|
Notka |
|
Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
|
Narzędzia |
2010-03-28, 17:21 | #901 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
To mnie pocieszyłaś, bo szczerze powiedziawszy dotychczas byłam lekko przerażona,
Co do zdjęć - są przepiękne... Chyba góry zaczynają mi się coraz bardziej podobać.
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna. Oszczędzam na PERFUMY!! |
2010-03-28, 17:50 | #902 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-28, 19:32 | #903 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Fajowe są zdjęcia arka***, ale dobrze, że już wiosna idzie, są pierwsze krokusy na Groniku
|
2010-03-28, 19:36 | #904 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: wawa , lublin , łódź
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
zdjęcia robie pieszo ew .. wjeżdzam z PKL ...
__________________
http://www.foto1.biz <-moje fotki z podróży |
2010-03-28, 20:56 | #905 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
|
2010-03-28, 21:36 | #906 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Ja też... (dobrze, że chociaż morze mam blisko).
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2010-03-28, 21:56 | #907 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
W Beskidzie nadal brak krokusów...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-29, 10:37 | #908 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Ja wyruszam w czwartek do Pienin na 5 dni mam nadzieje ze pogoda dopisze
|
2010-03-29, 12:01 | #909 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Witam góromaniaczki
Nie wiem dlaczego wcześniej Was nie znalazłam... trochę o mnie: w góry jeżdżę od 16 lat, tylko latem co według niektórych jest karygodne Kocham Szklarska Porębę, nienawidze Zakopanego Aktualnie zaraziłam swoją pasją TŻ-ta. W tamtym roku zabrałam Go w Karkonosze, w tym roku jedziemy w Góry Stołowe. Teraz nie uznaje innej formy wypoczynku jak wędrówki górskie Odrazu mam do Was pytanko: jakie obuwie preferujecie ? Wysokie /niskie? Wiadomo, że w Tatrach to tylko wysokie dla bezpieczeństwa i wygody a jak z innymi górami? Jestem aktualnie przed kupnem obuwia i szczerze to nie mam pojęcia co kupić... Odradzają mi Campusa, Salomony też podobno nie ciekawe... sama nie wiem co wybrać. A jakie Wy macie butki do wędrówek? I czy jesteście zadowolone ?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2010-03-29, 12:10 | #910 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Mam Lafumy, wysokie, z Vibramem i Goretexem, chodzę w nich przez cały rok i nie wyobrażam sobie innych.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-29, 12:17 | #911 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Bardzo ciekawe buciki, musze przyznać, że nie słyszałam o nich wcześniej. A jak z komfortem latem? Nie pocą się stopy? Nie jest w nich gorąco?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2010-03-29, 12:49 | #912 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Ani gorąco, ani zimno, ani mokro (mokro do czasu). Tylko strasznie się rozwiązują sznurówki i trochę mnie obdarły na początku.
TŻ ma od niedawna La Sportivy i jest bardzo zadowolony, od pierwszego założenia pełen komfort.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-29, 17:15 | #913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
u mnie tak samo jak u Ciebie, Malla
ja Lafumy, TŻ La Sportivy. Oboje jesteśmy zadowoleni. Moje Lafumy mają jeden mankament - są dość śliskie. Takie moje subiektywne odczucie. Aha - też wysokie i też nosimy cały rok. Jakie znaczenie ma to że KArkonosze, Stołowe są np. niższe... Zabezpieczać nogę moim zdaniem trzeba cały czas. Na wszelki wypadek. Edytowane przez Alvesta Czas edycji: 2010-03-29 o 17:17 |
2010-03-29, 18:47 | #914 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Śliskie, tak! Nawet w mieście na błocie pośniegowym muszę uważać, choć dzieciaki w adidasach koło mnie śmigają bez problemu
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-29, 20:30 | #915 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
arek cudne zdjęcia
Dagunia ja mam Badury(za kostkę) szkoda tylko,ze bez vibramów ...strasznie śliskie są i na mokrym terenie idzie się połamać.Pomijając ten mały szczegół są bardzo wygodne. Młodemu kupiłam Olangi...niestety też bez vibramów,ale podobno wygodne Ja już odliczam do wyjazdu Edytowane przez lukreti Czas edycji: 2010-03-29 o 20:36 |
2010-03-29, 22:43 | #916 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Tylko zazdraszczać wyjazdu, no ale każdy się doczeka w końcu swojego
Moja cała rodzinka maszeruje w Bergsonach na vibramie już 4 sezon i jesteśmy bardzo zadowoleni. |
2010-03-30, 11:12 | #917 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Dziękuje za odpowiedzi Troszkę mi się w głowie rozjaśniło, teraz tylko muszę pojeździć poprzymierzać jaki rozmiarek będzie dobry.
Ja też już odliczam dni do wyjazdu, tymbardziej że spełni się wtedy jedno z moich marzeń a mianowicie zorbing
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2010-03-30, 11:49 | #918 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Naprawdę ślizgają się Wam Lafumy?
Dziwne, bo moje są jak posmarowane klejem , gdybym miała więcej siły, to mogłabym w nich zbiegać.
__________________
żartowałam! |
2010-03-30, 12:01 | #919 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Dagunia - zorbing, czyli jak dla mnie "rzygawka" Podziwiam!
Westalka - vibram vibramowi nierówny, widocznie te nasze nie są antypoślizgowe. W Słowackim Raju po mokrych deskach szłam tip topami (pomijając, że byłam wtedy pod wpływem różnych środków...).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-30, 12:05 | #920 |
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Mam nadzieje, że obędzie się bez tego typu atrakcji
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
2010-03-30, 12:06 | #921 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
2010-03-30, 12:36 | #922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Malla, faktycznie - może to kwestia vibramu.
__________________
żartowałam! |
2010-03-30, 12:41 | #923 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Dobrze, że nic poważnego się nie spaliło...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-30, 23:03 | #924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Wizażankowo
Wiadomości: 8 925
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Jak dobrze, że nic poważnego się nie stało bo w Chochołowskiej uwielbiam ryż ze śmietaną i jagodami
Są już krokusy Ktoś już coś wie Bo u mnie w ogródku już wychodzą |
2010-03-31, 11:03 | #925 |
Zadomowienie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
U mnie pod blokiem krokusy tez kwitną i masa fiołków.
Kurde patrzyłam na pogode na święta i w górach ma cały czas lać ((( |
2010-03-31, 16:10 | #926 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Cytat:
U mnie krokusy od strony południowej już przekwitły,a te od zachodu kwitną cudnie. Wczoraj byłam w moim oddziale PTTK i dowiedziałam się,że mam szansę odzyskać swoją dawno zagubioną brązową odznakę...zobaczymy czy się uda...bardzo bym chciała A Wy zbieracie odznaki? |
|
2010-03-31, 16:18 | #927 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Nie zbieram, bo nie chodzę z przewodnikiem, a takiej samodzielnie uzupełnianej książeczki czasem nie przyjmują. Nie wiem od czego to zależy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2010-03-31, 18:28 | #928 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Ja doszłam jakieś 15 lat temu do małej srebrnej i na tym się skończyło. Może z synkiem uda mi się zacząć zbierać na dużą
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2010-03-31, 19:46 | #929 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Cytat:
Zresztą przecież takie zbieranie punktów to i tak opiera się w większości przypadków na zaufaniu.Nie zawsze jest możliwość przybicia pieczątki,albo wędrówki z przewodnikiem.Tu liczy się słowo honoru Co komu z nieuczciwie zdobytej odznaki Malin30 szacuneczek wielki jak uda mi się odzyskać mój brąz to będę mieć zakusy na srebro. |
|
2010-03-31, 21:41 | #930 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Chodzenie po górach - cz.II
Cytat:
Co do poświadczenia z trasy, to my podbijaliśmy wszędzie, gdzie się dało. Wiadomo, że na górze to schronisko, ale w dolinach - najczęściej w sklepach, czasem w jakimś kiosku, knajpie, na poczcie. Aha, ja te punkty zdobywałam razem z rodzicami
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
|
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:48.