2009-01-20, 20:06 | #151 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Dzięki
__________________
|
2009-01-20, 20:09 | #152 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
TŻ nie chciał powiedzieć wprost o co chodzi, ale się domyśliłam.
Ten kumpel mu nagadał głupot, że się zachowuję się jak słodka idiotka i się wdzięczę do niego- uwierzcie mi co jak co, ale do słodkiej idiotki mi daleko, a wdzięczenie się do tego Pana było ostanią rzeczą na jaką miałam ochotę. Jak zobaczyłam go wczoraj w drzwiach to mi szczęka opadła- byłam zniesmaczona. Wygaduje wciąż TŻ-towi głupoty o mnie i z całych sił próbuje go do mnie zniechęcić. To jest ponad moje siły. Nie zabronię TŻ spotykać się z nim- bo to nie jest fair. Ma swój rozum i sam wie co jest prawdą a co kłamstwem. I pomyśleć, że w październiku byłam zauroczona tym kumplem... lecz przeraziła nie ogromna różnica wiek, więc wycofałam się. On chyba nie może się z tym pogodzić i rzuca mi kłody pod nogi. Ta historia z tym kumplem i TŻ jest bardzo zakręcona, ale nie chcę was zanudzać opowieścią Cytat:
Na pewno wyglądasz ślicznie A sukienka przestała podobać Ci się na chwilkę- zobaczysz
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2009-01-20, 20:12 | #153 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Dziewczynki wy wszystkie jesteście cudowne i dacie sobie radę! Każda jedna ma w sobie dużo siły by wstać na nogi
Ja każdego dnia trzymam za was kciuki
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
2009-01-20, 20:12 | #154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
u mnie kryzys nr 943535935
zaluje, ze w ogole poznalam tego czlowieka w moim zyciu Enka, jak to czytasz to napisz co u Ciebie, w tej czesci jeszcze nie zawitalas... wyleczona? wie ktos co u Coffeinki? ostatni raz byla na forum w sylwestra z tego co widac... P.S. wybaczcie rozmiar czcionki, ale to aby dobrze widoczne bylo...
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2009-01-20 o 20:20 |
2009-01-20, 20:24 | #155 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Właśnie też zastanawiam się co u Coffeinki... ooo jaki kryzys? coś się wydarzyło czy ogólnie gorszy dzień?
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2009-01-20, 20:35 | #156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Pomocy!! Musze sie wygadac pisalam tu juz wczesniej, moj 3 letni zwiazek rozpadl sie w listopadzie, z obietnic o wspolnej przyszlosci zostaly tylko puste slowa podczas gdy ja potwornie cierpialam z powodu rozstania moj byly zdazyl znalesc sobie inna a dzisiaj sie dowiedzialam ze prawdopodobnie zaliczyl z nia wpadke, bedzie tata nie wiem czy to na pewno prawda ale juz okropnie boli jeszcze cztery miesiace temu to ze mna planowal przyszlosc, byla mowa o dzieciach, mowil ze kocha. nie jestesmy ze soba trzeci miesiac i ja nie zdazylam sie pozbierac po rozstaniu a tu taka inforamcja
|
2009-01-20, 20:40 | #157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
uswiadomilam sobie, ze od rozstania minely juz 3 miesiace, to sie wydarzylo naprawde, stalo sie i juz sie nie odstanie. I ja nadal nie moge pojac jak to sie wszystko moglo stac, jak od zwiazku idealnego przeszlismy w to co jest teraz, czyli nic Chcialabym cofnac czas o kilka miesiecy, ale tylko po to abym ja mogla odejsc sama, zanim on mnie ze swojego zycia wyrzuci.
__________________
................. |
2009-01-20, 20:40 | #158 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Musimy być silne! Wszystkie!! Nie może być tak że od 20 000 (??!!??!!dobrze policzyłam?) postów cierpimy przez facetów!! Macie coś ode mnie. Wszyscy to znają i może to i głupie,ale mnie jakoś zawsze troszkę podnosi na duchu :
Kiedy Pan Bóg stworzył kobietę, pojawił się anioł i spytał: czemu tyle czasu Ci to zajęło Panie? Pan mu odpowiedział: Widziałeś zamówienie? Musi być całkowicie zmywalna, ale nie plastykowa, ma 200 ruchomych części, działa na kawie i niewielkiej ilości jedzenia, ma łono, w którym się mieści 2 dzieci naraz, ma taki pocałunek, który leczy każdą rzecz – od startego kolana do złamanego serca. Anioł starał się powstrzymać Boga: To jest za dużo pracy na jeden dzień, lepiej poczekać ze skończeniem do jutra. Nie mogę - powiedział Bóg. Jestem tak blisko skończenia tego dzieła, które jest tak bliskie memu sercu. Będzie myśleć? - spytał anioł Pan Bóg odpowiedział: nie tylko będzie myśleć, ale rozumować i negocjować. Anioł zauważył coś, zbliżył się i dotknął policzka kobiety. Wydaje się, że ten model ma skazę. Powiedziałem Ci Panie, że starałeś się dać za wiele rzeczy. To nie jest skaza - sprzeciwił się Pan Bóg - to jest łza. A po co są łzy? zapytał anioł. Pan Bóg powiedział: Łza to jest forma, którą ona wyraża swoją radość, wstyd, rozczarowanie, samotność, ból i dumę. Anioł był pod wrażeniem. Jesteś Panie geniuszem, pomyślałeś o wszystkim, to prawda, że kobiety są zdumiewające! Kobiety mają siłę, która zdumiewa mężczyzn. Mają dzieci, przezwyciężają trudności, dźwigają ciężary, ale obstają przy szczęściu, miłości i radości. Uśmiechają się kiedy chcą krzyczeć, śpiewają kiedy chcą płakać, płaczą kiedy są szczęśliwe i śmieją się kiedy są zdenerwowane. Walczą o to w co wierzą, sprzeciwiają się niesprawiedliwości, nie zgadzają się na "nie" jako odpowiedź, kiedy wierzą, że jest lepsze rozwiązanie. Idą do lekarza z przestraszonym przyjacielem, kochają bezwarunkowo i cieszą się kiedy przyjaciele odnoszą sukcesy. Łamie się im serce kiedy umiera przyjaciel, cierpią kiedy tracą członka rodziny, ale są silne kiedy nie ma skąd wziąć siły. Wiedzą, że objęcie i pocałunek może uzdrowić zranione serce. Kobiety są różnych wielkości, kolorów i kształtów. Prowadzą, latają, chodzą lub wysyłają ci -emaile żeby powiedzieć ci, że cię kochają. Serce kobiety jest tym co powoduje, że świat się kręci. Przynoszą radość i nadzieję, współczucie i ideały. Kobiety mają wiele do powiedzenia i do dania. Tak, kobiety są zdumiewające!!
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2009-01-20, 20:49 | #159 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Czasu się niestety cofnąć nie da, ale musisz iść przez życie z podniesioną wysoko głową i powinnaś cieszyć się, że już nie męczysz się z kimś takim jak on. Ja żałuję tylko, że nie odeszłam pierwsza. To po tych wszystkich upokorzeniach, które znosiłam z jego strony on odszedł i świetnie się bawi. Zalicza panienki itp. My rozstaliśmy się w październiku i rozmawiając jakoś w styczniu na GG oznajmił, że nasz 3 letni związek to GÓW***... i tak naprawdę nie kochał mnie, bardzo żałuję tych lat spędzonych ze mną i ogólnie wszystko co najgorsze mi wygarnął- oczywiście w luźnej formie- nie w złości. Ja ryczałam jak dziecko- ale dlatego, że ja go naprawdę bardzo kochałam. Był moim pierwszym mężczyzną, to z nim tworzyłam pierwszy poważny związek, to z nim planowałam dzieci i dom z ogródkiem.. a On mi pisze, że to było GÓW** ;( Ehh... Bawił się mną i tyle.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2009-01-20 o 20:50 |
|
2009-01-20, 20:54 | #160 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
|
|
2009-01-20, 20:58 | #161 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Gratuluję
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2009-01-20, 20:59 | #162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
a ja stoje w miejscu, tak od pazdziernika.
__________________
................. |
|
2009-01-20, 21:05 | #163 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Ja ze związku w którym byłam szczęśliwa, a partner mnie zostawił podnosiłam się prawie rok, wiem, że jest bardzo ciężko.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2009-01-20, 21:08 | #164 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nibylandia :]
Wiadomości: 638
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Bo Twoj sie roznilo od mojego. Twoj zwiazek byl inny, moj to byla fikcja, ja w swoim wiecej razy plakalam niz bylam szczesliwa. I ja zerwalam calkowicie kontakt, a rownoczesnie z tym poszly w piz** wszystkie nadzieje na powrot.
|
2009-01-20, 21:09 | #165 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Ja mam dokladnie tak samo, bylismy zgrana para do samego konca bylo dobrze i nagle sie odkochal ja tez stoje w miejscu sa lepsze dni ale ciagle o nim mysle a teraz jeszcze te niespodzianki ja nie daje rady dlaczego musimy cierpiec za to ze komus zaufalysmy |
|
2009-01-20, 21:12 | #166 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Na pewno nie przestał Cię kochać z dnia na dzień, ani z tygodnia na tydzień...
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
2009-01-20, 21:15 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
No nie wiem moze mnie oklamywal, ale jesli tak to do samego konca wysmienicie udawal. Jak inaczej to tlumaczyc?
|
2009-01-20, 21:17 | #168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 509
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
shineE, prawie rok? to strasznie dlugo... boze, a ja na poczatku myslalam, ze pare dni i bedzie ok wszystko, a to sie ciagnie jak .... Ja mam nadzieje, ze to az tak dlugo u mnie nie potrwa.
kinka, no ja nie wiem wlasnie Mam nadzieje, ze u Ciebie to z ta wpadka okaze sie jednak nieprawda bo jak nie, to wole nawet nie myslec... okropne to wszystko
__________________
................. |
2009-01-20, 21:33 | #169 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Tak...prawie rok To dlatego, że naprawdę było mi z nim cudownie, chodziłam centymetr nad ziemią. Nie piłam, nie jadłam. Liczył się tylko On. Skoczyłabym za nim w ogień, pokochałam go całym swoim sercem...gdy odszedł zawalił się mój świat. Wpadłam w depresję..Nie widziałam sensu życia. Nie wiem jak opisać CI to co czułam... Dosłownie bolało mnie serce, pozostała ogromna pustka po jego osobie... Pewnego dnia obudziłam się i nic nie czułam..ani bólu, ani radości... Jakbym była białą, niezapisaną kartką. Wtedy postanowiłam ułożyć sobie życie na nowo. Wierzę, że Tobie również się to uda.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2009-01-20, 21:34 | #170 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Może bał Ci się powiedzieć wcześniej... Nie mam pojęcia Ale pomyśl... nie da się przestać kogoś kochać z dnia na dzień.
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
|
2009-01-20, 21:43 | #171 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
A gdzie dawno nie widziana reszta?? czyli: Enka Dreamerka Asia Marzenka Nothingman NieSmutna Vampi, Kasie (kilka was było) i inne dziewczyny, których w tym momencie nie pamiętam.. - co u was?? Gosiuch - jak sie trzymasz??
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
|
2009-01-20, 21:45 | #172 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Wiem ze tak jest, tez uwazam ze sie tak nie da. A ja tak bardzo go kochalam, kiedy powiedzial ze to koniec to odebral mi cale moje szczescie W ogole przez caly nasz zwiazek sie staral, moglam zawsze na nim polegac. Nie moge sobie teraz wytlumaczyc jego zachowania. Moze kochalam tak bardzo, ze nie zauwazylam ze on juz przestal |
|
2009-01-20, 22:06 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
shineE, zielona87 i Aga19891989 dziękuję Wam bardzo za odpowiedź, juz sama nie wiem co robić, czy się poddać, czy trzymać go z dystansem, on chce utrzymywać kontakt, myśli, że to jest normalne, że jak kogos bedzie miec to ja bede szczesliwa... a ja tak bardzo chce żeby wrócił.... kocham go mimo jego wad.... czasem tak sie zastanawiam czy to że on przestał mnie kochac i mnie zostawil nie jest tylko i wyłącznie moją winą, wiem nie byłam aniołkiem, byłam czasem bardziej zapatrzona w siebie, ale nie żebym go nie kochała i żeby mi nie zależało....
|
2009-01-20, 23:43 | #174 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Oj...okropne Cytat:
Cytat:
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
|||
2009-01-20, 23:45 | #175 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Zgadzam się z Zieloną EDIT: Uciekam spać, dobranoc Kochane Życzę wam dobrej nocki i kolorowych koszmarków
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. Edytowane przez shineE Czas edycji: 2009-01-20 o 23:55 |
|
2009-01-21, 06:55 | #176 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cześć Kobitki ja jakoś nie mogę spać. Już prawie tydzien jak nie jestem ze swoim eks. Rozstaliśmy się w kłótni, tak jakoś bezsensu. Wczoraj cały dzien od tego prawie tygodnia się nie odzywałam. Udało mi się i jestem z tego dumna napisał do mnie wczoraj ze chce mnie zabrac na lody i kolacje żeby jakos to miło wszystko zakończyć. No i pojechałam. Było miło. naprawde. Trzymał mnie za rękę... było tak miło ze kurde zapomniałam ze to koniec a to jest pożegnalna miła kolacja i wieczór. Po powrocie napisałam mu smsa ze było miło i że to tak na koniec mam rozumieć. On napisał że nie wie...a dzien wczesniej napisał że mnie nie kocha :/ ja już ich nie rozumiem. Dlaczego faceci tak szybko zmieniają zdanie?
Jeszcze najlepsze jest to że obydwoje studiujemy w poznaniu i mamy tak samo zjazdy. I powiedział mi ze zalatwił nam nocleg u kumpla za darmo, ze dzwonił do niego kilka dni temu. A my juz przeciez nie byliśmy razem :| i ze bez problemu mnie zabierze i jeszcze kino wymyślił w sobote. Zastanawia mnie dlaczego oni mają takie wybuchy dobroci od czasu do czasu. I o co mu w ogóle chodzi...znowu...bo to nie pierwsza taka sytuacja :|
__________________
studentka Technolgii Żywności i Żywienia Człowieka za dwa miesiące praca inżynierska i egzamin inżynierski |
2009-01-21, 08:14 | #177 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
|
|
2009-01-21, 08:19 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
nie daj sie trzymac w niepewnosci. widzisz jak to teraz wyglada? ty siedzisz i czekasz co on powie. co on powie tak bedzie. stalas sie uzalezniona od jego decyzji od jego widzimisie. postaw sprawe jasno "nie kochasz mnie wiec nie chce z toba byc" niech wie ze tez potrafisz byc stanowcza ze masz wlasne zdanie w tej sprawie. a nie czekac co on powie tak bedzie;/
__________________
|
2009-01-21, 11:08 | #179 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa/Kraków
Wiadomości: 1 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
cześć kobietki,dołaczam do was jestem w takim szoku,że sama nie moge w to uwierzyć,a wiec do rzeczy pokłóciłam się z moim TŻ,poszło o to że znalazłam w jego plecaku sterydy,zrobiłam mu awanture że napewno chce to zacząć brać,on pózniej przyznał się że zacznie to nie długo brać,powiedziałam mu że w takim razie ma mi zamówić busa bo jade do Polski,posprzeczalismy się troche powiedziałam mu że jak będe wyjeżdzać to dowie się wszystkiego co tutaj robiłam,specjalnie to powiedziałam,żeby go zdenerwować jeszcze bardziej wiem to wszystko moja wina,on myślał że go zdradzam ... i wiecie co zrobił? zwalił mnie z krzesła,pociągnął mocno za włosy i podniósł ręke chciał mnie uderzyć w twarz to wszystko moja wina ...
on powiedział,że to ja do tego doprowadziłam,że to moja wina że go sprowokowałam za tydzień jade ... Edytowane przez anitka12345 Czas edycji: 2009-01-21 o 11:32 |
2009-01-21, 11:23 | #180 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Mam nadzieje,że już nigdy do siebie nie wrócicie,a ty odzyjesz i znajdziesz kiedyś lepszego faceta od toksycznego tż-ta. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:31.