Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[(kicia)]

a u nas nadal problemy z początkiem nocy usypia elegancko a potem budzi się ja już nie wiem co to
obudził się TŻ go uspokoił usnął i siedział z nim 15 minut w pewnym momencie napiął się i się obudził płacz

no to ja poszłam wzięłam w rożek usnął trzymałam go 10 minut na rękach i też coś się przelewało w brzuszku i się przebudzał tyle że go wtedy trzymałam i zaczelam lekko bujać to usnął

boziu co mu się dzieje je normalnie kupki normalne w dzień puszcza bąki ale go już nie drażnią a jak śpi to go przebudza i jest masakra

[wik_and_ola]

Mania, współczuję kolek, biedny Franuś.

Kicia, a podajesz ciągle coś na te bączki?

My wróciłyśmy do domu po 21. Ania padła Bez kąpieli, Wika juz też śpi, a ja zaraz się zbieram. Jutro kolejna impreza, tym razem u szwagierki :mdleje :

[ma.ko]

Kicia kurcze nie wiem co ci powiedzieć.
dxiwne ze w dzien jsst normalnie a wnocy jakies problemya z brzuszkiem ehh.

Mania :prsytul:

Wik Dobry sposób na zmęczenie dzieci hehe.


U mnie dalej cisą spokój nic się nie dzieje. Dziś idziemy do teściów a w ogóle nie mam na to ochoty. Będzie szwagier z zona i brat tesciowej z synem i w ogóle nie chce mi się tam siedzieć.
W z oraz u moich byliśmy tylko my i jedna ciocia z wujkiem to jakoś tak inaczej ale trudno ; (

[Jagatka_N]

Hej dziewczyny

Również chciałam Wam życzyć Wesołych Świąt w gronie najbliższych, niech Wasze pociechy rosną zdrowe i te w brzuszkach i te poza nimi

U nas wczoraj byli rodzice a dziś odpoczywamy sami stwierdzilismy ze na podróże do rodziny przyjdzie czas wstaliśmy po 8 ,śniadanko ta teraz kawka i troszkę ciacha

Mako widzę ze dalej czekasz, ta końcówka męcząca, zwłaszcza siedzenie za stołem heh ale juz niedługo

[Kamel]

Witam się i życzę wszystkim Wesołych Świąt i fajnego Sylwestra

Napisane przez ma.ko

Kicia kurcze nie wiem co ci powiedzieć.
dxiwne ze w dzien jsst normalnie a wnocy jakies problemya z brzuszkiem ehh.

Mania :prsytul:

Wik Dobry sposób na zmęczenie dzieci hehe.


U mnie dalej cisą spokój nic się nie dzieje. Dziś idziemy do teściów a w ogóle nie mam na to ochoty. Będzie szwagier z zona i brat tesciowej z synem i w ogóle nie chce mi się tam siedzieć.
W z oraz u moich byliśmy tylko my i jedna ciocia z wujkiem to jakoś tak inaczej ale trudno ; (

Mako wpadłam zobaczyć co u Ciebie, no byłam pewna, że już A Ty dalej czekasz

Ja też byłam na Wigilii u teściów i było tam bardzo dużo ludzi i jak weszłam to wszyscy na mnie oczy i patrzyli na brzuch bo nikt z nich mnie jeszcze z widoczną ciążą nie widział, potem położyłam się w 2 pokoju i oglądałam tv bo nie miałam siły tam siedzieć

Dobrze, że już po i to przetrwałam

[manieczka1]

Mako melduj sie
My dzis nocowalismy u rodzicow, jakos sie nie wysypiam u nich mimo, ze spie na moim starym lozku

[ma.ko]

Hej, melduje sie dalej w dwupaku heh.

Jagtka jak sobie radzicie?


Kamel kobieta w ciąży jak zjawisko nadprzyrodzone hehe.
Le tez się ciesze ze juz po.

Mania a jak Frania zarwagowe na zmianę miejsca noclegu??



Od rana mam dziś uczucie jakbym miała zarzaż dostać @ ale poki co cisza.
Wczoraj od 17 do 21 chyba mialarm ciągle jakieś skurcze. Ale np 3 regularne co 10 minut później co 20 później znów co 10 I później co 20, 30, 40 wiec jeszcze czekam heh.

Miłej soboty

[(kicia)]

Wik tak dajemy ale średnio to pomaga coś tam łagodzi ale on jak puszcza bąki to się i tak budzi eh

dziś już noc w miarę spoko co 4 h jedzenie bez ciągłego picia między czasie

[wik_and_ola]

Hej
Witam się poświatecznie Dziś odpoczywamy, nie wiem nawet czy na spacer się wybierzemy, coś man dość tych wojaży.
Chciałam pochwalić się drugim ząbkiem Mamy lewą jedynkę na dole.

A jak u Was po świętach? Ania chyba też wymeczona, bo spała dziś do 8 rano, a o 10 już znów drzemka i śpi Do tej pory.

Ma.ko, dobrze, że już przezylas święta, Kamel też widzę, że już się męczysz. Czekamy na Wasze porody dziewczyny, ale pierwsza ma.ko, ciekawe czy jeszcze w tym roku..

[201606011622]

hej Wam
mako jak tam?

jak dziewczyny po świętach?
ja się nie mogę ruszać.

dziś połówkowe.. proszę o kciuki

[wik_and_ola]

Ola, kciuki są

[zubi89]

Kiciu to dobrze że już lepiej

Wiki gratulacje nam też już wyszła kilka dni temu

Chciałbym prosić was o kciuki moja mama jedzie z babcia do szpitala bo najprawdopodobniej znowu ma udar

[wik_and_ola]

Napisane przez zubi89

Kiciu to dobrze że już lepiej

Wiki gratulacje nam też już wyszła kilka dni temu

Chciałbym prosić was o kciuki moja mama jedzie z babcia do szpitala bo najprawdopodobniej znowu ma udar

No to gratulujemy ząbka

Ojejku, strasznie współczuję i trzymam mocno kciuki Oby wszystko było dobrze.

[Jagatka_N]

Napisane przez ma.ko

Hej, melduje sie dalej w dwupaku heh.

Jagtka jak sobie radzicie?



Od rana mam dziś uczucie jakbym miała zarzaż dostać @ ale poki co cisza.
Wczoraj od 17 do 21 chyba mialarm ciągle jakieś skurcze. Ale np 3 regularne co 10 minut później co 20 później znów co 10 I później co 20, 30, 40 wiec jeszcze czekam heh.

Miłej soboty

Mako to u Ciebie długo się rozkreca, bo skurcze to już kiedys mialaś prawda? Ciekawe w którym roku urodzisz
Jak sobie radzimy? Hmm... na poczatku było dosyć ciężko z kp, bo mam płaskie brodawki, a osłonki z aventu zupełnie nie zdały egzaminu sa za duże dla Kubusia, w szpitalu miał straszne problemy żeby je dobrze złapać, poza tym miałam wtedy malutko pokarmu więc tym bardziej było mu ciężko...po wyjściu ze szpitala siostra kupiła mi tak 'w ciemno' osłonki z canpolu i gdyby nie to, to nie wiem czy dziś karmilabym nadal ... także z tym karmieniem to serio ciężka przeprawa, płakałam z bezsilności
Także podziwiam Jull, że daje rade już tak długo karmić mimo, że jeszcze zmagają się z azs i musi ciągle kontrolować co je
Poza tym to myślę, że radzimy sobie nie najgorzej pomimo moich obaw a nawet paniki

Mania widzę ze Franio lepiej się zaklimatyzowal u dziadkow niż Ty
Kamel a Ty to odpoczywaj, odpoczywaj i jeszcze raz odpoczywaj
Wik za kolejny ząbek
Ola, zubi - trzymam kciuki

[agaaga89]

Ola - ogromne kciuki, przynoś dobre wieści!
Zubi - dużo zdrowia
Jagatka - brawo za to, że się nie poddałaś, mam nadzieję, że w nagrodę za wysiłki będziesz miała piękną laktację

A ja dziś powinnam dostać @ a tu ani widu ani słychu ale zachowuję spokój, trochę mam pokopsane cykle po porodzie jeszcze

[wik_and_ola]

Agaaga, czyżby, czyżby... ;-)

Ja też mam Jeszcze mega nieregularne, teraz miałam mieć @ w okolicach sylwestra a dostałam w pierwszy dzień świąt

[agaaga89]

Napisane przez wik_and_ola

Agaaga, czyżby, czyżby... ;-)

Ja też mam Jeszcze mega nieregularne, teraz miałam mieć @ w okolicach sylwestra a dostałam w pierwszy dzień świąt

Mnie jakoś po tej drugiej ciąży wszystko się pomieszało. Zwykle miałam owulkę w 18 dc jak w zegarku, a teraz między 12 a 15 dc, różnie... Dlatego muszę mierzyć temperaturę i prowadzić obserwacje bo nie jestem w stanie wyczuć jedyne co się nie zmieniało to długość fazy lutealnej 10-11 dni a dziś 12ty więc zgłupiałam.... Powiem tak, byłaby możliwość zajścia, ale tak wątła, że jeżeli by się udało to po prostu byłoby wielkie przeznaczenie, ale już nie takie cuda bywały

[Zalamana_girl]

Napisane przez agaaga89

Ola - ogromne kciuki, przynoś dobre wieści!
Zubi - dużo zdrowia
Jagatka - brawo za to, że się nie poddałaś, mam nadzieję, że w nagrodę za wysiłki będziesz miała piękną laktację

A ja dziś powinnam dostać @ a tu ani widu ani słychu ale zachowuję spokój, trochę mam pokopsane cykle po porodzie jeszcze

A jak to jednak..?

Ja mam po porodzie regularne cykle jak przed ciaza

[(kicia)]

Napisane przez wik_and_ola

Hej
Witam się poświatecznie Dziś odpoczywamy, nie wiem nawet czy na spacer się wybierzemy, coś man dość tych wojaży.
Chciałam pochwalić się drugim ząbkiem Mamy lewą jedynkę na dole.

A jak u Was po świętach? Ania chyba też wymeczona, bo spała dziś do 8 rano, a o 10 już znów drzemka i śpi Do tej pory.

Ma.ko, dobrze, że już przezylas święta, Kamel też widzę, że już się męczysz. Czekamy na Wasze porody dziewczyny, ale pierwsza ma.ko, ciekawe czy jeszcze w tym roku..

u nas spoko
w wigilię Mały nawet nie dał nam zjeść barszczu położyliśmy o o 17 a 17,10 już wstał (co normalnie śpi 30 minut) i potem już trochę zamieszania było to bardzo szybko padł. Pierwszy dzień świąt suuuper cały czas się śmiał gadał itp a drugi dzień już marudził.

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam
mako jak tam?

jak dziewczyny po świętach?
ja się nie mogę ruszać.

dziś połówkowe.. proszę o kciuki

Napisane przez zubi89

Kiciu to dobrze że już lepiej

Wiki gratulacje nam też już wyszła kilka dni temu

Chciałbym prosić was o kciuki moja mama jedzie z babcia do szpitala bo najprawdopodobniej znowu ma udar

[Jagatka_N]

Dzięki Aga są takie dni ze chyba mniej tego pokarmu bo Mały sue denerwuje ale najgorzej jest w nocy kiedy sama widzę ze mu mało i mnie to zaczyna martwić czy to przez to ze karmię z osłonkami czy jak, no ale inaczej u mnie nie da rady póki co :/
A tak zapytam, rozumiem że chciałabyś być w ciąży?

[ma.ko]

Ola i jak na polowkowym? Opowiadaj.

Zubi ogromne za babcie, wiadomo juz coś?

Ja Agatka no cos rozkręcić się nie może hehe. Tak miałam w zeszła niedziele skurcze ale przeszły, w tygodniu jakieś sporadyczne albo same twadnienia a od wczoraj takie bolesne ale nieregularne.
no to pomimo początkowych trudności ciesze się ze dobrze u was teraz

Aga trzymać kciuki? Hihi ; )

Wik to może i lepiej, w sylwestra będziecie mogli poszaleć hehe.

Kicia jak sobie to wyobrażasz ze wy będziecie jeść a mały co ma patrzeć hehe.


Byliśmy u rodzicow na obiedzie przez cały czas bolał mnie krzyż i podbrzusze. Mama mówi ze juz mam brzuch mocno obnizony i wydaje się jej ze jak juz się zacznie akcja tp urodze szybko skoro czuje małego na bożenie. Ale nie wiem zobaczymy

A w ogóle to na mówiłam malza żeby zrobił mi kilka pamiątkowych zdjęć brzuszka i jak mi się uda to wrzucę na pocztę jeśli chcecie

[pani_pierozkowa]

Hej Wam ja tez sie witam poświątecznie

MAKO - kciuki za akcje niech juz młody wychodzi

Zubi - kciuki za Babcie

Ola - kciuki za połówkowe

Ja mam połówkowe w poniedziałek ciekawe czy dziewczynka sie na 100% potwierdzi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zalamana_girl]

Ma.ko slicznie wygladasz , widzialam zdjęcia na poczcie :-*
Ale juz sobota, wiec bierz sie do roboty hehe :-D jak sie czujesz?

[Kamel]

Cześć

Napisane przez ma.ko

Hej, melduje sie dalej w dwupaku heh.

Kamel kobieta w ciąży jak zjawisko nadprzyrodzone hehe.
Le tez się ciesze ze juz po.



Od rana mam dziś uczucie jakbym miała zarzaż dostać @ ale poki co cisza.
Wczoraj od 17 do 21 chyba mialarm ciągle jakieś skurcze. Ale np 3 regularne co 10 minut później co 20 później znów co 10 I później co 20, 30, 40 wiec jeszcze czekam heh.

Miłej soboty

To coś powoli się dzieje
Kciuki trzymam mocno

Napisane przez wik_and_ola

Hej
Witam się poświatecznie Dziś odpoczywamy, nie wiem nawet czy na spacer się wybierzemy, coś man dość tych wojaży.
Chciałam pochwalić się drugim ząbkiem Mamy lewą jedynkę na dole.

A jak u Was po świętach? Ania chyba też wymeczona, bo spała dziś do 8 rano, a o 10 już znów drzemka i śpi Do tej pory.

Ma.ko, dobrze, że już przezylas święta, Kamel też widzę, że już się męczysz. Czekamy na Wasze porody dziewczyny, ale pierwsza ma.ko, ciekawe czy jeszcze w tym roku..

Brawo za ząbek
No tak, ciężko, coraz ciężej i coraz bliżej...

Zubi zdrowia dla babci życzę.

Jagatka Cieszę się, że sobie radzicie , a ja jakoś nigdy nie mam czasu na odpoczynek

[ma.ko]

Pierozkowa ;•
To czekamy czy się potwierdzi dziewuszka

Zalamana dziękuję <3
Ehh chciałabym juz ale Leo chyba dbrae w brzuszku i czeka na nowy rok hwhe.
A szczerze to juz mi ciezko, nie wiem jak siedzieć ani leżeć żeby nlmnie nic nie bolało heh. Ale wytrzymam byle tylko synek był zdrowy ciśnienie mam ciągle podwyższone ale mieści się w normach wiec na szczęście nie muszę się kłaść do szpitala. Ni chyba ze mi jutro skoczy jakoś mocno ze mam nadzieje ze nie.

[manieczka1]

Witam sie po swietach
Wik gratuluje zabka
Mako maly db zareagowal na zmiane miejsca spania spal b.ladnie ogolnie w swieta byl grzeczny haha
Zubi ogromne kciuki za babcie
Aga hahaha moze cos jest na rzeczy z tym brakiem @
Mako czekam na rozwoj akcji u Ciebie
Dziewczyny dajcie znac po polowkowych
Na poczte zajrze pozniej i moze od razu tez cos wrzuce

[agaaga89]

Odwołuję alarm, dziś już tempka spadła do 36,8 a tak to się utrzymywała 37 do 37,3 czyli @ lada moment przyjdzie

Napisane przez Zalamana_girl

Ja mam po porodzie regularne cykle jak przed ciaza

Po pierwszej też szybko wróciłam do normy, a teraz jakaś huśtawka, ech

Napisane przez Jagatka_N

Dzięki Aga są takie dni ze chyba mniej tego pokarmu bo Mały sue denerwuje ale najgorzej jest w nocy kiedy sama widzę ze mu mało i mnie to zaczyna martwić czy to przez to ze karmię z osłonkami czy jak, no ale inaczej u mnie nie da rady póki co :/
A tak zapytam, rozumiem że chciałabyś być w ciąży?

Też karmiłam z osłonkami Filipa od samego początku do samego końca, tylko tak chciał w ogóle ciumkać... Jak trzeba to trzeba, może przez to łatwiej mu będzie podejść do butli A sporo się karmicie w nocy?
Absolutnie nie miałabym nic przeciwko ciąży, jedyne co mnie martwi to mały odstęp czasu po cc

Napisane przez ma.ko

Byliśmy u rodzicow na obiedzie przez cały czas bolał mnie krzyż i podbrzusze. Mama mówi ze juz mam brzuch mocno obnizony i wydaje się jej ze jak juz się zacznie akcja tp urodze szybko skoro czuje małego na bożenie. Ale nie wiem zobaczymy

A w ogóle to na mówiłam malza żeby zrobił mi kilka pamiątkowych zdjęć brzuszka i jak mi się uda to wrzucę na pocztę jeśli chcecie

To według planu Załamanej dzisiaj porodówka skoro już inni zauważają, że brzuch Ci się obniżył to faktycznie chyba jest coś na rzeczy

Napisane przez pani_pierozkowa

Ja mam połówkowe w poniedziałek ciekawe czy dziewczynka sie na 100% potwierdzi

Ciekawe, bo to różnie bywa

[ma.ko]

Cześć. Melduje się w dwupaku. Jakaś cisza i spokój u nas od wczorajszego popołudnia hehe.
mały gra ze mną w kotka i myszkę i albo czeka do terminu abo n śnieg ktorego jeszcze nie ma heh.



Mania to dobrze ze ładnie spal ☺

Aga mogłoby heh ale poczekamy zobaczymy
martwi mnie tylko moje ciśnienie bo portal mam niby w normie ale w górnych granicach. Ale gin mówił ze jak będę się mieściła w granicach to nie musze iść do szpitala. Do szpitala tylko wtedy jak większość pomiarów będzie ponad normę. A póki co ponad normę miała chyba 3 razy a mierze od wtorku 4 razy dziennie.

[Jagatka_N]

Napisane przez agaaga89

Odwołuję alarm, dziś już tempka spadła do 36,8 a tak to się utrzymywała 37 do 37,3 czyli @ lada moment przyjdzie


Po pierwszej też szybko wróciłam do normy, a teraz jakaś huśtawka, ech


Też karmiłam z osłonkami Filipa od samego początku do samego końca, tylko tak chciał w ogóle ciumkać... Jak trzeba to trzeba, może przez to łatwiej mu będzie podejść do butli A sporo się karmicie w nocy?
Absolutnie nie miałabym nic przeciwko ciąży, jedyne co mnie martwi to mały odstęp czasu po cc


To według planu Załamanej dzisiaj porodówka skoro już inni zauważają, że brzuch Ci się obniżył to faktycznie chyba jest coś na rzeczy


Ciekawe, bo to różnie bywa

Aga to może i dobrze że to jeszcze nie teraz, zapomniałam ze Ty miałaś cc..będziesz spokojniejsza; )
a długo karmiłas Filipka z tymi osłonkami?
I nas w nocy różnie bywa , czasem Kubuś budzi się co 2-3godz a czasem i co godzinę czasem je pół godz a czasem ponad godzinę

Mako to teraz czekaj do stycznia co by Leoś rok dłużej pobyl z Tobą w domku

[agaaga89]

Napisane przez ma.ko

Aga mogłoby heh ale poczekamy zobaczymy
martwi mnie tylko moje ciśnienie bo portal mam niby w normie ale w górnych granicach. Ale gin mówił ze jak będę się mieściła w granicach to nie musze iść do szpitala. Do szpitala tylko wtedy jak większość pomiarów będzie ponad normę. A póki co ponad normę miała chyba 3 razy a mierze od wtorku 4 razy dziennie.

To wydaje mi się, że nie ma co panikować, jakieś pojedyńcze pomiary jak wychodzą gorzej na tyle razy to okej Co nie zmienia faktu, że w szpitalu możesz wylądować w każdej chwili

Napisane przez Jagatka_N

Aga to może i dobrze że to jeszcze nie teraz, zapomniałam ze Ty miałaś cc..będziesz spokojniejsza; )
a długo karmiłas Filipka z tymi osłonkami?
I nas w nocy różnie bywa , czasem Kubuś budzi się co 2-3godz a czasem i co godzinę czasem je pół godz a czasem ponad godzinę

Mako to teraz czekaj do stycznia co by Leoś rok dłużej pobyl z Tobą w domku

Już właśnie dostałam plamienia, więc pewnie do wieczora @ się rozhula ano szkoda by było przeleżeć pół ciąży przez rozchodzącą się bliznę przy dwójce maluchów w domu
Filipka karmiłam samą piersią ok.1,5miesiąca, mieszanie do 3 miesiąca, ale u nas w grę wchodziła skaza i musiałam rezygnować z piersi. Zresztą i tak chyba bym dłużej nie pokarmiła, blokowała mnie psychika, stres i pokarmu miałam coraz mniej