Czy okulary powinno się nosić cały czas?

[garfieldek]

Napisane przez miss venflon

Moja przyjaciółka rok temu wyszła za mąż-od trzech miesięcy nosi okulary -wadę w obu oczach ma bliską -4
Ostatnio się przyznała,że myślała,że jej mąż troszkę inaczej wygląda

[201612280917]

Napisane przez cranberriesfields

Minusy przy astygmatyźmie mogą się tylko pogłębić. Zadne szkła ani okulary nie polepszą już wzroku, zostaje operacja a z nią też słabo bo trzeba poczekać aż wada się ustabilizuje i ukończy się okres dojrzewania (czyli ok 22-23).

Nie zgodzę się. Może jestem wyjątkiem, miałam wadę wzroku od urodzenia (jestem wcześniakiem, dwa tygodnie, ale jednak ) na początku było -1,4, miałam astygmatyzm i mam do dziś; ponadto prawe oko było słabsze o 0,5 od lewego. Teraz, mam w obu oczach -0,5.
Ostatnio nawet byłam na kontroli, bo chciałam zacząć nosić soczewki, ale niestety/stety mam za małą wadę wzroku, bo na rynku nie ma soczewek dla tak małej wady.

[kiciakasia]

Napisane przez mikados

Niestety nie jest regułą, że po 21 r.ż. wada wzroku się na pewno przestanie powiększać, każde oko jest inne i nie każde tak samo reaguje, zwłaszcza w warunkach jakich obecnie żyjemy - godziny spędzone w sztucznym świetle przed komputerem, TV etc. robią swoje.

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

albo zapalenie spojowek

[carolinascotties]

Napisane przez RozowaKotka

Nie zgodzę się. Może jestem wyjątkiem, miałam wadę wzroku od urodzenia (jestem wcześniakiem, dwa tygodnie, ale jednak ) na początku było -1,4, miałam astygmatyzm i mam do dziś; ponadto prawe oko było słabsze o 0,5 od lewego. Teraz, mam w obu oczach -0,5.
Ostatnio nawet byłam na kontroli, bo chciałam zacząć nosić soczewki, ale niestety/stety mam za małą wadę wzroku, bo na rynku nie ma soczewek dla tak małej wady.

wada -1,4?

Byłaś pod kontrolą okulisty od dziecka? Jeśli tak - masz odpowiedź; Wadę można korygować; I nie każdy posiadacz tej samej wady będzie podążał w tym samym kierunku.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Czyli to pewne że noszenie okularów nie pogarsza wady wzroku?

[TmargoT]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3940562 0]Czyli to pewne że noszenie okularów nie pogarsza wady wzroku? [/QUOTE]

nie ma wpływu na pogorszenie wzroku.

[carolinascotties]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3940562 0]Czyli to pewne że noszenie okularów nie pogarsza wady wzroku? [/QUOTE]

Noszenie okularów wykonanych zgodnie z receptą od okulisty/optometrysty NIE może pogorszyć wzroku

Chodzenie bez okularów - kiedy ich potrzebujemy - negatywnie wpływa na narząd wzroku... i co gorsza - może powodować utrwalanie zmarszczek, które pojawiają się przy mrużeniu oczu

[mikados]

Napisane przez carolinascotties

Noszenie okularów wykonanych zgodnie z receptą od okulisty/optometrysty NIE może pogorszyć wzroku

Chodzenie bez okularów - kiedy ich potrzebujemy - negatywnie wpływa na narząd wzroku... i co gorsza - może powodować utrwalanie zmarszczek, które pojawiają się przy mrużeniu oczu

Podpisuję się pod tym zdaniem całkowicie

[pani-jesień]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3940562 0]Czyli to pewne że noszenie okularów nie pogarsza wady wzroku? [/QUOTE]

Na 100%

[awki]

Ja i moja siostra (rok różnicy) mamy wadę wzroku. Moja została zdiagnozowana wcześniej (gimnazjum), tak naprawdę nie wiadomo, czy wada siostry pojawiła się w podobnym czasie czy dopiero w liceum. Dzisiaj siostra spokojnie dąży w stronę -3.0, gdzie ja mam ledwo -2.0. Nie noszę okularów (połamały mi się w gimnazjum, nigdy ich nie lubiłam, nie miałam motywacji, żeby ich naprawiać), soczewki tylko na uczelnię, żeby dokładnie widzieć tablicę. Siostra nie wychodzi z domu bez okularów lub soczewek, nosi je na zmianę, mniej więcej po równo. Prawdopodobnie jej wada po prostu postępuje szybciej a moja wolniej, ale nie wydaje mi się, żeby noszenie okularów miało na to wpływ. Najwyżej daje to jakąś wygodę, mnie irytują i okulary, i soczewki, dużo lepiej czuję się bez nich. Zarabiam sobie na operację wzroku

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Nie wiem co się dzieje z moimi oczami ale teraz po zaledwie paru dniach noszenia jak zdejme okulary to naprawdę mało co widzę Jak wczesniej widziałam z tablicy tak teraz nie...

[karolynka90]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3946906 2]Nie wiem co się dzieje z moimi oczami ale teraz po zaledwie paru dniach noszenia jak zdejme okulary to naprawdę mało co widzę Jak wczesniej widziałam z tablicy tak teraz nie...[/QUOTE]
To nie jest możliwe.
Po prostu wmawiasz sobie, że widzisz gorzej.
A tak naprawdę dopiero teraz widzisz różnicę, jak to jest dobrze widzieć i jak źle widziałaś przedtem.

[carolinascotties]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3946906 2]Nie wiem co się dzieje z moimi oczami ale teraz po zaledwie paru dniach noszenia jak zdejme okulary to naprawdę mało co widzę Jak wczesniej widziałam z tablicy tak teraz nie...[/QUOTE]

Twoje oczy reagują na moce szkieł, które "dostały" - cały aparat wzroku musi ustawić się do nich - więc nie panikuj - noś okulary tak, jak przykazał okulista Za kilka dni nie będzie śladu dyskomfortu.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez karolynka90

To nie jest możliwe.
Po prostu wmawiasz sobie, że widzisz gorzej.
A tak naprawdę dopiero teraz widzisz różnicę, jak to jest dobrze widzieć i jak źle widziałaś przedtem.

No włąśnie kiedyś widziałam z tablicy dobrze a teraz juz w ogóle nie. Ale może to się unormuje jeszcze

[serduszkomamusi]

Hej Nie chce dublować wątku, więc podłączę się pod ten.

Okulary nosiłam od 8 roku życia, i szkła były kilka razy zmieniane, bodajże 5. Ostatnia zmiana szkieł miała miejsce w 1 klasie liceum i od tej pory nie byłam u okulisty
Od prawie 2 lat przestałam nosić tamte okulary, bo zwyczajnie źle w nich widziałam i ostatnio po takiej próbie oczy zaczęły mnie tak niesamowicie boleć, że łzawiły i myślałam, że je sobie wydrapię

Moja wada ostatnia jaka była to -2,75 na lewym oku i -0,75 w przypadku prawego. Zdecydowałam się jednak coś z tym zrobić i wybieram się najpierw do punktu na badanie komputerowe wzroku. Pani powiedziała, że jeżeli określenie wady i dopasowanie szkieł nie będzie dokładne to odeśle mnie do okulisty.

Mam teraz 20 lat i martwię się czy wada mogła się pogłębić. Obecnie widzę niezbyt wyraźnie, być może też przez to, że od rana czytam i ucze się. Z bliska widzę dobrze, problem zaczyna się gdy mam coś zobaczyć w oddali, jednak jak dobrze pamiętam okulistka mówiła, że dopóty mięśnie oczu będą mocne, to będę w stanie zobaczyć wszystko w miarę dokładnie.

Nie lubię zbyt okularów, ale w przypadku czytanie, pracy przy komputerze nie przeszkadza mi ich zakładanie. Myślałam o soczewkach a w dalszej przyszłości o laserze, ale obawiam się kosztów i ewentualnych skutków ubocznych.

Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć jak to jest z tym pogłębianiem się wady. Czytałam też gdzieś jeszcze, że podwyższony poziom cukru we krwi może pogarszać widzenie ( ost. moje badanie krwi wykazały, że jest lekko podniesiony).

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

A jak to jest z bieganiem przy mojej wadzie wzroku (-2,5, -4,75)? Bardzo lubię biegi ale nie wiem czy sobie nie zaszkodzę? Jakich sportów nie moge wykonywać?

[mikados]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;4092710 7]A jak to jest z bieganiem przy mojej wadzie wzroku (-2,5, -4,75)? Bardzo lubię biegi ale nie wiem czy sobie nie zaszkodzę? Jakich sportów nie moge wykonywać?[/QUOTE]

Nie ma przciwskazań do uprawiania biegów przy tej wadzie wzroku chyba, że oprócz krótkowidztwa masz jakieś problemu z siatkówką (jesli okulista by takie zauwazył to na pewno by Cię o tym poinformował). Z drugiej strony lepiej biega sie w soczewkach bo okulary czesto przy takim ruchu zsuwają się po spoconym nosie. Przy sportach zbiorowych (siatkówka, koszykówka etc. musisz tylko uważać by nie oberwać piłką ), odpadają sporty matowe czy ringowe (wiadomo, rzuty na mate czy kopniaki w okularach odpadają). Jeśli chodzi o sproty na lekcacj WF w szkole to nie ma żadnych przeciwskazań bo tam zazwyczaj mało konkretne ćwiczenia się wykonuje.
Okulary to nie przeszkoda w upraawianiu sportu, trzeba tylko do wszystkiego podejść z głową ..............

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez mikados

Nie ma przciwskazań do uprawiania biegów przy tej wadzie wzroku chyba, że oprócz krótkowidztwa masz jakieś problemu z siatkówką (jesli okulista by takie zauwazył to na pewno by Cię o tym poinformował). Z drugiej strony lepiej biega sie w soczewkach bo okulary czesto przy takim ruchu zsuwają się po spoconym nosie. Przy sportach zbiorowych (siatkówka, koszykówka etc. musisz tylko uważać by nie oberwać piłką ), odpadają sporty matowe czy ringowe (wiadomo, rzuty na mate czy kopniaki w okularach odpadają). Jeśli chodzi o sproty na lekcacj WF w szkole to nie ma żadnych przeciwskazań bo tam zazwyczaj mało konkretne ćwiczenia się wykonuje.
Okulary to nie przeszkoda w upraawianiu sportu, trzeba tylko do wszystkiego podejść z głową ..............

Dziękuje za odpowiedź.
Z wfu dostałam całoroczne zwolnienie bo o nie poprosiłam, więc ten dylemat odpada Okulistka na ostatniej wizycie zakazała mi tylko skakania, stąd pytanie o bieganie. Z sportów to praktykuję tylko pływanie i bieganie właśnie Nie odczuwam nawet dyskomfortu podczas biegania w okularach, może dlatego że lubię je nosić
ps: mam niewielki astygmatyzm, zapomniałam dodać.

[Ola2288]

Witam, jako kolejna dopisuje się do tematu. Mam 17 lat i swoją przyszłość związałam z komputerami - więc dobry wzrok jest wskazany. Od małego często miałam zamglony obraz przed oczami - nauka lub czytanie były katorgą. Ciągłe bolała mnie głowa - myślałam, że z stresu, bądź co bądź własna matka żyć mi nie dawała. Oczy łzawiły niemiłosiernie, mrużyłam je co chwila. Poszłam niedawno do okulisty. Dostałam okulary z anty refleksem (oko prawe - -0,5; oko lewe - -0,25). Do tego wykryto u mnie astygmatyzm. Ogólnie okulary zalecono mi do czytania, na lekcje i do komputera. Stwierdzam, że nigdy nie widziałam tak wyraźnie świata jak teraz i bez nich na nosie czuje się jak bez ręki (okulary są wygodne, lekkie, ładne i stwierdzam, że dopełniły mój wygląd - tak wyglądam lepiej w okularach niż bez). Jestem osobą zapominalską i zdarza mi się, że zamiast zakładać je dopiero, gdy siadam przed komputerem to ubieram je tuż po obudzeniu. Niestety, zapomniałam spytać okulisty czy mogę je nosić cały dzień. Jako totalny laik jeśli chodzi o okulary mam kilka pytań:
1) Czy to nie "rozleniwia wzroku" jak to niektórzy piszą na innych forach?
2) Czy przy takiej wadzie (mimo zaleceń lekarza) mogę je nosić cały dzień, aż do pójścia spać? Jak wspomniałam wcześniej jestem osobą zapominalską. ^ ^" Tak jak rano biorę tabletki, tak rano zakładam okulary.
3) Czy minusy mogą się pogłębić? Mogą się zatrzymać? Bo raczej cofnąć się nie cofną, a chce wiedzieć czy w przyszłym roku może się zdarzyć kolejny wydatek na okulary - soczewki niestety nie są dla mnie. Nawet mi się nie podoba to rozwiązanie. (Jestem jedyna w rodzinie z minusami xd Wszyscy mają plusy)

[ciri15]

Napisane przez Ola2288

Witam, jako kolejna dopisuje się do tematu. Mam 17 lat i swoją przyszłość związałam z komputerami - więc dobry wzrok jest wskazany. Od małego często miałam zamglony obraz przed oczami - nauka lub czytanie były katorgą. Ciągłe bolała mnie głowa - myślałam, że z stresu, bądź co bądź własna matka żyć mi nie dawała. Oczy łzawiły niemiłosiernie, mrużyłam je co chwila. Poszłam niedawno do okulisty. Dostałam okulary z anty refleksem (oko prawe - -0,5; oko lewe - -0,25). Do tego wykryto u mnie astygmatyzm. Ogólnie okulary zalecono mi do czytania, na lekcje i do komputera. Stwierdzam, że nigdy nie widziałam tak wyraźnie świata jak teraz i bez nich na nosie czuje się jak bez ręki (okulary są wygodne, lekkie, ładne i stwierdzam, że dopełniły mój wygląd - tak wyglądam lepiej w okularach niż bez). Jestem osobą zapominalską i zdarza mi się, że zamiast zakładać je dopiero, gdy siadam przed komputerem to ubieram je tuż po obudzeniu. Niestety, zapomniałam spytać okulisty czy mogę je nosić cały dzień. Jako totalny laik jeśli chodzi o okulary mam kilka pytań:
1) Czy to nie "rozleniwia wzroku" jak to niektórzy piszą na innych forach?
2) Czy przy takiej wadzie (mimo zaleceń lekarza) mogę je nosić cały dzień, aż do pójścia spać? Jak wspomniałam wcześniej jestem osobą zapominalską. ^ ^" Tak jak rano biorę tabletki, tak rano zakładam okulary.
3) Czy minusy mogą się pogłębić? Mogą się zatrzymać? Bo raczej cofnąć się nie cofną, a chce wiedzieć czy w przyszłym roku może się zdarzyć kolejny wydatek na okulary - soczewki niestety nie są dla mnie. Nawet mi się nie podoba to rozwiązanie. (Jestem jedyna w rodzinie z minusami xd Wszyscy mają plusy)

Noś je cały dzień. Wada może się pogłębiać.

[Faxu]

Napisane przez Ola2288

Witam, jako kolejna dopisuje się do tematu. Mam 17 lat i swoją przyszłość związałam z komputerami - więc dobry wzrok jest wskazany. Od małego często miałam zamglony obraz przed oczami - nauka lub czytanie były katorgą. Ciągłe bolała mnie głowa - myślałam, że z stresu, bądź co bądź własna matka żyć mi nie dawała. Oczy łzawiły niemiłosiernie, mrużyłam je co chwila. Poszłam niedawno do okulisty. Dostałam okulary z anty refleksem (oko prawe - -0,5; oko lewe - -0,25). Do tego wykryto u mnie astygmatyzm. Ogólnie okulary zalecono mi do czytania, na lekcje i do komputera. Stwierdzam, że nigdy nie widziałam tak wyraźnie świata jak teraz i bez nich na nosie czuje się jak bez ręki (okulary są wygodne, lekkie, ładne i stwierdzam, że dopełniły mój wygląd - tak wyglądam lepiej w okularach niż bez). Jestem osobą zapominalską i zdarza mi się, że zamiast zakładać je dopiero, gdy siadam przed komputerem to ubieram je tuż po obudzeniu. Niestety, zapomniałam spytać okulisty czy mogę je nosić cały dzień. Jako totalny laik jeśli chodzi o okulary mam kilka pytań:
1) Czy to nie "rozleniwia wzroku" jak to niektórzy piszą na innych forach?
2) Czy przy takiej wadzie (mimo zaleceń lekarza) mogę je nosić cały dzień, aż do pójścia spać? Jak wspomniałam wcześniej jestem osobą zapominalską. ^ ^" Tak jak rano biorę tabletki, tak rano zakładam okulary.
3) Czy minusy mogą się pogłębić? Mogą się zatrzymać? Bo raczej cofnąć się nie cofną, a chce wiedzieć czy w przyszłym roku może się zdarzyć kolejny wydatek na okulary - soczewki niestety nie są dla mnie. Nawet mi się nie podoba to rozwiązanie. (Jestem jedyna w rodzinie z minusami xd Wszyscy mają plusy)

Możesz nosić cały dzień. Okulista kazał ci zakładać tylko do czytania/kompa ponieważ masz małą wadę i przy innych czynnościach spokojnie się bez okularów obejdziesz (zwykle ludzie nie pałają taką miłością do okularów jak ty, wiec jeśli nie muszą to nie chcą zakładać =D)

Przy krótkowzroczności mięśnie oczu rozleniwiają się raczej, gdy się okularów nie nosi - mniej się napinają gdy patrzymy blisko, bo oko jest przystosowane do widzenia ostro z bliższej odległości bez użycia mięśni. Ja to dość mocno odczuwam, gdy w okularach siedzę przy komputerze lub książce, oczy szybciej się męczą od skupiania ostrości na tak bliskim przedmiocie. Ale to kwestia przyzwyczajenia.


Każda wada wzroku może się zmienić. Najczęściej się pogłębia. Dobrze jest co jakiś czas wybrać się do salonu optycznego i poprosić o sprawdzenie wzroku. To możesz zrobić u zwykłego optyka, w salonie, w większości chyba od ręki robią. Przyjemniejsze od badania okulistycznego, bo bez kropli, świecenia w oczy i takich tam, samo sprawdzanie w jakich szkłach najlepiej widzisz
Oczywiście do okulisty też warto czasem zajrzeć.

[Ola2288]

Myślałam, że już mnie optyk/okulista zabije jak pójdę za ciągłe noszenie. Nie wiem dlaczego tak pałam do nich miłością. A wiem! Świat otaczający mnie stał się bardziej kolory, widoczniejszy. ^ ^"

[aferka]

Odświeżę wątek.
Dziś zaliczyłam wizytę u okulisty (nie widziałam wyniku meczu w siatkówkę na ekranie telewizora, a tam gdzie moja koleżanka z pracy potrafiła odczytać numer rejestracyjny samochodu - ja tylko widziałam, że jest rejestracja ).
Zdiagnozowano u mnie -0,25 w lewym oku i -0,5 w prawym (prawdę mówiąc spodziewałam się ,że będzie więcej).
Okulista kazał mi nosić okulary tylko do oglądania tv, do jazdy samochodem lub w kinie itp. Ale ja mam wątpliwości - mój mąż całe życie chodzi w okularach (też minusach) i twierdzi, że minusów się nie zdejmuje. Koleżanka z kolei (mając podobną wadę do mnie) dostosowała się do zaleceń okulisty i nosiła tylko w takich sytuacjach jak ja mam zalecone, po jakimś czasie poszła na kontrolę i lekarz ją opieprzył, że nie nosiła na stałe i przez to jej się wzrok pogorszył. To jak to w końcu jest - nosić na stałe czy nie?
I czy to nie dziwne, że wada (krótkowzroczność) dotknęła mnie w wieku 40+?
Przecież podobno to wada ludzi młodych, która z wiekiem się cofa, a ludzie w moim wieku zwykle maja problemy z czytaniem.

[Faxu]

Napisane przez aferka

Przecież podobno to wada ludzi młodych, która z wiekiem się cofa, a ludzie w moim wieku zwykle maja problemy z czytaniem.

Nie cofa się na starość. Na starość soczewka staje się mniej elastyczna i traci zdolność do akomodacji. Gdy soczewka nie ma zdolności akomodacji to cały czas ma ostre widzenie nastawione na tę samą odległość (dal). Przy krótkowzroczności to może być dobre widzenie z bliska.


A co do noszenia okularów cały czas to przy dalekowzroczności powinno się nosić, bo soczewka próbuje korygować wadę przez akomodację, co męczy oczy. Przy krótkowzroczności soczewka takiej możliwości nie ma bo widzenie ostro z daleka jest wtedy, kiedy jest najbardziej "rozluźniona".
Przy krótkowzroczności należy nosić okulary cały czas, gdy jest duża różnica między wadą jednego oka, a drugiego, bo wtedy każda soczewka musi inaczej pracować.


Czyli jak czujesz potrzebę noszenia cały czas to możesz nosić, ale jak nie to nic się nie stanie (poza tym, że bez okularów gorzej widzisz). Ja zakładam okulary gdy potrzebuję dobrze widzieć z daleka (w kinie, na jakichś zajęciach, gdzie muszę widzieć tablicę).

[Aarion]

Dziś miałam wizytę u okulisty, po badaniu z rozszerzaniem źrenic stwierdził wadę L+2 i P+3,5 powiedział, że na początek przepisze słabsze szkła przede wszystkim do pracy, czytania, oglądani tv, itp, ale za jakiś czas damy mocniejsze i będę musiała nosić je na stałe. Myślałam, że tylko minusy nosi się na stałe, a plusy to tylko tak do czytania. plusy też nosi się na stałe czy powinnam iść na konsultacje do innego okulisty?

[201605091011]

Napisane przez Aarion

a plusy to tylko tak do czytania. plusy też nosi się na stałe czy powinnam iść na konsultacje do innego okulisty?

Większej bzdury dawno nie czytałam. Od piątego roku życia noszę plusy - wada zmniejszyła się o pięć dioptrii, ale noszę je stale.

[Aarion]

Napisane przez mumintroll

Większej bzdury dawno nie czytałam. Od piątego roku życia noszę plusy - wada zmniejszyła się o pięć dioptrii, ale noszę je stale.

nigdy nie miałam okularów i nigdy wcześniej nie spotkałam się też z tym by ktoś na stałe nosił plusy, dlatego pytam.

[Charlotte1511]

Odświeżam
Jak sądzicie, czy z wadą +0,5 i +0,75 mogę nosić okulary też na co dzień, czy tylko do czytania i do komputera? Dużo czytam i dużo czasu spędzam przed komputerem, co zanim zaopatrzyłam się w okulary powodowało bóle oczu i głowy, teraz mam okulary i jest ok. A czy mogę chodzić w nich cały czas?

[Faxu]

Napisane przez Charlotte1511

Odświeżam
Jak sądzicie, czy z wadą +0,5 i +0,75 mogę nosić okulary też na co dzień, czy tylko do czytania i do komputera? Dużo czytam i dużo czasu spędzam przed komputerem, co zanim zaopatrzyłam się w okulary powodowało bóle oczu i głowy, teraz mam okulary i jest ok. A czy mogę chodzić w nich cały czas?

Jasne, że możesz. Dzięki noszeniu okularów oczy będą ci się mniej męczyć, bo nie będziesz musiała nadmiernie akomodować by widzieć z bliska.

[pani-jesień]

Napisane przez Faxu

Jasne, że możesz. Dzięki noszeniu okularów oczy będą ci się mniej męczyć, bo nie będziesz musiała nadmiernie akomodować by widzieć z bliska.

Krótkowidz akomoduje w okularach a nie bez. Ale to dobrze. Ściąganie okularów do czytania przez krótkowidzów może skutkować szybszym pojawieniem się problemów z akomodacją, która w takiej sytuacji nie jest ćwiczona.

EDIT: Doczytałam, że koleżanka ma nadwzroczność a nie krótkowzroczność, sorry