Dziwne nazwiska i imiona.

[Anisia25]

Inka to skrot od Aliny (ponoc)

[Hepi]

Nietypowo wśród bliższych i dalszych znajomych : Kaja ( ), Kira, Marianna i Tina.
W swojej klasie mam Aurelie, w równoległej Maszę. Zna ktoś jakąś Maszę ?

[sarenka]

paula78 napisał(a):

> wazne jest dla mnie długośc imienia do nazwiska ja mam długie imie 7 literowe plus 10 literowe nazwisko jak dla mnie nalezy do kategori za długich

u mnie do ślubu było 9 + 11 [zawsze za mało miejsca w formularzach wszelkiej maści ]

[izucha]

Zainteresowanym wpływem imion na nasze życie polecam wywiad z psychologiem dr Krystyną Doroszewicz pt. "Przeklęte imię twoje", który ukazał się w "Przekroju"nr 25/3078 z dn. 20.06.2004.

Oto co ciekawsze fragmenty związane z tematem tego wątku:

"Imiona rzadkie, niepopularne mogą mieć wpływ patogenny na noszącą je osobę. Zwykle nadający je rodzice mają problemy z przystosowaniem. To może być zwiastun przyszłych nieprawidłowości w procesie wychowania. Zaskakująco wysoki jest współczynnik zaburzeń psychicznych wśród osób posiadających niezwykłe imiona. Ludzie, którzy nie akceptują swojego imienia, mają też gorszą samoocenę."

"Jedynacy częściej otrzymują imiona rzadkie niż dzieci z rodzin wielodzietnych. Imiona oryginalne wybierają rodzice najmłodsi i najstarsi, a także ci wykonujący nieatrakcyjne zawody. Jednak to raczej reguła, że matki dzieci o imionach rzadkich częściej ujawniają tendencje do górowania nad nimi, dominacji. Zachowują też częściej dystans uczuciowy do dziecka."

Jak dla mnie, niektóre tezy są lekko kontrowersyjne, ale warto je znać i przemyśleć, zanim nada się dziecku dziwne, nietypowe imię (jak np. Pola )

[Aquila]

Ciekawy wątek
Znam Vinnicjusza (Marka , dwie Ivety (Iweta i Ivetta), Cypriana, Olimpię i Oliwię, Paulę-Scholastykę, Ariela, Zytę (nie Gilowską , Jowitę, Elwirę, Sandrę, Mieszka i Mścisława. I jeszcze Sewerynę i Goldynę. Z Remigiuszen i Blandyną też się spotkałam.
Wiekszość z nich, jeśli nie musi, nie przyznaje się do takiego imienia - nieprzyjemne wspomnienia z dzieciństwa.
Moje jest bardziej popularne.

[Gismonda]

A ja mam na imie Ita Moj kuzyn ma dziewczyne Sabrine, a coreczke nazwali- o zgrozo!- Szeherezada. Mama dziewczyny to Amanda. U mnie w grupie jest dziewczyna o imieniu Rafaella.

[Nefretete]

izucha napisał(a):
>Mi do tej pory "Inka" kojarzyła się - oprócz kawy zbożowej i jej smaku lat minionych, jakże urokliwych - z niewinnym i słodkim dziewczątkiem z elementarza pierwszoklasisty

Inka kojarzy się z morderstwem Dębskiego no i kawą

Spotkałam kiedyś Gracjana, kolega mojej siostry, moja babcia to Regina znam 2 Franciszków- obaj młodzi - ładne imię, choć niezbyt popularne w obecnych czasach, zwłaszcza wśród młodzieży Donata mieszkała w tym samym bloku co ja- tz. nadal mieszka, moja Śp. babcia miała na imię Felicja a dziadek też Śp. Franciszek.

[Charlotte]

Nieprawda, bo od Karoliny!

[Charlotte]

Nieprawda, bo od Karoliny!

[Hepi]

Aaa, przypomniała mi się jezszce Olimpia, Seweryn, Mikołaj, Błażej i Kornel (Koreneliusz ).

[lucille]

Bernadetta-już było
Andżelika
Tekla (mam skojarzenie z pajęczycą z "Pszczółki Mai"-no ciekawe skąd mi się to wzięło )
Adolf - obecnie BARDZO niespotykane
Hipolit
Wawrzyniec
Ilona
Lidia
a amerykański mąż mojej ciotki chciał dać pierworodnemu imię po panieńskim nazwisku babci- Aprilflowers (ciotka się nie zgodziła i stanęło na Prestonie )

[koko]

Ja mam na imię Kaja. A moja siostra to Liwia.Nie Lidia i nie Oliwia jak wszyscy myślą. Nie znam zbyt wiele osób o oryginalnych imionach, na ogół to my dwie jesteśmy " te co mają dziwne imiona", chociaż Kai jest coraz więcej.Aha- znam Rolanda, a mój brat cioteczny to Aron.

[Ania_]

Inka jest od imienia Nina (Nina-Ninka-Inka )

Mam koleżankę Ninę i mówimy na nią Inka!

[AgniesiaB]

Witam
No ja znałam rodzeństwo o imionach Adrian (popularne), Erwin i Irmina Wszystkie ładnie razem brzmią
Znałam również siostry Emanuela i Ramona
Na studiach poznałam Rolanda

[lg4]

Moja babcia ma na imię Lucyla, jej siostry to Seweryna i Bolesława. Kuzynki mąż to Ziemowit, ale mówimy na niego Ziomek Znam jeszcze Ivo, Jonasza, Joachima i Celinę. Pozdrówka dla wszystkich!

[tulipanka]

ja do podstawówki chodziłam z kolegą o imieniu Mieszko, do gimnazjum z Liwią, teraz mam w klasię Gracjanę (mówimy do niej Gracja) mój tata miał kiedyś studenta, który nazywał się Anaksymenes...
Znam też Marlenę, (nieczęsto chyba spotykane), Rut, mój śp. dziadek miał na imię Alfons (ale wszyscy mówili do niego Stanisław, więc właściwie po Jego śmierci dowiedziałam się, jak ma naprawdę na imię...), brat babci miał na imię Marceli...
natomiast na bierzmowaniu koleżanki wymyślały sobie baardzo dziwne imiona: Dympna, Petra... aż czułam się głupio ze swoją Magdaleną

[Jula]

Znam: Różę, Aishę, Tycjana, Celinę, Luizę, Lucicę, Albina, Elizę, Ziemowita

Sama mam dość oryginalne imię: Julianna

Mi akurat podobają się oryginalne imiona i moje dziecko na pewno dostanie takie Nie wszyscy muszą nazywać się Ania, Kasia i Tomek

A jak wam się podobają imiona zapozyczane i z polską pisownią, typu: Brajanek i Dżesika? Dla mnie brzmi okropnie

Pozdrawiam

[Gosiabie]

Włascicielka najdziwniejszego imienia, jakie słyszałam, to
Oriana. Poznałam ja w Poznaniu. Takie kosmiczne...
Moja pani polonistka z liceum swoja trójke dzieciaków nazwała zaś: Kinga, Gerard, Kama.
Koko - fajnie wiedzieć jak masz na imię Fajne jest. Często się zastanawiałam jak nazywają sie niektóre z Was, np właśnie Koko, Sarenka, Smoczyca. Fajnie jest myśleć o dziewczynach, do których czuje się sympatię, jakoś tak konkretniej.
Za to ta Szeherezada mnie z butów wyrwała...
Zastanawia mnie zawsze, co kieruje matkami, że tak szpecą swe dzieci.
Angelika, Isaura - to najokropniejsze imiona jakie słyszałam. Od razu jestem uprzedzona do takich rodziców.
Za to Ita -śliczne imię.
Dla mnie oryginalność ma swoje granice. Potem już zaczyna się zły smak.
Pozdrawiam

[k-n]

W mojej SP było rodzeństwo - ARIEL i FATIMA, a do tego mają bardzo oryginalne polskie nazwisko... całość nieźle brzmi...
Byli niezwykle popularni i są nadal, (dzieki swoim imionom)choc nic szczególnego nie osiągnęli

[sarenka]

Sarenka ma bardzo oryginalne imię -> Kasia

[agula]

Mam trojke dzieci - moze nie sa ich imiona nietypowe ale jakos tak ciekawie razem wychodzi w zestawieniu: Igor, Iga i Iwo

[margolci@]

sarenka napisał(a):
> u mnie do ślubu było 9 + 11 [zawsze za mało miejsca w formularzach wszelkiej maści ]

To tak jak u mnie . I też się na ogół nie mieszczę .

PS. Ciekawe, czy się wyśle
PS.2. Nie wysłało...

[margolci@]

EULALIA - babcia mojej koleżanki, koleżanka po niej wzięła tak sobie na trzecie,
DOBROSŁAWA I DOBROMIŁA - były w jednej klasie
KUNEGUNDA - moja mama straszyła babcie, że tak mi da na imię, oczywiście żartowała

[Nefretete]

Tak mi się przypomina: znam małą 5 letnią Faustynę- śliczne imię,

Ja mam na imię Marysia, na drugie Zuzanna ,Małgorzata- ta od Mistrza ,

Mój młodszy brat to Stanisław, na drugie ma Tymoteusz, mówił na siebie Moteusz,

Romualda- teściowa siostry,

GraNat- za 1,5 miecha przyjdzie na świat córeczka a może synek mojej siostry- tego jeszcze tak do końca nie wiedzą jest to skrót od Grażyna Natalia a jak będzie facet to Jakub, na cześć Wędrowycza,

Mirosława- to moja przyjaciółka, jak i ciocia,

Andżelika- chodziłam z nią do podstawówki, okropna dziewczyna, skarżyła i z byle powodu ryczała,

Ktoś tutaj zna Michalinę- z uczelni, nie jest to czasem laseczka z Białegostoku?

Pozdrawiam

Koko- masz ładne imię
Sarenko- a Ty "nietypowe"
Halszka- a ja myślałam, że to pseudonim...

[arletha]

Ja sama mam nietypowe imie: Arleta (ale nie mam z tego powodu zaburzen emocjonalnych, hehe). Moja milosc z czasow liceum miala na imie Zachariasz, w skrocie Zarek, albo Zach. W sumie Zarek mi sie bardzo podobalo. Kiedys na zimowisku poznalam Asenatę!!! A w liceum poznalam sympatyczna dziewczyne o imieniu Fabiola. W dziecinstwie dziwnym imieniem wydawalo mi sie tez Daria, ale chyba nie jest to juz zaden oryginal.
Blandyne tez znam, oprocz tego jest jeszcze Bartolomea, Mieszko, Ernest (chlopak z moich studiow, wszyscy sie smiali ze jest Ernestem, nie wiem czemu), Nikol, no i Dżesika przez "dż" (straszne, straszne)..

[Gosiabie]

Kurczę, a ja mam 3*M:
Małgorzata, Maria, Magdalena, hehe

[Betta]

Ciekawy wątek. Jak się okazuje wiele "nietypowych" imion powtarza się, więc może nie są już takie nietypowe?
Moje przykłady:
Irma - moja mama (ale nie jest to zdrobnienie od Irmina!) jeszcze kilka lat temu nie było takiego imienia w kalendarzach i znajomi składali mamie życzenia imieninowe za każdym razem jak było Irminy (jakieś 4 razy w roku )
Inga - moja kuzynka
Błażej - mój kuzyn
Roland - kolega z LO
Jagoda - koleżanka z LO
Amalia - koleżanka ze studiów
poznałam też Aurelię, Syrgiusza i słyszałam o Mieszku.

[Smoczyca]

O to temat rzeka...
Synek znajomej miał być Idą (uordzony w marcu), córka przyjaciółki to Lena (popularne teraz).
Znam dwie Igi - jedną dużą i jedną malutką, jednego Iwo, i ze trzech Remigiuszy
Oliwie, Nicole, Michelle - coraz więcej niestety... ostatnio jakaś znajoma rodząca dziecko powiedziała że w szpitalu z nią była para która nazwała dziecko Michael (że niby chcą wyjechać). Bardzo nie podoba mi się gdy rodzice nadają dzieciom takie obco brzmiące imiona w Polsce typu Sophie (słyszałam).
Znam Kosmę. Znam panią dr o imieniu Dariella. Bardzo popularnym imieniem był swego czasu Sandra. Mam kuzynkę Malwinę, ja sama ochrzciłam się Balbiną będąc dzieckiem. Mąż znajomej ma na imię Sobiesław Jedni znajomi którym dziecko urodziło się dość wcześnie, nazwali je... Kordian!!! (myślę że mały im odpłaci jak dorośnie). Ale to jeszcze nic. Dziewczyna na roku, która studiowała na ASP z moją przyjaciółką dała córce na imię... kto zgadnie? Guernica
Ja miałam studentkę o imieniu Noemi
Najbardziej śmieszne są niektóre połączenia. Koleżanka pracowała w gimnazjum (!) z wuefistką która nazywała się Danuta Kupa (po prostu nie moge sobie wyobrazić uciechy uczniów). Mój były narzeczony miał pacjenta o nawzisku Porąbaniec. Inną śmieszną zbitką jest Beatrycze Kapusta (tej nei znam osobiście). Kolezanka ze studiów miała w klasie chłopców: Ariel Trębacz i Norman Drożdż Pamiętam jak byłam studentką i jeden z młodych doktorów zaklinał się na wszystkie świętości że jeden z naszych słynnych profesorów ma znajomego którego nazwisko brzmi Dworcowy, a na imie ma Alfons... (ciężko mi w to uwierzyć, ale to ponoć prawda)

Mnie samej nie podobają się zestawienia typu Jan Jankowski, w podstawówce był Tomek Tomaszewski. Nie podoba mi się.

A ja mam na imię Ola moja siostra to Zuzanna - to śliczne imię, i już bardzo popularne teraz ale kiedyś tak nie było...

Aha! Sama poznałam Magdę (nie Magdalenę!), Paulę (nie Paulina), Izę (nie Izabella) i Violę

[koko]

Ooo. Smoczyco przypomniałaś mi o tym, że ja studiowałam z Sobiesławem i Kordianem.Ten drugi odpadł na pierwszym roku.A znam też Iwa, przypomniało mi się, bo to imię się tu przewija.

[sarenka]

Smoczyco! Przez tego Twojego Alfonsa Dworcowego zakrztusiłam się dość mocno kawą