Nowy Rok- Nowa Figura :)

[myszkaaa88]

Hehe ja też muszę iść na zakupy
Zmierzyłam się, pewnie będę z Was największa,ale nie śmiejcie się proszę
Co do suplementów to pytałam z ciekawości, czy któraś by szczerze powiedziala czy to cokolwiek działa, ja co prawda stosowałam therm line i cellu off,ale jakoś zaskakujących efektów nie widziałam,ale może ktos miał cos innego

[ruda55]

Term line to tylko gdy będziesz regularnie ćwiczyć, ja też sie nad nim zastanawiam, albo linea - polecała mi siostra - podobno nie chce się tak jeść, ani nie masz ochoty na słodycze. No i obowiązkowo będę brać witaminy i minerały, bo tak mi zalecił dietetyk przy diecie 1200 kcal (byłam rok temu i udało mi sie dzięki temu trochę schudnąć, a potem przyszły wakacje, wyjazdy, grille i dieta poszła w odstawkę). Ale teraz nie poddam się, bo sie strasznie zapuściłam.

[myszkaaa88]

Ćwiczyłam przy Therm line, może nie aż tak bardzo intensywnie jak mam zamiar teraz,ale ćwiczyłam. Coś tam może się ruszyło,ale bez szału. Ja akurat ze słodyczami nie mam problemu, bo nie lubię bardziej coś wspomagającego przemianę materi, BIO CLA z zieloną herbatą też mnie ciekawi,ale zanim kupię jeszcze poczytam i popatrzę może któraś stosowała.

[jlys]

ja zmierzę się jak wrócę, odprowadze brata do szkoły , pójdę do sklepu i wracam się mierzyć

[myszkaaa88]

Czekamy. Ja też na zakupy muszę iść, żarełko dietetyczne kupić.

[ruda55]

Napisane przez myszkaaa88

Ćwiczyłam przy Therm line, może nie aż tak bardzo intensywnie jak mam zamiar teraz,ale ćwiczyłam. Coś tam może się ruszyło,ale bez szału. Ja akurat ze słodyczami nie mam problemu, bo nie lubię bardziej coś wspomagającego przemianę materi, BIO CLA z zieloną herbatą też mnie ciekawi,ale zanim kupię jeszcze poczytam i popatrzę może któraś stosowała.

BIO CLA z zieloną herbatą stosowałam i nie polecam - zero efektu.

[myszkaaa88]

Dzięki. Czyli już mam jakiś punkt odniesienia, zastanawie się w takim razie nad Lineą i Lieną Detox (dosyć dobre opinie ma). ;-)

[helloyellow02]

Napisane przez myszkaaa88

Hehe ja też muszę iść na zakupy
Zmierzyłam się, pewnie będę z Was największa,ale nie śmiejcie się proszę
Co do suplementów to pytałam z ciekawości, czy któraś by szczerze powiedziala czy to cokolwiek działa, ja co prawda stosowałam therm line i cellu off,ale jakoś zaskakujących efektów nie widziałam,ale może ktos miał cos innego

Ja się żadnymi suplementami tego typu wolę nie zaśmiecać. Raz brałam coś z ananasem z Biogardenu i źle się przy tym czułam. A zmierzę po powrocie do Warszawy, bo tu nie mam cm, a waga wskazuje 1 kg do góry, nic nie spada z wagi, zupełnie nic.

[ruda55]

Napisane przez jlys

ja zmierzę się jak wrócę, odprowadze brata do szkoły , pójdę do sklepu i wracam się mierzyć

Najlepiej sie mierzyć z rana i później np. za miesiąc o tej samej porze, by miec wiarygodne wyniki. Ja niestety zmierze sie dopiero w sobotę, bo @.

[zuzanuss]

Ja dzisiaj na sniadanie zjadlam owsianke, bardziej z musu, bo nie mam prawie nic w domu do jedzenia, a raczej mam bialy chleb a nie chce go jesc ;/ ide dzisiaj te na silownie pewnie nie uda mi sie jakos super dlugo, ale godzine to i owszem

[jlys]

no to przeciez jest rano .
juz zmierzona

i zła bo oczywiscie nie ma tu wody niegazowanej bez smaku..wszystko smakowe ekstra...nie mam czym do miasta jechac:/ nie mam gotowki a tu bankomatu ni ma..super..ciekawe co bede pila caly dzień...

[myszkaaa88]

Herbatkę. Bleh ja nie lubię. Ja się dopiero wygrzebuje z domu, a jakoś tak mi się nie chce, jeden dzień urlopu i się człowiek rozleniwia.
I jak pomiary?

[jlys]

to co tutaj wymiary podajemy a potem je zbieramy do jednego postu, żeby było ''w jednym miejscu''?
ja zmierzyłam biust, talia, brzuch w pępku i biodra..nie mierze łydki i uda bo kompletnie nie wiem, w którym dokładnie miejscu..

[myszkaaa88]

Myślę,że tak. Potem sprawdzimy jak efekty i może się odważymy na zdjęcia. Ja zmierzyłam talię, brzuch, udo, łydkę (jakoś tak wydaje mi się,że w najgruszbym miejscu :P)

[jlys]

ok więc zaczynam
biust : 84
talia: 65 (moje marzenie to byłoby zejść do 60)
brzuch w pępku: 77 (nie wiem ile bym chciała ale zdecydowanie mniej)
biodra :85

wagi w domu nie mam wiec się nie ważęzreszta mnie na schudnięciu nie zależy bo wagę mam ok(wazylam sie w weekend u rodziny i bylam zaskoczona bo myslalam, ze mam 5 kg wiecej ) chce tylko ładnie wyrzeźbić ciało

[LadyI]

klp: 82
talia: 67
biodra: 89
udo:51

Jestem przerażona, bo w biodrach zazwyczaj miałam po 84.

Zrobiłam zapas wody i kupiłam trochę chudego nabiału

[jlys]

ladyI to w sumie jak patrzę po wymiarach to musimy mieć podobne sylwetki

ja na wieczór jak mąż wróci z pracy i zawiezie mnie na paznokietki dam mu listę i mi zrobi zakupy

[myszkaaa88]

Ok to ja też.

talia- 72
brzuch-78
udo-moje udo jest gigantyczne 64
biust-89
biodra-93

idę na zakupy

[Lucyy]

Napisane przez myszkaaa88

Dzień dobry!

Ja także w trakcie śniadanka, activia + kawusia + 2 kromki chrupkiego pieczywka z dżemem niskosłodzonym. Później ruszam na zakupy, dzisiaj mam jeden dzień urlopu

Lady- ja tak samo, zaraz zabieram się za pomiary, a potem po miesiącu

edit: Przypomnialo mi się, stosowałyście jakieś suplementy? Typu ThermLine itp? Zamierzacie stosować? macie jakieś zdanie?

mnie kiedyś w aptece pani polecila tabletki Slim Green, powiedziała że to prawie 100% wyciąg z zielonej herbaty i że warto to stsosować w trakcie ćwiczeń. Teraz nic nie biorę, po prostu staram się pić wiecej zielonej herbaty
A dziewczyny chciałabym Wam polecić moje odkrycie: czarna i czerwona seria Ziaji. Znacie? Jak dla mnie rewelacja
Ja dzisiaj idę na TBC, a jutro fat burning/płaski brzuch, jak ja to przeżyję to nie wiem
Zmierzę się pózniej, łoj az sie boję

[myszkaaa88]

Napisane przez Lucyy

mnie kiedyś w aptece pani polecila tabletki Slim Green, powiedziała że to prawie 100% wyciąg z zielonej herbaty i że warto to stsosować w trakcie ćwiczeń. Teraz nic nie biorę, po prostu staram się pić wiecej zielonej herbaty
A dziewczyny chciałabym Wam polecić moje odkrycie: czarna i czerwona seria Ziaji. Znacie? Jak dla mnie rewelacja
Ja dzisiaj idę na TBC, a jutro fat burning/płaski brzuch, jak ja to przeżyję to nie wiem
Zmierzę się pózniej, łoj az sie boję

Dzięki. Rozejrze się jeszcze. Ja nie przełknę zielonej herbaty może też z tego względu szukam jakiegoś nie zbyt inwazyjnego wspomagacza

[jlys]

lucyy ja kiedys stosowąłam balsam z czarnej serii ale bez większych efektówa mam pytanko skad jestes z mazowieckiego?
mnie tez zielona nie podchodzi...jak dla mnie smakuje jak pety... nie moge sie przełamać do niej..na wymioty mnie zbiera po łyku dosłownie..
za to czarnej herbaty potrafie wypic nawet 5 kubków dziennie - postaram sie to ograniczyc a bialy cukier na brazowy zamienic..mysle zeby czerwonej sprobowac hebraty moze mi posmakuje..

[myszkaaa88]

Napisane przez jlys

lucyy ja kiedys stosowąłam balsam z czarnej serii ale bez większych efektówa mam pytanko skad jestes z mazowieckiego?
mnie tez zielona nie podchodzi...jak dla mnie smakuje jak pety... nie moge sie przełamać do niej..na wymioty mnie zbiera po łyku dosłownie..
za to czarnej herbaty potrafie wypic nawet 5 kubków dziennie - postaram sie to ograniczyc a bialy cukier na brazowy zamienic..mysle zeby czerwonej sprobowac hebraty moze mi posmakuje..

Mam identycznie. I biały cukier też zamieniam na brązowy albo słodzik (tylko z kolei słodzik ma inne wady) bo jeszcze kawy gorzekiej się nie napiję. A herbatę czarną tak samo uwielbiam. Czerwonej nie piłam, chyba też czas spróbować :P

[Lucyy]

faktycznie zielona herbata jakis wielkich walorów smakowych nie ma, delikatnie mówiąc heheh u mnie z zieloną herbą było jak z wodą niegazowana, po prostu przywykłam. Pewnego dnia obudziłam się i stwierdziłam: od dziś bedę pić zieloną i tak zostało mama mówi, ze ja jestem jak moja babcia - przyjmę wszystko no wiecie te antyoksydanty, lepsza przemniana materii itp jakoś mnie przekonały. Piję taka zieloną anansową i naprawdę da się przełknąć.
Ja do tego blsamowania mam jeszcze taki roller i tym się dodatkowo katuję

[myszkaaa88]

Do wody niegazowanej też ciężko przywyknąć- racja. Ja wciskam do butelki cytrynkę.
A herbatę spróbuję czerwoną też jest wartościowa, a może ma lepszy smak

[Lucyy]

ja przerobiałm chyba wszytskie rodzaje herbaty i dla mnie czerwona na początku miała taki specyficzny "ziemisty" posmak. Dlatego polecam Ci jakąś smakową np cytrynową, łatwiej będzie przełknąć Przestałam pic, bo wydawało mi się, zestarsznie zółkną mi po niej zęby, a jakiś czas temu wybieliłam je i szkoda mi było efektu.

[jlys]

kupiłam zieloną z brzoskwinią kiedyś ale tylko ładnie pachniała...moja mama to tylko zieloną pije, czarną raz na rok.
słodziki to jeszcze gorsze zło z tego co wiem..tym bardziej, że maja coś tam rakotwórcze czy w tym stylu- a ja z racji mojego raczka wolę kolejnych sobie nie robić czy nie powiększać

[ruda55]

Ja też zielonej samej nie wypije, ale kupuję z opuncją lub pigwą i da się wypic, tylko musi byc gorąca, bo zimna jest dla mnie nie do wypicia.

[Ela87]

Dziewczyny, a czy mogę się dołączyć??

Ja zaczęłam od wczoraj. Co prawda miałam pierwszy dzień @, ale nie poddałam się. Poćwiczyłam na stepperze i doooobrze się porozciągałam.
Dzisiaj poćwiczyłam to:
http://www.youtube.com/watch?v=AcDqOTLze7I
Ćwiczę w domu, bo na siłownie/fitness muszę dojeżdżać, a dojazd to 30 min. w jedną stronę (chyba, że bez jakiś korków to 20 min.), więc dojazdy to ok 1h. Mam w domu stepper, kinecta z którym już nie raz ćwiczyłam i mnóstwo filmików z ćwiczeniami :P
Od czasu do czasu zdecyduję się na basen.

Moje postanowienie, to spalanie tłuszczu i rzeźbienie ciała. Do diet się nie nadaję zupełnie Z napojów piję tylko wodę niegazowaną (lubię ją ) czasami jakiś sok. Lubię zieloną i czerwoną herbatkę, ale na dłuższą mętę mi się nudzi.
Od jakiegoś miesiąca DZIEŃ w DZIEŃ piję jeden kubek soku z marchwi, który sama sobie wycisnę w sokowirówce i szklanka soku z jabłek (też samodzielny). Po tych dwóch kubkach jestem najedzona MNIAM mniam ...

Właśnie się zmierzyłam Mam zrobione zdjęcie sylwetki, ale nie odważę się pokazać ;(
Patrze na Wasze wymiary, to płakać się chce... Takie szczupłe
Nie wiedziałam dokładnie co zmierzyć, więc mierzyłam co się da

To na czym najbardziej mi zależy to:
Brzuch - wysokość pępka - 86 cm
Brzuch pod pępkiem - 90 cm TOĆ TO METR JUŻ
Biodra/pupa - 95,5 cm
Udo - 55 cm

Reszta z ciekawości:
Talia (tam gdzie mam wcięcie największe) - 78cm
Łydka - 35,5 cm
Biust - 88 cm (jestem płaska szczególnie przy tak wielkim brzuchu!!)
Biceps napięty - 28 cm

Waga dziś rano naczczo - 61,2 kg
Wzrost - 164cm

Od jutra w Lidlu tydzień fitness, jakieś przyrządy są...

Więc do dzieła

[Lucyy]

Napisane przez jlys

kupiłam zieloną z brzoskwinią kiedyś ale tylko ładnie pachniała...moja mama to tylko zieloną pije, czarną raz na rok.
słodziki to jeszcze gorsze zło z tego co wiem..tym bardziej, że maja coś tam rakotwórcze czy w tym stylu- a ja z racji mojego raczka wolę kolejnych sobie nie robić czy nie powiększać

nie wiem czy dobrze rozumiem? wszystko ok u Ciebie?

[jlys]

nie ok , ale to już 7 lat choruję więc luzik od 15 roku zycia choruje, w tym roku 7 rok minie, a ze moja ''przypadlosc''to zoladek i watroba dlatego musze uwazac na rozne specyfiki..i z zarciem tez powinnam ale koniec konców diete jaka powinnam trzymac po operacji itd trzymalam rok...;/
ela witaj