Jesienne Mamy 2009

[KateMwale]

Schoolcraft GRATULUJE!! Co za cudowna i odpowiedzialna praca świetnie, że się udało, a zajęcia zaczną się wtedy jak sobie spokojnie w dzidziusiem w domu posiedzisz. Jeszcze raz gratulacje!
eloteteie ciuszki piękne, sukienka cudna!. Ja na razie mam dwie pary skarpetek co dostałam w prezencie. Resztę kupimy we wrześniu, nie chcę wcześniej, ale jak widzę te małe cudeńka to się już na samą myśl tych zakupów uśmiecham
Kaasiula wyprowadziłam się od rodziców zaraz po liceum. Teraz jak jestem w domu na dwa, trzy dni (max 3 razy w roku) to dostaję kręćka. Trzymam kciuki, żeby się udało uciec na swoje.
smerfeta01 więcej, więcej tych zdjęć. Wyglądałaś pięknie, promiennie.
kashin kłania się brzuchatka z Poznania. Ja będę rodzić na Polnej, mam tam swojego lekarza i liczę na położną.
ma-li-na miałam się pytać, jak tam pakowanie. Przecież przeprowadzaka już za kilka dni

A mnie coś odbija, moja mama to nazwała "syndromem moszczenia gniazda" jak zwał tak zwał. Nie dość, ze sprzątam, segreguje, robię jakieś dziwne listy to-do to jeszcze dziś wpadłam na pomysł (skąd mi się on wziął nie wiem), że muszę podziękować M. - za to, że tak świetnie sobie radzi, że pomimo tego, że ja zrezygnowałam z pracy, nie mogłam się ruszać, wszystko spoczęło na nim. Spłata kredytów, remont, zarobienie na dom, codzienne potrzeby, moje leki i badania. Nie narzekał, a jeszcze miał siły i chęci, aby pogłaskać po głowie i być wsparciem. Mój mąż patrzy na mnie podejrzliwie i stwierdził, że w tej ciąży to strasznie fajna żona jestem.Same wiemy, że z facetami różnie bywa i nie każdy się sprawdza w sytuacjach awaryjnych (zresztą podobnie jak kobiety). W podzięce więc zrobiłam dla niego włoski obiad, kuchnia którą uwielbia. Na przystawkę poszły: grzanki z parmezanem, grzanki z masłem czosnkowym, mix sałat z oliwą i ziołami, sałatka caprese. Potem upiekłam dwie pizze z jego ulubionymi dodatkami, schłodziłam wino. A na deser dostał pastelowy sernik na zimno z truskawkami. A i kupiłam mu nową klawiaturę. Teraz pozostaje być miłą do końca dnia, a tego to ja nie obiecuje

[eloteteie]

Od czytania o tych włoskich przysmakach zaczęło mi burczeć w brzuchu

[Kaasiula]

Kashin witam w naszym gronie

Dziewczynki ja dziś pojechałam do lekarza bo okropnie martwiły mnie te bóle teraz się nasiliły i jak szłam rano do dentysty to musiałam stawać co kawałek bo mnie tak kuło po obydwu stronach
Tak więc jak mąż wrócił z pracy pojechaliśmy do mojego gina, okazało się że to może się tak robić, przepisał mi buscopan i powiedział żeby nospe też brać jak boli i żeby sobie polegiwać w dzień i się nie przemęczać.
A teraz najważniejsza informacja: BĘDZIE DZIEWCZYNKA!!!: jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi :
Powiedział że na 90% bo teraz mam 21 tc ale ja miałam od początku takie przeczucie że to dziewczynka widziałam już nie takie maleństwo
411gramów szczęścia i ok. 23 cm radości
machała rączkami i tymi malutkimi paluszkami, normalnie ja o tym piszę to ryczeć mi się chce ze szczęścia oczywiście

eloteteie ubranka śliczne, tym bardziej mi się podobają bo też będę szukać różowych
To dobrze że ten test Ci dobrze wyszedł

Ma-li-na zapomniałam zapytać lekarza bo też teraz będę mieć ten test ale z tego co wiem to u nas w Polsce jest tak, że idziesz na pobieranie krwi, potem pijesz to(w szpitalu) i za godzinę znów pobierają krew(tak miała kumpela)i nie wolno dodawać żadnej cytryny ale Ty się spytaj bo różnie bywa

Ciekawe jak CatHot po usg?

KateMwale teraz zobaczyłam Twoją wiadomość
No ale odwaliłaś swojemu mężulkowi obiadek normalnie powinien się cieszyć że ma taką zonkę A te przysmaki mmm
Co do wyfrunięcia to liczę że to nie stanie się za 5 lat bo wiem już że przed porodem nie ma co liczyć a potem to wiadomo, dziecko, zima i nie ma jak.

[schoolcraft]

Kaasiula, przymij moje wielgachne gratulacje z okazji tego ze bedziesz miala coreczke Super!
Ciesze sie, ze wszystko dobrze z Toba i z malenstwem
Teraz bedziesz mogla zaszalec z zakupami

Tez jestem ciekawa co tam u CatHot

eloteteie, bardzo ladne ubranka I ciesze sie ogromnie, ze badania wyszly w normie

KateMwale, dziekuje za gratulacje
No to nie zle podziekowanie zaserwowalas mezowi Faktycznie dobra zona z Ciebie Teraz tylko sie trzymaj do konca dnia i bedzie dobrze
A tego wloskiego jedzonka chetnie bym zjadla

[Kaasiula]

Schoolcraft dziękuje za gratulację mi tam było obojętnie co będzie ale bardzo się cieszę z dziewczynki
A drugi powód do radości to taki że moja dentystka oznajmiła mi dziś że jeszcze tylko 2 wizyty mnie czekają

A moja niunia kopie coraz częściej i mocniej, no w sumie już prawie 0,5 kilo waży

[CatHot]

Hej Dziewczynki, za 15 minut wyjeżdżam na badanie Trzymajcie kciuki. Jak wrócę to od razu napiszę
Buziaki

[schoolcraft]

Napisane przez Kaasiula

Schoolcraft dziękuje za gratulację mi tam było obojętnie co będzie ale bardzo się cieszę z dziewczynki
A drugi powód do radości to taki że moja dentystka oznajmiła mi dziś że jeszcze tylko 2 wizyty mnie czekają

A moja niunia kopie coraz częściej i mocniej, no w sumie już prawie 0,5 kilo waży

Wiadomo, z pierwszym dzieckiem nie wazne, czy chlopak czy dziewczynka. Zobaczysz jak bedzie za nastepnym razem

No i super, ze tylko 2 wizyty u dentystki pozostalo Czyli zaden zab Ci nie wypadnie

Napisane przez CatHot

Hej Dziewczynki, za 15 minut wyjeżdżam na badanie Trzymajcie kciuki. Jak wrócę to od razu napiszę
Buziaki

Trzymam kciuki i czekam na wiadomosci

[ma-li-na]

Kasiula_moje gratulacje
co do tego badania to właśnie ja tak miałam ,musiałam na czczo ,i bez dodatków,myślałam że troche się to zmieniło widać za granicą jest inaczej niż u nas ale zapytam z ciekawości przy następnej wizycie mojej ginki,mam nadzieję że będe mogła zrobić sobie lemoniadkę jak papaya.

CatHot-trzymam kciuki

[pappaya]

kasiula, gratuluje malej księżniczki
KateMwale, ale smaka mi narobiłaś. Niedobra
CatHot, czekamy na informacje
Elo, ciuszki fajniutkie. Sukieneczka śliczna i ten śpioszek w kotki słodziutki.
W lumpkach można wyszukać na prawdę fajniutkie ciuszki Jak będę w Polsce tez sobie pobuszuje.

A z ta glukoza, no to widać ze co kraj to obyczaj.
Skoro tu dają cukier z cytryna to na pewno nic to nie przeszkadza ale jeżeli w Polsce nie można z jakiegoś powodu to trudno, przynajmniej sobie schłodźcie to przed wypiciem.

[CatHot]

Hej hej dziewczynki.
Już po badaniach. Dziewczyna, która robiła mi badanie stwierdziła, że między nóżkami nic odznaczającego się nie znalazła, więc stwierdziła, że będzie DZIEWCZYNKA. Pappaya kochana możesz wpisac na listę moje od lat wymarzone imię: Matylda. Ja miałam miec tak na imię, ale po rodzinnych pertraktacjach zostało ustalone, że będę Katarzyną
Czy wszystko ok, dowiem się na spotkaniu z lekarzem, bo pani technik "nie ma uprawnień do informowania pacjentów o wynikach". Z tego co podpatrzyłam, wydaje mi się, że wszystko wygląda tak jak powinno. Następną wizytę mam 19 maja. Pozdrawiam gorąco.

[schoolcraft]

Napisane przez CatHot

Hej hej dziewczynki.
Już po badaniach. Dziewczyna, która robiła mi badanie stwierdziła, że między nóżkami nic odznaczającego się nie znalazła, więc stwierdziła, że będzie DZIEWCZYNKA. Pappaya kochana możesz wpisac na listę moje od lat wymarzone imię: Matylda. Ja miałam miec tak na imię, ale po rodzinnych pertraktacjach zostało ustalone, że będę Katarzyną
Czy wszystko ok, dowiem się na spotkaniu z lekarzem, bo pani technik "nie ma uprawnień do informowania pacjentów o wynikach". Z tego co podpatrzyłam, wydaje mi się, że wszystko wygląda tak jak powinno. Następną wizytę mam 19 maja. Pozdrawiam gorąco.

CatHot kochana, bardzo Ci gratuluje coreczki Mam nadzieje, ze dolaczysz jakies zdjecia z USG, co?
Ciekawe ze ta pani technik nic Ci nie powiedziala na temat wynikow USG U mnie pani od USG wszystko komentowala, pokazywala, mowila wymiary itd. i powiedziala na koncu, ze wszystko wyglada "perfect". Ale tez potem moja lekarka miala raport z USG i mowila mi w sumie to samo. U Was to jakies dziwne zasady sa

A co do imienia, to wybralas piekne imie dla coreczki. Tylko tak sobie mysle, ze amerykanie moga miec problem z wymawianiem/zapamietaniem takiego imienia. Tzn. nie zrozum mnie zle - mi sie np. podoba imie Faustynka i tak bym nazwala moja coreczke, ale obawiam sie ze miala by problem tu w USA, wiec bedzie Eva.
Jezeli Wy tez zamierzacie na stale zamieszkac w Stanach, to moze posprawdzaj jak by ewentualnie to imie sie wymawialo, zeby dziecko w przyszlosci nie mialo problemow.

Jeszcze raz serdecznie gratuluje To juz druga dziewczynka na naszym watku sie dzis ujawnila. Mamy wysyp dziewczynek Jesli dobrze pamietam, to mamy 2 chlopcow, a reszta to dziewczynki prowadza poki co

[CatHot]

Kasiuula gratuluję córeczki
Schoolcraft moje wielkie gratulacje z okazji dostania się na uczelnię
A co do dziewczyny, która robiła mi USG mam nadzieję, że nie mówiła za dużo, bo po prostu mają taką politykę, że raczej nie podejmują się stawiana diagnoz, i przekazują całą dokumentację z badania (ponad 80 zdjęc USG) lekarzowi. Mam nadzieję, że nie zobaczyła nic niepokojącego i nieprawidłowego.. Ehhh.. Teraz będę z niecierpliwością czekała na wizytę u mojej lekarki 19 czerwca, chyba, że wrzucą szybciej wyniki na mój profil online.


---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

A co do imienia, to myślę, że nie będzie z nim problemu za granicą, bo angielski odpowiednik to Mathilda, więc brzmi prawie identycznie, tylko zamiast wypowiadanego 'y' w środku jest "i" Nawet na początku zastanawialiśmy się z TŻ czy nie nazwać Młodej Mathilda, ale wersja polska bardziej nam się podoba.

[schoolcraft]

Napisane przez CatHot

Kasiuula gratuluję córeczki
Schoolcraft moje wielkie gratulacje z okazji dostania się na uczelnię
A co do dziewczyny, która robiła mi USG mam nadzieję, że nie mówiła za dużo, bo po prostu mają taką politykę, że raczej nie podejmują się stawiana diagnoz, i przekazują całą dokumentację z badania (ponad 80 zdjęc USG) lekarzowi. Mam nadzieję, że nie zobaczyła nic niepokojącego i nieprawidłowego.. Ehhh.. Teraz będę z niecierpliwością czekała na wizytę u mojej lekarki 19 czerwca, chyba, że wrzucą szybciej wyniki na mój profil online.

CatHot, dziekuje za gratulacje

Co do Twojego USG, to jestem pewna ze wszystko jest dobrze i wlasnie jest tak jak piszesz - poprostu przekaza cala informacje Twojemu lekarzowi i wtedy sie dowiesz.
Wow, ponad 80 zdjec USG zrobili Jestem w szoku A masz jakies rozdrukowane zdjecia?

U nas wlasnie oglosili "tornado watch" - mam nadzieje, ze zadne tornado do nas nie przyjdzie. Tak sie boje

Ide sie polozyc, sprobuje zasnac...

EDIT: aha, czyli macie juz wszystko "obcykane" jezeli chodzi o imie dla coreczki. I super Nigdy z takim imieniem sie tu nie spotkalam, ale skoro piszesz, ze nie ma problemu i jest amerykanski odpowiednik tego imienia, to swietnie. Jeszcze raz gratuluje coreczki!

[CatHot]

Schoolcraft kochana nie martw się tornadem, wszystko będzie ok. Jeśli jakieś się trafi, to albo będzie malutkie, albo śmignie obok. U nas pogoda trochę nietypowa jak na prawie środek czerwca. Codziennie poczmurno i wiatr jakiś taki dziwny. Nawet czasami kropi deszcz..

Z tymi zdjęciami zrobiła tak, że te 80 zapisała na jakimś nośniku i poda dalej do gabinetu mojej lekarki (myślałam, że tyle zwyczajnie robią, żeby lekarz miał jasność co do badania i diagnozy , bo przy badaniu USG tutaj zazwyczaj jest nieobecny). Ja dostałam 7 pokaźnej wielkości odbitek. Jak mój TŻ usiądzie przy komputerze, to podrzucę zdjęcia, żeby zeskanował.

[SANDRAA]

Przyłączam się do gratulacji dla Kasiuli, ja byłam wczoraj na USG, ginka narobiła mi nadzieji mówi mi że będzie córka ucieszylam się, ale za chwilę mówię że ostatnio mówiła że chłopczyk,więc ta zaczęła tam szukać szukać i w końcu sie doszukała tych jajeczek i siusiaczka, to ja jeszcze przy nadzieji mówiłam że to może pępowina ale wg niej raczej pępowina i duże wargi sromowe to nie sąale ubranka niebieskie już kupiłam,tzn kilka niebieskich reszta jest żółta i zielona.

Aha i przyznam że wybrałam złego lekarza,bo jak można sie ciągle mylić mierzyła moje maleństwo i mówi że to 24tc to ja odp jej że znowu sie zmieniło w 16tc powiedziała ze 17 teraz 23yc a ona mowi 24 czyli już 2 tyg,więc mierzyła jeszze raz i mówi "a rzeczywiście ma pani racje jest 23"
Niebardzo mam czas żeby czytać i odpowiadać na wasze posty,nadrobie w weekend.

Dołączam zdjęcie mojego dziubeczka no i brzuszka

[pappaya]

CatHot, gratulacje Imie wpisałam już na listę
Kurcze, prawie same dziewuszki tu u nas na wątku
Matylda ładne imię
a my zmieniliśmy imię naszej córeczki na Ewa. Wahalismy sie miedzy Sara i Ewa ale jednak Ewa bardziej nam sie podoba i jest bardziej polskie a zależy nam na krótkim imieniu bo mamy długie nazwisko poza tym bardzo nam pasuje do Ivo
Schoolcraft, nie przejmuj sie tym tornado watch to jeszcze nie warning i na pewno będzie wszystko ok Ale daj znać później co i jak.
Sandra, rzeczywiscie ta lekarka czy ktokolwiek kto robi to usg z deczka niezdecydowany a może kiepski sprzęt ma i trudno cos tam zauważyć
W takiej sytuacji chyba ostatecznie dowiesz sie plec przy narodzinach.
Troche nie zrozumialam o co chodzilo z tymi tygodniami ciazy 24 tc a 16 tc to spora roznica. To najpierw lekarka Ci mowi ze 24 a pozniej ze 16 czy jak?
Brzuszek masz jeszcze malutki ale juz ladnie go widac i jest zgrabniutki.

[SANDRAA]

Troszke namieszłam...w16tc powiedziała że jest to 17tc,czyli dzidziuś starszy o tydzień,teraz w 23tc powiedziała że jest już 24tc to spytałam na kiedy w końcu mam termin bo teraz to w sumie 2 tyg różnicy od tego co mówiła na poczatku ciąży ,więc zaczęła jeszcze raz mierzyć i jednak okazało się że ja mam rację i jest 23tc a nie 24.Poprostu źle mierzy,a raczej niedokładnie i potem wychodzą dziwne liczby.

[ma-li-na]

CatHot- gratulacje!! Matylda to śliczne imię ,mój znajomy kiedyś tak do mnie mówił bo jest obcokrajowcem i nie potrafił na początku wypowiedzieć imienia Malwina tak jak już pappaya wspomniała dominacja dziewczynek na tym forum jest zdumiewająca

SANDRA-brzusio matutki ,wygląda na 14 tc
nie raz tak jest że termin porodu wacha się między datą ostatniej miesiączki a rozmiarem płodu ,jednak ta różnica to góra 4 tyg .Może tak jak wpomniała papaya albo to wina kiepskiego sprzętu albo słabe doświadczenie lekarza.

schoolcraft-mam nadzieję że tornado was ominie i to szerokim łukiem.jak wstaniesz to pisz co i jak!!

a do mnie rano zadzwoniła ginka mam termin usg przesunięty na przyszły tydzień,umówiłyśmy się na czwartek a zapomniałyśmy że jest Boże Ciało

[smerfeta01]

Napisane przez Kaasiula

Kashin witam w naszym gronie

Dziewczynki ja dziś pojechałam do lekarza bo okropnie martwiły mnie te bóle teraz się nasiliły i jak szłam rano do dentysty to musiałam stawać co kawałek bo mnie tak kuło po obydwu stronach
Tak więc jak mąż wrócił z pracy pojechaliśmy do mojego gina, okazało się że to może się tak robić, przepisał mi buscopan i powiedział żeby nospe też brać jak boli i żeby sobie polegiwać w dzień i się nie przemęczać.
A teraz najważniejsza informacja: BĘDZIE DZIEWCZYNKA!!!: jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi :
Powiedział że na 90% bo teraz mam 21 tc ale ja miałam od początku takie przeczucie że to dziewczynka widziałam już nie takie maleństwo
411gramów szczęścia i ok. 23 cm radości
machała rączkami i tymi malutkimi paluszkami, normalnie ja o tym piszę to ryczeć mi się chce ze szczęścia oczywiście

eloteteie ubranka śliczne, tym bardziej mi się podobają bo też będę szukać różowych
To dobrze że ten test Ci dobrze wyszedł

Ma-li-na zapomniałam zapytać lekarza bo też teraz będę mieć ten test ale z tego co wiem to u nas w Polsce jest tak, że idziesz na pobieranie krwi, potem pijesz to(w szpitalu) i za godzinę znów pobierają krew(tak miała kumpela)i nie wolno dodawać żadnej cytryny ale Ty się spytaj bo różnie bywa

Ciekawe jak CatHot po usg?

KateMwale teraz zobaczyłam Twoją wiadomość
No ale odwaliłaś swojemu mężulkowi obiadek normalnie powinien się cieszyć że ma taką zonkę A te przysmaki mmm
Co do wyfrunięcia to liczę że to nie stanie się za 5 lat bo wiem już że przed porodem nie ma co liczyć a potem to wiadomo, dziecko, zima i nie ma jak.

gratuluję córeczki

super, ja jeszcze muszę trochę pożyć w niewiedzy

[eloteteie]

Napisane przez Kaasiula

A teraz najważniejsza informacja: BĘDZIE DZIEWCZYNKA!!!: jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi :
eloteteie ubranka śliczne, tym bardziej mi się podobają bo też będę szukać różowych
To dobrze że ten test Ci dobrze wyszedł

Przybij piątkę mamusiu córeczki

Napisane przez schoolcraft

eloteteie, bardzo ladne ubranka I ciesze sie ogromnie, ze badania wyszly w normie

Dziękuję

Napisane przez pappaya

Elo, ciuszki fajniutkie. Sukieneczka śliczna i ten śpioszek w kotki słodziutki.

Żeby było śmieszniej - moja mama w innym lumpeksie kupiła tego samego dnia identyczne śpiochy w kotki, tylko w większym rozmiarze Jednak mamy taki sam gust

Napisane przez CatHot

Hej hej dziewczynki.
Już po badaniach. Dziewczyna, która robiła mi badanie stwierdziła, że między nóżkami nic odznaczającego się nie znalazła, więc stwierdziła, że będzie DZIEWCZYNKA. Pappaya kochana możesz wpisac na listę moje od lat wymarzone imię: Matylda.

Tobie też gratuluję dziewczynki, piękne imię by the way

Napisane przez SANDRAA

Troszke namieszłam...w16tc powiedziała że jest to 17tc,czyli dzidziuś starszy o tydzień,teraz w 23tc powiedziała że jest już 24tc to spytałam na kiedy w końcu mam termin bo teraz to w sumie 2 tyg różnicy od tego co mówiła na poczatku ciąży ,więc zaczęła jeszcze raz mierzyć i jednak okazało się że ja mam rację i jest 23tc a nie 24.Poprostu źle mierzy,a raczej niedokładnie i potem wychodzą dziwne liczby.

Nie martw się tym absolutnie, tc to żaden wyznacznik tak naprawdę. Lekarz powiedział mi, że on w ogóle nie wyznacza terminu porodu, bo teoretycznie zaczyna się on od 38 tc, a może skończyć w 42tc, więc dzidzia ma cały miesiąc na to, żeby się urodzić A swoją drogą lepiej, że 2 tygodnie do przodu, niż do tyłu, lepiej jak dzidzia jest większa!

Cieszę się, że ubranka Wam się podobają Postanowiłam jednak trochę przystopować, bo już i tak bardzo dużo kupiłam

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Zdam jeszcze szybką relację z wizyty u mojego ginekologa.
A więc - 26t4d (chyba wracamy do wcześniejszego terminu, który przewidziała poprzednia pani ginekolog). Dzidzia jest bardzo duża jak na swój wiek, waży nieco ponad 1kg, ma baaaardzo długie nogi, co mnie niezmiernie cieszy Położenie pośladkowe, więc jeśli się nie przekręci to najprawdopodobniej czeka mnie cc, co byłoby dla mnie nawet lepsze, bo przy dużej wadze urodzeniowej (będzie ponad 4kg) mogę mieć bardzo męczący poród.

Jedyna niepokojąca sprawa to pielektazje w nerkach, ale na razie tylko 4mm, a niepokoić należy się przy 8mm, więc jestem spokojna, ale szukam w internecie informacji. Będziemy to obserwować

[kashin]

Serdeczne dzięki za tak gorące przyjęcie

Napisane przez pappaya

Ciekawy sposób na poród, życzę Ci żeby udało sie bez nacięcia, bo to często nieuniknione. Zdarza sie tez ze samo pęka.

Wiem, że tak się dzieje, ale chcę uniknąć wszelkich możliwych powikłań nacinania i szycia. Rozpoczynam masaże krocza i mam nadzieję, że to pomoże. Może uda mi się też załapać jedną, dwie fazy porodu w wannie, a to też rozluźni mój... eeee... kwiatek

Napisane przez pappaya

Napisz nam coś więcej o sobie, jak znosisz ciążę? Czy to Twoja pierwsza ciąża?

Lat 28, tydzień 27, ciąża pierwsza, dziewczynka na 99% (no wiadomo) i oby tak zostało, bo Matylda ma już ciuszki dziewczęce, a jeśli wyjdzie jednak Ivo, to będzie ambaras. Sukienki póki co są tylko trzy, ale kiedyś mógłby nam mieć to za złe

Napisane przez KateMwale

kashin kłania się brzuchatka z Poznania. Ja będę rodzić na Polnej, mam tam swojego lekarza i liczę na położną.
Wybrałam Raszeję bo już tam kiedyś leżałam i można powiedzieć, że było miło (o ile w szpitalu może być miło).

Mój mąż patrzy na mnie podejrzliwie i stwierdził, że w tej ciąży to strasznie fajna żona jestem.Same wiemy, że z facetami różnie bywa i nie każdy się sprawdza w sytuacjach awaryjnych (zresztą podobnie jak kobiety). W podzięce więc zrobiłam dla niego włoski obiad, kuchnia którą uwielbia. Na przystawkę poszły: grzanki z parmezanem, grzanki z masłem czosnkowym, mix sałat z oliwą i ziołami, sałatka caprese. Potem upiekłam dwie pizze z jego ulubionymi dodatkami, schłodziłam wino. A na deser dostał pastelowy sernik na zimno z truskawkami. A i kupiłam mu nową klawiaturę. Teraz pozostaje być miłą do końca dnia, a tego to ja nie obiecuje

Rzeczywiście fajna żona z Ciebie. Odkąd jestem na L4 mój TŻ też nie narzeka na obiadki, pranie i sprzątanie (w końcu mi się nudzi czytanie i surfowanie w necie) ale klawiatury ani innego prezentu jeszcze nie dostał.

Napisane przez Kaasiula

A teraz najważniejsza informacja: BĘDZIE DZIEWCZYNKA!!![COLOR=Red]: jupi::j upi::ju pi::jup i::jupi :
Powiedział że na 90% bo teraz mam 21 tc ale ja miałam od początku takie przeczucie że to dziewczynka widziałam już nie takie maleństwo
411gramów szczęścia i ok. 23 cm radości
machała rączkami i tymi malutkimi paluszkami, normalnie ja o tym piszę to ryczeć mi się chce ze szczęścia oczywiście

Gratuluję CÓRY! Fajnie że tak dziewczynkowo się robi Za każdym razem jak oglądam dziecko na USG to mam głupkowaty uśmiech na twarzy i łzy w oczach. Ale czyż to nie cudowne? Tak fajnie sobie wtedy poryczeć
Od początku miałam przeczucie że będzie dziewczyna więc kiedy to się potwierdziło to nie miałam niespodzianki. Tylko T. wywalił oczy do góry bo liczył na chłopaka - następcę mistrza do F1 mu się marzy wychować. Teraz szuka gustownych kombinezonów dla dziewczynki-kierowcy.

Napisane przez CatHot

będzie DZIEWCZYNKA. Pappaya kochana możesz wpisac na listę moje od lat wymarzone imię: Matylda.

GRATULACJE! Dziewczynki i wyboru przepięknego imienia Moja mama jak usłyszała że będzie Matylda to zaczęła mi śpiewać piosenkę o ciotce Matyldzie w papilotach i że to imię dla starej baby. No to ripostuję, że kiedyś i tak będzie stara :-P. Do tej pory na wieść o imieniu które chcemy Małej nadać widziałam zażenowanie na twarzach rozmówców A ja tam uważam że każde imię jest piękne.

Napisane przez smerfeta01

ja jeszcze muszę trochę pożyć w niewiedzy

Z to moment, w którym się w końcu dowiesz będzie nie do opisania. Warto czekać

[pappaya]

Napisane przez kashin

Lat 28, tydzień 27, ciąża pierwsza, dziewczynka na 99% (no wiadomo) i oby tak zostało, bo Matylda ma już ciuszki dziewczęce, a jeśli wyjdzie jednak Ivo, to będzie ambaras. Sukienki póki co są tylko trzy, ale kiedyś mógłby nam mieć to za złe

No to wybraliście imię dla chłopca takie jak my

Skoro robisz sobie regularnie masaże to duza szansa ze nie będzie trzeba nacinać ani nic tam nie pęknie. Trzymam kciuki Wiadomo, ze po porodzie rana jest największą zmora Ciekawe czy sie sprawdzi to, ze przy drugim porodzie nie powinno pęknąć ani ze nie potrzeba nacinania. Tak bym chciala tego uniknac. W ogole chcialabym zeby wszystko szybko poszlo bez wywolywania porodu ach pomarzyc mozna....

[schoolcraft]

Witajcie mamusie

Jestem i co najwazniejsze - zyje!!! Nie spalam pol nocy, bo ciagle wypatrywalam tego nieszczesnego tornada, gdyz w TV powiedzieli, ze jak sie zauwazy na niebie ta trabe powietrzna, to trzeba natychmiast sie ukrywac. Oczywiscie bylo by slychac alarm, ale ja tak sie balam i stresowalam, ze wolalam sama pilnowac W koncu padlam ok. 1:00 w nocy, ale za to cala noc snily mi sie glupoty, ze mam niewyleczalna chorobe i ze umieram Tak to jest, jak sie duzo mysli o niepotrzebnych rzeczach, to sie ma za swoje.
Tornado narazie nas ominelo, ale podobna pogoda sie zapowiada na najblizsze dni, wiec pewnie jeszcze sporo stresu przede mna.

CatHot, ja wlasciwie nie wiem ile robia zdjec z USG do archiwum, ale moja lekarka miala do raportu przyczepione z 10 zdjec i to tyle. Ale Ty tez pisalas, ze masz jakis profil online, a ja czegos takiego nie mam - wiec u Was moze poprostu wszystko bardziej do przodu jezeli chodzi o technike W kazdym badz razie daj znac po wizycie co Ci lekarz powie, ale jestem pewna ze wszystko bedzie dobrze.
No i czekam na zdjecia z USG

Sandraa, piekny brzuszek i ladna dzidzia A Twoja lekarka to rzeczywiscie wyglada na taka ktora albo sie nie zna na tym co robi, albo najzwyczajniej na swiecie jej nie zalezy. Nie masz mozliwosci zmienic lekarza? Ja bym sie na wahala i bym poszla do kogos innego - komfort psychiczny jest bardzo wazny
Jak tam Twoja praca? Pewnie juz jakos teraz idziesz na L4, co? W koncu sie skonczy Twoja meczarnia i sobie wypoczniesz

pappaya, no prosze prosze - bedziemy mialy corki o tym samym imieniu Hihi, fajnie. Tak sobie spojrzalam na liste i widze, ze mamy wsrod dzieciaczkow 2 Ewy, 2 Julcie i 2 Matyldy - poki co tylko jedna Maja, ale moze jeszcze ktora dolaczy

No nic, ja jak zwykle uciekam do synka. Nowy dzien - nowe wyzwania
Milego dnia oraz popoludnia zycze

[eloteteie]

Napisane przez schoolcraft

pappaya, no prosze prosze - bedziemy mialy corki o tym samym imieniu Hihi, fajnie. Tak sobie spojrzalam na liste i widze, ze mamy wsrod dzieciaczkow 2 Ewy, 2 Julcie i 2 Matyldy - poki co tylko jedna Maja, ale moze jeszcze ktora dolaczy

Właśnie się śmiałam dzisiaj, że zbyt dużej różnorodności nie ma jeśli chodzi o imiona dla dziewczynek Czekam więc na kolejną mamę Mai, wtedy będzie komplet

[Kaasiula]

Jestem, kurczę trochę potrwało zanim przeczytałam Wasze wiadomości
Na wstępie dziękuję wszystkim za gratulację

Schoolcraft biedactwo nie przejmuj się tak, nie warto martwic się na zapas na pewno żadne tornado Wam szkody nie wyrządzi, chociaż wiem że pewnie pomyślisz że łatwo mi mówić ale stresy nie działają dobrze na Dzidzie(wiem coś o tym) więc bądź dobrej myśli

kashin wyobraź sobie że mój mąż to samo, tez zawiedziony troszkę i cały czas mówi że lekarz sie pomylił i jeszcze się okaże że to chłopak a ja się tego boję bo mój lekarz już jednej babie powiedział że dziewczynka a przy porodzie niespodzianka-chłopiec a mojej kumpeli na początku jak była w tych tygodniach co ja to też powiedział że dziewczynka a na późniejszych wizytach było widać jajeczka
Ale co tam co bedzie to bedzie, kochać będę tak samo

eloteteie jejku to rzeczywiście masz wielką Kruszynkę ale co tam będzie więcej do kochaniano i nie dziwię się że myślisz o cesarce bo ja tez bym się bała rodzić tak duże dziecko

SANDRAA naprawdę jakas dziwna ta lekarka, może kurczę popiła dzień wczesniej nie no żartuję ale dziwne że to co jej powiedziałaś to ona zaraz przytakiwała i co jak byś się nie odezwała to by była dziewczynka a potem zdziwko, no ale tacy są Ci lekarze, ich nie obchodzi że człowiek chciał by pokupować ubranek(wiadomo w jakimś konkretnym kolorze) i nastawić się a jak wiadomo trochę potem dziwnie jak przez cały okres zwracasz się do Dzidzi z konkretnym wyobrażeniem o płci a przy porodzie niespodzianka jak wyżej napisałam mi to nie zrobi różnicy ale wiadomo żal do lekarza bedzie.
A z tymi terminam tzn z tc to się nie przejmuj bo taka róznica 2 tyg to może być, może miałaś nieregularne miesiączki i temu,mi np co wizytę wychodzi inny dzień porodu, raz na 19, potem na 23 i teraz mi idealnie pokazało na 21 także nie ma czym się przejmować

Smerfeta a Ty co nic nie piszesz?

Pappaya ja mam jutro tą glukozę juz się boję ale mam nadzieję że dam radę. I to prawda że co kraj to obyczaj ale pewnie kiedys i u nas będzie można ta cytrynę dodać a z tą rana to mnie zaskoczyłyście z kashin ja w ogóle o tym nie myślałam zresztą dla mnie to obojetne chca niech nacinają, żeby tylko Dzidzi było łatwo się przecisnąć, przeżyję poród to to już będzie pestka
A jeśli chodzi o imię to ja już wybrałam z mężem ale niech mi tu nie pisza dziewczyny że zgapiłam bo ja też chcę Julię, możesz mi wpisac na listę jeśli się coś zmieni dam znać ale nie sądzę a Maja też mi się podoba ale Julia jakoś tak nam obydwojgy zspasowała

A gdzie TancerkaGd? Czyżby w podróży poslubnej?

Trzymajcie jutro kciuki żebym nie musiała powtarzac tego świństwa

Acha dodałam do albumu 3 zdjęcia, jesli któraś chce mnie zobaczyć(a w sumie to mój brzuszek) to zapraszam na profil

A niżej dodaję zdjęcie ubranka, które dziś nabyłam z myślą o mojej Niuni

[schoolcraft]

Kaasiula, sliczne ubranko dla swojej ksiezniczki kupilas Nie wiem jak u Was, ale u nas nie ma NIC z rzeczy jesiennych dla dzieciaczkow. Cierpliwie czekam na koniec sierpnia/poczatek wrzesnia i wtedy wyrusze na konkretne zakupy.

Zdjecia w albumie tez ogladnelam - spory masz brzuszek i zgrabniutki. A buzke masz milutka - jestes ladna dziewczyna

Trzymam kciuki za jutrzejsze badanie - nie nakrecaj sie, ze nie dasz tego napoju wypic, bo jeszcze gorzej bedzie. Dasz rade - powolutko i pojdzie jakos. W koncu nie ma tego az tak duzo. Moze zrob tak jak pisala pappaya - schlodz ten napoj sobie, bo tak latwiej sie bedzie go pilo. Z tego co wiem, to mozna tez przed wypiciem napoju jesc, wiec zjedz cos nie slodkiego, ale zeby chcialo Ci sie popic to co zjadlas i wypijesz za jednym razem, zobaczysz.

[pappaya]

Napisane przez kashin

Witam wszystkie Jesienne Mamy 2009! Z Matyldą mamy termin na 6 września. Czy są tu jakieś mamy z Poznania, które w dodatku chciałby rodzić w szpitalu im. Raszei, w pozycji wertykalnej bez nacinania

Kashin, chciałabym dowiedzieć sie więcej na temat tego szpitala w którym będziesz rodzic. Jaka tam jest opieka, czy można brac znieczulenie tzn czy maja anestezjologa ktory zawsze bedzie mogl to znieczulenie dac bo slyszalam ze brak anestezjologow to glowny problem w Polsce. Czy po porodzie zabieraja dziecko do osobnego pokoju? W zasadzie interesuje mnie wszystko to co Ty wiesz. Zainteresowalo mnie tez to co pisalas o rodzeniu na stojaco i w wodzie.
Pytam, bo nie wykluczone ze bede rodzila w Polsce i chce wybrac najlepszy szpital z doswiadczonymi, milymi lekarzami i poloznymi.

Kasiula, widzialam zdjatka i zgadzam sie ze schoolcraft. Masz milutka buzke a brzusio sliczny Spioszek tez sliczny
Dasz rade wypic ten plyn, zobaczysz Tylko jak pisala schoolcraft schlodz go i zjedz cos przed tym zeby Cie nie mdlilo.
Imie juz dopisane.
Na razie Julie kroluja a co z Madzia?

[Kaasiula]

Schoolcraft dziękuję za pochwalenie ubranka kupiłam je w sklepie z odzieżą ciążową i akcesoriami oraz ubrankami dla dzieci, dałam 26 zł w sumie to już takie grubsze ubranko, więc na jesień będzie jak znalazł.
Powiem Ci że już zauważyłam tam takie grubsze sweterki rozpinane i pajacyki z grubszego materiału także u nas już powoli te ciuszki jesienno-zimowe się pojawiają

A tym badaniem to chyba ja tylko się tak przejmuję no cóż taka już jestem panikara ale dam zanć jak mi poszło

No spory, spory ten mój brzuszek a właśnie zapomniałam pochwalić SANDRĘ za zdjęcie niuni, nie wiem jak wykonane jest zdjęcie ale ja widzę tam wyraźnie główkę i trochę szyiki a reszty chyba nie widać albo ja jestem ślepa już
A brzuszek jeszcze masz malusi w porównaniu do mojego ale wiadomo każdemu inaczej rośnie, to już 2 połowa więc teraz na pewno szybko zacznie się odznaczać

Pappaya dziękuję za uzupełnienie listy i pochwalenie ubranka a to można go schłodzić i jeść przed tym? Bo ja nie będę wracać do domu tylko tą godzinę siedzieć w szpitalu, a w ogóle to nie wiem czy mogę jeść bo przed tym wypiciem pobierają krew a z tego co wiem do pobierania trzeba być naczczo


A z tym chwaleniem mnie nie przesadzajcie już, raczej bym powiedziała buzia panikary

[schoolcraft]

Napisane przez Kaasiula

Pappaya dziękuję za uzupełnienie listy i pochwalenie ubranka a to można go schłodzić i jeść przed tym? Bo ja nie będę wracać do domu tylko tą godzinę siedzieć w szpitalu, a w ogóle to nie wiem czy mogę jeść bo przed tym wypiciem pobierają krew a z tego co wiem do pobierania trzeba być naczczo

Pewnie dziewczyny mnie beda zaraz bic , ale ja tu jeszcze nigdy nie bylam na czczo przed pobieraniem krwi I zyje, i wszystko jest dobrze - jak w pierwszej ciazy, tak i w drugiej
Wiec od siebie moge Ci powiedziec tylko tyle, ze u mnie na instrukcjach odnosnie tego jak sie przygotowac do tego testu na tolerancje glukozy pisze, ze moge jesc wszystko w dniu tego testowania oprocz slodkich rzeczy. Godzine przed mam wypic ten ohydny napoj i juz po wypiciu nic nie jesc.
Tak wlasnie mam zamiar zrobic, bo chyba bym padla gdybym miala byc na czczo przed tym badaniem.

A co do Twojego wygladu, to juz Ci mowilam, ze jestes ladna dziewczyna i jak jeszcze raz powiesz, ze Cie przechwalamy to bedzie tak -->

[Kaasiula]

Schoolcraft dobrze już dobrze poprawie się tylko nie bij
A odnośnie badań to ja mam odwrotnie zawsze byłam naczczo i kumpela co robiła to badanie tam gdzie ja powiedziała że jej kazali być naczczo więc ja też nie będę nic jeść, przecież nie umrę a i tak zawsze wstaję koło 10 to jak pojadę jutro o 7 to wytrzymam....chyba

dobra ja spadam bo mi się oczęta zamykają, dam znać jutro jak i co

Acha zapomniałam napisać że dziś przy myciu zębów mi plomba wypadła z zeba, którgo robiłam tydzień temu i to z przodu na szczęście nie rzuca się to w oczy