2006-03-06, 18:57 | #31 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Hej Ananke, wlasnie przeczytalam twoj post, odnosnie objawow. ja tez mam gazy , ale staram sie gazowa w toalecie i nie zatruwac powietrza mazowi. Raz tylko nie zdazylam i on to uslyszal , zaczal sie smiac.
ja dzisiaj jestem juz w 8 tygodniu +3 dni. Moj lekarz powiedzial, ze wizyty bede miala w odstepach czterotygodniowych , az do szostego miesiaca, pozniej co dwa tygodnie. Moja kolejna wizyta jest w sobote pierwszego kwietnia o 9 rano, w Prima Aprilis. Widze, ze brzuch pomalu sie powieksza. Czekam na wiosne to zaczne wkladac ciazowe sukienki.
__________________
|
2006-03-06, 19:12 | #32 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Agaiwi , czy mialas komplikacje poporodowe, dlaczego trzymali cie az trzy tygodnie? To naprawde dlugo. Moj lekarz powiedzial mi ,ze jezeli zdecyduje sie na cc to da mi znieczulenie w kregoslup. Bede na tabletkach przeciwbolowych, bo to przeciez nie dowytrzymania.
__________________
|
2006-03-06, 19:23 | #33 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Katesia, caly czas zapominam sie spytac w ktorej dzielnicy mieszkasz. Ja studiowalam w lublinie na umcsie Pedagogike. Dyplom magistra obronilam w 2001. Wyczytalam ,ze ty jestes mlodsza 3 lata, ale moze mieszkalysmy niedaleko siebie. ja mieszkalam zaraz przy lipowej , narutowicza oraz na glinianej, na niepodleglosci, a takze na miasteczku w ikarze. Troche wspomnien pozostalo, lublin to ladne miasto. jak bym wrocila do polski to chcialabym tam zamieszkac.
pozd sylwia
__________________
|
2006-03-07, 18:15 | #34 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
DZisij juz 8 tygodni i 4 dni. Wyobrazczie sobie, ze moj maz smiej sie, ze bedziemy mieli blizniaki. Moze i ma racje , wczeniej bralm tabletki anty. z duza zawartosia hormonow ze wzgledu, na zanikajcy okres. Ginekolog powiedzial, ze jak w rodzinine nie bylo blizniakow to ja nie bede ich miala. jednak ja mu nie wierze i jak nie zobacze no usg to wszysko jest mozliwe. Dziewczyny napiszcie cos na ten temat jestem bardzo ciekawa, czy w ogole sa na forum mamy blizniakow lub trojaczkow?
__________________
|
2006-03-07, 18:43 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Ja bardzo bym chciała bliźniaki. Babcia męża jest z bliźniąt i zastanawiam się czy mamy jakieś szanse, bo to podobno co ileś pokoleń się powtarza (ewentualnie)
|
2006-03-07, 19:37 | #36 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Hej Ananke, wlasnie wyczytalam ,ze jak maja byc blizniki to mdloscie i inne doleglosci so znacznie silniejsze , mozna powiedziec podwojne. A jak ty sie czujesz, ostatnio pisalas, ze jeste zmeczona i masz gazy. Cos sie zmienilo? Ja jestem bardziej senna, leniwa, nic mi sie nie chce robic. I jeszcze jedno ciagle jestem glodna.
__________________
|
2006-03-08, 08:34 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Mój synek ma z tyłu głowy dwa gniazdka, chyba wiecie o co mi chodzi, i jedna z ciotek prorokuje, że następne będą bliźniaki. Oby się myliła, bo z trójką dzieciaczków to już zupełnie się nie widzę.
Natomiast co do mojego pobytu w szpitalu, to leżałam sobie 2 tygodnie na obserwacji, ponieważ badanie KTG tj. badanie tętna płodu, robi się już zupełnie pod koniec ciąży, było nie takie jak powinno. I zrobiła się ciąża zagrożona i dlatego musiałam pozostać w szpitalu, aż w końcu nie czułam ruchów dziecka (mogło być owinięte pępowiną i nawet się udusić) i lekarz podjął dezycję o cc. Jak się okazało z pępowiną było ok i nie wiadomo skąd były zaburzenia z tętnem maluszka. Po operacji zostałam w szpitalu przez 6 dób. |
2006-03-08, 11:32 | #38 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Cytat:
Czytałam, że ponoć przy bliźniakach szybciej powiększa się brzuch - mój jest bez zmian. Trudno Chciałam jeszcze zapytać was o śluz. Jak on u was wygląda, bo u mnie na wkladce pojawia się (powiedzmy raz dziennie, niekiedy wcale) plamka jasno brązowego śluzu (taka kawa z mlekiem) albo śluz jest normalny, a jest taka "nitka" koloru kawowego. Nie wiem czy to normalne? I drugie pytanie, czy "czujecie" brzuch? U mnie czasem nic się w nim nie dzieje, ale czasem coś się przelewa, coś gdzieś zakłuje (w różnych miejscach), albo mam wrażenie, że coś "ciągnie" mnie za pępek od środka Trudno to bardziej obrazowo opisać, ale chyba wiecie o co mi chodzi. Edytowane przez Ananke Czas edycji: 2006-03-08 o 16:02 |
|
2006-03-12, 12:09 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Coś się nie udzielacie panie w tym wątku
Ja już od wczoraj jestem w kraju, jutro mam wizytę. Mam jakieś dziwne myśli, zaczynam się zastanawiać czy faktycznie jestem w ciąży Ostatecznie jutro dostanę odpowiedź. |
2006-03-14, 19:23 | #40 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Witajcie dziewczynki, Ja tez stwierdzam, ze cos sie nie udzielamy w tym watku. Ostatnio moj kumputer byl off i nie moglam sie z wami komunikowac.
Dzisiaj rano mialam telefon od doktora, ktory powiedzial, ze moje wyniki krwi nie wygladaj dobrze. Zarowno hemoglobina jak i biale krwinki sa zbyt wysokie. Jutro o 14 mam wizyte ze specjalista.
__________________
|
2006-03-14, 19:24 | #41 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Jezeli macie jakies informacje o wyslijcie z checia poczytam. Doktor powiedzil, ze musze zmienic diete.
__________________
|
2006-03-15, 17:12 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie 2006<--
Jestem po wizycie i nie jest tak fajnie... Po pierwsze z kalendarza wynika, że ciąża powinna mieć 8 tyg., a z badania USG wynika, że ma 6 tyg. Są 2 możliwości, albo klimat mi namieszał, albo ciąża się żle rozwija. Druga sprawa to brak tętna (które ponoć już w 5 tyg. można wyczuć) hmmm...
Dodatkowo dostałam Duphaston, bo ten brązowy śluz faktycznie okazał się krwią Mam mieć spokój fizyczny i psychiczny i już dostaje kręćka, bo leżeć nie potrafie cały czas. A na dodatek zostaje w kraju, bo taka sytuacja nie sprzyja wyjazdowi Mój mąż wraca, ale po 6 tyg. wraca do mnie powiedział, że mnie nie zostawi. No i tak zakończyła się nasza irlandzka przygoda... Wczoraj robiłam badania, ale wyników jeszcze nie odebrałam, tylko zastanawiam się czy kobiety w ciąży muszą jakoś inaczej robić siusiu do badania Bo u lekarza pielęgniarka dała mi jakieś instrukcje, ale nic nie zapamiętałam |
2006-03-15, 18:11 | #43 |
Zakorzenienie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Ananke mocz musi być pobrany ze środkowego strumienia . Teraz musisz o siebie i maleństwo dbać, napewno jest ciężko ciągle leżeć i nie przemęczać się, ale znam wiele osób, które musiały to przejść, a wiadomo dla dziecka warto. Tabletki Ci napewno pomogą i krwawienie minie, najważniejsze abyś słuchała swojego lekarza on zawsze najlepiej radzi. Trzymam kciuki
|
2006-03-16, 13:20 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
cześc wszytkim jakie to miłe że znalazlam to forum również i mie to szczeście spotka w pździerniku po raz drugi mam już 4 latka teraz czekamy na drugie maleństwo ma przyjśc na świat 13 października jeśli chodzi odeolegliwości to wierzcie posiadam wszystkie i co gorsz musze z nimi chodzić do pracy puki nikt nie wie że jestm w ciąży trzymam dobrą minę pozrowienia dal październikowych mamuś
|
2006-03-16, 19:52 | #45 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
witaj agiiost, ja mam wyznaczony porod na 14 pazdziernika, czy wszystko z twoja ciaza przebiega prawidlowo, z moich badan wyniklo, ze mam wysoki pozim bialych krwinek. Bylam z tym u specjalisty, powiedzial, ze liczba spada, ale i tak wynik nie jest super. Czy mialas taki problem z wczesniejsza ciaza?
__________________
|
2006-03-16, 21:49 | #46 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Muszę się z Wami pożegnać, no bo....już nie jestem październikową mamusią. Zaczęło się plamieniem, takim brązowym, ale bardzo skąpym. W pierwszej ciąży też tak miałam, więc nie panikowałam, ale umówiłam się do lekarza na piątek. Ten mnie nie przyjął, bo miał niby pilny wyjazd do szpitala, diabli go wiedzą, kazał wrócić do domu i leżeć, nie dał żadnych tabletek. W razie gdyby się pojawiło krwawienie kazał zgłosić się do lekarza. Do tego położna powiedziała mi, że jest pacjentka w przychodni, która już przez 2 tyg. ma takie plamienie i jest wszystko ok, więc mam się nie martwić. Umówiła mnie na badanie na poniedziałek. Niestety z niedzieli na poniedziałek, późnym wieczorem plamienie zaczęło przybierać kolor bardziej czerwony, trochę bardziej bolały mnie jajniki, ale nie jakoś strasznie. Rano poszłam do lekarza, ale podczas usg nie dostrzegł już pęcherzyka ciążowego, a na pytanie czy to było poronienie, zaczął coś mieszać, że nie wiadomo, bo tak naprawdę to w ogóle nie wiadomo czy ja byłam w ciąży. Bo może to nie był pęcherzyk ciążowy, tylko np. pęcherzyk powietrza. Zaznaczam, że 2 tygodnie wcześniej na usg potwierdził że jest pęcherzyk ciążowy. Test ciążowy też wyszedł pozytywnie. Dał skierowanie do szpitala, na łyżeczkowanie, ale w szpitalu dowiedziałam się, że ze skierowania wynika, że mam zaburzenia miesiączkowania. Paranoja.
Nie chcę nikogo straszyć, tylko przestrzec, po pierwsze przed lekarzami o których za dużo nie wiecie. Ten przyjmuje w przychodni rodzinnej i w zasadzie nic o nim nie wiedziałam, poza opinią koleżanki że jest miły. A po drugie żebyście nie lekceważyły niczego co was niepokoi. Nawet jeśli będziecie musiały iść 3 razy w tygodniu do lekarza, lepiej dmuchać na zimne. Ja byłam przekonana, że mi się to nie przydarzy. Pierwsza ciąża była niemalże idealna, druga krótka, za krótka.... |
2006-03-17, 07:03 | #47 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
agaiwi bradzo mi przykro tylko tyle umiem powiedzieć
|
2006-03-17, 07:15 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 22
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
witaj sylwiamaria nie u mnie na szczeście wszystko wporzadku ze zdrowiem i oby tak dalej z pierwszym dzieckiem nie miałam równiez problemow prócz zwykłych ciażowych dolegliwości powiem że była po prostu książkowa, aczkolwiek problem zaczoł się dopiero przy porodzie nieodpowiedzialość polożnej doprowadzila by o mały wlos do nieszczęścia ale się udało jest ok. Tobiasz w tym roku w sierpniu kończy 4 lata teraz po cichu marzymy o dziewczynce ale zobaczymy czy się uda.
obecnie powiem wam że czasem mam dość biegania co rano do kibelka i tego że do jedzenia mam wstręt i tego że ciągle nie mam mnie dla moich chłopaków bo jak tylko znaduje ciepły kąt to śpie, śmieje się do siebie że chyaba to jakaś depresja ciążowa, albo przemeczenie pracą. ale już wiem że po tym wszystkim za ok. 2 miesiące bedzie już wspaniale brzuch zacznie mi się zaokraglać maleństwo zacznie w nim tańczyć wiec warto trochę teraz pocierpieć zawsze się smieje że od 5 miesiaca to mogla bym całe życie chodzić w ciaży i strasznie się ciesze że mam to szczeście drugi raz |
2006-03-17, 09:00 | #49 |
Zakorzenienie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Witajcie, mnie dzisiaj doszedl kolejny objaw ciąży tj wymioty. Rano wysiadlam z autobusu tak jak codziennie do pracy i niestety musilam przycupnac w kaciku i zwrocic zawartosc pustego zoldka ale doslownie po tym jakbym sie odrodzila czulam sie nie swojo juz rano jak wstalam ... dobrze ze byla przy mnie moja znajoma ratowala mnie chusteczkami
|
2006-03-17, 09:01 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Strasznie mi przykro z powodu Agaiwi to jest smutne kiedy mamy do czynienia z nieodpowiedzialnymi lekarzami.
|
2006-03-17, 13:28 | #51 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Witaj Agaiwi, wyrazy wspolczucia. Z pewnosci nastaly u ciebie smutne dni. Jak znajdziesz chwile to sie odezwij i napisz jak sie czujesz.
__________________
|
2006-03-17, 15:46 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: teraz juz Polska (Raciborz)
Wiadomości: 19
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
a co tam ja tez bede pazdziernikowa mamusia:P: ja mam niby termin na 10.10 fajnie by bylo jak by tak trafilo ale kto ich tam wie to jest moj pierwszy tzn bedzie bobas czekalismy na niego az 2 latka zastanawiamy sie tylko z mezem czy chcemy wiedziec czy to chlopczyk czy dziewczynka tylko ja chyba nie wytrzymie do pazdziernika heh jestem z wami pazdziernikowe mamusie
|
2006-03-17, 18:21 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 300
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Witajcie październikowe mamusie, ja też w październiku zostanę mamusią (po raz pierwszy). Cudowne uczucie. Mam prawie wszystkie wasze dolegliwości nudności, gazy, zaparcia, jadłowstręt a potem nieodpartą ochotę na coś DUŻEGO do zjedzenia poprostu istna paranoja . Ale biorąc pod uwagę całokształt jestem szczęsliwa i zadowolona (nawet jak mnie mdli). Dodam jeszcze, że dzisiaj zaczął sie "nasz" 11 tydzień, a termin mam na 11 października. Całkiem nieźle sie składa bo 14 października mój TŻ ma urodziny może dzidzius poczeka te trzy dni i zrobi tatusiowi prezent urodzinowy. Zobaczymy. Pozdrowienia dla wszystkich przyszłych i obecnych mamuś
|
2006-03-17, 18:22 | #54 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Czesc Habibi, ja mam date na 14 Pazdziernika, i juz teraz wiem, ze nie wytrzymam i bede chciala poznac plac. Moj maz chce czekac do konca.
__________________
|
2006-03-17, 18:27 | #55 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Hej Ajusia, ja sie czuje b. dobrze moje doleglowosci odeszly w sina dal. Dzisiaj wybieram sie na silownie troche sie porozciagac. ostatnie dwa tygodnie to tylko odpoczywalam i nie moglam sie ruszac tak mnie mdlosci dopadly.
__________________
|
2006-03-17, 19:03 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 300
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
To świetnie, że się tak dobrze czujesz mam nadzieję, że u mnie też za niedługo przyjdą lepsze dni. Nie wiem czy to ciąża czy ta przeciągająca sie zima ale mnie ogarnia totalne lenistwo, do pracy się nie chce wstawać i wogóle jakoś tak sennie (ale to podobno minie za niedługo). Ja mam wielka ochotę iść na basen ale podobno lepiej wstrzymać sie do końca 3 miesiąca wieć jeszcze troszke wytrzymam a potem będę się pluskać, poruszam się trochę i napewno humor mi wróci.
|
2006-03-17, 23:09 | #57 |
Rozeznanie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Co do basenu to moj ginekolog powiedzial ,ze poleca nic nie mowil, ze trzeba czekac az do 3ciego miesiaca. Powiedzial, ze plywanie jest zalecane i zeby plywac jak ktos lubi. Natomiast co do cwiczen na silowni to kazal zwolnic tempo i lepiej jesli puls nie przekracza 120.
__________________
|
2006-03-18, 17:39 | #58 |
Zadomowienie
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Agaiwi - nie znajduje slow zeby Cie jakos pocieszyc.....
__________________
A+E=JKD Heal my heart and make it clean Open up my eyes to the things unseen Show me how to love like you have loved me |
2006-03-19, 14:25 | #59 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: teraz juz Polska (Raciborz)
Wiadomości: 19
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Mamusie a mysleliscie juz o porodzie bo ja jestem pierwszy raz tzn zostane mamusia i coraz czesciej mysle nad tym wydarzeniem.Chcialabym miec porod w wodzie moj maz bedzie na pewno przy mnie choc niektorzy jemu to odradzaja ale stwierdzil ze nie moglby czegos takiego przegapic i niby mnie sama zostawic.A wy jak chcecie rodzic normalnie? z partnerem czy bez z inna osoaba?
czekam na wasze propozycje |
2006-03-19, 14:42 | #60 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: -->Pazdziernikowe Mamusie<--
Nie jestem przekonana do tego rodzenia razem z mężem. To zalezy chyba od męża i od Twojego podejścia - dla mnie poród jest tak fizjologiczny i osobisty - że nie wiem czy się zdecyduję na rodzinny.
Ale ta wersja w wodzie mnie bardzo ciekawi - w Polsce jest coś takiego już dostępne? |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:19.