Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[Jully]

Napisane przez okej01

No to łykasz tak samo jak ja, dzisiaj w obiad pierwszy raz : ) I mówisz, że rumień mniejszy?
Mam pytanie. Chwalicie sobie, że znikały Wam wągry. One po prostu powyłaziły, czy co się z nimi stało? Bo jak tak patrzę na płatki nosa, to widać te łebki tak wyżej. Tak jakby wyłaziły, no. : D To polega na tym, że potem przy myciu twarzy się usuwa to co wystaje, potem znowu coś wyjdzie, usuwa się.. i nagle nie ma?<:

U mnie najwięcej ich było w okolicy nosa i brody. Starałam sie ich nie usówać bo zaraz mi sie skóraz zadzierała. Część zrobiła sie taka duża i wylazła na wierzch, a część tak jakby zniknęła. Oczywiście jeszcze trochę ich tam siedzi ale zdecydowana większość, nie wiem, chyba się wchłonęła

Podzielę sie z Wami najnowszym newsem. Otóż ma ZCzW Byłam dzisiaj na badaniach (robie tam gdzie chodze do dermy) i gadałam z panią pobierającą mi krew i okazało się, że ona też bierze Acne No i jak jej powiedziałam o tych wargach to okazała zrozumienie i wepchnęła mnie między pacjentki po receptę.
Fajnie jest tak twarzą w twarz pogadac z kimś kto tez przez to przechodzi

[Karlitooo]

Ojj Silwena, ilez mozna siedziec na dworzu, a ze przez ten ostatni czas duzo jestem online, gdyz mam pelno zaleglosci uczelnianych, to tez czesto zagladam tu i namietnie czytam wypowiedzi Twe, jeszcze jakis czas.


Jezeli kogos to interesi, to rozmawialem dzis z 1 dermatologiem o zakonczeniu przed czasem, to on obstaje przy minimalnej dawce zeby wybrac - oczywiscie sie z tym nie zgadzam.


Planowalem pozniej co jakis czas pisac tu jak sie sprawy maja po odstawieniu leku, ale jak Szefowa nie pozwala, to nie bede

[Silwena]

Napisane przez Karlitooo

ostanie zdanie - brednie brednie brednie

dla mnie możesz tu siedziec non stop
może przez to oblejesz na studiach
ale by się ciocia silweneczka cieszyła

[okej01]

Napisane przez Jully

U mnie najwięcej ich było w okolicy nosa i brody. Starałam sie ich nie usówać bo zaraz mi sie skóraz zadzierała. Część zrobiła sie taka duża i wylazła na wierzch, a część tak jakby zniknęła. Oczywiście jeszcze trochę ich tam siedzi ale zdecydowana większość, nie wiem, chyba się wchłonęła

Podzielę sie z Wami najnowszym newsem. Otóż ma ZCzW Byłam dzisiaj na badaniach (robie tam gdzie chodze do dermy) i gadałam z panią pobierającą mi krew i okazało się, że ona też bierze Acne No i jak jej powiedziałam o tych wargach to okazała zrozumienie i wepchnęła mnie między pacjentki po receptę.
Fajnie jest tak twarzą w twarz pogadac z kimś kto tez przez to przechodzi

No właśnie one tak siedzą wyżej. Tak jakby nie wiem..nie znam się na określeniach. Otwierają się. Nie chcę ich wygrzebywać na chama, myślę że przy myciu twarzy trochę powyłazi. Mam nadzieję, że to czas kiedy się ich pozbywam : )


Karlitooo, Silwena- uwielbiam to Wasze żarcie się, kontynuujcie <:

[Silwena]

Napisane przez okej01

uwielbiam to Wasze żarcie się, kontynuujcie <:

da się załatwić
jeżeli ofkors ta męska stonka nadal się tu będzie panoszyć

(no i o ile mój TŻ nie zobaczy )

[aktogimka]

Napisane przez Karlitooo

Idac dalej, dla mnie wyznacznikiem konca kuracji jest stan cery. Jezeli wszystko jest ok, skóra jest czysta i bez zadnych zmian, nic nie wyskakuje itp, to znaczy ze leczenie przynioslo efekt. Czy to po zjedzeniu 1/3 czy polowy łącznej dawki minimalnej, to nie ma znaczenia.

Idąc Twoim tropem powinnam zakończyć leczenie jakoś w styczniu, bo wtedy nastała u mnie mega gładkość i czystość. A po miesiącu takiej czystości jednak znów wylazło mi kilka ogromnych ropnych kolegów...


Zamówiłam sobie w ☠☠☠☠☠☠☠ kremy - Cetaphil i Humektan, czekam na maila z info, że mogę już odbierać
Chodziłam też po aptekach w poszukiwaniu próbek podkładu Pharmaceris F, ale nigdzie nie mają Będę musiała obsłużyć się jakimś testerkiem, bo w kilku miejscach takie widziałam

[edeedee]

Witam wszystkich,
mam pytanie do dziewczyn które biorą doustne retinoidy. Czy spóźniał wam się okres w czasie kuracji? Mój się spóźnia 4 dni, zrobiłam już 2 testy ciążowe są ujemne. Stresuję się bardzo tą sytuacją... Tak się zastanawiam czy to lek może mieć wpływ na rozregulowanie cyklu.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Witam wszystkich,
mam pytanie do dziewczyn które biorą doustne retinoidy. Czy spóźniał wam się okres w czasie kuracji? Mój się spóźnia 4 dni, zrobiłam już 2 testy ciążowe są ujemne. Stresuję się bardzo tą sytuacją... Tak się zastanawiam czy to lek może mieć wpływ na rozregulowanie cyklu.

[Silwena]

Napisane przez edeedee

Witam wszystkich,
mam pytanie do dziewczyn które biorą doustne retinoidy. Czy spóźniał wam się okres w czasie kuracji? Mój się spóźnia 4 dni, zrobiłam już 2 testy ciążowe są ujemne. Stresuję się bardzo tą sytuacją... Tak się zastanawiam czy to lek może mieć wpływ na rozregulowanie cyklu.

z tego co czytałam ten lek w ogóle nie wpływa na gospodarkę hormonalną, ani nic takiego
ale może masz stres duży teraz, albo przyjmujesz jakieś leki jeszcze? ewentualnie..
eee... chwileczkę
to Ty przy retinoidach doustnych nie stosujesz tabletek anty i współżyjesz????

[okej01]

Napisane przez edeedee

Witam wszystkich,
mam pytanie do dziewczyn które biorą doustne retinoidy. Czy spóźniał wam się okres w czasie kuracji? Mój się spóźnia 4 dni, zrobiłam już 2 testy ciążowe są ujemne. Stresuję się bardzo tą sytuacją... Tak się zastanawiam czy to lek może mieć wpływ na rozregulowanie cyklu.

Ja osobiście takiego problemu nie miałam, a okres dopiero mi się skończył. Zdążyłam zużyć jedno opakowanie. Może jakiś dodatkowy stres, coś? Na pewno przyjdzie!

[Silwena]

edeedee
radziłabym wizyte u ginekologa
skoro okres się spóźnia znaczy, że tabs anty nie bierzesz
(bo nie wierzę, że bierzesz i nie przyszło krwawienie z odstawienia)

przy retinoidach doustnych wymagane są dwa rodzaje zabezpieczenia, stosowane jednocześnie

i tu nie chodzi o Ciebie.. tylko o to ewentualne dziecko, które dotkliwie skrzywdzisz
chyba wiesz co by się stało jakbyś zaszła w ciąże podczas brania tego leku !!!

[aktogimka]

Napisane przez edeedee

Witam wszystkich,
mam pytanie do dziewczyn które biorą doustne retinoidy. Czy spóźniał wam się okres w czasie kuracji? Mój się spóźnia 4 dni, zrobiłam już 2 testy ciążowe są ujemne. Stresuję się bardzo tą sytuacją... Tak się zastanawiam czy to lek może mieć wpływ na rozregulowanie cyklu..

Pierwszy okres w czasie kuracji spóźnił mi się ponad tydzień , reszta była z odchyleniem 1-2 dni Ale ja w wiecznym stresie żyję, więc to też ma pewnie jakiś wpływ

[maadziulek91]

Ja nie biore tabletek anty a wspolzyje, uzywamy durexow i globulek, i jest ok

[KarolciaU2]

hej hej! jestem tu nowa, watek przeczytalam caly od deski do deski wiec wielu sie interesujacych rzeczy dowiedzialam, troche sie posmialam tez
z tradzikiem walcze od jakiegos 11 czy 12 roku zycia teraz mam 19, nigdy nie byl on jakis duzy, raz bywalo lepiej raz gorzej, bralam rozne antybiotyki, masci itp niektore pomagaly ale oczywiscie nie na dlugo. Na retinoidy zdecydowalam sie dlatego ze moj tradzik jest straaaaasznie upierdliwy i czasami sobie mysle ze chyba z nim umre
biore tretinex od 39 dni w dawce 40mg na dobe waze jakies 45-46kg, to zalezy ile zjem
skutki uboczne to suche usta ale nie jakos bardzo i sucha i luszczaca sie skora na twarzy ale da sie jakos z tym zyc to luszczenie nie jest jakies przerazliwe. Wysyp oczywiscie przeszlam no bo jakze by inaczej w moim przypadku wagry zniknely, boze moj nos nie byl nigdy taki czysty! obesnie nie mam ropniaka na twarzy, mam pare zaskornikow no i sladow po pryszczach z wysypu, ale one pewnie sie jakos wchlona albo po prostu zejda z moja skora
co do nawilzania twarzy to uzywam effaclar h, dla mnie boski, na usta neutrogena a jak siedze w domu to po prostu klade na usta warstwe kremu nivea i jest super, na razie nie mam zajadow ani nic takiego. Innych skutkow ubocznych nie zauwazylam, a no jeszcze wysychanie slozowki nosa.
Co do tej antykoncepcji to ja bym sie bala uzywac tych prezerwatyw i globulek, wiadomo ze takie polaczenie powinno byc bardzo skuteczne ale nidy nic nie wiadomo a nie wybaczylabym sobie gdybym zaszla w ciaze biorac ten lek... no ale co kto woli

[olkie]

Napisane przez maadziulek91

Ja nie biore tabletek anty a wspolzyje, uzywamy durexow i globulek, i jest ok

;O chyba zartujesz. teraz Ty jestes sprajt? a co bedziej jak bedziesz pragnienie????? dziwie sie ze dermatolog nie przepisal tabletek;/ taka ich odpowiedzialnosc.jak takie cos slysze to mam wrazenie ze dermatolodzy nie przepisuja lacznie z lekami tabsow tylko polowa nas musi sie prosic o to...;/


poza tym z tego co pamietam na tym kwitku co sie podpisywalo to bylo cos o zastosowaniu sie do skutecznych metod antykoncepcjo o bardzo wysokiej skutecznosci???

moja dermatolog zanim jej nie przysieglam ze bede brala tabsy nie wypisala recepty na izotek

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

Ja nie biorę, jestem dziwicą (o jak to brzmi poważnie) nie mam TŻa, nie widzę potrzeby w takim razie i jest to moim zdaniem usprawiedliwione. Ale! niektórym się dziwię, że mogą spać spokojnie. Ja bym chyba nie mogła tak lekko do tego podejść. Chyba, że się mylę.

[olkie]

podobno trzeba brac nawet jak sie jest singlem kto wie co jak gdzie i kiedy

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

no w sumie wypadki chodzą po ludziach, ale sobie to ja ufam bardziej bałabym się gwałtu czy czegoś w ten deseń <odpukać>

[mariend]

Napisane przez Silwena

u mnie to samo!
ja mam/miałam łojotok i różne nasilenia tradziku od 13 lat , walczę z pomoca dermatologów, lekarza rodzinnego i ginekologów od około 8-9lat, doprowadzili mi buźkę do stanu bez ropnych nacieków
kuracje Izo zlecono mi gdy miałam już tylko trądzik zaskórnikowo-grudkowy i duży łojotok
i też czuję się jakby ciężkie brzemie spadło mi z barków
w ogóle mi nieprzeszkadzają te krostki teraz (sa takie małe) szybko znikaja, gule sa mniejsze, zaskorników 95% mniej na twarzy, włosy myje co dwa dni, ehh
jak w bajce xD

dokładnie
ja sobie nie chcę nawet wyobrażac że będę kiedyś znów musiała codziennie włosy myc, a zresztą nawet to przetrwam byle by to świństwo na twarzy już nie wróciło

[KarolciaU2]

co do tych wlosow to duzo czytalam i duzo osob sie wypowiadalo ze przetluszczanie wraca, moze nie takie jak przed kuracja ale nadal musza myc dosyc czesto. Ja bym mogla myc codziennie tylko zeby nie byly one juz po paru godzinach od wyjscia z domu tluste
ja zanim zaczelam brac tretinex zazywalam harmonet przez 5miesiecy ale to dlatego ze mialam nieregularny okres i nie chodzi tu o dwa, trzy dni tylko tych dni bylo conajmniej 7, teraz nie biore ale nie wspolzyje i nie mam takiego zamiaru chociaz mam swojego TZ ale nie bedziemy wspolzyc kiedy zazywam te retinoidy a jak odstawie to wtedy zaczne brac pigulki anty bo przeciez po tez trzeba uwazac conajmniej pol roku.

[Silwena]

to jest normalnie dramat, terror i horror
żeby w dobie tego czasu, gdy wszystko jest podane na tacy, ogólniedostepne, łatwe do nabycia i tanie - panował taki rozszalały brak odpowiedzialności za siebie, ale szczególnie za drugą osobę (własne dziecko), albo nawet i partnera, bo nigdy nie wiecie jakby to waszymi partnerami wstrząsneło jakby się dowiedzieli co zrobiłyście waszemu dziecku.

to jest po prostu niewyobrazalną głupota ludzką, przejawem całkowitego braku wyobraźni, braku rozeznania w temacie leku który się przyjmuje, bezdenna skurfiała tępota, znieczulica katastroficznych rozmiarów, przejawem braku uczuć wyższych, moge tak wyliczać w nieskończoność


dla przypomnienia

Teratogenność (dosłownie potworotwórczość od teratos – potwór) – właściwość teratogenów powodująca wady.

Działanie teratogenne to działanie toksyczne substancji na zarodek lub płód (śmierć zarodka, zaburzenia czynnościowe, opóźnienie rozwoju, przedwczesne urodzenie).


Nie jestem w stanie przyjąć do wiadomości tego, że ktoś w tak poważnej sprawie powołuje się na antykoncepcje z niższym, niż inne możliwe dostępne środki, wskaźnikiem Pearla. Wybaczcie zaciętość, ale mnie o Was dziewczynki nie chodzi, tylko o Wasze ewentualne potomstwo, które nie zasługuje według Was na 8zł miesięcznie na tabletki antykoncepcyjne dla mnie życie ludzkie jest więcej warte i do jego ochrony wysunęłabym cięższe środki niż kasa na 1 parę majtek (8zł)

jesus w pale sie nie mieści








EDIT:
Witaj KarolciaU2
jestes ich fanka?

u nas jest podobnie, z tym, że dla nas sposobów spedzania intymnych chwil jest dużo więcej niż tylko tradycyjny kończący się stosunkiem

[KarolciaU2]

tak jestem ich fanka, przynajmniej spiewaja o czyms a nie cos w stylu ja kocham ciebie a ty mnie i jestesmy szczesliwi mimo ze wczora widzialem jak sie obsciskiwalas z innym
ja sie z moim potrafie opanowac, a gdyby nawet bylo tak ze na seksie by nam bardziej zalezalo to na pewno bralabym piuly i do tego jeszcze jakas prezerwatywe bo rozne nieszczescia chodza po ludziach, nie wyobrazam sobie jak mozna tak ryzykowac, to wola o pomste do nieba!

slonce coraz mocniej swieci, czas pomyslec o jakims dobrym filtrze. Do tej pory nie uzywalam bo mi nie byl potrzebny, nigdy nie mialam problemow z poparzeniami slonecznymi nawet jak dluzszy czas przebywalam na sloncu ale przy tej kuracji nie odwazylabym sie niczym twarzy nie chronic. I znowu kasa pojdzie, tradzik to strasznie uciazliwa choroba, zarowno dla psychiki jak i portfela

[flybird]

Dzięki Silwena za odpowiedź. Widzę, że na Ciebie zawsze liczyć tutaj można hehe

Karolcia, ale za to jak się pozbędziesz trądziku, to jaka będziesz dumna !

a jakie kremy z filtrem wysokim sa najlepsze? takie 50+? lirene? la roche posay?

aha, a co do leczenia małymi dawkami, to ja też uważam, że taka kuracja może nie być tak skuteczna jak większymi jednak podobno zdarzały się przypadki leczenia Aknenorminem trądziku różowatego właśnie najmniejszymi dawkami.

[Silwena]

Napisane przez KarolciaU2

nigdy nie mialam problemow z poparzeniami slonecznymi nawet jak dluzszy czas przebywalam na sloncu ale przy tej kuracji nie odwazylabym sie niczym twarzy nie chronic.

jeszcze pare lat temu miałam jak Ty, a teraz już tylko zazdroszczę

Napisane przez KarolciaU2

tradzik to strasznie uciazliwa choroba, zarowno dla psychiki jak i portfela

ja wolę mieć swoja astmę i alergię, dla mnie te choorby mimo, że też przewlekłe sa mniej uciążliwe i dają sie przynajmniej opanować, a trądzik sie przez lata nie dawał, dopiero niedawno jak po 10-11latach wyprztykał się z ropniaków to chociaż z tym miałam ostatnimmi czasy luz

popieram, że uciążliwy jest i na jego leczenie (i łagodzenie cery po lekarstwach) szło mi zawsze mnóstwo kasy, leczenie Tretinexem wychodzi mi z tego wszystkiego najtaniej (z tym, że wydawanie kasy nie jest rozbite na lata, tylko skondensowane, stąd wielu ludziom wydaje się drogie)


btw, z płyty na płytę sa coraz gorsi, ale jestem wierna
co do tekstów, w większości są poetyckie, ale nienawidzę bono za bycie demagogiem, za szmuglowanie rzeczy typu (napiszemy pioseneczkę pod publiczke stanów zjednoczonych, przyjmą nas na zblizajacym się turne z otwartymi 'portfelami') Bono dużo gada (wygląda to wspaniale), mało robi (widać, że cieszą go nagrody jakie odbiera, ale co kraje 3świata z tych nagród mają? nic)


miło Cię KarolciaU2 widzieć w temacie

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez flybird

a jakie kremy z filtrem wysokim sa najlepsze? takie 50+? lirene? la roche posay?

kurcze, jak ktoś mnie pyta o filtry to cięzko jest nie napisać wypracowania
bo dla jednych cos pasuje idealnie, a na skórze innych może być starsznym paździerzem
jakbym miała polecać, coś co z najmniejszym procentem może się nie spodobać, to Avene, Tres Haute Protection Emulsion [Very High Protection Emulsion] SPF 50+ (Emulsja z bardzo wysoką ochroną przeciwsłoneczną, wersja 2009)
przed kuracja mnie wypryszczała, teraz jest lepsza niż emulsja od Lirene spf 50+ (żółta), a do tego można Avenkę oprószac każdym pudrem bo nie zawiera Parsolu.

Napisane przez flybird

aha, a co do leczenia małymi dawkami, to ja też uważam, że taka kuracja może nie być tak skuteczna jak większymi jednak podobno zdarzały się przypadki leczenia Aknenorminem trądziku różowatego właśnie najmniejszymi dawkami.

tak w przypadku rosacea, leczy sie podajac np tylko 10mg bez wzgledu na mase ciała, różnie lekarze dawkują i rózne maja wyniki leczenia

Napisane przez flybird

Dzięki Silwena za odpowiedź. Widzę, że na Ciebie zawsze liczyć tutaj można hehe

ja bym wolała, żeby inni też odpowiadali
wiesz, zawsze pisze co wiem, z reguły z własnego doświadczenia, a jak znam coś z artykułów to zaznaczam, ale nie czuję się "wszechwiedząca" i wolałabym, żeby mnie czasem poparto w tym co mowię, przyznano rację, sprawdzono co wiem, napisano mi gdy się mylę, uzasadniono to podano argument, etc

[biindier]

Dawno się nie wypowiadałam, ale niestety nie mam czasu za bardzo żeby aktywnie się udzielać w temacie - wiosna, ciepło, słońce, tyyyyle rzeczy do roboty, trzeba podbijać świat każdego dnia
(słońce nastraja mnie mega pozytywnie na wszystko, także na moją kurację izo )

Napisane przez Silwena

biindier - kiedy zamierzasz pić te swoje tabsy z olejem z dorsza??

Jak mi się wiesiołek skończy to się zajmę dorszakiem. Chociaż brakuje mi łuszczenia się skóry - chciałabym się przebarwień pozbyć. Przestałam smarować twarz kreme na noc i dalej zero łuszczenia wrrrr..

Co do mojej kuracji - twarz się robi coraz gładsza, zaskórniki wychodzą, ropniaczki się pojawiają ale w mniejszych ilościach.
Pisałam wcześniej o problemach ze wzrokiem - byłam parę dni temu u okulisty i pani doktor stwierdziła, że moje nagłe pogorszenie wzroku nie jest spowodowane tabsami. Z jednej strony ok, bo to znaczy, że nie będę musiała odstawiać, ale z drugiej strony nie podoba mi się to - zawsze miałam świetny wzrok a tu nagle takie coś.. Niby wada niewielka, ale zawsze.. zastanawiam się czy w ogóle kupować okulary żeby na wykłady ubierać czy przed Tv, czy do kompa.
Narazie mam kropelki, kropię i zobaczę czy pomogą

Powodzenia w kuracjach dziewczyny, dużo radości z cudownych dni jakie teraz mamy i cieszenia się wiosną !!
Zmykam na zewnątrz się powygrzewać w słoneczku (oczywiście z fotostabilnym filterkiem na ryjku )

[MartaJurczyk]

Uwaga, uwaga- odnotowuję, że znowu jestem po wizycie u lekarza.
W związku z moim skokiem cholesterolu muszę kolejne badania zrobić za 10 dni i wtedy zapadnie wyrok czy schodzę na niższą dawkę.

Teoretycznie nie powinnam się martwić, bo aż tak mocno powyżej normy nie są, ale w stosunku do poprzednich, LDL skoczył o prawie 60 pkt, a całkowitych cholesterol o 50. Moja dermatolog mówiła mi po prostu, że jeśli dopuści do tak dużego skoku cholesterolu to po kuracji izo czeka mnie kuracja na obniżenie cholesterolu, więc lepiej zmniejszyć dawkę. Więc czekam dalej...

[okej01]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rna-SPF-50.htm

a co myślicie o tym? nie zamierzam się opalać specjalnie, chodzi mi o ochronę przed słońcem którego nie uniknę na spacerze itp. A ten jest najtańszy, inne strasznie drogie ;x

[KarolciaU2]

Napisane przez Silwena

jeszcze pare lat temu miałam jak Ty, a teraz już tylko zazdroszczę



ja wolę mieć swoja astmę i alergię, dla mnie te choorby mimo, że też przewlekłe sa mniej uciążliwe i dają sie przynajmniej opanować, a trądzik sie przez lata nie dawał, dopiero niedawno jak po 10-11latach wyprztykał się z ropniaków to chociaż z tym miałam ostatnimmi czasy luz

popieram, że uciążliwy jest i na jego leczenie (i łagodzenie cery po lekarstwach) szło mi zawsze mnóstwo kasy, leczenie Tretinexem wychodzi mi z tego wszystkiego najtaniej (z tym, że wydawanie kasy nie jest rozbite na lata, tylko skondensowane, stąd wielu ludziom wydaje się drogie)


btw, z płyty na płytę sa coraz gorsi, ale jestem wierna
co do tekstów, w większości są poetyckie, ale nienawidzę bono za bycie demagogiem, za szmuglowanie rzeczy typu (napiszemy pioseneczkę pod publiczke stanów zjednoczonych, przyjmą nas na zblizajacym się turne z otwartymi 'portfelami') Bono dużo gada (wygląda to wspaniale), mało robi (widać, że cieszą go nagrody jakie odbiera, ale co kraje 3świata z tych nagród mają? nic)


miło Cię KarolciaU2 widzieć w temacie

bo tradzik widac, tego sie nie da schowac, czyms przykryc, nawet makijaz czasem nie pomaga... I bardzo czesto ludzie nas na podstawie naszej twarzy oceniaja i szalenie mnie to denerwuje jak mysla ze nasza choroba wynika z braku higieny, ale to tylko swiadczy o ich glupocie ktora jest nieskonczona zarowno jak i wszechswiat
cos czuje ze mam takie lekko gorace poliki, czyzby rumien???
spojrzalam dzisiaj w lustro, a staram sie tego nie robic bo nie moge wtedy powstrzymac moich rak, i zauwazylam poprawe, slady po pryszczach bledna, skora nadal sie luszczy ale to mi bardzo nie przeszkadza, nawet myslalam nad tym olejem z ogorecznika o ktorym Silwena wspominala ale postanowiam sie pomeczyc z suchoscia zeby szybciej sie przebarwien pozbyc


co do filtru o ktory pyta okej01 to cena oczywiscie godna uwagi, recenzje nie sa zle, mozna by bylo sprobowac, bo nie zawsze to co jest drogie jest dobre



Silwena zgadzam sie ze "stare" U2 bylo o wiele lepsze ale i tak z przyjemnoscia slucha sie ich piosenek

[Silwena]

Napisane przez okej01

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...rna-SPF-50.htm

a co myślicie o tym? nie zamierzam się opalać specjalnie, chodzi mi o ochronę przed słońcem którego nie uniknę na spacerze itp. A ten jest najtańszy, inne strasznie drogie ;x

spróbuj, jest niedrogi, nie nadszarpnie kieszeni, a może Cię ochronić przed słonkiem i podpasować ogólnie
tylko nie matuj go pudrami, ponieważ ma parsol w składzie, możesz uzywać w zamian np skrobii ziemniaczanej, pudru bambusowego, dry flo, itp


KarolciaU2
takie uczucie goraca/uderzenia goraca na buźce to tylko sygnał, że skóra jest podrażniona
zresztą chyba wszystkie z tego wątku nie mamy typowego rumienia jak przy cerze naczynkowej, tylko z reguły takie podrażnieniowe, posłoneczne czy powstałe po umyciu buzi, w wyniku użycia drażniących myjadeł

niektórym z nas, robi się taki rumień w wyniku silnych nerwów --->

pozdrówka

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

Napisane przez biindier

Pisałam wcześniej o problemach ze wzrokiem - byłam parę dni temu u okulisty i pani doktor stwierdziła, że moje nagłe pogorszenie wzroku nie jest spowodowane tabsami. Z jednej strony ok, bo to znaczy, że nie będę musiała odstawiać, ale z drugiej strony nie podoba mi się to - zawsze miałam świetny wzrok a tu nagle takie coś.. Niby wada niewielka, ale zawsze.. zastanawiam się czy w ogóle kupować okulary żeby na wykłady ubierać czy przed Tv, czy do kompa.
Narazie mam kropelki, kropię i zobaczę czy pomogą

ja też mam problem ze wzrokiem. w przyszłym tygodniu idę do derma i popytam co w związku z tym.

na dodatek nie mogę się wyleczyć z gardła. łykam już tydzień antybiotyk i nic. lipa. nadal boli a właściwie pobolewa. trudno to określić. nie podoba mi się to.

no a najgorsze, że moje gule nadal siedzą na linii żuchwy i bolą! czy to nie zejdzie do jasnej ciasnej? o właśnie, o te gule też będę musiała zapytać.

rumień- to jest dopiero paskuda. ostatnio mało na zawał nie zeszłam jak weszłam do łazienki w szkole i zobaczyłam się w lustrze. tak kątem oka spojrzałam a tam...! burak jakiś, pierwsze słowa do koleżanki : czemu ty mi nie mówisz, że taka czerwona jestem! weszłam prosto z dworu i spieszyłam się do szkoły więc możecie sobie wyobrazić...

[KarolciaU2]

snafu gule powinny zniknac, na pocieszenie moge Ci powiedziec ze czytalam kiedys forum, jak zaczynalam brac retinoidy, i tam jedna dziewczyna tez miala gule, na policzku, chyba ze trzy, bardzo dlugo sie trzymaly, po trzech miesiacach prawie nie widziala roznicy, po 4nagle z dnia na dzien wszystko zaczynalo sie goic, schodzic z twarzy i jak zobaczylam jej zdjecia to nie moglam uwierzyc ze ona, ktora tak strasznie rozpaczala, zamykala sie w domu, nigdzie nie wychodzila, ma teraz taka ladna buzke! Spotkala nawet po leczeniu swojego TZ i wyszla za maz, wiem bo sie chwalila na forum
dzieki czytaniu roznych forow o retinoidach duzo sie dowiedzialam, wiem na co uwazac, co robic a czego nie. Rowniez zniesienie wysypu bylo dla mnie o wiele latwiejsze o inaczej to bym sie pochlastala
i pewnie bym plakala ze bire trzy miesiace i nie widac efektow i moze nawet bym zrezygnowala z tego wszystkiego ale jak sie czyta posty ludzi ktorzy efekty widza po 3,4 miesiacach czasem nawet pozniej to czlowiek nabiera nadziei ze on tez te efekty zobaczy. Nie marze o buzce gladkiej jak pupa niemowlecia ale chcialabym zeby tego syfu bulo mniej, zeby mo ropniaki nie wychodzily, bo wagry da sie zniesc, nawet jakos zakryc
ja czasem sobie mysle ze przydalaby sie jakas wizyta u psychologa, bo mimo ze moj tradzik nie jest duzy, naprawde mozna by bylo z tym zyc bo udawalo mi sie mimo jego obecnosci osiagac wszystko to co sobie zalozylam, ale to sie tak wyrylo w mojej psychice ze jak ktos mi mowi jakis komplement np ze mam ladne oczy to oczywiscie podziekuje ale mysle sobie: "I co z tego skoro mam tradzik, czy ty jestes slepy czlowieku? " Chore to i staram sie to zmienic ale ciezko jest bo najtrudniej jest zmienic samego siebie chyba kupie sobie jakis porzadny mlotek i bede go nosic w torebce zeby sie w glowe walnac za kazdym razem jak sobie tak pomysle