Pielęgnacja włosów cienkich, długich, czyli szukam odżywki.

[Alithia]

Przyłączam sie do cienkowłosych

mam włosy prawie do ramion co prawda, ale właśnie z racji tego że są cienkie, delikatne i maja tendencję do przetłuszczania, zaś końcówki do przesuszania, i łamania (farbuję włosy ) nie mogę ich zapuścić dłuższych.
Od niemowlaka miałam takie włosy. Farbowanie o dziwo trochę je wspomaga kondycyjnie, bo od kiedy farbuje trochę zgęstniały i nieznacznie się pogrubiły, ale to i tak niewiele....
mimo farbowania i tak się tłuszczą, a ze względu na suche końce, muszę je odpowiednio nawilżać i koło sie zamyka..... nie znalazłam jeszcze ani idealnego szamponu ani odżywki.....
swojego czasu do tego wszystkiego intensywnie mi wypadały, myślałam że to od farbowania, ale wykryto u mnie PCOS, teraz łykam hormony i nie wypadają i nawet same z siebie odrosty sie błyszczą czasami
Ale pielęgnacja ich to koszmar....Myję włosy codziennie. Staram się ich za każdym razem nie katować suszarką.
Aktualnie używam szamponu loreal elseve nurti-ceramidy - do odbudowywania co trzeci dzień, a w inne dni shaumę do farbowanych żeby sie kolor tak szybko nie wymywał,ładnie nabłyszcza moje włosy , a jako odżywkę stosuję codziennie garniera fructis odbudowa i blask do włosów farbowanych. raz w tygodniu nakładam maseczkę odbudowująca z loreal elseve (nutri-ceramidy) albo jakąś inna maskę jaką akurat mam w domu, ostatnio gliss kura perłowy brąz. Co drugi dzień na końcówki płynny jedwab z biosilka, zwłaszcza jak suszę włosy suszarką.....i to tyle....przy takiej pielęgnacji trzymają się w jako takiej formie.
absolutnie odpadają szampony: gliss kura z jedwabiem, dove z jedwabiem, wszelakie do przetłuszczających sie bo robią masakrę z moich włosów (matowieją i zaczynają się łamać) zwłaszcza nivea, elseve, seboradin w wersjach do przetłuszczających sie włosów. WAX też sie nie sprawdza, włosy tłuste godzinę po umyciu, i kilka dni pomimo codziennego mycia tłuszczą się nie miłosiernie i są bez życia, miałam wrażenie zapychania skóry głowy przez niego....
To na tyle bo i tak sie rozpisałam jak mi coś jeszcze do głowy wpadnie to napiszę....

[bialostoczankaa]

Kosmita77-odżywka Biolage jest do spłukiwania, z reguły wolę takie bo te bez raczej obciażają

[kosmita77]

Napisane przez bialostoczankaa

Kosmita77-odżywka Biolage jest do spłukiwania, z reguły wolę takie bo te bez raczej obciażają

dziekuje ja wole jednak raczej te bez

[Pomadka]

Napisane przez Alithia

Przyłączam sie do cienkowłosych

mam włosy prawie do ramion co prawda, ale właśnie z racji tego że są cienkie, delikatne i maja tendencję do przetłuszczania, zaś końcówki do przesuszania, i łamania (farbuję włosy ) nie mogę ich zapuścić dłuższych.
Od niemowlaka miałam takie włosy. Farbowanie o dziwo trochę je wspomaga kondycyjnie, bo od kiedy farbuje trochę zgęstniały i nieznacznie się pogrubiły, ale to i tak niewiele....
mimo farbowania i tak się tłuszczą, a ze względu na suche końce, muszę je odpowiednio nawilżać i koło sie zamyka..... nie znalazłam jeszcze ani idealnego szamponu ani odżywki.....
swojego czasu do tego wszystkiego intensywnie mi wypadały, myślałam że to od farbowania, ale wykryto u mnie PCOS, teraz łykam hormony i nie wypadają i nawet same z siebie odrosty sie błyszczą czasami
Ale pielęgnacja ich to koszmar....Myję włosy codziennie. Staram się ich za każdym razem nie katować suszarką.
Aktualnie używam szamponu loreal elseve nurti-ceramidy - do odbudowywania co trzeci dzień, a w inne dni shaumę do farbowanych żeby sie kolor tak szybko nie wymywał,ładnie nabłyszcza moje włosy , a jako odżywkę stosuję codziennie garniera fructis odbudowa i blask do włosów farbowanych. raz w tygodniu nakładam maseczkę odbudowująca z loreal elseve (nutri-ceramidy) albo jakąś inna maskę jaką akurat mam w domu, ostatnio gliss kura perłowy brąz. Co drugi dzień na końcówki płynny jedwab z biosilka, zwłaszcza jak suszę włosy suszarką.....i to tyle....przy takiej pielęgnacji trzymają się w jako takiej formie.
absolutnie odpadają szampony: gliss kura z jedwabiem, dove z jedwabiem, wszelakie do przetłuszczających sie bo robią masakrę z moich włosów (matowieją i zaczynają się łamać) zwłaszcza nivea, elseve, seboradin w wersjach do przetłuszczających sie włosów. WAX też sie nie sprawdza, włosy tłuste godzinę po umyciu, i kilka dni pomimo codziennego mycia tłuszczą się nie miłosiernie i są bez życia, miałam wrażenie zapychania skóry głowy przez niego....
To na tyle bo i tak sie rozpisałam jak mi coś jeszcze do głowy wpadnie to napiszę....

Jakie hormony bierzesz?
Czy branie tabletek nie powinno trochę osłabić tłuszczenia się włosów i spowodować bujniejszych włosów?

***

Słuchajcie dziewczyny poszłam do dermatologa w ramach konsultacji, czy by mi czegoś nie poleciła na te słabowite, tłuszczące się włosy z łupieżem, który niestety też mam.
I wiecie co mi doradziła "genialna pani dermatolog". TRWAŁĄ, oczywiście możecie się tylko domyślać jakie było moje zdziwienie na tę wieść.
Mówię do niej: "ale to jest zabieg chemiczny, to jak ma on pomóc moim słabym (!) włosom?!", a ona mi odpowiada: "tak, tak można sobie zrobić i co pani chce są ludzie co myją włosy co 2 dni, co tydzień i tacy co muszą myć codziennie i tak trzeba robić..." Rany ale konował!!! W ogóle zbagatelizowała moje dolegliwości na całej linii i wcale jej nie obchodziło to, że mi włosy wyłażą garściami, że utraciłam ich masakrycznie dużo... Ja rozumiem, że dla niej moje wypadające włosy są głupią dolegliwością, ale nie chcę być łysa! Do cholery.
Po prostu zmarnowałam pół godziny na siedzenie w gabinecie niekompetentnego człowieka, który tylko z przypadku został lekarzem. Szok.

[lilii87]

Ja też mam cienkie włoski tylko tyle że do ramion i trochę wyblakłe od farbowania. Dlatego używam szamponu i odżywki Elseve nutri blask (ten różowy) i po nich są takie gładkie i wydają się bardziej odżywione, a przed suszeniem wczesuję jeszcze piankę Loreal Hot Volume (naprawdę dodaje objętości)
Jakiś czas stosowałam też szampon i odzywkę Dove regenerujące włosy ale nie zauważyłam jakiś wielkich zmian

[Alithia]

Napisane przez Pomadka

Jakie hormony bierzesz?
Czy branie tabletek nie powinno trochę osłabić tłuszczenia się włosów i spowodować bujniejszych włosów?

jeśli chodzi o hormony to biorę yasmin i androcur.
trochę osłabiło wypadanie i włosy trochę zgęstniały, ale z przetłuszczaniem to już gorzej. no ale widać tak ma być i muszę sobie z tym jakoś radzić i nic już nie poradzę chyba. Pani doktor powiedziała ze najlepsze efekty są po roku brania, leków ja właśnie biorę je równo rok....jest dużo lepiej niż przedtem ale to jeszcze nie to....
Ostatnio łykam do tego wszystkiego humawit zielony, a dziś idę ściąć włosy do brody, żeby pozbyć się końcówek

[death91]

ja również mam cienkie włosy, które wcześniej bardzo wypadały. Gdy byłam jeszcze malutka mama prowadziła mnie do dermatologa, żeby cos na to poradzić. Przepisywała mi różne leki, ale nic nie pomagało. Kiedyś stosowałam też naftę, ale nie mogłam jej dobrze spłukać przez co włosy była bardzo tłuste więc zrezygnowałam. Potem poprostu pogodziłam się z tym, ze nigdy nie będe miała długich, gęstych włosów (moje najdłuższe włosy były nieco za ramiona)... jednak któregoś dnia znowu postanowiłam "zawalczyć' o grubsze włosy. Ponownie poszłam do dermatologa, który przepisał mi robiony lek do wcierania (stosuję go co 2 dzień od jakieś 2 miesięcy), codziennie łykam Vitapil (wcześniej skrzyp polny i jeszcze jakies inne tego typu tabletki, ale nie pamietam nazwy), przestałam suszyć włosy suszarką i myje je co drugi dzień (wcześniej robiłam to codziennie), używam równiez odzywki Pantene Pro-V oraz pianki do włosow zwiększającej objętość i muszę przyznać, że po około 4 miesiąca tej całej kuracji moja włosy naprawdę się poprawiły. Także dziewczyny uzbrójcie się w cierpliowść, gdyż choćby łakanie skrzypu itp. przynosi efekty po min. 3 miesiącach (tak powiedział mi facet w aptece ;p) a warto troche sę pomęczyć. Co prawda moje włosy nie są jeszcze w zadowalającym stanie, ale róznica jest teraz zamierzam również kupić sobie jakąs maskę i pokombinować coś z czarną rzepą. A i jeszcze powiem, że nie czesze włosów tak normalnie, gdyż po tym są jeszcze bardziej oklapnięte. Mój system to pochylic głowe do przodu i zaczesać włosy też do przodu a potem z zamachem "odżucić" głowe do tyłu (ale wytłumaczyłam ...) sa wtedy troszke bardziej uniesione. A i czesze się grzebieniem.
Pzdr.

[ameba90]

ale on mnie zapewniał że od tarczycy na pewno nie ołysieję.

Nie wiem jaki lekarz i jakiej specjalności to powiedział, ale to bzdura. Leczyłam się u endokrynologa kilkanaście lat, przez ten czas włosy mi się bardzo osłabiły. Dwa lata temu nareszcie mogłam odstawić hormony. Na moje uwagi dotyczące złego stanu włosów, endokrynolog zarzekał się, że to nie jest wina tarczycy. Co innego mówiła ryzjerka () i dermatolog, do którego w końcu poszłam. Wystarczyło 'dać kopa' cebulkom włosowym i roooosnąąąąą .

[karla_92]

Trzeba troche odswiezyc watek

Ja tez mam cienkie wlosy do tego przetluszczajace sie, z łupiezem i zniszczone i wysuszone przez prostownice Z szamponem nie mam wiekszego problemu (pozatym ze niemoge znalesc regenerujacego ktory nie obciaza) ale za to z odzywkami jest spory problem Potrzebuje odzywki rowniez regenerujacej ale wiekszosc z nich obciaza wlosy w efekcie wlosy wygladaja o polowe rzadziej i szybciej sie przetluszczaja Juz naprawde nie wiem co mam zrobic z tymi moimi wlosami. Sa one tak nienormalne ze rece opadaja Jak sa rozpuszczone to po 30min zlepiaja sie w straki i trzeba je co chwile czesac. Za cholere nie mozna im dodac obcietosci po zaraz opadaja i wygladaja tak jak przed modelowaniem. Pozatym musze je prostowac a przez to jeszcze bardziej przylepiaja sie do skory i wygladaja na brudne Nie mam pojecia jak je pielegnowac bo wsumie mam na glowie kilka rodzajow wlosów

[Aggie125]

Dlatego ja właśnie rozpoczęłam walkę o mycie włosów co drugi dzień, a nie codziennie. Włosy myłam wczoraj, a dzisiaj je tylko "odświeżyłam" pudrem dla dzieci. Są nadal puszyste i nie przetłuszczone. Mam nadzieję, że uda mi się myć głowę co drugi dzień, bo mimo wszystko codzienne mycie to codzienna dawka chemikaliów. Jak trzeba, to trzeba, ale jeśli nie, to wolę myć je co drugi dzień.

[karla_92]

Napisane przez Aggie125

Dlatego ja właśnie rozpoczęłam walkę o mycie włosów co drugi dzień, a nie codziennie. Włosy myłam wczoraj, a dzisiaj je tylko "odświeżyłam" pudrem dla dzieci. Są nadal puszyste i nie przetłuszczone. Mam nadzieję, że uda mi się myć głowę co drugi dzień, bo mimo wszystko codzienne mycie to codzienna dawka chemikaliów. Jak trzeba, to trzeba, ale jeśli nie, to wolę myć je co drugi dzień.

A mi to nawet nie przeszkadza to codzienne mycie juz sie przyzwyczailam ale wiem ze napewno szkodzi moim wlosom ale coz wole to niz chodzic przez jakis czas brudnymi dopoki wlosy sie nie przyzwyczaija do mycia co 2 dni zreszta to i tak moja wina bo kiedys moglam je myc co drugi dzien ale uzywlam specjalnego szamponu m.in. na łupiez, ktorym trzeba bylo myc codziennie przez 3 dni. To strasznie krotko ale wlosy sie przyzwyczaily To moze jak tak szybko moje wlosy sie przyzwyczajaja to rownie szybko moga sie odzwyczaic? A ty jak długo juz stosujesz taka metode?

[Pomadka]

Napisane przez ameba90

Nie wiem jaki lekarz i jakiej specjalności to powiedział, ale to bzdura. Leczyłam się u endokrynologa kilkanaście lat, przez ten czas włosy mi się bardzo osłabiły. Dwa lata temu nareszcie mogłam odstawić hormony. Na moje uwagi dotyczące złego stanu włosów, endokrynolog zarzekał się, że to nie jest wina tarczycy. Co innego mówiła ryzjerka () i dermatolog, do którego w końcu poszłam. Wystarczyło 'dać kopa' cebulkom włosowym i roooosnąąąąą .

Ja wiem, że od złego stanu tarczycy i w ogóle hormonów wypadają włosy. Ale nie jestem w stanie sama sobie wypidać recepty, bo nie mam uprawień, więc nie wynika to z mojej złej woli, a raczej podejścia lekarzy.
Najlepszy przykład miałam na swojej mamie, która miała guzy tarczycy i włosy jej się same sypały z głowy. Dopiero po operacji sytuacja wróciła do normy i jej stan włosów się mocno poprawił.

BYłam u endo, u dermatologa i gina. Wszyscy raczej zbagatelizowali mój problem...

Za miesiąc idę na wizytę do endo i zobaczę co mi powie, jak wyjdą wyniki. Natomiast wiem jedno, że włosy mi wypadają na potęgę, jem różne witamini, owoce, warzywa, ale nie widzę [póki co] żadnych rezulatów.

Napisane przez Aggie125

Dlatego ja właśnie rozpoczęłam walkę o mycie włosów co drugi dzień, a nie codziennie. Włosy myłam wczoraj, a dzisiaj je tylko "odświeżyłam" pudrem dla dzieci. Są nadal puszyste i nie przetłuszczone. Mam nadzieję, że uda mi się myć głowę co drugi dzień, bo mimo wszystko codzienne mycie to codzienna dawka chemikaliów. Jak trzeba, to trzeba, ale jeśli nie, to wolę myć je co drugi dzień.

Jak to, wypudrowałaś sobie włosy? Możesz coś więcej o tym napisać, bo przyznaję, że pierwszy raz o czymś takim słyszę.

[Aggie125]

Pomadko, kiedyś stosowałam sposób z pudrem i teraz do niego wróciłam. Chodzi o posypanie głowy zwykłym pudrem dla dzieci, starannym wtarciu pudru we włosy i skórę głowy, a następnie dokładne wyczesanie pudru, inaczej wygląda się jak posypana mąką. Jest to opcja tylko dla jasnych włosów, bo przy ciemnych wygląda się jak córka młynarza. To faktycznie działa - włosy myję teraz co dwa dni. Myłam je dzisiaj, ale wczoraj już nie, jedynie odświeżyłam je rano pudrem. Wytrzymały do wieczora, czyli to już coś - dwa pełne dni.

Do Karla_92 - puder kupiłam w zeszłą sobotę, czyli to dopiero od paru dni, ale jak pisałam wyżej, kiedyś już wypróbowałam ten sposób. Uprzedzam - TYLKO dla blondynek.

[karla_92]

Napisane przez Aggie125

Pomadko, kiedyś stosowałam sposób z pudrem i teraz do niego wróciłam. Chodzi o posypanie głowy zwykłym pudrem dla dzieci, starannym wtarciu pudru we włosy i skórę głowy, a następnie dokładne wyczesanie pudru, inaczej wygląda się jak posypana mąką. Jest to opcja tylko dla jasnych włosów, bo przy ciemnych wygląda się jak córka młynarza. To faktycznie działa - włosy myję teraz co dwa dni. Myłam je dzisiaj, ale wczoraj już nie, jedynie odświeżyłam je rano pudrem. Wytrzymały do wieczora, czyli to już coś - dwa pełne dni.

Do Karla_92 - puder kupiłam w zeszłą sobotę, czyli to dopiero od paru dni, ale jak pisałam wyżej, kiedyś już wypróbowałam ten sposób. Uprzedzam - TYLKO dla blondynek.

Ja juz czytalam o tym sposobie chyba nawet na wizazu ale nie sadzilam ze taka metoda jest dobra na dluzsza mete. Musze koniecznie tego wyprobowac skoro wlosy wytrzymuja czyste 2 dni a przynajmniej takie sprawiaja wrazenie. Całe szczescie ze mam blond wlosy tylko to jest taki ciemny blond to nie bede wygladac jak "corka młynarza"?

Wydaje mi sie ze taki sam efekt powinien dac szampon w areozolu "na sucho" To opcja dla ciemnych wlosow. Podobnie jak puder powoduje wchlanianie sebum tylko takie szampony sa chyba drogie

[Lovely_Girl]

Ja tez mam cienkie wlosy i tez szybko sie przetluszczaja Uzywalam szamponu i odrzywki z seri Pantene Pro-V. (fioletowy) Nie dosc ze odzywia i wlosy sa silniejsze , maja polysk ale sie nie przetluszczaly tak szybko. Teraz zeby zmienic bo wlosy tez sie przyzwycajajá , kupilam Clairol herbal essences -friut fusions uplifting volume. Tez jest dobry Polecam stosowac na zmiane.Jak CI sie skonczy jeden to zmien na inna firme.

[karla_92]

Napisane przez Lovely_Girl

Ja tez mam cienkie wlosy i tez szybko sie przetluszczaja Uzywalam szamponu i odrzywki z seri Pantene Pro-V. (fioletowy) Nie dosc ze odzywia i wlosy sa silniejsze , maja polysk ale sie nie przetluszczaly tak szybko. Teraz zeby zmienic bo wlosy tez sie przyzwycajajá , kupilam Clairol herbal essences -friut fusions uplifting volume. Tez jest dobry Polecam stosowac na zmiane.Jak CI sie skonczy jeden to zmien na inna firme.

A ten fioletowy pantene to do jakich wlosow jest? Ja mam intensywna regeneracje szampon i odzywke: jednym slowem mega obciazenie ale i dobrze bo i tak nie regeneruje uzywam teraz tylko odzywki bo nie mam innej ale musze ja koniecznie zmienic mam tez szampon geste i mocne fajnie dodaje objetosci, wlosy sa uniesione od glowy wiec sie wolniej przetluszczaja ale robi za to szope z wlosow i trzeba uzyc odzywki i w efekcie wlosy sa znowu przyklapniete i kolo sie zamyka Ale z nieobciazajaca odzywka powinnien byc dobry. A ja tez uzywam szamponow pantene i tez herbal essence na zmiane to prztluszczajacych sie taki zielony wtedy wlosy sie mniej przyzwyczajaja

[*piękna]

fioletowy pantene jest zwiekszajacy objetosc czy cos

[Pomadka]

Napisane przez Aggie125

Pomadko, kiedyś stosowałam sposób z pudrem i teraz do niego wróciłam. Chodzi o posypanie głowy zwykłym pudrem dla dzieci, starannym wtarciu pudru we włosy i skórę głowy, a następnie dokładne wyczesanie pudru, inaczej wygląda się jak posypana mąką. Jest to opcja tylko dla jasnych włosów, bo przy ciemnych wygląda się jak córka młynarza. To faktycznie działa - włosy myję teraz co dwa dni. Myłam je dzisiaj, ale wczoraj już nie, jedynie odświeżyłam je rano pudrem. Wytrzymały do wieczora, czyli to już coś - dwa pełne dni.

Do Karla_92 - puder kupiłam w zeszłą sobotę, czyli to dopiero od paru dni, ale jak pisałam wyżej, kiedyś już wypróbowałam ten sposób. Uprzedzam - TYLKO dla blondynek.

TO dla mnie ta opcja odpada, bo ja swoje włosy mam ciemne, a teraz właśnie siedzę z koloryzatorem na włosach, więc będą mega żywe w kolorze.

Napisane przez Lovely_Girl

Ja tez mam cienkie wlosy i tez szybko sie przetluszczaja Uzywalam szamponu i odrzywki z seri Pantene Pro-V. (fioletowy) Nie dosc ze odzywia i wlosy sa silniejsze , maja polysk ale sie nie przetluszczaly tak szybko. Teraz zeby zmienic bo wlosy tez sie przyzwycajajá , kupilam Clairol herbal essences -friut fusions uplifting volume. Tez jest dobry Polecam stosowac na zmiane.Jak CI sie skonczy jeden to zmien na inna firme.

Mam ten szampon i odżywkę z pantin-fioletowy pasek, dodające objętości włosom cienkim i przetłuszczającym się i jest lipna. Zarówno odżywka jak i szampon NIC nie robią, tyle tylko że odświeżają włosy, ale to nawet robi szampon za 2 zł z Lidla.
Odżywka bardzo obciąża włosy, parę godzin po umyciu są oklapnięte i tłuste, tylko tyle, że włosy się po niej dobrze rozczesuje, bo trochę zmiękcza włosy.

[SoBeautiful]

a ja polecę coś bardzo łatwo dostępnego - Pantene Pro-V szampon i odżywka w jednym,z fioletowymi napisai. Dla włosów cienkich,pozbawionych objętości i przetłuszczających się Mi bardzo pomógł,kiedyś miałam dokładnie takie włosy jakie opisałaś

[Lovely_Girl]

Napisane przez karla_92

A ten fioletowy pantene to do jakich wlosow jest? Ja mam intensywna regeneracje szampon i odzywke: jednym slowem mega obciazenie ale i dobrze bo i tak nie regeneruje uzywam teraz tylko odzywki bo nie mam innej ale musze ja koniecznie zmienic mam tez szampon geste i mocne fajnie dodaje objetosci, wlosy sa uniesione od glowy wiec sie wolniej przetluszczaja ale robi za to szope z wlosow i trzeba uzyc odzywki i w efekcie wlosy sa znowu przyklapniete i kolo sie zamyka Ale z nieobciazajaca odzywka powinnien byc dobry. A ja tez uzywam szamponow pantene i tez herbal essence na zmiane to prztluszczajacych sie taki zielony wtedy wlosy sie mniej przyzwyczajaja

ten fioletowy jest na zwiekszenie objetosci. Wlosy dluzej zachowuja swiezosc i sa bardziej puszyste. Najlepiej uzywac szampon i odrzywke z tej samej seri

[karla_92]

Napisane przez Pomadka

Mam ten szampon i odżywkę z pantin-fioletowy pasek, dodające objętości włosom cienkim i przetłuszczającym się i jest lipna. Zarówno odżywka jak i szampon NIC nie robią, tyle tylko że odświeżają włosy, ale to nawet robi szampon za 2 zł z Lidla.
Odżywka bardzo obciąża włosy, parę godzin po umyciu są oklapnięte i tłuste, tylko tyle, że włosy się po niej dobrze rozczesuje, bo trochę zmiękcza włosy.

Widac produkty pantene dzialaja na mnie podobnie. I szampon i odywka (intensywna regeneracja) obciazaja i tez nic nie robia czyli nie regeneruja ani nawet nie chronia przed nowymi uszkodzeniami jak zapewnia producent Coprawda zmieczaja wlosy i dobrze sie rozczesują po odzywce ale jesli mam miec zaraz tłuste wlosy to ja dziekuje

Wyprobowalam wczoraj ta "pudrowa" metode i musze przyznac ze bardzo sie zaskoczyalam pozytywnie oczywiscie Juz po południu mialam tluste wlosy ale jak je przypudrowalam wygladaly jak po umyciu Rano jak wstalam tez wygladaly na czyste na czubku glowy ale był przyklapniete i takie posklejane wiec mysle ze jestem skazana na codzienne mycie glowy a ta metode bede stosowac czasami w ciagu dnia dla odswiezenia Są jednak dwa minusy -puder matowi wlosy i wlosy ciemny blond moga po nim wygladac na troche siwe

[SoBeautiful]

co to za głupooooty wiadomo przecież że sama odżywka nic nie da,to tylko efekt wspomagający ja potem jeszcze modeluję włosy lakierem i dodaję im lakierem objętości i efekt jest super nadal polecam pantene fioletowy (szampon i odżywka 2 w 1),pomaga i to sporo. Co do lakieru to super się do niego nadaje TAFT CZERWONY,4 -ultra strong - lakier nadający połysk. Nie obciąża,nie skleja.

[SoBeautiful]

o co chodzi z tym pudrem,jak to się stosuje nie miałam jeszcze do czynienia

[pakosta]

SoBeautiful, co masz na myśli pisząc że sama odżywka nic nie da? Pod jakim względem?

Aha, kilka postów wyżej jest odpowiedź na Twoje pytanie dot. pudru.

[SoBeautiful]

Włosy potraktowane samą odżywką dodającą objętości po kilku godzinach tracą efekt,nie są może do końca przyklapłe ale nie już tak fajne przynajmniej na moich włosach napewno. Dlatego trzeba im pomóc odżywka plus umiejętne czesanie daję świetne efekty

dzięki,zaraz przeczytam o pudrze.

[pakosta]

A teraz rozumiem

To oczywiste. że modelowanie itp. pomogą w uzyskaniu objętości. Ale są odżywki które to, powiedzmy, bardziej i mniej utrudniają

[karla_92]

Napisane przez SoBeautiful

co to za głupooooty wiadomo przecież że sama odżywka nic nie da,to tylko efekt wspomagający ja potem jeszcze modeluję włosy lakierem i dodaję im lakierem objętości i efekt jest super nadal polecam pantene fioletowy (szampon i odżywka 2 w 1),pomaga i to sporo. Co do lakieru to super się do niego nadaje TAFT CZERWONY,4 -ultra strong - lakier nadający połysk. Nie obciąża,nie skleja.

A dobrze utrwala ten lakier?

[SoBeautiful]

moim zdaniem dobrze,dzisiaj np. złapała mnie ulewa,fryzura i grzywka była w tym samym kształcie co po spryskaniu tylko oczywiście mokra i oklapła

[Sathi]

Też mam cienkie włosy, suche, sianoiwate
nawilżam je mocno maskami i odżywkami, zawsze trzymam je na włosach dłużej niż zaleca producent i potem dokładnie wypłukuję je chłodną wodą.

A z produiktów do stylizacji polecasm wybierać te najsłabiej utrwalające.
To właśnie te są przeznaczone do naszych cienkich włosów, te megamocne tylko je sklejają i wysuszają.
No i unikać należy kosmetyków z alkoholem.

[Aggie125]

Co do metody pudrowej, to faktycznie przy włosach ciemnoblond mogą wyglądać na trochę posiwiałe, ale wtedy, kiedy nałoży się na nie zbyt dużo pudru na raz i za późno się go wyczesze. Najlepiej jest nasypać trochę pudru na dłoń, wklepać we włosy i od razu wyczesać. Można powtórzyć kilka razy, zależy to od stanu włosów.