twojej cerze, możliwości może być wiele.
Acne Derm nie używałam i nie wiem, co to jest. Z peelingów używam w zasadzie różnych, moim zdaniem wszystkie spełniają swoją rolę tak samo, cały szkopuł, aby używać ich regularnie.
Ostatnio miałam z dr. Eris i był bardzo fajny, ładnie pachniał. Wcześniej miałam z clareny, bo kupiłam u kosmetyczki, też był ok. A teraz mam taniznę z rossmana - lirene w różowej tubce i też jest w porządku. Miałam też z biochemii urody ten w proszku z bromelainą ale nie chciało mi się go mieszać i przygotowywać, bo konsystencja zawsze wychodziła mi nie taka jak trzeba, więc kupuję zawsze gotowe w tubach.
Niedawno odkryłam stoisko ziaja niedaleko, następnym razem spytam u nich, czy mają jakiś. Z peelingiem to bym nie przesadzała, że ma być nie wiadomo jaki, ma po prostu usuwać co trzeba, więcej bym zainwestowała w inne kosmetyki.
Wklejam ci obrazki

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź
Też miałam kiedyś ten peeling z Biochemii, ale nie pamiętam już, czy fajnie działał.

Napisane przez jodie

hej,
asiuk a miałam dziś sie Ciebie pytać o olejowanie twarzy bo pisałaś coś że byłaś zadowolona a tu taki zonk. ja proponuję na początek sprawdzenie hormonów, eliminację słodyczy i dobre oczyszczanie twarzy. dostałam pod choinkę szczoteczkę do twarzy visapure i jestem bardzo zadowolona. skóra jest super oczyszczona.
z zabiegów ja polecam kwas migdałowy - robię sobie sama serie 4-6 zabiegów w 4 tygodnie - dwa razy do roku. skóra jest dużo jaśniejsza i dobrze wygląda.

Ojej, po OCM to cerę miałam straszną. I to w dodatku miałam wypryski nawet na policzkach, co normalnie mi się nie zdarza. Już dawno zrezygnowałam z tego.
Jaką masz cerę, Jodie?

Napisane przez zuzaneczka

mam ten sam problem. Ganglion pojawił się jakieś dwa lata temu i jakoś sam z siebie zniknął ze 2 -3 miesiące temu. Nie wiem czy czasem nie schował się między kosteczki bo już kiedyś tak było, ale wtedy czułam takie rozpychanie w nadgarstku a teraz mam tylko wrażenie, że ta ręka jest osłabiona. Potem szybko pojawił się znowu, a teraz nie ma go dłuższy czas. Wiem że niektórzy lekarze proponują odessanie tego dziadostwa, ale najczęściej bardzo szybko problem pojawia się znowu, dlatego ja nie robię z tym nic. Ale informuj proszę co zrobisz z tym dalej i jakie są efekty, bo ja czuję że moja ręka jest słabsza.

A duże to masz? Bo ja niewielkie - ok. 8 mm, ale chyba kolejne 8 mm włazi głębiej. Na razie mi to strasznie nie przeszkadza, czasem zaboli ręka w tym miejscu, kiedy przycisnę mocniej.

Napisane przez miskowa

wiecie co? przedłużyłam niedawno umowę komórkową z moim operatorem, u którego jestem od kilkunastu lat. Wszystko ładnie pięknie, bo jestem raczej dość świadomym konsumentem, ale naliczyli mi opłatę za aktywację aneksu, o której oczywiście nie było nigdy mowy. Poszperałam w necie i znajduje się ona w punkcie 60 umowy faktycznie, ale nadal uważam to za świństwo.
Umowę podpisałam odbierając od kuriera przesyłkę, potem miałam 10 dni na odstąpienie od niej zgodnie z prawem, ale tego nie zrobiłam. A teraz dostałam pierwszą nową fakturę i na niej doliczona ta opłata. Uważam to za oszustwo i naciągactwo w białych rękawiczkach. Niedługo wszystkie najprostsze czynności prawne będą wymagały obecności lub konsultacji prawnika.

Świnie
I to właśnie tak traktują stałych klientów. Przez to mam zamiar co jakiś czas zmieniać sobie operatorów, gdy będę mieć lepsze warunki.

Napisane przez biia

Może się stresujesz bardziej jakoś w tym czasie?
jak mnie nagle obsypało kiedyś, poszłam do kosmetyczki, a ona odmówiła mi oczyszczania, uzasadniając, że to mi bardziej rozniesie, bo mam stany zapalne.
Masz te gule ropne? możesz zrobić wymaz u dermatologa czy to jakaś bakteria.

przy okazji z diety kazano mi wyeliminować: alkohol, czekoladę, czipsy, ser żółty. reszty nie pamiętam.

Cerę ładnie unormowało mi:

No i punktowo na pryszcze:

i do mycia twarzy ostatnio mój hit:

Dzięki, Biia. Grudy są ropne.
Poziom stresu jest u mnie podobny, czyli dość wysoki, natomiast tak już mam od dawna.
Z wymienionych przez Ciebie produktów winowajcą mogłyby być %%.

Dzięki za propozycje pielęgnacji

Napisane przez zuzaneczka

A co do kremów lata temu używałam La Roche Posay effaclar K - świetnie się sprawdził. Poprawa była bardzo szybko widoczna

Też go używałam w zeszłym roku, ale trochę mnie przesuszył.

Muszę sobie jakiś krem kupić, może na noc, bo ewidentnie mi się gęba bardziej przetłuszcza, błyszczy się.

[miskowa]

cześć

Źle spałam dziś, wierciłam się, więc jestem nieprzytomna i tylko czekam aż dzień się skończy

A weekend miałam męczący, byliśmy u tż ojca na urodzinach, a tam zawsze długie imprezy - dużo jedzenia, dużo picia i sporo ludzi - wszyscy strasznie głośni. W ogóle nie odpoczęłam