Część z nas fasolkę w brzuszku już ma,reszta z nadzieją wciąż na bociana czeka :)

[Pamela86]

Napisane przez melabn

to jak nie spisz to wyslij mi na PW jak Cie znalezc na nk to sobie poszpieguje

Prosze bardzo- wysłane

[melabn]

Napisane przez Pamela86

Prosze bardzo- wysłane

a dziekuje, to prosze zaakceptowac zaproszenie bo stworzylam profil na nk specjalnie dla larw z wizazu

[Pamela86]

no no melabn sliczna ciebie kobietka

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez melabn

a dziekuje, to prosze zaakceptowac zaproszenie bo stworzylam profil na nk specjalnie dla larw z wizazu

zaproszonko przyjęte:brzydal :

[melabn]

Napisane przez Pamela86

no no melabn sliczna ciebie kobietka

ze mnie jak ze mnie ,ale Ty jaka laska jestes

[Pamela86]

Napisane przez melabn

ze mnie jak ze mnie ,ale Ty jaka laska jestes

A tam przesadzasz, ty to lasencja jesteś:brzy dal:

[lameczka]

witajcie....weszlam a tu takie wiadomosci

Gratuluje Pamelko

Napisane przez Pamela86

Lody dla wszystkich

:sli na:
uwielbiam lody

Napisane przez Pamela86

Łapcie laseczki

:mag ia:: magia: __________________

Napisane przez sanderinka

to i od nas nieśmiałe fluidki

oj tak przyda sie od kwietnowych fasolek

co mi sie zdaje, ze kwietniowa liste mozna zamknac
teraz czekamy na majowe fasolki

Napisane przez renata:)

dziewczynki ja się pakuję na majówke jak przyjadę to pewnie nie będę mogła nadążyć z przeczytaniemale się cieszę z nowej fasolki

na pewno....rozgadamy sie strasznieeee

[Pamela86]

lameczka

[Izuniaa_]

Napisane przez Pamela86

P.s tych frytek od poczwary chyba sie nie doczekam...

Nie tylko Ty...

Napisane przez cambria04

Chyba jestem w ciąży!!! Dostałam ten spóźniony prezent urodzinowy Dziś rano zrobiłam teścik i była taka blaaada druga kreseczka Jestem w szoku hihih

GRATULACJE!!!!

Napisane przez wewiora

a jaaaaaaaaaaaaa dzisiaj jade na majówke, mam nadzieje ze sie trochewyluzujemy moze cos sie uda zbroic.bo juz nas tych niezafasolkowanych zostala garsteczka. tak wiec do uslyszenia po weekendzie. jescze raz wam serdecznie gratuluje dziewczyny

No to udanego i owocnego wyjazdu

Napisane przez Guuusiaa

bociek

Napisane przez sanderinka

ja mam okropny dzień płacze od samego rana a zaraz ide do gina i pojde taka opuchnieta...

to hormony Nie płacz

Napisane przez melabn

co wy Pindy śpicie?

Ja spałam wstałam niedawno właśnie

Napisane przez melabn

a dziekuje, to prosze zaakceptowac zaproszenie bo stworzylam profil na nk specjalnie dla larw z wizazu

Poczwara,a gdzie Ty tak pomykałaś?

[Pamela86]

izunia ty śpiochu

A ja sobie w koncu sama zrobie dzis te fryty, nie bede sie prosic, bo sie nie doczekam...

[lameczka]

Napisane przez Izuniaa_

Dziewczyny,wiecie kto przyszedł przed chwilą pod płot do mnie????
BOCIAN
I miał coś w dziobie,jakieś gałązki

Ale moje psy zaczęły szczekać i uciekł

jak fasolki nie bedzie psom bedziesz mogla podziekowac

Napisane przez Izuniaa_

Są są z Marsa i czasem mogliby tam wrócić

Napisane przez melabn

a Tobie wyjdzie liszaj na za to ,ze zle mi zyczysz

Napisane przez Guuusiaa

bociek

teraz wszystkie zobaczylysmy bociana :brzyda l:

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------


sama jestem?

[Izuniaa_]

Napisane przez Pamela86

izunia ty śpiochu

A ja sobie w koncu sama zrobie dzis te fryty, nie bede sie prosic, bo sie nie doczekam...

Oj,już od razu śpioch
Śpioch to nas pies,bo ja ubrana byłam,żeby z nim wyjść,a on dalej w łóżku leżał i musiałam iśc po niego i na rękach wynieść ale sikal z 5min

A ja dzisiaj może schabowe w końcu zrobię... Tż jakoś dziwnie sie zachowuje... Nie wiem o co chodzi,ale nie chce mi się zaczynać rozmowy,bo znów powie,że sobie wymyśliłam

[Pamela86]

Napisane przez Izuniaa_

Oj,już od razu śpioch
Śpioch to nas pies,bo ja ubrana byłam,żeby z nim wyjść,a on dalej w łóżku leżał i musiałam iśc po niego i na rękach wynieść ale sikal z 5min

A ja dzisiaj może schabowe w końcu zrobię... Tż jakoś dziwnie sie zachowuje... Nie wiem o co chodzi,ale nie chce mi się zaczynać rozmowy,bo znów powie,że sobie wymyśliłam

a ja mam rybke na obiad do tego fryteczki i marcheweczka tarta

[lameczka]

zlapalam dola...

spojrzalam na nasze listy...i okazuje sie, ze coraz krotsza robi sie czekajaca na....

sama tam cholerka niedlugo na niej zostane

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

ide zabrac sie za cos konkretnego....to nie bede miala takich "glupich"mysli

zajrze pozniej

[Izuniaa_]

Napisane przez lameczka

jak fasolki nie bedzie psom bedziesz mogla podziekowac


sama jestem?

Szczerze to chyba wolę,żeby teraz nie było fasolki...

Nie jesteś sama,bo ja jestem

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez lameczka

zlapalam dola...

spojrzalam na nasze listy...i okazuje sie, ze coraz krotsza robi sie czekajaca na....

sama tam cholerka niedlugo na niej zostane

No nasza lista piękna jest
Ale nie martw się to ja zostanę ostatnia
A doła to zakop,dać Ci łopatę???

[sanderinka]

wróciłam juz od gina założoną mam karte ciąży i mam na plusie 8 kg chyba przejde na diete


a dopiero wazyłam 55 kg

Napisane przez Pamela86

nie płacz kochana:przytul :
a o ktorej masz wizyte

juz po

Napisane przez Pamela86

A tam przesadzasz, ty to lasencja jesteś

ja też poprosze jakiś kontakt na nk

Napisane przez Izuniaa_

to hormony Nie płacz

[Pamela86]

sanderinka fajna laseczka z ciebie- a jaka sympatyczna

[aa2]

cześć dziewuszki):
dziś super pogoda za okienkiem mam nadzieje że będzie tak przez weekend cały czas

kurcze własnie sie załamałam bo rok wcześniej pisali nam ze zaczną koło nas budować 4 bloki i w tamtym roku nic sie nie zadziało wiec cieszyliśmy sie ze pewnie inwestycji nie będzie a tu dzisiaj pod oknami kopara jeździła i na drzwiach wywieszka że przygotowują teren pod budowę kurcze będzie hałas i syf i mój piękny widok z okna na zieloną trawkę zniknie masakra


a tak poza tym to byłam dziś na drugiej rozmowie (już raz byłam i zaprosili mnie na drugą) i chyba mnie nie wezmą: buuuuuuuuuuuuu

[Riana]

Napisane przez Izuniaa_

Już wysłałam
To co teraz masz w ogródku? Jak go wycięłaś?

powycinalam drzewa i krzewy w takie kule zrobilam i stozki
a zaproszonko wyslalam na nk

Napisane przez sanderinka

wysłałałam



zjadłam pizze właśnie i bylam u koleżanki i wróciłam i tz mnie wkurzył

wyslalam ci na nk zaproszonko

Napisane przez cambria04

Długo mnie nie było, więc nawet nie wiem co komu odpisać...ale mam niusa ..
Chyba jestem w ciąży!!! Dostałam ten spóźniony prezent urodzinowy Dziś rano zrobiłam teścik i była taka blaaada druga kreseczka Jestem w szoku hihih

klask i:gratulacje

Napisane przez melabn

a dziekuje, to prosze zaakceptowac zaproszenie bo stworzylam profil na nk specjalnie dla larw z wizazu

to ja tez chce dane na PW bo mnie nieda sie znajsc na nk

Napisane przez Izuniaa_

Oj,już od razu śpioch
Śpioch to nas pies,bo ja ubrana byłam,żeby z nim wyjść,a on dalej w łóżku leżał i musiałam iśc po niego i na rękach wynieść ale sikal z 5min

A ja dzisiaj może schabowe w końcu zrobię... Tż jakoś dziwnie sie zachowuje... Nie wiem o co chodzi,ale nie chce mi się zaczynać rozmowy,bo znów powie,że sobie wymyśliłam

a ja mam grzybowa z prawdziwkow na maselku z makaronem lazankowym i poledwiczki w sosie serowo-koperkowym ziemniaczki i sorowka z marchwi i smietana

Napisane przez lameczka

zlapalam dola...

spojrzalam na nasze listy...i okazuje sie, ze coraz krotsza robi sie czekajaca na....

sama tam cholerka niedlugo na niej zostane

a jaaaaaaaaaa ja tez tam jestema dola zakop chcesz lopate?mam na tarasie

Napisane przez aa2

a tak poza tym to byłam dziś na drugiej rozmowie (już raz byłam i zaprosili mnie na drugą) i chyba mnie nie wezmą: buuuuuuuuuuuuu

moze cie prZyjma zaciskam mocno kciuki

a ja koncze prace na tarasie i rece mam podrapane przez te cholerne roze

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

odpoczelam ide dalej do pracy bede pozniej papa

[dżoana]

Napisane przez lameczka

zlapalam dola...

spojrzalam na nasze listy...i okazuje sie, ze coraz krotsza robi sie czekajaca na....

sama tam cholerka niedlugo na niej zostane

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

ide zabrac sie za cos konkretnego....to nie bede miala takich "glupich"mysli

zajrze pozniej

Nie będziesz sama, ja tam też jeszcze trochę powiszę. Staranka w przyszłym miesiącu też niepewne, bo szykuje mi się wyjazd i coś mi się wydaje, że akurat w "te" dni będę daleko od mojego teżeta i jego żołnierzyków.

Napisane przez Riana

a ja mam grzybowa z prawdziwkow na maselku z makaronem lazankowym i poledwiczki w sosie serowo-koperkowym ziemniaczki i sorowka z marchwi i smietana



a jaaaaaaaaaa ja tez tam jestema dola zakop chcesz lopate?mam na tarasie





---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

[/COLOR]odpoczelam ide dalej do pracy bede pozniej papa

Kochana, jakie Ty obiady gotujesz!!!! Podziwiam i zazdroszę weny.

[arletka13]

[QUOTE=sanderinka;18930691]wróciłam juz od gina założoną mam karte ciąży i mam na plusie 8 kg chyba przejde na diete


a dopiero wazyłam 55 kg

jak tam po wizycie? co lekarz mówił?

[podusia]

Dziewczynki z góry przepraszam że będę smęciła ale muszę się wygadać. Byłam u gina. Niestety pęhcerzyk nie pękł lekarz był zdziwiony bo był właściwie pewien że pęknie. Zapisał mi kolejną ampułkę Pregnylu i kazał odrazu wykupić i z nia wrócić. Tylko w jednej aptece wogóle ten lek zamawiają ( w tej co ostatnio kupiłam). Prawie tam biegłam, była jedna ampułka no i wróciłam do gina i dostałam zastrzyk.i do niedzieli sie starać. W niedzielę mam iść do szpitala bo będzie miał tam dyżur i usg zrobi. No ale powiedział wprost, że jak nię pęknie teraz to w tym miesiącu ze starania nic nie wyjdzie bardzo się zestresowałam tą wizytą, zauważył to i powiedział że mój stres może spowodować problemy.... No ale jak tu się nie stresować

[dżoana]

Napisane przez podusia

Dziewczynki z góry przepraszam że będę smęciła ale muszę się wygadać. Byłam u gina. Niestety pęhcerzyk nie pękł lekarz był zdziwiony bo był właściwie pewien że pęknie. Zapisał mi kolejną ampułkę Pregnylu i kazał odrazu wykupić i z nia wrócić. Tylko w jednej aptece wogóle ten lek zamawiają ( w tej co ostatnio kupiłam). Prawie tam biegłam, była jedna ampułka no i wróciłam do gina i dostałam zastrzyk.i do niedzieli sie starać. W niedzielę mam iść do szpitala bo będzie miał tam dyżur i usg zrobi. No ale powiedział wprost, że jak nię pęknie teraz to w tym miesiącu ze starania nic nie wyjdzie bardzo się zestresowałam tą wizytą, zauważył to i powiedział że mój stres może spowodować problemy.... No ale jak tu się nie stresować

Gin pewnie ma rację i to stres nie pozwala pęcherzykom pękać. Ale rozumiem Cię, że trudno jest się nie stresować. Może jakieś techniki relaksacyjne? Albo lampka wina, butelka piwa? Dłuuuugi spacer, albo impreza? Co lubisz? O a może jakaś dobra komedia? Spróbuj kochana trochę wyluzować, zająć się czymś co zaangażuję całą Ciebie. No i trzymam kciuki za pękające pęcherzyki i owocne staranka.

[podusia]

Napisane przez dżoana

Gin pewnie ma rację i to stres nie pozwala pęcherzykom pękać. Ale rozumiem Cię, że trudno jest się nie stresować. Może jakieś techniki relaksacyjne? Albo lampka wina, butelka piwa? Dłuuuugi spacer, albo impreza? Co lubisz? O a może jakaś dobra komedia? Spróbuj kochana trochę wyluzować, zająć się czymś co zaangażuję całą Ciebie. No i trzymam kciuki za pękające pęcherzyki i owocne staranka.

Dziękuję kochana, trzymaj mocno Tak sie nastawiłam na ten wekend, że odpoczne, poopalam się i miło spędze czas z TŻ, a tu nie dość że kaszlę i źle się czuję to ta wizyta u gina dziś i jutro mamy się starać, tylko że ja teraz będę się denerwowała, no i wiecie że te staranka do końca takie spontaniczne nie będą
TŻ chciał żebym z nim do jego domu rodzinnego sie wybrała, na ogródku bym sobie na kocyku się opalała, w sumie nawet bym mogła, ale boje sie że rozmowa z jego matką mnie zdołuje. jego siostra wyjechała, ale matka bez przerwy gada o jej ciąży, a ja nie chce jej mówić że mam jakies problemy z tymi sprawami bo ona nie zrozumie. Więc chyba go poprosze żebysmy w domku zostali u mnie, ja do poniedziałkju sama jestem.
Z nerwów tak sie objadłam że chyba zwymiotuję, wszystko mi się cofa bo przesadziłam z ilością jedzenia.

[Riana]

Napisane przez dżoana

Kochana, jakie Ty obiady gotujesz!!!! Podziwiam i zazdroszę weny.

bo ja lubie gotowac mnie nudza te same jedzenia

Napisane przez podusia

Dziewczynki z góry przepraszam że będę smęciła ale muszę się wygadać. Byłam u gina. Niestety pęhcerzyk nie pękł lekarz był zdziwiony bo był właściwie pewien że pęknie. Zapisał mi kolejną ampułkę Pregnylu i kazał odrazu wykupić i z nia wrócić. Tylko w jednej aptece wogóle ten lek zamawiają ( w tej co ostatnio kupiłam). Prawie tam biegłam, była jedna ampułka no i wróciłam do gina i dostałam zastrzyk.i do niedzieli sie starać. W niedzielę mam iść do szpitala bo będzie miał tam dyżur i usg zrobi. No ale powiedział wprost, że jak nię pęknie teraz to w tym miesiącu ze starania nic nie wyjdzie bardzo się zestresowałam tą wizytą, zauważył to i powiedział że mój stres może spowodować problemy.... No ale jak tu się nie stresować

kurcze strasznie mi przykro moze faktycznie daj na luz ja wlasnie robie co tylko moge zeby choc na chwile niemyslec a to robie ogrodek a to sprzatam i jakos niemysle .Chyba tak mi latwiej i powiedzialam sobie bedzuie co bedzie

[podusia]

Napisane przez Riana

kurcze strasznie mi przykro moze faktycznie daj na luz ja wlasnie robie co tylko moge zeby choc na chwile niemyslec a to robie ogrodek a to sprzatam i jakos niemysle .Chyba tak mi latwiej i powiedzialam sobie bedzuie co bedzie

W pewnym momencie tak pomyślałam że gin dał mi ten drugi zastrzyk chociaż z góry wie że nie pomoże, bo mu się mnie żal zrobiło. Bo nawet za wizyte skasował tyle co za wypisanie recepty a robił mi to co zawsze, poten drugi raz jak weszłam pytałam o kase to nie chciał więcej.
Tak sobie myślę jakie zajęcia znaleźć, muszę pogadać z TŻ dziś bardzo poważnie ( miał przyjechać jutro rano, ale będzie dziś w nocy), żeby ustalic kilka spraw związanych z nami.
Mam zamiar sie w końcu zabrac do pisania pracy mgr.
A teraz oglądam sobie Magdę M.( Paweł Małaszyński ), jakoś ten serial mnie zawsze wciąga
Dziewczyny, co jest dobre z domowych sposbów na taki męczący kaszel duszący? zawsze taki mam, wiem że nic wykrztuśnego nie mam wtedy zażywać tylko cos łagodzącego

[Martinixxx]

Hej Dziewczynki !!
Wróciłam tęskniłyście?? Z tym nadrabianiem to jakaś masakra prawie 1000 postów ale postaram sie być na bierzaco. Widze kolejne mamusie

Cambria, Pamela, Sanderinka Gratulacje!!!!! bardzo sie cieszę razem z wami.

Przez ten tydzien to nawet nie miałam czasu odebrac wiadomości i skrzynke mi zawaliło Na wizau byłam raz, aby was poczytac troszke

Jestem już po pierwszej wizycie u lekarza.Stres jak cholera wam powiem...wiecie takie schizy Moje malenstwo ma sie bardzo dobrze, ma 2, 5 cm, wyniki krwi i moczu tez ok.następna wizyta za 3 tyg.
Oczywiście sie zryczalam jak zobaczyłam fasolinkę na monitorze i bijące serduszko Zakochałam sie!!

[podusia]

Napisane przez Martinixxx

Jestem już po pierwszej wizycie u lekarza.Stres jak cholera wam powiem...wiecie takie schizy Moje malenstwo ma sie bardzo dobrze, ma 2, 5 cm, wyniki krwi i moczu tez ok.następna wizyta za 3 tyg.
Oczywiście sie zryczalam jak zobaczyłam fasolinkę na monitorze i bijące serduszko Zakochałam sie!!

Kochana cieszę się razem z Tobą dbaj o Was

[Martinixxx]

Napisane przez podusia

Kochana cieszę się razem z Tobą dbaj o Was

A ja życze tobie aby pęcherzyki ładnie pękały i robily swoje

[Riana]

Napisane przez podusia

W pewnym momencie tak pomyślałam że gin dał mi ten drugi zastrzyk chociaż z góry wie że nie pomoże, bo mu się mnie żal zrobiło. Bo nawet za wizyte skasował tyle co za wypisanie recepty a robił mi to co zawsze, poten drugi raz jak weszłam pytałam o kase to nie chciał więcej.
Tak sobie myślę jakie zajęcia znaleźć, muszę pogadać z TŻ dziś bardzo poważnie ( miał przyjechać jutro rano, ale będzie dziś w nocy), żeby ustalic kilka spraw związanych z nami.
Mam zamiar sie w końcu zabrac do pisania pracy mgr.
A teraz oglądam sobie Magdę M.( Paweł Małaszyński ), jakoś ten serial mnie zawsze wciąga
Dziewczyny, co jest dobre z domowych sposbów na taki męczący kaszel duszący? zawsze taki mam, wiem że nic wykrztuśnego nie mam wtedy zażywać tylko cos łagodzącego

ja zawsze robie z cebuli syrop albo kupuje prawoslazowy mi pomaga

Napisane przez Martinixxx

Jestem już po pierwszej wizycie u lekarza.Stres jak cholera wam powiem...wiecie takie schizy Moje malenstwo ma sie bardzo dobrze, ma 2, 5 cm, wyniki krwi i moczu tez ok.następna wizyta za 3 tyg.
Oczywiście sie zryczalam jak zobaczyłam fasolinkę na monitorze i bijące serduszko Zakochałam sie!!

a fotosik wstawisz z usg

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------
MELABN

zaproszenie na nk wyslane
niezla laska jestes
nieno zeby takia stara a dziecka jej sie chce

[sanderinka]

hej dopiero mam czas bo wczesniej wrociłam od gina zajrzalma do was i usnełam obudziłam sie po 15 i pojechaliśmy na wieś do mamy tz

Napisane przez Pamela86

sanderinka fajna laseczka z ciebie- a jaka sympatyczna

zaraz tu ciebie zobacze

Napisane przez Riana

wyslalam ci na nk zaproszonko

Napisane przez arletka13

jak tam po wizycie? co lekarz mówił?

a nic ciekawego kazał brac folik, 11 maja mam USG wiec moze zobcze coś wiecej założyli mi ta karte ciązy...
jakie macie ciśnienie ?? ja miałam dziś 95/60

Napisane przez Martinixxx

Hej Dziewczynki !!
Wróciłam tęskniłyście?? Z tym nadrabianiem to jakaś masakra prawie 1000 postów ale postaram sie być na bierzaco. Widze kolejne mamusie

Cambria, Pamela, Sanderinka Gratulacje!!!!! bardzo sie cieszę razem z wami.

Przez ten tydzien to nawet nie miałam czasu odebrac wiadomości i skrzynke mi zawaliło Na wizau byłam raz, aby was poczytac troszke

Jestem już po pierwszej wizycie u lekarza.Stres jak cholera wam powiem...wiecie takie schizy Moje malenstwo ma sie bardzo dobrze, ma 2, 5 cm, wyniki krwi i moczu tez ok.następna wizyta za 3 tyg.
Oczywiście sie zryczalam jak zobaczyłam fasolinkę na monitorze i bijące serduszko Zakochałam sie!!