Co sądzicie o takim skromnym prezencie dla chłopaka?

[angls]

Ostatnio w naszym związku nie działo się najlepiej, mój chłopak myśli, że nic mu nie dam... A ja chcę mu sprawić mały prezent. Więc piszę do Was aby usłyszeć od Was poradę czy nie wygłupię się przy takim prezencie. Kupię mu oczywiście jakieś czekoladki i chcę mu dać kartkę <jak na urodziny się daję, coś takiego>. W środku chce powyklejać ją serduszkami i w każdym sercu napisać za co go kocham. Chłopak jest bardzo wrażliwy więc mam nadzieję, że tutaj też się wzruszy, tym bardziej, że ostatnio nasz związek prawie się rozpadł. Co o tym myślicie?

[paulinika]

Ja bym sie wzruszyla. Moj maz tez uwielbia takie prezenciki.

Sent from my GT-S6500 using Wizaz Forum mobile app

[Efkakam]

Słodki prezent

[93Strawberry]

Ja nie jestem typem romantyczki, ale taki prezent to miły gest, szczególnie jeśli w związku nie jest najlepiej

[201607250928]

Przeurocze

[Strokrotkaaa]

myślę że taki prezent jest jak najbardziej ok. Liczy się gest i uczucia a nie to jaki prezent mu kupisz

[mary_poppins]

Zdecydowanie na "tak", zwłaszcza jeśli ostatnio się kłóciliście

[mala_mii667]

Super pomysł, sama bym chciała dostać taką od swojego Tżta

[szampejn]

szkoda, że mój nie wymyśla takich fajnych rzeczy :<

[paula78]

A to jakaś okazja jest czy ot tak?

[dziuba85]

Ja ostatnio dałam bez okazji taką kartkę...czasem mnie tak bierze, jak znajdę taką super, super - to kupuję Mężowi ot tak.

[d3cf6193653186a4c77432cb2a71eec9d8d01e8d_63b3705ea84bc]

hmmm, mi by sie nie spodobalo... nie chcialabym dostac czegos takiego

[coffee]

Napisane przez paula78

A to jakaś okazja jest czy ot tak?

No, okazja, bo "ostatnio nasz związek prawie się rozpadł". A teraz będą tuziny powodów, za co go kocha.
Jak to się wszystko szybko zmienia.

[201803080934]

chyba się wyłamię - ja bym takiego czegoś nie chciała

zwłaszcza jak prawie wam się związek rozpadł, to faktycznie będziesz miała tyyyyyle rzeczy do napisania na tych serduszkach

[starlit]

Napisane przez paula78

A to jakaś okazja jest czy ot tak?

dzień chlopaka

[nie_powiem]

Napisane przez Grin

chyba się wyłamię - ja bym takiego czegoś nie chciała

zwłaszcza jak prawie wam się związek rozpadł, to faktycznie będziesz miała tyyyyyle rzeczy do napisania na tych serduszkach

Miłe z Twojej strony.. Niekiedy związki rozpadają się z różnych powodów, ale nie znaczy, że jeśli tak się dzieje to nie ma miłości.

Moim zdaniem to dobry pomysł, bo tylko uwypukli dobre rzeczy między Wami i pozwoli się zastanowić nad nimi, umacniać je i docenić.

[coffee]

Napisane przez nie_powiem

Niekiedy związki rozpadają się z różnych powodów, ale nie znaczy, że jeśli tak się dzieje to nie ma miłości.

Pewnie. Szczególnie, gdy się ma 15 lat.

[nie_powiem]

Napisane przez coffee

Pewnie. Szczególnie, gdy się ma 15 lat.

Nie wiem ile ma autorka tematu lat i nie wnikam. Nie mój interes. Odpowiadam na pytanie i nie oceniam

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez starlit

dzień chlopaka

Dziekuje za przypomnienie

[201607111028]

Prezent naprawdę przekochany, ale nie wiem, czy adekwatny do waszej sytuacji. Macie już wszystko wyjaśnione? Udało się dojść do porozumienia? Jeżeli nie, radziłabym najpierw popracować, bo te serduszka w takiej sytuacji nijak się mają do rzeczywistości.

[chwast]

Oj tam jak kocha to wszystko mu się spodoba

[mary_poppins]

Napisane przez carolina662

Prezent naprawdę przekochany, ale nie wiem, czy adekwatny do waszej sytuacji. Macie już wszystko wyjaśnione? Udało się dojść do porozumienia? Jeżeli nie, radziłabym najpierw popracować, bo te serduszka w takiej sytuacji nijak się mają do rzeczywistości.

Ja się nie do końca zgodzę - kłótnie i kryzysy w związkach nie wykluczają miłości, zwłaszcza jeśli czynniki są zewnętrzne, bywa że ludzie po prostu się pogubią ale chcą dojść do porozumienia i odbudować relację, jeśli istnieje taka możliwość. I w takich okolicznościach taki prezent wydaje się naprawdę rewelacyjny - jako przypomnienie, że z jakiegoś powodu z tym konkretnym człowiekiem autorka się związała, i że mimo wszystko jest dla niej ważny i ceni go za pewne jego cechy. Kiedyś przeczytałam świetną radę w jakimś artykule nt. "nauki kłócenia się", żeby rozładowywać napięcie w kulminacyjnym momencie sporu jakąś miłą uwagą, np. rzuceniem partnerowi ni z gruchy ni z pietruchy "nawet gdy się pieklisz, jesteś bardzo przystojny". Spodobało mi się to cholernie i to, co chce zrobić autorka odbieram jako coś podobnego - nawet jeśli nie jest idealnie, ale jakaś praca jest wykonywana, to tego rodzaju miły gest i przypomnienie sobie i drugiej stronie o dobrych aspektach związku jest rewelacyjną sprawą.

[Soso]

Jeśli macie po 16 lat to ok W każdym innym wypadku byłabym przerażona tak infantylnym prezentem, sorry

[tyene]

Serio? Ja mam więcej niż 16 lat i uwielbiam dostawać kartki.

[Wikolek]

Napisane przez tyene

Serio? Ja mam więcej niż 16 lat i uwielbiam dostawać kartki.

Ja też mam powyżej 16 lat, a i tak lubię takie małe gesty. Mój chłopak zresztą też, kiedyś doczepiłam do prezentu karteczkę samoprzylepną z paroma miłymi słowami. Myślałam, że ją wyrzuci do kosza, a tutaj mnie zaskoczył, bo do tej pory jest przyczepiona w jego kuchni A prezent właśnie miał być na zgodę.

[paulinika]

Napisane przez mary_poppins

Ja się nie do końca zgodzę - kłótnie i kryzysy w związkach nie wykluczają miłości, zwłaszcza jeśli czynniki są zewnętrzne, bywa że ludzie po prostu się pogubią ale chcą dojść do porozumienia i odbudować relację, jeśli istnieje taka możliwość. I w takich okolicznościach taki prezent wydaje się naprawdę rewelacyjny - jako przypomnienie, że z jakiegoś powodu z tym konkretnym człowiekiem autorka się związała, i że mimo wszystko jest dla niej ważny i ceni go za pewne jego cechy. Kiedyś przeczytałam świetną radę w jakimś artykule nt. "nauki kłócenia się", żeby rozładowywać napięcie w kulminacyjnym momencie sporu jakąś miłą uwagą, np. rzuceniem partnerowi ni z gruchy ni z pietruchy "nawet gdy się pieklisz, jesteś bardzo przystojny". Spodobało mi się to cholernie i to, co chce zrobić autorka odbieram jako coś podobnego - nawet jeśli nie jest idealnie, ale jakaś praca jest wykonywana, to tego rodzaju miły gest i przypomnienie sobie i drugiej stronie o dobrych aspektach związku jest rewelacyjną sprawą.

Musze sie zgodzic. My jak sie poklocimy czy cos to nawzajem sobie takie karteczki wysylamy opisujac w nich nasze uczucia itp. I naprawde sie robi cieplej na sercu.

[Soso]

Napisane przez tyene

Serio? Ja mam więcej niż 16 lat i uwielbiam dostawać kartki.

Napisane przez Wikolek

Ja też mam powyżej 16 lat, a i tak lubię takie małe gesty. Mój chłopak zresztą też, kiedyś doczepiłam do prezentu karteczkę samoprzylepną z paroma miłymi słowami. Myślałam, że ją wyrzuci do kosza, a tutaj mnie zaskoczył, bo do tej pory jest przyczepiona w jego kuchni A prezent właśnie miał być na zgodę.

No to ja chyba jestem mało romantyczna (całkiem możliwe ), bo czułabym się z lekka zażenowana, gdybym od dorosłego faceta dostała karteluszek z wypisanymi w serduszkach powodami, dla których mnie kocha.

[Filifjonka]

Dla mnie taki prezent jest ok. Sama takie lubię dawać i otrzymywać

[201607111028]

Napisane przez mary_poppins

Ja się nie do końca zgodzę - kłótnie i kryzysy w związkach nie wykluczają miłości, zwłaszcza jeśli czynniki są zewnętrzne, bywa że ludzie po prostu się pogubią ale chcą dojść do porozumienia i odbudować relację, jeśli istnieje taka możliwość. I w takich okolicznościach taki prezent wydaje się naprawdę rewelacyjny - jako przypomnienie, że z jakiegoś powodu z tym konkretnym człowiekiem autorka się związała, i że mimo wszystko jest dla niej ważny i ceni go za pewne jego cechy. Kiedyś przeczytałam świetną radę w jakimś artykule nt. "nauki kłócenia się", żeby rozładowywać napięcie w kulminacyjnym momencie sporu jakąś miłą uwagą, np. rzuceniem partnerowi ni z gruchy ni z pietruchy "nawet gdy się pieklisz, jesteś bardzo przystojny". Spodobało mi się to cholernie i to, co chce zrobić autorka odbieram jako coś podobnego - nawet jeśli nie jest idealnie, ale jakaś praca jest wykonywana, to tego rodzaju miły gest i przypomnienie sobie i drugiej stronie o dobrych aspektach związku jest rewelacyjną sprawą.

No, ale w tym wypadku nie wiemy, jakie to "czynniki" zadziałały, że związek był tak blisko rozpadu. Prezent jest świetny - tego nie kwestionuję. Tylko po prostu autorka nie wyjaśniła, co się między nimi stało i nie wiem, czy wszystko, co złe, mają już za sobą, czy to się nadal za nimi ciągnie (dziewczyna pisała, że chłopak jest pewien, że nie dostanie prezentu, to mnie zdziwiło). Jednak, oczywiście - trzymam za nich kciuki

[tyene]

Napisane przez Soso

No to ja chyba jestem mało romantyczna (całkiem możliwe ), bo czułabym się z lekka zażenowana, gdybym od dorosłego faceta dostała karteluszek z wypisanymi w serduszkach powodami, dla których mnie kocha.

Nie no, każdy ma własne poczucie estetyki i nie ma w tym nic złego. Ale są dorosłe kobiety, które lubią takie rzeczy.

Ja uwielbiam prezenty, kartki, kwiaty. Zwłaszcza kartki i listy, także te romantyczne i kiczowate.

Tak samo jak uwielbiam brokatowe lakiery do paznokci.

Nie twierdzę, że to szczyt wyżyn romantyzmu, ale lubię odrobinę cukierkowatości w życiu.