2005-09-26, 14:48 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Dziewczyny dzięki za wszystkie rady , wziałam je sobie do serca. Jest juz duuużo lepiej, siedze juz normalnie Tylko teraz żeby sie nie powtórzyło . Moze któras się orientuje czy przyczyna hemoroidów może byc powiększona macica no a tym samym ucisk na naczynia itd......
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-08-23 o 23:18 |
2005-09-26, 14:51 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 5 504
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
__________________
liberalny <tolerancyjny, nie stosujący przymusu, wolnościowy, nierygorystyczny> (Słownik Języka Polskiego PWN) Jędrek ma... Forum techniczne dla katalogu kosmetyków |
|
2005-09-26, 18:04 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 77
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Oj Basiu, ja co poród sie z tym meczyłam ( na szczescie na razie 2 razy) Niedawno myslałam,że orła wywinetak bolało i nawet pekały i mi krew leciała. Jak byłam w ciAzy to na poczatku cierpialam na zaparcia.Poszlam do apteki i poprosiłam o czopki na zaparcia. No i dostałam ale na hemoroidy ( zauwazyłam dopiero jak przyszłam do domu )W tym tragicznym momencie ,kiedy juz ta strasznie bolalo przypomnialam sobie o nich Zaaplikowałam i jak reka odjął!!!! Nazywają się HEMOLAN. i JEDZ DUZO RUTINOSKORBINU NA WZMOCNIENIE NACZYNEK
|
2005-10-10, 22:14 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 212
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Wiem (na szczęście nie z autopsji ), że bardzo pomagają tabletki na problemy z żyłami. Tabletki są małe, zielone, Herbapolu i kosztują około 5 zł, nazwy niestety nie pamiętam.
efka
__________________
efka |
2005-10-11, 07:31 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 39
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Hej-też miewam ten bolesny problem ( ostatnio w końcówce ciązy, w samiutkie święta-koszmar-wyłam z bólu z łazience). Polecam sprawdzoną maść-bez recepty w aptece, coś ponad 20zł-PROCTOSONE maśc i czopki również są i jak dla mnie to jedyny skuteczny środek-a przerobilam juz chyba wszystkie te reklamowane i niereklamowane, ale najpopularniejsze. na prawdę u mnie poprawa nastąpila szybko i znacznie zlagodzila ta maśc ból-uzywalam tylko maści,a le pewnie z czopkami będize skuteczniej i jeszcze szybciej. Poza tym są takie ziola i tez jakby zmielone ziarna-nie wiem dokladnie co to jest i jak sie nazywa, bo nie mamm juz opakowania w domu -ale mozna w aptekach kupić coś ulatwiającego wyproznianie-popytaj, na pewno coś doradzą. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybką poprawę, bo znam ten koszmar.
|
2005-11-03, 07:59 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Vilandro
Jestem weteranką jesli chodzi o ten wstydliwy problem. Wszystko zaczęło sie po narodzinach mojego dziecka czyli prawie 12 lat temu. Objawy oczywiście te bardziej dokuczliwe pojawiały się przez cały czas z częstotliwością co 4,6,8 miesięcy. Jednak rok temu moja przypadłość tak dała mi popalić, że czegoś takiego jeszcze nie przeżyłam i mam nadzieję, że to się już nie powtórzy. Próbowałam wszystkiego o czym pisały poprzedniczki (początkowo kora dębu, maści i rózne tabletki czy czopki rzeczywiście pomagały, ale do czasu),w przypływie desperacji odwiedziłam nawet chirurga. Mój stan był jednak tak zaawansowany, że lekarz stwierdził, że najpierw trzeba zlikwidować stan zapalny. I zlikwidował, kiedy byłam już nawet zdecydowana na poddanie się operacji. Polecił Posterisan H, wzięłam chyba 3 czy 4 opakowania, zanim wszystko wróciło do normy. Przetestowałam wszystkie odmiany proctogliwenoli i innych podobnych i dopiero posterisan przyniósł mi ulgę (jest sprzedawany na receptę i nie jest najtańszy, jednak podczas wakacji udało mi sie go kupić parę razy bez recepty). Od września ubiegłego roku jest dobrze, chociaż byłam juz umówiona z lekarzem na "definitywne uporanie się z problemem". I najprawdopodobniej wkrótce będę musiała się tym zająć ale na razie brakuje czasu.......... |
2005-11-24, 08:00 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cicho sza i gratulacje
Co zaś się tyczy Twojego problemu, to stojąc przy stoisku Tołpy słyszałam od jednej klientki, że ten i tylko ten ich krem jej pomaga i przyszła po następny... Może warto się zainteresować tą firmą? Jeśli nic nie pomoże na dłużej, to myślę, że zabieg byłby najlepszym rozwiązaniem, ale na razie musi poczekać... |
2005-11-24, 08:18 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
|
|
2005-12-06, 11:19 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Grójec
Wiadomości: 218
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Vilandro, zobaczyłam Twój wątek i szybko odpisuje. Rok temu, dokładnie 13.12.2004r. urodziłam dziecko, po porodzie pojawiły się hemoroidy. Próbowałam naprawdę wszystkiego, wszystkich nasiadówek, maści proktogliwenoli, posterisanów, czopków propolisowych z płaczem wychodziłam z łazienki, czasem na czworaka od razu pod ciepły prysznic i tylko to sprawiało, że na chwilę przestało mnie boleć. Gdy czułam, że muszę iść płakałam jak wół. To trwało równe 8 miesięcy. I przez te 8 miesięcy ani razu nie załatwiłam swojej potarzeby normalnie, krew lała się ciurkiem. Poszłam do lekarza, dał mi skierowanie na operacje. I wtedy babcia mojego męża powiedział, żebym spróbowała co dzień zjadać łyżeczkę mielonego siemienia lnianego, a chrzestna mojego męża poradziła mi czopki ''hemorol'', były tanie ok.10zł. więc myślałam,że znów pieniądze wyrzucę w błoto, a kuracja nic nie da. Przyrzekłam sobie, że jeśli teraz się nie wyleczę to pójdę na tą operację. Wzięłam 3 czopki i przez trzy dni zjadałam łyżeczkę siemienia i hemoroidy zniknęły. Fakt, że one będą zawsze bo to przecież żyły, ale już mnie nie boli i nie boję się, kiedy wchodzę do łazienki.
__________________
anika* |
2005-12-07, 12:14 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Wstyd sie przyznać, bo to tak jakby sie cieszyć z cudzego nieszczęscia, ale czuje sie pokrzepiona, że nie tylko ja mam taki problem. Dziewczyny, wypróbowałam prawie wszystkie przez was polecane środki i gyby miało być KW dla takich specyfików to 1-wszym miejscu w kategori czopków - Posterisan a w kategori maści Proctosan. One mi najbrdziej pomogły . Na razie spokój, ale hm..... Nie wiem czy to zbieg okoliczności czt tak faktycznie może być, zauważyłam , że np. jak usiąde na zimnym lrześle ( tramwaj , autobus) to zaczynam odczuwać . To samo jak zmarzną mi nogi Musze jeszcze spróbować jeść siemie, skoro to skuteczne. Tylko ciągkle sie wzbraniam przed wizyta u lekarza . Dla wszystkich dziewczyn które odpwiedziąły na mój post WIELKI
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-08-23 o 23:20 |
2005-12-07, 14:08 | #41 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Dziewczynki (kobietki) a propos schorzen jelit to czy ktoras z was przeżyła moze kolonoskopie? tzn. badanie jelita grubego?dokucza mi tzw. "zespół jelita nadwrażliwego" i dostałam skierowanie na to badanie ( juz za tydzien mam termin) ale bardzo sie go boje i chyba nie odważe sie pojśc jesli ktoras z was to miała czy to naprawde było takie straszne? piszcie proszę, bo bardzo sie boje
|
2005-12-07, 14:24 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-08-23 o 23:20 |
|
2005-12-07, 14:36 | #43 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
vilandro-wspólczuje ci bardzo i mam nadzieje ze szybko wrocisz do zdrowia |
|
2005-12-07, 15:14 | #44 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 49
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
|
|
2005-12-07, 16:28 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Mój mąż miał robione to badanie prywatnie. Nie dostała żadnego zniczulenie, chyba że ten żel którym była posmarowana końcówka był znieczulający. Nic go nie bolało i chyba mówił prawdę bo jak cos go boli to mam ci ja słuchania........ Co do krępacji, to chyba jak u ginekologa tyle , że od drugiej strony
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2010-08-23 o 23:22 |
2005-12-07, 19:29 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
|
|
2005-12-09, 08:05 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
|
|
2005-12-09, 17:17 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
dzięki Dziewczyny za te ciepłe słowa i potrzymanie na duchu moja lekarka rodzinna tez mi radzi iść więc chyba wyjścia nie mam przynajmniej dowiem sie co mi jest...
jeszcze raz dzięki za wypowiedzi |
2007-08-16, 11:33 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: lodz
Wiadomości: 127
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
czesc dziewczeta.
watek jest co prawda juz dosc stary, ale nadal aktualny... ja tez potrzebuje porady w tej materii. jakis rok temu pojawil mi sie mikrohemoroid, chociaz wtedy raczej nie wydawalo mi sie, zeby to moglo byc to. nie chcialo mi sie wierzyc, ze ktos w moim wieku moze dostac 'czegos takiego'. ale teraz problem powrocil. nie odczuwam bolu, pieczenia i innych dolegliwosci, ale zdecydowanie cos 'tam' mam. poszlam do lekarza, bo wiem, ze mozna sobie wychodowac ladne problemy, ale lekarka mnie zbyla slowami, ze dopoki nie pekaja nie ma sensu nic z nimi robic (o ile to rzeczywiscie sa hemoroidy...). odzywiam sie dobrze, nie mam problemow z przemiana materii, duzo sie ruszam... poradzcie co moge zrobic? czy jest jeszcze jakas szansa zeby to cofnac? strasznie sie boje, ze jak zajde w ciaze to dopiero sie zaczna przeboje... pomozecie? |
2007-08-16, 11:42 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
czarymary - chyba można dostać w aptekach różne leki (maści, czopki) bez recepty. Może spróbuj nimi się wyleczyć?
|
2007-08-23, 14:14 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
|
|
2007-08-23, 14:41 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Zaraz przeboje jak zajdziesz w ciaze. Ja moje nabylam jak mialam 17 lat. bylam na kuchni mamy, chodzolam do liceum i jak przychodzilam to obiad na mnie czekal. Moja mama nie lubila warzyw i ich nie gotowala, wiec jadlam tylko kartofle i mieso. Jestem miesozerna, wiec i do cheleba chetnie wybieralam kalbase(tak jest do dzis). Dostalam zaparc jakich malo. Wkoncu poprpsilam mame, zeby mi ugotowala raz badz kasze, a sobie tylko kartofle. Po paru takich obiadach problem zniknal. Jednak maly hemoroid pozostal. 2,5 roku temu urodzlam dziecko. Problem zaczely sie ok miesiac po porodzie. Przez dobre 2 m-ce plakalam na toalecie. Siemie lniane nie pomagalo, a w aptece nie chcieli nic innego dac bo karmilam piersia. Po tym okresie problem sam zniknal. Mam teraz dwa male hemoroidy, takie male zgrubienia, ktore mi nie przysparzaja problemow. To nie jest powiedziane, ze bedzie gorzej.
Moj maz mial wczesniej dwie opercaje na hemoroidy, on mial bardzo powazny problem, dlugo czekal, az mu z pol metra jelita wylazilo. Pierwsza operacje mial na hemoroidy te co wylazily, a po roku usuwal te w srodku. Teraz ma znow male, ale male. Nie ma siedzacego trybu zycia, ale jego praca polega na dzwiganiu, a to tez sprzyja powstawaniu hemoroidom. Jednak nie ma co panikowac. Mi sie nie pogorszylo, wiec moze i tobie czarymary sie nie pogorszy, nie panikuj. nie dopuszczaj do zaparc a bedzie dobrze |
2007-08-29, 15:19 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Na zaparcia faktycznie dobrze jest zjeśc mielone siemię lniane (ja dodaje do muesli lub do płatków na śniadanie), ale oprócz tego: zalać parę śliwek suszonych szklanką gorącej wody, przykryć i zostawic na noc. Rano wypić. I tak codziennie - pić koniecznie na czczo - to rozluźnia stolec.
|
2008-01-03, 13:38 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Pczno
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
no super dziewczyny ja tez mam ten problem
zrobiłam sobie nasiadówkę w kory dębu, i dzisiaj kupię jakieś czopki, zastanawiam sie nad Posterisanem lub Proctoglivenolem albo Proctosone..... nie wiem co wybrac... ech, jak mi nie wchłonie się do poniedziałku, to idę prywatnie do proktologa, nie ma to tamto nie wiem skąd to mam... wyczytałam w necie, ze od nadmiernego sexu :P moze i tak... ale co za niesprawiedliwośc |
2008-01-06, 21:28 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
@@@@@@@@@@@
Edytowane przez vilandra Czas edycji: 2010-08-19 o 23:58 |
2008-02-10, 22:26 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 62
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Ja jem od dziecka bardzo duzo owoców i warzyw, nie prowadzę siedzącego trybu życia, jednak w trakcie parcia przy porodzie niestety pojawiły się hemoroidy Męczyłam się z nimi dość długo stosując na przemian maść z Herbapolu i Posterisan. Narazie mam spokój.....
|
2008-02-11, 12:03 | #57 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Pczno
Wiadomości: 2 315
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Cytat:
zastosowałam Procto glivenol i już się wchłonął, naszczęście ale o Posterisanie tez dużo słyszałam (wiem, ze ten Posterisan H- jest b. skuteczny, no ale na recepte jest) zostaje ten Posterisan (sam w nazwie) masakra, już wole nie myslec, co bedzie po porodzie(kiedyś tam ) |
|
2008-04-01, 22:27 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
Myślałam, że to tylko ja mam jakiś paniczny wstyd w takich tematach, ale widzę, że nie tylko
Też podejrzewam, że mam właśnie hemoroidy, trochę beznadziejnie mając prawie 21 lat :/ no ale bywa. Nic mnie nie boli jak siedzę, raczej też nie swędzi, nie boli w środku, jedynie co to czasem pojawia się trochę krwi na papierze, typowo jasnej [jak doczytałam, taka jest właśnie przy tej chorobie] no i ostatnio ból przy załatwianiu się, dzięki czemu nabawiłam się panicznego lęku przed kiblem. Mam wrażenie, że co jakiś czas, b. rzadko, wypada mi takie małe coś, nie boli ani nic, i samo się chowa. Obleśne. Ale jakoś się przełamałam i w pon. poszłam do lek. rodzinnego, babka na razie przepisała mi Proctoglivenol w czopkach i Lactulosum [niby po to, żeby rozluźnić jelita, co dziwne, bo zaparć to ja raczej nie mam], mam to pobrać do czwartku i wtedy też muszę iść na per rectum czy to serio jest tak nieprzyjemne, jak się słyszy? Gdzieś już czytałam, że trwa kilkanaście sekund, gdzie indziej, że kilka minut, i już jestem maksymalnie zestresowana tym badaniem :/ Mam jeszcze pytanie - nie zaleca się chyba od razu jakichś bardziej mechanicznych metod leczenia hemoroidów, tylko najpierw próbuje się farmakologii, prawda? Ja jestem straszną panikarą i myśl o kimś grzebiącym mi w tyłku nie jest zbyt komfortowa |
2008-04-02, 09:29 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
@@@@@@@@@@@
Edytowane przez vilandra Czas edycji: 2010-08-19 o 23:58 |
2008-04-02, 09:55 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Problem nieco wstydliwy
To mnie teraz nastraszyłaś... nic mnie raczej nie bolało, jak ten guzek sam wyłaził, poza tym robi to strasznie rzadko, no ale zobaczymy co powie lekarka. Po tych lekach jakie zapisała wszystko mi przeszło, zero bólu i krwi, a że to leki na hemoroidy [proctoglivenol], to liczę, że to jednak to. Zobaczymy jutro. Dzięki za pomoc
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:34.