Czy macie chorobę lokomocyjna?

[hawrodytka]

Witam, jestem ciekawa, czy ktoś z was cierpi na chorobe lokomocyjna ja cierpię i jej nie cierpie bo bez tabletki nie potrafie przejechac 15 minut autem, bo zaraz czuje sie jak zdechła kura

[Madia]

Ja nie mam i nigdy nie miałam Uff...bo w sumie to chyba nie jest za miłe uczucie...

[Belcia]

Napisane przez hawrodytka

Witam, jestem ciekawa, czy ktoś z was cierpi na chorobe lokomocyjna ja cierpię i jej nie cierpie bo bez tabletki nie potrafie przejechac 15 minut autem, bo zaraz czuje sie jak zdechła kura

no prosze, to tak jak ja
dlatego ograniczam jazde samochodem do minimum

niecierpie slimakow i innych zakretow

[i_n_e_s]

Ja też niestety mam, na samochód i autobus. Jak jade na dłuższą trasę to biore proszki, ale i tak zawsze się dziwnie czuje. Najlepszy jest pociąg

[Mondzia]

. . . ja cierpię na chorobę lokomocyjną . . . ale tylko z autobusie . . .

. . . tak naprawdę powinnam zaznaczyć 2 odpowiedzi, ponieważ choroba ta daje mi znać o sobie tylko na długich trasach . . .

[Guni]

Ja mialam kiedys chorobe lokomocyjna :| mam bardzo zle wspomnienia: po awiomarinie bylam senna jak walnieta mlotkiem i cholernie niemila Na cale szczescie z wiekiem przeszlo i teraz juz uwielbiam jezdzic samochodem na dlugie trasy Mmmm

[ruda7816]

ja cierpię na chorobe lokomocyjna od dziecinstwa...
byl czas że mi mineło,moglam jezdzic pociągami autobusami,samochodami... wielkie trasy stopem po calej polsce...
a teraz od kilku lat mam nawrot,własciwie to nie wiem czy to choroba lokomocyjna czy fobia jazdy samochodem i innymi środkami lokomocji..
bardzo sie boje wyjezdzać nawety poza miasto ,zaraz łapie mnie takie ''sztywnienie''.wykeca mi rece ,nogi i buzie((
nie cierpie tego!!!
lekarze stwierdzili ze to b silna nerwica....
tak bym chciala pojechac bez leku nad morze...
w ub wakacje musialam wziać tabletke na sen-uspokojenie i cala podroz nad morze przespalam w samochodzie.
straszne to jest ,kobietki ,mowie wam
gdzie te czasy bez lęku....
pozdr cieplo

[nANcY:*]

Ze mną to róznie bywa. W autobusie nie mam ani w pociągu ale czasem w samochodzie bywa Jednak jeszcze nigdy nie wymiotowałam co nie zmienia faktu że mam takie uczucie że ''zaraz'' Coż za szczerosć heh

[Karlotta]

A ja nie mam i wspolczuje tym, ktorzy cierpia na chorobe lokomocyjna bo to przeciez bardzo uciazliwe.

[kiciulka1985]

kiedys mialam chorobe lokomocyjna... nie milo ja wspominam...:/
Na szczescie przeszla mni ok 5-6 lat temu jak zaczealam jezdzic wiecej i na wieksze odleglosci....teraz podroz nie jest zadnym problemem (tzn oprocz ciepnacych nog) ale i tak wole pociag

[kootek_mamrotek]

nie mam, moze to dlatego ze czesto podrozuje... malo tego uwielbiam jezdzic pciagami (nauczylam si tego jak jezdze nad Morze--> uwielbiam spac w pociagach ) autokarami tez czesto jezdze i nigdy nie mialam problemow w aucie zdazylo mi sie raz, ze poczulam sie nie dobrze ale to dlatego ze kumpel jechal jak wariat , robil gwaltowne ruchy, siedzialam z tylu i glowe polozylam i patrzylam w gore przez szybe.. i co tu duzo mowic do Tigry juz wiecej nie wsiąde

[molly_20]

To jest moja najwieksza udreka w czasie podrozy. Bez aviomarinu ani rusz Jakies cztery lata temu mam kupila mi na droge jakis ziolowe tableteczki, niestety po trzech godzinach od ich uzycia bylam jzu blada. Podobno czasem z wiekiem przechodzi choroba lokomocyjna, ale boje sie sprawdzic, mimo wszystko to nie jest fajne uczucie ..

[poziomkakj]

...Znam ten ból...ja niestety też cierpię na chorobę lokomocyjną. Każda podróż to dla mnie męczarnia

[allen15]

Niestety cierpię na tą chorobę. Jest to bardzo uciążliwe i męczące.

[monyczkaaa]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ba+lokomocyjna

Polecam również ten wątek

[isa666]

Ja cierpiałam na tę chorobę w dzieciństwie
Ale na szczęscie wyrosłam z niej

[fryderyka]

ja naszczęście nie - no chyba,że w samochodzie podczas jazdy czytam książke - to już gorzej..

[amber2046]

Mam od zawsze przy dłuższych trasach, szczególnie gdy jest dużo zakrętów i dziury w jezdnia (a to już polski standard).

[Beauty1984]

Jako dziecko bardzo mi się dawała we znaki choroba lokomocyjna. Przejechanie nawet 15 minut autem kończyło się często zawrotami głowy, nudnościami.
Z wiekiem minęło.
Teraz tylko na dłuższe przejazdy autobusem wolę sobie zaaplikować Aviomarin dla świętego spokoju.

[Mad'i]

Ja niestety mam nawrót Jak byłam mała zawsze musiałam brać Aviomarin, później jakoś mi przeszło, ostatnio znowu wraca, ale zauważyłam że zależy to od tego, jak długo jadę. Pomaga mi plasterek Inaczej pewnie byłoby ze mną źle... Staram się nie wyglądać przez okno i nie czytać, zwykle zamykam oczy i słucham muzyki, żeby zapomnieć gdzie jestem

[Syringa]

Ja nie mam na szczęście Nie działa na mnie ani bujanie, ani huśtanie, ani hamowanie, przyspieszanie, gwałtowne skręty - nic
Ale za to moja mama ma

[Madzioonia]

Miałam chorobę lokomocyjną - w autobusie szczególnie. Już wyrosłam chyba

(okoliczności mnie zmusiły muszę dojeżdżać do szkoły autobusem)

[sylwusiaczek]

Napisane przez Guni

Ja mialam kiedys chorobe lokomocyjna :| mam bardzo zle wspomnienia: po awiomarinie bylam senna jak walnieta mlotkiem i cholernie niemila Na cale szczescie z wiekiem przeszlo i teraz juz uwielbiam jezdzic samochodem na dlugie trasy Mmmm

mnie również przeszło z wiekiem... bardzo niemile wspominam czasy z tą chorobą... fee

[Gosiutka]

a ja nigdy nie mialam

[cattt]

tak,ale tylko w samochodzie

[króliczek]

a samolot zalicza się pod chorobą lokomocyjną ?

[Rosa-85]

na szczęście nie mam

[Kattarina]

Jako dzieciak chorowałam strasznie, przeszło mi, jak sama zostałam kierowcą Chociaż dalej nie dałabym rady poczytać w autobusie.No i wiem,że to nie za bardzo "środek lokomocji", ale karuzela to mój wróg.Od samego patrzenia choruję...

[hawrodytka]

mi avimarin, nie pomaga. Jestem po nim blada, i ciagle mi niedobrze,i nieraz zdarzylo mi sie zwymiotowac. Mam za to jedne tabletki, ktore jak zazyje, moge jechac na koniec swiata, albo i dalej. Sa to tabletki chyba niedostepne w POlsce. ja kupuje je w czechach - nazywaja się Kinedryl.
Btw. byl okres, kiedy nie cierpialam na chorobe lokomocyjna - jak wozilam sie vw polo - no nic mi nie bylo, a jak tylko wsiade do innego auta, to piec minut wysiedziec nie moge ;/

A jak bylam mała, to nawet hustanie bylo niemilym zajeciem. Na karuzeli moge jezdzic, ale nie takiej, ktora wciaz kreci sie w kolko ;] ale np. na kolejkach - na nich czuje sie jak ryba w wodzie

[Blablak]

Niestety, cierpie na chorobę lokomocyjną. Najgorzej wspominam 22 godziny jazdy autokarem do Francji. Najgorsze 22 godziny w moim życiu. Tak samo mam, jeżeli chodzi o samochody. Pociągami jeżdzę bez takich 'atrakcji'.