2013-05-14, 08:33 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Około dwóch tygodni temu spotkałam na imprezie chłopaka. Doskonale wiem na kogo można trafić chodząc po klubach, tym razem więc miałam nie zwracać uwagi na otaczających mnie facetów, a po prostu dobrze się bawić.
Niestety, wyszło jak wyszło, poznałam M. Spotykamy się mniej więcej co dwa dni, piszemy codziennie, wszystko ładnie, pięknie, ale niestety daje sprzeczne sygnały (może to właśnie mnie intryguje i nadal się z nim spotykam). Mieliśmy już nawet "poważną" rozmowę i stanęło na tym, że pospotykamy się i wtedy zobaczymy, czy do siebie pasujemy, bo on przecież mi się nie oświadcza. Niestety, ale nie wyznaczyłam trwałych granic już na początku i przez to nie mam pojęcia, o co tak naprawdę mu chodzi - na za dużo mu pozwalam. M. sprawia wrażenie osoby raczej skoncentrowanej na sobie, ale to on zawsze pisze pierwszy, mimo jego kąśliwych żarcików (bardzo lubi mnie wkurzać), zawsze potem jakoś łagodzi sytuację i prosi, żebym się nie przejmowała. Za szybko przeszliśmy do całowania - na drugiej randce, z zaskoczenia, nie miałam nawet jak się bronić, chociaż dobrze wspominam tamten moment. Na trzeciej randce, kiedy do mnie przyjechał i poszliśmy na spacer odsunęłam się i powiedziałam mu, że pewnie tylko dlatego tutaj przyjechał... Randka o dziwo się nie skończyła, lekko się obraził, ale potem starał się choć przez chwilę udowodnić, że nie chodzi mu tylko o jedno. Cenię w nim to, że nic mi nie obiecuje, nie kontroluje mnie, nie wymusza - z drugiej strony chciałabym, żeby jednak czasem okazał zazdrość, tym bardziej, że nasza znajomość, choć nie jesteśmy teoretycznie parą, opiera się w dużej mierze na fizyczności. Wiem, że ta znajomość trwa bardzo krótko, ale jest jeden problem - o ile wcześniej kompletnie mi nie zależało - bo będzie co będzie - o tyle już widzę, że nie potrafiłabym po prostu tak nagle urwać kontaktu, jeżeli będzie trzeba. Boję się, że niedługo dojdzie do przekonania, że kiedy tylko pstryknie palcem, to do niego polecę. I że za jakiś czas po prostu mnie wykorzysta, znudzę się, a M. zniknie, jak reszta facetów. A, jeszcze jedna istotna rzecz - w sobotę wystawił mnie dla kolegów. W niedziele na spotkaniu kręcił, nie podał prawdziwego powodu, ale gdy wróciłam do domu, sam z siebie się przyznał. Nie jestem osobą, która obraża się o wszystko, ale dałam mu do zrozumienia, że niejedna dziewczyna po czymś takim (bardziej zabolało mnie raczej to, że mnie okłamał) zerwałaby kontakt z wielkim hukiem. Dzisiaj umówiliśmy się na piwo na plażę, jest piękna pogoda. Chciałabym go troszkę posprawdzać, ale nie mam pojęcia jak to zrobić delikatnie, jak zorientować się, czy mu zależy, czy jestem którąś laską z rzędu do zaliczenia. Nigdy nie byłam w stałym związku, chciałabym utrzymać jakąś znajomość dłużej, no i gotowa jestem na poświęcenia. Macie jakieś rady? Z góry dziękuję |
2013-05-14, 10:45 | #2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2013-05-14, 10:55 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
- dodam tylko:duży BŁĄD, tym bardziej, ze na razie mowa o czymś, co jest znajomością 14-dniową. Chłop spokojnie jak chce, zostawia cię dla kolegów, a ty piszesz o "poświęceniu"- strzał w stopę i kolano.
Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-05-14 o 11:09 |
2013-05-14, 10:55 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Skoro już 'wpadłaś' po uszy w tą znajomość, wiesz, że nie potrafiłabyś urwać kontaktu, to... po co chcesz odstawiać jakieś szopki ze sprawdzaniem
Ty się dziewczyno nie nadajesz do takich gierek, więcej ci to krzywdy niż pożytku przyniesie. Już jesteś zaangażowana emocjonalnie, więc skoro masz wątpliwości, najlepiej by było, gdybyś już teraz odpuściła. Tym bardziej, że zdążyłaś pokazać facetowi (w ciągu zaledwie 2 tygodni ), że wszystko wybaczysz i jesteś na jego skinięcie. Cytat:
Skoro po tak krótkiej znajomości jesteś skłonna poświęcać się dla faceta, którego zachowanie budzi wątpliwości po zostawia wiele do życzenia, no cóż- nie licz na happy end. Takie dziewczyny zazwyczaj nie są zbyt szanowane przez facetów, jakich sobie wybrały. Wszystko wybaczą w 'imię miłości', miłość to poświęcenia, bla bla bla. Z takim podejściem i poglądami to raczej nie będzie zdrowy, partnerski związek. Nie byłaś w związku, desperacja zaczyna cię cisnąć, jak widzę. Pierwszy lepszy chłop, a ty już gotowa oddać całą siebie.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2013-05-14, 11:57 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Zgadzam się z powyższym. Od siebie dodam, jak się upewnić? Puść go i zobacz czy sam wróci. Ale według mnie to z Tobą jest większy problem, niż z nim. W zyciu by mi do głowy nie przyszło, żeby faceta po 2 tygodniach sprawdzać czy chodzi mu tylko o jedno. On prawdopodobnie sam tego nie wie. Poznaje cię dopiero. Może mu się podobasz i wszystko jest na "dobrej drodze". Ale moim zdaniem jeśli taka będziesz dalej, to okaże się, że przejdzie mu ochota i po sprawie wyjdzie na to że był skłonny tylko cię przelecieć i zostawić. Jakbyś tak bardzo nie leciała na niego i przyhamowała z angażowaniem się i poświęcaniem (???!!!) to facet byłby w stanie sam dojść do tego, czy mu się podobasz jako potencjalna wybranka serca czy nie. Za dużo w tobie desperacji, ciśnienia i zaborczości...
|
2013-05-14, 12:12 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Po pierwsze znasz go 14 dni. Trochę mało jak na pierwszą poważną rozmowę o tym gdzie ta znajomość zmierza. To był pierwszy błąd. Początki znajomości powinny być raczej lekkie, zabawne i tajemnicze a nie "kawa na ławę".
Po drugie licząc na coś więcej zgodziłaś się zadowolić "ochłapami" czyli związkiem bez zobowiązań. W takim tworze niestety dziewczyna jest postawiona na równi z kolegami a nawet niżej więc nie dziwi mnie że chłopak wystawił cię dla znajomych. Jesteś umilaczem wolnego czasu - czas przeznaczony na kumpli nie jest czasem wolnym. I nie możesz mieć o to pretensji, niestety. Po trzecie, zamiast marudzić facetowi, że cię olał, trzeba było w ogóle nie zareagować. Nie dać po sobie poznać, że coś się stało, że cię zabolało jego zachowanie. Było, nie wiem, poczekać 30 minut i jeśli by się spóźnił, trzeba było iść na disco z koleżankami. I nie robić z siebie przed nim męczennicy tłumacząc, że inne by go rzuciły w piz*u za takie lekceważenie ich czasu a ty jedna nie = może robić co chce i nie wyciągniesz konsekwencji. Jednym słowem dałaś ciała. Można jeszcze mądrze pokierować tą znajomością ale zalecam większy dystans i jeszcze większą niezależność niż ta na którą on ci pozwala. Króliczka trzeba gonić, przynajmniej przez jakiś czas, żeby potem miał większą wartość. |
2013-05-14, 13:15 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
No właśnie - chyba generalnie za bardzo wszystko przeżywam i rozpamiętuję, zamiast się wyluzować i dać spokojnie się temu wszystkiemu rozwinąć. Zdaję sobie sprawę ze swoich błędów po fakcie, ale cóż - człowiek uczy się na błędach.
|
2013-05-14, 13:41 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
|
2013-05-14, 17:02 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Ale jaki masz problem, sprawdzasz, albo nie. Sama musisz zdecydować. Czego Ty oczekujesz, że my Ci powiemy - wskakuj mu do łóżka, bo na pewno Cie kocha, albo: nie idź z nim od razu do łóżka, niech cię zdąży poznać? Poza tym, co Ty dajesz mu, zastanów się, czy to on odpowiada Tobie.
Napisz lepiej, jak chcesz go sprawdzać i odpowiedz sobie na pytanie, czy chciałabyś aby to on sprawdzał Ciebie. |
2013-05-14, 17:22 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Chyba za bardzo się "wkręcasz" w tą relacje. Trochę wyluzuj, nabierz dystansu. Nikt po 2 tygodniach znajomości nie jest w 100% zaangażowany, daj wam czas na przebrnięcie przez ten pierwszy etap znajomości bez zbędnego spinania się, po prostu na luzie.
A jeśli chcesz sprawdzić o co mu chodzi... zajmij się przez parę dni sobą. Nie spotykaj się z nim, nie pisz, albo tylko wtedy, gdy już na prawdę będziesz musiała. Daj sobie odetchnąć, niech On potęskni i wie, że nie może mieć Cię od razu i w każdej chwili
__________________
"Kto czyta książki, żyje podwójnie." ;-) |
2013-05-14, 20:55 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
mhmh... jest na to jedna metoda nie idz z nim do łóżka, poczekaj kilka miesięcy i jeśli dalej będzie z Tobą, będzie się starał to znaczy, że mu zależy
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol: wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie, rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni, uzależnianie się od nich jest... głupotą." co Cię ujęło/ujmuje w TŻ? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112 |
2013-05-14, 21:02 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
Iść do łóżka, jak facet dalej będzie się starał i zabiegał, to znaczy, że nie chodziło mu tylko o seks.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2013-05-14, 21:32 | #13 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ---------- Na ogół daje się wyczuć kiedy chodzi mu tylko jedno. Choć bywają przypadki, ze koleś "udaje" wielką miłość, zeby tylko zdobyć upragniony cel (jak dziewczyna jest z tych trudniejszych) Jeśli mu zależy to zawsze będzie Cię szanował, Twój czas. I sprawi, ze będziesz przy nim szczęsliwa i bezpieczna. Skoro masz takie rozkminy to widać coś jest na rzeczy, bo kobieca intuicja wyczuwa takie rzeczy. I jeśli chcesz, żeby traktował Cię jako potencjalną partnerkę to tak się też zachowuj.
__________________
http://pustamiska.pl/ JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik to słowo(nie "te słowo") bynajmniej=wcale, w ogóle |
|
2013-05-14, 22:03 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
Bo idąc z kimś do łóżka na początku znajomości zdaję sobie sprawę, że może nic więcej z tego nie wyjść. A czekając na 'odpowiedni moment' tygodniami czy miesiącami, człowiek się zwyczajnie zdąży zaangażować, może i zakochać, narobić nadziei, a tu zonk, bo jemu chodziło tylko o seks.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2013-05-14, 22:15 | #15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Zabierzów
Wiadomości: 1 751
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
|
|
2013-05-14, 22:23 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Oh, czuję się zaszczycona
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2013-05-14, 22:24 | #17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
Jak go sprawdzić? Przyhamować, rozluźnić kontakty, skupić się na rozmowie, zamiast buziaczkach. Zwrócić uwagę na jego zaangażowanie w znajomość (jak na dwa tygodnie znajomości, to i tak chyba nieco za dużo - po prostu wyluzuj, miej swoje życie i nie podawaj się na tacy). Jestem zdania, że da się wyczuć, czy ktoś jest w swoich staraniach naturalny, czy sprawa zmierza ku jednemu.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2013-05-14, 22:28 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
U facetów to działa inaczej. TERAZ nie znaczysz dla niego zbyt wiele. Ale to nie znaczy, że nie zaczniesz znaczyć! Miałam podobnie, zżerało mnie to od środka, potrzebowałam się upewnić. Postanowiłam zacisnąć zęby i przeczekać. Mało tego, to ja czasem sugerowałam, że być może chodzi mi tylko o seks. Oczywiście bardzo subtelnie. I to był strzał w dziesiątkę. Jakiś miesiąc później on zaczął 'szukać' potwierdzania, upewnienia. Choć wcześniej naprawdę nic nie zapowiadało, że w ogóle darzy mnie pogłębioną refleksją. Moja rada: staraj się o tym nie myśleć, zajmij swoją głowę swoimi sprawami, żeby się możliwie jak najmniej na niego nakręcić. W żadnym razie nie prowadź rozmów w stylu 'tylko po to tu przyjechałeś...'. Daj mu do zrozumienia, że Ty też 'nie jesteś pewna'. Tylko DAJ DO ZROZUMIENIA, nie mów wprost! Będziesz atrakcyjna dopóki będziesz niezdobyta (i nie mówię tu o seksie). Potrzeba ponoć 3 miesięcy, żeby zaangażować się emocjonalnie. U mnie jakoś tak to było, choć ja czułam potrzebę deklaracji z jego strony już po miesiącu. Powodzenia i daj znać jak sobie radzisz.
__________________
Coffee & Cigaretts |
2013-05-14, 22:43 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
Ty nic o Nim nie wiesz.. a mi sie wydaje,ze to wcale nie taki złoty chłopak..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2013-05-14, 23:31 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Dziewczyn odpuść trochę. Nie odbieraj czasami telefonów, nie odpisuj na sms równo z raportem w jego tel(wydaje mi się, ze tak robisz), odmów czasami spotkanie, bo musisz z przyjaciółką pogadać i nie masz dla niego czasu.Niech wie, że on ma być na Twoje zawołanie , a nie Ty na jego.Strasznie szybko się zauroczyłaś. Na tym etapie rozumiem lekką fascynację, ale aż takie zaangażowanie jest niebywałe. Całować sie całuj ale nie radziła bym nic wiecej. Przeczekaj co najmniej te 3-4 msc. Przed jakimiś gorętszymi zabawami czy sexem. JAk chodzi mu właśnie o to to ulotni się za miesiąc czy dwa. Wiem, ze nasze rady muszą być dla Ciebie trudne do zrealizowania, ba z boku myśli się racjonalnie i chłodno ocenia ale naprawde, jeśli macie być razem to będziecie, a teraz jest właśnie ten moment, który określa kto w zwiazku będzie podkulał ogon i godził się na wszystko, a kto rządził.Nie daj się)
|
2013-05-15, 10:06 | #21 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
Tutaj nawet nie ma związku. Ale zgadzam się, że własne życie i przestrzeń są niezbędne - ludzie, którzy ich nie mają, czasami przestają mieć o czym ze sobą gadać, bo cały wolny czas spędzają przecież razem. Cytat:
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
||
2013-05-15, 12:20 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
u mnie też nie ale u koleżanki chyba się zapowiada na podział ról, bo sobie na to pozwala
|
2013-05-15, 19:57 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 313
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
__________________
Coffee & Cigaretts |
|
2013-05-16, 06:42 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Ja też uważam, że staromodne związki funkcjonuja lepiej, niż nowoczesne. Kilka przykładów: nadal meżczyźni, niektórzy oczywiście, wybierają dziewice na żony, a wcześniejsze swoje dziewczyny zostawiają; nadal cenią te, które nie idą do łóżka na 1 randce, najlepiej jak najdłużej nie iść do łóżka, ponieważ wtedy ma się czas na poznanie 2 osoby i ewentualne wyjście z takiego związku, później już jest trudniej. Nadal lepiej funkcjonuje się w związku z typowym podziałem ról, a nie na zasadzie równouprawnienia. (to facet ma zabiegać o względy kobiety, kwiaty, zaproszenia, itd).
Mogę Ci podać super rozwiązanie na sprawdzenie faceta: poznaj go dobrze, jak będziesz w 100% pewna że to ten (ale Ty masz być pewna, że Ci odpowiada, a nie tylko poprzez fakt, że to on Ciebie chce)... wtedy możesz już wszystko łącznie z seksem. na tym etapie próbuj poznać go ze swoimi rodzicami, rodziną. jeśli się będzie wykręcał, to jest pewne, że traktuje Cię jak jedną z zabawek. Jeszcze jedna rada, to nigdy nie przetrwa, jeśli znajomi i zabawa są dla faceta ważniejsze, niż związek. |
2013-05-16, 07:35 | #25 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Knot ma 100% racji!
I ja dołączam do "staromodnych" rad, w końcu od wieków, jak któraś z Was wspomniała, ewolucja tak stworzyła facetów, że to oni mają się za kobietami uganiać, wtedy jest dużo bardziej atrakcyjna, tajemnicza, itd. Potem może być po partnersku, ale niech ten początek będzie jak z prawdziwego harlequina (chyba tak się pisze) I zdecydowanie za bardzo "kalkujesz" sobie wszystko w tej znajomości. Odpuść i zajmij się swoimi sprawami, jak mu będzie zależało to ta relacja się rozwinie. Daj znać jak dzisiejsze spotkanie przebiegło |
2013-05-16, 08:26 | #26 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
I nie uważam, żeby akurat dziewictwo czy jego brak to było coś, co mnie definiuje i czyni lepszą/gorszą (co nie znaczy też, że sypiam z kim popadnie). Z resztą się zgadzam
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
2013-05-16, 21:21 | #27 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: może z B, może z W, a może z O
Wiadomości: 560
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
|
|
2013-05-21, 12:22 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Spotkaliśmy się we wtorek. Wszystko ładnie, pięknie, odrobina winka i wydawało mi się, że wszystko od niego wyciągnę. Niestety chyba wyszło odwrotnie, ja za dużo powiedziałam, a kilka dni później zapytał się mnie, czy dobrze kręcił. Naprawdę nie mam pojęcia w którym momencie mówi prawdę, a kiedy mnie zwodzi. I nie mam pojęcia, dlaczego nadal chcę się z nim spotykać.
Tak, może nadal za dużo analizuję, ale ciągłe wypowiedzi typu: "nie odpisujesz, zrywasz ze mną?", "ktoś mnie tu już nie lubi", "dobrze się bawiłaś, znalazłaś jakiegoś przystojniaka?" sprawiają, że mam wrażenie, że wypróbowuje, ile z nim wytrzymam. Z drugiej strony - chyba olałby mnie jednak, gdyby coś było nie tak i nie pisałby tak często? Nie wiem czy w żartach, czy na serio próbuje mi wmówić, że to ja już jestem od niego uzależniona, a on tęskni za mną "tak trochę" i jak to ujął - nie jest zdesperowany. Z drugiej strony powiedział mi, że nie mam przejmować się jego odzywkami... Mam jeden wielki mętlik w głowie i szczerze mówiąc, to coraz mniej widzę to wszystko. M. lubi mnie prowokować, wszystko jest jedną wielką igraszką, doszliśmy nawet do wniosku, że jak tak dalej pójdzie, to się kiedyś pozabijamy (bo zrobiłam się wredna i nie na wszystko sobie pozwalam, nie latam za nim non stop). Nie wiem czemu, ale zgodziłam się na sobotnie oglądanie finału Ligi Mistrzów - co prawda wybrał oglądanie ze mną, a nie z kolegami, ale z kolei ja miałam wybrać się na koncert. Teoretycznie poszliśmy na kompromis - on jedzie ze mną na 2h na koncert, ja oglądam z nim mecz, ale i tak czuję się bardziej poszkodowana - koncert rozkręci się pewnie akurat wtedy, kiedy się zmyjemy. Czuję, że powinnam być bardziej stanowcza i stawiać na swoim... Mówi, że wszystko mi wynagrodzi i odbijemy sobie w sobotę za wszystkie czasy, ale... Muszę po prostu zabrać się za swoje sprawy i przestać się przejmować, chociaż na razie mam przykre wrażenie, że jestem dla niego tylko kimś na chwilę. Edytowane przez dwubiegunowa Czas edycji: 2013-05-21 o 12:45 |
2013-05-21, 13:10 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
Cytat:
Wierzaj - najczęściej jak znajomość ma wyjść, to toczy się niejako z rozpędu, gładko, tak po prostu normalnie, bez męczenia się, bez miliona rozterek, analiz i bez strachu. Więc tutaj coś jednak jest mocno nie halo. |
|
2013-05-26, 08:27 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Co zrobić, żeby się upewnić, że nie chodzi mu tylko o jedno
No dobra. Nasza znajomość powoli dobija do miesiąca. Nie mam pojęcia co czuję. Fizycznie jesteśmy już bardzo zaangażowani, ale do najważniejszego nie doszło i nie dojdzie, dopóki ja sama nie skonkretyzuję swoich uczuć. Jest już lepiej, lepiej się dogadujemy, zrezygnował ze swoich mało śmiesznych żartów, bardziej się stara i chyba mu zależy.
Oczywiście znowu dużo analizowałam podczas naszego wczorajszego spotkania - był u mnie w mieszkaniu, no i chyba przekroczyliśmy granice, które kiedyś tam sobie wyznaczyłam i obiecywałam sobie, że nigdy ich nie naruszę. Rozmawialiśmy o naszej relacji. On nie chce oficjalnie nazywać naszej relacji związkiem - powiedział, że boi się, że wtedy wszystko zacznie się psuć. Z drugiej strony podczas rozmów często w swoich planach (tych krótkofalowych, ale też i całkiem długofalowych) niepozornie mnie umieszcza. Chce się ze mną spotykać, ale nie chce nic obiecywać. Oczywiście alkohol, atmosfera sprawiły, że rozryczałam się przy nim i poprosiłam, żeby został na noc. Generalnie jestem mocno rozbita emocjonalnie - ciężka sytuacja rodzinna, rozwalony pierwowzór ojca, mężczyzny - chciałabym poczuć się bezpiecznie chociaż przez jeden moment, a cholernie się boję, że to wszystko za moment się rozsypie. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.