Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-07-11, 15:57   #2221
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

mój to dopiero numer odwalił pierw zerwal ( zresztą pisalam wyżej )
a wczoraj się oswiadczył Ci to mają za przeproszeniem nasrane :/ Powiedziałąm mu Nie
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-11, 16:07   #2222
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Zerwał a potem oświadczył Sorki ale na moje to koleś jest palantem. A za jakiś czas jakbyś miała nieodpowiednią długość sukienki to co? Zerwałby oświadczyny, a pozniej przyszedł i oświadczył sie po raz 2? Gratuluje siły Dobrze zrobiłaś
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-11, 16:18   #2223
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

hehe taki to on jest, powiedział mi dzis ze wtedy to mowil w złosci... i powiedział ze moze byc jak piesek na posyłki i ma gdzies opinie innych ah jak im się grunt pod nogami urywa to proszę
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-11, 16:25   #2224
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Obiecanki macanki a później i tak robią swoje... Heh rodzicom tez obiecywałam tyle razy,że bede grzeczna a 2 dni po obietnicach znów obiecywałam Ja wyrosłam,a faceci chyba już nie wyrastają. W złości można dużo powiedzieć fakt, ale nie można przekraczać granicy, bo potem co... co kłótnia i złość to będzie mówił rozwód! Nie można tak tego tłumaczyć.
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-12, 09:00   #2225
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

No i pozytywne myślenie diabli wzięli... Mam doła.. Może nie tyle spowodowany brakiem exa tylko brakiem kogoś kto kocha w ogóle. Smutno mi, że nie ma kto przytulić, pocałować, zabrać na spacer... i wiem, że tak będzie przez dłuuugi czas
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-12, 09:27   #2226
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez czarna_orchidea21
No i pozytywne myślenie diabli wzięli... Mam doła.. Może nie tyle spowodowany brakiem exa tylko brakiem kogoś kto kocha w ogóle. Smutno mi, że nie ma kto przytulić, pocałować, zabrać na spacer... i wiem, że tak będzie przez dłuuugi czas
HEH mam dokladnie to samo ! NIENAWIDZE samotnosci zresztą człowiek to istata stadna , nie stworzona do życia w samotności... tez brakuje mi przytulenia czy cokolwiek , nie cierpie takich momentow ;/ i te noce bez niego i poranki , budze sie a obok mnie nie ma nikogo co za uczucie :/ My kobiety cale zycie musimy cierpieć
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-12, 11:51   #2227
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Nie no nie całe bez przesady,ale tak 69% Mi już troszke lepiej, kupiłam bilet na pociąg, małe zakupy... heh patrze a tu na gg ex zostawil wiadomosc, najpierw mnie usunął, a teraz pyta gdzie jade (śledzi moje opisy). Zaraz mu dowale, niech mu mina zrzednie,ze nie siedze w domu i nie rycze za nim Ojjjj ale bym chciała napisać, że lece na Karaiby czy coś hihi jestem złaaaa Kurcze humor mi wraca AguŚ87 będzie następny, pewnego dnia obudzimy się spojrzymy na tego księcia obok nas i pomyślimy "jak ja mogłam być z takim ****" Trzeba troszke czasu, ale na pewno ktoś się kiedyś znajdzie i to o wiele lepszy od ex, a przynajmniej dojrzały emocjonalnie czego Tobie i sobie życze
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-12, 15:49   #2228
mofi
Raczkowanie
 
Avatar mofi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

No u mnie dziewczynki kolejny dzien dola. Też mi brakuje przytulenia, itp. bo jak stwierdzila moja przyjaciolka jestem związkofobem)).
Może to smieszne dla kogos, ale ja zdalam sobie sprawe że nie brakuje mi kogoś tylko brakuje mi mojego exa, niestety bolesne ale prawdziwe. Przypominaja mi sie wszystkie wakacje ktore razem spedzilismy. I stracilam dzis caly piekny sloneczny dzien placzac i teraz boli mnie glowa i mam dosc jeszcze bardziej.
mofi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-12, 19:36   #2229
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Smile Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziewczynki, przytulam Was mocno. Główka do góry! Smutek minie i znajdziecie jeszcze mężczyzn, którzy dadzą wam szczęście. Wierzę w to. Mofciu, a u Ciebie może jeszcze za mało czasu minęło, by całkiem Twoje serduszko ochłonęło, zapomniało o tym uczuciu? Nie trać wiary, że będzie dobrze. Poczucie samotności i bezradności jest przykre, ale nic nie trwa wiecznie i jeszcze będziecie radosne. Dobrze pisze Orchi, że teraz to już na Waszej drodze stanie ktoś lepszy od ex, że pewnego dnia obudzicie się przy tym innym i poczujecie radość, spełnienie. Często jest tak, że właśnie brakuje kogoś bliskiego, kochanego, a gdy go nie ma, to myślami wraca się do poprzedniego związku, trochę nawet go idealizując. Nie było dobrze, skoro się skończyło, skoro nie przetrwało czasu. Będę się upierać przy tym, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, niestraszne jej różne zawirowania, burze. A u mnie jest fajnie. Choć kurczę, charakterrrek to ja czasem mam Święty musi być facet, żeby czasami znieść mój nastrój. Muszę popracować nad pewnymi rzeczami w sobie. Dziś szykujemy sobie z P. wieczór z winkiem i jakąś fajną komedią. Trzymajcie się ciepło Buziaczki
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-12, 22:32   #2230
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

mofi - związkofob to ktoś, kto bez opamiętania pakuje się w kolejne związki po to, żeby z kimś być (niektórzy dla uczucia "zakochania", niektórzy po prostu dla p***rzenia się, nieładnie mówiąc). Znam taką dziewczynę, miała chłopaków już na pęczki (mimo niezbyt wybitnej urody i inteligencji). Niedawno się rozstała z chłopakiem, z którym poznaliśmy ją ja i mój TŻ (ale to nie była żadna randka w ciemno, po prostu przyszli oboje na jego osiemnastkę - ona z moich znajomych, on ze znajomych TŻ-a). No i ja się dowiaduję, że już, po niespełna miesiącu, znowu ma innego. Hęęę? To ona niby tak płakała i rozpaczała, a teraz już wszystko dobrze? O właśnie takich ludziach mówię. Zrobiło mi się żal jej byłego, słowo. Bo wiem, że oni oboje się bardzo kochali, ale teraz myślę, że tylko on ją na poważnie...
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 00:22   #2231
kitka52
BAN stały
 
Avatar kitka52
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: poznań oczywiście
Wiadomości: 136
GG do kitka52
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

wiecie co?a ja mam dzisiaj strasznego dolka.takmi strasznie zle.nie mam sie kou wyzalic bo gdy zaczelam byc z moim TZ nie mialam czasu na przyjaznie i teraz jestem sama gdy ich potrzebuje...czuje sie nie szanowana przez mojego TZ.znowu klotnie itp.mam dosyc wymiekam.moja sytuacja jest podobna do tych z poczatkow tego watku ale to wszystko trzeba zmieszac razem.jest mi zle a najgorsze ze go kocham...
kitka52 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-13, 01:07   #2232
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez kitka52
wiecie co?a ja mam dzisiaj strasznego dolka.takmi strasznie zle.nie mam sie kou wyzalic bo gdy zaczelam byc z moim TZ nie mialam czasu na przyjaznie i teraz jestem sama gdy ich potrzebuje...czuje sie nie szanowana przez mojego TZ.znowu klotnie itp.mam dosyc wymiekam.moja sytuacja jest podobna do tych z poczatkow tego watku ale to wszystko trzeba zmieszac razem.jest mi zle a najgorsze ze go kocham...

Dlatego dziewczyny proszę Was!! Nie rezygnujcie z własnego świata dla faceta. Wszystko da się pogodzić!!
Więcej nie jestem teraz w stanie napisać, bo byłam na piwku z Michałkiem ale błagam nie róbcie tego, bo zostaniecie same
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 03:50   #2233
dzudi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 21
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

jowisiu!kochana wlasnie sie troszke podpilam...heheheehhhh..: p:

a ja mamtakie pytanie:bo Ty jestes w Paryzu a Twoj byly gdzie?
moze cos pominelam...nie pamietam tego bynajmniej..
ale mam kociolek maly..ale wiedzcie ze wszystkie WAS straaaaasznie uwielbiam !!!!! i bardzo mi pomogly Wasze posty.przypomnialy co jest wazne.choc wiecie co...bardzo mi smutno.........bo choc to temat na inny watek zapewnie to napisze Wam jednak,ze cos co z pewnosscia zrozumie niejedna z Was...gdzie jest sens w tym wszystkim..?czasem wlasnie tak mam ..i czuje,ze nic nie moze nadac mi znow poczucia,ze zycien jest wazne...troszke sie spilam,przyznam... ale to nie dlatego to pisze,pisze bo tak naprawde czuje.. zawsze sie rozplywalam w filozofii,ale teraz to przezywam chyba jakies przewartosciowanie...i to tak ch****o boli..
dzudi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 07:16   #2234
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Za 4 godziny wyjezdzam i płacze... Moj ex pojechał dziś z rana nad morze, na pewno ze swoją nową dziewczyną. Cholera boli, jeszcze mi nie przeszlo. Najchetniej nigdzie bym nie jechała,siedziala w lozku i ryczała. Kiedy to minie? Kiedy patrzac na opis na gg,ze jest gdzieś uśmiechnę się zamiast czuć pustkę, tesknotę i ból?
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 08:53   #2235
kitka52
BAN stały
 
Avatar kitka52
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: poznań oczywiście
Wiadomości: 136
GG do kitka52
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

pomyslcie tylko przez jedno malo niedociagniecie w naturze powstali oni i tera nam zatruwaja zycie wiec moze zlikwidujmy ten problem raz na zawsze.pozbadzmy sie wszystkich facetow!
kitka52 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 10:22   #2236
neysa
Raczkowanie
 
Avatar neysa
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 443
GG do neysa
Smile Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Oj, Kitka Zupełnie się z tym nie zgadzam. Faceci są nam potrzebni, wzajemnie się dopełniamy. Nie można przekreślać całego rodu męskiego tylko dlatego, że kilka gorszych egzemplarzy czasami pojawia się w życiu. Natura takie okazy sama eliminuje. Zaręczam, że są fajni faceci!
Orchi, postaraj się nie zadręczać. Każde z Was ma teraz swoje życie i układa je tak jak chce. I on ma prawo sobie jechać nad to morze z kimkolwiek chce. Możesz skarżyć się na niesprawiedliwość losu, ale tak już jest. Gdybym Wam razem było po drodze, to bylibyście razem. Jest inaczej i pora się z tym pogodzić, choć nie wątpię, że niewygasłe uczucie i świadomość, że on jest szczęśliwy, a Ty jeszcze nie-boli. Nie patrz się na niego, nie patrz co robi i z kim, tylko zajmij się swoim życiem, postaraj się by Tobie było dobrze. Popłacz sobie teraz, oczyść duszę, po czym ruszaj dalej. Będzie wszystko dobrze, zobaczysz, choć na dzień dzisiejszy nie widzisz jeszcze tego na swoim horyzoncie. Ściskam Cię mocno

A tu artykuły do poczytania http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,66914,3479020.html http://kobieta.interia.pl/news?inf=769444
__________________
Kiedy jestem z Tobą
Wiatr użycza mi swych westchnień
Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem

When I'm in your arms, nothing seems to matter!
neysa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 12:20   #2237
Anula80
Przyczajenie
 
Avatar Anula80
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 17
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Też przeżywam rozstanie z facetem... Bardzo go kocham, jak nikogo przedtem i strasznie boli, że on mnie już nie... Byliśmy razem od 10 miesięcy. We wrześniu poszłam na randkę w ciemno, on się we mnie zakochał i długo zabiegał o moje uczucie, które z czasem rzeczywiście przyszło i chyba stało się silniejsze niż jego. Przyszło, bo był czuły, troskliwy, opiekował się mną jak nikt nigdy wcześniej i byłam pewna że nigdy mnie nie zdradzi, nie opuści, nie zrani... Walczył ze mną o mój wolny czas, chciał go mieć tylko dla siebie. Wywalczył, skapitulowałam i o dziwo, było mi z tym dobrze. Aż... zaczęło się coraz mniej czule, mniej poświęcał mi czasu, czułam że ode mnie ucieka. Kiedy próbowałam się dowiedzieć o co chodzi, mówił, że nic się nie zmieniło, że wciąż mnie kocha. A w ubiegły piątek usłyszałam, że się nie dogadamy, że do siebie nie pasujemy, że się starał, ale nie może się ciągle starać bo to bez sensu. A jeszcze dziś kiedy miałam nadzieję, że może przemyślał sprawę, powiedział, że jeśli chcę z nim rozmawiać o tym, żebyśmy byli razem, to on nie chce. Bo uczucia się wypaliły, nic tego nie zmieni. Pękło mi serce. To tak boli...chyba nie dam rady...
Anula80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 12:43   #2238
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Anula80, dasz radę, zobaczysz! Silna jesteś, jak my wszystkie dziewczyny. Ściskam i buziam na pocieszenie.

neysa, jak zawsze kocham Twoje mądre komentarze. Głos rozsądku.
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 21:48   #2239
vikuniaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dołączam się. U mnie jest w miarę ok. Miewam 'napady smutku', ale to chyba każda z nas... Mój związek był krótki, on zerwał. Wiecie, ale po raz pierwszy mi na kimś cholernie zależało. Dalej zależy.
__________________
mom to be
vikuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-13, 22:28   #2240
wrotka-mn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

chyba niekiedy warto znieść ból po rostaniu dla tego co było pośrodku
ja jestem w idiotycznej sytuacji, bardzo mi na nim zależy ale jemu na mnie nie,nigdy tego nie powiedział, ale nie pokazał też że jest inaczej
nie widzieliśy się już jakiś czas , a ja nie mam odwagi zadzwonić
tęsknię
wrotka-mn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 22:50   #2241
kitka52
BAN stały
 
Avatar kitka52
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: poznań oczywiście
Wiadomości: 136
GG do kitka52
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

10 minut temu rzucil mnie.powiedzial ze ma dosc mojej osoby.ze go kontrolowalam i zabranialam spotykac sie z kumplami.ale ja mu nie zabranialam ae po prostu nie chcialam zeby sie ze mna widzial.sory jak nie widzielismy sie 4 dni a mieszkamy na jednej ulicy bo on znowu z kumplami to kazdego moze to zdenerwowac.kocham go i nie moge sobie z tym poradzic.bylism zareczeni.co mam zrobic z pierscionkiem?
kitka52 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-13, 22:57   #2242
kitka52
BAN stały
 
Avatar kitka52
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: poznań oczywiście
Wiadomości: 136
GG do kitka52
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ja ktos chce mi napisac ladna pocieszanke to na gg plis boforum mi nie za bardzo chodzi
kitka52 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 00:09   #2243
vikuniaa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

mam załamanie. Na drugim końcu świata [nie urodziłam się w Polsce] moja babcia czuje się okropnie, a ja nawet nie mogę ulżyć jej cierpieniom, porozmawiać...;( mój eks pięknie się do mnie uśmiecha na ulicy i pisze na gg z pytaniem o buziaki. Już wyjaśniam...
Jest on maniakiem i ciagle wysyla te buzi ''. Powiedzialam, ze je policze i bedzie musial mi oddac[;-)].
A ja sie go spytalam, co z nami...[mial sie zastanowic]. A on mi, ze narazie nic z tego. Fajnie, byc ze mna nie chce, ale calowac by sie chcialo? Brr
I jeszcze...przekonuje mnie, ze wszysto bedzie ok [powiedzialam mu, ze mam male zalamanie i zly humor].
Jejku...
Mam nadzieje, ze zrozumialysmy mnie...
Sorry za przynudzanie
__________________
mom to be
vikuniaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 10:19   #2244
mofi
Raczkowanie
 
Avatar mofi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Neysa slonko jak to dobrze ze piszesz, poprawiasz humorek.
Anulka dasz rade, wiem ze to ciezkie wiem ze ci go brakuje ale moze sie powtorze ze moze jeszcze bedzie dobrze i wrocicie do siebie a jesli nie to znaczy ze czeka na ciebie inny rycerz ktory ci bedzie sluzyl na wieki.
U mnie od wczoraj troszke lepiej, wy7plakalam sie oczyscilam i jakos lzej ale wiem tez ze za kilka dni znow nadejdzie ten krytyczny moment.
Tylko ciekawe jak dlugo beda jeszcze lzy, napady smutku, krytyczne momenty, kiedy zobacze te iskierke nadziei na zapomnienie i pogodzenie sie z ta cala sytuacja???
mofi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 11:08   #2245
aguśka82
Raczkowanie
 
Avatar aguśka82
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 59
GG do aguśka82
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Hej dziewczyny mam ten sam problem...rozstałam się z facetem po prawie 6 letnim związku...jestem sama juz pół roku a jeszcze mi nie przeszło...pomimo że to ja odeszłam cały czas zastanawiam się czy dobrze zrobiłam...wiem o wszystkich jego "przewinieniach" ale cały czas go kocham i nie mogę o nim zapomnieć...zawsze chyba będę go kochać ...takiej miłośći się nie zapomina...ostatnio widziałam go z nową dziewczyną , nie myślałam że dotknie mnie to tak bardzo...i wiem że to głupio zabrzmi ale dlaczego to jemu się wszystko układa choć na to nie zasługuje to on był tym "złym"....ale egoistka ze mnie...
no i najgorsza jest ta samotność...myśli że już nic dobrego mnie w życiu nie spotka...mówię sobie że na nieszczęśliwa miłość najlepszym lekarstwem jest miłość kolejna...więc czekam na niż az przyjdzie...
aguśka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 18:27   #2246
kitka52
BAN stały
 
Avatar kitka52
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: poznań oczywiście
Wiadomości: 136
GG do kitka52
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

dzis moj niestety byly byl u mnie po swoje rzeczy i chwile rozmawialismy moze 5 minut i powiedzial mi ze kocha mnie najbardziej na swiecie ale nie potrafi byc ze mna.moja wersja jest taka bo dowiedzialam sie od jego siostry ze zaczal pic i nie moze tego juz opanowac wiec nie chce zebym cierpiala widzac go pijanego.to boli bo nalog jest wazniejszy ode mnie...ale moze to i dobrze bo moze kiedys bylabym zona alkoholika
kitka52 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 21:16   #2247
paulakrk
BAN stały
 
Avatar paulakrk
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 580
GG do paulakrk
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez aguśka82

no i najgorsza jest ta samotność...myśli że już nic dobrego mnie w życiu nie spotka...mówię sobie że na nieszczęśliwa miłość najlepszym lekarstwem jest miłość kolejna...więc czekam na niż az przyjdzie...
G**no a nie przyjdzie, sorki....

Po tekscie " jakby mi ktoś nogi rozłożyl to pewnie bym się skusił " stwierdzam ,ze tych 1,5 roku nie można nazwać zmarnowanymi. Tu potrzebne jest znacznie mocniejsze słowo... Tylko jakoś mi do głowy nie przychodzi

Nie da się opisac jak potwornie gardzę tymi dupodmuchami.
NIgdy więcej


Ale za to jak na tą wiadomosc osiedlowe blachary będą szczęsliwe..... !
paulakrk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 21:22   #2248
kitka52
BAN stały
 
Avatar kitka52
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: poznań oczywiście
Wiadomości: 136
GG do kitka52
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

szczegolnie zalezy mi na opiniach facetow co powinnam zrobic.byl kiedys facet na pustyni.... jest jeszcze osobny watek o tej sprawie jego alkoholu i naszego rozstania.zapraszam do koentowania i prosze radzcie mi co mam zrobic prosze...watek sie nazywa "jak mu pomoc?"
kitka52 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 22:12   #2249
Zbójnica
Raczkowanie
 
Avatar Zbójnica
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 173
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

O matko!! Co druga wiadomość o tym samym: facet zostawił, opuścił, porzucił, odkochał się, odwidziało mu się ... wysyp jakiś straszny! Na domiar złego u mnie miałą miejsce taka sama historia, więc nie wchodząc w szczegóły, po prostu się dopiszę do wątku
Spostrzeżenia jakie mi się nasuwają, to:
- nie dać facetowi poznać, że nam mocno zależy i dać się zdobyć "do końca" - musi czuć niepewność, choć lekką
- nie dać się zdobyć zbyt szybko ... ech
- żyć swoim życiem, mieć swój krąg znajomych i zainteresowań - owszem, poznać również jego sposoby na spędzanie czasu wolnego, ale nie zrezygnować z siebie w imię spędzania razem całego wolnego czasu (a niech to on zrezygnuje czasem z czegoś dla nas!)
- pewnie jeszcze dużo innych złotych myśli, ale w tym momencie te wydały mi się najistotniejsze...
I jaka tu sprawiedliwość?? Kobiety muszą wykonać tyle mrówczej pracy żeby związek był udany, a facet? ... wystarczy że po prostu jest i nas chce?? O nie!
__________________

Nie przejmuj się tym, na co nie masz wpływu.
(Bocheński, "Podręcznik mądrości tego świata")
Zbójnica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-07-14, 22:27   #2250
AguSsSia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 321
GG do AguSsSia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ja też mam doła.To będzie już raczej koniec naszego związku.JA już nie mam siły z nim byc,zbyt mnie to boli.Jednak z drugiej strony go kocham.4 lata,moja wielka miłość ehh... Tylko co to za związek gdzie ja wskoczyłabym za nim w ogień a dla niego cała reszta świata jest ważniejsza.Co to za związek gdzie ciągle próbujemy,naprawiamy ale zawsze zatrzymujemy sie w tym samym punkcie i znowu jest źle.Brakuje mi jego bliskości,jego obecności,rozmowy z nim ale on nie ma czasu... zresztą jak zawsze.
Rycze jak głupia ale mam nadzieje,że lepiej po tym mi się zrobi.
__________________
AguSsSia
AguSsSia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.